Ładne fryzurki dla panny młodej

[ania028]

ja zastanawiam sie nad taka fryzura

[kahunia]

Ja bym chciała coś takiego, tylko boje się że włosy do ramion nie wystarczą, żeby zrobić loczki i upiąć z nich koczka

[Lupetita]

oto moja fryzurka slubna, moze kogos zainspiruje wlosy miałam za lopatki, pokręcone troche sie skrocily zależało mi aby miec cos "luźnego" bo koków nienawidze fryzura trzymała sie całą noc, nic w niej nie szwankowało

[Lupetita]

i jeszcze...

[Forget_me]

Napisane przez kahunia

Ja bym chciała coś takiego, tylko boje się że włosy do ramion nie wystarczą, żeby zrobić loczki i upiąć z nich koczka

Sliczna jest ta fryzurka

[maartucha]

Załącznik 2786377Załącznik 2786378Załącznik 2786379

[Forget_me]

Napisane przez maartucha

Załącznik 2786377Załącznik 2786378Załącznik 2786379

O jejcia zakochałam się w tej drugiej fryzurce!!!!
Jest przepiękna!!!! Już zapisałam sobie foto na kompie Mam nadzieję, że z moich włosów do ramion udało by się wyczarować cosik takiego

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Sliczna jest ta fryzurka

Czekamy na wątku o pierścionkach na relację o teściowej

[paulina119a]

Napisane przez Lupetita

oto moja fryzurka slubna, moze kogos zainspiruje wlosy miałam za lopatki, pokręcone troche sie skrocily zależało mi aby miec cos "luźnego" bo koków nienawidze fryzura trzymała sie całą noc, nic w niej nie szwankowało

Bardzo ładnie byłas uczesana
Lecz ja zwróciłam uwagę na twoje kolczyki
Możesz mi powiedzieć, gdzie je kupiłaś??? A może posiadasz jakieś zdjęcie na którym widać je dokładniej???

[Lupetita]

Napisane przez paulina119a

Bardzo ładnie byłas uczesana
Lecz ja zwróciłam uwagę na twoje kolczyki
Możesz mi powiedzieć, gdzie je kupiłaś??? A może posiadasz jakieś zdjęcie na którym widać je dokładniej???

Dziękuje kolczyki i bransoletke kupiłam w salonie cymbeline, jesli uda mi się znaleźć fotki to zamieszcze je

[paulina119a]

Czekam z niecierpliwością...
Piękne są

[Forget_me]

Ja biorę pod uwagę takie fryzurki

[Lupetita]

oto one przepięknie błyszczą i mienią się w słońcu

[Forget_me]

Napisane przez Lupetita

oto one przepięknie błyszczą i mienią się w słońcu

Bardzo ładne kolczyki Też chcę mieć długie Zresztą uwielbiam długie

[paulina119a]

Dziękuję Ci ślicznie
Piękne są.. właśnie o takich myślałam dla siebie...
Wybiorę się do salonów i coś na pewno wybiorę

[Forget_me]

Napisane przez paulina119a

Dziękuję Ci ślicznie
Piękne są.. właśnie o takich myślałam dla siebie...
Wybiorę się do salonów i coś na pewno wybiorę

Ja o biżuterii jeszcze nie myślałam, a już raczej powinnam się zacząć powoli rozglądać. Wiem, że kolczyki mają być długie W ogóle nie wiem, czy kupować jeszcze jakiś łańcuszek, czy samą bransoletkę?
W tym tygodniu mam zamiar się wybrać na poszukiwania bucików więc może zajrzę też do jubilera i zobaczę, czy nie znajdę czegoś interesującego

[paulina119a]

Napisane przez Forget_me

Ja o biżuterii jeszcze nie myślałam, a już raczej powinnam się zacząć powoli rozglądać. Wiem, że kolczyki mają być długie W ogóle nie wiem, czy kupować jeszcze jakiś łańcuszek, czy samą bransoletkę?
W tym tygodniu mam zamiar się wybrać na poszukiwania bucików więc może zajrzę też do jubilera i zobaczę, czy nie znajdę czegoś interesującego

Ja na szczęście ma już buciki... odebrałam w zeszłym tygodniu. Teraz pozostało mi tylko chodzić w nich po domu aby były jeszcze wygodniejsze
Też chcę długie kolczyki... a jeśli chodzi i coś na szyję co sama również mam cały czas dylemat.... nie chcę wyglądać jak choinka gdyż gorset mam dość zdobny... prawie cały w kryształkach Swarovskiego...

[Forget_me]

Napisane przez paulina119a

Ja na szczęście ma już buciki... odebrałam w zeszłym tygodniu. Teraz pozostało mi tylko chodzić w nich po domu aby były jeszcze wygodniejsze
Też chcę długie kolczyki... a jeśli chodzi i coś na szyję co sama również mam cały czas dylemat.... nie chcę wyglądać jak choinka gdyż gorset mam dość zdobny... prawie cały w kryształkach Swarovskiego...

Ja to chyba jestem daleko w tyle z przygotowaniami Muszę teżsię już rozejrzeć za butkami, bo rzeczywiście trzeba je jeszcze rozchodzić
Ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnować z naszyjnika, ale moja mama twierdzi, że ładnie będzie wyglądało cosik delikatnego na szyji Muszę zobaczyć, jak będzie wyglądał gorset, wtedy ostatecznie zadecyduję
U Ciebie może być z naszyjnikiem za dużo świecidełek.

[anula881214]

troszkę z innej beczki-czy któraś z Was może jest z Wrocławia i mogłaby polecić jakiegoś fryzjera, który potrafi robić ładne fryzurki okolicznościowe? tutaj znalazłam największy ich przekrój, więc mam nadzieję, że będziecie mogły mi coś doradzić z góry dziękuję

[paulina119a]

Napisane przez Forget_me

Ja to chyba jestem daleko w tyle z przygotowaniami Muszę teżsię już rozejrzeć za butkami, bo rzeczywiście trzeba je jeszcze rozchodzić
Ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnować z naszyjnika, ale moja mama twierdzi, że ładnie będzie wyglądało cosik delikatnego na szyji Muszę zobaczyć, jak będzie wyglądał gorset, wtedy ostatecznie zadecyduję
U Ciebie może być z naszyjnikiem za dużo świecidełek.

Właśnie o to chodzi, że co za dużo to nie zdrowo... jak to mówią
Chyba jednak zdecyduję się na długaśne kolczyki, takie masywniejsze, w postaci gronek i dam sobie spokój z naszyjnikiem.
Twoja mama może mieć rację... jeśli gorset masz delikatny to spokojnie możesz sobie pozwolić na cosik delikatnego

Ehhh juz się nie mogę doczekać

[Forget_me]

Napisane przez paulina119a

Właśnie o to chodzi, że co za dużo to nie zdrowo... jak to mówią
Chyba jednak zdecyduję się na długaśne kolczyki, takie masywniejsze, w postaci gronek i dam sobie spokój z naszyjnikiem.
Twoja mama może mieć rację... jeśli gorset masz delikatny to spokojnie możesz sobie pozwolić na cosik delikatnego

Ehhh juz się nie mogę doczekać

Też chcę długaśne bo takie noszę też na co dzień Napwno będzie też bransoletka ale nie wiem cały czas co z naszyjnikiem
Dzisiaj jadę do krawcowej i zobaczymy, jak będzie wyglądał ten mój gorset. Wtedy też będę decydować co i jak z naszyjnikiem

Ja już też się chyba nie doczekam Przygotowania pochłaniają mnie bez reszty

[palila]

Napisane przez anula881214

troszkę z innej beczki-czy któraś z Was może jest z Wrocławia i mogłaby polecić jakiegoś fryzjera, który potrafi robić ładne fryzurki okolicznościowe? tutaj znalazłam największy ich przekrój, więc mam nadzieję, że będziecie mogły mi coś doradzić z góry dziękuję

Moge polecić salon Metamorfozy ul. Wróbla 29. Robiłam sobie fryzurke (kok) na wesele koleżanki i byłam zadowolona. Maja zdjecia fryzurek i mozna coś z tego wybrać lub można przyjść z własną propozycją.

[barbara83]

hey hey cześć dziewczęta Mój ślub tuż tuż czyli w maju tego roku i oto mój pomysł na moja fryzurke ślubną. Bardzo nie lubie upietych włosow, w rozpuszczonych czuje sie naturalnie Co o nich myślicie ? A, i jesli chodzi o zdj. 2 i 3 to proponuje diadem tak jak w pierwszym zdjeciu

[Forget_me]

Napisane przez barbara83

hey hey cześć dziewczęta Mój ślub tuż tuż czyli w maju tego roku i oto mój pomysł na moja fryzurke ślubną. Bardzo nie lubie upietych włosow, w rozpuszczonych czuje sie naturalnie Co o nich myślicie ? A, i jesli chodzi o zdj. 2 i 3 to proponuje diadem tak jak w pierwszym zdjeciu

W rozpuszczonych możesz się czuć mało komfrotowo podczas całej zabawy weselnej. Poza tym taka fryzurka się szybko rozwali. Co do fryzurek, które wkleiłaś, to najbardziej podoba mi się ta pierwsza z diademem, chociaż sam pomysł diademu nie bardzo mi się podoba Kojarzy mi się z małą księżniczką

[paulina119a]

Napisane przez barbara83

hey hey cześć dziewczęta Mój ślub tuż tuż czyli w maju tego roku i oto mój pomysł na moja fryzurke ślubną. Bardzo nie lubie upietych włosow, w rozpuszczonych czuje sie naturalnie Co o nich myślicie ? A, i jesli chodzi o zdj. 2 i 3 to proponuje diadem tak jak w pierwszym zdjeciu

Witaj

Niestety popieram słowa mojej poprzedniczki.
Takie fryzurki są piękne lecz mało komfortowe. Są mało trwałe gdyż na pewno się spocisz i juz włoski robią się nie świeże i wyglądają niefajnie. Poza tym w wirze tańców i swawoli pewnie wszystko się rozczochra...
Nie chcę Cię odwodzić od takiej fryzurki... zrobisz jak będziesz uważać za stosowne. Ja też na początku myślałam o takiej lecz kumpela, która właśnie tak była uczesana do ślubu szybko mi to wybiła z głowy
Takie włoski są fajne ale tylko do kościoła, w sensie gdybyśmy szły tylko do kościoła i nie było już wesela

[andziat]

potwierdzam to co napisały dziewczyny, umęczysz się potwornie, włosy będą ci wpadały do oczu, przyklejały do ust, spocisz się a po szaleństwach będą ci wisiały strąki z głowy. Co do diademu to ja jestem na nie. Dla mnie to straszna tandeta.

[Nisia4]

Ja osobiście chciałabym coś nowoczesnego, nie jestem fanką loczków, przedziałków na bok i pazurków itd., więc pewnie będę chciała zrobić coś w stylu załączonych niżej zdjęć, a na drugi dzień może kokardkę, albo taki koczek z przodu jak na pierwszym zdjęciu, tylko znacznie mniejszy.
P.S. Osobiście zupełnie nie wyobrażam sobie siebie z rozpuszczonymi włosami na własnym weselu (ani na żadnym innym). Myślę, że byłaby to zupełna tragedia ze względu na wzmożoną ruchliwość i włosy, które będą się rozwalać i kołtunić.

[Forget_me]

Napisane przez Nisia4

Ja osobiście chciałabym coś nowoczesnego, nie jestem fanką loczków, przedziałków na bok i pazurków itd., więc pewnie będę chciała zrobić coś w stylu załączonych niżej zdjęć, a na drugi dzień może kokardkę, albo taki koczek z przodu jak na pierwszym zdjęciu, tylko znacznie mniejszy.
P.S. Osobiście zupełnie nie wyobrażam sobie siebie z rozpuszczonymi włosami na własnym weselu (ani na żadnym innym). Myślę, że byłaby to zupełna tragedia ze względu na wzmożoną ruchliwość i włosy, które będą się rozwalać i kołtunić.

Bardzo fajna ta trzecia fryzurka!!! Podoba mi się

[kajaja]

ja tez chcialam rozpuszczone ale fryzjerka mi odradziła i miałam loczki troche upiete z tyłu i diadem bo zawsze mi sie podobał

[smoccos]

A ja , ponieważ nie będę miała wesela tylko uroczystą kolację ( więc nie umęczę się podczas tańców ), zamierzam mieć rozpuszczone włosy, ewentualnie podpięte tylko z jednej strony ( tak jakby podpiąć je wsuwką).
Jedyne, co mnie niepokoi to to, czy w rozpuszczone i swobodnie opadające włosy da się wpiąć welon? Mój welon jest z tych miękko okalających sylwetkę, jest długi (do kostek) i dość "plastyczny", tak więc nie można go ułożyć "sztywno" bo porusza się razem z cała sylwetką.

Poniżej wklejam fotkę fryzury, którą ewentualnie chciałabym mieć
(ona akurat jest bez podpięcia, ale to można zmodyfikować dowolnie).

Myślicie, że da się w to wpiąć welon?