Dot.: Powiększanie piersi cz.4

[pysia222]

Napisane przez agnes281

i ja sie dalczam ze po op napieprza wszystko na maxa, moze pysia jestes cygorg ktory wrocil szybko do zadan wf'u?my tak intensywnie nie cwiczymy, i naprawde jest to ndywidum kazdej z nas jak to sie przechodzo op.
bynajmniej, laski cierpia od 4-5 tyg po i dla mnie jest irytujace pisanie ze szybko wszystko normalnie mozna robic, wg mnie to bzdura wierutna
ja nie umialam nawet herbaty sobie zamieszac....
bez urazy... ale ja lubie rozmowe na argumenty

agnes moze dla Ciebie moj przypadek jest "wirtualna bzdura " ale to mimo wszystko moje odczucia.
Ktore bede pisac za kazdym razem , zeby laski wiedzialy , ze nie zawsze jest tak strasznie !!!!!
Oczywiscie , ze boli , oczywiscie , ze trzeba miec kogos w poblizu , ale tez bez przesady to da sie przezyc .
Mam za soba op. i wszystko co jest z nia zwiazane , wiec wiem o czym pisze.
Jest kilka dziewczyn , ktore przeszly podobnie op. jak ja a nawet lepiej np. Asia ktora sie dzisiaj wypowiadala i ktora widzialam po op .

Kazdy przechodzi op. inaczej Ciebie intryguje moje podejscie do op.
a mnie intryguje , ze sobie nie mozna herbaty pomieszac .

Moje argumenty prosze bardzo:

- wspaniala coreczke , ktorej jestem potrzebna i ktora dobrze rozumie , ze mame cos boli i martwi sie jak widzi , ze leze w lozku.
Ktora jest tez dzieckiem i ma ochote na sanki ,przytulanie czy wyjscie do kina.

-meza , ktory tez ma swoje obowiazki (a jak wszyscy wiedza mial urlop juz na wyjazd do Polski)
Poprostu serce mi sie kroilo jak pomyslalam , ze pozniej bedzie musial wszystkie zaleglosci w pracy nadrobic tylko dlatego, ze ja sobie chcialam przody zrobic .

- prace ktora kocham i ktora jest czescia mojego zycia. Za ktora tesknilam i do ktorej chcialam wrocic jak najszybciej . Uwielbiam wf i sport.

- charakter : nie lubie byc od nikogo zalezna

- odpowiedzialnosc za moja rodzine

- i ostatnia rzecz ,dom ktory kupilismy przed kilku laty, a ktory wieze sie z nakladami pieniedzy .

Wlasnie to i naturalnie moje cialo pozwolily mi na to wszystko co opisalam , czyli wykonywanie codziennych czynnosci.

To sa moje argumenty jak to okreslilas "wirtualne bzdury " o ktorych Ty nie masz pojecia .
Natomiast dla mnie jest to bodziec do wstania codziennie z lozka .

[listopadowa80]

Napisane przez Happy_hour

Mysle, ze mozna tu prawdziwe przyjaznie nawiazac.
Bo my tu sie wszystkie dokladnie rozumiemy.

A ja zwłaszcza do Takiej Jednej mam słabość

[pysia222]

Sory mialam juz isc spac , ale post mnie ruszyl i postanowilam go wyjasnic

[renatkq]

Napisane przez pysia222

agnes moze dla Ciebie moj przypadek jest "wirtualna bzdura " ale to mimo wszystko moje odczucia.
Ktore bede pisac za kazdym razem , zeby laski wiedzialy , ze nie zawsze jest tak strasznie !!!!!
Oczywiscie , ze boli , oczywiscie , ze trzeba miec kogos w poblizu , ale tez bez przesady to da sie przezyc .
Mam za soba op. i wszystko co jest z nia zwiazane , wiec wiem o czym pisze.
Jest kilka dziewczyn , ktore przeszly podobnie op. jak ja a nawet lepiej np. Asia ktora sie dzisiaj wypowiadala i ktora widzialam po op .

Kazdy przechodzi op. inaczej Ciebie intryguje moje podejscie do op.
a mnie intryguje , ze sobie nie mozna herbaty pomieszac .

Moje argumenty prosze bardzo:

- wspaniala coreczke , ktorej jestem potrzebna i ktora dobrze rozumie , ze mame cos boli i martwi sie jak widzi , ze leze w lozku.
Ktora jest tez dzieckiem i ma ochote na sanki ,przytulanie czy wyjscie do kina.

-meza , ktory tez ma swoje obowiazki (a jak wszyscy wiedza mial urlop juz na wyjazd do Polski)
Poprostu serce mi sie kroilo jak pomyslalam , ze pozniej bedzie musial wszystkie zaleglosci w pracy nadrobic tylko dlatego, ze ja sobie chcialam przody zrobic .

- prace ktora kocham i ktora jest czescia mojego zycia. Za ktora tesknilam i do ktorej chcialam wrocic jak najszybciej . Uwielbiam wf i sport.

- charakter : nie lubie byc od nikogo zalezna

- odpowiedzialnosc za moja rodzine

- i ostatnia rzecz ,dom ktory kupilismy przed kilku laty, a ktory wieze sie z nakladami pieniedzy .

Wlasnie to i naturalnie moje cialo pozwolily mi na to wszystko co opisalam , czyli wykonywanie codziennych czynnosci.

To sa moje argumenty jak to okreslilas "wirtualne bzdury " o ktorych Ty nie masz pojecia .
Natomiast dla mnie jest to bodziec do wstania codziennie z lozka .

pysia222 Należę do tej samej grupy!
Oczywiście po op na początku jest ciężko, bez pomocy drugiej osoby się nie obejdzie...ale po każdym dniu jest coraz lepiej... i ze mną też tak było..jest Ćwiczę, pływam, tańczę! I mam się dobrze, a moje piersi całe promienieją Nie bez powodu mówi się, że sport to zdrowie! Moja dobra rada... dużo seksu i sportu POZDRAWIAM

[pysia222]

Napisane przez zaga25

Do operacji został tydzień, a ja nadal nie wiem jaki wybrać rozmiar. Do wyboru mam mentory okrągłe 300 i 325. Nie chcę dużych piersi, tak naprawdę to chciałabym pełne B. jak karmiłam piersią mojego ssaka, to takie miałam. Kupowałam staniki 70C wondebra. Na konsultacji przymierzałam jedne i drugie i różnica była duża, mimo iż to tylko 25ml.

Czesc zaga ciesze sie , ze narszcie przekonalas sie do tego forum i postanowilas swoje obawy rownie z nami przedyskutowac a nie Tylko na rozowym .
Mam nadzieje , ze dziewczyny przekonaja Cie do 325 moje zdanie znasz juz od dawna
Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez renatkq

pysia222 Należę do tej samej grupy!
Oczywiście po op na początku jest ciężko, bez pomocy drugiej osoby się nie obejdzie...ale po każdym dniu jest coraz lepiej... i ze mną też tak było..jest Ćwiczę, pływam, tańczę! I mam się dobrze, a moje piersi całe promienieją Nie bez powodu mówi się, że sport to zdrowie! Moja dobra rada... dużo seksu i sportu POZDRAWIAM

ciesze sie , ze nie jestem sama

[agnes281]

Napisane przez pysia222

agnes moze dla Ciebie moj przypadek jest "wirtualna bzdura " ale to mimo wszystko moje odczucia.
Ktore bede pisac za kazdym razem , zeby laski wiedzialy , ze nie zawsze jest tak strasznie !!!!!
Oczywiscie , ze boli , oczywiscie , ze trzeba miec kogos w poblizu , ale tez bez przesady to da sie przezyc .
Mam za soba op. i wszystko co jest z nia zwiazane , wiec wiem o czym pisze.
Jest kilka dziewczyn , ktore przeszly podobnie op. jak ja a nawet lepiej np. Asia ktora sie dzisiaj wypowiadala i ktora widzialam po op .

Kazdy przechodzi op. inaczej Ciebie intryguje moje podejscie do op.






milego dnia zycze, i iecej usmiechu a nie tlumaczenia sie jakie masz zycie, kazdy ma co chce
po prostu, nie lubie jak ktos podkresla wkazdym prawie poscie o swoim wysilku fizycznym podczas gdy inna wizażanke boli wszystko po op.,kazdy m inny organizm wez na to poprawke.
Cya.
a mnie intryguje , ze sobie nie mozna herbaty pomieszac .

Moje argumenty prosze bardzo:

- wspaniala coreczke , ktorej jestem potrzebna i ktora dobrze rozumie , ze mame cos boli i martwi sie jak widzi , ze leze w lozku.
Ktora jest tez dzieckiem i ma ochote na sanki ,przytulanie czy wyjscie do kina.

-meza , ktory tez ma swoje obowiazki (a jak wszyscy wiedza mial urlop juz na wyjazd do Polski)
Poprostu serce mi sie kroilo jak pomyslalam , ze pozniej bedzie musial wszystkie zaleglosci w pracy nadrobic tylko dlatego, ze ja sobie chcialam przody zrobic .

- prace ktora kocham i ktora jest czescia mojego zycia. Za ktora tesknilam i do ktorej chcialam wrocic jak najszybciej . Uwielbiam wf i sport.

- charakter : nie lubie byc od nikogo zalezna

- odpowiedzialnosc za moja rodzine

- i ostatnia rzecz ,dom ktory kupilismy przed kilku laty, a ktory wieze sie z nakladami pieniedzy .

Wlasnie to i naturalnie moje cialo pozwolily mi na to wszystko co opisalam , czyli wykonywanie codziennych czynnosci.

To sa moje argumenty jak to okreslilas "wirtualne bzdury " o
ktorych Ty nie masz pojecia .
Natomiast dla mnie jest to bodziec do wstania codziennie z lozka .

ktos tu ma chyba problem z czytaniem?i ze zrozumieniem?
po pierwsze ja uzylam slowam "bzdura wierutna" a nie wirtualna
oczywiscie ze da sie opercje przezyc ale zamieszanie chociazby herbaty nie tylko da mnie graniczylo z cudem..
po drugie jesli cos cie wkurza nie pisze sie jak to ty nazwalas intryguje, tylko irytuje
.......
poza tym zle odebralas prosbe o argumenty, czy ja o takie prosilam? mnie nie obchodzi twoja rodzina, tak jak ciebie moja..mi chodzilo o calkiem innego a nie co ty robisz ze swoja córeczka,mężem....
zbyt abstrakcyjnie do tego podeszlas, tlumaczac mi sie elaboratem na strone..pokaz mi laske na tym forum ,która tak smigala odwaznie krótko po operacji?jedna , dwie prawda?

milego dnia zycze i wiecej usmiechu;-)) bo wiesz, dla niektorych to moze byc irytujace gdy ty smigasz na orbiterku a niektore z nas cierpia z bolu.. podkreslasz tym jakie zycie jest piekne gdy sie cwiczy;-))
kazdy z nas jest inny, i dopiero 2 mce po op powinno sie cwiczyc, to moje indywidualne zdanie.
cya.

[trelek_]

Napisane przez listopadowa80

Trelek - kremy, masaże, dobrze dobrane staniki. Okrągłe 325cc (ale nie pamiętam jakiej firmy), pod 1 mięsień, cięcie w fałdzie.

dziękuję

[landis]

hej laski!
wczoraj padl mi internet
dopiero teraz maz mi naprawil (tak wogole to nie wiem czy pisalam, ale nie mieszkamy razem od 2 mies....)
przed chwila dzwonilam do dr skwiercz i facet kolejny raz nie mial przy sobie notesu z datami, wczesniej jak dzwonilam umowic sie na 1 wizyte to musialam 3x dzwonic bo facet gdzies ten zaszyt zagubil
za 2 godz mam zadzwonic jeszcze raz i bede kombinowac zeby jak najszybciej sie dostac
dzieki jeszcze raz za dobre rady!!!!!!! :-**
lece do moich dzieci, starszak ma wolne w przedszkolu i cale 2 tyg w domu z rozbrykanym 4latkiem plus moja pomyslowa corka (1,5 roku)=mieszanka wybuchowa , bole glowy mamy :-D

[Yagnaa]

Ja tez mam meza, nowy dom i kariere - nie rozumiem co ma piernik do wiatraka
Mysle, ze trzeba miec w sobie odrobine pokory i szacunek dla kobiet, ktore naprawde sie wycierpialy. I nie mozna pisac: "intryguje mnie jak mozna sobie nie zamieszac..", itp.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

och.. zapomnialabym dodac: charakter tez mam, nie naleze rowniez do osob leniwych lub nieodpowiedzialnych

[agnes281]

;-)))))))))))))))

[pysia222]

Napisane przez agnes281

ktos tu ma chyba problem z czytaniem?i ze zrozumieniem?
po pierwsze ja uzylam slowam "bzdura wierutna" a nie wirtualna
oczywiscie ze da sie opercje przezyc ale zamieszanie chociazby herbaty nie tylko da mnie graniczylo z cudem..
po drugie jesli cos cie wkurza nie pisze sie jak to ty nazwalas intryguje, tylko irytuje
.......
poza tym zle odebralas prosbe o argumenty, czy ja o takie prosilam? mnie nie obchodzi twoja rodzina, tak jak ciebie moja..mi chodzilo o calkiem innego a nie co ty robisz ze swoja córeczka,mężem....
zbyt abstrakcyjnie do tego podeszlas, tlumaczac mi sie elaboratem na strone..pokaz mi laske na tym forum ,która tak smigala odwaznie krótko po operacji?jedna , dwie prawda?

Moge tylko powiedziec , ze bylam do 21.30 w pracy a kiedy to pisalam byla chyba 1 w nocy.
Natomiast" bzdura wierutna "czy "bzdura wirtualna " zawsze zostanie bzdura.

Jesli chodzi o moja rodzine to wlasnie ona byla argumentem do ruszenia sie z lozka , podobnie jak moj charakter , obowiazki i praca , ale Ty chyba tego nie rozumiesz bo jestes w zupelnie innej sytuacji.

Takich dziewczyn ja jest mniej ,ale i tak warto powiedziec o tym i dac chociaz nadzieje , ze mozna szybko dojsc do siebie !!!!!!

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Yagnaa

Ja tez mam meza, nowy dom i kariere - nie rozumiem co ma piernik do wiatraka
Mysle, ze trzeba miec w sobie odrobine pokory i szacunek dla kobiet, ktore naprawde sie wycierpialy. I nie mozna pisac: "intryguje mnie jak mozna sobie nie zamieszac..", itp.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

och.. zapomnialabym dodac: charakter tez mam, nie naleze rowniez do osob leniwych lub nieodpowiedzialnych

Ja mam szacunek dla tych kobiet , nawet mi bardzo przykro, ze ktos to tak okrutnie przeszedl.
Tyle , ze ja to pszeszlam zupelnie inaczej i nie pozwole , zeby ktos pisal , ze to bzdura.

[agnes281]

Pysia jesli dla ciebie bzdura wierutna a wirtualna to to samo...to ja wysiadam no prosze cie?
to chyba dlatego cwiczylas tak samo przed op jak i po?
proponuje slownik wyrazów obcyh, badz bliskoznacznych.
Nasza rozmowa jest przecietna, brak konkluzji .Nie zrobilas na mnie wrażenia, a ja lubie bardzoo ludzi przy których pne sie w górę w rozmowie.

aha, i nie jestem "ktos" tylko Agnes, troche szacunku, nazywajmy rzeczy po imieniu tak?

[pysia222]

Napisane przez agnes281

Pysia jesli dla ciebie bzdura wierutna a wirtualna to to samo...to ja wysiadam no prosze cie?
to chyba dlatego cwiczylas tak samo przed op jak i po?
proponuje slownik wyrazów obcyh, badz bliskoznacznych.
Nasza rozmowa jest przecietna, brak konkluzji .Nie zrobilas na mnie wrażenia, a ja lubie bardzoo ludzi przy których pne sie w górę w rozmowie.

aha, i nie jestem "ktos" tylko Agnes, troche szacunku, nazywajmy rzeczy po imieniu tak?

No i chyba tylko w rozmowie pniesz sie do gory bo stego co pisalas na innych" polach " jakos Ci nie idzie .
Wiec proponuje , zebys zajela sie swoim zyciem a nie moja pisownia .

[agnes281]

Napisane przez pysia222

No i chyba tylko w rozmowie pniesz sie do gory bo stego co pisalas na innych" polach " jakos Ci nie idzie .
Wiec proponuje , zebys zajela sie swoim zyciem a nie moja pisownia .

jak zwykle nie skumlas rece opadaja....
motywuja mnie inteligentni ludzie, którzy w konwersacji daja do myslenia.. a ty no wybacz ale nie dajesz...
i na przyszlosc nie pij do mojej sytuacji na forum, to temat moj prywatny, nie wypada go tu poruszac
a tobie sie tak wszystko układa? masz swój dom wykoncony, brak kredytów, jestes bogata, i zyjesz sobie na wysokim poziomie? gdzie ty zyjesz? kazdy z nas ma swoje problemy...
a propo pisowni poprawiam cie, zebys nie popelniala bledow na przyszlosc.
LOL

[pysia222]

agnes jeszcze jedno pisze tu juz od kilku miesiecy i dopiero teraz zaczelo Ci to przeszkadzac
Moim zdaniem dyskusja jest przecietna bo i ja jestem przecietna.
Jesli Ci moja przecietnosc nie odpowiada to przestan ze mna pisac i wdaj sie w dyskusje z kims kto jest na Twoim poziomie

Jeszcze jedno Twoje tematy prywatne sa tematami publicznymi bo opisujesz je na forum publicznym !!!!
Kazdy kto czyta to fotum ma prawo je skomentowac !!!!


Mysle , ze teraz nasze posty zaczely odbiegac od tematu i lepie ta przecietna dyskusje zakonczyc.

[aldi090]

Dziewczynki nie chcę między Was wchodzić ale może czas zakończyć ten spór???
A wszystko przez to, że pysia po operacji starała czuć się jak najszybciej dobrze i opisała co ja do tego motywowało
pamiętajcie od każdej reguły są wyjątki....
dla większości regułą jest to, że po operacji się cierpi ale są też wyjątki....
buziam Was i na prawdę szkoda czasu na spory

[agnes281]

Napisane przez pysia222

agnes jeszcze jedno pisze tu juz od kilku miesiecy i dopiero teraz zaczelo Ci to przeszkadzac
Moim zdaniem dyskusja jest przecietna bo i ja jestem przecietna.
Jesli Ci moja przecietnosc nie odpowiada to przestan ze mna pisac i wdaj sie w dyskusje z kims kto jest na Twoim poziomie

Jeszcze jedno Twoje tematy prywatne sa tematami publicznymi bo opisujesz je na forum publicznym !!!!
Kazdy kto czyta to fotum ma prawo je skomentowac !!!!


Mysle , ze teraz nasze posty zaczely odbiegac od tematu i lepie ta przecietna dyskusje zakonczyc.

jestes przecietna? przyznajesz sie do tego, to masz niską samoocene...gratuluje wyboru
zaluje ze pisalam o moich prywatnych sprawach i nie poruszam ich od dawna -slaba masz pamiec..
to ty zaczelas pisac o prywatnym zyciu nie ja, ja sie odnioslam tylko do twoich cwiczen

[Asia230707]

Kobiety przestancie juz!!! lepiej popatrzcie jak moje cycuchy pieknie prezentuja sie w "normalnym" staniku a nie w "namiocie"

[pysia222]

Tak jestem przecietna !!!!!!

Nic nadzwyczajnego i wcale a wcale mi to nie przeszkadza .

Jesli Tobie to przeszkadza to trudno , zawsze mozesz mnie zignorowac .

[Yagnaa]

Asia - czesc

Jaki to staniczek na tych boskich fotkach? Bardzo mi sie podoba

[pysia222]

Napisane przez Asia230707

Kobiety przestancie juz!!! lepiej popatrzcie jak moje cycuchy pieknie prezentuja sie w "normalnym" staniku a nie w "namiocie"

Asia sliczne sa a ten staniczek

[agnes281]

Napisane przez Asia230707

Kobiety przestancie juz!!! lepiej popatrzcie jak moje cycuchy pieknie prezentuja sie w "normalnym" staniku a nie w "namiocie"

idz stąd wkurzasz niezlym biustem

[pysia222]

Asia to my juz mozemy fiszbinki nosic czy to taki wyjsciowy ?

[Asia230707]

Napisane przez Yagnaa

Asia - czesc

Jaki to staniczek na tych boskich fotkach? Bardzo mi sie podoba

Wiem tylko ze firmy "Felina", jest to prezent i dostalam go tylko na chwile do przymiezenia czy dobry jest, wiec mialam go chwile ale zdjecia juz porobilam dopiero 14 lutego go dotane i chyba cos jeszcze... uwielbiam ten dzien!!!

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez pysia222

Asia to my juz mozemy fiszbinki nosic czy to taki wyjsciowy ?

Pysiu raczej jeszcze nie mozemy... no ale wiesz prezent trzeba przyjac...

[pysia222]

Napisane przez Asia230707

Pysiu raczej jeszcze nie mozemy... no ale wiesz prezent trzeba przyjac...

Pewnie, ze tak

[Asia230707]

Napisane przez agnes281

idz stąd wkurzasz niezlym biustem

Ty przynajmniej juz mozesz tego typu staniczki nosic, a ja... tylko na 5 minut ale nawet te marne 5 minut w nim bylo w stanie poprawic mi humor

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez pysia222

Pewnie, ze tak

jejku, jak bym juz chciala pobiegac po sklepach za takim staniczkami

[landis]

Asia sliczne piersi!
moglabys napisac mi jakie masz wkladki?
i podac dokladnie wymiary wkladki?
pytam bo pod biustem mamy podobnie i w biuscie przed opercaja rowniez

[agnes281]

Napisane przez Asia230707

Ty przynajmniej juz mozesz tego typu staniczki nosic, a ja... tylko na 5 minut ale nawet te marne 5 minut w nim bylo w stanie poprawic mi humor

moge...nie moge zaleca se po 6 mcu...zakladam tylko na wyjscia...
mam zmarszczona piers, co mnie bardzo smuci..wczoraj z facetem dokladnie ja ogladalismy i okazuje sie,ze cos jest nie tak, pofaldwana i zmarszczona

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez landis

Asia sliczne piersi!
moglabys napisac mi jakie masz wkladki?
i podac dokladnie wymiary wkladki?
pytam bo pod biustem mamy podobnie i w biuscie przed opercaja rowniez

landis podjelas juz jakies kroki co do zmiany dr?kazda znas ma w podpisie rozmiar jaki ma implantu
Asia ma 375 i zazdroszcze jej tych 25ml wiecej

[pysia222]

Napisane przez Asia230707

jejku, jak bym juz chciala pobiegac po sklepach za takim staniczkami

Jeszcze troczke dopiero lezalysmy obie w klinice ( no kto lezal to lezal ........a inni telefonowali ) a tu juz prawie dwa miechy minely

[landis]

dziewczyny wiem ze zameczam Was pytaniami

ale cos mnie nurtuje

pisalyscie ze szerokosc 118 bylaby dla mnie za mala i mialabym autostrade miedzy cyckami

jaka wg Was powinnam miec szerokosc implantow? zeby piersi byly mozliwie jak najblizej siebie

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

agnes tak dr Swiercz
zaraz minal 2 godz, po ktorych mialam zadzwonic ponownie i sie umowic
wczesniej facet nie mial przy sobie notatnika z datami i godz wizyt