2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

po prostu jestem baaaardzo sentymentalna i tyle....

ja nie ogarniam u Was wszystko się sprowadza do sexu fest mi wyjątkowość

jedno jest pewne tego dnia na pewno dojdzie do kłótni i to takiej z piorunami ja będe cały dzień nadmuchana a P. się za to wkurzy ja go zbesztam, za to co zwykle...

GŁODNEMU ZAWSZE CHLEB NA MYŚLI nikt nie powiedział sex
Dla mnie wspólny wieczór wcale nie musi oznaczać sexu.. poza tym to, że Ty nie umiesz się do tego zabrać jak trzeba i w związku z tym krytykujesz z nas za to ze Ci podsuwamy co nam wychodzi, nie znaczy że to co podsuwamy jest złe...
Powiedziałam.. daj mu jego ulubione jedzenie albo może zaeksperymentuj w kuchni... podaj do tego wino i każ sobie nastawić jakiś film... ewentualnie Wasze wspólne zdjęcia..
Kaska zboku... wcale nie musisz od razu sexu uprawiać.. ja uważam, że do sexu powinien byćspecjalny nastrój - Twój a nie sytuacji - nastrój sytuacji co najwyżej moze wspomóc Twój nastrój...
To ma być miły dzień więc jak się nam pochwalisz 17,04 ze znowu zbesztaąłśtego biednego Tadziak to przysięgam dotrę do niego i poradzę mu żeby Cię rzucił bo jesteś dzikus. Masz sięcieszyćtym dniem.. Obudzić siętego dnia i pomyśleć: oooooj jak cudownie już X lat jestem z Tadzikiem, a potem przytulić sięjak najszybciej do niego i podziękować mu za to że wytrzymuje tęTwoją histerię, którą błednie nazywasz sentymentalizmem.
Jesteś z nim.. wytrzymuje te Twoje humory besztania i w****ianie go gadaniem o ślubie, oświadczył się bez żadnego poganiania znaczy, że jest gotowy założyć z Tobą rodzinę - czyli jest gotowy spędzić z Tobą resztę swojego życia.. więc nei masz co strzelać fochów i odstawiać jakichś teatrów że ola Boga bo mi data minęła.. Ślub jest tym magicznym momentem to jest fakt, więc przestań robić z niego jakaś katorgę dla Was.. Pamiętaj.... rocznica 17,04 ma byćdla Was dniem dziękczynienia wzajemnego za wspólne lata do tej pory a ślub ma byćteog ukoronowaniem...
Taka z Ciebei sentymentalistka a zachowujesz się jak jakiś pieprzony faszysta ślubowy (bo nawet bridezilla tego nie ogarnia w Twojej skali)

[chilanes]

zaaplikować Ci środek nasenny?
Kaśka w sumie i cieszyć się można, na naszych błędach sie podszkolisz I bedziesz mieć perfekcyjny ślub

[kubusewa]

Napisane przez chilanes

zaaplikować Ci środek nasenny?
Kaśka w sumie i cieszyć się można, na naszych błędach sie podszkolisz I bedziesz mieć perfekcyjny ślub

Pomijając fakt, że jak my będizemy pisać że łooo jak szybko minęło chcę ślub jeszcze raz.. Ty właśnie będziesz miała na bieżąco te emocje.. takze wg mnie masz same plusy z tego, że ślub będize później.. Lepiej sięod niego przygotujesz... bardziej się przekonasz czy nadajecie się dla siebie (i tylko nie przez perspektywę, że Tadzik nie stara siezarobićna ślub - nie kocham go bo nie chce się hajtać), dobierzesz sobie ładniejszą suknię (bo może późneij będize coś ładniejszego co CIę zauroczy a my już będziemy ugotowane bo jużbędiemy miały swoje suknie a Ty dopiero będizesz dokonywać wyborów) No i zarobisz sobie na suknięczy buty czy obrączki takie jak będziesz chciała a nie takie jakie akurat są w obnizonej dostępnej dla Ciebie teraz cenie... same kurna plusy a ta ciągle buuu i buuuu jesteś dzikus wiesz

[kaska87]

Napisane przez chilanes

zaaplikować Ci środek nasenny?
Kaśka w sumie i cieszyć się można, na naszych błędach sie podszkolisz I bedziesz mieć perfekcyjny ślub

o ile mnie w psychiatryku nie zamkną
dobra idę kończyc obiad

Kubusewa ja w kuchni nie muszę się jakoś wczuwać bo P. codziennie ma obiad i ciasto na deser....najpierw miał sernik na zimno, a później małpie ciasto także dla niego to chyba nie jest nic wyjątkowego

co do Tadzika to od kiedy razem mieszkamy to nie mam ani 0,000001% wątpliwości jest super jesteśmy ze soba bliżej, w wiadomej sferze się poprawiłooooo chodzimy w weekendy na randki-bo niestety w tygodniu P. pracuje, ale też wieczorem sobie gadamy w łóżku-uwielbiam to

P. tez mówi na mnie dzik albo dzikus

[lain]

Napisane przez chilanes

chociaż ja bym wolała, by moi siadkwoie przyjęli komunię i przystąpili do spowiedzi, bo robią to dla nas, za nasze małżeństwo i dziwnie wygląda, jak ksiadz podchodzi do Świadka, czy Świadkwoej, a ci nie przyjmują komunii. Co innego, gdy są innej wiary, itd... No ale nikogo zmuszac nie będę, ich sumienie

no ale umowmy sie, ze za malzenstwo to sie wznosi toasty na weselu, a nie przyjmuje komunie mi tam w sumie zwisa czy nasi swiadkowie przyjma czy nie nie wnikam

Napisane przez kaska87

ja nie ogarniam u Was wszystko się sprowadza do sexu fest mi wyjątkowość

a po co sie silic na wyjatkowosc? grunt zeby bylo przyjemnie

ale jak juz chcecie wyjatkowo to zawsze mozna isc do restauracji, w ktorej jeszcze nie byliscie, zjesc cos czego nie jedliscie, kupic nowa bielizne i Kamasutre i zrobic cos nowego fajnego w lozku czego wczesniej nie robiliscie


chyba nam sie z TZem odechcialo dzis kina za to nabralismy ochote na saune

[aicila]

Napisane przez kaska87

po prostu jestem baaaardzo sentymentalna i tyle....

ja nie ogarniam u Was wszystko się sprowadza do sexu fest mi wyjątkowość

jedno jest pewne tego dnia na pewno dojdzie do kłótni i to takiej z piorunami ja będe cały dzień nadmuchana a P. się za to wkurzy ja go zbesztam, za to co zwykle...

a tam, ze od razu sex. "niezapomniana noc" to dla mnie coś dużo więcej...
zresztą nawet gdyby, to dla mnie sex nie jest to chleb powszedni tylko coś szczególnego. no ale ja tam jeszcze nie mieszkam ze swoim Tż, więc te chwile są dla mnie nadal bardzo ważne, wyjątkowe i interesujące

[kaska87]

Napisane przez lain

ale jak juz chcecie wyjatkowo to zawsze mozna isc do restauracji, w ktorej jeszcze nie byliscie, zjesc cos czego nie jedliscie, kupic nowa bielizne i Kamasutre i zrobic cos nowego fajnego w lozku czego wczesniej nie robiliscie

ale to już było....

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

o ile mnie w psychiatryku nie zamkną
dobra idę kończyc obiad

Kubusewa ja w kuchni nie muszę się jakoś wczuwać bo P. codziennie ma obiad i ciasto na deser....najpierw miał sernik na zimno, a później małpie ciasto także dla niego to chyba nie jest nic wyjątkowego

Ja swojemu teraz gotuję obiady w domu i na weekend lubię upiec ciasto albo dla niego babeczki (mufiny) Dlatego na urodziny zabrałam go do włoskiej restauracji Nie musisz zamawiać kalmarów czy tam jakichś innych wymyslności
Ja myśle (patrząc na mojego) że dla neigo będize ważne to że jesteście razem tego dnia i że cieszysz się z teog że jesteśz nim... Zastanów się np nad tym ile razy w ciagu tych kilku wspólnych lat powiedziałaś mu.. dobrze mi z Tobą, dziękuję ze jesteś, dobrze, że jesteś....
Nie ważne co będizesz jadła, oglądała robiłą tego dnia
Powinno być dla CIebie ważne to, żeby spędzić ten dzień z nim i powiedzieć mu jak bardzo cenisz to ze jesteś z nim i jak bardzo ważny dla Ciebie jest
i przestań dawaći nam i jemu do zrozumienia, że dla Ciebie najważniejszy jest ślub a pan młody, miłość, życie .. nie jest ważne
Kasia i tylko proszę CIę nie obraź się na tyle na ile czytam to co piszesz na wątku i prywatnie to mam wrażenie, że jakby dało radę to byś zorganizowała 17-04-2010 łapankę i zgarnęła byle jakiego bogu ducha winnego chłopaka byleby sietylko z Tobą ohajtał w ten dzień w tej sukience i tylko tylko na Twoich warunkach
Nikt nie ma tu nic do powiedzenia masz swoją wizję i zaczyna wyglądaćto tak, ze brak w niej miejsca dla Tadzia i zdrowego rozsądku... tylko dlatego, że to ten dzień...
NIe będę Ci prawiłą morałów bo w zasadzie po 2 latach ciągłego powtarzania sięi tłumaczenia wciążteog samego widzę, że owszem słuchasz co się do Ciebie mówi ale nie słyszysz treści przekazu

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez kaska87

co do Tadzika to od kiedy razem mieszkamy to nie mam ani 0,000001% wątpliwości jest super jesteśmy ze soba bliżej, w wiadomej sferze się poprawiłooooo chodzimy w weekendy na randki-bo niestety w tygodniu P. pracuje, ale też wieczorem sobie gadamy w łóżku-uwielbiam to

To mu powiedz tego17,04 że od kieyd mieszkacie razem jest między wami super i ze dziekujesz mu za to ze jest z toba .. zeby chlopak czul ze jest dla Ciebie kims ważnym i wyjątkowym

[aicila]

przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać:
kubusewa

[lain]

Napisane przez kaska87

ale to już było....

no nie wierze, ze masz w swojej szafie kazda bielizne tego swiata i ze przerobiliscie juz w praktyce cala Kamasutre

[kaska87]

Napisane przez kubusewa

Ja swojemu teraz gotuję obiady w domu i na weekend lubię upiec ciasto albo dla niego babeczki (mufiny) Dlatego na urodziny zabrałam go do włoskiej restauracji Nie musisz zamawiać kalmarów czy tam jakichś innych wymyslności

probelmów z kasą nie mamy teraz (tfu tfu odpukać) także jakieś wyjście zależy tylko do chęci

Napisane przez kubusewa

Ja myśle (patrząc na mojego) że dla neigo będzie ważne to że jesteście razem tego dnia i że cieszysz się z teog że jesteśz nim... Zastanów się np nad tym ile razy w ciagu tych kilku wspólnych lat powiedziałaś mu.. dobrze mi z Tobą, dziękuję ze jesteś, dobrze, że jesteś....

boże gadasz jak Tadzik-nie ważne co się będzie działo, ważne, że będziemy razem...i chyba wstyd bo ja mu chyba nigdy nic podobnego nie powiedziałam biedny

Napisane przez kubusewa

Kasia i tylko proszę CIę nie obraź się na tyle na ile czytam to co piszesz na wątku i prywatnie to mam wrażenie, że jakby dało radę to byś zorganizowała 17-04-2010 łapankę i zgarnęła byle jakiego bogu ducha winnego chłopaka byleby sietylko z Tobą ohajtał w ten dzień w tej sukience i tylko tylko na Twoich warunkach

nie bo 17.04 to dzień mój i P. wtedy postanowiliśmy być razem i też zaręczyliśmy się
wiesz zdrowy rozsądek chyba jeszcze mam w jakieś części bo ważniejsze są studia niż ślub i dlatego to ja wyszłąm z inicjatywą by był za rok a co do 17.04 to po prostu mam w serduchu taki zwykły żal i tyle bo nic się nie zmieni chciałam się tylko Wam wygadać bo nie chcę mówić tego P. bo on to już chyba na to

Lain w kamasutrę bawiliśmy się jakoś 2-3 lata temu

[kubusewa]

Napisane przez aicila

przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać:
kubusewa

Dziękuję, ale obawiam się że Kasia mnie zjedzie zaraz
takie jest moje zdanie i mam nadzieję, że Kasia wreszcie zrozumie co chcę jej przekazać

[chilanes]

kubusewa na prezydentową!!! Ty to masz Ewka gadane !

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

probelmó z kasą nie mamy teraz (tfu tfu odpukać) także jakieś wyjście zależy tylko do chęci
boże gadasz jak Tadzik-nie ważne co się będzie działo, ważne, że będziemy razem...i chyba wstyd bo ja mu chyba nigdy nic podobnego nie powiedziałam biedny

nie bo 17.04 to dzień mój i P. wtedy postanowiliśmy być razem i też zaręczyliśmy się

NIEBO to Ty zostaw lotnikom
zrób to co CI powiedziałam i opowiedz 18.04 jak było i dziękuj

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez chilanes

kubusewa na prezydentową!!! Ty to masz Ewka gadane !

Dawno mnie nie było więc musiałam nadrobić
a tak poważnei to sięwnerwiłąm.. nie było mnie tu dobrych parę miesięcy ( w sensie aktywnego czytania i pisania) i myślałam, że Kasia za ten czas dojrzeje i coś zrozumie, ale powiem szczerze .. poza ilością nowych PMek nic się nie zmieniło... Czuję się tak jakbym w ogóle nie wychodziła

[lain]

Napisane przez kaska87

Lain w kamasutrę bawiliśmy się jakoś 2-3 lata temu

wow, to jak przerobiliscie cala to jestem pod wrazeniem w takim razie powinnas zostac watkowym guru sexu
to ktora pozycje polecasz?

[kubusewa]

Napisane przez lain

wow, to jak przerobiliscie cala to jestem pod wrazeniem w takim razie powinnas zostac watkowym guru sexu
to ktora pozycje polecasz?

[kaska87]

Napisane przez lain

wow, to jak przerobiliscie cala to jestem pod wrazeniem w takim razie powinnas zostac watkowym guru sexu
to ktora pozycje polecasz?

no była u P. babci w domu, a że kiedyś codziennie tam łaziliśmy i mieliśmy 3 miesiące wakacji to wiesz ale wszystkich nie wykorzystaliśmy tylko te co nam pasił

[justys1358]

Kaska87 podałas mi linka, ale nie moge go otworzyc no z tymi sukniami nicol. Jesli mozesz to podaj mi jeszcze raz

[kaska87]

Napisane przez justys1358

Kaska87 podałas mi linka, ale nie moge go otworzyc no z tymi sukniami nicol. Jesli mozesz to podaj mi jeszcze raz

http://www.suknieslubne-nikol.pl/?pa...1&odk=27&str=4

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

no była u P. babci w domu, a że kiedyś codziennie tam łaziliśmy i mieliśmy 3 miesiące wakacji to wiesz ale wszystkich nie wykorzystaliśmy tylko te co nam pasił

No to teraz bez bicia się przyznaj ile tego było ???
złamiesz opinię o sobie tej niedorajdy w tym temacie ... chyba, że ona CI pasi

[justys1358]

Napisane przez kaska87

http://www.suknieslubne-nikol.pl/?pa...1&odk=27&str=4

Tak o tą fotke mi chodziło sukni sposabelli 635, niestety jest mało widoczna

[kaska87]

Napisane przez kubusewa

No to teraz bez bicia się przyznaj ile tego było ???
złamiesz opinię o sobie tej niedorajdy w tym temacie ... chyba, że ona CI pasi

dla mnie to nie jest smieszne bo wiesz, że w moim przypadku było tak, że do czasu kiedy nie zaczęłam brac tych nieszczęsnych tabsów było super, póxniej po prostu nie moigłam bo sprawiało mi to tylko ból.....i od kiedy mam plastry jest znów super także nie musze nikomu nic udowadniać bo to sprawa moja i P.

[kubusewa]

Napisane przez justys1358

Tak o tą fotke mi chodziło sukni sposabelli 635, niestety jest mało widoczna

nO TO MOŻE TU http://images.google.pl/images?q=SPO...N&hl=pl&tab=wi WYBIERASZ CO CHCESZ I KLIKASZ

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez kaska87

dla mnie to nie jest smieszne bo wiesz, że w moim przypadku było tak, że do czasu kiedy nie zaczęłam brac tych nieszczęsnych tabsów było super, póxniej po prostu nie moigłam bo sprawiało mi to tylko ból.....i od kiedy mam plastry jest znów super także nie musze nikomu nic udowadniać bo to sprawa moja i P.

Patrz jaka się zrobiła wrażliwa.. najpierw chwali się wszem i wobec, że oto przestudiowała kamasutrę a potem to moja sprawa i TZ ... ech Kasia na żartach się nie znasz

[kaska87]

Napisane przez kubusewa

Patrz jaka się zrobiła wrażliwa.. najpierw chwali się wszem i wobec, że oto przestudiowała kamasutrę a potem to moja sprawa i TZ ... ech Kasia na żartach się nie znasz

nie się zrobiła, tylko zawsze była a co mam Ci foty zrobić i wysłać
o! to jest myśl-zdjęcia

[justys1358]

Kubusewa dzieki

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

nie się zrobiła, tylko zawsze była a co mam Ci foty zrobić i wysłać
o! to jest myśl-zdjęcia

Matko

[kaska87]

Napisane przez kubusewa

Matko

odchodze od P. znów mi przyniósł czipsiki najlepsze jest to, że ja nie jem chipsów normalnie tylko jak ktoś je to mi sie chce a tak to wolę czekoladę, ciastka a ten mi tu przynosi kłądzie pod nos to co? nie zjem a doopa rośnie

ale weronika rosati jest brzydka

[kubusewa]

Napisane przez justys1358

Kubusewa dzieki

nie wiem czy cos tu widac ale masz i to http://www.allegro.pl/item882814671_...model_635.html

[madmuazelle]

Cześć.
Ja tylko się melduje i was nadrobie i będe podczytywać,bo ledwo zyje. :/

[woda sodowa]

Wiem, ze to kompletnie nie na temat, ale moje malenstwo wlasnie postawilo pierwsze krokiMu sialam wam sie pochwalic