Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

[jagaaaaa]

Napisane przez Koszkaa

Dla mnie to pocieszające nie było

Chciaż nie, ja też jestem druga
Miał dziewczyne przez całe wakacje między 1 a 2 klasą gimnazjum, to też się liczy?

Koszka mamy podobnie..

[2018070520180950]

przedemna mial zwiazkow ze 3, jedka byla nimfomanka chyba heh i tylko o jedno jej chodzilo

troche jestem zazdrosna o to ze on bedzie kiedys moim pierwszym a ja jego juz nie
martwie sie ze porownuje moje cialo czy cos z tamtymi
[mam kompleksy jestem za szczupla etc]
i choc on mi powtarza ze jestem piekna etc to jednak gdzies tam tto we nie siedzi

[jagaaaaa]

Napisane przez Kachaaa

przedemna mial zwiazkow ze 3, jedka byla nimfomanka chyba heh i tylko o jedno jej chodzilo

troche jestem zazdrosna o to ze on bedzie kiedys moim pierwszym a ja jego juz nie
martwie sie ze porownuje moje cialo czy cos z tamtymi
[mam kompleksy jestem za szczupla etc]
i choc on mi powtarza ze jestem piekna etc to jednak gdzies tam tto we nie siedzi

ah.. te problemy z samoocena.. każda z nas ma coś nie tak ze sobą.. ale jak TZ powtarza ze jesteśmy piękne to trzeba po prostu w to uwierzyć

[Koszkaa]

Napisane przez Kachaaa

przedemna mial zwiazkow ze 3, jedka byla nimfomanka chyba heh i tylko o jedno jej chodzilo

troche jestem zazdrosna o to ze on bedzie kiedys moim pierwszym a ja jego juz nie
martwie sie ze porownuje moje cialo czy cos z tamtymi
[mam kompleksy jestem za szczupla etc]
i choc on mi powtarza ze jestem piekna etc to jednak gdzies tam tto we nie siedzi

Musisz z tym walczyć. Nie zadręczaj się, bo zepsujesz ten związek szybciej niż myślisz.
Musisz jakoś opanować to myślenie, powtarzaj sobie, że jesteś piękna i wyjątkowa i że jak Cię zostawi to on będzie żałował. Ja ostatnio tak robie i pomaga powiem Ci Chociaż czasami mam kryzysy (np. wczoraj) to i tak jest lepiej niż było.
I przede wszystkim nie myśl tyle o przyszłości. Carpe diem

[2018070520180950]

on uwaza ze jestem piekna, ale chyba ma cos ze wzrokiem

smieszny jest kochany moj

[Myszunia19]

hej dziewczynyn jutro ponadrabiam. byly napisal i wpedzil mnie w dolka no i %%%

[jagaaaaa]

Napisane przez Myszunia19

hej dziewczynyn jutro ponadrabiam. byly napisal i wpedzil mnie w dolka no i %%%

zablokuj tego twojego byłego!!!!!!!!!!!! : pala:

[oh Mandy]

Koszka, zaskoczył mnie ten Twój Tż jak wolna chata, to wpadł jak burza, a później jeszcze ten spacerek.. w taką pogodę wieczorem, to faktycznie musiało być coś! Super

Madame w pierwszej chwili pewnie też zareagowałabym ze złością tak , jak Ty, ale pewnie teraz, po wszystkim, sama widzisz,że on Cię przepraszał i chciał z Tobą tańczysz. Moim zdaniem to nie powód do zerwania.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Mój dziś był, wolną chatę mieliśmy , zamówiliśmy duuuużą pizzę, więc było dobrze. po wczorajszej kłótni nawet śladu nie widać.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Aż mnie skręca z tej zazdrości.

[kika17]

Jestem w szoku, TŻ nagle sam napisał czy może do mnie wpaść, zdziwiłam sie, ale przyjechał, posiedzial, pogadalismy, fajnie bylo.
Sam od siebie pokazał mi smsa od kolezanki, jakiego dzis dostał, dawniej bym już dawno dostała ataku furii, a dzis na spokojnie wszystko, zero okazywania zazdrości i sama z tego sie cieszę.
Dojechał do domu, sam od siebie napisał mi smsa, że juz wrocił, im ja sie mniej czepiam tym bardziej on sie ok zachowuje

[magda1706]

Napisane przez Koszkaa

Jakbym siebie czasami czytała...
Ja rozumiem Cię doskonale. A najgorsze jest to, że siedzisz i myślisz o tym, że może lada chwila zadzwoni. Wiem, że chcesz aby to on się zainteresował i pierwszy zadzwonił. Nie wiem jak u Was było wcześnie, mój np. nigdy dużo nie dzwonił czy pisał. A teraz ja od niego wymagam nie wiadomo jakiego zainteresowania.
Powiem Ci tak jak powiedziała moja mama.
Masz ochotę to zadzwoń do niego, ale nie rób mu wyrzutów, nie miej pretensji, tylko normalnie zadzwoń i powiedz ,,hej żyjesz? ". I tyle. Bo tak bedziesz tylko siedzieć i się zadręczać.
Ja np. miałam tak dzisiaj rano. Miałam ciśnienie, żeby się do niego odezwać, bo wczoraj wieczorem już mi nic nie odpisał, chociaż napisałam mu ironicznego smsa ,,Pewnie dostanę smsa na dobranoc jak zwykle? ". Zbliżała się 12 (dzisiaj) a on dalej nic się nie odezwał, także miałam ciśnienie. Wtedy właśnie mama powiedziała mi te słowa. Zadzwoniłam. Nie odebrał. Potem puścił mi strzałkę, ale jej nie słyszałam, a byłam w trakcie nauki i już mi się odechciało dzwonić. Myślisz, że się przejął? A to dlatego, że oni nie przeżywają tego tak jak my. Potem weszłam na gg i miałam dodatkowo jeszcze wiadomość od niego. Ale on nie miał pretensji, że się do niego odezwałam dopiero po 3 godzinach. Mój to już taki typ człowieka, nie potrzebuje tego kontaktu, czasami tego nie rozumiem, ale już taki jest i tyle. A skoro ja potrzebuję się z nim częściej kontaktować to to robię.
Także ja radzę Ci zadzwonić i już się nie męczyć.


Może tamten nie miał byłych?

potwierdzam wyszczególnione słowa.. Raz zapomniałam wziąśc do szkoły telefonu. I jak o 6.30 napisałam mu 'dzieńdobry' tak do 4 cisza... Ale mój wysłal mi tylko esa z rana 'dziendobry' potem cynka o 10. Potem przestał pisac i napisał do mojej kumpeli kiedy kończymy i z wielka troska o mnie boskiego esa jej wysłał: 'a jest gdzies tam obok ciebie moja?' gdy odpisała że jestem napisał tylko 'no to buziaka jej przeslij ode mnie. narazie'. I na tym się skończyło.
Raz gdy nie pisałam cały dzien gdy ok 22 się odezwałam zapytal jakgdyby nigdy nic co sie działo a jak napisałam ze nic to tylko: dobrze że nic

tak juz maja ;]

Napisane przez Kachaaa

ale poprzednio bylam z kolesiem 2 lata i nie bylam o niego zazdrosna WCALE nie wiem jak to wytlumaczyc

Ja też tak miałam. Byłam z gostkiem rok i nic. Nie ważnie że do koleżanki się ładnie uśmiechał itd.. Nie byłam zazdrosna i kropka. Może dlatego że byłam zbyt pewna że mnie nie zostawi. teraz jestem strasznie zazdrosna o wszystkie dlatego że nie jestem pewna czy mnie nie zostawi. Ale jak on to ostatnio bosko ujął widząc moją sfochnaą minę: kocham jak jesteś zazdrosna.. to takie zaje*iste uczucie

[Cocaine essence]

Napisane przez Lagunaaa

Motylku tez uwazam ze przesadzasz. Podoba mi sie podejscie jednej z was (nie pamietam ktorej, przepraszam )i tekst 'chyba pomyliles skarby'. Ja chyba bym wlasnie cos na podobe tego powiedziala znajac mnie. I nie dziwie sie Twojemu TZ ze tanczyl z inna bo co innego mial robic?? kleczec i blagac Cie o wybaczenie?? I uwazam ze troche tez nie fair postapilas. Pisalas ze siedzial z Toba znajomy ktory olal swoja dziewczyne. I wyobraz sobie jaka ona musiala byc zla widzac ze jej chlopak zamiast byc z nia, siedzi przy Tobie.


Chyba u reszty dziewczyn w miare dobrze co mnie niezmiernie cieszy

To JAAAAA Wybaczam ,że nie pamiętałaś

Napisane przez E.J.

Bez względu na wszystko za całowanie i malinke dostałby po ryju jak nic

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------


Ubiorę czarne rurki, szary swetr i jeszcze zobacze jak będzie pasowac pod niego czarna koronkowa bluzeczka na ramiączkach no i duże koła z koralikami, buty na obcasie, extra makijaż i Edzia super laska niech padaja z zachwytu Dziękuję Wam za inspiracje

Zdjęcia chcem

Napisane przez oh Mandy

Koszka, zaskoczył mnie ten Twój Tż jak wolna chata, to wpadł jak burza, a później jeszcze ten spacerek.. w taką pogodę wieczorem, to faktycznie musiało być coś! Super

Madame w pierwszej chwili pewnie też zareagowałabym ze złością tak , jak Ty, ale pewnie teraz, po wszystkim, sama widzisz,że on Cię przepraszał i chciał z Tobą tańczysz. Moim zdaniem to nie powód do zerwania.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Mój dziś był, wolną chatę mieliśmy , zamówiliśmy duuuużą pizzę, więc było dobrze. po wczorajszej kłótni nawet śladu nie widać.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Aż mnie skręca z tej zazdrości.

Czemu znów jesteś zazdrosna robaczku?

[2018070520180950]

ide po piwko i chipsy

i ogadam z Tż przez tel jak co wieczor

milej nocki kochane

[oh Mandy]

Napisane przez Cocaine essence

To JAAAAA Wybaczam ,że nie pamiętałaś



Zdjęcia chcem


Czemu znów jesteś zazdrosna robaczku?

o wszystko, co tylko możliwe
o baby na przystanku, w autobusie, o te z klasy. o wszystko

[Cocaine essence]

Napisane przez oh Mandy

o wszystko, co tylko możliwe
o baby na przystanku, w autobusie, o te z klasy. o wszystko

Wiesz , że to głupie, bo go od tego nie odetniesz?

[MadameButterfly6]

Mnie moj TZ caly czas przeprasza i obiecuje poprawe. I teraz caly czas mnie namawia, zebym zostala u niego na noc. Mam od jego akademika do swojego 100 metrow i wolalabym wrocic do siebie. Ale juz widze, ze jak z nim nie zostane to bedzie foch...
A wracajac do sytuacji to nie rzuce go przeciez, ale jestem zdystansowana. Powiedzial, ze sam wie, ze zrobil zle i ze sam by sie wkurzyl i ze nie powinien tak robic i wiecej nie bedzie. Tylko ze ja po kazdej akcji slysze, ze to juz ostatni raz... Nie lubie takich zartow. Zreszta on powiedzial, ze ta laska go w ogole nie pociaga i traktuje ja jak kumpla, i ze nie ma w sobie seksapilu... No dobra, skoro on tak tanczy z taka "bezplciowa" to ciekawe jak sie bedzie zachowywal z taka ktora ma seksapil wg niego...

[oh Mandy]

Napisane przez Cocaine essence

Wiesz , że to głupie, bo go od tego nie odetniesz?

wiem.
a jak wy sobie z tym radzicie?

[Cocaine essence]

Napisane przez oh Mandy

wiem.
a jak wy sobie z tym radzicie?

Powiem Ci że ja w ogóle nie jestem o takie rzeczy zazdrosna, nawet nie umialabym

[MadameButterfly6]

Napisane przez magda1706

potwierdzam wyszczególnione słowa.. Raz zapomniałam wziąśc do szkoły telefonu. I jak o 6.30 napisałam mu 'dzieńdobry' tak do 4 cisza... Ale mój wysłal mi tylko esa z rana 'dziendobry' potem cynka o 10. Potem przestał pisac i napisał do mojej kumpeli kiedy kończymy i z wielka troska o mnie boskiego esa jej wysłał: 'a jest gdzies tam obok ciebie moja?' gdy odpisała że jestem napisał tylko 'no to buziaka jej przeslij ode mnie. narazie'. I na tym się skończyło.
Raz gdy nie pisałam cały dzien gdy ok 22 się odezwałam zapytal jakgdyby nigdy nic co sie działo a jak napisałam ze nic to tylko: dobrze że nic

tak juz maja ;]



Ja też tak miałam. Byłam z gostkiem rok i nic. Nie ważnie że do koleżanki się ładnie uśmiechał itd.. Nie byłam zazdrosna i kropka. Może dlatego że byłam zbyt pewna że mnie nie zostawi. teraz jestem strasznie zazdrosna o wszystkie dlatego że nie jestem pewna czy mnie nie zostawi. Ale jak on to ostatnio bosko ujął widząc moją sfochnaą minę: kocham jak jesteś zazdrosna.. to takie zaje*iste uczucie

Nieprawda, ja jak sie dlugo nie odzywam to dostaje opierdziel Ze co ja sobie wyobrazam, ze Bog wie co sie ze mna dzieje, ze nawet nie mam czasu sie odezwac, masakra jednym slowem....

Napisane przez oh Mandy

o wszystko, co tylko możliwe
o baby na przystanku, w autobusie, o te z klasy. o wszystko

Mandy ja tez jestem zazdrosna ale Ty to juz popadasz w paranoje.... Naprawde, w takim skrajnych sytuacjach to trzeba sie udac do jakiegos specjalisty... Ja wszystko rozumiem, ale o dziewczyny na przystanku czy w autobusie to przegiecie.
Chociaz po Twoim TZ mozna sie wszystkiego spodziewac, wiec rozumiem, ze sie boisz. Tylko po co Ty zyjesz w takiej paranoi?

[jagaaaaa]

Napisane przez Cocaine essence

Powiem Ci że ja w ogóle nie jestem o takie rzeczy zazdrosna, nawet nie umialabym

ja kiedyś byłam i to bardzo ale z czasem mi przeszło.. nawet nie wiem kiedy..

[Myszunia19]

blokowalam 3 razy

[oh Mandy]

Napisane przez MadameButterfly6

Nieprawda, ja jak sie dlugo nie odzywam to dostaje opierdziel Ze co ja sobie wyobrazam, ze Bog wie co sie ze mna dzieje, ze nawet nie mam czasu sie odezwac, masakra jednym slowem....



Mandy ja tez jestem zazdrosna ale Ty to juz popadasz w paranoje.... Naprawde, w takim skrajnych sytuacjach to trzeba sie udac do jakiegos specjalisty... Ja wszystko rozumiem, ale o dziewczyny na przystanku czy w autobusie to przegiecie.
Chociaz po Twoim TZ mozna sie wszystkiego spodziewac, wiec rozumiem, ze sie boisz. Tylko po co Ty zyjesz w takiej paranoi?

kiedyś nie byłam taka zazdrosna, nie bałam się tak, jak teraz.
to jest takie dziwne uczucie, aż coś w środku boli.

a u Was jak tam?

[Cocaine essence]

Napisane przez oh Mandy

kiedyś nie byłam taka zazdrosna, nie bałam się tak, jak teraz.
to jest takie dziwne uczucie, aż coś w środku boli.

a u Was jak tam?

U mnie świetnie
Kocham go

[Fenrira]

A ja mam dzisiaj doła giganta. Siedzę przez pół wieczoru i ryczę....

blokowalam 3 razy

to Ty zmień numer...

kiedyś nie byłam taka zazdrosna, nie bałam się tak, jak teraz.
to jest takie dziwne uczucie, aż coś w środku boli.

tylko jak będziesz tak dalej o wszystko zazdrosna to się w końcu wrzodów żołądka nabawisz, no i po co Ci to? :P
trochę więcej zaufania do TŻta. I on będzie wdzięczny i Tobie będzie lżej...

[Koszkaa]

Napisane przez Fenrira

A ja mam dzisiaj doła giganta. Siedzę przez pół wieczoru i ryczę....

to Ty zmień numer...


tylko jak będziesz tak dalej o wszystko zazdrosna to się w końcu wrzodów żołądka nabawisz, no i po co Ci to? :P
trochę więcej zaufania do TŻta. I on będzie wdzięczny i Tobie będzie lżej...

Co się stało?

Mandy przesadzasz dziewczyno To już jakaś paranoja, nawet ja nie byłam nigdy o coś takiego zazdrosna

Motylku wydaje mi się, że trochę się czepiasz tego chłopa Twojego :P
A co do tego, że dostajesz opieprz jak się nie odezwiesz. To fakt, może zbytnio uogólniłam. Wiadomo, że nie wszyscy tacy są. Są jeszcze tacy jak Twój, którego nie wiem do jakiego worka sklasyfikować (może jakiś nielicznych wyjątków ?:P), ale są też tacy, jak chłopak mojej koleżanki. On owszem interesuje się, mają ze sobą ciągły kontakt, ale według mnie nie dlatego, że on się martwi, żeby jej się nic nie stało czy coś takiego, tylko po to ,żeby mieć nad nią kontrolę. Z każdej czynności ona się jemu spowiada (on jej chyba też) a jeszcze dodatkowo na każdym kroku posądzana jest o zdradę, czy jest na uczelni, czy w centrum handlowym, w tramwaju czy na przystanku- to ona na pewno z kimś flirtuje lub go zdradza (bardziej to pierwsze, bo jakby go zdradzała to by nie mogła z nim przez tel gadać).
Więc już sama nie wiem co jest lepsze, chyba jednak wolę, żeby mi ufał, a nie kontrolował każdy mój ruch.

[Fenrira]

Wydaje mi się, że mam jakąś taką dziwną reakcję na tabletki anty, bo odkąd zaczęłam je brać <tydzień temu> jestem okropnie płaczliwa.

Poza tym widziałam się dzisiaj z TŻ i poinformował mnie, że nie jest do końca pewien dokładnie kiedy, ale wyjeżdża na rok...
i zgubiłam prezent który od niego dostałam
i ogólnie tak jakoś ciężar egzystencji mnie przytłacza...
a on na mój humor teraz powiedział, żebym poszła spać to będzie mi lepiej

a potem ma pretensje, że nie chce rozmawiać o swoich uczuciach, weź ich tu kurcze zrozum...

[Cocaine essence]

Ja ograniczam malowanie.
Modeluje tylko buźkę i tusz na rzęsach mam, no i błyszczyk.
Zaraz wyreguluję sobie brwi i w ogóle czuję się ładna

[jagaaaaa]

Napisane przez Myszunia19

blokowalam 3 razy

zmień numer, blokuj go dalej

[oh Mandy]

dziewczyny, dzięki że jesteście
macie rację, przesadzam. Dobrze że tutaj napisalam, że jestem zazdrosna, i nie byłam niemiła dla TŻta.

[Koszkaa]

Napisane przez Fenrira

Wydaje mi się, że mam jakąś taką dziwną reakcję na tabletki anty, bo odkąd zaczęłam je brać <tydzień temu> jestem okropnie płaczliwa.

Poza tym widziałam się dzisiaj z TŻ i poinformował mnie, że nie jest do końca pewien dokładnie kiedy, ale wyjeżdża na rok...
i zgubiłam prezent który od niego dostałam
i ogólnie tak jakoś ciężar egzystencji mnie przytłacza...
a on na mój humor teraz powiedział, żebym poszła spać to będzie mi lepiej

a potem ma pretensje, że nie chce rozmawiać o swoich uczuciach, weź ich tu kurcze zrozum...

Pewnie tak powiedział, bo nie wie jak Ci w inny sposób pomóc, co Ci powiedzieć. A jak ma pretensje, że nie chcesz mówić o uczuciach, to myślę, że bardziej chodzi mu o te uczucia do niego, a nie o Twoje samopoczucie I muszę się z nim zgodzić, idź spać, jak się obudzisz, spojrzysz na wszystko w innym świetle
Ale rozumiem Cię, bo ja też ostatnie dwa dni takie miałam. Może nie płakałam, ale nerwówka wewnętrzna straszna.
Nie wiem czy to przez tabletki, ja też bym chciała to wiedzieć. Jeśli to byłby powód to od razu bym je odstawiła.

Napisane przez Cocaine essence

Ja ograniczam malowanie.
Modeluje tylko buźkę i tusz na rzęsach mam, no i błyszczyk.
Zaraz wyreguluję sobie brwi i w ogóle czuję się ładna

Hehe Ja też mam czasami dni, że się sobie podobam Nie to, że jakiś narcyz jestem, ale no czasem tak jest. Ale i tak więcej jest tych dni paszteta. Np. dzisiaj i tak pewnie do końca sesji będzie. Jak siedzę dużo w domu i dużo się uczę wtedy czuję się taka wypruta i w ogóle nie atrakcyjna. Ale jak np. chodziłam 2-3 razy w tygodniu na fitness, czasami na solarium, co tydzień jakieś maseczki, peelingi to czułam się fantastycznie. Niestety teraz nie mam na to czasu
Ale jak tylko skończy się sesja to powracam do tego

Napisane przez jagaaaaa

zmień numer, blokuj go dalej

Też bym zmieniła numer i podała tylko najbliższym znajomym. Na wszelkie możliwe sposoby bym się od niego odcięła. Nie podawaj numeru jakiegokolwiek np. na nk.
A tak w ogóle przypomniało mi się, że przecież na gg jest opcja, żeby nie dochodziły wiadomości od nieznajomych. Dlaczego sobie tego nie ustawisz?

Napisane przez oh Mandy

dziewczyny, dzięki że jesteście
macie rację, przesadzam. Dobrze że tutaj napisalam, że jestem zazdrosna, i nie byłam niemiła dla TŻta.

A czemu miałabyś być nie miła?
W końcu to nie jego wina, że istnieją jeszcze inne kobiety na tym świecie oprócz Ciebie
Postaw się w jego sytuacji, gdyby on był dla Ciebie nie miły, bo np. stałaś na przystanku obok fajnego chłopaka. No sama pomyśl- bezsens

EDIT: dawno Reb nie było, ciekawe co u niej. I ciekawe czy sprawa Asi się wyjaśniła Dziewczyny gdzie jesteście


A jeszcze jedno. Zadzwoniłam do mojego przed chwilą. Musiałam, bo przypomniało mi się o tym spotkaniu z koleżanką. I oczywiście włączyły mi się podejrzenia, że może teraz gdzieś z nią jest siedzi, jakieś piwo pije i o niczym mi nie powiedział, już perspektywa końca związku mi się włączała
Ale zapytałam ładnie jak mu idzie nauka i o taką jeszcze jedną sprawe, więc moja chęć kontroli nie wyszła na jaw
Wiem, że nie ładnie, ale nie zasnęłabym inaczej :P
No i w końcu się nie spotka z tą koleżanką, bo ona jutro wyjeżdża. Nie powiem, że się nie cieszę Ale jestem zadowolona, że wtedy mu afery nie zrobiłam, jak do spotkania i tak nie doszło

[KochajMniie]

Napisane przez Koszkaa

Tak szybko zniknęłam, bo była nagła akcja.

Rodzicom zachciało się iść na spacer. Napisałam to TŻtowi, że mam wolną chatę ale nie na długo i jak chce to może przyjść tylko musi się pospieszyć.
Po 10 min puka do drzwi
Nawet wizażu nie zdążyłam wyłączyć, na szczęście chyba nie widział
Wykorzystaliśmy wolną chatę, dawno chyba taki napalony nie był
A potem sam zaproponował spacer , ten który tak nie lubi chodzić.
No byłam w szoku.
Poszliśmy sobie do parku, ale fajna zima
Jedyne czego mi teraz w nim brakuje to takiego dawnego szaleństwa. Kiedyś tarzaliśmy się w śniegu jak wariaty. Teraz spacerek, pare razy tylko próbował mnie wywrócić, ale się nie dałam
Widać, że jest zamulony, ale to pewnie przez tą naukę. Zawsze ma tak przed sesją. Ale i tak go chyba troszkę wyluzowałam.
Było miło, szkoda tylko, że tak krótko ;(
Ale cóż, nauka siła wyższa, sama też mam jeszcze tyle tego, że szok
Powiedział, że kocha. Poza tym jego brakiem szaleństwa nie mam się do czego doczepić.

Zaraz Was nadrobię tylko kolacyjkę zjem

No Koszka proszę proszę jaka poprawa oby tak dalej z nim zostało i było tylko lepiej

Napisane przez Kachaaa

dziewczyny ja tez zazdrosnica, mozna dolaczyc ??

Napisane przez oh Mandy

dziewczyny, dzięki że jesteście
macie rację, przesadzam. Dobrze że tutaj napisalam, że jestem zazdrosna, i nie byłam niemiła dla TŻta.

Ja też jestem zazdrosna o to co Ty mówilaś
trzeba jakoś dać z tym radę..

Dziewczyny ja właśnie wróciłam i złapałam taką faze nie możliwą że to szok po jednym drinku tylko teraz to mam ochotę wyrzucić z siebie wszystko..