Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

[KochajMniie]

Napisane przez E.J.

Dziękuję
Właśnie o to chodzi, taka przerwa pomoże ci go nie ranic. Tak to jest w zwiazku, że czasem trzeba się trochu odsunac by powrócic... Mnie się wydaje, ze lepej robic cokolwiek niz nic - w tym przypadku nic oznacza to, że oboje sie meczycie bo żadne nie ma siły nic zrobic...Sądzę, że jak szczerze mu powiesz szczerze jak się czujesz i czego potrzebujesz to ciebie zrozumie, a nawet nie sądzę by go to bardzo zraniło bo będzie miał nadzieje na to, że powrócisz taką jaką byłaś, odwagi!! aha! i wg mnie ważne byś też docenila to, że jest obok i mówi, że Ciebie kocha i ze nie o to chodzi....

E.J dziękuje, że odpisałaś
On weźmie to bardzo do siebie wiem o tym bo już nie raz chciałam tego gadaliśmy o tym i widziałam jego oczy, jego twarz jak zareagował..
On odpisał mi wczoraj, że jest ze mną szczęśliwy więc tylko dla mnie będzie lepiej nie dla niego, ale racja muszę powiedzieć mu szczerze wszystko i na spokojnie, muszę się zastanowić nad swoim postępowaniem bo tylko go ranie przez tą swoją niedojrzałość.. i docenić go w końcu

[kika17]

Witam, dziś sie wreszcie wyspałam
A teraz biore sie za sprzątanie, ja naszczeście mam dziś wolne, a wieczorem ide do kina na ciacho

[kamila2006]

KochajMniie watpliwosci co do zwiazku mysle ze czasami pojawialy sie u kazdej z nas. zadawanie sobie pytan czy to ma sens? dokad to zmierza? ile jeszcze? i czy warto? byly w naszych glowach rowniez. musisz sama okreslic czy to chwilowe zawahanie czy ty jednak moze sie wypalilas i sensu dalej to nie ma.

przerwa moze wiele zmienic. moze uswiadomic tobie ze tesknisz, ze kochasz, ale moze uswiadomic jemu rowniez ze to jednak nie jest ta milosc na ktora czekal i czy z toba czy bez ciebie to mu obojetne. moze uswiadomic wam ze przerwa jest bez sensu i nie potraficie bez siebie zyc. jest wiele wyjsc. zycze powodzenia

[jagaaaaa]

Napisane przez kamila2006

KochajMniie watpliwosci co do zwiazku mysle ze czasami pojawialy sie u kazdej z nas. zadawanie sobie pytan czy to ma sens? do kad to zmierza? ile jeszcze? i czy warto? byly w naszych glowach rowniez. musisz sama okreslic czy to chwilowe zawahanie czy ty jednak moze sie wypalilas i sensu dalej to nie ma.

przerwa moze wiele zmienic. moze uswiadomic tobie ze tesknisz, ze kochasz, ale moze uswiadomic jemu rowniez ze to jednak nie jest ta milosc na ktora czekal i czy z toba czy bez ciebie to mu obojetne. moze uswiadomic wam ze przerwa jest bez sensu i nie potraficie bez siebie zyc. jest wiele wyjsc. zycze powodzenia

zgadzam sie, ja nie dawno miałam jakieś wątpliwości ale dobrze wiem ze to tylko takie chwilowe uczucie, przychodzi najbardziej jak czuje sie jakaś zmęczona.. smutna.. itp.

[garfieldek]

Ja pamietam, sama nie tak dawno chcialam robic przerwe w zwiazku, ale na szczescie obylo sie bez niej....

[KochajMniie]

Napisane przez kamila2006

KochajMniie watpliwosci co do zwiazku mysle ze czasami pojawialy sie u kazdej z nas. zadawanie sobie pytan czy to ma sens? dokad to zmierza? ile jeszcze? i czy warto? byly w naszych glowach rowniez. musisz sama okreslic czy to chwilowe zawahanie czy ty jednak moze sie wypalilas i sensu dalej to nie ma.

przerwa moze wiele zmienic. moze uswiadomic tobie ze tesknisz, ze kochasz, ale moze uswiadomic jemu rowniez ze to jednak nie jest ta milosc na ktora czekal i czy z toba czy bez ciebie to mu obojetne. moze uswiadomic wam ze przerwa jest bez sensu i nie potraficie bez siebie zyc. jest wiele wyjsc. zycze powodzenia

Napisane przez jagaaaaa

zgadzam sie, ja nie dawno miałam jakieś wątpliwości ale dobrze wiem ze to tylko takie chwilowe uczucie, przychodzi najbardziej jak czuje sie jakaś zmęczona.. smutna.. itp.

Macie racje dziewczyny coś muszę razem z Tż coś zrobić nie możemy tak stać w miejscu kiedy nie jest dobrze bo w związku dwie osoby muszą być szczęśliwe i chcieć dalej być razem Pogadam z nim w najbliższym czasie muszę tylko przemyśleć co i jak mu powiedzieć, żeby nie wyszło to tak, że on jest winny bo nie jest.

[garfieldek]

wyslalam wam opowiadanie o zazdrosci, moze znacie, ale warto przeczytac.....

[Red Lipstick]

dzien dobry
wpadlam na moment, bo zaraz lece na kolejne zajecia na uczelni. tak mnie zamulily wyklady! z ząbkiem lepiej, po sesji ide do lekarza, mam nadzieje, ze do tego czasu przezyje. Tz poki co sie nie odezwal, a ja nie mam zamiaru z nim pierwsza rozpoczynac rozmowy, bo robilam to wczoraj i przed wczoraj. jak bedzoe chcial, to sie odezwie. a jak nie, to bez łaski i tak mam dzis kupe nauki. a tak mi sie straaaasznie nie chce.

[garfieldek]

ja tez sie juz powoli zaczynam szykowac, brrr..... taka pogoda i jak mam z domu wychodzic???

[Koszkaa]

A mi kocie nie wysłałaś opowieści?

Mam przerwę w nauce :/
Masakra.

Mój się oczywiście nie odzywa.
Kopne go w dupsko chyba niedługo, bo już mnie irytuje to wszystko. Aleee mam postanowienie, więc się go narazie usilnie trzymam- to jest cięższe niż myślałam.
Naprawdę chyba jestem od niego uzależniona Jest jakiś sposób na zapanowanie nad tym?
Ja nawet jak się uczę to o nim myślę
To jest chore...

[garfieldek]

koszka wejdz na nasz klub i tam jest opowiadanko w temacie"cytaty, aforyzmy...."

[Koszkaa]

Napisane przez garfieldek

koszka wejdz na nasz klub i tam jest opowiadanko w temacie"cytaty, aforyzmy...."

A no właśnie miałam się pytać, bo ja jestem ciemna i nie wiem teraz jak wejść na nasz klub

[garfieldek]

u gory masz liste, ustawienia, blogi itd... to wejdz na wizazanki i tam masz "kluby"

[jagaaaaa]

Napisane przez Koszkaa

A mi kocie nie wysłałaś opowieści?

Mam przerwę w nauce :/
Masakra.

Mój się oczywiście nie odzywa.
Kopne go w dupsko chyba niedługo, bo już mnie irytuje to wszystko. Aleee mam postanowienie, więc się go narazie usilnie trzymam- to jest cięższe niż myślałam.
Naprawdę chyba jestem od niego uzależniona Jest jakiś sposób na zapanowanie nad tym?
Ja nawet jak się uczę to o nim myślę
To jest chore...

hmm.. ja tez jak sie uczę to myślę o moim tz.. i dlatego nigdy nie mogę sie skupić jak czytam książki

[Myszunia19]

Napisane przez garfieldek

wyslalam wam opowiadanie o zazdrosci, moze znacie, ale warto przeczytac.....

do mnie tez!

pozatym prosze trzymac kciuki bo jutro kolos z ang:/

no a poza tym to ledwo wyrabiam, pieke ryby na obiad sprzatam dom, myje glowe i wszystko naraz malo tego tacie pozyczylam samochod i jego jeszcze z pracy nie ma a ja mam na 16.00

[jagaaaaa]

Napisane przez Myszunia19

do mnie tez!

pozatym prosze trzymac kciuki bo jutro kolos z ang:/

no a poza tym to ledwo wyrabiam, pieke ryby na obiad sprzatam dom, myje glowe i wszystko naraz malo tego tacie pozyczylam samochod i jego jeszcze z pracy nie ma a ja mam na 16.00

trzymam kciuki

ja lecę do szkoły będę wieczorem

[garfieldek]

ja tez juz uciekam, nie wiem jak przeprawie sie te 60 km autem w taka pogode


mycha opowiadanie jest na anszym klubie

[KochajMniie]

Ojj dziewczyny widzę, że ciężki macie czas ostatnio z tą nauką

[Koszkaa]

Mój dalej milczy kur** mać
Jestem taka wściekła, że nawet sobie nie wyobrażacie.
Daje mu czas do 17, jak się nie odezwie to nie wiem co mu zrobie
Jakieś pomysły?

Nie chce mi się już uczyc

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Koszkaa

Mój dalej milczy kur** mać
Jestem taka wściekła, że nawet sobie nie wyobrażacie.
Daje mu czas do 17, jak się nie odezwie to nie wiem co mu zrobie
Jakieś pomysły?

Nie chce mi się już uczyc

Na Twoim miejscu też bardzo bym się wkurzyła.
Może sama napisz do niego.

[Koszkaa]

Napisane przez KroplaDeszczu

Na Twoim miejscu też bardzo bym się wkurzyła.
Może sama napisz do niego.

Właśnie chciałam, żeby to on dzisiaj sam się odezwał
Wczoraj ja do niego dzwoniłam i pisałam, dzisiaj niech on się w końcu wykaże.
Ehh nie wiem czy z tym typem da się coś jeszcze zrobić. On pewnie nawet nie wie, że ja się w tym momencie wkurzam.
No nic, czekam do 17 jak mówiłam Potem nie wiem co.

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Koszkaa

Właśnie chciałam, żeby to on dzisiaj sam się odezwał
Wczoraj ja do niego dzwoniłam i pisałam, dzisiaj niech on się w końcu wykaże.
Ehh nie wiem czy z tym typem da się coś jeszcze zrobić. On pewnie nawet nie wie, że ja się w tym momencie wkurzam.
No nic, czekam do 17 jak mówiłam Potem nie wiem co.

W takim razie nie odzywaj się, poczekaj aż sam sobie o Tobie przypomni.
Kiedykolwiek miałoby to nastąpić

[Koszkaa]

Napisane przez KroplaDeszczu

W takim razie nie odzywaj się, poczekaj aż sam sobie o Tobie przypomni.
Kiedykolwiek miałoby to nastąpić

Tylko jest to cholernie trudne

[oh Mandy]

Skręca mnie z zazdrości, dziś tż będzie do mnie jechał autobusem, a w autobusach mnóstwo sweet nastolateczek ratujcie , bo za chwilę nie wyrobię.
jeszcze jasnie pan nie zwraca uwagi na to, że ja dopiero wrocilam do domu, chce odpoczać, tylko twierdzi ze on JUZ idzie sie szykować, a nawet nie spytał, o której ma być

swoja droga, mamy w klasie taka kolezanke, która się nazywa roszko nikt za nią nie przepada, między sobą mówimy na nią rozkosz
dziś z moją przyjaciółką jej uciekłyśmy chamsko
i sobie jadę autobusem i patrzę, że rozkosz stoi przy drzwiach.
pisze więc do koleżanki smsa "Rozkosz ze mną jedzie, haha. xD" nie muszę mówić, do której koleżanki się to wysłało

[KroplaDeszczu]

Napisane przez oh Mandy

Skręca mnie z zazdrości, dziś tż będzie do mnie jechał autobusem, a w autobusach mnóstwo sweet nastolateczek ratujcie , bo za chwilę nie wyrobię.
jeszcze jasnie pan nie zwraca uwagi na to, że ja dopiero wrocilam do domu, chce odpoczać, tylko twierdzi ze on JUZ idzie sie szykować, a nawet nie spytał, o której ma być

swoja droga, mamy w klasie taka kolezanke, która się nazywa roszko nikt za nią nie przepada, między sobą mówimy na nią rozkosz
dziś z moją przyjaciółką jej uciekłyśmy chamsko
i sobie jadę autobusem i patrzę, że rozkosz stoi przy drzwiach.
pisze więc do koleżanki smsa "Rozkosz ze mną jedzie, haha. xD" nie muszę mówić, do której koleżanki się to wysłało

Mój codziennie dojeżdża do pracy autobusem. Jeździ z nim jego "koleżanka", z którą zawsze po drodze gada

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Koszkaa

Tylko jest to cholernie trudne

Wiem coś o tym
Musisz wytrzymać, zajmij się czymś.

[mijjenka]

witam
ale mnie tu dawwwwnoooo nie było.

Właściwie u mnie (u nas) w porządku.
Dziś idziemy do kina,po jego zajęciach. Mam nadzieję,że się nie pokłócimy ani nic


Zobaczymy czy CIACHO okaże się prawdziwym ciachem czy przereklamowaną komedyjką w stylu 'Ja wam pokażę' .

[Koszkaa]

Napisane przez KroplaDeszczu

Mój codziennie dojeżdża do pracy autobusem. Jeździ z nim jego "koleżanka", z którą zawsze po drodze gada

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------



Wiem coś o tym
Musisz wytrzymać, zajmij się czymś.

Uczę się, a mimo wszystko nie mogę Nie mogę się skupić ani nic Czasami się tym nie przejmuje, ale czasami są takie dni jak ten, których nienawidzę i mam w sobie taki wewnętrzy niepokój jestem w środku cała roztrzęsiona i wkurzona strasznie
Ma ktoś coś takiego? To jest straszne, a najgorsze, że nic nie mogę z tym zrobić, takie to jest silne...

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Koszkaa

Uczę się, a mimo wszystko nie mogę Nie mogę się skupić ani nic Czasami się tym nie przejmuje, ale czasami są takie dni jak ten, których nienawidzę i mam w sobie taki wewnętrzy niepokój jestem w środku cała roztrzęsiona i wkurzona strasznie
Ma ktoś coś takiego? To jest straszne, a najgorsze, że nic nie mogę z tym zrobić, takie to jest silne...

Też tak mam. Na niczym innym nie mogę się skupić, myślę tylko o nim, zerkam na telefon co 5 minut

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez mijjenka

witam
ale mnie tu dawwwwnoooo nie było.

Właściwie u mnie (u nas) w porządku.
Dziś idziemy do kina,po jego zajęciach. Mam nadzieję,że się nie pokłócimy ani nic


Zobaczymy czy CIACHO okaże się prawdziwym ciachem czy przereklamowaną komedyjką w stylu 'Ja wam pokażę' .

Zdaj później relację, będę wiedziała czy warto ściągać ten film.

[kika17]

Napisane przez mijjenka

witam
ale mnie tu dawwwwnoooo nie było.

Właściwie u mnie (u nas) w porządku.
Dziś idziemy do kina,po jego zajęciach. Mam nadzieję,że się nie pokłócimy ani nic


Zobaczymy czy CIACHO okaże się prawdziwym ciachem czy przereklamowaną komedyjką w stylu 'Ja wam pokażę' .

Daj znać jaki film, ja miałam iśc dziś wieczorem do kina, ale wynikły pewne sprawy rodzinne i nie idę...

[mijjenka]

Napisane przez KroplaDeszczu

Też tak mam. Na niczym innym nie mogę się skupić, myślę tylko o nim, zerkam na telefon co 5 minut

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------




Zdaj później relację, będę wiedziała czy warto ściągać ten film.

Tak to chyba wszystkie mamy,że się nie potrafimy skupić...zerkamy na telefon. O takk Ach my biedne baby... Czemu się nie potrafimy nie przejmować? robić to co zawsze.. ?


No jasne,że zdam relację. tylko obawiam się,że mogę trochę na tych filmie przysnąć...bo miałam dziś noc z ciągłym budzeniem się,wierceniem a film jest na 22,mam nadzieję że nie zasnę....