Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[201701251209]

Napisane przez sobolesiaa

Dziewczyny mam pytanie..
Czy podczas przyjmowania tabletek plabeco, ma się równie taką sama ochronę jak przy przyjmowaniu różowych?
Chodzi mi dokładnie o kończenie w "srodku" podczas brania plabeco.
Już świruję. Oczywiscie wszystkie tabletki brałam regularnie.

A ulotkę czytałaś?

[sobolesiaa]

Żeby to raz.
Chodzi mi własciwie o to , czy Wasi partnerzy tez konczą w srodku i czy jest wszystko w porzadku?
Nie trzeba byc od razu taką złośliwą.

[201701251209]

Napisane przez sobolesiaa

Żeby to raz.
Chodzi mi własciwie o to , czy Wasi partnerzy tez konczą w srodku i czy jest wszystko w porzadku?
Nie trzeba byc od razu taką złośliwą.

A w którym miejscu byłam złośliwa?
Po prostu w ulotce jasno pisze o zabezpieczeniu w trakcie 4 tabletek placebo -> Rozdział "Przygotowania blistra"

[PriVativ]

Napisane przez sobolesiaa
Żeby to raz.
Chodzi mi własciwie o to , czy Wasi partnerzy tez konczą w srodku i czy jest wszystko w porzadku?
Nie trzeba byc od razu taką złośliwą.

podpisuje sie pod tym pytaniem... za kilka dni bede brala juz biale tableteczki. a tak wypada ze to bedzie weekend wiec ..


co do moich skutkow ubocznych jestem rozdrazniona. Na bank przez to moj facet czasem juz ma dosc;/ tez dojsc nie moge i to jets moja wina.. tzn pewnie tych tqbletek;/ No ale ja dopieor bede konczyc pierwsze opakowanie...
kiedys pisalam z epuchlam. Traz moge napisac ze nie puchne, a nawet chyba ciut schudlam wazdym nrazie wazne ze na tych tabsach schudnac mozna a nie ze chamują spadek wagi..

[sobolesiaa]

Napisane jest rowniez, ze gdy wszystkie rozowe tabletki przyjmowalo sie prawidlowo, to ochrona przed ciążą jest zachowana. Ja koncze 6 opakowanie tych tabletek.

---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez Lick The Lollipop

A w którym miejscu byłam złośliwa?
Po prostu w ulotce jasno pisze o zabezpieczeniu w trakcie 4 tabletek placebo -> Rozdział "Przygotowania blistra"

Nie ma mowy o dodatkowym zabiezpieczeniu w trakcie tabletek plabeco w tej ulotce , chyba ze wystapily jakies komplikacje podczas brania rozowych, a takowych nie mialam.

[201701251209]

Napisane przez sobolesiaa

Napisane jest rowniez, ze gdy wszystkie rozowe tabletki przyjmowalo sie prawidlowo, to ochrona przed ciążą jest zachowana. Ja koncze 6 opakowanie tych tabletek.

---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------



Nie ma mowy o dodatkowym zabiezpieczeniu w trakcie tabletek plabeco w tej ulotce , chyba ze wystapily jakies komplikacje podczas brania rozowych, a takowych nie mialam.

I właśnie o to pogrubione mi chodzi. Sama sobie odpowiedziałaś na swoje pytanie.Jak prawidłowo tabsy bierzesz, to i w trakcie tabletek placebo ochrona jest zachowana.
6 opakowanie i nadal takie wątpliwości i pytania....wow....

JA o dodatkowym zabezpieczeniu nic nie pisałam Czytaj uważnie.

[vadi]

ja odstawilam Yaz w połowie opakowania, bo nie moglam już znieść tego, co się ze mną działo - ciągły lekki, ale meczacy bol głowy + nieustanne skurcze miesni!! np. w udach, bicepsach etc., powodujacych potem bol i dyskomfort + różne drętwienia, pomimo stosowania magnezu :/ doczytalam w ulotce, ze to jedne ze skutkow ubocznych i uznalam, ze tego juz za wiele :/

a szkoda, bo po bezmigrenowym cyklu zapowiadało się naprawdę pięknie

[sobolesiaa]

Napisane przez Lick The Lollipop

I właśnie o to pogrubione mi chodzi. Sama sobie odpowiedziałaś na swoje pytanie.Jak prawidłowo tabsy bierzesz, to i w trakcie tabletek placebo ochrona jest zachowana.
6 opakowanie i nadal takie wątpliwości i pytania....wow....

JA o dodatkowym zabezpieczeniu nic nie pisałam Czytaj uważnie.

Sorki no mój błąd, źle zrozumialam.

[LAGUNA88]

Cześć dziewczyny!
Zalogowałam się na tym forum jakiś czas temu z myślą, że kiedyś mi pomoże. Dziś biję się z myślami, gdyż jestem w poniżej opisanej sytuacji pierwszy raz. Pomóżcie mi kobietki.
Yaz biorę od ponad 6 miesięcy.
Ostatnio wzięłam 4 tabletki placebo i niestety z braku otwartych aptek pierwszą jasnoróżową tabletkę z kolejnego blistra wzięłam 11 godzin później niż powinnam, (zawsze biorę tabsy o 21.30, a tę jedną wzięłam o 8.30 następnego dnia) i następną tego samego dnia, o zwykłej porze- 21.30. Kolejne tabletki tak samo. Od dnia, w którym zdarzyło mi się nie wziąć tabletki na czas, minęło 9 dni, podczas których nie współżyłam. Natomiast 9 dnia doszło do pełnego stosunku z wytryskiem (niejednokrotnym) w środku. Muszę nadmienić, że nie był to dla mnie „łatwy stosunek”- byłam sucha i wszystko mnie w środku bolało, nawet następnego dnia.
4 dni później zaczęłam krwawić- pojawił się silny ból brzucha w okolicach jajników, obrzmiałe i bolące piersi- wszystko, jak podczas normalnej miesiączki, z tą różnicą, że jestem właśnie w samym środku opakowania Yazu. Co to może wg Was być? Ciąża?
Zrobiłam test- wynik negatywny, ale może zbyt szybko- mam zamiar powtórzyć pod koniec tego tygodnia.
Wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg. Wypowiadajcie się proszę.

[sobolesiaa]

Dręczy mnie jeszcze jedna rzecz....
Zapomnialam wziąć 23 jasnorozowej tabletki. Zazczywaj biore ok. 20-22. A zazyłam ją o 5.40 nastepnego dnia, wiec mineło mniej niz 12 godzin( ok. 10 godz) i napisane jest w ulotce , ze ochrona przed ciąża jest zachowana. 24 tabletke wzielam normalnie o tej samej porze. Natomiast na nastepny dzien wspolzyłam i moj partner skonczyl ' w srodku'' juz na tabletce plabeco. Niepokoje sie strasznie, ze moge nie dostac okresu, choc przewaznie dostaje po 4 tabletce plabeco. Wszystkie inne tabletki bralam regularnie , ale boje sie ze przez ta przedostatnia jasnorozwa tabletka, przyjeta pozniej ( choc ochrona podobno jest zachowana) moze byc cos nie tak. Jestem cholerną panikara i musze sie dowiedziec czy moj niepokoj jest zbedny. Prosze Was dziewczyny o szybkie odpowiedzi.

[201701251209]

Napisane przez sobolesiaa

Dręczy mnie jeszcze jedna rzecz....
Zapomnialam wziąć 23 jasnorozowej tabletki. Zazczywaj biore ok. 20-22. A zazyłam ją o 5.40 nastepnego dnia, wiec mineło mniej niz 12 godzin( ok. 10 godz) i napisane jest w ulotce , ze ochrona przed ciąża jest zachowana. 24 tabletke wzielam normalnie o tej samej porze. Natomiast na nastepny dzien wspolzyłam i moj partner skonczyl ' w srodku'' juz na tabletce plabeco. Niepokoje sie strasznie, ze moge nie dostac okresu, choc przewaznie dostaje po 4 tabletce plabeco. Wszystkie inne tabletki bralam regularnie , ale boje sie ze przez ta przedostatnia jasnorozwa tabletka, przyjeta pozniej ( choc ochrona podobno jest zachowana) moze byc cos nie tak. Jestem cholerną panikara i musze sie dowiedziec czy moj niepokoj jest zbedny. Prosze Was dziewczyny o szybkie odpowiedzi.

Twój niepokój jest zbędny
Spóźnienie nie przekroczyło 12 h, więc i w trakcie tabletek placebo ochrona jest zachowana.
Czekaj spokojnie na krwawienie.

[LAGUNA88]

Czy jest ktoś w stanie wyrazić zdanie na temat mojego problemu?

[DarkNoir]

Napisane przez sobolesiaa

Dręczy mnie jeszcze jedna rzecz....
Zapomnialam wziąć 23 jasnorozowej tabletki. Zazczywaj biore ok. 20-22. A zazyłam ją o 5.40 nastepnego dnia, wiec mineło mniej niz 12 godzin( ok. 10 godz) i napisane jest w ulotce , ze ochrona przed ciąża jest zachowana. 24 tabletke wzielam normalnie o tej samej porze. Natomiast na nastepny dzien wspolzyłam i moj partner skonczyl ' w srodku'' juz na tabletce plabeco. Niepokoje sie strasznie, ze moge nie dostac okresu, choc przewaznie dostaje po 4 tabletce plabeco. Wszystkie inne tabletki bralam regularnie , ale boje sie ze przez ta przedostatnia jasnorozwa tabletka, przyjeta pozniej ( choc ochrona podobno jest zachowana) moze byc cos nie tak. Jestem cholerną panikara i musze sie dowiedziec czy moj niepokoj jest zbedny. Prosze Was dziewczyny o szybkie odpowiedzi.

Trzeba było się "wstrzymać". Bez seksu=bez niepokojów.

[201701251209]

Napisane przez DarkNoir

Trzeba było się "wstrzymać". Bez seksu=bez niepokojów.

Nie ma co, bardzo mądra odpowiedź

[kaktusica]

Napisane przez LAGUNA88

Cześć dziewczyny!
Zalogowałam się na tym forum jakiś czas temu z myślą, że kiedyś mi pomoże. Dziś biję się z myślami, gdyż jestem w poniżej opisanej sytuacji pierwszy raz. Pomóżcie mi kobietki.
Yaz biorę od ponad 6 miesięcy.
Ostatnio wzięłam 4 tabletki placebo i niestety z braku otwartych aptek pierwszą jasnoróżową tabletkę z kolejnego blistra wzięłam 11 godzin później niż powinnam, (zawsze biorę tabsy o 21.30, a tę jedną wzięłam o 8.30 następnego dnia) i następną tego samego dnia, o zwykłej porze- 21.30. Kolejne tabletki tak samo. Od dnia, w którym zdarzyło mi się nie wziąć tabletki na czas, minęło 9 dni, podczas których nie współżyłam. Natomiast 9 dnia doszło do pełnego stosunku z wytryskiem (niejednokrotnym) w środku. Muszę nadmienić, że nie był to dla mnie „łatwy stosunek”- byłam sucha i wszystko mnie w środku bolało, nawet następnego dnia.
4 dni później zaczęłam krwawić- pojawił się silny ból brzucha w okolicach jajników, obrzmiałe i bolące piersi- wszystko, jak podczas normalnej miesiączki, z tą różnicą, że jestem właśnie w samym środku opakowania Yazu. Co to może wg Was być? Ciąża?
Zrobiłam test- wynik negatywny, ale może zbyt szybko- mam zamiar powtórzyć pod koniec tego tygodnia.
Wizyta u lekarza dopiero za 2 tyg. Wypowiadajcie się proszę.

Jeśli zaczynasz nowe opakowanie, nie musisz brać tabletki o tej samej porze. Rozpoczynasz jakby.. nowy cykl, sama wyznaczasz sobie godzinkę, jak Ci wygodniej..
Kilkadziesiąt stron wcześniej też miałam takie wątpliwości Bo skąd niby organizm ma wiedzieć że np. 21, albo 23.48 to jeszcze jest pierwszy dzień miesiączki? :P
Bądź co bądź, jeśli nawet zapomniałaś, to ochrona się nadbudowała - minęło 7 dni - a nawet 9 - w których nie współżyłaś. Wszystko jest w porządku
Co do Twoich niepokoi.. Hm.. Nie mam pojęcia dlaczego Twój organizm tak się zachował. Lekarz napewno Cię uspokoi, a do tego czasu nie wariuj, chociaż wiem, ze to trudne..
Wszystko jest dobrze, głowa do góry.

[LAGUNA88]

Dzięki serdeczne. Ciężko jest siedzieć spokojnie, zwłaszcza przy takich objawach

[River]

Witajcie! Mam pytanie odnosnie krwawienia w trakcie zazywania Yazu. Otoz skonczylam wlasnie 4 opakowanie , bol podczas krwawienia jest nieznosny, wlasciwie boli tak samo jak przed braniem tabletek, a jak wiadomo tabletki powinny lagodzic obawy miesiaczki, u mnie nie zlagodzlo sie to ani troche, czy powinnam zmienic tabletki czy zobaczyc jeszcze jak bedzie przy 5 opakowaniu, moze sie to jakos unormuje, myslicie ze jest jakas szansa na to?

[aaby]

Napisane przez River

Witajcie! Mam pytanie odnosnie krwawienia w trakcie zazywania Yazu. Otoz skonczylam wlasnie 4 opakowanie , bol podczas krwawienia jest nieznosny, wlasciwie boli tak samo jak przed braniem tabletek, a jak wiadomo tabletki powinny lagodzic obawy miesiaczki, u mnie nie zlagodzlo sie to ani troche, czy powinnam zmienic tabletki czy zobaczyc jeszcze jak bedzie przy 5 opakowaniu, moze sie to jakos unormuje, myslicie ze jest jakas szansa na to?

Podobno organizm "przyzwyczaja" się do tabletek w trakcie brania pierwszych trzech opakowań. Skoro skończyłaś już czwarte, a bóle nadal są nieznośne i nie widzisz praktycznie żadnej różnicy, myślę, że kolejny miesiąc nic nie zmieni. Radzę przejść się do lekarza, przedstawić mu sytuację i razem pomyśleć o zmianie. W końcu to, co dobre dla tysiąca dziewczyn, niekoniecznie musi być dobre dla Ciebie.
Życzę znalezienia tych właściwych

[DarkNoir]

Dziś byłam u chirurga naczyniowego i dostałam receptę na Clexan (lek przeciwzakrzepowy, rozrzedza krew). Lekarz mówił, że sama mogę sobie robić zastrzyki. I tu pojawia się mój problem. Mam 23 lata, od 3 biorę antykoncepcję, Yaz od pół roku. Pękają mi żyłki na nogach. Zmieniałam pigułki ale to nic nie dało. Nigdy wcześniej nie robiłam sobie zastrzyków. Zastanawiam się czy w ogóle wykupić receptę, czy to nie jest przesada... Może powinnam to skonsultować z innym lekarzem?Jak myślicie?

[201610041047]

Dziewczyny po poł roku stosowania porzucam yaz - stałam się tak nerwowa i emocjonalna że tyle spraw mi sie w życiu posypało... ale chcę zrobić przerwę i sprawdzić czy to nie jest tylko moje usprawiedliwienie na całą sytuację...

[vadi]

Napisane przez DarkNoir

Dziś byłam u chirurga naczyniowego i dostałam receptę na Clexan (lek przeciwzakrzepowy, rozrzedza krew). Lekarz mówił, że sama mogę sobie robić zastrzyki. I tu pojawia się mój problem. Mam 23 lata, od 3 biorę antykoncepcję, Yaz od pół roku. Pękają mi żyłki na nogach. Zmieniałam pigułki ale to nic nie dało. Nigdy wcześniej nie robiłam sobie zastrzyków. Zastanawiam się czy w ogóle wykupić receptę, czy to nie jest przesada... Może powinnam to skonsultować z innym lekarzem?Jak myślicie?

z tego co wiem sa to malutkie strzykawki juz gotowe do zastrzyku, ktore wkluwa sie w fałd tłuszczowy.

ALE wg mnie jesli nie masz konkretnych wskazan do stosowania lekow rozrzedzajacych krew, to (jak zadnego leku bez uzasadnienia) nie możesz ich brac ot tak sobie.

Napisane przez Lick The Lollipop

Nie ma co, bardzo mądra odpowiedź

oczywiscie, ze madra, skad niby ludzie na forum maja wiedziec, czy pigulki zadzialaly, czy nie? jak sie boi ciazy, to sie uwaza, albo czyta dokladnie ulotke, a potem nie zadaje pytan, na ktore sie juz ma odpowiedz (z ultki) albo na ktore odpowiedz wymaga posiadania szklanej kuli.

[201701251209]

Napisane przez vadi

oczywiscie, ze madra, skad niby ludzie na forum maja wiedziec, czy pigulki zadzialaly, czy nie? jak sie boi ciazy, to sie uwaza, albo czyta dokladnie ulotke, a potem nie zadaje pytan, na ktore sie juz ma odpowiedz (z ultki) albo na ktore odpowiedz wymaga posiadania szklanej kuli.

Zgadzam się, ale dziewczyna już się za seks wzięła i wątpię, że taki tekst zrobi na niej jakieś wrażenie.
To juz lepiej odesłać ją do ulotki i niech ją 200 razy czyta, aż w końcu zrozumie.

[DarkNoir]

Napisane przez vadi

z tego co wiem sa to malutkie strzykawki juz gotowe do zastrzyku, ktore wkluwa sie w fałd tłuszczowy.

ALE wg mnie jesli nie masz konkretnych wskazan do stosowania lekow rozrzedzajacych krew, to (jak zadnego leku bez uzasadnienia) nie możesz ich brac ot tak sobie.



oczywiscie, ze madra, skad niby ludzie na forum maja wiedziec, czy pigulki zadzialaly, czy nie? jak sie boi ciazy, to sie uwaza, albo czyta dokladnie ulotke, a potem nie zadaje pytan, na ktore sie juz ma odpowiedz (z ultki) albo na ktore odpowiedz wymaga posiadania szklanej kuli.

1. Co do tych zastrzyków. Zrobiłam jak napisałaś. Zanim wykupiłam receptę poczytałam o tym leku w necie. Informacje spowodowały, że recepta wylądowała w koszu. Samo to, że ma wpływ na serce mnie przeraziło
2. Co do mojej "mądrej odpowiedzi" powiem Wam tak, wkurzają mnie takie laski, które uprawiają seks ze świadomością, że zabezpieczenie może być nieskuteczne.
Anty to nie cukierki. Trzeba być cholernie odpowiedzialnym gdy się je zażywa i mieć na uwagę każdą ewentualność. Skoro zaistaniała sytuacja, w której skutecznośc Yazu była obniżona to recepta jest prosta - nie uprawiaj seksu, a nie potem biadolisz na forum, że "o Matko czy jestem w ciąży!?" Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie to irytuje. Forum jest po to, by odpowiadać na pytania, na które nie ma odpowiedzi w ulotce. Czyż nie mam racji?

[konwalijka82]

Napisane przez DarkNoir

1. Co do tych zastrzyków. Zrobiłam jak napisałaś. Zanim wykupiłam receptę poczytałam o tym leku w necie. Informacje spowodowały, że recepta wylądowała w koszu. Samo to, że ma wpływ na serce mnie przeraziło
2. Co do mojej "mądrej odpowiedzi" powiem Wam tak, wkurzają mnie takie laski, które uprawiają seks ze świadomością, że zabezpieczenie może być nieskuteczne.
Anty to nie cukierki. Trzeba być cholernie odpowiedzialnym gdy się je zażywa i mieć na uwagę każdą ewentualność. Skoro zaistaniała sytuacja, w której skutecznośc Yazu była obniżona to recepta jest prosta - nie uprawiaj seksu, a nie potem biadolisz na forum, że "o Matko czy jestem w ciąży!?" Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie to irytuje. Forum jest po to, by odpowiadać na pytania, na które nie ma odpowiedzi w ulotce. Czyż nie mam racji?

No może nie do końca masz rację. Zgadzam się że po pierwsze wszystkie dziewczyny stosujące antykoncepcję powinny porządnie przeczytać ulotkę od przysłowiowej deski do deski i za swoją lekkomyślność mogą winić tylko siebie. Odnośnie odpowiedzi do czego służy forum nie zgadzam się z Twoim zdaniem. Ja uważam że czasem nawet czytając ulotkę nie potrafię jej do końca poprawnie zinterpretować a za aż tak głupią osobiście się nie uważam. Poza tym pisząc na forum większość dziewczyn chce uzyskać spokój ducha nawet poprzez krótkie zdanie" tak miałam tak samo, dobrze zrobiłaś". Ulotka jest ulotką ale nigdy nie zastąpi doświadczenia jakie posiada większość wizażanek z dłuższym stażem klikania.

[ewka1987]

Napisane przez DarkNoir

Dziś byłam u chirurga naczyniowego i dostałam receptę na Clexan (lek przeciwzakrzepowy, rozrzedza krew). Lekarz mówił, że sama mogę sobie robić zastrzyki. I tu pojawia się mój problem. Mam 23 lata, od 3 biorę antykoncepcję, Yaz od pół roku. Pękają mi żyłki na nogach. Zmieniałam pigułki ale to nic nie dało. Nigdy wcześniej nie robiłam sobie zastrzyków. Zastanawiam się czy w ogóle wykupić receptę, czy to nie jest przesada... Może powinnam to skonsultować z innym lekarzem?Jak myślicie?

a ja mam pytanie czy oprócz pękających zyłek miałas jakies inne dolegliwosci np bóle? bo ja mam od paru dni straszne skurcze w lewej łydce i dzisiaj wybieram sie do lekarza ogolnego i zastanawiam się co to może byc i czy idąc do chirurga naczyniowego musialas miec skierowanie od lekarza rodzinnego czy byłaś prywatnie (jak tak to ile kosztuje wizyta i czy robili ci usg)?

[DarkNoir]

Napisane przez ewka1987

a ja mam pytanie czy oprócz pękających zyłek miałas jakies inne dolegliwosci np bóle? bo ja mam od paru dni straszne skurcze w lewej łydce i dzisiaj wybieram sie do lekarza ogolnego i zastanawiam się co to może byc i czy idąc do chirurga naczyniowego musialas miec skierowanie od lekarza rodzinnego czy byłaś prywatnie (jak tak to ile kosztuje wizyta i czy robili ci usg)?

Bóle łydek skurcze, uczucie ciężkości nóg. Do chirurga jest potrzebne skierowanie ale UWAGA ja na wizytę (w Szczecinie) czekałam pół roku... Już nie mówię o tym, że w poczekalni spędziłam 3 godziny... Mam skierowanie na USG dopllera - termin w maju...

[ewka1987]

Napisane przez DarkNoir

Bóle łydek skurcze, uczucie ciężkości nóg. Do chirurga jest potrzebne skierowanie ale UWAGA ja na wizytę (w Szczecinie) czekałam pół roku... Już nie mówię o tym, że w poczekalni spędziłam 3 godziny... Mam skierowanie na USG dopllera - termin w maju...

dzieki za odpowiedź ja poczekam co powie lekarz ogolny bo w sumie żyłki mi nie pękaja, nie odczuwam też cięzkości nóg tylko te cholerne skurcze przedwczoraj w nocy tak mnie zlapalo że nie mogłam caly nastepny dzien chodzic i nie wiem czy to wina braku witamin czy czegoś poważniejszego tym bardziej że mam to tylko w lewej lydce

[nastek7]

Każda kobieta inaczej reaguje na dany lek.
Biorąc Regulon schudłam 7 kg rewelacyjnie się czułam
NAtomiast któregoś dnia będąc u ginekologa zostaly mi przepisane własnie YAZ z powodu takiego ,że Panią Ginekolog sponsoruje firma Bayern nie wiem czy moge powiedziec ,ze sponsoruje ale ma w swoim gabinecie same produkty z napisem YAZ kubeczki,breloczki,dlugop isy.Wcisneła mi najgorszy syf ;/
Mam teraz problemy hormonalne
Patrzcie dziewczyny co wam lekarz przepisuje,pytajcie,dopyt ujcie i drażcie tematy zwiazane z antykoncepcją!
pozdrawiam

[Neciak89]

Napisane przez nastek7

Każda kobieta inaczej reaguje na dany lek.
Biorąc Regulon schudłam 7 kg rewelacyjnie się czułam
NAtomiast któregoś dnia będąc u ginekologa zostaly mi przepisane własnie YAZ z powodu takiego ,że Panią Ginekolog sponsoruje firma Bayern nie wiem czy moge powiedziec ,ze sponsoruje ale ma w swoim gabinecie same produkty z napisem YAZ kubeczki,breloczki,dlugop isy.Wcisneła mi najgorszy syf ;/
Mam teraz problemy hormonalne
Patrzcie dziewczyny co wam lekarz przepisuje,pytajcie,dopyt ujcie i drażcie tematy zwiazane z antykoncepcją!
pozdrawiam

Ja bym na Twoim miejscu się nie zgodziła, skoro przy tamtych było wszystko ok, szczególnie, że yaz to jest wszędzie, w gabinetach od cholery różnych gratisów itp i wszyscy przepisują.

[sobolesiaa]

Napisane przez River

Witajcie! Mam pytanie odnosnie krwawienia w trakcie zazywania Yazu. Otoz skonczylam wlasnie 4 opakowanie , bol podczas krwawienia jest nieznosny, wlasciwie boli tak samo jak przed braniem tabletek, a jak wiadomo tabletki powinny lagodzic obawy miesiaczki, u mnie nie zlagodzlo sie to ani troche, czy powinnam zmienic tabletki czy zobaczyc jeszcze jak bedzie przy 5 opakowaniu, moze sie to jakos unormuje, myslicie ze jest jakas szansa na to?

Mój okres trwa zazwyczaj 4 dni- a trwał do 8, w dwoch pierwszych dniach odczuwam bół brzucha, piersi itd.. ale napewno nie tak mocny jak przed braniem tych tabletek. Moze odczekaj do tego 5 opakowania, a jak juz naprawde nic sie nie zmieni -to zmien tabletki na inne.