|
|
#2611 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej. Właśnie dziś miałam biopsję robioną..strasznie bolało 2 razy mi wkłuwali bo za pierwszym razem nie udało im się pobrać płynu bo był strasznie gęsty później chyba zmienili igłę na grubszą i coś wyciągnęli.. za 2 razem już nie bolało ale wcześniej aż poleciały mi łzy.. nikomu nie życzę takiej biopsji którą ja miałam bo to męka.. lekarz powiedział że wie że w takim przypadku to bolesne ale muszę wytrzymać i żyję
wyniki pewnie za ok 2 - 3 tygodnie u endokrynologa ciekawe co będzie podobno to torbiel mam wrażenie że zmniejszył się do ok 1 cm z 2 cm ale mam nadzieję że drugi raz biopsja nie będzie potrzebna a jak miałam problem z połykaniem śliny tak i dalej mam.. trudno może coś da się z tym zrobić Pozdrawiam
|
|
|
|
#2612 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 536
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
spokojnie, przejdzie
jak torbiel to super, można ją całkowicie odciągnąć, albo wysuszyć etanolem.
|
|
|
|
#2613 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witam
czy któraś z kolezanek może polecić mi dobrego lekarza onkologa z Gliwic? I co sądzicie o pani doktor Aleksandrze Krawczyk? |
|
|
|
#2614 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam !
Jestem zainteresowana metodą Viktora Żenni, który pisze, że kilkaset ludzi dzięki jego terapii uniknęło operacji tarczycy. Mam bardzo duże wole obojętne guzowate tarczycy i prawidłowy poziom hormonów i nie chcę iść na operację. Czy ktoś miał taki przypadek podobny do mojego? Pozdrawiam. |
|
|
|
#2615 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja osobiście nie wierzę w żadne takie metody. Rozmawiałam z moim endokrynologiem o takich nowościach i on stwierdził, że jeśli ktoś będzie mi deklarował, że zlikwiduje guzka jakimiś tam metodami, to będzie chciał po prostu na tym zarobić, a i tak to się nie uda. Ja jestem zwolenniczką operacji-szybkiego, pewnego pozbycia się problemu. Sama miałam guzka obojętnego, idealne wyniki, żadnych objawów chorobowych, ale po operacji dopiero widzę, że wyniki to nie wszystko. Teraz czuję się jeszcze lepiej, mam więcej sił, energii, lepszą skórę i w końcu nie jest mi tak zimno
a nigdy nawet tego zimna nie wiązałam z tarczycą, no bo jak wyniki były takie dobre...
|
|
|
|
#2616 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam serdecznie!Postanowiłam napisać ponieważ stoję właśnie przed dylematem czy poddać się operacji tarczycy teraz czy może później, a to dlatego,że mam 29lat a nie urodziłam jeszcze dziecka.Od lat leczę się na nadczynność tarczycy ale dopiero teraz dostałam skierowanie na operację do Bytomia. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji do mojej?Że operację przeszła przed ciążą?Jaki to ma wpływ później na możliwość zajścia w ciążę?Na urodzenie zdrowego dzidziusia?Proszę o pomoc bo jestem w rozterce.Piszcie również na e-mail: carlarose@interia.pl Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam Karolina
|
|
|
|
#2617 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
__________________
BYŁO --------------------------------------------------------------------------------------- |
|
|
|
|
#2618 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Jeżeli leczysz się na nadczynność to pewnie masz stały kontakt z endokrynologiem, porozmawiaj z nim. Każdy przypadek jest inny, ja poziomy hormonów miałam bardzo niewiele odchylone od normy a operację miałam z powodu guza. Miałam mieć usunięty cały lewy płat (na taką operację skierował mnie endokrynolog) ale podczas operacji chirurg dokonał tylko resekcji płata i kawałek zostawił. Po zabiegu wytłumaczył mi, że nie było potrzeby usuwania całego tym bardziej, że jestem młoda i pewnie jeszcze będę chciała mieć dzieci. Tak więc sama widzisz z jednej strony endokrynolog powiedziała, że lepiej przy problemach z tarczycą najpierw je usunąć a później zachodzić w ciąże a chirurg swoją decyzję o niewycinaniu całego płata argumentował mi tym, że będę jeszcze rodziła. |
|
|
|
|
#2619 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 536
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witajcie
ja miałam dokładnie tak samo. Wyniki w normie, guz duży myślałam że zajdę w ciąże i dopiero wytnę ale lekarze doradzili przed i mówią, że po wyrównaniu hormonów nie powinnam mieć z tego tytułu problemów z zajściem. Więc się zdecydowałam. Chirurg też zdecydował się na wycięcie jednego płata właśnie z powodu wieku i planowanej ciąży. argulka - czemu masz wole obojętne - wiesz? może po prostu ci jodu brakuje i tyle?! |
|
|
|
#2620 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#2621 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#2622 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witajcie
oto jestem kolejnym z tych wielu tutaj dowodem na wygranie walki ze złośliwym nowotworem brodawkowatym tarczycy wow,szok,jestem zdrowiutka od stóp do głów! ,czego równie wszystkim życzę...
__________________
cucina |
|
|
|
#2623 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cucina, gratulacje! Cieszę się razem z Tobą!
Joanito - czy mogłabyś opowiedzieć mi coś o warunkach w szpitalu w Bytomiu, np.ile osób znajduje się na sali? Dużo dobrego słyszałam o lekarzach i pielęgniarkach, a to chyba najważniejsze. Czy byłaś operowana w dzień przyjęcia do szpitala? Pozdrawiam! Edytowane przez Stabilo Czas edycji: 2010-01-12 o 13:53 |
|
|
|
#2624 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
jesli chodzi o tarczycę to polecam dr med Aleksandrę Kukulską z IO w Gliwicach. Bardzo rzeczowa babka, konkretna. Może mało gadatliwa ale o co zapytasz to się dowiesz pozdr m
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]()
|
|
|
|
|
#2625 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkie"tarczycanki"!!!
Dawno się nie odzywałam,ale systematycznie zaglądam na forum... Jestem już prawie pół roku po operacji{dokładnie w lutym minie pół roku} i czuję się dobrze....Cały ten czas nie pale papierosów z czego jestem bardzo dumna ![]() Martwię się tylko moja blizną,bo niestety okazało się że mam skłonnośc do bliznowców także mogę zapomniec o ładnej bliznie ![]() Wybrałam sie nawet z tym do chirurga ,ale nic mi nie zalecił kazał nadal smarowac Cepanem....Prawdę mówiąc liczyłam na cos innego...przynajmniej zmiane maści,a nie tylko stwierdzenie że mam skłonnośc do bliznowca i każde kolejne cięcie przyniesie takie same efekty Także cieszyc sie nie ma z czego tym bardziej,że moja blizna nie jest taka malutka(miałam usunietą całą tarczycę)wyglada to tak:mam czerwony okropny wałek na szyi... No dobrze,ale dosyc tego narzekania ![]() Mimo wszystko polecam operację wszystkim którzy mają cos do wyciecia,bo pomijając bliznowca czuje sie o niebo lepiej Jeszcze tylko w lutym wizyta kontrolna u endo...no i okaże sie jak tam moje wyniki,tsh miałam za niskie ![]() Pozdrawiam wszystkie towarzyszki niedoli... Trzymajcie się cieplutko,bo na dworze zima!!!! A jeszcze jedno powiedzcie po jakim czasie od operacji robiłyscie usg? |
|
|
|
#2626 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#2627 | |||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Powodzenia---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- Cytat:
Trochę się boję o możliwość zajścia w ciążę później ale myślę,że nie mam wyjścia.Też mam skierowanie do Bytomia i zobaczę co tam mi powiedzą. A jak wspominasz szpital w Bytomiu i ile czasu tam spędziłaś???Ty operowałaś się przed czy po ciąży? PozdrawiamP.S.Ile czasu czeka się na termin operacji tam? ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ---------- Cytat:
A jak się czujesz po operacji??Ile czasu spędziłaś w szpitalu i na L4???Trzymam za Ciebie kciuki i życzę dużo dużo zdrowia.Karola
|
|||
|
|
|
#2628 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
cucina gratuluję wygranej z chorobą, cieszę się, że masz juz to za sobą
. ja dopiero zaczynam swoją batalię ze złośliwcem, mam za sobą pierwsza wizyte w Instytucie w Gliwicach , teraz czekam na kolejna , na poczatku lutego. Bardzo przezyłam ta pierwsza 4 godziny czekania w kolejce do onkologa i 5 min. wizyty. zrobiono mi usg i wyznaczono kolejny termin :-( a ja chcialabym zeby mnie juz leczyli a nie odsylali . Teraz badaja moje hispaty z operacji mojego zlośliwca a ja czekam jak na skazanie , to czekanie jest najgorsze , różne myśli przychodza do głowy. Czy to u nich w Gliwicach zawsze tak długo trwa???---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- witaj starababa! mnie w Gliwicach w poradni przyjmowala dr. Krawczyk poszło bardzo szybko , tylko usg i tyle , myslalam, ze zrobia mi scyntygrafie, w koncu mam raka brodawkowatego, a tu nic , kolejny termin konsultacji za miesiac, bardzo stresujace jest to czekanie, czy w Waszy przypadku tez tak było , tez tyle czekałyscie na konkretne badania i wreszcie na jakies leczenie, przeciez w tej chorobie wazny jest czas... pozdr.magda |
|
|
|
#2629 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Wszystkich Serdecznie
Jestem na forum pierwszy raz .Czytam te wszystkie wątki jestem juz 'po''operacji to Wam zazdroszcze ja jestem przed Tylko tak do koncza nie wiem czy powinnam moze w skrucie napisze .puchną mi rece i stopy itp myslalam ze to przyczyna chorej tarczycy zrobiłam odpowiednie badania tsh , ft3 i ft4 w normie lecz na usg wyszło ze mam 3 guzy o wielkosci 22x10 21x9 i 09mm pojechałam do endokrynologa Pani dr. powiedziala ze bez wzgledu na wynik biopisij powinnam wyciac je poniewaz rosna i moze sie z tego zrobic rak biopsia niby ok i po przyjsciu wyniku powiedziała ze jak chce to moge je wyciąc poszlam wiec na wizyte do chirurga on powiedział ze wynik nie jest wcale taki idealny wiec powinnam wyciąc bo to moze z tego zrobic sie rak i wtedy moze byc za pozno wynik biopisji ad 1,2 koloid elementy morfotyczne krwi i nieliczne komorki pecherzykowe tarczycy bbez cytologicznych cech złośliwości |
|
|
|
#2630 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
1969joanita - bardzo dziękuję za odpowiedź, z radością skorzystam z Twojego doświadczenia. Operację mam pod koniec lutego i rzeczywiście coraz mocniej czuję lekki strach - do tej pory szczęśliwie nie przebywałam w szpitalu dłużej niż 1 dzień.
W sumie najbardziej stresuje mnie faza pooperacyjna: oczekiwanie na wyniki histo, dobieranie hormonów itp. Ciekawa jestem, jak szybko po operacji można osiągnąć równowagę hormonalną? (domyślam się, że nie ma tu reguły..) Podobnie jak Ty będę chciała po operacji zwrócić się do endokrynologa, a najbardziej zależy mi na znalezieniu dobrego ginekologa-endokrynologa na Śląsku. carlitosek - na operację w Bytomiu umawiałam się na początku grudnia a termin dostałam na ostatni tydzień lutego, a i tak nie trafiłam na sam koniec listy w związku z niepewnym charakterem guza pęcherzykowego. Tak więc rezerwuj czym prędzej termin, a i tak będziesz miała duzo czasu na przemyślenia. |
|
|
|
#2631 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do Stabilo,ja też miałam wynik biobsji guz pęcherzykowaty a w badaniu histopatologicznym nic takiego nie stwierdzono,dlatego pisałam tobie ze nie warto się martwic na zapas. Moj stan nerwowy jaki miałam przed operacja dał mi troche popalic,lekka depresja do tego doszły jeszcze nie stabilne hormony po operacji,troche czasu organizm potrzebował aż tabletki ustawiły poziom hormonów,fizycznie czułam sie bardzo dobrze gorzej było z psychiką,trwało to tak około 6 m-cy od operacji i doszłam do wniosku że moje nerwy przed operacyjne były w 70% przyczyna tej depresji.Nie czekałam tak długo na operacje 4grudnia byłam na konsultacji u docenta a 11 grudnia już byłam na oddziele. Ja lecze się prywatnie u endokrynologa jak będziesz chciała namiary to mogę tobie dac.Leczyłam się u niego już przed operacją.Pozdrawiam
![]() ---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#2632 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() powodzenia
__________________
cucina |
|
|
|
|
#2633 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
i dwie wizyty tam wystarczyły. Na pocieszenie powiem Ci że brodawkowaty jest stosunkowo łatwy do wyleczenia i nie jest złośliwcem o b.dynamicznym w rozwoju. Jak panikowałam przed operacją , że 1,5mczny termin to lata świetlne to lekarz uspokoił mnie że nowotwór w tym czasie nie ulegnie znaczącej progresji w rozwoju. Na info z Gliwic o ostatecznym rozpoznaniu konsylium patomofrologów czekałam 6 mcy a na potwierdzenie tego na papierze prawie rok Nie panikuj tylko pytaj nas i lekarzy! W chwili wolnej przeczytaj to forum "od deski do deski" >wiele cennych info i słów pociszenia. Pozdrawiam ciepło też magda
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]()
|
|
|
|
|
#2634 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
1969joanita - super, że tak szybko przyjęto Cię na oddział. Ja trafiłam w sam środek zamieszania z limitami itp. Chirurg mówił, że odsyłają do nich wielu pacjentów z Gliwic, stąd ta kolejka.
Prześlij mi proszę namiary na Twojego endokrynologa. Moja endokrynolog, u której od jakiegoś czasu leczę się prywatnie, rozczarowała mnie w czasie ostatnich wizyt. Niechętnie odpowiadała na pytania o operację i późniejsze leczenie, na pytanie o długość zwolnienia lekarskiego odpowiedziała, że góra 4 tygodnie, bo dłuższe to według niej naciąganie i kombinowanie. Nie spodobało mi się to bardzo, bo wiem w z wielu relacji, że często stan fizyczny jest kiepski o wiele dłużej niż 4 tyg. |
|
|
|
#2635 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#2636 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]()
|
|
|
|
|
#2637 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Witam serdecznie Dawno nie pisałam, ale dużo się wydarzyło. Ja miałam już skierowanie i wyznaczony termin operacji. Pogodzona byłam z tym faktem i nawet przestałam się bać. Mam 33 lata i też moja endokrynolog polecała operację wycięcia tarczycy (całej) przed ciążą. Zycie jednak pisze swoje scenariusze i w międzyczasie zaszłam w ciążę teraz czekam cierpliwie na dzidziusia. Jestem pod kontrolą endokrynologa i ostatnio robiłam USG tarczycy i okazało się, że pojawiły się dwa kolejne guzki. Już po wszystkim na pewno udam się na operację. Moim zdaniem nie powinnaś czekać tylko wyciąć ją jak najszybciej, ustabilizować poziom hormonów i wtedy starać się o dziecko. Później więcej zajęć związanych z opieką nad dzieckiem tylko utrudni ci życie.
|
|
|
|
|
#2638 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Do cucina i starababa.bardzo dziękuję dziewczyny za wyjasnienie.Zdaję sobie sprawę ,że musze się uzbroić w cierpliwość i zaufać lekarzom, w zasadzie nie mam innego wyjścia.
Madziu (starababa) widzę,ze Twój przypadek był podobny do mojego , ja tez zawiozłam szkiełka i bloczki parafinowe do IO w Gliwicach , powiedz mi prosze , czy mimo iż, na szczęście, Twój hispat z KR. okazał się chybiony, miałaś jodowanie w Gliwicach? z tego co piszesz byłaś tam 2 razy, czy to znaczy ,że nie miałas podawanego jodu? pozdr.M. |
|
|
|
#2639 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
|
|
|
#2640 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
na szczęście. Pierwsza wizyta "zapoznawczo-rozpoznawcza" ze szkiełkami i bloczkami a druga z info o weryfikacji, po badaniu immunohistochemicznym, rozpoznania z brodawkowatego złośliwca na mikro gruczolaka. MOje zdumienie w trakcie tej drugiej wizyty było tak ogromne, że mało co nie spadłam z krzesła, doktórka też była zaskoczona kilkakrotnie sprawdzała nry preparatów.Odbyło się 23.06 i prezent dla ojca miałam nieziemski ot taki fuks, co nie wyklucza dalszej konieczności kontroli endo >w najblizszy poniedziałek mam po 3mcach usg węzłów chłonnych i jak nie będzie jakiejkolwiek progresji to mogę uznać się za zdrową
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) ![]() 26 XI 2008 dół (metal) ![]()
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.



wyniki pewnie za ok 2 - 3 tygodnie u endokrynologa ciekawe co będzie podobno to torbiel mam wrażenie że zmniejszył się do ok 1 cm z 2 cm ale mam nadzieję że drugi raz biopsja nie będzie potrzebna a jak miałam problem z połykaniem śliny tak i dalej mam.. trudno może coś da się z tym zrobić
jak torbiel to super, można ją całkowicie odciągnąć, albo wysuszyć etanolem.








ale o co zapytasz to się dowiesz 


