Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

[KochajMniie]

Napisane przez Fenrira

Daj mu trochę czasu.
Może nawet pierwsza do jutrzejszego spotkania isę nie odzywaj, wytrzymaj.
Będziesz dzielna i dasz radę. Wierzę

postaram się, muszę dziękuje Fenrira

Napisane przez Lagunaaa

fizyke

aaa! ja się boje fizyki, ja nie lubię i nie umiem fizyki...
Podziwiam Cię! naprawdę

[paprif]

Napisane przez nafiyqa

U nas jest podobnie. Czasem chodze na wydzial prawa do bufetu i nawet na korytarzu czuc te nadeta atmosfere. Nie wspominam o tym, ze pod ich wydzialem stoja same najlepsze samochody, a poza tym niejednokrotnie slyszalam na korytarzu rozmowy na temat kto ma lepszego laptopa i dlaczego... porazka.

Z tymi samochodami to rzeczywiście prawda... ponadto we Wrocławiu mają najładniejszy, najnowocześniejszy wydział... hmm coś w tym jednak jest...

[Fenrira]

postaram się, muszę dziękuje Fenrira

no i taka postawa jest dobra

i nie masz za co, w końcu od czegoś się mamy, prawda?

ponadto we Wrocławiu mają najładniejszy, najnowocześniejszy wydział... hmm coś w tym jednak jest...

tam.

Serowiec politechniki wygląda 3 razy bardziej ciekawie z zewnątrz. (zawsze mi się wydawało, że okna są ustawione tak żeby tworzyć jakiś napis w brajlu)
Bo w środku wszystko przystosowane do studentów z betonu plastiku i stali i tak żeby nie dało się tego rozkręcić :P

[Lagunaaa]

Dziewczyny nie generalizujmy to tylko taki stereotyp ze jak student prawa lub medycyny to jakis zadufany w sobie bogacz. Owszem zdarzaja sie i tacy ale sa tez 'normalni'. U mnie tez jest przyjete ze jak ktos studiuje fizyke to juz jest kujon, mozg, geniusz, chodzi w okularach o szklach jak denka od sloika itp. Tak, sa i tacy ale bywaja tez osoby ktore sa 'normalne' (mam nadzieje ze zaliczam sie do tych 'normalnych' ). Duzo sie ucze ale znajduje tez czas na imprezy, rozrywke i nie skupiam swojego zycia na uczelni

[Myszunia19]

dziewczyny nerwica żołądka mi sie odezwala.
wymiotowalam...
od kad ex mnie zostawil i zaczelam sie leczyc to mi przeszlo a teraz znow.
za duzo o tym mysle.
boje sie ze tylko z nim mi bylo dobrze. ze juz tak nie pokocham.
a przeciez nie moge bo on na pewno znow zacznie mnie wyzywac i takie tam.
nie wiem co mam ze soba zrobic.
nie spie w nocy i wogole masakra w dodatku nie mam pracy bo jakbym ją miala to bym miala jakies zajecie

[paprif]

Napisane przez KochajMniie

postaram się, muszę dziękuje Fenrira



aaa! ja się boje fizyki, ja nie lubię i nie umiem fizyki...
Podziwiam Cię! naprawdę

Ja też podziwiam, ciężki kierunek... ja mam biofizykę i wystarczy

Napisane przez Fenrira

no i taka postawa jest dobra

i nie masz za co, w końcu od czegoś się mamy, prawda?


tam.

Serowiec politechniki wygląda 3 razy bardziej ciekawie z zewnątrz. (zawsze mi się wydawało, że okna są ustawione tak żeby tworzyć jakiś napis w brajlu)
Bo w środku wszystko przystosowane do studentów z betonu plastiku i stali i tak żeby nie dało się tego rozkręcić :P

najwyraźniej jeszcze mało budynków widziałam... ale co mogę powiedzieć to mogę AM ma najbrzydsze he he he !
Dobra, ja spadam bo anatomia mnie wzywa ;>

[nafiyqa]

Napisane przez paprif

Z tymi samochodami to rzeczywiście prawda... ponadto we Wrocławiu mają najładniejszy, najnowocześniejszy wydział... hmm coś w tym jednak jest...

Skads to znam
Lagunka, jasne, to stereotyp, ale on sie znikad nie bierze. Owszem, na prawie na pewno sa "normalni" ludzie, nie wywyzszajacy sie, z ktorymi pewnie mozna pogadac. Sadze jednak, ze naleza oni do wyjatkow.

Napisane przez Myszunia19

dziewczyny nerwica żołądka mi sie odezwala.
wymiotowalam...
od kad ex mnie zostawil i zaczelam sie leczyc to mi przeszlo a teraz znow.
za duzo o tym mysle.
boje sie ze tylko z nim mi bylo dobrze. ze juz tak nie pokocham.
a przeciez nie moge bo on na pewno znow zacznie mnie wyzywac i takie tam.
nie wiem co mam ze soba zrobic.
nie spie w nocy i wogole masakra w dodatku nie mam pracy bo jakbym ją miala to bym miala jakies zajecie

Nie wierze w to co widze. Czemu niektore z Nas sa tak oporne na argumenty innych dziewczyn? Mycha, pamietamy co pisalas o swoim ex i jesli tak wyglada dla Ciebie szczescie, to ja nie mam slow...
Akurat wyzywanie to jeden z jego "lzejszych" grzechow.

[MadameButterfly6]

Napisane przez Lagunaaa

fizyke

O kochana szacun

Napisane przez paprif

Prawo jak prawo Ci z medycznych kierunków są jeszcze gorsi... wiem co mówię
Ja to chyba dzisiaj zarywam nockę...

Nie znam na szczescie nikogo z medycznego I sie ciesze Wystarcza mi ludzie z prawa u mnie na wydziale

Napisane przez nafiyqa

Aleeeeeee Ci zazdroszcze Probowalam namowic mojego TZta, ale to juz stary ropuch jest i stwierdzil, ze on sie juz na sanki nie nadaje, a bu. A sama to raczej nie pojde


Mozna zapytac co studiujesz? Kiedys, zdaje sie, pisalas o jakichs artykulach. Powiedz cos wiecej


U nas jest podobnie. Czasem chodze na wydzial prawa do bufetu i nawet na korytarzu czuc te nadeta atmosfere. Nie wspominam o tym, ze pod ich wydzialem stoja same najlepsze samochody, a poza tym niejednokrotnie slyszalam na korytarzu rozmowy na temat kto ma lepszego laptopa i dlaczego... porazka.

No u nas tez tak jest.... Tragedia.

Wiem, ze nie powinno sie uogolniac. Ale te osoby, ktore znam i studiuja prawo to uwazaja sie za Bog wie kogo naprawde... Oni sa najmadrezjsi, najpiekniejsi i w ogole naj... Bo oni studiuja PRAWO. oł jea Naprawde jest sie czym podeniecac, ta

Owszem zdarzaja sie normalni ludzie, ale sa to wyjatki, naprawde... Normalne, ze na prawo ida ludzie nadziani, bo przeciez inaczej kto im oplaci aplikacje i zrobi plecy? Inaczej ciezko sie wybic, no moze po kilkunastu latach Chociaz aplikacje platne maja zniesc, ale co z tego wyjdzie?

Laguna wcale nie ma takiego stereotypu o fizyce Dla mnie fizyka to czarna magia i naprawde podziwiam jak ktos to studiuje. A Ty jeszcze jak jestes dziewczyna to naprawde kobieto musisz miec łeb

[paprif]

Z medycznych kierunków nie chodziło mi typowo o medycynę... mogę cokolwiek powiedzieć o ludziach na farmacji np.

[Koszkaa]

Napisane przez KochajMniie

Reb studiujesz prawo? no proszę będziesz nam w przyszłości pomagać tak po znajomości prraaawdaaaa?

Koszka ale powiedział tekstem no ale mnie też jak czasem coś olśni to powiem tak głupio że później nie wiem jak się z tego wytłumaczyć, oczywiście nieświadomie


A mój to mi w ogóle nie odpisuje.. chyba nawet wiem czym sobie zasłużyłam że mnie olewa..

No palnął Ale zrobiłabym aferę to nic by to nie dało. Z resztą widziałam później jak się zamotał, po czasie chyba dotarło do niego co powiedział. No trudno każdemu się zdarza, gorzej jak tak naprawdę myśli, ale ja się nie dam ustawić pod niego Chociaż już się dałam w większości Teraz się z tego wykaraskać będzie truno, ale dam sobie radę.
A jeśli zauważę, że on rzeczywiście ma w poważaniu moje zdanie to inaczej to rozwiążemy.
Ale tak gada, a sam mi się żali na tą uczelnie. Gdyby miał gdzieś co ja o tym myślę to by się chyba nie pytał prawda? Tak samo gadaliśmy o telefonach, bo on chce sobie zmienić, chciałam żeby zmienił na moją sieć a on wymyślił jakąś inną, ale później jak go przekonywałam to sam mówił ,,to mówisz, że mam zmienić na ****". Aj tam, nie przejmuję sie, lubie takie dni, kiedy się nim nie przejmuję.
Poszedł ćwiczyć miał być za godzinę i już się nie odezwał
Nie to nie.

[Myszunia19]

no wiem ale nie wiem czemu tak dziwnie czuje..

[Fenrira]

dziewczyny nerwica żołądka mi sie odezwala.
wymiotowalam...
od kad ex mnie zostawil i zaczelam sie leczyc to mi przeszlo a teraz znow.
za duzo o tym mysle.
boje sie ze tylko z nim mi bylo dobrze. ze juz tak nie pokocham.
a przeciez nie moge bo on na pewno znow zacznie mnie wyzywac i takie tam.
nie wiem co mam ze soba zrobic.
nie spie w nocy i wogole masakra w dodatku nie mam pracy bo jakbym ją miala to bym miala jakies zajecie

Myszunia, nie obraź się ale Tobie to by się przydało, żeby ktoś się rozpędził i zasadził porządnego kopa <za przeproszeniem> w dupe to może by Ci się coś odwidziało i przestawiło.

To nie była miłość, nie możesz tego nazwać miłością, to było UZALEŻNIENIE byłaś od niego uzależniona tak jak od narkotyku i tak jak po narkotykach potem musiałaś przejść odwyk, nie powiesz mi chyba, że byłaś tak super spełniona w tym związku i po prostu było cudownie...
No chyba, że to lubisz. Lubisz jak Cię wyzywa, lubisz cierpieć, lubisz jak robi z Ciebie szmatę, to droga wolna my już nie mamy nic do powiedzenia...

Mam przykład na mojej sąsiadce, którą mąż regularnie, często i do nieprzytomności leje. Często uciekała do nas przed nim jak był pijany.
I jak to kiedyś stwierdziła siedząc z moją mamą <w krótkim rękawku akurat że siniaki było widać>,bo mama chciała żeby w końcu złożyła pozew na policję, "Każdy kocha inaczej"... no cóż.

Nie pozwól, żeby przez jakieś chore uzależnienie wydawało Ci się, że nie mogłaś trafić lepiej, bo to g... prawda. Wydaje mi się że nie mogłaś trafić gorzej...

Przepraszam Myszko, jeśli się uniosłam ale inaczej tego napisać nie potrafiłam...

[Myszunia19]

dziekuje Ci
to naprawdee jest ciezkie ale ja wlasnie takich slow potrzebuje. zebym nie bala sie z tym walczyc. to nie jest tak ze ja chce do zlego tylko ze mi sie wspominaja te chwile kiedy jeszcze dobrze bylo

[Cocaine essence]

Wróciłam od TŻta.
Bosko było !

Nie obejrzałam egzorcyzmów, ale to przez TŻta.
On nie lubi takich filmów, woli komedie, mordobicia, samochody, horrory porządne.. ja kocham filmy psychologiczne, będziemy się kiedyś bić o pilota

No i wczoraj ten sierociniec, ja dziś włączam mu egzorcyzmy, przeskakuje kilka scen w przód, żeby zobaczyć czy jakość dobra i w ogóle a on:

,,Nie! Nie ma mowy! Znowu te ubranka z sierocińca!" a tam bez kitu , dziewczynka ubrana w ciuszki jak z poprzedniego filmu. No i uznał , że zgłupieje od moich filmów i włączył ,,Noc w muzeum II" nie powiem.. śmialiśmy się i o dziwo obejrzeliśmy PRAWIE do końca grzecznie

[Red Lipstick]

Hej dziewczyny Wpadam jednak dopiero teraz, bo wczoraj jak tz pojechal, to juz nie mialam sil. Była któraś w Warszawie na światelku do nieba WOŚPu? Ja dziś zrobilam sobie dzien bez nauki. Tego mi było trzeba, choc jak rasowy kujon mam wyrzuty sumienia, ze w sumie moglam sie tyle nauczyc. No ale nic, jutro się biorę. Lagunko, podziwiam Cię, moje życie bez fizyki jest o wiele przyjemniejsze, ale podziwiam "normalnych" ludzi, ktorzy to lubią i ogarniają.
Reb, doskonale Cie rozumiem, mam egzaminy z tych samych przedmiotow. Najgorsze jest to, że rzymskie mam ustne. W dodatku 7 ezgaminow, ja nie wiem, jak przez to przebrne.
Z tż ok, bez rewelacji, bo mam PMS i jestem czepialska, ogolnie srednio fajna i sporo rzeczy mnie drazni. W dodatku wiadomo, stres przed sesjowy. Mam nadzeieje, że za miesiąc o tej samej porze odetchnejuz z ulga. A teraz moje drogie, postaram się was do końca nadrobic

[Koszkaa]

Jeju już zaczynają mnie wkurzać te jego humorki
Ja też mam sesję, też się muszę uczyć, ale nie pałam pesymizmem na kilometr
No i oczywiście się nie uczy. No bo po co. Mam to gdzieś i jego humorki również.
Teraz to już w ogóle się pewnie do mnie odzywać nie będzie. Zawsze tak jest w czasie sesji.
Panicz zły na cały świat, bo poszedł na takie studia, które w rzeczywistości nie okazały się takie fajne jak pierwotnie myślał.
No cóż bywa. Ja też myślałam, że na moich będzie inaczej.
Ale nie jestem przez to wściekła na cały świat i wszystkich dookoła.
Zobaczymy czy się sprawdzą moje przypuszczenia, że jutro cały dzień się do mnie nie odezwie. Zakład?
Jak wygram to znaczy, że znam go jak własną kieszeń
Ja póki co nie mam ochoty się do niego odzywać, bo sama przez to humor trace. Aż z ciekawości go jutro sprawdzę i się nie odezwę cały dzień Zobaczymy na ile go znam
Jeszcze jak z tańców wracaliśmy to mówie do niego ,,Pewnie jak zwykle dzisiaj napiszesz mi smsa na dobranoc? " (próbowałam go w jakikolwiek sposób oderwać od myślenia o tej szkole), a on ,, no pewnie tak"
A dam sobie rękę uciąć, że nic nie dostanę
Ehh ten człowiek jest normalnie aspołeczny.
No ulżyło, wygadałam się
Spowrotem do nauki

[Cocaine essence]

To już nie ten sam wątek
Jaka tu cisza!

Myśleć nad tytułem i załozycielem nowej częsci bo bedzie na szybko jak ta xD

[Red Lipstick]

Koka, bo z nas kujonice się zrobily

[Cocaine essence]

PHI!
Wyrosnął wam za to wieeelkie pryszcze, będziecie się czesac w dwa warkocze, będziecie mieć piegi, okulary jak denko od słoika grube i aparaty na zębach!







TŻci już nie będą o Was zazdrośni

[Red Lipstick]

O nie
Wiesz.. od słonka już mi wyskakują piegi, więc zaczyna się

A tż czasem jest aż nazbyt zazdrosny, więc troszke mniej moglby byc:P Dzis np. byl zazdrosny o chlopaka kolezanki! w dodatku nie mial żadnego powodu, może poza faktem, że ten chlopak jest przystojny ale ja w żaden sposob nie dalam do zrozumienia mojemu, ze tamten mi sie podoba....ech...faceci

[Cocaine essence]

Napisane przez Red Lipstick

O nie
Wiesz.. od słonka już mi wyskakują piegi, więc zaczyna się

Zemsta wizażu

[E.J.]

Witajcie Przebudziłam się i nie mogę zasnąć więc weszłam na chwilkę....oj miałam co czytać Muszę się pochwalić, że na uczelni po całonocnej imprezie wytrzymałam i nie padłam wprawdzie na techinikach informacyjnych (pierwszy wykład koleżanka na mnie dawała baczenie i jak coś to mnie tyrpala bym nie spała, a gostek jeszcze tak monotonnym głosem mówił, że szok), na drugim wykładzie z filozofii nie wyróżniałam się wśród tych osób bo dużej liczbie też się na chwile oczy zamykały i była chwilowa drzemka a na ang. jeszcze po taigerze to było nawet ok. Mój nawet ładnie dziś pisał, interesował się mną tylko mnie wkurzył jak powiedział, że wstał bo idzie do kumpla - to było o tej godz. o ktorej ja akurat skończyłam wykłady i mogliśmy się spotkać Ale nic nie dałam mu poznać więc było ok. Ciekawe kiedy zaproponuje spotkanie

[garfieldek]

hejka spicie wszystkie??

[jagaaaaa]

Napisane przez E.J.

Witajcie Przebudziłam się i nie mogę zasnąć więc weszłam na chwilkę....oj miałam co czytać Muszę się pochwalić, że na uczelni po całonocnej imprezie wytrzymałam i nie padłam wprawdzie na techinikach informacyjnych (pierwszy wykład koleżanka na mnie dawała baczenie i jak coś to mnie tyrpala bym nie spała, a gostek jeszcze tak monotonnym głosem mówił, że szok), na drugim wykładzie z filozofii nie wyróżniałam się wśród tych osób bo dużej liczbie też się na chwile oczy zamykały i była chwilowa drzemka a na ang. jeszcze po taigerze to było nawet ok. Mój nawet ładnie dziś pisał, interesował się mną tylko mnie wkurzył jak powiedział, że wstał bo idzie do kumpla - to było o tej godz. o ktorej ja akurat skończyłam wykłady i mogliśmy się spotkać Ale nic nie dałam mu poznać więc było ok. Ciekawe kiedy zaproponuje spotkanie

no i tak trzymaj, nie zlosc się.. wtedy TZ właśnie będzie sie tobą interesował.. nie będziecie sie kłócić itp.

Napisane przez garfieldek

hejka spicie wszystkie??

ja dopiero teraz ide bo jest u mnie 10:50PM

[szatanica1989]

Co za nieprzyzwoita godzina, a ja muszę na uczelnię iść
Tż sobie słodko śpi, co ja bym dała żeby móc pospać do 10 dzisiaj i jeszcze tak śnieży że nawet dojście na przystanek będzie wyzwaniem

Trzymajcie kciuki żebym dała dzisiaj radę, to będzie dłuuugi i ciężki dzień

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Oby tylko przetrwać, oby przetrwać...




MAMMOOO

[mijjenka]

Dziewczyny...ja nie chcę być w ciąży...
Jestem załamana...
jeśli to będzie prawda,to ja wysiadam...nie dam rady. Nie nadaje się na matkę !Nie teraz...
Cały świat legł mi w gruzach.................. .........................

[Myszunia19]

a wiesz ja bym chciała... dlaczego tak sie boisz?



poza tym ex napisal " wiesz ze milczenie osoby ktora jestes zainteresowany bardzo boli?" ja mu na to " wiem az ZA bardzo. pamietaj ze mam chlopaka a on nie zyczy sobie zebym z kimkolwiek pisala" (sciema no ale coz:P)

[mijjenka]

Przecież jestem za młoda,o matko...ślub planowaliśmy na 2012 rok żeby to nie była prawda...

[Red Lipstick]

mijenka, robilaś test? stosowaliście jakąś antykoncepcje? jeśli masz obawy, to powinnas isc do ginekologa. trzymam kciuki, zeby wszystko ulozylo sie po twojej mysli pamietaj, ze masz kochajacego tżta, wiec bedzie dobrze

a ja zmykam na uczelnie

[nafiyqa]

mijenko, nie martw sie na zapas, najpierw upewnij sie czy to rzeczywiscie ciaza. Moze przez ten stres wlasnie nie masz okresu? (nie wiem czy robilas test)
Na pewno wszyscy sie ulozy po Twojej mysli
Zreszta nawet gdyby...Wazne, ze masz TZta, z ktorym nawet planowalas slub, nie jestes sama z tym zmartwieniem!