Michaelowa Nibylandia XXIII - miłość aż po grób

[girlonthebridge]

ja muszę z przykrością stwierdzić, że najlepiej w łożku było mi z I. obdarzony przez naturę, śmiałabym twierdzić, że doświadczony w tej kwestii więc wiedział czego mi trzeba... nie narzekałam ze tak powiem a teraz mam tylko jakieś marne substytuty

[anka1709]

Napisane przez girlonthebridge

eh ja to głupia byłam... chyba z nudów to zrobiłam

A, to jesteś rozgrzeszona.

Napisane przez kamuha

Monisiu
Ja Ci to musze powiedzieć...bo ja Cię ino podziwiam kochana Bo tyle przeszłaś, i tyle niestety nadal przed Tobą, a nie ma w Tobie za grosz (kurcze zapomnialam slowa) jakiegoś takiego biadolenia nad sobą, zblazowania, a nie jeden by się złamał. O tyle trudno, że z tego co piszesz nie masz wielkiego wsparcia ze strony familii. Masz swoje plany, pasje, wiesz co chcesz robić w życiu - uwierz mnie tego brakuje :/ Jesteś kochaną, ciepłą osóbką, a że niektóre rzeczy się opóźnią -to nic przy tym co przejśc musisz, może dzięki temu spełnisz swoje marzenia lepiej, bo docenisz każdy dzień na własnych nogach - tak wierze w to, ze uda Ci się dojść do zdrowia A, że dołki się zdarząją - jak każdemu, to nie dziwne w Twojej sytuacji, że czasem brakuje ochoty do wszystko i traci się wiarę w lepsze...ale mam nadzieję Monisiu, ze to chwilowe u Ciebie...zobaczysz wszystko się jakoś ułoży
Póki co masz nas, może to niewiele, a może dla Ciebie dużo, miarka jest nieważna...ważne jest to, że mozesz na nas liczyć

W Monisi nie ma pretensji- pretensji do całego świata pt. "dlaczego właśnie ja".
I to absolutnie podziwiam, szczerze chylę czoła, bo nie wiem, czy ja w sytuacji Moniś umiałabym się na takie podejście do świata zdobyć.

[historjon]

Napisane przez kamuha

Monisiu
Ja Ci to musze powiedzieć...bo ja Cię ino podziwiam kochana Bo tyle przeszłaś, i tyle niestety nadal przed Tobą, a nie ma w Tobie za grosz (kurcze zapomnialam slowa) jakiegoś takiego biadolenia nad sobą, zblazowania, a nie jeden by się złamał. O tyle trudno, że z tego co piszesz nie masz wielkiego wsparcia ze strony familii. Masz swoje plany, pasje, wiesz co chcesz robić w życiu - uwierz mnie tego brakuje :/ Jesteś kochaną, ciepłą osóbką, a że niektóre rzeczy się opóźnią -to nic przy tym co przejśc musisz, może dzięki temu spełnisz swoje marzenia lepiej, bo docenisz każdy dzień na własnych nogach - tak wierze w to, ze uda Ci się dojść do zdrowia A, że dołki się zdarząją - jak każdemu, to nie dziwne w Twojej sytuacji, że czasem brakuje ochoty do wszystko i traci się wiarę w lepsze...ale mam nadzieję Monisiu, ze to chwilowe u Ciebie...zobaczysz wszystko się jakoś ułoży
Póki co masz nas, może to niewiele, a może dla Ciebie dużo, miarka jest nieważna...ważne jest to, że mozesz na nas liczyć

Dużo, z pewnością dużo chyba tylko przy was mogę być 100 % sobą.

Dziekuję,że jesteście. Takie słowa wasze bardzo mnie na duchu podnosza.

[bloomeq]

Nie wiem jak Ty Mysza ale ja juz

i tak se nogi ponaciągałam, że ulala... :|
jutro chodzic nie bede mogła

[ilios]

Napisane przez anka1709

U mnie trwało to na tyle krótko, że o żadnej stracie czasu nie mogło być mowy.

Lady Gaga to tak naprawdę jedyna godna zapamiętania śpiewająca pani ze wszystkich, które w ostatnim czasie wypłynęły na szerokie wody. Ma dziewczyna głos, potrafi śpiewać i ma pomysł na siebie.



Heh, to miałam tylko przy pierwszym. Potem, jak się przekonałam, że fiutek fiutkowi nierówny, to ciekawość wzrastała jak apetyt- w miarę jedzenia.

Rzeczywiście nic, tylko przełączyć na inny program.

ja jeszcze czasami mam takie mysli, ze moze juz wystarczy i ten nastepny bedzie ostatni [jak na razie bylo 5 ] ale jakos nie wychodzi nigdy
wiec szukam dalej

[anka1709]

Napisane przez girlonthebridge

ja muszę z przykrością stwierdzić, że najlepiej w łożku było mi z I. obdarzony przez naturę, śmiałabym twierdzić, że doświadczony w tej kwestii więc wiedział czego mi trzeba... nie narzekałam ze tak powiem a teraz mam tylko jakieś marne substytuty

Tak to już w życiu jest. Moje the best in the world bzykanie było kompletnie nie do życia na codzień.
A niestety, wacka nie odczepisz.

[historjon]

Napisane przez girlonthebridge

Historjon właśnie próbuję się pozbierać i coś napisać, ale dzisiaj wysluchałam 5 zaległych wywiadów Krzysia Kowalczyka i jakiś mam wisielczy humor ale postaram się coś skrobnąć

kotus nie musisz teraz ale wogóle.

Napisane przez girlonthebridge

ja muszę z przykrością stwierdzić, że najlepiej w łożku było mi z I. obdarzony przez naturę, śmiałabym twierdzić, że doświadczony w tej kwestii więc wiedział czego mi trzeba... nie narzekałam ze tak powiem a teraz mam tylko jakieś marne substytuty

bardzo ?

Napisane przez bloomeq

Nie wiem jak Ty Mysza ale ja juz

i tak se nogi ponaciągałam, że ulala... :|
jutro chodzic nie bede mogła

wyginaj sie, na noc poślubna sie przyda.

[bloomeq]

oj His His




jasne, ze sie przyda

do 2017 mam duzo czasu
tak sie wygne, ze zobaczysz moją drugą noge w innym pokoju

[kamuha]

Napisane przez anka1709

A, to jesteś rozgrzeszona.



W Monisi nie ma pretensji- pretensji do całego świata pt. "dlaczego właśnie ja".
I to absolutnie podziwiam, szczerze chylę czoła, bo nie wiem, czy ja w sytuacji Moniś umiałabym się na takie podejście do świata zdobyć.

O chyba o to właśnie mi chodziło

[crystal glove]

zniakam sobie, a nikt nawet nie zauważa

niekochana nibylandka

[historjon]

Napisane przez bloomeq

oj His His




jasne, ze sie przyda

do 2017 mam duzo czasu
tak sie wygne, ze zobaczysz moją drugą noge w innym pokoju

niezły hardcor

[bloomeq]

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...men777_500.jpg


Majkuś
Olek

juhuuu

[ilios]

Napisane przez anka1709

A, to jesteś rozgrzeszona.



W Monisi nie ma pretensji- pretensji do całego świata pt. "dlaczego właśnie ja".
I to absolutnie podziwiam, szczerze chylę czoła, bo nie wiem, czy ja w sytuacji Moniś umiałabym się na takie podejście do świata zdobyć.

dokladnie tak, idealnie to ujelas i ja wlasnie tak samo na nasza Monis patrze.
nawet dzisiaj nakrzyczalam na jedna moja kolezanke. zlamala sobie noge i biadolila, ze dlaczego ona, dlaczego teraz, ona tak kocha narty a jest tyle osob, ktore nie jezdza a sie nie polamaly.
to sie strasznie wk#!@$$ i na nia nakrzyczalam, ze jedna bardzo bliska mi osoba przeszla strasznie duzo operacji, kazdego dnia zmaga sie z bolem, ktorego my nie mozemy sobie wyobrazic, a mimo to sie nie poddaje i jest dobra i ciepla i sie troszczy o innych, a nie skupia wiecznie na sobie i tym przez co musi przechodzic [tak Monis, to o Tobie Kochanie ]. i sie panienka opanowala.

[bloomeq]

Napisane przez historjon

niezły hardcor

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...men777_500.jpg

na czasie


ale to dopiero w 2017 więc poczekaj

[ilios]

Napisane przez anka1709

Tak to już w życiu jest. Moje the best in the world bzykanie było kompletnie nie do życia na codzień.
A niestety, wacka nie odczepisz.

no, czasami by sie przydalo

Napisane przez crystal glove

zniakam sobie, a nikt nawet nie zauważa

co to za glupie gadanie?

[bloomeq]

His jest kurde w deche no... Jest tak zarąbista laska, że nic tylko ją mieć obok siebie i cieszyć się, że jest z nami

[ilios]

Motylka widze naszego

[bloomeq]

MAjkol teraz nawet i na demotach... wszędzie.. teraz ;/

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Motylek?!



dawaj morduchne no szybko

[ilios]

Napisane przez bloomeq

His jest kurde w deche no... Jest tak zarąbista laska, że nic tylko ją mieć obok siebie i cieszyć się, że jest z nami

[groszek75]

wrcilam na chwile, obejrzalam Bibliotekarz 3 :przeklety kielich Judasza i widze ze zbliza sie koncowka znow tej czesci

[bloomeq]

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...ianoxx_500.jpg

[historjon]

Napisane przez ilios

dokladnie tak, idealnie to ujelas i ja wlasnie tak samo na nasza Monis patrze.
nawet dzisiaj nakrzyczalam na jedna moja kolezanke. zlamala sobie noge i biadolila, ze dlaczego ona, dlaczego teraz, ona tak kocha narty a jest tyle osob, ktore nie jezdza a sie nie polamaly.
to sie strasznie wk#!@$$ i na nia nakrzyczalam, ze jedna bardzo bliska mi osoba przeszla strasznie duzo operacji, kazdego dnia zmaga sie z bolem, ktorego my nie mozemy sobie wyobrazic, a mimo to sie nie poddaje i jest dobra i ciepla i sie troszczy o innych, a nie skupia wiecznie na sobie i tym przez co musi przechodzic [tak Monis, to o Tobie Kochanie ]. i sie panienka opanowala.

Jak miło,że jestem ci bliska

Wiesz czego bym bardzo chciała? Może nie biegac czy tanczyc bo sie juz przyzwyczaiłam ze nie moge ale chcialabym na bosaka przejsc sie po trawie.Ale chyba w innym zyciu bo bez butow nie moge.

Napisane przez bloomeq

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...men777_500.jpg

na czasie


ale to dopiero w 2017 więc poczekaj

a dam rade bez niebieskich tabletek?

[kamuha]

Napisane przez ilios

dokladnie tak, idealnie to ujelas i ja wlasnie tak samo na nasza Monis patrze.
nawet dzisiaj nakrzyczalam na jedna moja kolezanke. zlamala sobie noge i biadolila, ze dlaczego ona, dlaczego teraz, ona tak kocha narty a jest tyle osob, ktore nie jezdza a sie nie polamaly.
to sie strasznie wk#!@$$ i na nia nakrzyczalam, ze jedna bardzo bliska mi osoba przeszla strasznie duzo operacji, kazdego dnia zmaga sie z bolem, ktorego my nie mozemy sobie wyobrazic, a mimo to sie nie poddaje i jest dobra i ciepla i sie troszczy o innych, a nie skupia wiecznie na sobie i tym przez co musi przechodzic [tak Monis, to o Tobie Kochanie ]. i sie panienka opanowala.

Zaraz mi się przypomina historią z moja kumpelą...o którą między innymi sie niejako starłysmy i do dziś jest tak se chociaż zaczęłysmy się odzywać do siebie normalnie Otóż miała mały wypadek na wfie...palec jej się zwichnął/złamał ki uj od prawej ręki. Połaziła z tydzien, potem polazła do lekarza no i sie okazalo ze miala tam jakis zabieg na niego, do ktorego musieli ja uspić, bo tak panikowała jakąś szyne tam miała jakiś czas, czy drut...no i tak ze dwa miechy z tym lazila, potem jeszcze troxche opatrunku, no ma go do dzis troche krzywego, ale nie widac w sumie i w egzystencji jej to nie przeszkadza...oczywiscie biadolila jakby jej co najmniej noge urwalo...ze ona nawet nie mzoe sobie glowy umyc sama, jest tak strasznie ograniczona w zyciu codziennym i takie tam inne! przez to ja z moja mama się trochę nabijałyśmy ( bo to kawał kobiety jest, wiec sytuacja dla nas była komiczna )...a ona wielki foch, ze ja jej nie wsparlam w jej ciezkich przezyciach, w szpitalu nei odwidzilam <byla tam raptem 3 dni chyba, a zaraz na nastepny dzien rpzyszlam do niej do domu, by sie dowiedziec co tam sie stalo itp.>no ogolnie masakra...dowiedzialam sie pod koniec wakacji, ze ja jej wypominam ciagle historię z palcem, że pokazałam jej wtedy jakim jest cieniasem - ona tak to odebrała i tak strasnzie ją zawiodłam <teraz troszke wyolbrzymiłam, ale takit o miało wydźwięk>
I jak sobei teraz postawię Monisię obok tego wszystkiego, która nie użala się nad sobą, tylko zaciska zęby i idzie w głową do góry to stwierdzam, ze może niektórzy mają za dobrze... <oczywiscie nikomu zle nie zycze>

[bloomeq]

Napisane przez historjon

a dam rade bez niebieskich tabletek?

Ty sie lepiej boj zebym to ja miala tabletki



http://mainhg.demotywatory.pl/upload...Ashido_500.jpg

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...atys21_500.jpg

omg.. moj ideał

http://mainhg.demotywatory.pl/upload..._5w155_500.jpg biedne dzieci

[kamuha]

Napisane przez bloomeq

MAjkol teraz nawet i na demotach... wszędzie.. teraz ;/

Akurat ten Majk z demotów mnie zbaił teraz...
Nasz hardkor kochany

[historjon]

Kamusia jak mam problem to do was uderzam.

Napisane przez bloomeq

Ty sie lepiej boj zebym to ja miala tabletki



http://mainhg.demotywatory.pl/upload...Ashido_500.jpg

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...atys21_500.jpg

omg.. moj ideał

http://mainhg.demotywatory.pl/upload..._5w155_500.jpg biedne dzieci

ale my jesteśmy stukniete.

[kamuha]

Musiałam sobie zapisać tego demota

[bloomeq]

Napisane przez kamuha

Akurat ten Majk z demotów mnie zbaił teraz...
Nasz hardkor kochany

mnie sie 'podoba' ten np Załącznik 2779157

ale co z tego jak wszystko PO

[ilios]

Napisane przez historjon

Jak miło,że jestem ci bliska

Wiesz czego bym bardzo chciała? Może nie biegac czy tanczyc bo sie juz przyzwyczaiłam ze nie moge ale chcialabym na bosaka przejsc sie po trawie.Ale chyba w innym zyciu bo bez butow nie moge.





a dam rade bez niebieskich tabletek?

Monis, ja Ci nie powiem " wszystko bedzie dobrze", bo nie wiem jak bedzie, a nie lubie takich pustych tekstow ale marzenie piekne i bardzi bym chciala, zeby sie spelnilo

[groszek75]

Napisane przez historjon

ze ty mnie tez?

no pewnie , ze lovciam Ciebie

Napisane przez ilios

no nie posiedze sobie z Wami dzisiaj
moj tata jak mama na dyzurze to mega samotny jest i sie snuje po domu... ide z nim obejrzec pasjonujacy film "bibliotekarz III" ciekawie sie zapowiada, zwlaszcza, ze nie widzialam I ani II

co sie smiejesz obejrzalam

Napisane przez kamuha

Monisiu
Ja Ci to musze powiedzieć...bo ja Cię ino podziwiam kochana Bo tyle przeszłaś, i tyle niestety nadal przed Tobą, a nie ma w Tobie za grosz (kurcze zapomnialam slowa) jakiegoś takiego biadolenia nad sobą, zblazowania, a nie jeden by się złamał. O tyle trudno, że z tego co piszesz nie masz wielkiego wsparcia ze strony familii. Masz swoje plany, pasje, wiesz co chcesz robić w życiu - uwierz mnie tego brakuje :/ Jesteś kochaną, ciepłą osóbką, a że niektóre rzeczy się opóźnią -to nic przy tym co przejśc musisz, może dzięki temu spełnisz swoje marzenia lepiej, bo docenisz każdy dzień na własnych nogach - tak wierze w to, ze uda Ci się dojść do zdrowia A, że dołki się zdarząją - jak każdemu, to nie dziwne w Twojej sytuacji, że czasem brakuje ochoty do wszystko i traci się wiarę w lepsze...ale mam nadzieję Monisiu, ze to chwilowe u Ciebie...zobaczysz wszystko się jakoś ułoży
Póki co masz nas, może to niewiele, a może dla Ciebie dużo, miarka jest nieważna...ważne jest to, że mozesz na nas liczyć

Napisane przez anka1709

W Monisi nie ma pretensji- pretensji do całego świata pt. "dlaczego właśnie ja".
I to absolutnie podziwiam, szczerze chylę czoła, bo nie wiem, czy ja w sytuacji Moniś umiałabym się na takie podejście do świata zdobyć.

Napisane przez ilios

dokladnie tak, idealnie to ujelas i ja wlasnie tak samo na nasza Monis patrze.
nawet dzisiaj nakrzyczalam na jedna moja kolezanke. zlamala sobie noge i biadolila, ze dlaczego ona, dlaczego teraz, ona tak kocha narty a jest tyle osob, ktore nie jezdza a sie nie polamaly.
to sie strasznie wk#!@$$ i na nia nakrzyczalam, ze jedna bardzo bliska mi osoba przeszla strasznie duzo operacji, kazdego dnia zmaga sie z bolem, ktorego my nie mozemy sobie wyobrazic, a mimo to sie nie poddaje i jest dobra i ciepla i sie troszczy o innych, a nie skupia wiecznie na sobie i tym przez co musi przechodzic [tak Monis, to o Tobie Kochanie ]. i sie panienka opanowala.

Napisane przez bloomeq

His jest kurde w deche no... Jest tak zarąbista laska, że nic tylko ją mieć obok siebie i cieszyć się, że jest z nami

z wszytskimi sie zgadzam, wlasnie taka jest Moni , nasza Moni

Napisane przez historjon

Jak miło,że jestem ci bliska

Wiesz czego bym bardzo chciała? Może nie biegac czy tanczyc bo sie juz przyzwyczaiłam ze nie moge ale chcialabym na bosaka przejsc sie po trawie.Ale chyba w innym zyciu bo bez butow nie moge.

przyjdzie lato bede to robila za Ciebie i dla Ciebie, bo nie pamietam juz kiedy to robilam u siebie w ogrodzie , ale sie zakrecila mi lezka


tak niewiele nam potzreba zeby dotknac Nieba