Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[justyna_dt]

Melduję się za dużo piszecie
Spędziłam super wieczór z TŻem, oglądnęliśmy "Time traveler's wife", powydurnialiśmy się cała będę w sińcach
Witam nowe zazdrośnice madziamacius, w końcu się ujawniłaś

Dobranoc

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

P.S. Jesteśmy razem 2176 dni

[polka764]

Witam w kolejnej części

[katarakta]

Dobry. Ale jest zimno, aż mi się nie chce z łóżka wstawać.

[osz rety]

Melduje się w nowej części zaraz ją nadrobię
ja dzisiaj jak przyszłam do pracy to się okazało, że światła nie ma - ale całe szczęście komputer działa więc przyszło mi pracować dzisiaj w półmroku

[Antii89]

Napisane przez Claris

Przyznam się bez bicia, że tylko raz miałam go na sobie i strasznie mnie cisnął, nie wiem czy tak ma być czy po prostu rozmiar źle dobrany ale jeśli tak, to ten kalkulator jest do kitu, bo ja się dobrze zmierzyłam zgodnie z instrukcją. w każdym razie jak zdjęłam to miałam czerwone ślady i przy dotknięciu przez kolejne dni bolało mnie w okolicy mostka. Także stanik o nowym rozmiarze poszedł do szuflady i nie wiem co z nim dalej będzie, czy go jeszcze założe
No już serio uciekam spać

Żle dobrany, kalkulator to nie wyrocznia, to sugestia co zacząć mierzyć.
Kup przedłużkę w pasmanterii.

[Gwizdak]

Wchodzę sobie tutaj z rana, patrzę, eeee tylko 4 strony.... a tu bach i nowa część.... tak z nienacka.... I znowu się nie załapałam na początek, bo oglądałam film o czarownicach na TVN. Nigdy jeszcze się nie załapałam na początek.... że się tak pożalę

Napisane przez medeline

Gwizdak, przemyć mnie na Kubę

Ciebie zawsze A zmieścisz sie w walizce?

Napisane przez pagka

Viva, szczerze mówiąc nigdy tam nie byłam na dyskotece, na piwku w dzień i owszem


Ach Ty i ten twój Darłówek
Ale serio to zapraszam teraz do Ustki, promenadę robią do końca, rewitalizują stare chałupy rybackie, deptaki zamiast ulic robią, uważam, że fajnie to wygląda

No to jak będziecie chciały wpadać, to śmiało, udostępnię Wam ogródek pod namioty

No ja się z chęcią rozbiję w Twoim ogródeczku Ja i to moje Darłówko tak się zżyliśmy przez lata, no o wiem, wiem, że w Ustce pikna promenada jest, ale kurcze jakaś ta Ustka dla mnie za duza na wakacje.....

Napisane przez majorka88

a na mój ślub też przyjedziecie?

peeewnie, a co tam Ja sobie zaraz zrobię harmonogram wyjazdów ślubnych na najbliższe dwa lata coś mi się zdaje

Napisane przez justyna_dt

Ty w tym czasie to już hajtnięta będziesz!

No może Wczoraj z koleżankami gadałam, mam już taką ekię 3-osobową do organizowania, że w zasadzie muszę tylko palec przećwiczyć, żeby wspacytwać co mi się podoba. Dziewczyny twoerdzxą, że w 3 miesiące wszystko zrrganizują pożyjemy, zobaczymy Ja na razie poszukuję poistoleciku do strzelania w kolana

[Gwizdak]

Napisane przez lasoa

na moim ślubie pewnie żadnej nie będzie

podpuszczasz

Napisane przez arrakis

nie mozesz sie hajtac w tym samym czasie bo ciebie tez nawiedzimy a sie nie rozerwiemy przeciez


aa do Darlowka to tez bym chetnie skoczyla

Nooooo kurcze, jeszcze ograniczeni co do dat widzę Nie dość, że kumpela mówi, że czas goni, to jeszcze ciągłe ograniczenia...

O widzisz jak się dobrze składa? Rzeczony Pan nr 3 też bardzo lubi Darłówko

Napisane przez aleksandrettaa

To chyba Gwiazdak zdiagnozowała u naszych TŻ-tów przypadłość pod nazwą Zespół Sztywnych Kolan, która polega na problemach z klękaniem.

Tak to ja zaiste i dlatego....

Napisane przez czarna_kawa80

proszę CIe faceci nie sa az tak domyślni hahahahaha

No chyba że im się palnęło wykład o zespole sztywnych kolan w sylwestrowy poranek....

Napisane przez *Insane

uzupełniłam

a co do rozrastającego się postu - no tak... w kolejnej części spis zajmie pierwsze 3 posty

oooooby

Napisane przez SimplyDivine

a w tej chwili w UK w okolicach Nottingham. Jak sniegi stopnieja i

łaaaaaaaaał, tam gdzieś Robin Hood grasował

Napisane przez madziamacius8786

Hej Dziewczynki

Niektóre namawiały mnie na odzew, cóż.. początkowo nie chciałam .. lepiej zawsze jest podglądać niż pisać ale cóż trzeba ryzykować najwyzej pogonicie mnie stąd można się przyłączyć do Was w tej nowej części ?

Lepiej podczytywać niż pisać? Jak trochę tu pobędziesz, to zobaczysz w jak wielkim jesteś błędzie. Wręcz w wielbłądzie Witaj

Napisane przez katarakta

Oczywiście. Zazdrośnice rosną w siłę i zlikwidują Sztywnokolanowych

Napisane przez madziamacius8786

Insane hehe podzielam Twój ból bycia z komputerowcem w sumie u mnie nie jest tak jak u Ciebie że on non stop gra itp choć Twój przeszedł już przemiane raczej stara się zajmować tym w pracy oczywiście w domu też siedzi przy kompie ale tylko wtedy gdy się nie spotykamy więc rzadko bo widzimy się codziennie a co do listy bardzo proszę, dopisz mnie

To chyba mój Informaticus Vulgaris jest jakimś odmieńcem w tym gatunku woli pójść na spacer/rower/narty/basen/dechę niż siedzieć przed kompem. No czasem mu się zdarzy zawieszka przed monitorem, ale nie zauważyłam żeby bardzej niż mi

Napisane przez aleksandrettaa

Oj wcale informatycy nie są źli. Mój jest cudowny! Owszem siedzi sporo przy kompie. Ale ja też. Więc nie ma problemu.

no

I to właśnie wielocytowanie zamieszczone powyżej, z zamieszczoną jeszcze poprzednią częścią niechaj będzie dowodem, że nadrobiłam

[butterfly20]

Wiiitaaaam

Napisane przez madziamacius8786

Katarakta poznałam się z Tż w szkole bo grał zespołowo w koszykówke ma 2 metry i 2 cm kawał chłopa z niego..ja wtedy byłam związana z kimś innym,no i po skończonym meczu uśmiechał się do mnie próbował zagadać ale go

Tak sobie ucięłam,bo długa wypowiedź,a po co miejsce marnować Mój eks też ma ponad 2 metry,a ja 175 i się czułam przy Nim jak przedszkolak

Napisane przez katarakta

To od braku ruchu. I po co Ci był ten informatyk ?
Mój sportowiec i już mu miękną, a do 27.03.10 to się zegnął pod kątem 90st

Oooo macie rocznicę tego dnia co my Tylko my zaczęliśmy być razem 2 lata później...
Ale 27.03. 2004 zaczęłam być z moim eks.Nie mam pojęcia jakim cudem tak się złożyło I to wszystko to urodziny mojego Taty

Napisane przez katarakta

madziamacius8786 no pewnie, że bym chciała To tak w nagrodę, że przeżyję sesję Oj podobne charakterki, podobne i też pasz wysokiego mój ma 190 czy 192, a i ja wysoka bo mam 175 no czasem 176 jak szyję wyciągnę, bo długą mam.

No to wzrostowo jesteście tacy jak ja z TŻem. Ale on dodatkowo jest szeroki- w sensie dobrze zbudowany,bardzo barczysty


Nooo a tak poza tym,to TŻ znów się wczoraj pokłócił z Mamą.
Bo do niej nie dociera,że jak mówimy,że chcemy posłuchać tego jej zespołu to ich wcale nie skreślamy z góry.Jest tyle zespołów na rynku,że trzeba posłuchać i tyle.
Wczoraj Teściowa zadzwoniła do moich rodziców,że ten zespół będzie jutro w Naszym mieście i mają przyjechać do domu Teściów i oni Nas wszystkich zaprosili.
Acha-okazuje się,że jednak biorą 2500,więc jestem już prędzej w stanie uwierzyć,że jakoś grają.
No ale TZ mówi,że śpiewa babka (wolałabym wokal męski), a gitarę i perkusję to mają tylko z keyborda...no nie wiem co myśleć...pewnie grają z podkładu jak nic.

[madziamacius8786]

katarakta życzę powodzenia żebyś szybko sprawnie załatwiła
justyna i gwizdak cześććć ...gwizdaczku już stwierdziłam ,że się myliłam to uzależnia
butterfly20 na początku czułam się przy moim jak kaczuszka też, ale to minęło już jestem przyzwyczajona i nie odczuwam tak już tej różnicy no i mój też jest barczysty a co do zespołu
możecie sprawdzić z rodzicami jak ten zespół gra..mogą pozory mylić..jeśli będą fajnie grać to może się zdecydujecie a jak za chiny Wam się nie będzie podobać to walczcie o swoje to Wam ma się podobać

mi też się nie chciało z łóżka wstać bo tak zimno brrr a zaraz jade na uczelnie i z Tż mmm

[arrakis]

Napisane przez Candy Killer

haaaa oficjalnie oswiadczam ze za 3 dni moj juz bedzie do mnie jechal i jesteeem przeszczesliwa

nooo to cieszymy sie razem z toba

Napisane przez Claris

Po filmie standardowo pożarłam się z tżtem tak, ze jak wychodziłam z auta to tak pieprzłam drzwiami, że z tego co pisał tż to rozwaliłam mu zamek i na poczatku czułam satysfakcję, ale teraz mam doła przez to i nie mam jak się dowiedzieć czy to coś poważnego, bo już poszedł spać... świetnie, jestem po prostu beznadziejna

nie martw sie...nic sie takiego nie stalo - ja sie kiedys z exem pozarlam tak, ze wychodzac od niego z domu tak trzasnelam drzwiami ze zamek popsulam i sie nie zamykaly - musial wymieniac hehhh - i jeszcze chcial zebym mu zwrocila kase za zamek - ale nie ma tak dobrze - to byla jego wina, mogl mnie nie wkurzac bo wtedy przegial totalnie...

Napisane przez Ilsa Lund

ubrać się na spotkanie w dekolt i wypindrzyć żeby wiedział co może stracić ?

jasne

Napisane przez Gwizdak

O widzisz jak się dobrze składa? Rzeczony Pan nr 3 też bardzo lubi Darłówko

no prosze powiem ci ze mam coraz wieksza ochote go poznac

-Darlowko jest super - bylam tam na koloniach i pare razy w wakacje - babcia ma tam znajoma i u niej mielismy nocleg.....
Ja w ogole uwielbiam morze (w koncu pomorzanka z pochodzenia mimo,ze wychowalam sie w gorach) - kazde wakacje spedzalam u babci w Koszalinie - wiec Mielno i Uniescie znam jak wlasna kieszen

[rusałka_1]

hej


Witam nowe zazdrośnice madziamacius8786 i sabinka!

Byłam u lekarza i niestety jestem na zwolnieniu
Musze zaraz zadzwonić do kierowniczki i powiedzieć ze ie będzie mnie w weekend w pracy;/
Nienawidzę chorować.
Ale i tak muszę jechać dziś na jedno zaliczenie na uczelnie...

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

no prosze powiem ci ze mam coraz wieksza ochote go poznac

-Darlowko jest super - bylam tam na koloniach i pare razy w wakacje - babcia ma tam znajoma i u niej mielismy nocleg.....
Ja w ogole uwielbiam morze (w koncu pomorzanka z pochodzenia mimo,ze wychowalam sie w gorach) - kazde wakacje spedzalam u babci w Koszalinie - wiec Mielno i Uniescie znam jak wlasna kieszen

Noooo jest super Jestem tam co roku od jakiś..... 19 lat W tym roku też zapewne pojadę Co prawda pomorzanką nie jestem z pochodzenia, ale morze też kocham. Może to dlatego, że poczęta zostałam w.... Darłówku

Rusałka

[madziamacius8786]

Napisane przez rusałka_1

hej


Witam nowe zazdrośnice madziamacius8786 i sabinka!

Byłam u lekarza i niestety jestem na zwolnieniu
Musze zaraz zadzwonić do kierowniczki i powiedzieć ze ie będzie mnie w weekend w pracy;/
Nienawidzę chorować.
Ale i tak muszę jechać dziś na jedno zaliczenie na uczelnie...

cześć

ojoj a co Ci jest ? przeziębiona jesteś czy coś poważniejszego? szybkiego powrotu do zdrówka no i zaliczenia koła

[katarakta]

Lecę na uczelnię. Pa

[_Maya_]

Dzień dobry
wstałam o 9...zjadłam śniadako, wchodzę na "stary" wątek i myślę eee spoko jeszcze się załapię a tu zonk - nowy wątek i już 7 stron naprodukowane

Witam nowe zazdrośnice oczekujące że się tak przedstawię jestem już po, znaczy się nie oczekuję na zaręczyny tylko teraz na ślub, ale z racji tego że "stare" zazdrośnice mnie uwielbiają (i z wzajemnością ) to nie opuszczam wątku taka jestem, o!


Powiem Wam że ogarnęło mnie szaleństwo i wczoraj bez namysłu kupiłam bilety...LECĘ ZA TYDZIEŃ DO SZKOCJI tylko na 4 dni ale zawsze to coś jade na zakupyyyyy i do siostry

musze zacząć pakować się dzisiaj bo w ten weekend mam zjazd, i już nie wracam do domu...dlatego przez tydzień proszę nie produkować za dużo!!!!

aha. zapomniałam dodać, że po nartach i wczorjaszym fitnesie mam takie zakwasy że jak wstawałam z łóżka to zaliczyłam glebę....
moje miesnie odmówily posluszenstwa :/ trzeba pocwiczyc bo jak staruszka sie czuje.

[Choji]

Witam nowe zazdrośnice

ekhm, jakby to powiedzieć. Ja tu jestem od pierwszej części .... i dalej nic;p
a jesteśmy ze sobą 1560 dni

[carmelova]

Cześć. Tż mnie zdenerwował, bo kupił mi wczoraj sok marchewkowy Marvit na dzisiaj do pracy i rano się okazało, że zostawił go na noc w plecaku. Grrr a wczoraj mieliśmy pogadankę o tym, że nie rozpakowuje zakupów :/ I strasznie się wypierał :/ A ja mu brownies w "More than a cookie" kupiłam. Głupia ja :/

No i mam taki postulat, żebyście laski skrótami pisały, gdyż ja wg Motylka mam się załapać jeszcze w 11 części :P

[Choji]

a co do nadmorskich miejscowości to Ustka jak ja uwielbiam to miasteczko...

Maya, super że jedziesz. co do produkcji no to ciężko będzie. Dziewczyny mają niezłe tempo. nowy wątek a tu już 7 stron. A jeszcze się nie wszystkie pojawiły i nie rozkręciły;P

Ja dziś idę na jedną rozmowę o pracę. Trzymać kciuki kochane od 12...

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez carmelova

Cześć. Tż mnie zdenerwował, bo kupił mi wczoraj sok marchewkowy Marvit na dzisiaj do pracy i rano się okazało, że zostawił go na noc w plecaku. Grrr a wczoraj mieliśmy pogadankę o tym, że nie rozpakowuje zakupów :/ I strasznie się wypierał :/ A ja mu brownies w "More than a cookie" kupiłam. Głupia ja :/

No i mam taki postulat, żebyście laski skrótami pisały, gdyż ja wg Motylka mam się załapać jeszcze w 11 części :P

No wiesz, masz jeszcze 4800 postów jakoś się wyrobisz

[osz rety]

Choji trzymam kciuki
aaa no i witam nowe zazdrośnice

[butterfly20]

Napisane przez madziamacius8786

katarakta życzę powodzenia żebyś szybko sprawnie załatwiła
justyna i gwizdak cześććć ...gwizdaczku już stwierdziłam ,że się myliłam to uzależnia
butterfly20 na początku czułam się przy moim jak kaczuszka też, ale to minęło już jestem przyzwyczajona i nie odczuwam tak już tej różnicy no i mój też jest barczysty a co do zespołu
możecie sprawdzić z rodzicami jak ten zespół gra..mogą pozory mylić..jeśli będą fajnie grać to może się zdecydujecie a jak za chiny Wam się nie będzie podobać to walczcie o swoje to Wam ma się podobać

mi też się nie chciało z łóżka wstać bo tak zimno brrr a zaraz jade na uczelnie i z Tż mmm

A wyobraź sobie,że ten mój 2-metrowy eks jest teraz z dziewczyną,co ma ledwo 160 cm Wyglądają śmiesznie- powinna bidulka nosić jakiś taboret w plecaku na wypadek buzi-buzi

Napisane przez _Maya_

Dzień dobry
wstałam o 9...zjadłam śniadako, wchodzę na "stary" wątek i myślę eee spoko jeszcze się załapię a tu zonk - nowy wątek i już 7 stron naprodukowane

Witam nowe zazdrośnice oczekujące że się tak przedstawię jestem już po, znaczy się nie oczekuję na zaręczyny tylko teraz na ślub, ale z racji tego że "stare" zazdrośnice mnie uwielbiają (i z wzajemnością ) to nie opuszczam wątku taka jestem, o!

Kurcze,to jakbym o sobie czytała


Carmi nooo czary mary,hokus pokus- XI część musi być TWOJA!!!!!!!

[carmelova]

Napisane przez butterfly20

A wyobraź sobie,że ten mój 2-metrowy eks jest teraz z dziewczyną,co ma ledwo 160 cm Wyglądają śmiesznie- powinna bidulka nosić jakiś taboret w plecaku na wypadek buzi-buzi



Kurcze,to jakbym o sobie czytała


Carmi nooo czary mary,hokus pokus- XI część musi być TWOJA!!!!!!!

Podobno w poziomie się wszystko wyrównuje

Ha, a jednak jestem od 1 części! Ajj....

[madziamacius8786]

katarakta paaa powodzenia
maya hejka i zostań już tuu ..aaaaa i zazdroszczę zakupów w Szkocji pewnie się obkupisz i dobrze
Choji cześć na Ciebie też przyjdzie czas i oczywiście kciuki za rozmowę będzie dobrze
Carmi a może on po prostu zapomniał że w plecaku ma ten sok??
butterfly
heheheeh no nieźle..albo drabine jakąś przenośną powinna mieć chyba że on klęka jak chce jej dać buzi u mnie nie ma tak źle
osz rety hejj


ja uciekam już na uczelnie..miłego dnia ;*

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Noooo jest super Jestem tam co roku od jakiś..... 19 lat W tym roku też zapewne pojadę Co prawda pomorzanką nie jestem z pochodzenia, ale morze też kocham. Może to dlatego, że poczęta zostałam w.... Darłówku

Rusałka

nooo to Darlowko masz we krwi

no ja uciekam do babci bo prosila zeby ja zawiezc do banku....
do pozniej dziewczynki nie piszcie za duzo

[Basiek19]

Dzień dobry

Napisane przez pagka

A wyobraź sobie jaka byłaby jego reakcja:
Tż: kochanie co ty robisz?
Ty: masuję, zdawało mi się, że masz przykurcz...

Napisane przez butterfly20

A wyobraź sobie,że ten mój 2-metrowy eks jest teraz z dziewczyną,co ma ledwo 160 cm Wyglądają śmiesznie- powinna bidulka nosić jakiś taboret w plecaku na wypadek buzi-buzi

Napisane przez madziamacius8786

butterfly
heheheeh no nieźle..albo drabine jakąś przenośną powinna mieć chyba że on klęka jak chce jej dać buzi u mnie nie ma tak źle

O, wypraszam sobie Tż ma 192, ja 164 cm i żadnego taboretu ani drabinki nie noszę foch...

[*Insane]

ej, nie smiejscie się z różnicy wzrostów mój pierwszy miał 192cm a ja ledwie 165 w kapeluszu i nie noszę obcasów

Mi tam pasowało on się musiał schylać, a nie ja z taboretem latać
Poza tym został mi ogromny sentyment do wysokich facetów, bo naprawdę nie ma to jak się wtulić prosto w ramiona/klatę przy mniejszej różnicy wzrostów już tak nie ma

My jesteśmy razem 792 dni, jeśli liczyć od 7 listopada 2007
A znamy się 1482 dni

[Choji]

ja ostatnio spotkałam się ze znajomymi z klasy i był tak kolega, który ma około 2 metrów wzrostu. ja przy moich 175 czułam się przy nim jak kurdupel
i pomyśleć że mogłam z takim wielkoludem chodzić;p toż to bym skrętu szyi dostała

[frezyjka85]

ahoj!

ja się tylko przywitam na razie bo nadrobiłam ale nie wiem o czym pisać...
hmmm
co do wzrostu to mój ma 186 a ja 168
a razem jesteśmy już....1399 dni

[Choji]

Tż się mnie zapytał na gg czy : "kochanie, czy zechcesz być moim problemem do końca życia, każdego dnia i każdej sekundy mojego życia".
no nie wiem czy skakać z radości czy focha strzelić

[Choji]

mój ma koło 172 wzrostu, ja 175. ale te 3 cm nie specjalnie mi przeszkadzają. mam się jak przytulić i do czego jedyny problem to jak ubiorę wyższe buty

[*Insane]

Napisane przez Choji

Tż się mnie zapytał na gg czy : "kochanie, czy zechcesz być moim problemem do końca życia, każdego dnia i każdej sekundy mojego życia".
no nie wiem czy skakać z radości czy focha strzelić

oooo no proszę ja to bym skakała

U nas ja mam 165, a TŻ 177. Jest okej