Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[nulka5]

Napisane przez Sweetheart86

Fajna

noooo, a zobacz sobie na youtube clip do tego
jaką oni wszyscy - ci aktorzy - mają frajdę

[antunka]

Cześć kochane.
Ja już w domku. Dzisiaj odpoczywam i szczerze mówiąc nudzę się. Ale od jutra mam zapiernicz bo egzaminy gonią. Zanim jednak do nauki siąde na małe zakupy się wybieram. W zg 2 tygodnie szukałam spodni i nie znalazłam, mam nadzieję że jutro coś kupię

Simpatico Oleńka jest urocza. Zaglądaj do nas w miarę możliwości. Zawsze czekamy na nowe wieści

[Sweetheart86]

A ja mam zadymę w pokoju, bo zrywam tapetę Jutro będę naklejać nową, więc sobota zleci mi interesująco Tydzień temu miałam zakładanie paneli, więc ogólnie moje weekendy ostatnio są boskie

Oglądałam dzisiaj zdjęcia z USG mojej siostry. Jezuuu.... to dziecko ma już rączki

[Pavlinecka_21]

Uuu Sweet remontowo Ja lubię remonty - całą tę bieganinę i bałagan, żeby później patrzeć, jak pięknie się to przekształca w nowy ład i porządek ( szkoda, że nie samo ).

Ja w ogóle nie mam weny, ale przeczytałam całą książkę od podatków, to jakiś plus. Tylko notatki trzeba by z niej porobić....

Przyszłam sobie na chwilkę po podglądać co u Was i zamówiłam próbki minerałków przy okazji, po tym, jak zobaczyłam wątek z metamorfozami, szok, ja też tak chcę

[Sweetheart86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Uuu Sweet remontowo Ja lubię remonty - całą tę bieganinę i bałagan, żeby później patrzeć, jak pięknie się to przekształca w nowy ład i porządek ( szkoda, że nie samo ).

No dokładnie... szkoda, że nie samo Ja nie cierpie remontów Lubię jak już jest po remoncie, wszystko jest nowe itp Ale muszę jakos to przeżyć. Jeszcze zostało mi kupienie mebli i później ich składanie Myślę, że w ciągu miesiąca się to skończy i będę cieszyć oczka swoim całkiem nowym pokojem

Tapeta zerwana tylko teraz kto to pozbiera i wyniesie na śmietnik?

[nulka5]

Napisane przez Sweetheart86

Oglądałam dzisiaj zdjęcia z USG mojej siostry. Jezuuu.... to dziecko ma już rączki

ale faaaajnie! rośnie Maleństwo

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja w ogóle nie mam weny, ale przeczytałam całą książkę od podatków, to jakiś plus. Tylko notatki trzeba by z niej porobić....

hehe a ja cały dzień nie miałam weny a pod wieczór, jak to właśnie najczęściej bywa mnie naszła
zrobiłam ładnie notateczki, opracowałam pytanka, a od jutra już się będę tylko tego uczyć

Napisane przez Sweetheart86

Tapeta zerwana tylko teraz kto to pozbiera i wyniesie na śmietnik?

hmmmm... poproś jakiegoś Przystojniaka o pomoc!!!!

a tak w ogóle, to dlaczego robisz remont w środku zimy?

ja teraz wypuszczę mojego psiaka na siuśka, a później zrobię sobie "parówkę" na mordkę
drastycznie ją dzisiaj potraktuję, może coś pomoże?

[Pavlinecka_21]

Napisane przez nulka5

ja teraz wypuszczę mojego psiaka na siuśka, a później zrobię sobie "parówkę" na mordkę
drastycznie ją dzisiaj potraktuję, może coś pomoże?

Aaaaa nie rób!!!!

Parówki są złe! Bardzo złe! Rozszerzają nieodwracalnie pory, jeśli dziś nie widzisz efektów, za 2-3 lata zobaczysz, mam dowody - własną twarz, twarz mamy i innych ludzi. Naprawdę, pozytywne efekty są chwilowe !!

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

Aaaaa nie rób!!!!

Parówki są złe! Bardzo złe! Rozszerzają nieodwracalnie pory, jeśli dziś nie widzisz efektów, za 2-3 lata zobaczysz, mam dowody - własną twarz, twarz mamy i innych ludzi. Naprawdę, pozytywne efekty są chwilowe !!

Taaaak? nie wiedziałam....
o kurczę... dobrze, że to napisałaś...
i że w ogóle jeszcze tu zajrzałam, bo chciałam już iść robić...
ale w ogóle nie można? nawet raz na kilka lat? nic a nic lepiej?

[Pavlinecka_21]

Napisane przez nulka5

Taaaak? nie wiedziałam....
o kurczę... dobrze, że to napisałaś...
i że w ogóle jeszcze tu zajrzałam, bo chciałam już iść robić...
ale w ogóle nie można? nawet raz na kilka lat? nic a nic lepiej?

Wiesz, wydaje mi się, że lepiej nie robić wcale - mam książkę o urodzie z lat 80' i nawet tam jest napisane, żeby unikać.

Ja nie robiłam takich klasycznych parówek, ale jako dziecko musiałam się często inhalować i nawet to zepsuło mi cerę.

Ludzie mówią, że parówki oczyszczają i zmiękczają cerę - a przy tym nieodwracalnie otwierają pory

Ale dziś niczego nie jestem pewna - skoro lekarze zalecają colę jako lekarstwo


P.S Zwróć uwagę na komizm mojej wypowiedzi --- parówki są złe ( tak wyrwać z kontekstu:P)

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

P.S Zwróć uwagę na komizm mojej wypowiedzi --- parówki są złe ( tak wyrwać z kontekstu:P)

hahahaha
no to nie robię... a chciałam oczyścić buźkę głębiej..
ale może coś w tym jest..
ja jako mała dziewczynka też często miałam parówki i inhalacje...
i koło noska mam baaardzo rozszerzone pory ;(
może rzeczywiście niedobre są

a może któraś wie, jak pory zmniejszyć?!

[Pavlinecka_21]

Napisane przez nulka5

hahahaha
no to nie robię... a chciałam oczyścić buźkę głębiej..
ale może coś w tym jest..
ja jako mała dziewczynka też często miałam parówki i inhalacje...
i koło noska mam baaardzo rozszerzone pory ;(
może rzeczywiście niedobre są

a może któraś wie, jak pory zmniejszyć?!

Maseczka najpierw aspirynowa - oczyszcza, później zielona glinka. Efekt nie utrzymuje się długo, bo, niestety, zmniejszyć na stałe się nie da....

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

Maseczka najpierw aspirynowa - oczyszcza, później zielona glinka. Efekt nie utrzymuje się długo, bo, niestety, zmniejszyć na stałe się nie da....

a jak zrobić tą aspirynową... bo pierwszy raz słyszę... tzn czytam
kurczę, ja to po Mamci mam takie rozszerzone pory koło noska chyba

[Pavlinecka_21]

Napisane przez nulka5

a jak zrobić tą aspirynową... bo pierwszy raz słyszę... tzn czytam
kurczę, ja to po Mamci mam takie rozszerzone pory koło noska chyba

Ja mam całe policzki prawie takie... moja mama też, ale to winne parówki...

Maseczkę aspirynową robi się tak: Kupujesz aspirynę (ale nie rozpuszczalną) lub zwykłą polopirynę, bez różnicy. Bierzesz 2-4 tabletki, dodajesz odrobinę wody i małą łyżeczkę śmietany, po czym rozprowadzasz to na twarzy i zostawiasz na jakieś 15 min. Ja robię wersję bez śmietany, ale podobno mniej efektywna.

[jojla]

Oglądałam dzisiaj zdjęcia z USG mojej siostry. Jezuuu.... to dziecko ma już rączki

ale fajnie no rośnie maluszek i niech rośnie zdrowo

Napisane przez nulka5

hehe a ja cały dzień nie miałam weny a pod wieczór, jak to właśnie najczęściej bywa mnie naszła
zrobiłam ładnie notateczki, opracowałam pytanka, a od jutra już się będę tylko tego uczyć

Ja zasnęłam po 19 i obudziłam się o 22 z weną do nauki Kończę robić notatki z wykładów na slajdach i czytam książkę na ten temat, normalnie jak nie ja

Napisane przez Pavlinecka_21

Maseczkę aspirynową robi się tak: Kupujesz aspirynę (ale nie rozpuszczalną) lub zwykłą polopirynę, bez różnicy. Bierzesz 2-4 tabletki, dodajesz odrobinę wody i małą łyżeczkę śmietany, po czym rozprowadzasz to na twarzy i zostawiasz na jakieś 15 min. Ja robię wersję bez śmietany, ale podobno mniej efektywna.

o muszę wypróbować

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja mam całe policzki prawie takie... moja mama też, ale to winne parówki...

Maseczkę aspirynową robi się tak: Kupujesz aspirynę (ale nie rozpuszczalną) lub zwykłą polopirynę, bez różnicy. Bierzesz 2-4 tabletki, dodajesz odrobinę wody i małą łyżeczkę śmietany, po czym rozprowadzasz to na twarzy i zostawiasz na jakieś 15 min. Ja robię wersję bez śmietany, ale podobno mniej efektywna.

całe policzki? Ojjj Bidulko Ty
jesteście pewne, że to przez parówki takie pory rozszerzone?
to ja pewnie też przez to buuuuuu...
swoim córkom robić parówek nie pozwolę!!!!

dziękuję za przepis na maseczkę
wypróbuję

Napisane przez jojla

Ja zasnęłam po 19 i obudziłam się o 22 z weną do nauki Kończę robić notatki z wykładów na slajdach i czytam książkę na ten temat, normalnie jak nie ja

to super!
ja tak czasami mam, że muszę się wyspać i wena przychodzi
nie mówiąc już o tym, że tak naprawdę najlepiej się uczę i wszystko wchodzi mi do głowy właśnie wieczorem i w nocy...
tak więc powodzonka, ucz się ładnie
a ja się kładę posłucham jeszcze sobie troszkę muzyczki i idę spać
dobranoc Dziewczynki

[kamakrk]

Hej Babeczki.

Tylko z rana do Was zaglądam, bo najpierw idę do koleżanki na ciacho urodzinowe a później nauka, nauka, nauka... Bo w przyszłym tygodniu 2 egzaminy.

Co do maseczki aspirynowej to jest na prawdę świetna. Ja robię tak: rozgniatam na proszek 3 PolopirynyS do tego pół łyżeczki wody i 1,5 łyżeczki jogurtu (tak żeby na twarz wystarczyło). I trzymam dopóki jgurt nie wyschnie.

[nulka5]

Ja też się witam z rana
dzisiaj normalnie za wcześnie wstałam, bo już po 8...
sis z Mamą mnie obudziły...
idę się jeszcze położyć do łózia i posłuchać muzyczki

miłego poranka Kochane

[Pavlinecka_21]

Dzień dobry! Ja gotuję rosół na później i staram się obudzić ale jakoś mi nie wychodzi

A później do nauki....

[simpatica]

no to i ja się przywitam łikendowo

Napisane przez jojla

hej
co Ty kochana mówisz jakie się nie nadaję - my tu o przeróżnych rzeczach gadamy i się nie przejmuj, że nie nadążasz Zagladaj do nas jak tylko możesz i pisz co u Ciebie

No piękną masz córę nie ma co

dzieki Jojla to pewnie kwestia tylko mojej organizacji żeby znaleźc czas na wizaz ale na razie średnio mi wychodzi moje ogarnianie się

Napisane przez Sweetheart86

Oglądałam dzisiaj zdjęcia z USG mojej siostry. Jezuuu.... to dziecko ma już rączki

no to dobrze że ma niech sobie zdrowo rośnie

udanego weekendu dziewczynki
Sweet pochwal sie fotka jak juz będziesz po remoncie

[Sweetheart86]

Napisane przez nulka5

a tak w ogóle, to dlaczego robisz remont w środku zimy?

Bo akurat teraz mam kasę i obawiam się, że do czasu aż zrobi się ciepło już z tych pieniędzy niewiele zostanie Nie umiem odkładać i oszczędzać A poza tym jak zrobi sie ciepło to ja nie zamierzam czasu na remonty marnować, a zimą jest nuda, więc mam czas sie tym zająć

Napisane przez simpatica

Sweet pochwal sie fotka jak juz będziesz po remoncie

Ok, pochwalę się

[nulka5]

Napisane przez Pavlinecka_21

Dzień dobry! Ja gotuję rosół na później i staram się obudzić ale jakoś mi nie wychodzi

A później do nauki....

ja mam podobnie, oprócz tego rosołku
też się dobudzić nie mogłam.... teraz kawkę piję - może coś pomoże
i też zaraz do nauki siadam...
aaaaleeeeee najpierw... wypakuję zmywarkę... nastawię 3 pralki...
i pewnie po drodze znajdę jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia

Napisane przez Sweetheart86

Bo akurat teraz mam kasę i obawiam się, że do czasu aż zrobi się ciepło już z tych pieniędzy niewiele zostanie Nie umiem odkładać i oszczędzać A poza tym jak zrobi sie ciepło to ja nie zamierzam czasu na remonty marnować, a zimą jest nuda, więc mam czas sie tym zająć

czyli rozsądnie
to trzymam kciuki za fajny, porządny i szybki remoncik

[Sweetheart86]

Napisane przez nulka5

aaaaleeeeee najpierw... wypakuję zmywarkę... nastawię 3 pralki...
i pewnie po drodze znajdę jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia

Też tak zawsze miałam, że jak trzeba było się uczyć to znalazło się dużo pilnych rzeczy do zrobienia. A jak miałam pisać licencjata to nagle mnie wzięło na oglądanie wszystkich seriali w TV i czytanie książek (nie związanych kompletnie z licencjatem of course). Skończyło się na tym, że napisałam pracę w 3 noce, na tydzień przed obroną

Napisane przez nulka5

czyli rozsądnie
to trzymam kciuki za fajny, porządny i szybki remoncik

Dziękuję Zaraz zabieram się za tapetowanie, jeśli tylko uda mi się ubrać

[jojla]

dzień dobry

Ja jak na prawdziwego lenia przystało wstałam o 12 ale poszłam spac przed 3 więc mogę sobie wybaczyć

Napisane przez kamakrk

Tylko z rana do Was zaglądam, bo najpierw idę do koleżanki na ciacho urodzinowe a później nauka, nauka, nauka... Bo w przyszłym tygodniu 2 egzaminy.

Co do maseczki aspirynowej to jest na prawdę świetna. Ja robię tak: rozgniatam na proszek 3 PolopirynyS do tego pół łyżeczki wody i 1,5 łyżeczki jogurtu (tak żeby na twarz wystarczyło). I trzymam dopóki jgurt nie wyschnie.

Powodzenia w nauce Ja też się powinnam uczyć ale najpierw muszę się ogarnąć i mam w planach farbowanie włosów ale później nauka.
Kurcze zrobiłabym sobie nawet dzisiaj tą maseczkę aspirynową ale przez ostatnie kilka dni zjadłam prawie całą polopirynę jaką miałam w domu

Napisane przez Pavlinecka_21

Dzień dobry! Ja gotuję rosół na później i staram się obudzić ale jakoś mi nie wychodzi

A później do nauki....

Ja się zastanawiam co dzisiaj zrobić z obiadem i niestety nie mam pomysłu
I również Tobie życzę powodzenia w nauce i będę się łączyć w bólu bo też muszę się uczyć

Napisane przez simpatica

dzieki Jojla to pewnie kwestia tylko mojej organizacji żeby znaleźc czas na wizaz ale na razie średnio mi wychodzi moje ogarnianie się

Ja się założę, że przy małym dziecku trudno o dobrą organizację Poza oczywiście opieką nad maleństwem Tak, że się nie przejmuj

Napisane przez Sweetheart86

Dziękuję Zaraz zabieram się za tapetowanie, jeśli tylko uda mi się ubrać

Powodzenia w tapetowaniu


Miłego dnia

[nulka5]

Napisane przez Sweetheart86

A jak miałam pisać licencjata to nagle mnie wzięło na oglądanie wszystkich seriali w TV i czytanie książek (nie związanych kompletnie z licencjatem of course)

hehe dlatego właśni założyłam sobie, że do obrony nic nie czytam

[SilverStorm]

Hejka

A ja coś ostatnio nie mam natchnienia
Gardło jak drapało, tak drapie mimo że biorę Cholinex. Niemniej jednak do wtorku/środy muszę się wykurować.

I nacieszyć się nie mogę możliwością czytania normalnej książki
Fajna ta "Cena krwi" - jak na razie 5 morderstw, a policja nie wierzy, że to wampir

[antunka]

Cześć
Byłam rano na zakupach. Ledwo co wyjechałam z parkingu bo oczywiście nie było gdzie zaparkować więc wjechałam w nie odśnieżony parking Dobrze, że bez problemu wyjechałam bo nie wiem co bym zrobiła gdyby mi się to nie udało.
Teraz niestety czeka mnie sprzątanie i nauka :|

Sweet powodzenia przy remoncie. Ja nienawidzę tego pyłu, kurzu i sprzątania. Ale nowe oblicze pokoju lubię Oby efekt końcowy był taki jaki sobie wymarzyłaś.

[teofano86]

Napisane przez nulka5

hahahaha
no to nie robię... a chciałam oczyścić buźkę głębiej..
ale może coś w tym jest..
ja jako mała dziewczynka też często miałam parówki i inhalacje...
i koło noska mam baaardzo rozszerzone pory ;(
może rzeczywiście niedobre są

a może któraś wie, jak pory zmniejszyć?!

ja tak samo, non stop miałam coś z drogami oddechowymi i też miałam inhalacje i "kąpiele parowe" ale cerę mam ok, zero rozszerzonych porów.. ostatnio pani dermatolog powiedziała że mam ładną i zdrową cerę..

Napisane przez nulka5

Ja też się witam z rana
dzisiaj normalnie za wcześnie wstałam, bo już po 8...
sis z Mamą mnie obudziły...

a ja o 12:40 hehe ale spać mi się chciało

Napisane przez Sweetheart86

Bo akurat teraz mam kasę i obawiam się, że do czasu aż zrobi się ciepło już z tych pieniędzy niewiele zostanie Nie umiem odkładać i oszczędzać A poza tym jak zrobi sie ciepło to ja nie zamierzam czasu na remonty marnować, a zimą jest nuda, więc mam czas sie tym zająć

ja robiłam remont w styczniu tamtego roku, tylko dlatego, że mój tata powiedział, że już nudny mam ten pokój... 2 wizyty w obi i pełen lifting szybko poszło ale tapetę mam z takim wzorem, że jak tapetowałam, to myślałam że mnie coś trafi... ale to tylko ja i moje genialne pomysły bywa

Napisane przez Sweetheart86

Też tak zawsze miałam, że jak trzeba było się uczyć to znalazło się dużo pilnych rzeczy do zrobienia. A jak miałam pisać licencjata to nagle mnie wzięło na oglądanie wszystkich seriali w TV i czytanie książek (nie związanych kompletnie z licencjatem of course). Skończyło się na tym, że napisałam pracę w 3 noce, na tydzień przed obroną

skąd ja to znam?

Napisane przez Sweetheart86

Dziękuję Zaraz zabieram się za tapetowanie, jeśli tylko uda mi się ubrać

Napisane przez antunka

Sweet powodzenia przy remoncie. Ja nienawidzę tego pyłu, kurzu i sprzątania. Ale nowe oblicze pokoju lubię Oby efekt końcowy był taki jaki sobie wymarzyłaś.

ja ostatnio sprzątałam w maseczce ale to było po cięciu paneli itp kumpel wszedł i spytał czy byłam u lekarza ale za to zachwycony był moim tapeciarskim dziełem

wczoraj, w sumie dzisiaj, wracałam do domu na nogach 4,5 km ale tak dobrze mi się spało....zero kaca nic

[Sweetheart86]

Napisane przez antunka

Sweet powodzenia przy remoncie. Ja nienawidzę tego pyłu, kurzu i sprzątania. Ale nowe oblicze pokoju lubię Oby efekt końcowy był taki jaki sobie wymarzyłaś.

Mnie omal szlag nie trafił przez te pyły i kurze Tapetowanie szło ok, została mi tylko jedna ściana. Ale w międzyczasie musiałam jeszcze zeskrobywać pozostałości poprzedniej tapety i taki pył leciał, że szok. Całe meble (czarne!!!) były białe. Najgorsze jest to sprzątanie po wszystkim. Dzisiaj i tak sprzątnęłam tak trochę, bo przecież jutro będę dokańczać, więc będzie syf od nowa
Chciałabym, żeby już było wszystko zrobione

Zmęczyłam się potwornie, więc zaraz idę do wanny, potem herbatka, kocyk i jakiś film sobie obejrzę... albo książkę poczytam

Miłego wieczorku

[antunka]

Sweet Ty tak całkiem sama tapetujesz ten pokój czy ktoś Ci pomaga? Ja tapety nie umiałabym położyć bo jestem zwolennikiem malowania ścian. Teraz mam optymistyczny ciepły i żółty pokoik

Leniwiec mnie dzisiaj dopadł. Prawie nic się nie poczuczyłam. Cały dzień przebimbałam nie wiem na czym. Jutro będzie lepiej? Chyba nie

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Leniwiec mnie dzisiaj dopadł. Prawie nic się nie poczuczyłam. Cały dzień przebimbałam nie wiem na czym. Jutro będzie lepiej? Chyba nie

Zupełnie jak ja, zupełnie jak ja... A jutro urodziny koleżanki...Ech. Obiecałam sobie, że się wykąpię i poczytam troszkę książki chociaż, ale ciągle mi ktoś łazienkę zajmuje...