Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[alutka0]

Naprawdę? To jutro skoczę do spożywczaka i skuszę się na nią. Teraz wieczorem nigdzie mi się z domu nie chce ruszać. Nic tylko dobry film i ciepła herbatka z cytrynką.

[bebunio]

Witam!

Można się dołączyć? Ja również bardzo chciałabym wrócić do naturalnego koloru włosów, chociaż jest mi bardzo ciężko. Nie lubię chodzić z odrostami a ścięcie włosów na bardzo krótko niestety odpada, muszę mieć takie przynajmniej do linii brody/do ramion. Mam włosy kręcone i bardzo źle się czuję jak mam takie króciutkie.

Już raz tak zapuszczałam miesiącami, chodząc z połową włosów wymalowaną a połową naturalną i jakoś tak jak szłam na ostatnie ścięcie (jakieś parę cm było odrostów) to fryzjerka proponowała mi balejaż blond i całe zapuszczanie poszło na marne. Potem stopniowo coraz więcej rozjaśniałam, zachęcona ślicznym platynowym kolorkiem aż doszło do tego, że całość została zafarbowana.

Teraz nie rozjaśniam włosów od lutego ale za to w wakacje zafarbowałam włosy na ciemny blond, bo szłam na ślub i jakoś chciałam wyglądać - gdyby nie to, miałabym takie 11-miesięczne odrosty.

Ostatnio farbowałam 11 września 2009 r. i mam nadzieję, że to było ostatni raz. Teraz staram się zapuścić naturalne choćby nie wiem co. Jest mi trochę łatwiej, bo ciemniejsze włosy mniej kontrastują z naturalnymi niż takie rozjaśnione, więc przynajmniej mniej mnie korci. Kolor jednak się wypłukał i wydaje mi się jakoś taki nijaki... No i te włosy tak wolno rosną...

Miewam chwile zwątpienia jak niektóre z Was i wydaje mi się, że ten mój naturalny kolor jakiś taki mysi jest... I mam ochotę zafarbować się na piękny blond, bo wtedy włosy takie piękne są, fajny kolor i połysk. Nie wiem po co się poświęcać, skoro mój kolor jest nieciekawy. Ale wiem, że mam niestety zniszczone, wysuszone kudełki i wiecznie sianko na głowie.

Chętnie podczytam patenty na przyspieszenie porostu włosów, chociaż szczerze mam wątpliwości czy to naprawdę działa? I ciekawa jestem czy istnieją jakieś naturalne płukanki (oprócz rumianku), które by nadały blondowi piękny odcień. Pewnie nie ma.

Pozdrawiam!

[Ninedin]

Też mam taki mysi kolor i jakby to określić.... takie złote niteczki. Stwierdziłam, że może płukanki z rumianku jakoś je rozjaśnią Nie liczę na platynę ale miłoby było gdyby to był np. złoty blond

[alutka0]

Chyba większość z nas ma ciemny blond.

[Amaranthis]

Dziewczyny, wiecie coś może na temat odżywki wzmacniającej Joanny do włosów cienkich, delikatnych ze skłonnością do wypadania? zakupiłam ową rzecz za 4,99 zł i ciekawi mnie czy coś za tą cenę mnie wspomoże...
pisze jeszcze, ze korzystnie wpływa na proces wzrostu włosów, ale na cuda od 1 rzeczy nie liczę

[niebieski BoMbel]

wlasnie zmierzylam odrost i dopiero 4 cm ..Dlaczego one tak wolno rosna??

[Ninedin]

Napisane przez alutka0

Chyba większość z nas ma ciemny blond.

Jak więkoszość Polek W dzieciństwie miałam bardzo jasne: od platynowych po złote. Potem pod tą latarnią zrobiło się ciemno

Napisane przez Amaranthis

Dziewczyny, wiecie coś może na temat odżywki wzmacniającej Joanny do włosów cienkich, delikatnych ze skłonnością do wypadania? zakupiłam ową rzecz za 4,99 zł i ciekawi mnie czy coś za tą cenę mnie wspomoże...
pisze jeszcze, ze korzystnie wpływa na proces wzrostu włosów, ale na cuda od 1 rzeczy nie liczę

nigdy tego nie stosowałam. Przekonałam się, że nie zawsze wysoka cena oznacza dobry produkt Być może to dobry produkt

Napisane przez niebieski BoMbel

wlasnie zmierzylam odrost i dopiero 4 cm ..Dlaczego one tak wolno rosna??

na to potrzeba u Zawsze możesz ściąć włosy na czterocentymetrowego jeżyka

[niebieski BoMbel]

no wlasnie jakos nie wyobrazam sobie siebie w taikej fryzurze-mam za okragla twarz a moim usza pozostaje wiele do zyczenia... chyba po prostu pojde podciac jakies 3 cm zeby bylo mniej meczarni jak na nie patrze... znacie jakies dobre szampony do wlosow kreconych zeby mialy malo silikonow itd??

[monika_wiss]

Witam,

Oficjalnie dołączam się do grona powracających do naturalnego koloru! Niestety nie mam jeszcze odrostu bo włosy miałam farbowane kilka dni temu, żeby lekko je przyciemnić.

Mam włosy do ramion obecnie, naturalnie jestem dość jasną blondynka,z poziomu ok 8, odcień popielaty. Zawsze farbowałam na odcień jaśniejszy, natomiast nie rozjaśniałam włosów rozjaśniaczami a jedynie samą farbą.
Mam włosy bardzo delikatne i cieniutkie. Jest ich sporo na głowie, ale przy farbowaniu co dwa miesiące, zauażyłam, że moje włosy strasznie się osłabiły i bardzo się łamią. Gdybym miała gęste i grube włosy powiedziałabym, to nic. Ale niestey, chcę mieć ładne włosy a przy takim farbowaniu niedługo je strace (a używałam zawsze farb profesjonalnych, nigdy drogeryjnych)

Dlatego też, fryzjer przefarbował mi włosy na odcień jak najbardziej zbliżony do mojego (odrost był dośc mały więc nie było sensu go zostawiać). Wiem, że różnica będzie na pewno, ale zdecydowanie mniejsza niż przy jeszcze jaśniejszych włoisach.

Mam nadzieję, że wytrwam. Jestem estetką i bardzo drażnią mnie odrosty, ale dobrze, że jest ten topic aby móc się wyżalić!

[Ninedin]

:tak: ufarbowanie włosów na kolor podbny do naturalnego w pewnym stopniu ułatwia sprawę Mimo wszsytko farbą nie da się uzyskać identycznego koloru i jakaś tam różnica zawsze będzie. Ważne żeby zapewnić im odpowiednią pielęgnację i uzboroić się w cierpliwość
NiebieskiBombel szamponów typowo do kręconych włosów, który nie zawierałby silikonów nie znam. Napewno dziewczyny już o tym pisały na forum dla zakręconych. Ja zaczełam myć na zmianę rumiankowym i Radicalem.
Alutka miałam napisać jak moje włosy po tych ampułkach. Zostało mi jeszcze 6 ale już teraz widzę różnicę. Na tych zgolonych bokach widzę różnicę. Miały kilka milimetrów a teraz swobodnie złapię palcami. Niestety nie potrafię stwierdzić jaką mają długość, na oko 1,5 cm - 2cm. Zgoliłam je 12 grudnia (jak dobrze pamiętam) czyli za dwa dni będzie miesiąc. Nie wiem ile rosną mi włosy na miesiąc... nidgy się nad tym nie zastanawiałam Przyjmuję, że standardowo 1 cm Wychodzi mi na to, że po Radicalu mam jakieś pół centymetra gratis Spodziewałam się więcej, ale dobre i to

[siokoladka]

Napisane przez Amaranthis

Dziewczyny, wiecie coś może na temat odżywki wzmacniającej Joanny do włosów cienkich, delikatnych ze skłonnością do wypadania? zakupiłam ową rzecz za 4,99 zł i ciekawi mnie czy coś za tą cenę mnie wspomoże...
pisze jeszcze, ze korzystnie wpływa na proces wzrostu włosów, ale na cuda od 1 rzeczy nie liczę

Całkiem niezły Mi generalnie bardzo pasuje joanna połączona z masażem skóry głowy podczas mycia może przynieśc jakieś tam efekty, chociaż aż tak sie na tym nie znam

[monika_wiss]

Ja wiem, wiem, że farba zawsze prawie będzie w innym odcieniu, ale dzięki temu, że teraz są ciemniejsze trochę (blond na poziomie 7ki, naturalny) to nie będzie takiego kontrastu ,jak przy bardzo jasnym blondzie (nie platynie, ale bardzo jasny był).

[Ninedin]

Nie mniej jednak dużo cierliwości potrzeba i samozaparcia Łatwo sie farbuje ale powrót do naturalnych to droga przez mękę Jeszcze jak się ma długie włosy, których szkoda ściąć

[niebieski BoMbel]

Ninedin tu potrzeba wsparcia a nie dola

[monika_wiss]

Mnie fryzjer zaproponował (nie wiem,czy z tego skorzystam,bo to będzie trwało dłużej) , żeby raz na trzy miesiące, robić po kilkanaście cieniutkich pasemek na odrostach, w tym kolorze, który mam teraz. Za każdym razem (co te trzy miesiące) w innych miejscach. Bo ja generalnie nie mam dużej różnicy w odroście , jeśli chodzi o poziom kolorystyczny ale odcień sie znacznie różni. Fryzjer powiedział że te pasemka sprawiałyby, że odrost nie byłby tak widoczny, a wyglądałby bardzo naturalnie a nie, jak równa linia pozioma.

Wolałąbym z tego nie korzystać, bo wtedy droga powrotu będzie dwa razy dłuzsza..

[alutka0]

Ninedin dobre i 0,5 cm. Chyba i ja sobie zafunduję te ampułki.

[mag-ia1]

Napisane przez monika_wiss

Mnie fryzjer zaproponował (nie wiem,czy z tego skorzystam,bo to będzie trwało dłużej) , żeby raz na trzy miesiące, robić po kilkanaście cieniutkich pasemek na odrostach, w tym kolorze, który mam teraz. Za każdym razem (co te trzy miesiące) w innych miejscach. Bo ja generalnie nie mam dużej różnicy w odroście , jeśli chodzi o poziom kolorystyczny ale odcień sie znacznie różni. Fryzjer powiedział że te pasemka sprawiałyby, że odrost nie byłby tak widoczny, a wyglądałby bardzo naturalnie a nie, jak równa linia pozioma.

Wolałąbym z tego nie korzystać, bo wtedy droga powrotu będzie dwa razy dłuzsza..

jeśli fryzjer chce ci robić pasemka na odrostach i to w kolorze zbliżonym do naturalnego, to może niech zafarbuje ci tylko poniżej twojego naturalnego koloru,czyli tak,żeby odrostu nie ruszać.
jest z tym na pewno więcej zabawy,ale dla chcącego nic trudnego, problem w tym,ze nie każdy fryzjer chce się w to bawić

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

witam was wszystkie
jestem to nowa, chociaż podczytuję wątek od dawna i kibicuję wam serdecznie
też postanowiłam wrócić do własnego koloru,który nie pamiętam już jak wygląda...póki co jest tragedia.
Moje włosy to mix farby,balejażu /wyjątkowo nieudanego/ i własnego koloru/ok.1,5cm/,który raz mi sie podoba, a innym razem nie dziwnie,ale z przodu glowy mam wrażenie,że wygląda lepiej niż z tyłu...ktoś tak ma?

to tyle na początek,jak się odważę to wstawię fotkę

[zabciajs]

Dawno tu nie zaglądałam

Ale jestem nadal z wami, włosy za połowe pleców a odrosty nie dotykane Nie zamierzam obcinać, bo mój cel to włosy do pasa

A o tej pokrzywie to nie wiedziałam, że pita wpływa na porost włosów.
Choć wiem, że babcine sposoby na wypadanie włosów to płukanie ich własnie pokrzywą.

[Ninedin]

Napisane przez niebieski BoMbel

Ninedin tu potrzeba wsparcia a nie dola

biję się w piersi Chciałam być szczera Zapuszczanie to koszmar Nic tylko zerkanie w lusterko i sprawdzanie jak rosną

Napisane przez monika_wiss

Mnie fryzjer zaproponował (nie wiem,czy z tego skorzystam,bo to będzie trwało dłużej) , żeby raz na trzy miesiące, robić po kilkanaście cieniutkich pasemek na odrostach, w tym kolorze, który mam teraz. Za każdym razem (co te trzy miesiące) w innych miejscach. Bo ja generalnie nie mam dużej różnicy w odroście , jeśli chodzi o poziom kolorystyczny ale odcień sie znacznie różni. Fryzjer powiedział że te pasemka sprawiałyby, że odrost nie byłby tak widoczny, a wyglądałby bardzo naturalnie a nie, jak równa linia pozioma.

Wolałąbym z tego nie korzystać, bo wtedy droga powrotu będzie dwa razy dłuzsza..

Monika, zależy jaki efekt chesz osiągnąć. Jeżeli nie chesz rezygnować z farbowania a jedynie wrócić do koloru jak najbardziej zbliżonego do naturalnego, to pomysł tego fryzjera jest bardzo dobry Jeżeli nie chcesz w ogóle farbować to robienie pasemek co 3 miesiące to błędne koło

Napisane przez alutka0

Ninedin dobre i 0,5 cm. Chyba i ja sobie zafunduję te ampułki.

Zauważyłam, że mam suche włosy. Dziewczyny o Radicalu pisały, że nie muszą tak często włosów myć gdy go stosują. Plus gdy ma się tłuste włosy, a przy moich suchych to raczej jego wada. Trochę mnie to zirytowało Zamierzałam kupić jeszcze jedno opakowanie. Narazie kupiłam szampon z tej serii.
No chyba, że te przesuszone włosy to wina Wax'a 3 razy co drugi dzień nałożyłam na pół godziny. Może za często?

[monika_wiss]

Moim celem jest powrót do naturalnych włosów, dlatego macie rację, że pasemka są takim mało komfortowym rozwiązaniem. Mnie nawet nie chodzi o kolor - co do farby, tylko o to, że farbuję włosy od 16 roku życia a że są cienkie i delikatne to bardzo mi się osłabiły. Chcę je wzmocnić i przestać traktować chemią taką jak farby.

Damy radę!

[LifUnia]

Napewno wam się uda !

Ja próbowałam kiklka razy z tym wątkiem i w końcu w tym roku sie udało

[Ninedin]

Napisane przez monika_wiss

Moim celem jest powrót do naturalnych włosów, dlatego macie rację, że pasemka są takim mało komfortowym rozwiązaniem. Mnie nawet nie chodzi o kolor - co do farby, tylko o to, że farbuję włosy od 16 roku życia a że są cienkie i delikatne to bardzo mi się osłabiły. Chcę je wzmocnić i przestać traktować chemią taką jak farby.

Damy radę!

Jasne, że damy

Napisane przez LifUnia

Napewno wam się uda !

Ja próbowałam kiklka razy z tym wątkiem i w końcu w tym roku sie udało

super, ze Ci sie udalo. A nie korci Cie zeby ufarbowac?

[Eithene]

ja też zamierzam wrócić do naturalnych
czekam na większy odrost, zbieram na fryzjera i nakładam podobny odcień do odrostów
tak najłatwiej będzie mi przetrwać
damy radę

[Ninedin]

Napisane przez Eithene

ja też zamierzam wrócić do naturalnych
czekam na większy odrost, zbieram na fryzjera i nakładam podobny odcień do odrostów
tak najłatwiej będzie mi przetrwać
damy radę

przy długich włosach to chyba najlepsze rozwiązanie

[alutka0]

A ja mam długie i radzę sobie bez farbowania włosów na zbliżony kolor do naturalnego.

[Ombligo]

Ja wczoraj zrobiłam sobie kilka zdjęć ze spiętymi, zaczesanymi do góry włosami, więc było widać tylko moje naturalne włosy. I powiem Wam, że mam jeszcze większą motywację do zapuszczania naturalek! Mój kolor bardzo do mnie pasuje, podkreśla moją urodę, po prostu jest prześliczny! Na pewno nie pofarbuję już włosów! Kiedy dopada mnie "włosowa chandra", zerkam właśnie na te zdjęcia i przechodzi .

[Ninedin]

Napisane przez alutka0

A ja mam długie i radzę sobie bez farbowania włosów na zbliżony kolor do naturalnego.

Alutka nie każda z nas ma tyle cierpliwości co Ty Ja obciełam na krótko żeby się pozbyć farby, gdyby nie to nie wróciłabym nigdy do naturalnych

Napisane przez Ombligo

Ja wczoraj zrobiłam sobie kilka zdjęć ze spiętymi, zaczesanymi do góry włosami, więc było widać tylko moje naturalne włosy. I powiem Wam, że mam jeszcze większą motywację do zapuszczania naturalek! Mój kolor bardzo do mnie pasuje, podkreśla moją urodę, po prostu jest prześliczny! Na pewno nie pofarbuję już włosów! Kiedy dopada mnie "włosowa chandra", zerkam właśnie na te zdjęcia i przechodzi .

podobno naturalny pasuje najlepiej Tylko, co zrobić jak natura dała taki mysi kolor, a on nie koniecznie nam się podoba

[kateBB]

Napisane przez Ombligo

Ja wczoraj zrobiłam sobie kilka zdjęć ze spiętymi, zaczesanymi do góry włosami, więc było widać tylko moje naturalne włosy. I powiem Wam, że mam jeszcze większą motywację do zapuszczania naturalek! Mój kolor bardzo do mnie pasuje, podkreśla moją urodę, po prostu jest prześliczny! Na pewno nie pofarbuję już włosów! Kiedy dopada mnie "włosowa chandra", zerkam właśnie na te zdjęcia i przechodzi .

A może pochwalisz się tymi zdjęciami?

Tak w ogóle to powiem wam, że ostatnio w miarę dobrzę czuję się ze swoimi włosami
Oby tylko tak dalej...
Jeszcze z pół roku i będę mieć swoje naturalne

[Ombligo]

Nie chciałabym umieszczać zdjęć na forum, mogę wysłać Wam PM .

[Eithene]

Napisane przez Ninedin

przy długich włosach to chyba najlepsze rozwiązanie

długich nie mam jeszcze, ale wiem, że dla mnie to najlepsze rozwiązanie

Napisane przez alutka0

A ja mam długie i radzę sobie bez farbowania włosów na zbliżony kolor do naturalnego.

podziwiam