zdeterminowane kobietki które chcą stracić zbędne kg

[asiaczek_]

Napisane przez cloudletti

ja powiem tak..i na basen chodziłam..i na siłownię..i w domu ćwiczyłam..i co? no wlasnie nic, im wiecej cwiczylam tym waga coraz bardziej stala w miejscu, a jak tylko skonczylam to na efekty czekac dlugo nie usialam..i kto mi powie o co tu chodzi?

ide na sniadnko..baly twarog z pomidorkami, bazylia i smietanka, no i jakas kromka ziarniaka

milego dnia dziewuszki

No i ja muszę się z tym zgodzić. Coś w tym musi być. Ja również stawiam na ćwiczonka rozciągające i na spacery, szczególnie z pieskiem. Nie ma to jak ruch na świeżym powietrzu.
Dzisiaj się warzyłam i myślałam, że padnę! staję na wagę a tam 56 kg! A wczoraj było 62,5... Ale niestety to nie cud prostu źle stanęłam na wagę Ale kg mniej już i tak jest. Wiem, że to pewnością woda po drugim dniu diety, ale i tak podbudowuje

[cloudletti]

więc może czas pomyśleć o mniej męczących a bardziej skutecznych ćwiczeniach.. bo ja jak do tej pory katowałam się brzuszkami, rowerkami, skakankami, a6w, bieganiami..i co? no wlasnie nic:P

ale powiem Wam moje kochane laseczki, że pozbywajac się samego cellulitu-w obwodach stracilam baardzo wiele..

[vanes]

no to moze wcale nie jest zly pomysl
asiaczek_ ja w pierwszym tygodniu stracilam 4kg samej wody takze zobacz co przed toba

[niunka22]

Czesc dziewczyny
nie pisałam nic wczoraj bo dałam plame...non stop cos żarłam a najwiecej słodycze ale poprawiam sie...
dzis dzien zaczełam od jajecznicy ( bez dodatku tłuszczu) + kromka ciemnego pieczywa
Milego dnia

[asiaczek_]

Napisane przez vanes

asiaczek_ ja w pierwszym tygodniu stracilam 4kg samej wody takze zobacz co przed toba

Oj oby... Jeżeli tak będzie to moim celem do czerwca będzię 50-52kg, a nie 54 Właśnie z taką wagą czuję się najlepiej. Ale zobaczymy, nie będę zapeszać

[aaaada]

hej dziewczyny.
Ś: jogurt z bakomy 7 ziaren winogronowy 150g-138 kcal
nescafe 3 in1 18g-73,44 kcal
71-70-69-68-67-66-...55

[Shilpa]

Napisane przez cloudletti

więc może czas pomyśleć o mniej męczących a bardziej skutecznych ćwiczeniach.. bo ja jak do tej pory katowałam się brzuszkami, rowerkami, skakankami, a6w, bieganiami..i co? no wlasnie nic:P

ale powiem Wam moje kochane laseczki, że pozbywajac się samego cellulitu-w obwodach stracilam baardzo wiele..

Tak mi sie skojarzylo ze kiedys czytalam artykol dokladnie na temat na ktory rozmawiamy! :O Az sobie linka zachowalm, bo byl na tyle dolojacy: http://www.time.com/time/health/arti...4857-1,00.html

W skrocie, autorzy artykulu dowodza, ze po pierwsze - cwiczenia napedzaja apetyt i nadwyrezaja sile woli w zakresie kontrolowania przyjmowanych porcji. Po drugie - raptowne cwiczenia jak wypady na silownie czy jogging, nie daja wcale efektow, tylko oslabiaja nasze zasoby energi, w efekcie czego po przyjsciu do domu ruszamy sie mniej. Za to polecaja wysilek natury "powolnej", jak dlugie spacery czy prace w ogrodnku.

Z ciekwaostek: kobiety ktore notuja swoje jadlospisy skrupulatnie, odnosza sukcesy w odchudzaniu. Wplyw rozrosnietych miesni na metabolizm to ubytek 40 kalori dziennie maksymalnie.

Co myslicie?

[cloudletti]

no dobra..przekonałyście mnie..od dzisiaj spacerki z psem..tylko on na smyczy chodzic nie umie..

[vanes]

aaada ja juz sie nie bawie w liczenie kcal bo to mnie dolowalo strasznie staram sie tylko zmniejszac ilosc spozywanych posilkow
zobaczymy czy bedzie jakis efekt
asiaczek_ byle do przodu mam nadzieje ze wszystkie wytwamy do wakacji
niunka22 nie przejmuj sie wczoraj bylo wczoraj dzisiaj jest dzisiaj
cloudletti co za problem nauczysz go

[asiaczek_]

Napisane przez cloudletti

no dobra..przekonałyście mnie..od dzisiaj spacerki z psem..tylko on na smyczy chodzic nie umie..

To tak jak mój Ma 11 m-cy i waży ponad 40kg. Z nim na smyczy to istny horror dla mnie Dlatego na spacerki wyganiam Tż-ta, ale od dziś będę im towarzyszyć, przynajmniej mam taki zamiar

[AniolNocyiDni9009]

Dziewczyny! Ja dziś pół miseczki płatków owsianych z wodą i jabłko Byłam rano na fitness, później poszłam na siłownie i było 63,5 tak sie ciesze... od Listopada schudłam prawie 6kg SUper!
Myślałam, że stane na wadze, a tam 66 czy 67 kg a tu takie zaskoczenie! I dzieki temu, wiem, że dziś też dam rade!
Macie racje, ja staram sie chodzić na fitness 3 razy w tyg. i chodzą same takie chude i ćwiczą.... ale dzieki nim mam większą motywację, żeby być takie jak one

[Wisienka_81]

Witam,
przeglądając dzisiaj net przypadkiem znalazłam wasze forum i jeśli pozwolicie to się przyłączę.

Mam 28 lat (chyba jestem z was najstarsza), 164cm i aż.....................65 ,5kg

Muszę stracić przynajmniej z 10kg do maja bo kuzynka ma wesele i trzeba jakoś wyglądać.

Na razie nie stosuję żadnej konkretnej diety ale wprowadziłam kilka zmian. Oto one:
- jem co 3-4 godziny
- rano kawa a potem tylko woda, herbata czerwona i zielona
- zamieniłam pieczywo na ciemne
- dzień zaczynam od miseczki płatków fitness z mlekiem + kawa
- wykluczyłam słodycze
- ostatni posiłek 18-19
- jak mnie bardzo przyciśnie po 18 to jem jogurt naturalny

Do tego wszystkiego od lutego zaczynam fitness a na razie troszkę ćwiczeń w domu + hula hop (podobno dobre na talie)

Tak naprawdę to bardziej zależy mi na poprawie sylwetki (czyt. płaski brzuch i szczupłe nogi).
Może znacie jakieś skuteczne ćwiczenia, które można wykonywać w domu?????

Pozdrawiam

[Shilpa]

hej Wisienka_81, masz dobre podejscie, na pewno dasz rade Na plaski brzuch to moze nie tyle cwiczenia, co redukcja wegli na rzecz bialka - takie diety najlatwiej redukuja tkanke tluszczowa z rejonu tali.

[Wisienka_81]

Napisane przez Shilpa

hej Wisienka_81, masz dobre podejscie, na pewno dasz rade Na plaski brzuch to moze nie tyle cwiczenia, co redukcja wegli na rzecz bialka - takie diety najlatwiej redukuja tkanke tluszczowa z rejonu tali.

A możesz mi coś podpowiedzieć??? Jestem trochę zielona jeśli chodzi o takie diety

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Stosujecie jakieś "wspomagacze" typu Linea lub "wypełniacze żołądka"?
Oraz co możecie polecić na eliminacje cellulitu?

Ja wolałabym pozostać przy zdrowej i racjonalnej diecie oraz fitnessie ale może przydały by się jakieś witaminy i mikroelementy dla uzupełnienia diety? Co o tym sądzicie?

[Shilpa]

Hmmm na tym forum jest duzo watkow o dietach takich jak np. South Beach. Wlasciwie chodzi tylko o to zeby z diety wykluczyc jak najewiecej prostych weglowodanow - bialego chleba, makarony, ziemniaki, itp i zamienic na zlorzone (czyli ciemne pieczywo, makaron pelnoziarnisty) i do tego chude miesko Bedzie dobrze!

[Kasiamaja]

Napisane przez Wisienka_81

Witam,
przeglądając dzisiaj net przypadkiem znalazłam wasze forum i jeśli pozwolicie to się przyłączę.

Mam 28 lat (chyba jestem z was najstarsza), 164cm i aż.....................65 ,5kg

Muszę stracić przynajmniej z 10kg do maja bo kuzynka ma wesele i trzeba jakoś wyglądać.

Na razie nie stosuję żadnej konkretnej diety ale wprowadziłam kilka zmian. Oto one:
- jem co 3-4 godziny
- rano kawa a potem tylko woda, herbata czerwona i zielona
- zamieniłam pieczywo na ciemne
- dzień zaczynam od miseczki płatków fitness z mlekiem + kawa
- wykluczyłam słodycze
- ostatni posiłek 18-19
- jak mnie bardzo przyciśnie po 18 to jem jogurt naturalny

Do tego wszystkiego od lutego zaczynam fitness a na razie troszkę ćwiczeń w domu + hula hop (podobno dobre na talie)

Tak naprawdę to bardziej zależy mi na poprawie sylwetki (czyt. płaski brzuch i szczupłe nogi).
Może znacie jakieś skuteczne ćwiczenia, które można wykonywać w domu?????

Pozdrawiam

Kochana nie jedz na wieczor jogurtu naturalne bo ona ma w ciul węgli zjedz serek wiejski albo chudy twarog najlepiej jakbys ostatnie wegle jadla na obiad i podwieczorek i kolacja bialko i np orzechy bo maja NNKT

[vanes]

na obiad zjadlam kluseczki z miesem polane sosem
poszlam do babci w odwiedziny i nie potrafilam jej jak zwykle odmowic...
ale zrobilam za to jakies 4 km takiego szybkiego marszu bo bylo zimno
takze moze nie jest tak najgorzej???

[asiaczek_]

To teraz mój jadłospis z którego niestety nie jestem zadowolona

Ś: 2 jajka na miękko, kromka chleba pełnoziarnistego
IIŚ:3 łyżki musli
O:Kubek barszczu błyskawicznego i 7 uszek+krokiet z kapustą i pieczarkami
P:banan
K:Pół serka wiejskiego, plasterek chudej wędliny i kawałek papryki

[vanes]

sniadanko kromka z bieluchem + herbatka

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

hej laseczki gdzie wy sie podziewacie??

[Wisienka_81]

Witam,
Mój wczorajszy jadłospis to totalna klęska wstyd pisać.
Troszkę może mnie usprawiedliwić choroba dziecka (18 m-cy) - dziś już trzecia nie przespana noc za mną ale postaram się poprawić.

Zaczynam dobrze - na śniadanko płatki fitness z mlekiem + kawa

Oby do końca dnia tak pozostało...




---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

A co możecie mi powiedzieć na temat diety Dukana - warto? Czy któraś z was ją stosowała? Trochę wczoraj poczytałam i raczej ma bardzo pozytywne opinie i daje fajne efekty w niezbyt długim czasie a po zakończeniu nie występuje efekt jo-jo.
Co o niej sądzicie?

[Shilpa]

Napisane przez Wisienka_81

Witam,
---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

A co możecie mi powiedzieć na temat diety Dukana - warto? Czy któraś z was ją stosowała? Trochę wczoraj poczytałam i raczej ma bardzo pozytywne opinie i daje fajne efekty w niezbyt długim czasie a po zakończeniu nie występuje efekt jo-jo.
Co o niej sądzicie?

Mnie w Dukanie przeraza ze tak malo warzyw.... Wlasciwie to taki Atkins w fazach z przerwami na warzywa - czy to moze skonczyc sie dobrze? Skad organizm ma brac witaminy, mineraly no i przedewszystkim blonnik? Hmmmm ale widac niektorym pomaga...

[dziewczynka87]

można się dołączyć?
mam 22 lata, mierzę 1,60 (zawsze myślałam, co zresztą pisałam w innym wątku i wprowadziłam niechcący w błąd nie tylko siebie, że mam 1,66.... coż...) a ważę aż 66 kg
odchudzałam się już kiedyś, schudłam nawet 8 kg, ale teraz chcę spróbować jeszcze raz. (zaczęłam tydzień temu)
jem mniej, staram się nie podjadać, jeśli chodzi o ćwiczenia , to spacer z psem, poza tym ogólnie dużo chodzę (dość szybko zresztą), może będę biegać na wiosnę (póki co biegam na tramwaj ), średnio raz w tygodniu planuję basen, raz już byłam (chociaż wstydzę się rozebrać do stroju)..
to chyba tyle na początek.
a chciałabym schudnąć chociaż do 58 kg (a marzę o 56)

[aaaada]

witajcie.
ja wczoraj zgrzeszylam, pomijajac to ze zjadlam troche sałatki jarzynowej to jak zobaczylam szynke wędzona własnej roboty mojego dziadziusia nie moglam powstrzymac i zjadlam 3 kromale pelnoziarniaka z nia eh

a dzis śniadanko activia musli i do tego kawa 3w1
II Ś: mandarynka
na obiad mysle o kurczaku z warzywami (pycha)

[vanes]

obiadek frytki salatka i kurczak cale szczescie gotowany
no ale z tych frytasow nie jestem dumna ale coz zrobic w koncu dzien babci

[asiaczek_]

Oj u mnie ciężko mam okres... Ale jakoś daję rady, choć nie jest do końca tak jak bym chciała...

Ś: 2 kromki ciemnego chleba, jedna z serkiem śmietankowym, druga z chudą wędliną, do tego sałata lodowa+papryka
IIŚ: kromka chleba, 2 łyżki wieśniaka i 2 plasterki pomidora
O: krokiet+barszcz czerwony błyskawiczny
P: banan+kiwi
K: pół wieśniaka ze szczypiorkiem, pomidor, plasterek chudej wędliny.

[AniolNocyiDni9009]

Ja z wczoraj nie jestem dumna, bo za mało zjadłam.... Tak za mało... Rano o 10.00 płatki owsiane pół miseczki + jabłko... później do 19.00 tylko dwa jabłka, bo tak długo na zajęciach byłam.... I jak wróciłam to musli z jogurtem naturalnym, marchewke.

Dziś:
Ś: płatki owsiane z jabłkami
O: Kanapka zakupiona w barze;( : Bagietka z ziarnami+pomidor, ogórek+ łosoś;/
K: Jabłko, szklanka rosołku z kostki i 3 łyżki owsianych rannych

Myśle, że później wpadnie jakas marchewka, albo chlebek wasa

Wczoraj dałam rade, dzisiaj dałam, to i jutro dam rade
Wy też!! Wierze

[Dociakowa]

co zrobić żeby chciało mi się ćwiczyć ??

[vanes]

sniadanko dzisiaj kanapka z jajkiem i herbatka do tego
na drugie jablko

[aaaada]

A ja tam lubie zerknąć ile kcal mam akurat spożyć...bo jak później pomyslę ile musze zrobić żeby je spalic to odechciewa mi sie ich jeść oczywiscie też bywaja czasem dni grzeszne.

Dzisiejszy dzień zaczełam od jogurtu i owoców....
I wciąż pije moja kochaną wode....


71-70-69-68-67-66.......60-.....55

[Evelyn23]

witam dziewczyny ja z chęcią też się przyłącze do wątku
mam 23 lata( no w maju będę miała)
wzrost 168cm
waga 67kg
zaczelam się odchudać 4 stycznia początkowa waga 69kg
mam nadzieje schudnoć do wagi 55kg
na razie jem mnie bo ostatnio to już tyle jadłam że dajce spokój od lutego idę na siłkę z moim bratem bo mnie chłopaczyna ciągnie tez musi trochę spalić. ogólnie zaczełam jeść więcej warzyw i owoców pozatym zrezygnowałam ze słodyczy i jasnego pieczywa ( czasem zdarzam mi się zjeść je jasne pieczywo jak mi się niechce iść do sklepu a w domu tylko takie jest) nie jem też makaromu
mam w domu młodszą siostre i jak sobie tak na nią popatrze to mi się przypomina jak kiedyś byłam szczupła i chce do tego wrócić. Ehhh... siedząca praca przed kompem to mój najgorszy wróg