Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VII

[Hexxana]

Napisane przez selene211

Mnie też cisną powoli że po 8 latach związku to powninnam mieć obrączkę , slub i dzieci . Odpowiadam że mnie pieniądze jak na razie tylko interesują , chcę kupić najpierw dom , dobrze zarabiać i dopiero mieć dzieci Wtedy też sobie dają spokój . Wydaje mi się że chęć potomstwa to jest naprawdę indywidualna sprawa. Mam koleżanki w moim wieku po slubie które marzą o dzieciach i tego właśnie chcą, tego im do szczęścia brakuje . Może coś ze mna nie tak jest , nie wiem , ale robie to na co mam ochotę , ale mam nadzieję że za kilka lat ten instynkt się obudzi. Jakby była wpadko- niespodzienka to bym się na pewno nie zzałamała i bym była szczęśliwą mamusią

Uwazam,ze to bardzo indywidualna kwestia posiadanie dzieci i nic na sile.Sama wiem po sobie,ze nie marze jeszcze o dziecku i macierzynstwie ale jezeli zdarzyloby sie to tragedii nie bedzie

[selene211]

Ja zawsze pyam o nastęne ale tylko i wyłaćznie z jednego powodu . Jestem jedynaczką i kilkanaście lat samej w pokoju ;( Ale teraz już będę wiedziała żeby nie pytać- nie wiedziałam że to może irytować kogoś . No i pytałam z dobra intencją , bez ironi czy uszczypliwości . Chciałabym mieć bliźniaczki

[atoja]

Napisane przez Viollet87

a mnie się pytanie o płeć wydaje normalne... nawet ja Cię pytałam...

Oczywiście jak najbardziej normalne!!! Ale nie jako pierwsze pytanie na widok brzusia (no a już na sam niby miły dotyk obcej ręki odsuwam się - no nie mogę, nie nawidzę tak samo jak ktoś próbuje dotknąć Martynę) i oczywiście wyobraź sobie w takim natężeniu! Oszalałabyś jak z kimkolwiek innym niż meżem zaczynasz rozmowę i po 10 razy dziennie odpowiadasz.

A jak tam pisanie pracy który rozdział juz piszesz

[Viollet87]

Tak sobie teraz myślę o tym co część z Was pisze i stwierdzam, że dla mnie to, że ktoś będzie się mną i moją ciążą interesował, dopytywał i tak dalej nie będzie stanowiło problemu. Może to kwestia tego, że tak się nie mogę doczekać, może też tego że lubię być w centrum uwagi bliskich mi osób (i nie tylko w sumie lwia próżność...). Nikomu na pewno nie pozwolę niczego mi narzucać na siłę (czy to byłaby moja mama, teściowa, ksiądz proboszcz czy dobra wróżka), ale nie czuję złości czy awersji na myśl o pytaniach o płeć, imię i tak dalej... No chyba że będą wypytywać o to osoby, dla których wcześniej byłam jak powietrze

Napisane przez atoja

Oczywiście jak najbardziej normalne!!! Ale nie jako pierwsze pytanie na widok brzusia (no a już na sam niby miły dotyk obcej ręki odsuwam się - no nie mogę, nie nawidzę tak samo jak ktoś próbuje dotknąć Martynę) i oczywiście wyobraź sobie w takim natężeniu! Oszalałabyś jak z kimkolwiek innym niż meżem zaczynasz rozmowę i po 10 razy dziennie odpowiadasz.

A jak tam pisanie pracy który rozdział juz piszesz

O nie nie, dotykać brzucha to już na pewno nie pozwolę (no chyba że to będzie mój TŻ lub mama ). Tu się nie dziwię że Cię trafia

A praca - dobrze, gdzieś na dysku jest

[atoja]

Napisane przez selene211

Ja zawsze pyam o nastęne ale tylko i wyłaćznie z jednego powodu . Jestem jedynaczką i kilkanaście lat samej w pokoju ;( Ale teraz już będę wiedziała żeby nie pytać- nie wiedziałam że to może irytować kogoś . No i pytałam z dobra intencją , bez ironi czy uszczypliwości . Chciałabym mieć bliźniaczki

Niee, gdy jest miłe i mile zadane to jest sympatyczne! No ale nie dla kobiety, która wraca z goraczką i bólami po pobycie ze szpitala, nie może usiąść, nic zrobić, boi się skorzystac z toalety, dochodzi do siebie a tu na oględzinach noworodka taki tekst niby żart. Np. O jak szybko ci poszło tylko kilka godzin no to kiedy następne?

[selene211]

Napisane przez Viollet87

A kto powiedział że jedna opcja jest zła a druga dobra? To dobre co komu odpowiada. Dla mnie spełnieniem marzeń będzie małżeństwo, dziecko, a dla Ciebie tym spełnieniem jest czerpać z życia, szaleć, realizować się w pracy, zarabiać na przyjemności. I dobrze

To tez nie tak do końca. Chyba się już wyszalałam, przyjemności to nie wszystko. Lubię wyjść potańczyć , ale nie tak jak kiedyś . Chciałabym mieć już swój dom , swoje miejsce i TŻa przy sobie. A pieniądze najpierw nie dlatego że dla mnie. Chcę dać mojemu dziecko wszystko to , czego ja nie miałam . Nie chcę żeby moje dziecko było smutne bo nie mam dla niego na wycieczkę klasową albo żeby się źle czuło przez gorsze ubrania lub nie móc mu dać innych uciech . Ja byłam tym smutnym dzieckiem , a moje dziecko nie będzie na pewno

[atoja]

Napisane przez Viollet87

Tak sobie teraz myślę o tym co część z Was pisze i stwierdzam, że dla mnie to, że ktoś będzie się mną i moją ciążą interesował, dopytywał i tak dalej nie będzie stanowiło problemu. Może to kwestia tego, że tak się nie mogę doczekać, może też tego że lubię być w centrum uwagi bliskich mi osób. Nikomu na pewno nie pozwolę niczego mi narzucać na siłę (czy to byłaby moja mama, teściowa, ksiądz proboszcz czy dobra wróżka), ale nie czuję złości czy awersji na myśl o pytaniach o płeć, imię i tak dalej... No chyba że będą wypytywać o to osoby, dla których wcześniej byłam jak powietrze




O nie nie, dotykać brzucha to już na pewno nie pozwolę (no chyba że to będzie mój TŻ lub mama ). Tu się nie dziwię że Cię trafia

A praca - dobrze, gdzieś na dysku jest

oj tak, każda mama przyszła lubi mówić o tym! ale nie o samą treść chodzi tylko o jego częstotliwość! i ton.

no to za licencjata!!!

[Viollet87]

Oklaski za to że sobie leży na dysku dawno nietknięty? w pierwszym rozdziale jestem kochana...

Sel rozumiem ale też masz cel i dążysz do jego realizacji. Żyjesz tak jak Ty chcesz, nie robisz dziecka JUŻ bo ludzie pytają.

[selene211]

Napisane przez atoja

Niee, gdy jest miłe i mile zadane to jest sympatyczne! No ale nie dla kobiety, która wraca z goraczką i bólami po pobycie ze szpitala, nie może usiąść, nic zrobić, boi się skorzystac z toalety, dochodzi do siebie a tu na oględzinach noworodka taki tekst niby żart. Np. O jak szybko ci poszło tylko kilka godzin no to kiedy następne?

Nie , no to już przesada..troszeczkę empatii w sobie mam i nie byłabym zdolna zadać takiego pytania w takich momentach
A juz myślałam którą koleżankę uraziłam i jak przeprosić

[cotka]

ja nie mam FB bo zaraz bym zalozyla jakies farmy, robila quizy itp- czasu nie mm :P mzoe jak prace bede miec, ale teraz nie

jesli chodzi o ludzi, to ja mam ich opinei w nosie, bo im nigdy nie dogodzisz
ja to jeszcze slysze, ze na dzieci za wczesnie poki studiow nie skoncze i koniecznie mam nie miec, jak skoncze to pewnie bedzie 'kiedy dzieci?' no i tak ciagle, wiec generalnie mowie 'bedzie co ma byc' i koncze temat

skuszona rekomendacja hexx hcialam kliknac delte wenus w empiku a tu nie ma

kurcze, uczyc sie trza a mi sie nie chce.

[Hexxana]

Cotko jak bedziesz miala okazje to klikaj Delte Venus

A i jeszcze mi sie przypomnialo od jutra w Rossmannie jest promocja na tusz MF FLE+Mastepiece za 56,99 to chyba podobna akcja do tej z SP-ale moze kogos zainteresuje

[spot]

Napisane przez kamilanna

angel of sadness
a moglabys tez kapke tego vanilla late sypnac jesli posiadasz

chyba o mnie Ci chodziło
chętnie sypnę bo posiadam
a jak pamiętam, to latte i french vanilia są zbliżone jasnością - ale nie jestem całkiem pewna
jak zdążę to sprawdzę
skrobnij pw z danymi

[atoja]

Napisane przez selene211

Nie , no to już przesada..troszeczkę empatii w sobie mam i nie byłabym zdolna zadać takiego pytania w takich momentach
A juz myślałam którą koleżankę uraziłam i jak przeprosić

kobieta wyczulona natomiast tak się zastanawiam, że potrafiłam pięknie rozmawiać i snuć wywody, plany i teorie na ten drażliwy dla mnie wówczas temat i opowiadać cale historie jak mnie spytano podczas rozmowy sciszonym tonem wskazującym na uwagę, a powiedz, chcialabyś kolejne dziecko?

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

dobra, koniec o dzieciach!! Nie lubimy tego tematu!!!!

[kamilanna]

Napisane przez spot

chyba o mnie Ci chodziło
chętnie sypnę bo posiadam
a jak pamiętam, to latte i french vanilia są zbliżone jasnością - ale nie jestem całkiem pewna
jak zdążę to sprawdzę
skrobnij pw z danymi

Aniolek juz wczesniej zlitowal sie i zaoferowal
jakis odcien z lauresa (obydwie uzywamy french vanilla )
Wiec gdy wspomniala, ze rowniez ma w posiadaniu vanilla late to "wyzebralam"

Ty chyba pisalas o jakims innym i jesli to aktualne rowniez chetnie skorzystam

Jestem pod wrazeniem tego forum
Wszystkie jestescie takie "podzielne" i dobre
Gdzie mi bedzie lepiej jak nie tu


Kochane moje, jesli ktoras potrzebuje cos co moge miec to bardzo prosze o sygnal.
Chetnie sie podziele!

[angel of sadness]

Napisane przez kamilanna

Kochana jestes prawdziwy Aniolek
zaraz Pw wysle z adresem, moge

jasne, że możesz jutro zapakuję we wtorek wysyłam

Napisane przez kamilawu

Czy to możliwe, że właśnie ukradłam komuś zbiory? Kamila, wybacz, chyba tobie ... Niechcący, przysięgam Albo mój komputer coś muli

[Lemirka]

Dziewczyny - mam takie pytanko - czy któraś z Was wie co może pomóc na nadpotliwość? I co może być jej przyczyną?

[spot]

kamilianno
zmykam, jutro się domówimy, dobrze? skrobnij do mnie pw, jeśli reflektujesz

[atoja]

sprawy kobiece, hormony, tarczyca, @, menopauza, brak mydła...


a tak poważnie, niestety to chyba wizyta lekarska moze rozwiązać


o i jeszcze przypomniało mi się, problemy z sercem, miażdżycą, zbliżanie się do stan zawałowego.

[Rzabba]

Napisane przez Lemirka

Dziewczyny - mam takie pytanko - czy któraś z Was wie co może pomóc na nadpotliwość? I co może być jej przyczyną?

moze byc to objaw nadczynnosci tarczycy

[faa]

Napisane przez Lemirka

Dziewczyny - mam takie pytanko - czy któraś z Was wie co może pomóc na nadpotliwość? I co może być jej przyczyną?

ja mam ten sam problem i pod pachy używam antidral i jestem z niego zadowolona a pociłam się jak dorodny chłop
a jeśli chodzi o dłonie to nie wiem co może pomóc
i nie robiłam żadnych badań stwierdziłam, że taka moja natura
edit na tarczycę robiłam i wyszło dobrze minimalnie powiększoną mam ale hormony good

ok dziewczęta idę w kimono, a więc dobranoc

[spot]

awansowałam
juz nie raczkuję

ale padam na nos... a jutro pobudka wcześniej bo mnie odśnieżanie czeka

[angel of sadness]

Napisane przez Lemirka

Dziewczyny - mam takie pytanko - czy któraś z Was wie co może pomóc na nadpotliwość? I co może być jej przyczyną?

np. problemy z tarczycą... może pomóc etiaxil (mi nie pomógł), na pewno pomoże botox...ale kosztowne i trzeba powtarzać.

[selene211]

Napisane przez atoja

dobra, koniec o dzieciach!! Nie lubimy tego tematu!!!!

No...juz przydałoby się iść spać...chyba zanudzamy atojko bo wszyscy pouciekali

[frenka]

Ferg, popatrzysz na to i napiszesz, co sądzisz?

[selene211]

Chyba niepouciekali jednak
Nadpotliwość mówicie....hmmm

[kamilanna]

Napisane przez spot

kamilianno
zmykam, jutro się domówimy, dobrze? skrobnij do mnie pw, jeśli reflektujesz

mozemy jutro
mamy czas

[angel of sadness]

Ja uciekam spać... jutro mam "wyświetlane koło"... ale się stresuję..masakra. Dobranoc

[selene211]

ja jeszcze chwilkę poczekam aż ryż dojrzeje

[frenka]

Napisane przez selene211

ja jeszcze chwilkę poczekam aż ryż dojrzeje

[atoja]

Napisane przez selene211

No...juz przydałoby się iść spać...chyba zanudzamy atojko bo wszyscy pouciekali

nikt nas nie chcenikt nas nie luuubiiii tak niby Eteligętnie nas zbywają łókiem, a my tu w zanadrzu inne temata mamy