Offtopowe zapuszczanie część X - jubileuszowa :D

[Bejjka]

Napisane przez kasiamajo

wegetarianizm, ja takie produkty jak: kasze, ryż, pestki, orzechy, bakalie, przyprawy kupuję przez internet na wagę wychodzi taniej

Kasia, a masz jakieś sprawdzone adresy? my uwielbiamy orzechy i bakalie
kiedyś próbowałam być wegetarianką, ale mój organizm potrzebuje mięsa (mam grupę krwi 0) i szybko wpadłam w anemię

[n0emi]

Ja tez bym nie potrafila przejsc na wegetarianizm, tym bardziej TZ
Bejjka moj TZ ma grupe 0

I mam pytanie, moja siostra jest wegetarianka, ale je ryby. Czy to sie razem niewyklucza??

[blondyna789]

Napisane przez Bejjka

ja mam dokładnie ten sam stan, ni to okres ni to żołądek niby brzuch mnie boli, ale nie wiem dokładnie co

dziwny stan...

Napisane przez n0emi

Sa rozne rozwiazania. Ja jakbym gotowala obiady pewnie umowilabym sie, ze TŻ robi kolacje

ja gotuję, a Tż zmywa i taki układ nam odpowiada

biorę się za pracę bo siedzę na necie i siedzę, aż mi głupio

[Benek23]

Napisane przez n0emi

Dziewczyny, a gotujecie tak, ze czasem wy czasem TZ???

U mnie tak jest, że gotujemy raz ja raz mąż. Ale on gotuje baaaaaaaaaardzo rzadko. Od święta, powiedziałabym .

Co do taniego gotowania, to ja robiłam tak, że kupowałam kostkę twarogu, dodawałm jajko i mąkę, ugniatałam na ciasto. Potem trzeba rozwałkować i pokroić na kształt malutkich rombów, wrzuca się na wrzątek i gotuje kilka minut i pierogi leniwe gotowe! Z jednej kostki twarogu dla mnie był obiad na dwa dni. Podejrzewam, że dla faceta to by nawet na przystawkę nie starczyło...

[n0emi]

Dziewczyny gotujace, czy wy znajdujecie czas dzien w dzien na gotowanie obiadu??

Ja nie jestem przyzwyczajona do codziennego, ani TŻ i mysle, ze codziennie nie bedziemy gotowac...

[Bejjka]

Napisane przez n0emi

Dziewczyny gotujace, czy wy znajdujecie czas dzien w dzien na gotowanie obiadu??

Ja nie jestem przyzwyczajona do codziennego, ani TŻ i mysle, ze codziennie nie bedziemy gotowac...

ja sobie gotuje prawie codziennie, ale nie jest to nic skomplikowanego..na ogół wrzucam sobie jakąś rybę/drób + warzywa do parowaru i po ok 20 min gotowe
tżet ma na ogół obiad na 2 dni. czasem nam się nie chce i nie gotujemy przez tydzień, ale od razu odbija to się*na naszym samopoczuciu, budżecie a u mnie na figurze

[201607180946]

Napisane przez Bejjka

Kasia, a masz jakieś sprawdzone adresy? my uwielbiamy orzechy i bakalie
kiedyś próbowałam być wegetarianką, ale mój organizm potrzebuje mięsa (mam grupę krwi 0) i szybko wpadłam w anemię

też mam grupę krwi O, co więcej mój TŻ od kiedy jest wege ma najwyższy poziom żelaza i hemoglobiny w swoim życiu a oddaje honorowo krew, więc jest badany regularnie, PRAWIDŁOWO przeprowadzona dieta wegetariańska nie prowadzi do żadnych niedoborów nie wystarczy po prostu odstawić mięso i jeść to co wcześniej
orzechy zamawiamy z ALLEGRO, ale z konta kolegi więc teraz nie sprawdzę jaki to sprzedawca

Napisane przez n0emi

Ja tez bym nie potrafila przejsc na wegetarianizm, tym bardziej TZ
Bejjka moj TZ ma grupe 0

I mam pytanie, moja siostra jest wegetarianka, ale je ryby. Czy to sie razem niewyklucza??

mój TŻ kiedyś żywił się prawie samym mięsem, ale wgłębił się w temat, wiele rzeczy do niego dotarło i został wege

jak je ryby to nie jest wegetarianką

Napisane przez Benek23

Co do taniego gotowania, to ja robiłam tak, że kupowałam kostkę twarogu, dodawałm jajko i mąkę, ugniatałam na ciasto. Potem trzeba rozwałkować i pokroić na kształt malutkich rombów, wrzuca się na wrzątek i gotuje kilka minut i pierogi leniwe gotowe! Z jednej kostki twarogu dla mnie był obiad na dwa dni. Podejrzewam, że dla faceta to by nawet na przystawkę nie starczyło...

albo dodajemy curry i inne przyprawy, lepimy kulki, dusimy w sosie i mamy koftę

[motylek1007]

Napisane przez n0emi

Bejjka moj TZ ma grupe 0

tez mam zero, a to cos ma wspolnego z wege???

Napisane przez blondyna789

ja gotuję, a Tż zmywa i taki układ nam odpowiada

mi tez bardzo i TZ tez

Napisane przez n0emi

Dziewczyny gotujace, czy wy znajdujecie czas dzien w dzien na gotowanie obiadu??

u mnie jest bardzo róznie, bo TZ roznie chodzi do pracy.
jesli wraca mniej wiecej o tej samej godzinie, gotuje cos "na swieżo", jak wraca pozniej, ja jem, on sobie odgrzewa (nie bede przeciez czekala 3h za obiadem )
jak wraca po nocy, to wtedy dnia poprzedniego cos mu gotuje, on sobie przedpołudniem podgrzewa i przed pracą je obiad

[n0emi]

No wlasnie tak myslalam ze jest pseudo wegetarianka;///
Ale wiele osob tak robi i tak mysli;]


Ja i TŻ za bardzo lubimy mieso i ryby, zeby z tego zrezygnowac

[201607180946]

Napisane przez n0emi

No wlasnie tak myslalam ze jest pseudo wegetarianka;///
Ale wiele osob tak robi i tak mysli;]


Ja i TŻ za bardzo lubimy mieso i ryby, zeby z tego zrezygnowac

ja też lubię mięso, nawet bardzo ale go nie jem, m.in. dlatego, że bardziej lubię zwierzęta

[motylek1007]

Napisane przez kasiamajo

PRAWIDŁOWO przeprowadzona dieta wegetariańska nie prowadzi do żadnych niedoborów nie wystarczy po prostu odstawić mięso i jeść to co wcześniej

nie wnikałam czy tak jest, ale pewnie tak, zreszta Twoj TZ jest tego przykładem

ja mam kilka ulubioych mięsnych dan i byloby mi bardzo ciezko z nich zrezygnować

Napisane przez kasiamajo

orzechy zamawiamy z ALLEGRO, ale z konta kolegi więc teraz nie sprawdzę jaki to sprzedawca

poposilabym o namiary

[Bejjka]

Napisane przez kasiamajo

też mam grupę krwi O, co więcej mój TŻ od kiedy jest wege ma najwyższy poziom żelaza i hemoglobiny w swoim życiu a oddaje honorowo krew, więc jest badany regularnie, PRAWIDŁOWO przeprowadzona dieta wegetariańska nie prowadzi do żadnych niedoborów nie wystarczy po prostu odstawić mięso i jeść to co wcześniej

no tak, muszę się przyznać, że moja dieta była trochę bez ladu i składu nie jem dużo mięsa, czerwonego prawie wcale, ale coś zwierzęcego zjeść muszę np ryby, drób, owoce morza, jajka... zupełnie inaczej funkcjonuje...
ale chcialabym na stałe wlączyć do swojego menu wegatariańskie dania

Napisane przez motylek1007

tez mam zero, a to cos ma wspolnego z wege???

dieta zgodna z grupą krwi- w przypadku 0 - poleca spożywanie białka zwierzęcego (bez wieprzowiny)

[n0emi]

Napisane przez kasiamajo

ja też lubię mięso, nawet bardzo ale go nie jem, m.in. dlatego, że bardziej lubię zwierzęta

Ja tez bardzo lubie zwierzeta, ale zwierzeta tez zjadaja siebie nawzajem i to czesto niehumanitarnie.
Oczywiscie ja jestem jak najbardziej za dobrym traktowaniem zwierzat, nawet tych prowadzonych na ubojnie. Moze zebym od malego nie jadla miesa to napewno by bylo latwiej, ale za bardzo lubie potrawy miesne, wiem jak to smakuje i nie umialabym zrezygnowac.

Ale bardzo podziwiam wegetarian

[blondyna789]

Napisane przez Benek23

U mnie tak jest, że gotujemy raz ja raz mąż. Ale on gotuje baaaaaaaaaardzo rzadko. Od święta, powiedziałabym

kurcze, Benuś - pomyliłaś mi się z dymką i tak sobie czytam i myślę - dymka robi nas w bambuko - przecież ona nie ma męża muszę uważniej patrzeć na nicki, a nie same avy

Napisane przez motylek1007

tez mam zero, a to cos ma wspolnego z wege???

też mam 0 i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie życia bez mięsa kocham sałatki i świeże warzywa... ale w połączeniu z mięskiem

[201607180946]

ten sprzedawca to był chyba ORIONOST

[201607180946]

Napisane przez Bejjka

dieta zgodna z grupą krwi- w przypadku 0 - poleca spożywanie białka zwierzęcego (bez wieprzowiny)

kilku lekarzy, których o to pytałam mówili mi, że to mit

[motylek1007]

Napisane przez blondyna789

też mam 0

plus czy minus?

Napisane przez kasiamajo

ten sprzedawca to był chyba ORIONOST

zaraz sprawdze co on tam ma

[Bejjka]

Napisane przez kasiamajo

ten sprzedawca to był chyba ORIONOST

byłam przed chwilą na jego aukcjach, ale orzechów nie ma

[motylek1007]

Napisane przez kasiamajo

kilku lekarzy, których o to pytałam mówili mi, że to mit

tez mi sie tak wydaje, bo ja np jakbym przeczytala ze dla mojej grupy krwi najlepsze są marchewki i jakies tam wyjasnienie tego faktu, to jestem niemal pewna, że autosugestią poczułabym nieodpartą chęć jedzenia marchwi non stop

[Bejjka]

Napisane przez kasiamajo

kilku lekarzy, których o to pytałam mówili mi, że to mit

ale ja się nie upieram przy tej diecie, ani jej nie stosuję...choć widzę pewne prawidłowości np dobrze czuję się po mięsie, ale nabiał mi szkodzi. tak naprawdę stawiam na dobre i urozmaicone odżywianie. uwielbiam kuchnie grecką i włoską dużo warzyw, mięso, produkty zbożowe....

[201607180946]

Napisane przez motylek1007

plus czy minus?



zaraz sprawdze co on tam ma

+

Napisane przez Bejjka

byłam przed chwilą na jego aukcjach, ale orzechów nie ma

ostatni raz kupowaliśmy orzechy w wakacje, któraś wizażanka polecała jakiegoś sprzedawcę od m.in. migdałów, ale nie pamiętam kogo

Napisane przez motylek1007

tez mi sie tak wydaje, bo ja np jakbym przeczytala ze dla mojej grupy krwi najlepsze są marchewki i jakies tam wyjasnienie tego faktu, to jestem niemal pewna, że autosugestią poczułabym nieodpartą chęć jedzenia marchwi non stop

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

od tego gadania o jedzeniu zrobiłam się głodna, idę coś zjeść

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

plus czy minus?

0 rh+ mam

Napisane przez Bejjka

ale ja się nie upieram przy tej diecie, ani jej nie stosuję...choć widzę pewne prawidłowości np dobrze czuję się po mięsie, ale nabiał mi szkodzi. tak naprawdę stawiam na dobre i urozmaicone odżywianie. uwielbiam kuchnie grecką i włoską dużo warzyw, mięso, produkty zbożowe....

być może to i mit, ale coś w tym jest w życiu nie podporządkowywałam swojego menu pod dietę dla grup krwi moja bratowa coś tam świruje cały czas, bo twierdzi, że dla jej grupy krwi lepsze są warzywa

[motylek1007]

tak mi sie cos przypomniało odnosnie wege. Mam nadzieje, ze nikt nie poczuje sie urażony

nic do wegetarian nie mam, ani do wegan, jesli komus to odpowiada to oki (czasem wręcz podziwiam ich, bo ja np jajka uwielbiam), ale czytalam o pewnej dziewczynie, która sama jest wege lecz przy okazji chce koniecznie przestawic swoje 2 psy i kota na wegetarianizm (nie wiem na czym to sie skonczylo bo czytalam to jakis czas temu i nie pamietam juz gdzie)

moim zdaniem to juz jest przesada, ktos chce byc wege oki, ale nie rozumiem po co na sile przestawiac psa i kota na to?


widze, ze sama jestem z 0 ujemnym

[Bejjka]

Idę na kawę, bo coś zaczynam się*mulić

dziś wieczorem muszę zrobić segregację ciuchow i część wyrzucić...przydałbymi się większy zastrzyk gotówki bo moja szafa aż piszczy z biedy....za to jakbyście zobaczyły moją szafkę z kosmetykami to byście padły.....muszę przestać kupować kosmetyki na zapas

[201607180946]

ja bym kota na pewno nie przestawiła na wege poza tym słyszałam, że karmy wege są strasznie drogie,

a moja nieżyjąca już suczka chyba była wege uwielbiała jabłka, kasze, ogórki, porzeczki i wiśnie sama zrywała z krzaków i drzew

[gubis]

Motylku, pytałaś wczoraj o nakładanie mojej paćki drożdzowej
bez większego problemu, załadowałam w atomizer i pasmo po paśmie rozprowadzałam przy skórze włosów.

[201607180946]

Napisane przez Bejjka

Idę na kawę, bo coś zaczynam się*mulić

dziś wieczorem muszę zrobić segregację ciuchow i część wyrzucić...przydałbymi się większy zastrzyk gotówki bo moja szafa aż piszczy z biedy....za to jakbyście zobaczyły moją szafkę z kosmetykami to byście padły.....muszę przestać kupować kosmetyki na zapas

tylko nie wyrzucaj na śmietnik

[motylek1007]

Napisane przez kasiamajo

poza tym słyszałam, że karmy wege są strasznie drogie,

wow, nawet nie wiedzialam ze są juz takie karmy

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

wow, nawet nie wiedzialam ze są juz takie karmy

ja też nie wiedziałam w ogóle wyobrażasz sobie psa wege?

kurde, ale zgłodniałam a do obiadu jeszcze hm....... 3,5 h to lekko

[motylek1007]

Napisane przez kasiamajo

tylko nie wyrzucaj na śmietnik

ciuchów pozbywam sie na 2 sposoby:
albo idą na rózne "szmaty" domowe, bo to akurat zawsze sie przydaje
albo wydaje dalej po rodzinie (nie wiem czy dzieci teraz takie duze są, bo jak wydaje bluzki 10letniej kuzynce są na nią akurat albo za krótkie czasem )

zreszta ja mam malo ciuchów

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez blondyna789

ja też nie wiedziałam w ogóle wyobrażasz sobie psa wege?

absolutnie nie