Studniówkowiczki 2010 :) cz III

[winyl]

Dziewczyny, która z Was dodała zdjęcie króla i królowej balu? I gdzie ono jest? Bo szukałam w albumie i nie znalazłam, a dziewczyny się tak zachwycały kolczykami, to chciałam zobaczyć .

[MartuśAnga]

dziewczyny mam pytanie, bo nie wiem co z torebką..
bierzecie małe kopertówki i wieksze jakieś?

muszę gdzieś wsadzić buty, rajty, agrafki, perfum, jakieś inne ew drobne kosmetyki (puder..) komórka, alko! gdzie to wszystko włożyć?

zastanawiam sie czy w ogole warto kupić kopertówke, jak i tak połowa rzeczy bedzie w szatni w drugiej dużej torebce.

p.s. zasłużyłam już kochane na hasło, czy nadal nie?

[winyl]

Też się zastanawiam, no ale chyba z kopertówką lepiej, będzie bardziej elegancko i stosownie . Tylko nie wiem, jak aparat zmieszczę do kopertówki :P.

[bunny91]

Ja kupiłam nieusztywniana i mam nadzieje że troche więcej do niej wejdzie

Jak sie pozbyć siniaka do soboty???!!!

I od dzisiaj zaczynam dietę, mam czas do soboty, czyli 6 dni hahahaha

[plesiunia]

Ja już wróciłam z miasta. Pojechałam do szkoły bo mieliśmy nagrywać czołówkę ale z powodu śniegu większość klasy nie mogła przyjechać. Dyrektorka powiedziała że te osoby które przyjechały mają iść na lekcje ale z tego co wiem nikt nie poszedł. Więc miałam więcej czasu na zakupy, kupiłam tylko podwiązkę była dość tania 5zł, ale ile za nią się nachodziłam Byłam we wszystkich możliwych sklepach ale nie było już podwiązek i w każdym sklepie powiedzieli że już ich nie będzie, przypadkiem trafiłam na pewnego starszego pana który na straganie miał kilka podwiązek chyba 3 więc się nie zastanawiałam i wzięłam miał też fajne czerwone majtki zabudowane(wszystkie jakie widziałam to stringi) chciałam wziąć ale najmniejszy rozmiar to XXL więc po co mi taki???? Chciałam kupić pończochy i stanik ale nogi miałam tak przemoczone że pojechałam pierwszym lepszym autobusem do domu.

[Lucka91]

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

[Aneczka91]

Nic się nie stało Lucka Zdasz za następnym ;**
Aneczka sobie wagary dzisiaj zrobiła Nie byłam w szkole
w albumie dodałam moją studniówkową sukienkę którą ubrałam;p

[plesiunia]

Napisane przez Lucka91

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

Nie martw się następnym razem będzie lepiej. Ja mam egzamin za tydzień i jakoś nie tym nie przejmuję. Jak nie zdam to postanowiłam że przeniosę dokumenty do WORDU w Łomży tam jest łatwiej zdać niż w siedlcach.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Mogłabym poprosić o zaproszenie do klubu chciałabym móc później wrzucić zdjęcia ze swojej studniówki.

[Aneczka91]

Napisane przez plesiunia

Mogłabym poprosić o zaproszenie do klubu chciałabym móc później wrzucić zdjęcia ze swojej studniówki.

pisz do L I L Y , ona jest założycielką

[plesiunia]

Ja coraz bardziej robię się chora. Dziś mi tak nogi przemokły że musiałam wszystko zdjąć(skarpety spodnie). Oczywiście mama krzyczy że chodzę bez czapki, ale jak ją założę to mi się szybko włosy przetłuszczają i się na dodatek elektryzują.

[Aneczka91]

Napisane przez plesiunia

Ja coraz bardziej robię się chora. Dziś mi tak nogi przemokły że musiałam wszystko zdjąć(skarpety spodnie). Oczywiście mama krzyczy że chodzę bez czapki, ale jak ją założę to mi się szybko włosy przetłuszczają i się na dodatek elektryzują.

to tak samo jak u mnie masakra z tymi włosami

[plesiunia]

Napisane przez Aneczka91

to tak samo jak u mnie masakra z tymi włosami

Ja je myję co dwa dni a ostatnio to codziennie bo już się robią tłuste, kiedyś schły mi naturalnie a teraz jak jak tak robię to przez 2 godziny wyglądają tak idealnie a później takie oklapnięte i się elektryzują. Suszarki kiedyś używałam 3 maksymalnie 4 razy.

[Aneczka91]

Napisane przez plesiunia

Ja je myję co dwa dni a ostatnio to codziennie bo już się robią tłuste, kiedyś schły mi naturalnie a teraz jak jak tak robię to przez 2 godziny wyglądają tak idealnie a później takie oklapnięte i się elektryzują. Suszarki kiedyś używałam 3 maksymalnie 4 razy.

ja myję co 2 dni i nie używam suszarki bo po kilku godzinach wyglądają jak bym wogle nie myła

[plesiunia]

Gdzie można kupić jakieś fajne staniki tak żeby biust wyglądał idealnie tak jakby umodelowany???

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Aneczka91

ja myję co 2 dni i nie używam suszarki bo po kilku godzinach wyglądają jak bym wogle nie myła

Ja wczoraj wieczorem pierwszy raz od ponad pół roku użyłam suszarki i włosy są w dobrym stanie ale i tak dziś też umyję bo jutro będą strasznie tłuste.

[agus1315]

I jestem brak słów żeby określić moją studniówke, naprawde

zaczęło się wogóle ciekawie bo byłam umówiona z koleżanką 18.oo na piwo przed studniówką a o 18.30 wyszłam od fryzjera jak już wyjechałam to musiałam wracać po podwiązke xD ale szcześliwie dotarłam, bez picia al dotarłam. Na sali to przeżyłam lekki szok, bo wszyscy mi mówili że nie mogli mnie poznać, że ślicznie wyglądam i wogóle :P nawet wychowawca mnie nie poznał jedyne co mnie dziwiło to że mówiły to osoby z którymi się raczej nie lubie, nie rozmawiam i wogóle ^^ polonez to była chyba porażka roku zero organizacji, mieliśmy się ustawić w holu i wejść na sale chodząć między stołami. Mieliśmy takie długie stoły przez całą salę i między tymi stołami mieliśmy iść :P pominę fakt że ludzie szukali partnerów kiedy pierwsza para już ruszała, ja z tż wepchneliśmy się gdzieś pośrodku i każdy szedł w swoim rytmie ^^ potem toast i dyrektorka życzyła nam coś w stylu żeby matura była tak udana jak polonez za to pokazowy polonez jednej klasy był naprawde śliczny, wszystko równo, widać że dopracowane, miło było popatrzeć śmiesznie było kiedy puścili piosenki ze smerfów i rozdawali nagrody np. smerfetka, łasuch, ważniak, śpioch roku itd ^^ jedzenie było nawet dobre, ale my oczywiście z koleżankami musiałyśmy się pobawić i układałyśmy jakieś miny z marchewki groszku ziemniaków itp :P nasze osoby towarzyszące mało rozumiały jak zaczęłyśmy gadać o problemach badawczych np wpływ groszku na marchewke w warunkach studniówkowych [zboczenie biol-chemowe] fajna akcja ja rozlewamy wódke podstołem a między nami się nagle kelnerka pojawia wogóle wytańczyłam się za wszystkie czasy, naprawde nigdy tyle nie tańczyłam. co przyszłam do stołu to albo mnie ktoś wyciągał, albo ja wyciągałam chłopaków jak widziałam że siedzą za długo ^^ furore zrobili tańczący nauczyciele, zwłaszcza mój wychowawca jego tańca nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć na własne oczy ^^ powiem tylko że do końca roku będziemy go gnębić muzyka była bardzo fajna, troche polskich [czarne oczy! ] lata '60, troche szybszej muzyki, kilka wolnych też było. pod koniec nawet 52dębiec puścili :P wszyscy korzystali z tego ze można było pójść i zespół poprosić o pozdrowienia - tym sposobem ze 3 klasy przełożyły sprawdziany wróciłam do domu przed 3 ale tak padnięta że ani makijażu nie zmyłam ani nic :P tylko się rozebrać i z tż pod kołdre ^^ [bez zbereźnych myśli zboczuchy ]
jeśli któraś przeczyta to do konca to gratuluje ale mówiłam że będe męczyć relacjami :P a widze że dostałam zaproszenie do klubu to spróbuje ogarnąć ten album i wrzuce zdjęcia

[paula661]

Napisane przez plesiunia

Gdzie można kupić jakieś fajne staniki tak żeby biust wyglądał idealnie tak jakby umodelowany???

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------



Ja wczoraj wieczorem pierwszy raz od ponad pół roku użyłam suszarki i włosy są w dobrym stanie ale i tak dziś też umyję bo jutro będą strasznie tłuste.

ja dobry biustonosz kupilam w Esotiq,tylko moze najpierw sprawdz sobie na biustonoszowym wątku jaki masz faktycznie rozmiar,bo te panie,ktore w sklepach bieliźnianych sprzedaja nie sa kompetentne i kazdemu na sile wciskaja "uniwersalna" miseczke B. Moim zdaniem jezeli juz kupuje sie biustonosz powyzej 60 zlotych to kobietki obslugujące nas powinny miec jakies pojęcie, bo jak ja kupowalam to pani spojrzala na mnie od gory do dolu jak stalam w kurtce zimowej i stwierdziala "B", a pozniej jak mowilam,ze B jest za male to ona dalej swoje,ja nie wiem,chyba rentgena miala w oczach ze przez ubranie zimowe byla w stanie ocenic moja wielkosc biustu

[PaLLitQa]

Napisane przez karolajn91

katar świetnie hamują tabletki na alergię przy każdym przeziębieniu jak zaczyna mnie męczyć to biorę i mam go z głowy

jakie to tabletki?

Napisane przez inc0rrect

a tabletki na katar typu cirrus, czy a-katar bralas??
wiem że nie na wszytskich dzialaja ale u mnie w 100% a katary mam zawsze obfite takie zatokowe

zagoi się jakas maść z nagietkiem i szybko się goi


Żanetka91 - teraz się kapnelam ze przekrecilam Twoj nick, przepraszam
ale licze na Ciebie co do tych loczkow że mi cos powiesz na ten temat

a pomagają takie tabletki typu cirrus? czy działaja na zasadzie kropli, ze przez 6 godzin nie mam kataru a potem znowu powraca? zalezy mi na wyleczeniu kataru a nie tylko tamowaniu go na kilka godzin

Powiedzialam juz tacie zeby mi kupil maść majerankową jak bedzie wracal z pracy, ponoc pomaga na takie rany

Napisane przez Lucka91

no moim zdaniem wyglada to beznadziejnie ;p




no kurcze mamy to sa zawsze niezastapione ;p

moja mama pochodzi z tamtych okolic wiec zna

Napisane przez plesiunia

W jakiej cenie są podwiązki??? U mnie w mieście jest chyba tylko jeden sklep w którym można je dostać- Triumph a tam podobno tanie nie są.

ja zaplacilam 6 zl

Napisane przez Lucka91

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

na czym Cie uwalił? biedna nastepnym razem sie uda



___________
o 17 przedostatnia próba poloneza

[karolajn91]

Napisane przez winyl

Dziewczyny, która z Was dodała zdjęcie króla i królowej balu? I gdzie ono jest? Bo szukałam w albumie i nie znalazłam, a dziewczyny się tak zachwycały kolczykami, to chciałam zobaczyć .

EwelinQsia ale chyba już usunęła :P

Napisane przez Lucka91

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

nic się Lucuś nie stało, malo kto zdaje za pierwszym razem więc nie ma się co przejmować a na czymś poważnym Cie oblał?

Napisane przez plesiunia

Ja je myję co dwa dni a ostatnio to codziennie bo już się robią tłuste, kiedyś schły mi naturalnie a teraz jak jak tak robię to przez 2 godziny wyglądają tak idealnie a później takie oklapnięte i się elektryzują. Suszarki kiedyś używałam 3 maksymalnie 4 razy.

też musze myć co dwa dni i do tego codziennie grzywkę

Pall np Amertil tylko powodują senność

[plesiunia]

Napisane przez paula661

ja dobry biustonosz kupilam w Esotiq,tylko moze najpierw sprawdz sobie na biustonoszowym wątku jaki masz faktycznie rozmiar,bo te panie,ktore w sklepach bieliźnianych sprzedaja nie sa kompetentne i kazdemu na sile wciskaja "uniwersalna" miseczke B. Moim zdaniem jezeli juz kupuje sie biustonosz powyzej 60 zlotych to kobietki obslugujące nas powinny miec jakies pojęcie, bo jak ja kupowalam to pani spojrzala na mnie od gory do dolu jak stalam w kurtce zimowej i stwierdziala "B", a pozniej jak mowilam,ze B jest za male to ona dalej swoje,ja nie wiem,chyba rentgena miala w oczach ze przez ubranie zimowe byla w stanie ocenic moja wielkosc biustu

Ostatnio dla mnie to nawet C jest za małe a wszystkie też mówią B. Tylko na rynku kupiłam stanik za 10zł powiedziała że B będzie za mały i takim sposobem kupiłam D aż się zdziwiłam że taka miseczka byłą dobra.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez agus1315

I jestem brak słów żeby określić moją studniówke, naprawde

zaczęło się wogóle ciekawie bo byłam umówiona z koleżanką 18.oo na piwo przed studniówką a o 18.30 wyszłam od fryzjera jak już wyjechałam to musiałam wracać po podwiązke xD ale szcześliwie dotarłam, bez picia al dotarłam. Na sali to przeżyłam lekki szok, bo wszyscy mi mówili że nie mogli mnie poznać, że ślicznie wyglądam i wogóle :P nawet wychowawca mnie nie poznał jedyne co mnie dziwiło to że mówiły to osoby z którymi się raczej nie lubie, nie rozmawiam i wogóle ^^ polonez to była chyba porażka roku zero organizacji, mieliśmy się ustawić w holu i wejść na sale chodząć między stołami. Mieliśmy takie długie stoły przez całą salę i między tymi stołami mieliśmy iść :P pominę fakt że ludzie szukali partnerów kiedy pierwsza para już ruszała, ja z tż wepchneliśmy się gdzieś pośrodku i każdy szedł w swoim rytmie ^^ potem toast i dyrektorka życzyła nam coś w stylu żeby matura była tak udana jak polonez za to pokazowy polonez jednej klasy był naprawde śliczny, wszystko równo, widać że dopracowane, miło było popatrzeć śmiesznie było kiedy puścili piosenki ze smerfów i rozdawali nagrody np. smerfetka, łasuch, ważniak, śpioch roku itd ^^ jedzenie było nawet dobre, ale my oczywiście z koleżankami musiałyśmy się pobawić i układałyśmy jakieś miny z marchewki groszku ziemniaków itp :P nasze osoby towarzyszące mało rozumiały jak zaczęłyśmy gadać o problemach badawczych np wpływ groszku na marchewke w warunkach studniówkowych [zboczenie biol-chemowe] fajna akcja ja rozlewamy wódke podstołem a między nami się nagle kelnerka pojawia wogóle wytańczyłam się za wszystkie czasy, naprawde nigdy tyle nie tańczyłam. co przyszłam do stołu to albo mnie ktoś wyciągał, albo ja wyciągałam chłopaków jak widziałam że siedzą za długo ^^ furore zrobili tańczący nauczyciele, zwłaszcza mój wychowawca jego tańca nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć na własne oczy ^^ powiem tylko że do końca roku będziemy go gnębić muzyka była bardzo fajna, troche polskich [czarne oczy! ] lata '60, troche szybszej muzyki, kilka wolnych też było. pod koniec nawet 52dębiec puścili :P wszyscy korzystali z tego ze można było pójść i zespół poprosić o pozdrowienia - tym sposobem ze 3 klasy przełożyły sprawdziany wróciłam do domu przed 3 ale tak padnięta że ani makijażu nie zmyłam ani nic :P tylko się rozebrać i z tż pod kołdre ^^ [bez zbereźnych myśli zboczuchy ]
jeśli któraś przeczyta to do konca to gratuluje ale mówiłam że będe męczyć relacjami :P a widze że dostałam zaproszenie do klubu to spróbuje ogarnąć ten album i wrzuce zdjęcia

To jednym słowem miałaś udaną studniówkę mam nadzieję że ja po swojej też będę mogła tyle napisać i oczywiście w pozytywnym sensie. A jak kreacje i fryzury innych dziewczyn????

[SiemaszSkarbie]

i już po studniówce w piątek była, ale cały weekend spędziłam z TŻem i nie miałam jak no kompa wejść
no więc zaczynam mój referat
Paweł wpadł po mnie po godz 18 ze względu na te wielkie zaspy śniegu. Jego pierwsze wrażenie na mój widok było takie: WOOOOW!! Zebraliśmy sie i wyruszyliśmy na sale... jakimś cudem dojechaliśmy Najpierw była przemowa dyrektorki, co oczywiste.. ale się uśmiałam no masakra, aż żałuję że aparatu nie miałam i w końcu "poloneza czas zacząć".. przejdę do rzeczy. wychodziła nam fala, każdy przykucał we własnym czasie a i chyba najzabawniejsze było to że para przede mną pomyliła kroki jakimś cudem i urwaliśmy poloneza w połowie tunelu. dyrektorka stanęła jak osłupiała i się nas pyta wystraszona co się stało. no to my migiem do tyłu sie zmyliśmy czyli to był taki 'polonez po swojemu' ale co się dziwić, skoro uczniowie mieli TYLKO 1 próbe, a OT ŻADNEJ. później ogólnie to było super duuużo tańczyliśmy, chociaż orkiestra mi się nie podobała.. 2 osoby grały :| wodę ognistą trzymaliśmy w dzbankach na wode zwykłą którą się wcześniej wypiło podobała mi się ta studniówka szczerze mówiąc.

dodam, ze nogi bolały, ale mój dzielny TŻ wziął sprawy w swoje ręce, wymasowywał mi je i mogłam tańczyć cały czas
na jedzenie ponarzekam. mały ktolet schabowy, 1 zwykła łyżka ziemniaków i troszkę surówki. to na kolacje. później krokiety 5x5 i barszcz nie za ciekawie

ale podobać się podobało

co do zdjęc, to nie mam zbytnio. aparatu nie było ale jak będzie płyta to może i jakieś zdjęcia też wpadną

no to na tyle później coś więcej napisze bo zapowiada mi się hardcorowy tydzień w szkole i muszę zrobić trooche lekcji. do później

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Lucka91

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

osz Tyyy.. kiedy miałaś ten egzamin? dzisiaj? i czemu ja o tym nic nie wiedziałam.. ?
właśnie, co Ci nie wyszło ?

[paula661]

Napisane przez agus1315

I jestem brak słów żeby określić moją studniówke, naprawde

zaczęło się wogóle ciekawie bo byłam umówiona z koleżanką 18.oo na piwo przed studniówką a o 18.30 wyszłam od fryzjera jak już wyjechałam to musiałam wracać po podwiązke xD ale szcześliwie dotarłam, bez picia al dotarłam. Na sali to przeżyłam lekki szok, bo wszyscy mi mówili że nie mogli mnie poznać, że ślicznie wyglądam i wogóle :P nawet wychowawca mnie nie poznał jedyne co mnie dziwiło to że mówiły to osoby z którymi się raczej nie lubie, nie rozmawiam i wogóle ^^ polonez to była chyba porażka roku zero organizacji, mieliśmy się ustawić w holu i wejść na sale chodząć między stołami. Mieliśmy takie długie stoły przez całą salę i między tymi stołami mieliśmy iść :P pominę fakt że ludzie szukali partnerów kiedy pierwsza para już ruszała, ja z tż wepchneliśmy się gdzieś pośrodku i każdy szedł w swoim rytmie ^^ potem toast i dyrektorka życzyła nam coś w stylu żeby matura była tak udana jak polonez za to pokazowy polonez jednej klasy był naprawde śliczny, wszystko równo, widać że dopracowane, miło było popatrzeć śmiesznie było kiedy puścili piosenki ze smerfów i rozdawali nagrody np. smerfetka, łasuch, ważniak, śpioch roku itd ^^ jedzenie było nawet dobre, ale my oczywiście z koleżankami musiałyśmy się pobawić i układałyśmy jakieś miny z marchewki groszku ziemniaków itp :P nasze osoby towarzyszące mało rozumiały jak zaczęłyśmy gadać o problemach badawczych np wpływ groszku na marchewke w warunkach studniówkowych [zboczenie biol-chemowe] fajna akcja ja rozlewamy wódke podstołem a między nami się nagle kelnerka pojawia wogóle wytańczyłam się za wszystkie czasy, naprawde nigdy tyle nie tańczyłam. co przyszłam do stołu to albo mnie ktoś wyciągał, albo ja wyciągałam chłopaków jak widziałam że siedzą za długo ^^ furore zrobili tańczący nauczyciele, zwłaszcza mój wychowawca jego tańca nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć na własne oczy ^^ powiem tylko że do końca roku będziemy go gnębić muzyka była bardzo fajna, troche polskich [czarne oczy! ] lata '60, troche szybszej muzyki, kilka wolnych też było. pod koniec nawet 52dębiec puścili :P wszyscy korzystali z tego ze można było pójść i zespół poprosić o pozdrowienia - tym sposobem ze 3 klasy przełożyły sprawdziany wróciłam do domu przed 3 ale tak padnięta że ani makijażu nie zmyłam ani nic :P tylko się rozebrać i z tż pod kołdre ^^ [bez zbereźnych myśli zboczuchy ]
jeśli któraś przeczyta to do konca to gratuluje ale mówiłam że będe męczyć relacjami :P a widze że dostałam zaproszenie do klubu to spróbuje ogarnąć ten album i wrzuce zdjęcia

no to gratuluje udanej zabawyyyyyy! mam nadzieje ze u mnie tez nie bedzie sztywnej atmosfery tylko tak jak u ciebie na luzie tez juz chce studniowkee a tu jeszcze do soboty trzeba czekac. az mi sie jej zachcialo po twoim opisie

[karolajn91]

SiemaszSkarbie, Agus łaaaał jakie relacje super, że studniówki udane też taką chcę

[paula661]

Napisane przez SiemaszSkarbie

i już po studniówce w piątek była, ale cały weekend spędziłam z TŻem i nie miałam jak no kompa wejść
no więc zaczynam mój referat
Paweł wpadł po mnie po godz 18 ze względu na te wielkie zaspy śniegu. Jego pierwsze wrażenie na mój widok było takie: WOOOOW!! Zebraliśmy sie i wyruszyliśmy na sale... jakimś cudem dojechaliśmy Najpierw była przemowa dyrektorki, co oczywiste.. ale się uśmiałam no masakra, aż żałuję że aparatu nie miałam i w końcu "poloneza czas zacząć".. przejdę do rzeczy. wychodziła nam fala, każdy przykucał we własnym czasie a i chyba najzabawniejsze było to że para przede mną pomyliła kroki jakimś cudem i urwaliśmy poloneza w połowie tunelu. dyrektorka stanęła jak osłupiała i się nas pyta wystraszona co się stało. no to my migiem do tyłu sie zmyliśmy czyli to był taki 'polonez po swojemu' ale co się dziwić, skoro uczniowie mieli TYLKO 1 próbe, a OT ŻADNEJ. później ogólnie to było super duuużo tańczyliśmy, chociaż orkiestra mi się nie podobała.. 2 osoby grały :| wodę ognistą trzymaliśmy w dzbankach na wode zwykłą którą się wcześniej wypiło podobała mi się ta studniówka szczerze mówiąc.

dodam, ze nogi bolały, ale mój dzielny TŻ wziął sprawy w swoje ręce, wymasowywał mi je i mogłam tańczyć cały czas
na jedzenie ponarzekam. mały ktolet schabowy, 1 zwykła łyżka ziemniaków i troszkę surówki. to na kolacje. później krokiety 5x5 i barszcz nie za ciekawie

ale podobać się podobało

co do zdjęc, to nie mam zbytnio. aparatu nie było ale jak będzie płyta to może i jakieś zdjęcia też wpadną

no to na tyle później coś więcej napisze bo zapowiada mi się hardcorowy tydzień w szkole i muszę zrobić trooche lekcji. do później

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------


osz Tyyy.. kiedy miałaś ten egzamin? dzisiaj? i czemu ja o tym nic nie wiedziałam.. ?
właśnie, co Ci nie wyszło ?

fajnie,ze tż taka mial reakcje na twoj widok tez chce zeby moj luby takie woow powiedzial mowisz skąpe jedzienie bylo? ale w sumie na studniowce nalezy sie wybawic i Ty to zrobilas, bo najeść sie to mozna w domu na codzien

[plesiunia]

Moja siostra cioteczna rok temu miała swoją studniówkę a dwa lata temu swojego TŻ i mówiła że ta druga była o wiele lepsza niż jej. Powiedziała że na pierwsze danie były flaki nawet dobre ale straciła apetyt jak znalazła w miseczce wsuwkę do włosów

[L I L Y]

Cześć czołem! ale mnie grypa wzięła... zdycham

Napisane przez PaLLitQa

Zaczyna mi sie juz robic rana pod nosem od kataru i pewnie do studniówki nie zniknie ehh

Pall ja na katar to tylko Otrivin w aerozolu dla dorosłych.. nic innego mi nie pomagało.. a odkąd odkryłam ten otrivin to normalnie mogę oddychać i nie muszę zużywać ton chusteczek higienicznych.. psikam sobie i ok tyg. i już jest po katarze nawet sobie dziś rano kupiłam, bo też mam katar.. kosztuje 15.86zł

Napisane przez Lucka91

no i Lucka oblała, stres ją zjadł i koniec ;]
juz wyplakalam co mialam wypłakać, i nastawiam sie ze kolejnym razem sie uda

Lucka następnym razem na pewno zdasz! teraz już wiesz jak to wszystko wygląda

plesiunia myślę, że już trochę naspamowałaś i możemy dołączyć Cię do naszego klubu.. tylko, żebyś o nas tutaj nie zapominała

agus1315, SiemaszSkarbie z relacji widać, że studniówki udane super

[SiemaszSkarbie]

Napisane przez paula661

fajnie,ze tż taka mial reakcje na twoj widok tez chce zeby moj luby takie woow powiedzial mowisz skąpe jedzienie bylo? ale w sumie na studniowce nalezy sie wybawic i Ty to zrobilas, bo najeść sie to mozna w domu na codzien

TŻ był zawiedziony.. on czekał na tą studniówkę najbardziej chyba dlatego że będzie mógł się najeść a tu ni ma.. ^^

[plesiunia]

Napisane przez L I L Y

Cześć czołem! ale mnie grypa wzięła... zdycham


Pall ja na katar to tylko Otrivin w aerozolu dla dorosłych.. nic innego mi nie pomagało.. a odkąd odkryłam ten otrivin to normalnie mogę oddychać i nie muszę zużywać ton chusteczek higienicznych.. psikam sobie i ok tyg. i już jest po katarze nawet sobie dziś rano kupiłam, bo też mam katar.. kosztuje 15.86zł

Lucka następnym razem na pewno zdasz! teraz już wiesz jak to wszystko wygląda

plesiunia myślę, że już trochę naspamowałaś i możemy dołączyć Cię do naszego klubu.. tylko, żebyś o nas tutaj nie zapominała

O was nie da się zapomnieć włączam komputer tylko po to by wejść na wizaż

[PaLLitQa]

Napisane przez agus1315

I jestem brak słów żeby określić moją studniówke, naprawde

zaczęło się wogóle ciekawie bo byłam umówiona z koleżanką 18.oo na piwo przed studniówką a o 18.30 wyszłam od fryzjera jak już wyjechałam to musiałam wracać po podwiązke xD ale szcześliwie dotarłam, bez picia al dotarłam. Na sali to przeżyłam lekki szok, bo wszyscy mi mówili że nie mogli mnie poznać, że ślicznie wyglądam i wogóle :P nawet wychowawca mnie nie poznał jedyne co mnie dziwiło to że mówiły to osoby z którymi się raczej nie lubie, nie rozmawiam i wogóle ^^ polonez to była chyba porażka roku zero organizacji, mieliśmy się ustawić w holu i wejść na sale chodząć między stołami. Mieliśmy takie długie stoły przez całą salę i między tymi stołami mieliśmy iść :P pominę fakt że ludzie szukali partnerów kiedy pierwsza para już ruszała, ja z tż wepchneliśmy się gdzieś pośrodku i każdy szedł w swoim rytmie ^^ potem toast i dyrektorka życzyła nam coś w stylu żeby matura była tak udana jak polonez za to pokazowy polonez jednej klasy był naprawde śliczny, wszystko równo, widać że dopracowane, miło było popatrzeć śmiesznie było kiedy puścili piosenki ze smerfów i rozdawali nagrody np. smerfetka, łasuch, ważniak, śpioch roku itd ^^ jedzenie było nawet dobre, ale my oczywiście z koleżankami musiałyśmy się pobawić i układałyśmy jakieś miny z marchewki groszku ziemniaków itp :P nasze osoby towarzyszące mało rozumiały jak zaczęłyśmy gadać o problemach badawczych np wpływ groszku na marchewke w warunkach studniówkowych [zboczenie biol-chemowe] fajna akcja ja rozlewamy wódke podstołem a między nami się nagle kelnerka pojawia wogóle wytańczyłam się za wszystkie czasy, naprawde nigdy tyle nie tańczyłam. co przyszłam do stołu to albo mnie ktoś wyciągał, albo ja wyciągałam chłopaków jak widziałam że siedzą za długo ^^ furore zrobili tańczący nauczyciele, zwłaszcza mój wychowawca jego tańca nie da się opisać, to trzeba było zobaczyć na własne oczy ^^ powiem tylko że do końca roku będziemy go gnębić muzyka była bardzo fajna, troche polskich [czarne oczy! ] lata '60, troche szybszej muzyki, kilka wolnych też było. pod koniec nawet 52dębiec puścili :P wszyscy korzystali z tego ze można było pójść i zespół poprosić o pozdrowienia - tym sposobem ze 3 klasy przełożyły sprawdziany wróciłam do domu przed 3 ale tak padnięta że ani makijażu nie zmyłam ani nic :P tylko się rozebrać i z tż pod kołdre ^^ [bez zbereźnych myśli zboczuchy ]
jeśli któraś przeczyta to do konca to gratuluje ale mówiłam że będe męczyć relacjami :P a widze że dostałam zaproszenie do klubu to spróbuje ogarnąć ten album i wrzuce zdjęcia

czekam na zdjecia super ze udala Ci sie studniówka

Napisane przez karolajn91

EwelinQsia ale chyba już usunęła :P

nic się Lucuś nie stało, malo kto zdaje za pierwszym razem więc nie ma się co przejmować a na czymś poważnym Cie oblał?


też musze myć co dwa dni i do tego codziennie grzywkę

Pall np Amertil tylko powodują senność

o to ja juz bez tabletek jestem senna

Napisane przez SiemaszSkarbie

i już po studniówce w piątek była, ale cały weekend spędziłam z TŻem i nie miałam jak no kompa wejść
no więc zaczynam mój referat
Paweł wpadł po mnie po godz 18 ze względu na te wielkie zaspy śniegu. Jego pierwsze wrażenie na mój widok było takie: WOOOOW!! Zebraliśmy sie i wyruszyliśmy na sale... jakimś cudem dojechaliśmy Najpierw była przemowa dyrektorki, co oczywiste.. ale się uśmiałam no masakra, aż żałuję że aparatu nie miałam i w końcu "poloneza czas zacząć".. przejdę do rzeczy. wychodziła nam fala, każdy przykucał we własnym czasie a i chyba najzabawniejsze było to że para przede mną pomyliła kroki jakimś cudem i urwaliśmy poloneza w połowie tunelu. dyrektorka stanęła jak osłupiała i się nas pyta wystraszona co się stało. no to my migiem do tyłu sie zmyliśmy czyli to był taki 'polonez po swojemu' ale co się dziwić, skoro uczniowie mieli TYLKO 1 próbe, a OT ŻADNEJ. później ogólnie to było super duuużo tańczyliśmy, chociaż orkiestra mi się nie podobała.. 2 osoby grały :| wodę ognistą trzymaliśmy w dzbankach na wode zwykłą którą się wcześniej wypiło podobała mi się ta studniówka szczerze mówiąc.

dodam, ze nogi bolały, ale mój dzielny TŻ wziął sprawy w swoje ręce, wymasowywał mi je i mogłam tańczyć cały czas
na jedzenie ponarzekam. mały ktolet schabowy, 1 zwykła łyżka ziemniaków i troszkę surówki. to na kolacje. później krokiety 5x5 i barszcz nie za ciekawie

ale podobać się podobało

co do zdjęc, to nie mam zbytnio. aparatu nie było ale jak będzie płyta to może i jakieś zdjęcia też wpadną

no to na tyle później coś więcej napisze bo zapowiada mi się hardcorowy tydzień w szkole i muszę zrobić trooche lekcji. do później

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------


osz Tyyy.. kiedy miałaś ten egzamin? dzisiaj? i czemu ja o tym nic nie wiedziałam.. ?
właśnie, co Ci nie wyszło ?

wow bedziesz miala co wspominac dzieki temu polonezowi

Tez bym chciala zeby mój Tż zrobił na mnie "wooooow"

Dlatego nie pokazuje mu wczesniej sukienki pokazalam tylko kolor kawałek materiału

ciekawa jestem reakcji


Lily mam otrivin psikam tez bo troche mi daje oddechu, ale on nie leczy kataru tylko chwilowo udroznia nos Boze
i u mnie kosztuje 10 zl z groszami

[paula661]

Napisane przez plesiunia

Moja siostra cioteczna rok temu miała swoją studniówkę a dwa lata temu swojego TŻ i mówiła że ta druga była o wiele lepsza niż jej. Powiedziała że na pierwsze danie były flaki nawet dobre ale straciła apetyt jak znalazła w miseczce wsuwkę do włosów

to apropo takich okropnosci... moze nie na studniowce ale...mojej mamy kolaznka znalazla w kielbasie kawalek PAZNOKCIA akrylowego! fuj fuj fuj

[karolajn91]

Napisane przez plesiunia

Moja siostra cioteczna rok temu miała swoją studniówkę a dwa lata temu swojego TŻ i mówiła że ta druga była o wiele lepsza niż jej. Powiedziała że na pierwsze danie były flaki nawet dobre ale straciła apetyt jak znalazła w miseczce wsuwkę do włosów

flaki wściekłabym się jakbym coś takiego zobaczyla a z tą wsuwką to przegięcie
Pall ja też, ale wiesz bierzesz tabletkę na noc, śpisz jak zabita, a rano budzisz się bez kataru
a ja znalazłam w merci żywego robaka od tej pory omijam te z orzeszkami