Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

Ech, alez mi się spodobał
http://wkruk.pl/sklep/bizuteria/show...omplet=1_sort=

ładny

[najfajniejsza]

alexandretta, a ja już myślałam, że tylko moja taka

Napisane przez Ilsa Lund

ciąża przed ślubem ? Zupełnie nierodzicielskie poglądy

nie że nierodzicielskie, raczej niekatolickie
tzn. ona pewnie by chciała, żebyśmy się ohajtali, ciągle o tym gada.
ale wnuczkę (tak, to ma być dziewczynka) to wręcz wymusza. masakra z nią czasem, mówię Wam.
Kocham ją, często mam z nią śmiechawki ale jak wyskakuje z czymś takim, to ech, odechciewa mi się wszystkiego na lata :/ na szczęście luby mnie wspiera i powtarza, że wszystko będzie po naszemu

[aanix]

Dziewczynki, mykam do nauki

[najfajniejsza]

w ogóle zawsze mi się podobaly takie klasycznie pierścionki zaręczynowe lub mniej klasyczne, ale zawsze z jednym białym oczkiem, a teraz takie z szafirami mi wpadają w oko. kurde, niech on już sam wybierze jakikolwiek ;P

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

alexandretta, a ja już myślałam, że tylko moja taka

nie że nierodzicielskie, raczej niekatolickie
tzn. ona pewnie by chciała, żebyśmy się ohajtali, ciągle o tym gada.
ale wnuczkę (tak, to ma być dziewczynka) to wręcz wymusza. masakra z nią czasem, mówię Wam.
Kocham ją, często mam z nią śmiechawki ale jak wyskakuje z czymś takim, to ech, odechciewa mi się wszystkiego na lata :/ na szczęście luby mnie wspiera i powtarza, że wszystko będzie po naszemu

a może to przejściowe?

[butterfly20]

Napisane przez Ilsa Lund

no niech kupi jaki chce ale trochę mnie to jednak przeraża. A co jak zgubię ten pierścionek albo mnie ktoś napadnie ? Wolę pamiętać słowa, które mi powie i co wykombinuje żeby mi go wręczyć a nie ile kosztował.

Ej a w ogóle dał mi zerknąc na ten prezent, który mi szykuje od miesięcy. To jest taka książeczka o nas, w której zapisuje opowiadanie o naszych początkach spotykania się.

Ooo popieram w całej rozciągłości
A tooo to słodkie

Ja powiem Wam szczerze,że kompletnie nie patrzyłam na ceny pierścionków...Ja hmmm...stety albo niestety mam tak,że o ile coś nie ma naprawdę masakrycznej ceny to...jak coś chcę,to to mam. A ponieważ mam trochę wybredny gust to sam fakt,że sobie upatrzyłam jakiś pierścionek i tak już był sukcesem. Jestem pewna,że TŻ kupiłby go bez względu na to,czy kosztował 500 zł czy 2000 zł.Owszem-wiedział,że lubię kolorowe oczka,chodził i szukał,ale-jak powiedział-tylko ten mógł do mnie pasować A dla mnie ta cena nie miałaby znaczenia,bo dla mnie ważne jest tylko to,czy coś mi się podoba.

To samo tyczy się kiecki-jak znajdę jakąś tańszą lub po przecenie-to super Ale Rodzice mnie znają i są przygotowani na dość konkretne ceny. Po prostu jak mnie jakaś rzuci na kolana to trudno będzie im mi odmówić...może jestem troszkę rozpieszczona,ale nie zapominajcie-ja sama chciałam sobie kupić suknię. To mój Tata pierwszy zaprotestował,że musi jedynej córce kupić kieckę bez względu na cenę...

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

Dziewczynki, mykam do nauki

ja też się " uczę"

[najfajniejsza]

Napisane przez aanix

Dziewczynki, mykam do nauki

powodzenia

[frezyjka85]

Pony - nie martw się.... mój jak niedawno zakładał firmę to też był bardzo zajęty i zalatany.... musisz mu pomagać nieprzeszkadzając.... ja się tak nauczyłam w niektóych sytuacjach...

Napisane przez madziamacius8786

pewnie ,że wspomnę o Tobie


ja też kiedyś się spytałam mojego tż co by zrobił gdybyśmy dali sobie z tym spokój to on odpowiedział,że napewno nie wytrzymałabym

no to nasi znają nas na wylot

Napisane przez najfajniejsza

Hej,
z nauką u mnie do d... Ale jedną pracę napisałam i jutro oddaję, więc postęp jest
Luby dziś zdał na prawko - za pierwszym razem! jestem z niego taka dumna

wczoraj mama mnie wkurzyła. KAŻE mi zajść w ciążę. KAŻE mi mieć taką suknię, jaką ona sobie wyobraziła. KAŻE mi to wszystko, bo inaczej - uwaga - ona nie przyjdzie na ślub!

JAKI ŚLUB?!?!?!?!?! mój biedny facet nasłuchał się jej szantaży (mówionych ze śmiechem, bo to takie śmieszne, że hej), aż mi się go żal zrobiło. Wiem, że nie zrobiłaby tego, ale sam fakt, że ma taką postawę jest beznadziejnie nieśmieszny.

Poza tym...
Gościu, z którym mam egzamin za tydzień, patrzył mi się dziś perfidnie w dekolt. Jest miły i w ogóle, ale to było... obleśne! a co gorsza powiedział, że mnie przeprasza, żeby mi głupio nie było, że ma nadzieję, że mnie nie speszył, ale tak mu się tam wzrok ściągał (miałam mały dekolt!!!!!). masakra

Mojej koleżanki narzeczony leży w szpitalu. Rozwalił sobie głowę, pośliznął się na lodzie :/ biedna, nie może się skupić na nauce. jeszcze jego mama ciągle jej się wypłakuje w rękaw, tak jakby ona tego potrzebowała (jest w ciąży). ogólnie smutno mi jak o nich pomyślę.

co za gość - i w ogóle jeszcze szczrze przyznał ze się lampił SZOK!
a żarty mamy faktycznie nie należą do miłych.... niejeden mógłby się głupio poczuć...

Napisane przez crozee

dziewczyny! mam prosbe.
moj tz rozkreca biznes z wydrukami. tzn na razie robi sobie strone internetową i potrzebuje jakiejs chwytliwej nazwy czy hasła. wydruki beda jak to sam powiedział wszystkiego, czyli duze formaty (np 1mx1m, 2x1m) zdjec, kalendarze, transparenty jakies, zaproszenia slubne i rzeczy ze slubem zwiazane. Jakby ktorejs przyszła jakas fajna nazwa do głowy to niech da mi znac;-)
ja na razie wymysliłam jedno (nie wiem czy dobre)
wypisz, wymaluj... wydrukuj!

mnie się bardzo podoba to co wymyśliłaś!

Napisane przez carmelova

Oj Motylku Motylku, jeszcze trochę i Cię to wesele doprowadzi do jakiegoś poważnego załamania nerwowego... Wyluzuj. Znajdziesz tą jedną jedyną. Jak nie tam, to w Krakowie, tu jest tyle salonów

nooo salonów że hohoho....

Napisane przez Hawwa87

Mam nadzieję, że prędzej czy później do Was dołączę... W sensie, że na 2011

czekamy czekamy!
jak tata się czuje?

Napisane przez Candy Killer

Bry kobietkii..tesknilyscie??
wybaczcie ze nie bede nadrabiac ale zwyczajnie nie mam czasu

powiem tak w skrocie..moj wrocil w pon ok 24 i od tamtej pory rozstajemy sie tylko jak ide do pracy jest kochany..narzekac nie mogenamawiam go teraz na kociakaaa bo sie przypaletal maluch taki na osiedlu
jutro idzie na rozmowe o prace wiec mam nadzieje ze bedzie dobrzeee

aaa tak z tych mniej milych wiesci to dzisiaj zmarla mi babcia 87 lat miala ale kuuurczee ciezko na serduchu bo byla aktywna i fizycznie i psychicznie u niej lepiej bylo niz u niejednego nastolatka:/

chyba sprobuje was trooche nadrobic ale nie wiem czy mi sie uda wiec prosze o male streszczenie czy sa zareczone nowe??

jaaaaaaaaaaaa nie jestem..zeby nie bylo

przykro mi zpowodu babci

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

Dziewczynki, mykam do nauki

Napisane przez butterfly20

Ooo popieram w całej rozciągłości
A tooo to słodkie

Ja powiem Wam szczerze,że kompletnie nie patrzyłam na ceny pierścionków...Ja hmmm...stety albo niestety mam tak,że o ile coś nie ma naprawdę masakrycznej ceny to...jak coś chcę,to to mam. A ponieważ mam trochę wybredny gust to sam fakt,że sobie upatrzyłam jakiś pierścionek i tak już był sukcesem. Jestem pewna,że TŻ kupiłby go bez względu na to,czy kosztował 500 zł czy 2000 zł.Owszem-wiedział,że lubię kolorowe oczka,chodził i szukał,ale-jak powiedział-tylko ten mógł do mnie pasować A dla mnie ta cena nie miałaby znaczenia,bo dla mnie ważne jest tylko to,czy coś mi się podoba.

To samo tyczy się kiecki-jak znajdę jakąś tańszą lub po przecenie-to super Ale Rodzice mnie znają i są przygotowani na dość konkretne ceny. Po prostu jak mnie jakaś rzuci na kolana to trudno będzie im mi odmówić...może jestem troszkę rozpieszczona,ale nie zapominajcie-ja sama chciałam sobie kupić suknię. To mój Tata pierwszy zaprotestował,że musi jedynej córce kupić kieckę bez względu na cenę...

no jakże by inaczej córeczka tatusia a rodzice chcą żebyś jak najlepiej wspominała ten dzień i chcą Ci sprawić radość,że mogą Ci kupić suknie ktora sobie wymarzyłas

[butterfly20]

Napisane przez najfajniejsza

alexandretta, a ja już myślałam, że tylko moja taka

nie że nierodzicielskie, raczej niekatolickie
tzn. ona pewnie by chciała, żebyśmy się ohajtali, ciągle o tym gada.
ale wnuczkę (tak, to ma być dziewczynka) to wręcz wymusza. masakra z nią czasem, mówię Wam.
Kocham ją, często mam z nią śmiechawki ale jak wyskakuje z czymś takim, to ech, odechciewa mi się wszystkiego na lata :/ na szczęście luby mnie wspiera i powtarza, że wszystko będzie po naszemu

A mój Tata też mnie kiedyś namawiał na bobo przed ślubem.Nawet teraz czasem żartuje,żebyśmy sobie zrobili i wszystko przyspieszyli. Moi Rodzice nie są ani trochę konserwatywni jeśli chodzi o mój związek z M. Bo jak byłam z moim eksem to Tata w życiu Nas nie chciał zostawić samych

[madziamacius8786]

Napisane przez frezyjka85

no to nasi znają nas na wylot

a jak chyba,że mamy wszystko wypisane na czole lub znają nasze myśli

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez butterfly20

A mój Tata też mnie kiedyś namawiał na bobo przed ślubem.Nawet teraz czasem żartuje,żebyśmy sobie zrobili i wszystko przyspieszyli. Moi Rodzice nie są ani trochę konserwatywni jeśli chodzi o mój związek z M. Bo jak byłam z moim eksem to Tata w życiu Nas nie chciał zostawić samych

a nie podobał mu się Twój były ? Zachowanie wygląd? może ten Twój M. bardziej mu odpowiada

[najfajniejsza]

Napisane przez madziamacius8786

a może to przejściowe?

taaa przejściowe... trwa to jakieś 2 lata, a odkąd mieszkam z P., nasiliło się to do tego stopnia, że ło matko.

Motyl, ja się Tobie nie dziwię - jakbym mogła sobie pozwolić na coś wymarzonego, tobym korzystała

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

taaa przejściowe... trwa to jakieś 2 lata, a odkąd mieszkam z P., nasiliło się to do tego stopnia, że ło matko.

Motyl, ja się Tobie nie dziwię - jakbym mogła sobie pozwolić na coś wymarzonego, tobym korzystała

to Twoja mama ma wizje pięknych dzieciątek skoro tak się Jej Twój P podoba

[najfajniejsza]

Napisane przez madziamacius8786

to Twoja mama ma wizje pięknych dzieciątek skoro tak się Jej Twój P podoba

ba! nawet mi niedawno powiedziała, że jestem z P., bo ONA GO LUBI!
taaa... już nawet tego nie skomentowałam. Oczywiście cieszę się, że go akceptuje i mówi o nim "nasz" ale ech...

myślałam, że jak się wyprowadzę, moje relacje z mamą wyzdrowieją. a tu
o ile ja uczę się mówić jej "nie", o tyle ona coraz częściej sięga po szantaż. łiii tam...

[justyna_dt]

Doszła mi paczka ze swetrem u druga z tym kardiganem i spodniami (foty nie dziś, nie dam rady ). strasznie mi sprzedawca podpadł, bo raz, że dostałam nie te spodnie, co wylicytowałam, a dwa, że zrobił rzecz, której NIENAWIDZĘ, a mianowicie policzył mi 2 x za wysyłkę i wszystko wysłał w jednej paczce. Oczywiście o wszystkim do niego/niej napisałam i czekam na odzew.

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

ba! nawet mi niedawno powiedziała, że jestem z P., bo ONA GO LUBI!
taaa... już nawet tego nie skomentowałam. Oczywiście cieszę się, że go akceptuje i mówi o nim "nasz" ale ech...

myślałam, że jak się wyprowadzę, moje relacje z mamą wyzdrowieją. a tu
o ile ja uczę się mówić jej "nie", o tyle ona coraz częściej sięga po szantaż. łiii tam...

Moja mówi o TŻ-cie "mój ulubiony zięć".

[frezyjka85]

Napisane przez madziamacius8786

a jak chyba,że mamy wszystko wypisane na czole lub znają nasze myśli [COLOR="Silver"]

kurczę chyba z tego wszystkiego polecę teraz do lustra sprawdzić

[czarna_kawa80]

witajcie witajcie 10 km za mna (od jutra zapisuje ile juz przebiegłam ) nie mam siły nadrabiać ale mam prośbę

Pagka mozesz mi wyjasnic czym sie rożni Boźnica od Synagogi bo dzis moja koleżanka kłócila sie ze mna że to to samo


Motylku kaske przeleje jutro rano ok ??

[Choji]

hej dziewczyny

padam po weekendzie, ale 4 zaliczenia za mną, wszystkie na plus. ale ten zjazd co będzie nie lepszy....cały czas siedzę i się uczę, na kompa zaglądam sporadycznie. jedyne wolne chwile to u tż spędzam 9który przez ta nogę ma umowę o pracę do końca marca i musi nowej szukać...)
do tego komp mi się sypie, ale go naprawiam. Zlokalizowałam sama co to, odłączyłam, ino za całkowita naprawę dysku się już nie wezmę, bo nie mam drugiego kompa żeby go tam podpiąć i się bawić.

eh...

[frezyjka85]

Napisane przez Choji

hej dziewczyny

padam po weekendzie, ale 4 zaliczenia za mną, wszystkie na plus. ale ten zjazd co będzie nie lepszy....cały czas siedzę i się uczę, na kompa zaglądam sporadycznie. jedyne wolne chwile to u tż spędzam 9który przez ta nogę ma umowę o pracę do końca marca i musi nowej szukać...)
do tego komp mi się sypie, ale go naprawiam. Zlokalizowałam sama co to, odłączyłam, ino za całkowita naprawę dysku się już nie wezmę, bo nie mam drugiego kompa żeby go tam podpiąć i się bawić.

eh...

dacie rade Miśki - nie załamuj się

[pagka]

Napisane przez czarna_kawa80

witajcie witajcie 10 km za mna (od jutra zapisuje ile juz przebiegłam ) nie mam siły nadrabiać ale mam prośbę

Pagka mozesz mi wyjasnic czym sie rożni Boźnica od Synagogi bo dzis moja koleżanka kłócila sie ze mna że to to samo


Motylku kaske przeleje jutro rano ok ??

Kawka i koleżanka miała rację. Synagoga = bożnica, niekiedy mówią też bóżnica. Zdaje mi się, że bożnica mówiło się w Galicji, bo nigdzie więcej nie słyszałam żeby tak mówiono, ale tu pewna nie jestem, takie są tylko moje przypuszczenia

[frezyjka85]

Napisane przez czarna_kawa80

[B][COLOR=Red]witajcie witajcie 10 km za mna (od jutra zapisuje ile juz przebiegłam )

wow gratulejszyn!!!!! motywujesz mnie Kawko

[pagka]

Napisane przez Choji

hej dziewczyny

padam po weekendzie, ale 4 zaliczenia za mną, wszystkie na plus. ale ten zjazd co będzie nie lepszy....cały czas siedzę i się uczę, na kompa zaglądam sporadycznie. jedyne wolne chwile to u tż spędzam 9który przez ta nogę ma umowę o pracę do końca marca i musi nowej szukać...)
do tego komp mi się sypie, ale go naprawiam. Zlokalizowałam sama co to, odłączyłam, ino za całkowita naprawę dysku się już nie wezmę, bo nie mam drugiego kompa żeby go tam podpiąć i się bawić.

eh...

A ja zastanawiałam się co się z Tobą dzieje

[butterfly20]

Napisane przez madziamacius8786

a jak chyba,że mamy wszystko wypisane na czole lub znają nasze myśli

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------



a nie podobał mu się Twój były ? Zachowanie wygląd? może ten Twój M. bardziej mu odpowiada

Nie podobał się i od początku go nie lubili,ale nie przeszkadzali Nam w spotkaniach ani nic

Za to obecnegoTŻa polubili od razu

Kawka nie ma problemu. Ale ciiiiicho szaaa

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Choji czeeść

Ten tego...

Ja idę do łózia DOBRANOC systkim

[frezyjka85]

dobranoc dziewczyny - do jutra
dzień jak codzień - pazury x3 a potem odpoczynek i forum

papa

[arrakis]

ehhh dziewczynki ale niefajna sytuacje mialam dzisiaj - zadzwonila siostra jednego z moich klientow ze zmarl dzisiaj i co ona ma dalej z polisa jego zrobic..... normalnie w szoku jestem bo to pierszy moj klient ktory zmarl no przykre to.... a mlody chlop byl - 37 lat - szedl, zemdlal i zmarl w szpitalu i nie wiadomo co mu sie stalo - dopiero sekcja wykaze....ehhhh

[Basiek19]

Napisane przez carmelova

Motylku jakbym miała brać zespół za 5 tys. i nie być w 100% do niego przekonana i zadowolona z jego oferty, to wolałabym DJ-a który byłby też wodzirejem i zabawiał gości kulturalnymi zabawami czy skeczami.
A możesz mi pokazać ten za 5 tys. ?
Moja znajoma miała w październiku na weselu taki za 6k... Mówiła, że był fenomenalny. Pokazać Ci ich stronkę?

Dokładnie

Napisane przez madziamacius8786

Cześć Basiu

Jestem pewna, ze kogoś jeszcze cytowałam, ale nie wiem co chciałam napisać Juz sobie dzisiaj nie przypomnę...


Dobranoc

[Claris]

cześć Wam...

[_Maya_]

witam dziewczynki
ja nareszcie w domu, wrzucam Wam fotkę z sukienką ok?

będę baaardzo wdzięczna za szybką reakcję, bo tylko jutro jeszcze mam "promocję" ze w cenie sukni jest długi welon, sukienka bez halki bo nie potrzeba do niej za 2700...brac czy isc do krawcowej?
dodadm ze na zywo moja mama siostra i ja zrobiłysmy tak: tylko nie wiem czy nie isc do krawcowej...
aha mozna dac ja w komis do 10 dni po slubie i wtedy koszt sukienki to 2000...
pas w talii jest oddzielny i jest tez mozliwosc zrobienia tego golfiku odpinanego...a koronka jest na sztywno, a nie na tiulu jak w wiekszosci...
czyli w sumie 3 sukienki w 1...co Wy na to?
bo ja juz zglupialam...
Załącznik 2796080

pomocyyyy