Dot.: Powiększanie piersi cz.4

[Samiii]

Napisane przez Happy_hour

Na wesolo:

Poczytuje i wnioskuje
Ze choc klotnia sie maluje
Tak naprawde drogie panie
Tu zaznacze na ekranie

Bolec w koncu zaprzestanie!

Dzien, czy dwa a moze tydzien
Nie ma to juz dzis znaczenia
Obie macie fajne cycki
A te "przed " tylko marzenia.

Wiec nie kloccie sie kobietki
Obie macie wiele zalet
Piekne ciala,madre glowy
No i biuscik calkiem nowy.

amen!



fantastyczny tekścik



Horitko, na dłuższą metę pewnie to dopełnianie co ileś miesięcy jest uciążliwe i rozumiem osoby, którą chcą na stałe wypełnić i mieć spokój. jak z cyckami, jakby mi miały co dwa lata tracić połowę objętości, to też bym się wkurzała niemniej, ja się właśnie boję - po pierwsze efektu, po drugie grudek i konieczności ich usuwania. póki nie mam wielkiej potrzeby ostrzykiwać na stałe (usta, zmarszczki czy cokolowiek) to wolę te bezpieczniejsze preparaty (stałe wypełniacze stosuje się tak naprawdę niezbyt długo - za parę lat pewnie bedzie można powiedzieć, jak to się sprawuje itd. podobnie z macrolane - ja bym się nie zdecydowała np piersi robić macro, bo to dość młoda w stosunku do np implantów, które stosuje się już tyle lat - z pół wieku pewnie)

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

slonko
ja nikomu nie podam dloni, gram uczciwie z ucziwymi...
Pysia zaczela prac moje brudy oficjalnie..
ja poprawilam ja co do ortografii, za to dostaje kopa w dupe gratis? tylko dlatego,ze mam wlasne zdanie i przede wszystkim rcaje

Agnes, przeczytaj na spokojnie swoje posty - wytykałaś Pysi błędy ortograficzne, dając tym samym do zrozumienia, że Pysia to nie twój poziom i że cenisz sobie konwersację z ludźmi inteligentnymi i na poziomie... To było bardzo nie w porządku

A Pysia niepotrzebnie wyciągnęła fakty z twojego życia prywatnego- nie powinna była tego robić....

Niemmiej jednak to Ty powinnaś pierwsza wyciągnąć rękę na zgodę, Ty pierwsza zaczęłaś atakować Pysię w niewybredny sposób (tylko dlatego, że ma ona zdanie odmienne do Twojego).

[Happy_hour]

Dzieki.Tak mnie jakos naszlo.

[agnes281]

Napisane przez Samiii

to zależy od ilości własnej tkanki w piersiach - ja mam malutko, głównie gruczoł, tłuszczyku prawie wcale, i jak po operacji nie riszałam się wcale i zażerałam czipsami mieszanymi z piwkiem to ciutka tego tłuszczyku przybyła (niestety, w piersiach najmniej ) - a odkąd odstawiłam syfiaste jedzonko trochę tego ciałka zgubiłam (tym razem najszybciej z piersi - matka natura jest okropna ) to się te zmarszczenia pokazały.
musimy z nimi żyć, nie ma rady

ale ja tak nie chce zycpoza tym ta piers miala stan zapalny wiec moze potrzebuje dluzszego czasu rekonwalestencji
mam kompleks na jej punkcie, przy schylaniu wisi mi jak worek z wodą a z tyciem to u mnie mizernie, jem jem i nic

2sweet nic mnie nie boli, tylko kształt wpienia

[natalia85]

Napisane przez agnesbraciak

A chirurg zadnej Ci maści nie zalecił, nie kontroluje gojenia się ran? to co to za chirurg? masakra... jak moja kuzynka robiła operacje w centrum Malia to miała kontrole, telefony...taki "monitoring pooperacyjny" O wszystkie maści się martwić nie musiała...To się nazywa obsługa

Zalecil i owszem ale chcialam zapytac dziewczyn co one uzywaja chyba po to jest to forum zeby sobie pomagac. Co do chirurga to jeden z najlepszych dr Krajewski i tak samo jak twoja kuzynka ja tez moge zadzwonic a na kontroli bylam trzy razy to chyba wystarczy tym bardziej ze nie mieszkam w Polsce

[aldi090]

Napisane przez Happy_hour

Na wesolo:

Poczytuje i wnioskuje
Ze choc klotnia sie maluje
Tak naprawde drogie panie
Tu zaznacze na ekranie

Bolec w koncu zaprzestanie!

Dzien, czy dwa a moze tydzien
Nie ma to juz dzis znaczenia
Obie macie fajne cycki
A te "przed " tylko marzenia.

Wiec nie kloccie sie kobietki
Obie macie wiele zalet
Piekne ciala,madre glowy
No i biuscik calkiem nowy.

klask i:kla ski: hahahahahhaaha
ukryty talencior Happy

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Agnes, przeczytaj na spokojnie swoje posty - wytykałaś Pysi błędy ortograficzne, dając tym samym do zrozumienia, że Pysia to nie twój poziom i że cenisz sobie konwersację z ludźmi inteligentnymi i na poziomie... To było bardzo nie w porządku

A Pysia niepotrzebnie wyciągnęła fakty z twojego życia prywatnego- nie powinna była tego robić....

Niemmiej jednak to Ty powinnaś pierwsza wyciągnąć rękę na zgodę, Ty pierwsza zaczęłaś atakować Pysię w niewybredny sposób (tylko dlatego, że ma ona zdanie odmienne do Twojego).

nie bede czytac postow po raz drugi...
zaczelo mnie to irytywac, ze po takiej operacji jak uwaza Pysia mozna szybko cwiczyc, sorry ja nawet siku nie moglam dobrze zrobic
wiec prosba niech nie podkresla ze wszystko jest po op kolorowe..
jest nauczycielka Wf'u co zobowiazuje ja do nierobienia błędów ortgograficznych..
a na koniec, mi chodzilo caly czas o jej cwiczenia za argumenty,ze musiala wstac bo ma córkę i meza itd nie ma nic wspolnego z rozmowa, argumenty nie na miejscu
no i czepianie sie mojego zycia, w którym mi nie idzie
i to ja mam podac jej dłoń?
konteks rozmowy z nia nie dal mi do myslenia, wiec koniec tematu.
zamykam temat, i nie odpisze na kolejny post.

[Samiii]

Napisane przez agnes281

ale ja tak nie chce zycpoza tym ta piers miala stan zapalny wiec moze potrzebuje dluzszego czasu rekonwalestencji
mam kompleks na jej punkcie, przy schylaniu wisi mi jak worek z wodą a z tyciem to u mnie mizernie, jem jem i nic

2sweet nic mnie nie boli, tylko kształt wpienia

no miejmy nadzieję że jak już się wyrekonwalescencuje to jej marszczenia przejdą
mnie dr uprzedzał, że marszczenia przy takiej budowie jak moja są dość częste i trudno, muszę się z tym pogodzić przecież nie mam wyjścia, nie wydłubię ich i nie zamienię na 160cc



jeszcze co do stałych wypełniaczy - Miśka chyba miała zmarchę traktować aqamidem czy czymś - może ona nam coś napisze o tych preparatach


w kwestii kłotni na forum - może po prostu już zwyczajnie czas przestać o tym pisać.
tak samo jest z trollami, zamiast je olewać jak piszą klikacie z nimi i klikacie, nakręcając się nawzajem.
zawsze ktoś musi pierwszy ustąpić i tyle co nie znaczy że nie ma racji

[agnes281]

Napisane przez aldi090

klask i:kla ski: hahahahahhaaha
ukryty talencior Happy

Rymy skladam jak Mickiewicz Adam
jestes jakims Mc?...
niezly freestyleklask i:

[trelek_]

Asia, śliczne i piersi i stanik

Pysia, Agnes, posłuchajcie 2sweet Jestem tu niedługo, ale lubię Was obie Każda z Was ma trochę racji, ale zagalopowałyście się.



Dziewczyny, czy te marszczenia widać, czy tylko czuć jak się dotyka?



Rozmawiałam z dr i nie chce włożyć mi więcej ze wzgl na możliwość nast ciąży. Kurczę, ja nie wiem czy uda mi się zajść ponownie w ciążę. Chciałabym za jakiś czas, ale jak będzie to nie wiem Gdybym wiedziała, to łatwiej byłoby mi podjąć decyzję. A takie ładne Misia ma... tylko jakby miały mocno klapnąć po ciąży, to chyba rzeczywiście lepiej mniejsze odrobinkę Upierać się nie będę chyba.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Happy_hour

Na wesolo:

Poczytuje i wnioskuje
Ze choc klotnia sie maluje
Tak naprawde drogie panie
Tu zaznacze na ekranie

Bolec w koncu zaprzestanie!

Dzien, czy dwa a moze tydzien
Nie ma to juz dzis znaczenia
Obie macie fajne cycki
A te "przed " tylko marzenia.

Wiec nie kloccie sie kobietki
Obie macie wiele zalet
Piekne ciala,madre glowy
No i biuscik calkiem nowy.

brawo klask i: jaki talent mamy na forum

[Samiii]

Napisane przez trelek_

Dziewczyny, czy te marszczenia widać, czy tylko czuć jak się dotyka?

u mnie bardziej czuć niż widać
podeszłam do lustra żeby to ocenić - i dziś ani nie wyczuwam marszczeń, ani nie widzę a czasami czuć falki dość wyraźnie i lekko widać ich zarys - nie wiem.. chowają mi się czy co....

[trelek_]

Sami, jeżeli będziesz się decydowała na powiększenie ust, to też u Bromy?

[agnes281]

Napisane przez trelek_

Asia, śliczne i piersi i stanik

Pysia, Agnes, posłuchajcie 2sweet Jestem tu niedługo, ale lubię Was obie Każda z Was ma trochę racji, ale zagalopowałyście się.



Dziewczyny, czy te marszczenia widać, czy tylko czuć jak się dotyka?



Rozmawiałam z dr i nie chce włożyć mi więcej ze wzgl na możliwość nast ciąży. Kurczę, ja nie wiem czy uda mi się zajść ponownie w ciążę. Chciałabym za jakiś czas, ale jak będzie to nie wiem Gdybym wiedziała, to łatwiej byłoby mi podjąć decyzję. A takie ładne Misia ma... tylko jakby miały mocno klapnąć po ciąży, to chyba rzeczywiście lepiej mniejsze odrobinkę Upierać się nie będę chyba.

widac i sa wyczuwalne
dr. mówil,ze mam malo skory i dlatego tak sie dzieje..
no dobra,ale lewa piers jest nieskazitelna
niedlugo jade na plaze i jak ja sie pokaze w topless? nawet w staniku to widac

[trelek_]

Napisane przez Samiii

u mnie bardziej czuć niż widać

to jakoś to przeżyję

[agnes281]

Napisane przez Samiii

u mnie bardziej czuć niż widać
podeszłam do lustra żeby to ocenić - i dziś ani nie wyczuwam marszczeń, ani nie widzę a czasami czuć falki dość wyraźnie i lekko widać ich zarys - nie wiem.. chowają mi się czy co....

mam ten sam objaw

[trelek_]

Napisane przez agnes281

widac i sa wyczuwalne
dr. mówil,ze mam malo skory i dlatego tak sie dzieje..
no dobra,ale lewa piers jest nieskazitelna
niedlugo jade na plaze i jak ja sie pokaze w topless? nawet w staniku to widac

uuuu.... to już niefajnie hmmm... Może z czasem skóra się rozciągnie trochę i będzie to mniej widać? Może tak być?

[Samiii]

Napisane przez trelek_

Sami, jeżeli będziesz się decydowała na powiększenie ust, to też u Bromy?

raczej tak.
myślałam też o tym Bębenku od laserów, bo widziałam u niego parę lasek tuż po powiększaniu i wyglądały nieźle (uwzględniając znieczulenie i rosnącą opuchliznę)
ale u Bromy też widziałam i efekty podobne..
także na dzień dzisiejszy myślę bardziej o Bromku w tej kwestii



Agnes, to mozę na wyjazd i plażowanie Ci się schowają
mi mówił dr, że to kwestia tkanki pokrywającej implant, nie skóry, więc nie wiem jak z tym rozciągnięciem się jej ewentualnie niestety


Agnes... a co z bliznami...? jeśli kojarzę dobrze, masz pod blizenki...? ja się jakoś obawiam z tymi bliznami wychylić biust publicznie hihi

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

nie bede czytac postow po raz drugi...

A szkoda...
Widzę, że konwersacja z Tobą to jak walenie grochem o ścianę

Upartość - może być zarówno pozytywną cechą, jak i negatywną (jak w tym przypadku)

Napisane przez agnes281

jest nauczycielka Wf'u co zobowiazuje ja do nierobienia błędów ortgograficznych..
.

Teraz mnie rozłożyłaś na łopatki
Gdyby Pysia była nauczycielką języka polskiego to miałabyś rację, no ale w tym wypadku.... nie no śmiech na sali

[Yagnaa]

A ja mam dola - bo wszystkie dziewczyny pisza, ze maja od spodu chlodniejsze piersi, a u mnie odwrotnie..
Horo mnie probowala uspokoic (dzieki za cale info Horo) ale i tak mam dola..
A poza tym - jak sie nie marszczy - tzn. ze sie nie jest super-chudym?

I sama juz nie wiem, czy nie powinnam miec wiekszego impl.. wg mnie i p. dr-a biust jest duzy.. ale moze powinnam go przytrzymac przy jego pierwszym pomysle (450cc)?

Czym wiecej czytam, tym wiecej mysle.. i juz sama nie wiem, co jest dobre a co nie..

[horo]

Napisane przez Samiii

raczej tak.
myślałam też o tym Bębenku od laserów, bo widziałam u niego parę lasek tuż po powiększaniu i wyglądały nieźle (uwzględniając znieczulenie i rosnącą opuchliznę)
ale u Bromy też widziałam i efekty podobne..
także na dzień dzisiejszy myślę bardziej o Bromku w tej kwestii

Samii,
u mnie usta to też kwestia czasu... umówilam sie na... piatek

[trelek_]

Sami, a czy możesz mi napisać, jak długo trwa robienie kresek na powiekach? I jak długo trzeba czekać na wizytę u p. Ani?

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez Yagnaa

A poza tym - jak sie nie marszczy - tzn. ze sie nie jest super-chudym?

to może równie dobrze oznaczać, że miałaś (a miałaś!) sporo swojego gruczołu i dlatego to jest niewyczuwalne

[horo]

Napisane przez Yagnaa

A ja mam dola - bo wszystkie dziewczyny pisza, ze maja od spodu chlodniejsze piersi, a u mnie odwrotnie..
Horo mnie probowala uspokoic (dzieki za cale info Horo) ale i tak mam dola..
A poza tym - jak sie nie marszczy - tzn. ze sie nie jest super-chudym?

I sama juz nie wiem, czy nie powinnam miec wiekszego impl.. wg mnie i p. dr-a biust jest duzy.. ale moze powinnam go przytrzymac przy jego pierwszym pomysle (450cc)?

Czym wiecej czytam, tym wiecej mysle.. i juz sama nie wiem, co jest dobre a co nie..

Yaguś,
Tobie się nie marszczy, bo mialaś sporo własnego gruczolu ... a piersi masz śliczne i duze... i wląsnie przez ten Twoj gruczol Twoje 375 cc jest takie jak niektore 450 cc ale bez wlasnej "podściółki"

[trelek_]

Napisane przez horo

Samii,
u mnie usta to też kwestia czasu... umówilam sie na... piatek

to będzie prawie urodzinowy prezent

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

A szkoda...
Widzę, że konwersacja z Tobą to jak walenie grochem o ścianę

Upartość - może być zarówno pozytywną cechą, jak i negatywną (jak w tym przypadku)



Teraz mnie rozłożyłaś na łopatki
Gdyby Pysia była nauczycielką języka polskiego to miałabyś rację, no
ale w tym wypadku.... nie no śmiech na sali

smiech ??ok
to dlaczego i skad wiem ze jest nauczycielka? z palca tego nie wzielam...
nie jestem uparta, ale jak ktos mnie publicznie obraza, to nie stoje w miejscu..
nie przeprosze Pysi.
Zakmnelam temat,nie drąż go.Bo czuje presje a nie lubie tego...

[horo]

Napisane przez trelek_

to będzie prawie urodzinowy prezent

[Samiii]

Yagusia, bez paniki
jak się nie marszczy, to dobrze
jak się marszczy to też powikłanie to nie jest (jako takie)


Horito, ja się goję od wczoraj (udało mi się zrobić korektę wczoraj) ale zrobię... muszę odłożyć sobie na usta jeszcze hihi ale jak się juz postanowi, to z górki


Treleczku, kreski się robi ok 1,5 godziny (plus minus), na termin u Ani ok miesiąca się czeka..
ALE!
Ania prosiła by rzucić cynk ona szkoli babeczki i od 9 do 11 lutego potrzebuje kobietek do tego szkolenia - ona nadzoruje jak robi makiajż jej uczennica jakaś - nie płaci się za to nic a nic, jeśli chce się koretkę potem zrobić, to już robi ją Ania i wtedy się płaci jej 50zł (to jest chyba koszt igiełek czy coś) - także jakby któraś z Was dziewczyny była chętna na taki układ to piszcie do Ani i powołajcie się na mnie
a tak ogólnie, to jw - na termin się troszkę czeka, bo ona robi makijaż nie tylko w swoim gabinecie

[agnes281]

Napisane przez Samiii

raczej tak.
myślałam też o tym Bębenku od laserów, bo widziałam u niego parę lasek tuż po powiększaniu i wyglądały nieźle (uwzględniając znieczulenie i rosnącą opuchliznę)
ale u Bromy też widziałam i efekty podobne..
także na dzień dzisiejszy myślę bardziej o Bromku w tej kwestii



Agnes, to mozę na wyjazd i plażowanie Ci się schowają
mi mówił dr, że to kwestia tkanki pokrywającej implant, nie skóry, więc nie wiem jak z tym rozciągnięciem się jej ewentualnie niestety


Agnes... a co z bliznami...? jeśli kojarzę dobrze, masz pod blizenki...? ja się jakoś obawiam z tymi bliznami wychylić biust publicznie hihi

trzeba jesc jesc i jeszcze raz jesc wiesz co blizny goja mi sie bardzo szybko, uzywam Veraderm i masc Elicina- z wyciagu ze slimaka, i mardzo pomaga, blizny sa mniej widoczne.
2x dziennie masuje piersi, az mnie reee bolą

[Samiii]

Napisane przez agnes281

trzeba jesc jesc i jeszcze raz jesc wiesz co blizny goja mi sie bardzo szybko, uzywam Veraderm i masc Elicina- z wyciagu ze slimaka, i mardzo pomaga, blizny sa mniej widoczne.
2x dziennie masuje piersi, az mnie reee bolą

to super!
ja będziesz mogła to wrzuć mi przy okazji fotkę blizn do clubu czy coś
ja to jestem taki freak pod tym względem

[horo]

Napisane przez agnes281

2x dziennie masuje piersi, az mnie reee bolą

agnes,
Tz niech masuje

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

smiech ??ok
to dlaczego i skad wiem ze jest nauczycielka? z palca tego nie wzielam...
nie jestem uparta, ale jak ktos mnie publicznie obraza, to nie stoje w miejscu..
nie przeprosze Pysi.
Zakmnelam temat,nie drąż go.Bo czuje presje a nie lubie tego...

Przecież wszystkie wiemy, że Pysia jest nauczycielką W-F, więc nie za bardzo rozumiem, o co chodzi???

Jesteś biedna i pokrzywdzona, bo Pysia skomentowała co nieco z twojego życia osobistego. A nie potrafisz zauważyć, że ty pierwsza zaczęłaś obrażać Pyśkę na forum publicznym??? I jak widać, ona też w takiej sytuacji "nie stoi" w miejscu. Czyżby Twoja szkoła?

Niepotrzebnie czujesz presję, nie mam zamiaru Ciebie w żaden sposób przytłaczać.

I już przestaję drążyć temat - bo w sumie co mnie to obchodzi? Walczcie na noże, wydrapcie sobie oczy, powyrywajcie włosy z głów, róbcie cokolwiek. Ja mam ważniejsze sprawy (i bardziej przykre) na głowie