Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-08, 13:51   #2521
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Doświadczone mamcie, co sądzicie o takim termometrze http://allegro.pl/item868782667_term...r_cena_mk.html ?
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 14:27   #2522
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

mnie interesuje zestaw termometrow pilipsa, na all ogladalam, jeden zwykly termomentr jeden w smoczku i smoczek zwykly zeby dziecko do ksztaltu przyzwyczaic, co o takim czyms myslicie?
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 14:43   #2523
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez MadCat Pokaż wiadomość
Które tu mówiły, że glukoza jest pycha?
TRAGEDIA. Mało nie zwróciłam jej od razu a ja jestem przeważnie niewrażliwa na takie rzeczy i mam mocny żołądek.
NIGDY WIĘCEJ!

.
Ja piłam glukozę i dali mi do picia w plastikowym kubku na piwo 0,5 l. i pół wody wlali wiec duuuzo było wcisnełąm cytrynke i pychaaaaaaaa
Cytat:
Napisane przez ilkia24 Pokaż wiadomość

Mam do was pytanko może któraś z was tak ma otóż, czasami czuję gdy dzidziuś się rusza, takie przeszywajace kłucie nisko pod brzuchem nie jest to zbyt przyjemne nie wiem czy to normalne bo nie kłuje mnie po bokach ani w pachwinach tylko po srodku, nie wiem czy to synek bije mame po narzadach i tak to odczuwam , na szczescie w poniedziałek mam wizytę to zapytam również doktorka.
Kochana to ja ci powiem bo mam tak czesto hihih maleństwo rączkami uderza w dno macicy.. i takie dziwne kłucie jest .. ja czasami odczuwam jakby na zew. chciał wyjśc
Cytat:
Napisane przez LovelyGirl Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Brzuchatki!

Ja też jestem mamusią marcowo -kwietniową, a dokładnie kwietniową! Maludek ma się urodzić 2 kwietnia i będzie chłopcem!

Kiedyś juz pojawiłam się w wątku, ale niestety ze względu na zamieszanie związane z ciążą niestety nie bardzo sie udzielałam czego szczerze żałuję!

No, ale teraz obiecuję poprawę i mam nadzieję, że przyjmiecie nas do swego grona!!!
Witam.. ja pamietam jak pisałąś u nas.. pisz częsciej...


POP KCIUKI TRZYMAM MOCNO!!!!!!!!!!!!!


My wczoraj też przemeblowanie zrobilismy w sypialni jest dużo wiecej miejsca...
dzis dałąm babci 3 katrtony ciuszków od kolezanki i 3 kartony ja mam i zaznaczamy nitka czerwone od jednej zielone od drugiej hihiih

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Na jakiej akucji kupowałyście wyparwki.. tzn. gotowe zestwy ciuszków.. rozm. 56 lub 62?
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 14:44   #2524
MadCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 428
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy Wam lekarze mówili o badaniu w kierunku paciorkowca (GBS)? Robi się to podobno około 34-37tc więc jeszcze na pewno nie miałyście
Pierwsze słyszę ale ja mam dopiero 25tc. Pewnie się jeszcze namnoży tych badań.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
ja tez juz wiecej miala nie bede jesli ten wynik tez bedzie tak idealny jak tamte
Ja się na to więcej nie pisze bez względu na wynik. Tak źle to się jeszcze nie czułam. A cukrzyce gdybym miała to już bym o tym wiedziała wiec nie wiem po co mi w ogóle to badanie było.

Ale nas zasypało, jeździć się prawie nie da. Masakra. I ciągle pada
__________________
Matylda
21.04.2010

MadCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 15:03   #2525
ita83
Wtajemniczenie
 
Avatar ita83
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 076
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

co do ciuszkow to po opowiesciach znajomych kupuje juz ciuszki na 3-6 miesiecy czyli na 68cm

Ale i tak stwierdzam ze rozmiarowka dziecieca do 62 cm powinna byc co 2 cm a nie co 6...bo np urodzi sie 59cm wiec ubranka 56 za male a 62cm za duze - i badz tu madry

ogolnie to nic nowego - maly mi w nocy spac nie daje - wiec wiecznie chodze niedospana - cale szczescie jutro sobota i nie bede musiala si ezrywac o 6:30
__________________
Xawery mały zbój ale mój - 24.03.2010
Leon kochany klusek - 22.08.2013
ita83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 15:15   #2526
ilkia24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 114
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Ja piłam glukozę i dali mi do picia w plastikowym kubku na piwo 0,5 l. i pół wody wlali wiec duuuzo było wcisnełąm cytrynke i pychaaaaaaaa

Kochana to ja ci powiem bo mam tak czesto hihih maleństwo rączkami uderza w dno macicy.. i takie dziwne kłucie jest .. ja czasami odczuwam jakby na zew. chciał wyjśc

Witam.. ja pamietam jak pisałąś u nas.. pisz częsciej...


POP KCIUKI TRZYMAM MOCNO!!!!!!!!!!!!!


My wczoraj też przemeblowanie zrobilismy w sypialni jest dużo wiecej miejsca...
dzis dałąm babci 3 katrtony ciuszków od kolezanki i 3 kartony ja mam i zaznaczamy nitka czerwone od jednej zielone od drugiej hihiih

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Na jakiej akucji kupowałyście wyparwki.. tzn. gotowe zestwy ciuszków.. rozm. 56 lub 62?

Oj kochana troche mnie uspokoiłaś właśnie dokładnie tak samo to odczuwam, tez mam wrazenie ze mały zaraz bedzie chciał wychodzić he
__________________
28.II.2010 Filip
ilkia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 15:34   #2527
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 345
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Właśnie tu jest problem ja też nie wiem jaki rozmiar kupować Mam trochę ciuszków 62 i 68 mniejszych nie mam. Zobaczymy czy trafiłam hehe
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 15:42   #2528
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez MadCat Pokaż wiadomość
Pierwsze słyszę ale ja mam dopiero 25tc. Pewnie się jeszcze namnoży tych badań.


Ja się na to więcej nie pisze bez względu na wynik. Tak źle to się jeszcze nie czułam. A cukrzyce gdybym miała to już bym o tym wiedziała wiec nie wiem po co mi w ogóle to badanie było.

Ale nas zasypało, jeździć się prawie nie da. Masakra. I ciągle pada
to jest tak zwane badanie na czystosc pochwy czy nie ma tam bakteri bo jesli beda to moga przejsc na dziecie i wtedy albo lecza jesli jest na to czas albo zostaje CC ja mam czesto robione badanie na czystosc pochwy by wrazie czego szybko wyleczyc jakis stan zapalny albo zlikwidowac bakterie

Madziwnia po co zaznaczasz czerwona nitka ??

wlasnie dzwonila do mnie Pani hihi w poniedzialek jade na fitnes dla ciezarnych hihi moze w koncu moje bole tylkowe mina

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

te termometry sa fajniutkie jak bylam w szpitalu to rano i wieczorem strzelali do mnie z podobnego wydaje mi sie ze dla dzieci jak najbardziej sie sprawdza bo smoczkowy to troszke nie zabardzo bo przeciez jak da sie dziecieciu smoczek do buzi to jak juz zmierzy temperature to co bedziemy wyrywac z buziaka takiego smoczka termometra a co jesli nie bedzie chcialo nasze dziecie oddac ??
dlatego ja tez stawiam na podczerwien dzieki za linka bo ja zapomnialam chyba o termometrze ale jeszcze poczekam z tydzien z jego zakupem bo stracilam rachube co mam a czego mi brakuje moze to dobry pomysl by zapisywac co juz kupilam :?

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

u nas tez masa sniegu i ciagle pada ledwo dojechalam ze sklepu bo pomidorow mnie zabraklo teraz do jutra sie nigdzie juz nie ruszam z domku za zimno i za slisko by jezdzic autkiem
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 16:08   #2529
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Aniu bo mam naparwde mnóstwo ciuszków od 2 osób któe sie nie znają.. w wiekszkosci sa w bardzo dobrym stanie bo po jedym dziecku a niektóe wcale nie były zakąłdane... i chce potem, oddac ciuszki bo np. Kasi suostra palnuje dziecię niedługo a od drugiej tez mam mnóstwo i tez chce oddać żeby nie pomieszało mi sie bo myśle że ponad 1000 sztuk to jest wszystkiego... większośc bedzie pewnie nie uzywana ale wole wiedzieć.
Babcie zatrudniłam..
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 17:01   #2530
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
poszewki albo torby i do szafy czy d razu do szafy?

Dziewczyny, czy Wam lekarze mówili o badaniu w kierunku paciorkowca (GBS)? Robi się to podobno około 34-37tc więc jeszcze na pewno nie miałyście, ale pytam, bo koleżanka która chodziła do mojego lekarza zdziwiła się w szpitalu gdy spytano ją o to badanie, a ona go nie miała! Dzisiaj spytam lekarza kiedy robimy, ale piszę tak na wszelki wypadek, bo to podobno bardzo ważne badanie i wymagane przez szpitale. Jak zweryfikuję wiedzę to powiem co wiem.
Mogę Ci troszkę zweryfikowac od razu . To badanie się robi jakieś 3-4 tyg przed terminem jak tam lekarz zleci . Robi się wymaz . ok 20-30% kobiet ma w sobie bakterie np. paciorkowca nam ta bakteria nic nie robi ale dziecku może zaszkodzić przy porodzie łącznie z sepsą ( to tylko przykładowe powikłanie po zarażeniu ) przyjaciółki córka trafiła do CZD z cięzkimi wylewami w stanie krytycznym , prawdopodnobnie własnie zarażona bakterią przez własną mame . To było 6 lat temu więc cieżko w tej chwili dojść prawdy ale chyba własnie to było przyczyną .
Jeśli wyjdzie Ci jakas bakteria - ja np, mam streptococcus agalactiae jest to właśnie paciorkowiec od razu na wyniku wychodzi na co jest ona odporna ( antybiotyki ) a na co nie . Kolezanka z pracy miała jakiś odporny szczep i od razu miała antybiotyki podane żeby dziada załagodzić choć podobno wytępienie nie jest realne . Ja mam jakiegoś łagodnego na którego działaja leki więc była decyzja że antybiotyk dostanę przed porodem lub przed CC bo wtedy jeszcze nie wiedziałam co będę miała . Jeśli się rodzi SN to sie nie siedzi w domu tylko jedzie do szpitala jak coś się zaczyna i własnie dostaje się leki , potem różnie albo dziecko tez dostaje leki po narodzinach albo się je bada czy ok . Cięzko mi o tym sie wypowiedzieć bo to pewnie zalezy od rodzaju bakteri jaką się ma . Ja miałam CC antybiotyk dostałam przed , przy CC wiadomo małe ryzyko zarażenia i potem SZymek miał robione badania krwi czy napewno jest wszystko ok . Tak to było u mnie ale badanie zrobić trzeba i jak coś wyjdzie ustalić z lekarzem jak ma się postępowac przed porodem czy ew. CC.
Sorki że się rozpisałam ale krócej się nie dało

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Doświadczone mamcie, co sądzicie o takim termometrze http://allegro.pl/item868782667_term...r_cena_mk.html ?
Nie wiem o mysleć bo jeden kupiłam AEG do ucha i jest do d.. za kazdym razem pokazuje dzied co innego i go nie używam wogóle . Przyjaciółka ma brauna i ten jest dobry . Dobre sa też takie co mają w szpitalach co bada nawet z odległości ale to już koszt ok 300zł .

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
mnie interesuje zestaw termometrow pilipsa, na all ogladalam, jeden zwykly termomentr jeden w smoczku i smoczek zwykly zeby dziecko do ksztaltu przyzwyczaic, co o takim czyms myslicie?
Lepiej poczekaj czy dziecko będzie chciało smoka sa dzieci co od razu nimi plują i wtedy nic nie zmierzysz jak dziecko będzie smoczkowe to dopiero mozbna nabyć . te termometry sa większe niż smoczki normalne ( ta końcówka ) więc maluchowi który nie chce normalnego smoczka takiego nie wciśniesz tym bardziej choremu płaczacemu malcowi.

Posprzatałam , zjadłam i nuda he he .. mały baje ogląda chwila spokoju

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Aniu bo mam naparwde mnóstwo ciuszków od 2 osób któe sie nie znają.. w wiekszkosci sa w bardzo dobrym stanie bo po jedym dziecku a niektóe wcale nie były zakąłdane... i chce potem, oddac ciuszki bo np. Kasi suostra palnuje dziecię niedługo a od drugiej tez mam mnóstwo i tez chce oddać żeby nie pomieszało mi sie bo myśle że ponad 1000 sztuk to jest wszystkiego... większośc bedzie pewnie nie uzywana ale wole wiedzieć.
Babcie zatrudniłam..
Madzia je tez mam ciuszki od dwóch osób i od jednej zaznaczyłam markerem takie male kropki na metkach . Kropka zostaje po praniu a ciuszki mi się nie pomylą he he bo na poczatku myslałam o nitce ale za dużo roboty
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 17:08   #2531
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 321
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

drcron chyba przeszlo z ciebie na mnie bo ja nie moge tez znalesc moich pierwszych wynikow...w tym grupi krwi....heh w grudniu wyjelam je z torebki i schowalam gdzies zeby nie zgubic albo zeby sie nie poniszczyly i teraz nie mam pojecia gdzie one moga byc

bylam dzis u lekarza...potwierdzil ze DZIEWCZYNKA wazy prawie 1000g wszystko ladnie szyjka dluga pozamykane...glukoza ok....tylko znowu bede musiala posiew moczu zrobic bo mam za duzo leukocytow i tzreba wyjsnic dlaczego....
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 17:10   #2532
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Ja włąsnie popytałam mamus z innych watków juz z doświadczewniem i odradzaja te termometry do ucha te tanie czyli do 120 zł niby... bo za kazdym razempokazywało inna temp. i tak jak włąsnie Ania pisze dopiero te drogie ok 200-300zł sa miarodajne.. i każda poleca mi ten elektroniczny z miękka końcówką... i w pupce a potem pod paszka..

gorzej jak zapytałam o kosm,etyki i pielęgnacje.. masa róznych i nadal nie wiem co kupić..

Ale wy chyba pisałyście że jak juz kupować to z jednej firmy tak?
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 17:36   #2533
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

madziwnia a jakiego x-landera Ty masz/kupujesz??

Ja mam ten termometr co pokazała mrowak i jest jak najbardziej ok. U nas spełnia swą funkcję. A co do termometru smoczka to zgadzam się z Anią - nie każde dziecię lubi smoka (moja Hanka miała odruch wymiotny i nigdy nie używała).
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 18:51   #2534
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

a co myslicie o BANKU KRWI ??
i przechowywaniiu krwii pepowinowej ?? ja zaczelam sie nad tym zastanawiac tylko musze poszukac czy u nas w poblizu jest taki bank krwi

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

znalazlam tez ciekawy link
http://www.babycenter.com/2_inside-p...rth_3658872.bc
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:29   #2535
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
a co myslicie o BANKU KRWI ??
i przechowywaniiu krwii pepowinowej ?? ja zaczelam sie nad tym zastanawiac tylko musze poszukac czy u nas w poblizu jest taki bank krwi

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

znalazlam tez ciekawy link
http://www.babycenter.com/2_inside-p...rth_3658872.bc
Tutaj masz stronę Polskiego Banku Komórek macierzystych: www.pbkm.pl
Osobiście uważam że to ciekawa propozycja, ale ZUPEŁNIE nie dla Nas. Koszta jak dla mnie są naprawdę kosmiczne! A później jeszcze trzeba płacić za przechowywanie. Oczywiście, że w razie czego to może się to okazać zbawiennie i wtedy nawet te kilkanaście tys. złotych nie jest dużo jak można sobie lub dziecku życie uratować, ale np. nas na to zupełnie nie stać! A w momencie kiedy tak jak teraz, póki co wszystko wskazuje na to że Dzidziol będzie zdrowy, to tym bardziej nie ma sensu stawać na uszach i się zapożyczać w tysiącu różnych miejsc.... zwłaszcza gdyby miało się nigdy nie przydać ... Bo my normalnie nie dostaniemy pożyczki żadnej .... Mąż płaci kredyt, ja nie pracuje ... on marnie zarabia... rodzice z obu stron też w kredytach także dupa blada.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Claire9 Pokaż wiadomość
Na wczorajszych zajęciach omawialiśmy poród godzina po godzinie i naprawdę zabawnym było zerkać z ukosa na coraz bardziej zzieleniałych i osłupiałych facetów. Nasza położna głosi swe nauki zgonie z duchem moich dawnych nauk przedmałżeńskich: "jesli masz jakiekolwiek wątpliwości: nie pakuj się w to". Patrząc na te męskie miny, skutecznie udało jej się kilka poważnych wątpliwości zasiać. Mój twardo pcha się na porodowkę i z uporem maniaka powtarza, że będzie mi z całych sił pomagał i damy radę. Trochę tylko zbladł jak w ramach ćwiczeń trzeba było przepchnąć lalkę przez plastikową miednicę. Myślę, że skutecznie pobudziło to jego wyobraźnię.
Ja mam stracha na całego.

Pytanie do wszystkich już uczęszczających bądź po raz drugi rodzących. Czy faktycznie, jak odejdą nam wody i zaczną się skurcze, to mam sobie herbatę zaparzyć i włączyć Casablancę a najlepiej to jeszcze ciasto upiec? Do wczoraj żyłam w przeświadczeniu, że z mokrymi majtkami biegnę w dzikim szale do szpitala....

Izumi Droga, jak znajdziesz to info o pakowaniu torby, to się usmiecham. Nam wczoraj mówiono, żeby zapakować dwie. Jedną z rzeczami dla dziecka, drugą dla siebie. Ale o ułożeniu wewnątrztorbowym nie wspomniano.
Boskie te zajęcia ;D Sobie wyobraziłam ta grupkę strwożonych i zszkowanych facetów na wykładach, którzy powoli i miarowo omdlewają po kolei na krzesłach na samą myśl o tym co się będzie działo
A tego info jak pakować torbę to będę szukać na pewno Wszak i mnie się w końcu przyda

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------



(...)
Dzięki dziewczynki za to info co do zakupienia samej spacerówki
Pomyślę jeszcze nad tym, jeszcze jest sporo czasu, bo w sumie szkoda by było chyba kupić wózek teraz i żeby tracił okres gwarancyjny stojąc w domu i się nie przydając.
Jeszcze mam takie pytanko. Bo w sumie mi baaardzo zależy na tym, żeby przednie koła były skrętne, ja jestem straszna ciapa, która na dodatek prawie nie ma widzenia w lewym oku i już widzę jak bez skrętnych kółek rozwalam wszystko w promieniu 10m od siebie ;] Tylko, że mąż z kolei mnie postraszył (chociaż sam nie ma żadnego doświadczenia ) że jak kupimy z obrotowymi kółkami to się rozkolebią, rozklekotają, będą latać jak psu ku*as i skrzypieć jak w marketowych wózkach na zakupy ...... . Serio tak będzie???


P.S. Znalazłam jeszcze takie cuś z wózków: http://www.allegro.pl/item872230165_...ik_gratis.html opcja dla bankrutów, czyli akurat w moim przedziale zarobkowym Tylko żadnych opinii znaleźć nie mogę w necie (uśmiech do drcron ).
Dalej ten Tako Jumper mi się podoba.... a właściwie najbardziej okres gwarancyjny - 24 m-ce!

Edytowane przez Izumi
Czas edycji: 2010-01-08 o 19:32
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:29   #2536
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

U mnie szkoła rodzenia kosztuje 100 zł, 8 spotkań.
Z tych 8 interesuje mnie tylko jedno. Mogę zapłacić 12,5 - przyjść i posłuchać ?
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:32   #2537
EQusska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: K........
Wiadomości: 28
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Oliwka została jednak zakwalifikowana na ten zabieg laserowy. A oprócz niej jeszcze trójka innych dzieciaczków. Pani doktor przybyła po 17-tej i stwierdziła ze może przeprowadzić dzisiaj tylko dwie operacje laserowe. I niestety moja Oliwka nie załapała się dzisiaj i musimy czekać do jutra. Więc jutro od nowa będzie przygotowywana do operacji.
Oliwka po tej operacji będzie miała węższy zakres widzenia. Normalnie widzimy prawie 180 stopni, czyli taki szerokątny obiektyw mamy a po tym zabiegu będzie widziała w mniejszym zakresie. I to jest ta optymistyczna wersja. Bo potem i tak musi być pod kontrolą aby sprawdzać czy siatkówka się nie odwarstwia co może doprowadzić do ślepoty. Ale mam nadzieję że skończy się tylko na tym zwężeniu polka widzenia. Pani doktor ma przyjechać jutro o 15-tej. A operacja będzie trwała około 1 godz. Dodatkowo boję się tego znieczulenia ogólnego czyli narkozy i ponownego zaintubowania.

A tak na marginesie to w szpitalu jest bardzo dużo sprzętu kupionego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ten laser którym będzie robiona operacja też jest kupiony przez WOŚP.
A w tą niedzielę znowu GRAJĄ więc naprawdę warto wrzucić coś do tych puszek.

AniaP- fajnie że będzie to dziewczynka.

Drcron – gratuluję udanego zakupu wózka i znalezienia odpowiedniego sklepu z kompetentnym sprzedawcą.

Witam nowe mamusie. A gdzie byłyście przez te 6/7 miesięcy? Dobrze późno niż później, ale teraz powinniście nadrobić to swoje opóźnienie i pisać 3 razy więcej od pozostałych.
mam nadziej ze Oliwka juz po operacji udanej...jest,,,i wszytsko z oczkami jest dobrze....

witajcie

wreszcie piatek bo ja juz nie daje rady w pracy

do tego zasypalo mnie...i deszcz pada pogoda od bani...
EQusska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:34   #2538
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;16337143]U mnie szkoła rodzenia kosztuje 100 zł, 8 spotkań.
Z tych 8 interesuje mnie tylko jedno. Mogę zapłacić 12,5 - przyjść i posłuchać ?[/QUOTE]


A jakie konkretnie? Bo wiesz, jeśli ja będę mieć takie spotkanie to z chęcią za te 12,50zł Ci wiedzę przekażę ... No dobra, zniżka będzie dla koleżanek forumowiczek ;] 10zł
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:43   #2539
la_wenda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 264
Unhappy Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Dziewczyny muszę się Wam wypłakać w rękaw.
Tak jak pisałam rano, miałam dzisiaj wizytę u okulistki. Rejestrowałam się przed Świętami, bo wizyta refundowana tzn na kasę chorych. Poinformowano mnie, że muszę przynieść legitymację ubezpieczeniową. Po wejściu do gabinetu pani doktor od razu zapytała o legitymację. Podałam jej i zaczęła się dyskusja, że książeczka jest nieważna bo podbita w październiku a jest styczeń. Usłyszałam, że wogóle nie mam prawa w tej sytuacji wejść do gabinetu, poczułam się paskudnie. Zaczęłam tłumaczyć grzecznie, że KRUS (tam jestem ubezpieczona) jest o 60 km od miejsca gdzie mieszkam, że trudno żebym w siódmym miesiącu jechała tam tylko po to żeby podbić książeczkę, a pocztą nie zdążyłabym tego załatwić (święta były po drodze) więc przyniosłam taką jaką mam.( Nadmienię tylko, że do tej pory w KRUSie wystarczyło podbić ją raz na rok). Okazuje się, że teraz trzeba ją podbijać co miesiąc -paranoja, zwłaszcza, że składki płacę kwartalnie. Po jeszcze kilku nieprzyjemnych uwagach, pani doktor podała mi do podpisania oświadczenie, że zobowiązuję się w ciągu 7 dni dostarczyć ważny dokument ubezpieczenia. Zauważyłam delikatnie, że 7 dni to bardzo mało na załatwienie tego pocztą, a wyjazd do Wałbrzycha przy tej pogodzie wolałabym sobie odpuścić. Pani doktor powiedziała, że wobec tego mam opuścić gabinet i przesunąć wizytę na później. Dodam tylko, że gdybym chciała się teraz zarejestrować to termin najbliższy za 3 miesiące - pewnie zdąże do tego czasu urodzić. W tym momencie miałam już dość, płakać mi się chciało z bezradności i złości. Podpisałam w końcu to oświadczenie, bo pomyślałam że poproszę w KRUSie żeby mi faksem jakieś pisemko przysłali.
To nie koniec atrakcji. Pani doktor zbadała mi w końcu wzrok, czytałam na tablicy literki, po czym kazała mi zdjąć okulary. Zanim się zorientowałam zakropiła mi oczy !!! NIe pytając czy jestem z kimś, czym mam jak wrócić do domu. Kiedy ją zapytałam czy ja będę mogła prowadzić samochód odpowiedziała, że 'czywiście, że nie!' Koszmar. Zapytałam czy nie mogła mnie poinformować o tym zanim zakropiła mi te oczy i co ja mam teraz zrobić, jestem z dzieckiem i mamą, która nie prowadzi a do domu 20 km. Zbeształa mnie twierdząc, że powinnam była wiedzieć, i że teraz mam kogoś ściągnąć żeby po mnie przyjechał albo zostawić auto i do domu nie wiem czym jechać. Albo mam 30 min, żeby dojechać do domu zanim zaczną krople działać. Rozpłakałam się oczywiście i o mało ze skóry nie wylazłam. Wybiegłam z gabinetu i jakoś dotarłyśmy do domu. Warunki fatalne, droga zasypana śniegiem, ślisko jak nie wiem, do tego ja z zakropionymi oczami, oślepiona śniegiem. Normalnie masakra jakaś. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem u lekarza (no prawie niegdy)
__________________
La_wenda

Edytowane przez la_wenda
Czas edycji: 2010-01-08 o 19:49
la_wenda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:46   #2540
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Noworodek

Musi mi ktoś uświadomić kto to taki, bo cały czas mi się wydaje, że to taki nieszkodliwy dodatek do 7 i 4-latka w domu.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 19:48   #2541
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
madziwnia a jakiego x-landera Ty masz/kupujesz??
http://www.allegro.pl/item872474026_...en_zestaw.html
tego kupujemy za ok 2-3 tygodnie
Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
a co myslicie o BANKU KRWI ??
i przechowywaniiu krwii pepowinowej ?? ja zaczelam sie nad tym zastanawiac tylko musze poszukac czy u nas w poblizu jest taki bank krwi

Ja kiedys tez uważałam że fajna sprawa... ale po przemysleniu wielu za i pzeciw zrezygnowałam z tej opcji i nawet nie ze względó finansowych...
kiedys tego nie było teraz i tak wiekszosci ludzi na to nie stać...
A przeraża mnie wizja przyszłości może nie mnie bo nie dożyje ale moich dzieci i wnuków itd..
Klonowanie juz jest owoce i warzywa też...
i owieczka była..
a ile jest badań laboratoryjnych prowadzonych na komórkach dzieci i zarodkach o których nawet nie wiemy.. buuuu ale o tym trzeba juzpoczytac gdzie indziej .. cięzki temat... kiedys bardzo przeemnie studiowany i juz sie nie rozpisuje...
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:04   #2542
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez la_wenda Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę się Wam wypłakać w rękaw.
Tak jak pisałam rano, miałam dzisiaj wizytę u okulistki. Rejestrowałam się przed Świętami, bo wizyta refundowana tzn na kasę chorych. Poinformowano mnie, że muszę przynieść legitymację ubezpieczeniową. Po wejściu do gabinetu pani doktor od razu zapytała o legitymację. Podałam jej i zaczęła się dyskusja, że książeczka jest nieważna bo podbita w październiku a jest styczeń. Usłyszałam, że wogóle nie mam prawa w tej sytuacji wejść do gabinetu, poczułam się paskudnie. Zaczęłam tłumaczyć grzecznie, że KRUS (tam jestem ubezpieczona) jest o 60 km od miejsca gdzie mieszkam, że trudno żebym w siódmym miesiącu jechała tam tylko po to żeby podbić książeczkę, a pocztą nie zdążyłabym tego załatwić (święta były po drodze) więc przyniosłam taką jaką mam.( Nadmienię tylko, że do tej pory w KRUSie wystarczyło podbić ją raz na rok). Okazuje się, że teraz trzeba ją podbijać co miesiąc -paranoja, zwłaszcza, że składki płacę kwartalnie. Po jeszcze kilku nieprzyjemnych uwagach, pani doktor podała mi do podpisania oświadczenie, że zobowiązuję się w ciągu 7 dni dostarczyć ważny dokument ubezpieczenia. Zauważyłam delikatnie, że 7 dni to bardzo mało na załatwienie tego pocztą, a wyjazd do Wałbrzycha przy tej pogodzie wolałabym sobie odpuścić. Pani doktor powiedziała, że wobec tego mam opuścić gabinet i przesunąć wizytę na później. Dodam tylko, że gdybym chciała się teraz zarejestrować to termin najbliższy za 3 miesiące - pewnie zdąże do tego czasu urodzić. W tym momencie miałam już dość, płakać mi się chciało z bezradności i złości. Podpisałam w końcu to oświadczenie, bo pomyślałam że poproszę w KRUSie żeby mi faksem jakieś pisemko przysłali.
To nie koniec atrakcji. Pani doktor zbadała mi w końcu wzrok, czytałam na tablicy literki, po czym kazała mi zdjąć okulary. Zanim się zorientowałam zakropiła mi oczy !!! NIe pytając czy jestem z kimś, czym mam jak wrócić do domu. Kiedy ją zapytałam czy ja będę mogła prowadzić samochód odpowiedziała, że 'czywiście, że nie!' Koszmar. Zapytałam czy nie mogła mnie poinformować o tym zanim zakropiła mi te oczy i co ja mam teraz zrobić, jestem z dzieckiem i mamą, która nie prowadzi a do domu 20 km. Zbeształa mnie twierdząc, że powinnam była wiedzieć, i że teraz mam kogoś ściągnąć żeby po mnie przyjechał albo zostawić auto i do domu nie wiem czym jechać. Albo mam 30 min, żeby dojechać do domu zanim zaczną krople działać. Rozpłakałam się oczywiście i o mało ze skóry nie wylazłam. Wybiegłam z gabinetu i jakoś dotarłyśmy do domu. Warunki fatalne, droga zasypana śniegiem, ślisko jak nie wiem, do tego ja z zakropionymi oczami, oślepiona śniegiem. Normalnie masakra jakaś. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem u lekarza (no prawie niegdy)

CO ZA PINDA WREDNA! Ona zachowała się nieprofesjonalnie i naj normalniej w świecie NIEKULTURALNIE! Miałaś prawo zrobić jej awanturę za takie zachowanie! No jak tak można! Po za tym co to za brednie, że "nie masz prawa wejść do gabinetu" no sorry! Facet jej dawno du*y nie dał czy jak Kochana, jak nic napisałabym skargę na tą okulistkę! Znaczy najpierw by mi w Twojej sytuacji nerwy puściły i bym ją zwyklinała od głupich suczy , ale skoro już jakimś cudem udało Ci się wrócić do domu to bym przy okazji na nią skargę napisała opisując zdarzenie mniej więcej tak jak ty tu nam. Poza tym to BREDNIE są że powinnaś być gotowa na to, że Ci oczy zakropi! Ja mam taką samą wadę wzroku (plus na lewe oko prawie nie widzę - tylko kolory) a mimo to nigdy nikt mi oczy przy rutynowym badaniu nie zakraplał. Po za tym ona jako lekarz powinna najpierw Cię poinformować o tym, że będzie takie zakraplanie, potem zapytać czy w związku z działaniem kropel (tz. nie możność prowadzenia samochodu) będziesz miała jk wrócić do domu, a na sam koniec przeprowadzić z Tobą wywiad czy aby przypadkiem nie masz uczulenia na jakieś leki i substancje które ew. w tych kroplach mogłyby się znaleźć. Kochana! Naprawdę nie daj sobie tak w kasze dmuchać i napisz na nią skargę lub zażalenie! Dodatkowo polecam poszukać po necie, bo często szuka się o jakichś lekarzach opinii.... wyraź swoją opinię kochana... niech się baba nauczy jak trzeba pacjętów traktować głupia pipa!

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;16337529]Noworodek

Musi mi ktoś uświadomić kto to taki, bo cały czas mi się wydaje, że to taki nieszkodliwy dodatek do 7 i 4-latka w domu.[/QUOTE]

Hmmm... no my jeśli chodzi o noworodka to mieliśmy póki co tylko takie odruchy i sprawy wizualne które u takiegoż występują, a dla rodzica mogą się zdawać alarmujące.... Więc tylko tyle co najwyżej mogę Ci pomóc. Już to kiedyś wklejałam tutaj, więc wyślę Ci na priwa (nieodpłatnie )
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:05   #2543
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 321
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

ale przeciez od kobiety w ciazy nie tzreba wymagac ksiazeczki ubezpieczeniowej bo nawet gdyby jej nie miala to fundusz zdrowia zwraca koszty...straszna ta doktorka...jestem w szoku...i wspolczuje...tyle nerwow musialas sie najesc przy tej babie...
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:12   #2544
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez Izumi Pokaż wiadomość
Hmmm... no my jeśli chodzi o noworodka to mieliśmy póki co tylko takie odruchy i sprawy wizualne które u takiegoż występują, a dla rodzica mogą się zdawać alarmujące.... Więc tylko tyle co najwyżej mogę Ci pomóc. Już to kiedyś wklejałam tutaj, więc wyślę Ci na priwa (nieodpłatnie )
Ja chcę w jakiś sposób poczuć co mnie czeka.
Oglądam skarpetki i kaftanik w którym przywiozłam Wojtka do domu (4 kg) i nie mogę uwierzyć, że takie małe są dzieci.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:12   #2545
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez la_wenda Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę się Wam wypłakać w rękaw.
Tak jak pisałam rano, miałam dzisiaj wizytę u okulistki. Rejestrowałam się przed Świętami, bo wizyta refundowana tzn na kasę chorych. Poinformowano mnie, że muszę przynieść legitymację ubezpieczeniową. Po wejściu do gabinetu pani doktor od razu zapytała o legitymację. Podałam jej i zaczęła się dyskusja, że książeczka jest nieważna bo podbita w październiku a jest styczeń. Usłyszałam, że wogóle nie mam prawa w tej sytuacji wejść do gabinetu, poczułam się paskudnie. Zaczęłam tłumaczyć grzecznie, że KRUS (tam jestem ubezpieczona) jest o 60 km od miejsca gdzie mieszkam, że trudno żebym w siódmym miesiącu jechała tam tylko po to żeby podbić książeczkę, a pocztą nie zdążyłabym tego załatwić (święta były po drodze) więc przyniosłam taką jaką mam.( Nadmienię tylko, że do tej pory w KRUSie wystarczyło podbić ją raz na rok). Okazuje się, że teraz trzeba ją podbijać co miesiąc -paranoja, zwłaszcza, że składki płacę kwartalnie. Po jeszcze kilku nieprzyjemnych uwagach, pani doktor podała mi do podpisania oświadczenie, że zobowiązuję się w ciągu 7 dni dostarczyć ważny dokument ubezpieczenia. Zauważyłam delikatnie, że 7 dni to bardzo mało na załatwienie tego pocztą, a wyjazd do Wałbrzycha przy tej pogodzie wolałabym sobie odpuścić. Pani doktor powiedziała, że wobec tego mam opuścić gabinet i przesunąć wizytę na później. Dodam tylko, że gdybym chciała się teraz zarejestrować to termin najbliższy za 3 miesiące - pewnie zdąże do tego czasu urodzić. W tym momencie miałam już dość, płakać mi się chciało z bezradności i złości. Podpisałam w końcu to oświadczenie, bo pomyślałam że poproszę w KRUSie żeby mi faksem jakieś pisemko przysłali.
To nie koniec atrakcji. Pani doktor zbadała mi w końcu wzrok, czytałam na tablicy literki, po czym kazała mi zdjąć okulary. Zanim się zorientowałam zakropiła mi oczy !!! NIe pytając czy jestem z kimś, czym mam jak wrócić do domu. Kiedy ją zapytałam czy ja będę mogła prowadzić samochód odpowiedziała, że 'czywiście, że nie!' Koszmar. Zapytałam czy nie mogła mnie poinformować o tym zanim zakropiła mi te oczy i co ja mam teraz zrobić, jestem z dzieckiem i mamą, która nie prowadzi a do domu 20 km. Zbeształa mnie twierdząc, że powinnam była wiedzieć, i że teraz mam kogoś ściągnąć żeby po mnie przyjechał albo zostawić auto i do domu nie wiem czym jechać. Albo mam 30 min, żeby dojechać do domu zanim zaczną krople działać. Rozpłakałam się oczywiście i o mało ze skóry nie wylazłam. Wybiegłam z gabinetu i jakoś dotarłyśmy do domu. Warunki fatalne, droga zasypana śniegiem, ślisko jak nie wiem, do tego ja z zakropionymi oczami, oślepiona śniegiem. Normalnie masakra jakaś. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem u lekarza (no prawie niegdy)
boze co za baba ja bym ja zbesztala albo napisala na nia skarge do komisji lekarskiej normalnie jakis koszmar to raz a dwa to ze jestes w ciazy i wszystkie swiadczenia lekarskie naleza Ci sie ZA DARMO a Pani doktor o tym powinna wiedziec ze jestes pod ochrona wedlug prawa polskiego
co do tego Krusu jesli chcesz to ja jestem w walbrzychu prawie codziennie bede teraz w poniedzialek i jesli chcesz i bede mogla wziasc takie zaswiadczenie ze tam jestes ubezpieczona to jak mi napiszesz gdzie to jest dokladnie to ja podjade i takie cos wezme i Ci priorytetem wysle wiec we srode juz powinnas miec tylko musialabys zadzwonic tam i zapytac czy mi takie cos wydadza jako obcej babie hak chcesz to napisz mi na priva

IZUMI - ja tez chcialam ten wozek bajecznie sie nim jezdzilo po sklepie w ogole u nas tylko w jednym sklepie byl Matrix ale kolor byl taki srakowaty wiec automatycznie go to zdyskfalifikowalo ale tak to fajny wozeczek co do kolek obrotowych to moja sasiadka juz dziecie wozi prawie 2 lata i kolka nadal sie trzymaja a ma tez Matrixa jutro do niej podejde na ploty to sie popytam jakie ma wady i zalety ten wozek i porobie zdjecia a opini przy okazji poszukam
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;16337143]U mnie szkoła rodzenia kosztuje 100 zł, 8 spotkań.
Z tych 8 interesuje mnie tylko jedno. Mogę zapłacić 12,5 - przyjść i posłuchać ?[/QUOTE]
strasznie drogo za ta szkole rodzenia u nas jeden dzien zajec kosztuje 10 zlotych a jak sie idzie ze szpitala w pizamie to nic nie kosztuje a nie mozesz pojsc na jedne zajecia i tylko za jedne zaplacic ?? albo poszukac w tej szkole internetowej co krazyl tutaj link tego co Cie interesuje ??
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:13   #2546
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez mloda1989 Pokaż wiadomość
ale przeciez od kobiety w ciazy nie tzreba wymagac ksiazeczki ubezpieczeniowej bo nawet gdyby jej nie miala to fundusz zdrowia zwraca koszty...straszna ta doktorka...jestem w szoku...i wspolczuje...tyle nerwow musialas sie najesc przy tej babie...
Hmmm... niby kobieta w ciąży może się "leczyć za darmo", ale czy badanie wzroku jest uznawane za "leczenie" ???
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:17   #2547
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 321
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

no w koncu opieka okulisty tez jest wymagana podczas ciazy....i z tego co czytalam to nie bylo mowy o tym ze ciezanej za darmo przysluguje tylko jakas okreslona grupa lekarzy tylko ogolnie opieka zdrowotna..tak jak i dzieciom do 18 roku zycia i to ujete bylo w jednym
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:18   #2548
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość

IZUMI - ja tez chcialam ten wozek bajecznie sie nim jezdzilo po sklepie w ogole u nas tylko w jednym sklepie byl Matrix ale kolor byl taki srakowaty wiec automatycznie go to zdyskfalifikowalo ale tak to fajny wozeczek co do kolek obrotowych to moja sasiadka juz dziecie wozi prawie 2 lata i kolka nadal sie trzymaja a ma tez Matrixa jutro do niej podejde na ploty to sie popytam jakie ma wady i zalety ten wozek i porobie zdjecia a opini przy okazji poszukam

strasznie drogo za ta szkole rodzenia u nas jeden dzien zajec kosztuje 10 zlotych a jak sie idzie ze szpitala w pizamie to nic nie kosztuje a nie mozesz pojsc na jedne zajecia i tylko za jedne zaplacic ?? albo poszukac w tej szkole internetowej co krazyl tutaj link tego co Cie interesuje ??
Na prawdę mogłabyś???? AHHHH! :przytu: LOVE YOU, LOVE YOU, LOVE YOU!!! Kolor to mi tam w sumie pal sześć, z tych co są na aukcji coś by się wybrało Drakonik, jesteś the best

P.S. U mnie szkoła rodzenia kosztuje za całość (12 zajęć po 2h) 300zł!!! No ale ilość gratisów w postaci proszków, butelek, płynów do kąpieli, ubranek i kart rabatowych trochę to rekompensuje Mi akurat mamusia pokrywa koszty szkoły
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:21   #2549
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Izumi znalazlam cos takiego
http://forum.trojmiasto.pl/wozek-mat...4853,1,16.html
i cos takiego
z tej strony dosc czesto kozysta moja znajoma
http://***********/
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-08, 20:23   #2550
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez mloda1989 Pokaż wiadomość
no w koncu opieka okulisty tez jest wymagana podczas ciazy....i z tego co czytalam to nie bylo mowy o tym ze ciezanej za darmo przysluguje tylko jakas okreslona grupa lekarzy tylko ogolnie opieka zdrowotna..tak jak i dzieciom do 18 roku zycia i to ujete bylo w jednym
To mnie to bardzo cieszy Bo ja też muszę iść po taki papierek od okulisty, że moje oczy wytrzymają poród naturalny ... Gin sobie nigdzie tego nie zapisał, więc wzięłam na przeczekanie ... tzn. liczyłam że zapomni o tym, bo myślałam, że potrzebuję ubezpieczenia żeby iść do okulisty... ale jak tak to super!

Aha.. jeszcze mam jedno pytanie do dziewcząt które do okulisty chodzą. Wy też musicie pamiętać jakie macie szkła? ile na plusie/minusie, ile sfer i cylindrów itd.? Bo mnie ostatnio (jeszcze przed ciąża) okulista zrąbał, że jak ja mogę takich rzeczy nie pamiętać. Starałam się mu wyjaśnić, że ja co wizytę u okulisty to mam wszystko zmieniane i już się pogubiłam dawno, ale i tak się pieklił. Powinnam pamiętać takie rzeczy faktycznie?
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.