Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[butterfly20]

Mój TZ też wie jaki mam kolor oczu... w ogóle to chyba normalne?Nie wyobrażam sobie,żeby któryś z Naszych TŻów nie wiedział...

[najfajniejsza]

Maya, sukienka piękna, cieszę się, że kupiłaś, ale jestem baaaardzo ciekawa, jak wyglądasz normalnie, jak czytałam, że ją kupiłaś, to się tak uśmiechałam, że na mnie dziwnie patrzeli w pracy

co do ślubu i seksu to napiszę wieczorem, co myślę, bo myślę sporo, nawet pracę magisterską piszę na ten temat to spadam do pracy :/

[OlkaR]

madziamacius... ja wiem, że zmienię zdanie jak będę miała swoje Ale na razie nie mam zamiaru tego zdania zmieniać
A co do zaliczenia... napisałam odp. na 3 pytania z 4 nie mając kompletnie pojęcia o co chodzi więc... na wiele nie liczę.

[najfajniejsza]

aha, i mój też wie, jaki mam kolor oczu, ale jakby nie wiedział, tobym się nie orbaziła, bo nie o to w związku chodzi przecież.

[_Remedios]

Napisane przez OlkaR

A co do zaliczenia... napisałam odp. na 3 pytania z 4 nie mając kompletnie pojęcia o co chodzi więc... na wiele nie liczę.

a może jednak?

mój też wie, choć czasem się sprzecza

[OlkaR]

http://www.makbet.pl/artykul/2399/seks-o-poranku odnośnie seksu...

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez _Remedios

a może jednak?

mój też wie, choć czasem się sprzecza

No ja mam nadzieję że jednak bo raczej wizja tego, że po 2,5 roku przyjade do domu i powiem "mamo, tato...WRÓCIŁAM!" nie jest zbyt miła.

[_Remedios]

Napisane przez OlkaR

http://www.makbet.pl/artykul/2399/seks-o-poranku odnośnie seksu...

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


No ja mam nadzieję że jednak bo raczej wizja tego, że po 2,5 roku przyjade do domu i powiem "mamo, tato...WRÓCIŁAM!" nie jest zbyt miła.

no tak to raczej nie będzie

Maya suknia przepiękna.

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

A co do zaliczenia... napisałam odp. na 3 pytania z 4 nie mając kompletnie pojęcia o co chodzi więc... na wiele nie liczę.

a co byś chciała robić jeśli (oby nie ) Ci sie nie uda zdać? Masz jakieś plany ??

A w ogóle przestań trzeba walczyć !!

[OlkaR]

Napisane przez madziamacius8786

a co byś chciała robić jeśli (oby nie ) Ci sie nie uda zdać? Masz jakieś plany ??

A w ogóle przestań trzeba walczyć !!

No plan to od zawsze był taki, że jak nie weterynaria to złotnictwo.
Zakład jest, mistrz jest, na nauki chce przyjąć...
I sobie pierdzionek zaręczynowy wyklepię

A co do walki... no jak nie poszło to będziemy prosić, błagać panią żeby nam pozwoliła pisać jeszcze raz. Może się ugnie.

[pagka]

Heh mój kochany misiek też wie jaki mam kolor oczu. Powiedział - niebiesko - zielony, w zależności od kąta padania światła, w ogóle to masz takie kocie
I to prawda bo przy źrenicy są żółte
A w dowodzie mam wpisane niebieskie, co bardzo się mija z rzeczywistością.
Powiem Wam, że nasi TŻci widocznie są w mniejszości skoro takie rzeczy wiedzą ( ile to było 7/10?)

[_Remedios]

Napisane przez OlkaR

No plan to od zawsze był taki, że jak nie weterynaria to złotnictwo.
Zakład jest, mistrz jest, na nauki chce przyjąć...
I sobie pierdzionek zaręczynowy wyklepię

A co do walki... no jak nie poszło to będziemy prosić, błagać panią żeby nam pozwoliła pisać jeszcze raz. Może się ugnie.

a zrobisz mi też?

[OlkaR]

Napisane przez _Remedios

a zrobisz mi też?

Haha jasne hurtem będę robiła pierdzionki

Chyba to już kiedyś mówiłam, ale TŻ się ze mnie nabijał kiedyś i z takim szyderczym uśmiechem spytał: "jak myślisz...co Twoj tato by powiedział jakbym do niego przyszedł i chciał zrobić dla Ciebie pierścionek zaręczynowy na zamówienie?"
Podejrzewam, że tato by na serce padł.

[majorka88]

napisałam pracę o atreterapi trochę na odpie***el ale zawsze coś... teraz musze odczekac 30 minut i ide z psem na spacer, i po drodze nie żeby specjalnie, ale tak przez przypadek wejdę do sklepu i kupię sobię czekoladę bo mam @ i ogromniastą chcicę na czekoladę

[OlkaR]

Napisane przez majorka88

napisałam pracę o atreterapi trochę na odpie***el ale zawsze coś... teraz musze odczekac 30 minut i ide z psem na spacer, i po drodze nie żeby specjalnie, ale tak przez przypadek wejdę do sklepu i kupię sobię czekoladę bo mam @ i ogromniastą chcicę na czekoladę

Ja dzisiaj dostałam przesyłkę z jedzeniem od mamusi i w tym były 3 czekolady

[_Remedios]

kurcze, a ja czekam na przesyłkę wysłaną 2 tygodnie temu i ni hu hu chyba się już moge pożegnać z wymarzoną kiecką

[Gleniusia]

No pięknie, bardzo pięknie dziewczynki...

Przez Was mam chętkę na czekoladę, a miałam ograniczać słodycze! Ech, na takie to tylko podziała

[OlkaR]

Ja tą "przesyłkę" to właściwie miałam dostarczoną kurierem bo koleżanka była w Lezajsku i moja mamuśka wykorzystała ją żeby mnie dożywić

Remedios a na jaką kieckę czekasz???

Łaaaa właśnie otworzyłam czekoladę Wedla- mleczna z prażonymi migdałami

[_Remedios]

Napisane przez OlkaR

Ja tą "przesyłkę" to właściwie miałam dostarczoną kurierem bo koleżanka była w Lezajsku i moja mamuśka wykorzystała ją żeby mnie dożywić

Remedios a na jaką kieckę czekasz???

Łaaaa właśnie otworzyłam czekoladę Wedla- mleczna z prażonymi migdałami

a tak sobie kupiłam, na różne wielkie wyjścia, bo szykuje się ich trochę w tym roku, a zobaczymy co z tego wyjdzie....

idź Ty, kusicielko! ja kupiłam sobie worek migdałów

[sanrioo]

Napisane przez Ilsa Lund

może z tym kolorem oczu to nie są pewni jak kobieta ma takie nijakie - szarozielone itd. , w każdym razie przykro się czyta o tym, że dla kogoś seks to zwykłe rżnięcie i że trzeba je porzucić dla Boga

wystarczy że człowiek napisze jedno kontrowersyjne słowo a już zostaje posądzony z dla niego seks to rżnięcie które w dodatku trzeba porzycić dla Boga

no to ja współczuje tym co to chcą porzucić owe "rżnięcie"....

seks to jest wspaniały dar Pana Boga no ale ja pewno jestem za mało uświadomiona i niedojrzała jako że pewnie nic nie wiem na temat seksu aczkolwiek wiem napewno że trzeba odtąd uważać na słowa.

No a dobre rady nie zawsze są takie dobre... często narzeczni nie wiedzą jaki mają kolor oczu nie wiedzą o sobie tyle ile wiedzą Ci narzeczeni którzy ze współżyciem czekali do ślubu. W poradniach małżeńskich można spotkać ludzi tak dziwnych że aż smutno... księża którzy mówia beznadziejne kazania się zdarzają ale są tacy którzy mówią do rzeczy.

Po za tym ja uważam że zawsze łatwiej jest iść z górki niż pod górkę. Po co czekać do ślubu jak to jest a) niemodne b) przereklamowane c) trzeba będzię się powstrzymywać i ograniczać a tego nie chcemy d) no przecież się koooochamy bardzo mocno i takie tam

a ślub kościelny to nie są żarty... potem taki Pan Iksiński ma kłopot że on nie może dostać "rozwodu" jak po 10 latach Pani Iksińska okazała się marudzącą zołzą...

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

No plan to od zawsze był taki, że jak nie weterynaria to złotnictwo.
Zakład jest, mistrz jest, na nauki chce przyjąć...
I sobie pierdzionek zaręczynowy wyklepię

A co do walki... no jak nie poszło to będziemy prosić, błagać panią żeby nam pozwoliła pisać jeszcze raz. Może się ugnie.

hehe to jakieś wyjście jest nie musiałabyś długo czekać na pierścionek
noo od razu lepiej

Napisane przez OlkaR

Haha jasne hurtem będę robiła pierdzionki

Chyba to już kiedyś mówiłam, ale TŻ się ze mnie nabijał kiedyś i z takim szyderczym uśmiechem spytał: "jak myślisz...co Twoj tato by powiedział jakbym do niego przyszedł i chciał zrobić dla Ciebie pierścionek zaręczynowy na zamówienie?"
Podejrzewam, że tato by na serce padł.

no napewno

Napisane przez majorka88

napisałam pracę o atreterapi trochę na odpie***el ale zawsze coś... teraz musze odczekac 30 minut i ide z psem na spacer, i po drodze nie żeby specjalnie, ale tak przez przypadek wejdę do sklepu i kupię sobię czekoladę bo mam @ i ogromniastą chcicę na czekoladę

Jejuu nie kuś ja też mam @ i wszystkie słodycze bym zjadła

Napisane przez OlkaR

Ja dzisiaj dostałam przesyłkę z jedzeniem od mamusi i w tym były 3 czekolady

Napisane przez _Remedios

kurcze, a ja czekam na przesyłkę wysłaną 2 tygodnie temu i ni hu hu chyba się już moge pożegnać z wymarzoną kiecką

A jaką sukienke zamówilaś??

Napisane przez OlkaR

Ja tą "przesyłkę" to właściwie miałam dostarczoną kurierem bo koleżanka była w Lezajsku i moja mamuśka wykorzystała ją żeby mnie dożywić

Remedios a na jaką kieckę czekasz???

Łaaaa właśnie otworzyłam czekoladę Wedla- mleczna z prażonymi migdałami

podziel się..

[OlkaR]

Napisane przez madziamacius8786

podziel się..

eee... NIE
bo mi się @ spóźnia O!

[_Remedios]

Napisane przez madziamacius8786

A jaką sukienke zamówilaś??

mam nadzieję, że
się pochwalę, jak przyjdzie

[majorka88]

napisałam pracę z arteterapi trochę nad odczepnego,ale zawsze coś:P

kupiłam sobi deser "serduszko" i czekoladę

jeszcze tylko jedna praca o zabawach dydaktycznych i mam done

[Claris]

Dziewczyny kciukajcie jutro za mnie tak koło 14. Chociaz nie liczę, ze zdam. Przed ostatnim kołem miałam poczucie, że wiem więcej i ledwo co zaliczyłam, a pytania były raczej podstawowe, bo układane przez doktoranki. A teraz mam duże braki i pytania będę gorsze, bo układane przez profesora, także na chłopski rozum nie zdam Nawet nie wiem czy mam się jeszcze tego uczyć, czy już olać... masakra, czuję się jak gówno po tych pięciu bitych dniach, ani chwili dla siebie i dla tżta

[sanrioo]

fajnie wam z tymi sukienkami
ja też chcę narazie uczę się teori uczenia się i nauczania :|

[_Remedios]

Napisane przez Claris

Dziewczyny kciukajcie jutro za mnie tak koło 14. Chociaz nie liczę, ze zdam. Przed ostatnim kołem miałam poczucie, że wiem więcej i ledwo co zaliczyłam, a pytania były raczej podstawowe, bo układane przez doktoranki. A teraz mam duże braki i pytania będę gorsze, bo układane przez profesora, także na chłopski rozum nie zdam Nawet nie wiem czy mam się jeszcze tego uczyć, czy już olać... masakra, czuję się jak gówno po tych pięciu bitych dniach, ani chwili dla siebie i dla tżta

ale i tak zdasz...

[sanrioo]

Napisane przez _Remedios

ale i tak zdasz...

no właśnie czasem tak jest że nawet jak się czuje że nie to jednak się zdaje i to dosyć dobrze

[_Remedios]

Napisane przez sanrioo

no właśnie czasem tak jest że nawet jak się czuje że nie to jednak się zdaje i to dosyć dobrze

ja tak miałam ostatnio, ale wierzę, że to po prostu ktoś nade mną czuwa w tym wszystkim

[_Maya_]

Claris trzymam mocno kciuki - mam przeczucie, że zdasz

banan z buzi nadal mi nie schodzi

[madziamacius8786]

Napisane przez _Remedios

a tak sobie kupiłam, na różne wielkie wyjścia, bo szykuje się ich trochę w tym roku, a zobaczymy co z tego wyjdzie....

idź Ty, kusicielko! ja kupiłam sobie worek migdałów

a dostałaś maila,że zamówienie zostało zrealizowane??