PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[Bazylia 222]

Napisane przez anciaahk

A właśnie, bo pytałam się - kto miał HSG? Jaka była @ pierwsza po HSG? Bo jakoś się boję tego, co mnie czeka.

Napisane przez anciaahk

Ilonka spokojnie, może tak jak pisze Nika @ jest na wakacjach. Przyjdzie, zobaczysz.

Coralady , najważniejsze, że jest na to rada i lekarstwo, inseminacja chyba nie jest skomplikowana i droga

O to dziękuję, bo jakoś długo bolał mnie brzuch po hsg i już dzisiaj mam objawy na @, a to dopiero jakiś chyba 26 czy 27 dc, zwykle cykle mam dużo dłuższe.
Czekam wyjątkowo na tą małpę, niech przychodzi, żeby można było wznowić starania.

To wiesz niech Twoja przychodzi zaminast mojej, bo jestem w nastroju i jak ja zobacze to

A ja od rana robie foto mojej psince Wlasnie takie zrobilam

[coralady]

Nikuś,Kropka i Ancia dziekuje za słowa otuchy!

Boże żebym tylko tych przeciwciał w krwi nie miała !Znalazłam już sobie lab,który wykonuje to badanie i jutro jadę,bo czeka się 2 tygodnie na wynik,a chciałabym go mieć na kolejnej wizycie.Ja nie mam nic przeciwko inseminacji-wcale nie godzi to w moje przekonania,zdecyduje się na nią tylko żebym w ogóle mogła i miało to sens!!!Jak będa przeciwciała to doopa Tylko in vitro pozostaje.Co prawda można to jakos leczyc,ale kosztowne to i długo trwa leczenie,a ja nie chce marnowac czasu tylko konkretnie działać!
Kłótnia z Tż w tej sytuacji była całkowicie bezsensowna-nie musicie mi mówić,ale wiecie jak to jest jak dostajesz policzek od losu,znów się okazuje że nie jest dobrze to już człowiek logicznie nie rozumuje
Co do plemników tż-to w majowym badaniu wyszła super armia,ale co z tego jak ja ją "morduje' za każdym razem

Normalnie mam ochote dzisiaj poszaleć i zapomnieć,bo zwariuje!Chyba sie umówie ze znajomymi na .
Połowa cyklu a ja już wiem że znowu ze starań nici...

Bazylko co za słodziak z tej twojej psinki.Śliczna jest i tak kochana!!!

[Bazylia 222]

Napisane przez coralady

Nikuś,Kropka i Ancia dziekuje za słowa otuchy!

Boże żebym tylko tych przeciwciał w krwi nie miała !Znalazłam już sobie lab,który wykonuje to badanie i jutro jadę,bo czeka się 2 tygodnie na wynik,a chciałabym go mieć na kolejnej wizycie.Ja nie mam nic przeciwko inseminacji-wcale nie godzi to w moje przekonania,zdecyduje się na nią tylko żebym w ogóle mogła i miało to sens!!!Jak będa przeciwciała to doopa Tylko in vitro pozostaje.Co prawda można to jakos leczyc,ale kosztowne to i długo trwa leczenie,a ja nie chce marnowac czasu tylko konkretnie działać!
Kłótnia z Tż w tej sytuacji była całkowicie bezsensowna-nie musicie mi mówić,ale wiecie jak to jest jak dostajesz policzek od losu,znów się okazuje że nie jest dobrze to już człowiek logicznie nie rozumuje
Co do plemników tż-to w majowym badaniu wyszła super armia,ale co z tego jak ja ją "morduje' za każdym razem

Normalnie mam ochote dzisiaj poszaleć i zapomnieć,bo zwariuje!Chyba sie umówie ze znajomymi na .
Połowa cyklu a ja już wiem że znowu ze starań nici...

Bazylko co za słodziak z tej twojej psinki.Śliczna jest i tak kochana!!!

Zwaszcza jak spi

Wiesz kiedys mialam rozmowe na temat wlasnie sluzu z lekarzem i generalnie mowila, ze jest tak malo lab, gdzie faktycznie robia dobrze to badanie i szczerze to od tamtego czasu watpie w prawdziwnosc tego badania. Trzymam kciuki za badanie krwi i jesli wyjdza dobrze to ja na Twoim miejscu zrobilambym to badanie jeszcze raz, gdzies indziej, zanim podejdziesz bo IUI

[anciaahk]

Napisane przez Bazylia 222

To wiesz niech Twoja przychodzi zaminast mojej, bo jestem w nastroju i jak ja zobacze to

A ja od rana robie foto mojej psince Wlasnie takie zrobilam

Nie ma sprawy, biorę obie na siebie .
Sunia cuuuudna .

Napisane przez coralady

Nikuś,Kropka i Ancia dziekuje za słowa otuchy!

Boże żebym tylko tych przeciwciał w krwi nie miała !Znalazłam już sobie lab,który wykonuje to badanie i jutro jadę,bo czeka się 2 tygodnie na wynik,a chciałabym go mieć na kolejnej wizycie.Ja nie mam nic przeciwko inseminacji-wcale nie godzi to w moje przekonania,zdecyduje się na nią tylko żebym w ogóle mogła i miało to sens!!!Jak będa przeciwciała to doopa Tylko in vitro pozostaje.Co prawda można to jakos leczyc,ale kosztowne to i długo trwa leczenie,a ja nie chce marnowac czasu tylko konkretnie działać!
Kłótnia z Tż w tej sytuacji była całkowicie bezsensowna-nie musicie mi mówić,ale wiecie jak to jest jak dostajesz policzek od losu,znów się okazuje że nie jest dobrze to już człowiek logicznie nie rozumuje
Co do plemników tż-to w majowym badaniu wyszła super armia,ale co z tego jak ja ją "morduje' za każdym razem

Normalnie mam ochote dzisiaj poszaleć i zapomnieć,bo zwariuje!Chyba sie umówie ze znajomymi na .
Połowa cyklu a ja już wiem że znowu ze starań nici...

Bazylko co za słodziak z tej twojej psinki.Śliczna jest i tak kochana!!!

Coralady czy oni robili Ci tylko to badanie śluzu czy wcześniej też krwi? Ja miałam akurat tylko krew i wyszło ok. Czy więc badanie krwi może dać inny wynik niż badanie śluzu?

Napisane przez Bazylia 222

Zwaszcza jak spi

Wiesz kiedys mialam rozmowe na temat wlasnie sluzu z lekarzem i generalnie mowila, ze jest tak malo lab, gdzie faktycznie robia dobrze to badanie i szczerze to od tamtego czasu watpie w prawdziwnosc tego badania. Trzymam kciuki za badanie krwi i jesli wyjdza dobrze to ja na Twoim miejscu zrobilambym to badanie jeszcze raz, gdzies indziej, zanim podejdziesz bo IUI

Bazylko, czy uważasz, że badanie krwi się nazywa badaniem przeciwciał p/plemnikowych? O tym badaniu mówisz? Bo moje tak się nazywało, a teraz już nie wiem, czy to to samo.

[Bazylia 222]

Napisane przez anciaahk

Nie ma sprawy, biorę obie na siebie .
Sunia cuuuudna .

Coralady czy oni robili Ci tylko to badanie śluzu czy wcześniej też krwi? Ja miałam akurat tylko krew i wyszło ok. Czy więc badanie krwi może dać inny wynik niż badanie śluzu?

Bazylko, czy uważasz, że badanie krwi się nazywa badaniem przeciwciał p/plemnikowych? O tym badaniu mówisz? Bo moje tak się nazywało, a teraz już nie wiem, czy to to samo.

Mowie o badaniu sluzu, czy jest wrogi czy nie, o to badanie mi chodzi.

[anciaahk]

Ale piszesz też o badaniu krwi, które ma wyjść dobrze i wtedy IUI nie trzeba.

[Nika1980]

Napisane przez Bazylia 222

To wiesz niech Twoja przychodzi zaminast mojej, bo jestem w nastroju i jak ja zobacze to

A ja od rana robie foto mojej psince Wlasnie takie zrobilam

aaaaaaaaaaaaaaaah..ja nie moge, alez Fionka jest BOSKA zdjecia do ramki , albo na tapete
straszna mi ochote na psiaka robicie....

Napisane przez coralady

Nikuś,Kropka i Ancia dziekuje za słowa otuchy!

Boże żebym tylko tych przeciwciał w krwi nie miała !Znalazłam już sobie lab,który wykonuje to badanie i jutro jadę,bo czeka się 2 tygodnie na wynik,a chciałabym go mieć na kolejnej wizycie.Ja nie mam nic przeciwko inseminacji-wcale nie godzi to w moje przekonania,zdecyduje się na nią tylko żebym w ogóle mogła i miało to sens!!!Jak będa przeciwciała to doopa Tylko in vitro pozostaje.Co prawda można to jakos leczyc,ale kosztowne to i długo trwa leczenie,a ja nie chce marnowac czasu tylko konkretnie działać!
Kłótnia z Tż w tej sytuacji była całkowicie bezsensowna-nie musicie mi mówić,ale wiecie jak to jest jak dostajesz policzek od losu,znów się okazuje że nie jest dobrze to już człowiek logicznie nie rozumuje
Co do plemników tż-to w majowym badaniu wyszła super armia,ale co z tego jak ja ją "morduje' za każdym razem

Normalnie mam ochote dzisiaj poszaleć i zapomnieć,bo zwariuje!Chyba sie umówie ze znajomymi na .
Połowa cyklu a ja już wiem że znowu ze starań nici...

Bazylko co za słodziak z tej twojej psinki.Śliczna jest i tak kochana!!!

o widzisz! to prosze sie wybrac na piwko i myslec pozytywnie- zadnych przeciwcial nie bedzie , rachu ciachu i bedzie fasolka!

swoja droga natura to ma czasem odchyly! zeby sluz plemniki zabijal no.... niezla antykoncepcja... serio....

[coralady]

No tak Nika to niezla antykoncepcja.Od wczoraj czuje sie "morderczynią"

Gwoli ścisłości- badanie Pct na wrogośc śluzu to co innego niż badanie na przeciwciala plemnikowe we krwi!!!Możesz mieć wrogi śluz,a we krwi nie miec przeciwciał i na odwrót!Jeśli masz wrogi śluz to daje sie go ominąć decydując się na inseminacje,gdzie wygenerowane najlepsze żołnierzyki są wproadzane do jamy macicy,co pozwala ominąc barierę śluzu w szyjce.Natomiast przeciwciała we krwi to zdecydowanie poważniejsza sprawa bo tego sie tak łatwo ominąc nie da.Można leczyć sterydami,próbować je "pozabijać"(przy jednoczesnym upośledzeniu odpornosci),są ponoć nawet autoszczepionki.Jeśli znajdą pzreciwciała we krwi to możesz np.zajśc w ciążę,ale jej nie donośić lub ciąża obumiera,ponieważ orgaznim traktuje ją jako coś obcego,do zwalczenia.No i to własnie robią przeciwciała - niwelują ciało obce,którym może byc dla nich ciąża.Czasem nawet nie wiesz że doszło do zapłodnienia,bo ciąża zostaje "usunięta"przez te cholerstwa.
Wrogi śluz można natomiast "przechytrzyć".Współz yjąc przez kilka miesięcy w prezerwatywie,żeby śluz nie miał styczności z plemnikami i "zapomniał" o tym,że ma je zwalczać.To troche tak jak alergia.No cóz wygląda na to że jestem uczulona na mojego Tż-ta.Oby tylko na niego

Chodzi o to,żebym nie miała przeciwciał we krwi!Boże proszę Cie o choc jedną dobrą wiadomość Trzymajcie kciuki!!!
Ale się rozpisałam

[anciaahk]

O cholerka to nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje, aż podpytam swego gina.
A u mnie chlupotanie w brzuchu na całego, jakaś olbrzymia @ nadciąga, aaa pewnie dlatego, że podwójna, moja i Bazylki .

[Bazylia 222]

Napisane przez anciaahk

O cholerka to nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje, aż podpytam swego gina.
A u mnie chlupotanie w brzuchu na całego, jakaś olbrzymia @ nadciąga, aaa pewnie dlatego, że podwójna, moja i Bazylki .

Tak jak Cora napisala

Wiecie tak miedzy nami, to jak chodzilismy do kliniki nieplodnosci, a bylismy tam wiele razy takie mialam wrazenie, ze z ta IUI to troche naciagactwo, dla nich fajna kasa, ale moze ja przewrazliwiona bylam, po prostu na kazdym kroku w Polsce mialam wrazenie ze tylko chca mnie oskubac ...

[anciaahk]

Bazylko, jeśli możesz - powiedz jaki to koszt.

[Nika1980]

Napisane przez coralady

No tak Nika to niezla antykoncepcja.Od wczoraj czuje sie "morderczynią"

Gwoli ścisłości- badanie Pct na wrogośc śluzu to co innego niż badanie na przeciwciala plemnikowe we krwi!!!Możesz mieć wrogi śluz,a we krwi nie miec przeciwciał i na odwrót!Jeśli masz wrogi śluz to daje sie go ominąć decydując się na inseminacje,gdzie wygenerowane najlepsze żołnierzyki są wproadzane do jamy macicy,co pozwala ominąc barierę śluzu w szyjce.Natomiast przeciwciała we krwi to zdecydowanie poważniejsza sprawa bo tego sie tak łatwo ominąc nie da.Można leczyć sterydami,próbować je "pozabijać"(przy jednoczesnym upośledzeniu odpornosci),są ponoć nawet autoszczepionki.Jeśli znajdą pzreciwciała we krwi to możesz np.zajśc w ciążę,ale jej nie donośić lub ciąża obumiera,ponieważ orgaznim traktuje ją jako coś obcego,do zwalczenia.No i to własnie robią przeciwciała - niwelują ciało obce,którym może byc dla nich ciąża.Czasem nawet nie wiesz że doszło do zapłodnienia,bo ciąża zostaje "usunięta"przez te cholerstwa.
Wrogi śluz można natomiast "przechytrzyć".Współz yjąc przez kilka miesięcy w prezerwatywie,żeby śluz nie miał styczności z plemnikami i "zapomniał" o tym,że ma je zwalczać.To troche tak jak alergia.No cóz wygląda na to że jestem uczulona na mojego Tż-ta.Oby tylko na niego

Chodzi o to,żebym nie miała przeciwciał we krwi!Boże proszę Cie o choc jedną dobrą wiadomość Trzymajcie kciuki!!!
Ale się rozpisałam

normalnie jestem pod olbrzymim wrazeniem. niezwykle , ze wogole cos takiego istnieje....

mam pytanie zatem, czy ten sluz jest wtedy wrogi na kazde pleminiki czy tylko tego konkretnego partnera ( moze glupie pytanie, ale tak mi do glowy przyszlo....)

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!

Napisane przez anciaahk

O cholerka to nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje, aż podpytam swego gina.
A u mnie chlupotanie w brzuchu na całego, jakaś olbrzymia @ nadciąga, aaa pewnie dlatego, że podwójna, moja i Bazylki .

masz ty poczucie humoru

dziewczyny, ale ziiiiiimno na zewnatrz....wyszlam na 10 minut z Lenka, wsadzilam ja do chusty, zrobilam rundke po mojej ulicy i szybko do domu. wietrzenie zaliczone. i tak zaluje ze wyszlam bo zimno strasznie....az .... - 4 ....

[Bazylia 222]

Napisane przez anciaahk

Bazylko, jeśli możesz - powiedz jaki to koszt.

sama iui przynajmniej w Katowicach to 400 + jesli potrzeba leki do stumulacji owulacji, zastrzyk, duphaston + wizyta, jakies 500 przynajmniej w zeszlym roku.

Przepraszam nie 400 tylko 700!!

[coralady]

Napisane przez Nika1980

normalnie jestem pod olbrzymim wrazeniem. niezwykle , ze wogole cos takiego istnieje....

mam pytanie zatem, czy ten sluz jest wtedy wrogi na kazde pleminiki czy tylko tego konkretnego partnera ( moze glupie pytanie, ale tak mi do glowy przyszlo....)

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!

Z tego co mi wiadomo śluz staje sie wrogi zazwyczaj w stosunku do stałego,wieloletniego partnera Z innym partnerem mogłoby pójśc całekim gładko .Ale może się zdarzyc i tak,że przeciwciała w śluzie zwalczają wszystkie plemniki,czyli partner tutaj nie gra roli.Czytałam wczoraj że jedna dziewczyna zaszła w ciąże za 1 razem z nasienia dawcy,a z mężem starali sie kilka lat.Ta natura zaczyna mnie przerażać!!!

[anciaahk]

Napisane przez Nika1980

normalnie jestem pod olbrzymim wrazeniem. niezwykle , ze wogole cos takiego istnieje....

mam pytanie zatem, czy ten sluz jest wtedy wrogi na kazde pleminiki czy tylko tego konkretnego partnera ( moze glupie pytanie, ale tak mi do glowy przyszlo....)

TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!!!!



masz ty poczucie humoru

dziewczyny, ale ziiiiiimno na zewnatrz....wyszlam na 10 minut z Lenka, wsadzilam ja do chusty, zrobilam rundke po mojej ulicy i szybko do domu. wietrzenie zaliczone. i tak zaluje ze wyszlam bo zimno strasznie....az .... - 4 ....

Chcesz się zamienić na temperatury , daję -10. Od ręki
To nie poczucie humoru, to szara rzeczywistość

Napisane przez Bazylia 222

sama iui przynajmniej w Katowicach to 400 + jesli potrzeba leki do stumulacji owulacji, zastrzyk, duphaston + wizyta, jakies 500 przynajmniej w zeszlym roku.

Przepraszam nie 400 tylko 700!!

To niezła kasa, ale normalne leczenie też zabójczo drogie. Mój gin za wizytę bierze 200 zł. Potem kolejne na monitoring już mniej, po ok 50 zł, ale są czasem 3 w tygodniu. DO tego ovitrelle 160 zl. Luteina i clo na szczęście tańsze. Badania i krwi i nasienia to kolejne kilkaset złotych.
Ale tak sobie myślę, że skoro w zasadzie wszystkie możliwe badania mam wykonane i są w porządku a nie ma efektów w postaci ciąży a jedyny wynik stymulacji to torbiele, to chyba nie ma sensu wydawać kolejnej kasy. Przecież widocznie to kwestia czasu, pewnie też jakiejś blokady psychicznej??

Ja w ubiegłym roku miałam już taką paranoję, że nic nie planowałam - żadnych urlopów, wyjazdów, podjęcia studiów, nauki angielskiego itp. To jakaś masakra. Nawet kupowałam małe opakowania kawy, by zdążyć je wypić zanim zajdę w ciążę. Chyba jest na to jakaś kwalifikacja do choroby psychicznej co?

Teraz mam w d... tą moją ciążę. Przyjdzie, ja wiem, tylko gra mi na nosie i uczy cierpliwości. Ale ja poczekam .

[Stokrotka81]

ja tylko chcialam powiedziec ze mam kolezanke ktorej sluz jest wrogi na plemniki jej Tż , podeszla do IVI bezskutecznie, chcieli sobie przerwe zrobic i znow zaczac, poszla na monitoring a tu lekarz w szoku ze ta w ciazy, i udalo im sie zajsc naturalnie

wiec bedzie dobrze jeszcze chwilka i ty bedziesz miec swoje malenstwo, najwazniejsze ze wiecie co sie dzieje to teraz mozna temu zaradzic
i za to

Nika zaczynamy staranka po zabiegach(13 zaczynam) czyli na poczatku lutego

a psiunki sa cudowne
my mamy 2 chomiczki, ale tez sa boskie

[Nika1980]

Napisane przez coralady

Z tego co mi wiadomo śluz staje sie wrogi zazwyczaj w stosunku do stałego,wieloletniego partnera Z innym partnerem mogłoby pójśc całekim gładko .Ale może się zdarzyc i tak,że przeciwciała w śluzie zwalczają wszystkie plemniki,czyli partner tutaj nie gra roli.Czytałam wczoraj że jedna dziewczyna zaszła w ciąże za 1 razem z nasienia dawcy,a z mężem starali sie kilka lat.Ta natura zaczyna mnie przerażać!!!

niesamowite! wybacz, ze sie tak zachwycam, bo to nic przyjemnego poczuc na wlasnej skorze niesamowitosc natury, ale jednak niezwykle...normalnie "romeo i julia" w wydaniu genetyki...
Cora , ja mysle, ze ty tych przeciwcial w krwi nie masz , a sluz da sie ominac

Napisane przez anciaahk

Chcesz się zamienić na temperatury , daję -10. Od ręki
To nie poczucie humoru, to szara rzeczywistość

To niezła kasa, ale normalne leczenie też zabójczo drogie. Mój gin za wizytę bierze 200 zł. Potem kolejne na monitoring już mniej, po ok 50 zł, ale są czasem 3 w tygodniu. DO tego ovitrelle 160 zl. Luteina i clo na szczęście tańsze. Badania i krwi i nasienia to kolejne kilkaset złotych.
Ale tak sobie myślę, że skoro w zasadzie wszystkie możliwe badania mam wykonane i są w porządku a nie ma efektów w postaci ciąży a jedyny wynik stymulacji to torbiele, to chyba nie ma sensu wydawać kolejnej kasy. Przecież widocznie to kwestia czasu, pewnie też jakiejś blokady psychicznej??

Ja w ubiegłym roku miałam już taką paranoję, że nic nie planowałam - żadnych urlopów, wyjazdów, podjęcia studiów, nauki angielskiego itp. To jakaś masakra. Nawet kupowałam małe opakowania kawy, by zdążyć je wypić zanim zajdę w ciążę. Chyba jest na to jakaś kwalifikacja do choroby psychicznej co?

Teraz mam w d... tą moją ciążę. Przyjdzie, ja wiem, tylko gra mi na nosie i uczy cierpliwości. Ale ja poczekam .

jezus maria....200 zl za wizyte !!! duzo strasznie...

Slonko, do choroby psychicznej jeszcze sie nie zaliczasz, ale otarlas sie o granice ale tak to jest jak sie czegos bardzo pragnie...
moze faktycznie skoro wszystkie wyniki sa w normie to jest to kwestia bariery psychicznej.
tez niezwykle kurcze... nie dosc ze cialo potrafi platac figle , to umysl tez... i badz tu czlowieku madry....

Napisane przez Stokrotka81

ja tylko chcialam powiedziec ze mam kolezanke ktorej sluz jest wrogi na plemniki jej Tż , podeszla do IVI bezskutecznie, chcieli sobie przerwe zrobic i znow zaczac, poszla na monitoring a tu lekarz w szoku ze ta w ciazy, i udalo im sie zajsc naturalnie

wiec bedzie dobrze jeszcze chwilka i ty bedziesz miec swoje malenstwo, najwazniejsze ze wiecie co sie dzieje to teraz mozna temu zaradzic
i za to

Nika zaczynamy staranka po zabiegach(13 zaczynam) czyli na poczatku lutego

a psiunki sa cudowne
my mamy 2 chomiczki, ale tez sa boskie

to ja juz od dzisiaj bede trzymac kciuki....

[Bazylia 222]

Napisane przez anciaahk

Chcesz się zamienić na temperatury , daję -10. Od ręki
To nie poczucie humoru, to szara rzeczywistość

To niezła kasa, ale normalne leczenie też zabójczo drogie. Mój gin za wizytę bierze 200 zł. Potem kolejne na monitoring już mniej, po ok 50 zł, ale są czasem 3 w tygodniu. DO tego ovitrelle 160 zl. Luteina i clo na szczęście tańsze. Badania i krwi i nasienia to kolejne kilkaset złotych.
Ale tak sobie myślę, że skoro w zasadzie wszystkie możliwe badania mam wykonane i są w porządku a nie ma efektów w postaci ciąży a jedyny wynik stymulacji to torbiele, to chyba nie ma sensu wydawać kolejnej kasy. Przecież widocznie to kwestia czasu, pewnie też jakiejś blokady psychicznej??

Ja w ubiegłym roku miałam już taką paranoję, że nic nie planowałam - żadnych urlopów, wyjazdów, podjęcia studiów, nauki angielskiego itp. To jakaś masakra. Nawet kupowałam małe opakowania kawy, by zdążyć je wypić zanim zajdę w ciążę. Chyba jest na to jakaś kwalifikacja do choroby psychicznej co?

Teraz mam w d... tą moją ciążę. Przyjdzie, ja wiem, tylko gra mi na nosie i uczy cierpliwości. Ale ja poczekam .

U mnie to tez kwestia psychiki i niczego innego! Ale zeby sie z tym pogodzic to mi baaaardzo duzo czasu zajelo ....

Koszty prawie jak w Irlandii tylko zarobki polskie

[anciaahk]

Napisane przez Nika1980

jezus maria....200 zl za wizyte !!! duzo strasznie...

Slonko, do choroby psychicznej jeszcze sie nie zaliczasz, ale otarlas sie o granice ale tak to jest jak sie czegos bardzo pragnie...
moze faktycznie skoro wszystkie wyniki sa w normie to jest to kwestia bariery psychicznej.
tez niezwykle kurcze... nie dosc ze cialo potrafi platac figle , to umysl tez... i badz tu czlowieku madry....

Nie jest mało, i nie jest to wcale wielka metropolia czy prywatna klinika. Ot zwykły gabinet. Lekarz ma jednak renomę najlepszego specjalisty w mieście, na forach w zasadzie przewija się tylko jego nazwisko. Ma poważne podejście do tematu, wszystko robi bardzo dokładnie, metodycznie. Jest tylko nieprzyjemny, niemiły w obejściu, ale trzeba to sobie wrzucić w koszty .

A z tymi blokadami nie do końca w to wierzę, ale widocznie coś w tym jest. O tym mówił mój poprzedni gin, że nie można chcieć za bardzo i że jak tak bardzo bardzo będę chciała zajść w ciążę, to nie zajdę. Patrzyłam trochę kpiąco na niego, ale nie jest wykluczone, że miał rację.

[Stokrotka81]

Napisane przez Nika1980

to ja juz od dzisiaj bede trzymac kciuki....

nie dziekuje

[anciaahk]

Napisane przez Bazylia 222

U mnie to tez kwestia psychiki i niczego innego! Ale zeby sie z tym pogodzic to mi baaaardzo duzo czasu zajelo ....

Koszty prawie jak w Irlandii tylko zarobki polskie

Bazylko gdybym mało zarabiała nie miałabym szans na takiego lekarza i na takie leczenie, nie wyobrażam sobie jak pokrywają takie koszty osoby pracujące za 1000 zł . Nie wiem jednak, jak długo mnie będzie na niego stać. Dlatego chciałam zrobić wszystkie możliwe badania i zabiegi jak najszybciej. Jeśli faktycznie lekarz potwierdzi, że od strony biologii jest wszystko ok, to odpuszczę.
Martwią mnie tylko torbiele, ale w końcu z torbielami dziewczyny też zachodzą w ciążę. Aha i chyba nie pisałam, mam działający tylko 1 jajnik, więc też te szanse mniejsze.
Porozmawiam z lekarzem i zdecyduję.

[Konczita]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 06.12 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 26.12 Malopolska
Dra (Daria, 23 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 10.12Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 27.11 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @31.12 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
IlonaN2 (Ilona, 27 lat) ~~~~~~~~~~~ @ 01.12 Kraków
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 12.12
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 20.12 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 14.11
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Pomidora (Kasia, 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 01.12
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~~@ 27.09
Stokrotka81(Justyna, 29lat)~~~~~~@ 07.01 Lubelskie

[IlonaN2]

Konczita u mnie z ta małpka to czuje że jeszcze poczekasz trochę bo ani jej widu ani słychu. dziś biorę ostatnią tabletkę Duphastponu i d...
Jak nie dostane to w czwartek mam iśc do lekarz abo kazął mi odczekac tydzien. Nigdy tak nie czekałam na iszona.

Ja też się ściełam dziś z TŻ ale nie chce pisać o Tym w każdym bądz razie BARDZO mnie wkurzył....

[Stokrotka81]

Konczitko ja az taka stara nie jestem i 289 lat nie mam tylko 29

[anciaahk]

O Stokrotko to Ty niezłe wykopalisko jesteś.

Ilonko - Ty to chcesz dostać manto, co to za nastawienie co . I z TŻ się proszę nie kłócić .

[Stokrotka81]

Napisane przez anciaahk

O Stokrotko to Ty niezłe wykopalisko jesteś.

No tak ja juz dinozaur

[IlonaN2]

A no może przydało mi si się jakieś . Ale w kłótni z Tż to on przegiął. Idę dziś ze znajomymi na piwko na Krakowski Kazimierz może się odstresuje i może @ przyjdzie

[anciaahk]

To pięknie, już druga piwkująca u nas na wątku dzisiaj wieczorkiem.
A ja na antybiotykach i nie mogę, proszę wypić też moje zdrowie .
Ilonko jak przegiął, to wiesz , foch i tyle . I niech chłop przeprasza.
Krakowski rynek ... zazdraszczam.

[Konczita]

Napisane przez IlonaN2

Konczita u mnie z ta małpka to czuje że jeszcze poczekasz trochę bo ani jej widu ani słychu. dziś biorę ostatnią tabletkę Duphastponu i d...
Jak nie dostane to w czwartek mam iśc do lekarz abo kazął mi odczekac tydzien. Nigdy tak nie czekałam na iszona.

Ja też się ściełam dziś z TŻ ale nie chce pisać o Tym w każdym bądz razie BARDZO mnie wkurzył....

Ilonko spokojnie, zjawi się i będzie ostatnią mówie Ci to
tracić wiary nie pozwalam - słyszysz?

Napisane przez Stokrotka81

Konczitko ja az taka stara nie jestem i 289 lat nie mam tylko 29

przepraszam Cię bardzo juz poprawione

[anciaahk]

Co u Ciebie Dorotko?

I jak Pomidorka? Zemdlała dyrektorka?