Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[antunka]

Ja przemilczę temat K i I bo szkoda strzępić język

Za to pochwalę się nowym depilatorem, który dzisiaj do mnie dotarł Jest taki delikatny, że zwątpiłam czy aby na pewno mam nasadke depilującą a nie golącą. Cudo A oto on

[jojla]

Napisane przez teofano86

mój znajomy z Londynu powiedział, że "on bardzo musi kochać swoją córkę" i ja przez chwilę rozważałam znaczeni słowa "daughter", po paru minutach jak się już zebrałam to wypowiedziałam słowo "wife" po czym on znalazł słowo "sic!" no... i to SIC! to wszystko w temacie

no właśnie SIC mówi wszystko

Napisane przez teofano86

nie kazio, tylko KAZ... jak ja pierwszy raz zobaczyłam "bluzeczkę i kozaczki" to myślałam, że to prowokacja jest...zwłaszcza że on siedział taki zażenowany.. .po czym KOCHASZ MNIE? o quva.... no to już było dla mnie z deka za wiele.. szok szok szok szok... p..lant gdera coś o najwyższej wartości jaką jest rodzina po czym znajduje sobie średnio ładną a do tego brainless gf ??? WTF?

Ja jak to pierwszy raz zobaczyłam to myślałam, że go ktoś wkręcił i chłopina nie wie co się dzieje a później to już może nie będę komentować - generalnie Kazimierz M. okazał się być zwykłym hipokrytą a teraz jak na to wszystko patrzę to ciśnie mi się na usta tylko: pokaż mi swoją dziewczynę (żonę) a powiem Ci kim jesteś

Napisane przez teofano86

ona pisze bloga... mnie osobiście poezja nigdy nie wzruszała... kiedyś przeczytałam jej "tfórczość" no i nie mogłam... byłam tak wzruszona, że płakałam jak dziecko... z resztą moi znajomi też...

Ja to się zawsze zastanawiałam jak bardzo trzeba być głupim, żeby nie widzieć że się z siebie robi pośmiewisko Hmm głupi to może nie takie słowo - bardziej mi się podoba jak napisałaś brainless

Napisane przez teofano86

właśnie wróciłam do domu, moje spodnie są do kolan mokre... co za pogoda

Pogoda rzeczywiście beznadziejna - jak już mówiłam w weekend odwilż a po weekendzie witajcie mrozy ja się zastrzelę przy takiej pogodowej huśtawce

Napisane przez antunka

Za to pochwalę się nowym depilatorem, który dzisiaj do mnie dotarł Jest taki delikatny, że zwątpiłam czy aby na pewno mam nasadke depilującą a nie golącą. Cudo A oto on

super depilator oddawaj

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

Brzmi kosmicznie
Coś pomaga, lepiej z nóżką?

hehe cno w sumie, wychodzi na to, że codziennie latam w kosmos

Napisane przez jojla

Właśnie Nulka jak nóżka?

A dziękuję Kochane, dziękuję
z nóżką już lepiej troszkę, chociaż ciągle jest obrzęk... i nadal boli
ale dziękuję, że pytacie

ja się powoli zbieram do spanka, żeby troszkę odespać...
bo ostatnio się nie wysypiałam...

tak więc słodkich, pięknych, kolorowych Dziewczynki

[evangeline]

Napisane przez teofano86

ona pisze bloga... mnie osobiście poezja nigdy nie wzruszała... kiedyś przeczytałam jej "tfórczość" no i nie mogłam... byłam tak wzruszona, że płakałam jak dziecko... z resztą moi znajomi też...

ja nawet nie wiedziałam, że ona pisze bloga, tylko jak np. czasem mam tą wątpliwą przyjemność słuchać jej wypowiedzi w TV/radio (celebrytka jak ja pier***) to nie wiem, czy się śmiać, płakać czy walić głową o ścianę

Napisane przez antunka

Za to pochwalę się nowym depilatorem, który dzisiaj do mnie dotarł Jest taki delikatny, że zwątpiłam czy aby na pewno mam nasadke depilującą a nie golącą. Cudo A oto on

ale fajowy ja niestety boję się tego urządzenia jak ognia, choć bardzo chciałabym się przekonać... kurde, może w końcu dojrzeję do depilatora i porzucę te maszynki

[Sweetheart86]

Witam

Chciałam się tylko przywitać w piątkowy ( ) poranek
Zaraz zabieram sie wreszcie do pracy, a po pracy małe zakupy, bo już wytrzymać nie mogę

Miłego dnia dziewczynki

[kamakrk]

Hej, hej piątkowo.

Witam znad śniadanka (bo kawki nie mogę pić ).

Co do depilatora to ja nie mogę używać. Robi mi się zapalenie mieszków włosowych.

[antunka]

Witam,
ja już zaczęłam weekend bo dzisiaj wolne ale niestety czeka mnie pisanie mgr (bo na wtorek muszę oddać pierwszy rozdział a oczywiście jestem w lesie), robienie prezentacji, opracowanie pytań na koło itp. Czyli przyjemnie sie zapowiada

Ev nie bój się depilatora. Te nowoczesne są bardzo delikatne. Wczoraj wydepilowałam nogi i prawie nic nie czułam tylko przyjemne mrowienie Może jestem masochistką ale to na pewno nie kwalifikowało się do uczuć nieprzyjemnych.

[teofano86]

Napisane przez kamakrk

Hej, hej piątkowo.

Witam znad śniadanka (bo kawki nie mogę pić ).

Co do depilatora to ja nie mogę używać. Robi mi się zapalenie mieszków włosowych.

mi też, ale tylko na nogach.... dziwne to trochę D:

Napisane przez antunka

Witam,
ja już zaczęłam weekend bo dzisiaj wolne ale niestety czeka mnie pisanie mgr (bo na wtorek muszę oddać pierwszy rozdział a oczywiście jestem w lesie), robienie prezentacji, opracowanie pytań na koło itp. Czyli przyjemnie sie zapowiada

Ev nie bój się depilatora. Te nowoczesne są bardzo delikatne. Wczoraj wydepilowałam nogi i prawie nic nie czułam tylko przyjemne mrowienie Może jestem masochistką ale to na pewno nie kwalifikowało się do uczuć nieprzyjemnych.

zrobisz też moje, ja mam dwa referaty i dwa koła i dwie prezentacje...

[jojla]

hej

Ja jakąś godzinkę temu wróciłam dopiero z wydziału. Zjadłam obiad i chyba zaraz pęknę
Dzisiaj taka pogoda, że zasypiam na stojąco i najchętniej wskoczyłabym pod kocyk ale czeka mnie lektura literatury bo muszę w końcu ruszyć magisterkę

Napisane przez kamakrk

Hej, hej piątkowo.

Witam znad śniadanka (bo kawki nie mogę pić ).

Kama a czemu nie możesz kawki? To trzeba kawkę zastąpić dobrą herbatką


Miłego popołudnia

[Sweetheart86]

JOJLA ja też zaraz pęknę, a to dlatego, że na obiad było spaghetti. Wtedy nie znam umiaru i jem tak, jakby ktoś miał mi zaraz to jedzenie zabrać

Takie miałam plany zakupowe, ale jak mnie senność ogarnęła to od razu kierunek: dom. Zaraz się wbiję pod kołderkę i drzemkę sobie strzelę. Jakiś dzień dziś koszmarny

Miłego popołudnia

[antunka]

Napisane przez teofano86

zrobisz też moje, ja mam dwa referaty i dwa koła i dwie prezentacje...

To było pytanie czy stwierdzenie?

Prawie nic dzisiaj nie zrobiłam a siedziałam grzecznie pół dnia przy kompie i ciągle coś pisałam, szukałam, poprawiałam a efektów brak. W dodatku znów mi literatury zabrakło więc musiałam zrobić sobie wycieczkę do biblioteki i straciłam 2 godziny. A wieczorem idę na piwo więc trzeba już sie zacząć szykować Może jutro będzie lepiej

[evangeline]

Napisane przez antunka

Ev nie bój się depilatora. Te nowoczesne są bardzo delikatne. Wczoraj wydepilowałam nogi i prawie nic nie czułam tylko przyjemne mrowienie Może jestem masochistką ale to na pewno nie kwalifikowało się do uczuć nieprzyjemnych.

kurczę to może sobie sprawię ten Twój skoro mówisz, że nie boli...
ja sobie uwarunkowałam taką traumę z tym depilatorem, bo jak parę lat temu byłam u koleżanki, to mi przejechała kawałek swoim po nodze - po prostu całe życie stanęło mi przed oczami

idę sobie zaraz zrobić kawę, bo coś sen mnie nachodzi

[teofano86]

Napisane przez antunka

To było pytanie czy stwierdzenie?

Prawie nic dzisiaj nie zrobiłam a siedziałam grzecznie pół dnia przy kompie i ciągle coś pisałam, szukałam, poprawiałam a efektów brak. W dodatku znów mi literatury zabrakło więc musiałam zrobić sobie wycieczkę do biblioteki i straciłam 2 godziny. A wieczorem idę na piwo więc trzeba już sie zacząć szykować Może jutro będzie lepiej

zauważyłam, że jak człowiek pyta to potem nic z tego nie wynika... to było stwierdzenie
ehhh ja właśnie się produkuję ehh

[Pavlinecka_21]

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

Widzę, że udało Ci się spokojnie i bezpiecznie wrócić do domu Trzymaj się Ty przecież zdolna i dzielna kobieta jesteś Do łóżka odespać zmęczenie i po weekendzie koniecznie do nas zaglądnij

[kamakrk]

A my dziś sobie Tiramisu robimy... Właśnie TŻ namacza i układa biszkopty...

[jojla]

Napisane przez kamakrk

A my dziś sobie Tiramisu robimy... Właśnie TŻ namacza i układa biszkopty...

Ja oglądam Gregorego trochę mi TŻ humor zepsuł na wieczór więc w ten sposób sobie go poprawiam

[teofano86]

Napisane przez kamakrk

A my dziś sobie Tiramisu robimy... Właśnie TŻ namacza i układa biszkopty...

tylko nie za mocno bo potem nie dobre

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

welcome home

[antunka]

Napisane przez teofano86

zauważyłam, że jak człowiek pyta to potem nic z tego nie wynika... to było stwierdzenie
ehhh ja właśnie się produkuję ehh

Hehehe jakie życiowe

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

Witamy w kraju

A ja witam bladym świtem... spać nie mogę Zawsze tak mam po alkoholu dlatego nie lubię pić. Zasypia się świetnie ale po 3-4 godz budzę się mimo fatalnego samopoczucia i zmęczenia i za nic w świecie nie zasnę. Najśmieszniejsze, że wczoraj z racji organiczenia kalorii wypiłam tylko jedno piwo

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

Ojj najważniejsze, że jesteś już w domku i że bez problemów do nas wróciłaś!
ja się ładnie witam w sobotnie przedpołudnie i zaraz zmykam do nauki...
w poniedziałek kolejne zaliczenie

a za oknem zamieć śnieżna dosłownie, więc chyba się dzisiaj nie ruszam z domu w ogóle

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja właśnie wróciłam do domu. Jestem padnięta jak koń po westernie, od 5 rano na nogach, samochód, samolot, autobus i znów samochód. A jutro 5 rano pobudka i do szkoły. Litości!

dobrze, że dotarłaś bezpiecznie z powrotem opowiadaj jak było

Napisane przez antunka

Najśmieszniejsze, że wczoraj z racji organiczenia kalorii wypiłam tylko jedno piwo

prawidłowo

Napisane przez nulka5

a za oknem zamieć śnieżna dosłownie, więc chyba się dzisiaj nie ruszam z domu w ogóle

u mnie to samo, coś okropnego

ja ruszam się tylko na imieniny babci mojego TŻ, pójdziemy pieszo bo mieszka na naszym osiedlu, kilka bloków dalej ale sobie dzisiaj podjem pysznooooości

[jojla]

Hej

Ja dzisiaj pospałam dłużej U mnie wczoraj wieczorem wiał już halny i padał deszcz. Widzę, że jeszcze śnieg jest ale jak się domyślam jest to bardziej błoto niż rzeczywiście śnieg Już chyba bym wolała, żeby sypało

Muszę zrobić zakupy i później czeka mnie wielkie sprzątanie bo w domu bałagan taki, że aż strach. Dopiero jak z tym się uporam będę siadać do lektury do magisterki.


Miłego dnia

[antunka]

U mnie od wczorajszego wieczoru nieźle sypie. Na szczęście mam możliwość zrobienia zakupów w sklepach na dole (w moim bloku) więc za daleko nie musiałam chodzić. Teraz grzecznie siedzę i piszę mgr ale idzie mi to niesamowicie wooooolno

[evangeline]

Napisane przez antunka

U mnie od wczorajszego wieczoru nieźle sypie. Na szczęście mam możliwość zrobienia zakupów w sklepach na dole (w moim bloku) więc za daleko nie musiałam chodzić. Teraz grzecznie siedzę i piszę mgr ale idzie mi to niesamowicie wooooolno

ja przed chwilą dzwoniłam do mamy, oni mieszkają w takiej małej miejscowości, nie w mieście i praktycznie ich zasypało przekichane, w takich momentach przypominam sobie, w jaki sposób uwarunkowała mi się taka nienawiść do zimy

[Sweetheart86]

Cześć dziewczynki

U mnie też śnieżyca Lubię śnieg, ale to juz przesada. Zakopać się można
Ja wyspałam się dzisiaj za wszystkie czasy, aż mnie głowa boli Cieszę się bardzo, że nie muszę dzisiaj nigdzie wychodzić, wiec cały dzień slodkie lenistwo będę uprawiać

Miłego dnia i owocnej pracy na magisterkami

[201701251209]

Witajcie Kochane

U mnie też pogoda do du****. Od rana marznący deszcz pada i ten wiatr
Dobrze, że Tż poszedł do sklepu to ja grzeję dupsko w ciepłym mieszkaniu
Oby do jutra pogoda się poprawiła, bo jak my do mnie do domu dojedziemy?

Wszystkim dziewczynom piszącym magisterkę dziś, życzę natchnienia i weny twórczej

[nulka5]

Napisane przez evangeline

ja ruszam się tylko na imieniny babci mojego TŻ, pójdziemy pieszo bo mieszka na naszym osiedlu, kilka bloków dalej ale sobie dzisiaj podjem pysznooooości

ejjjj zabierz mnie ze sobą!

Napisane przez Sweetheart86

U mnie też śnieżyca Lubię śnieg, ale to juz przesada. Zakopać się można

Ja też lubię śnieg.. ale dzisiaj cieszę się, że mogę zostać w domku
bo jeszcze bym się gdzieś zakopała i to by była kicha dopiero

Napisane przez Lick The Lollipop

U mnie też pogoda do du****. Od rana marznący deszcz pada i ten wiatr

Marznący deszcz?! ło matko, to już wolę ten śnieg...


ja się naukuję na koło... ale strasznie mozolnie mi to idzie i w ogóle mi się nie chce

[jojla]

Napisane przez Lick The Lollipop

U mnie też pogoda do du****. Od rana marznący deszcz pada i ten wiatr

u mnie wczoraj wieczorem padało a teraz na śniegu zrobił się lód i ogólnie paskudnie dzisiaj to wygląda

Ja posprzątałam całą "chałupę" a teraz robię obiad - spaghetti z tuńczykiem i kukurydzą a w zasadzie penne bo TŻ woli taki makaron

później mam zamiar coś porobić do magisterki ale jak zwykle okropnie mi się nie chce i zobaczę czy uda mi się zmobilizować

[evangeline]

Napisane przez nulka5

ejjjj zabierz mnie ze sobą!

chodź kochana, właśnie zaraz wychodzę


co za pogoda okrutna

[kamakrk]

Hej Kochane.

Przepraszam, że tak rzadko piszę ale mam teraz gorący okres na uczelni. Kolokwia, zaliczenia, zerówki... Ojj aż się płakać chce. A do tego wszystkiego moje biedne włosy i cera zaczynają protestować. No nic tylko się załamać. Mam zamiar dziś zafundować sobie maseczkę aspirynową a od jutra wystartować z pielęgnacją kwasowo - filtrową. Czekam tylko aż znajomy przywiezie mi krem, bo tonik z biochemii już czeka w lodówce na zmieszanie. Ciekawe co mi z tego wyjdzie... Mam nadzieję, że nie będzie gorzej a lepiej.