czy ktoś szuka pracy?

[Dagunia]

Niekoniecznie. Ja ustalając takie godziny rozmów "sprawdzam" punktualność kandydatów, a zazwyczaj wybieram 3-4 spośród wielu zgłoszeń Także bez stresu i powodzenia

[titina]

a ja mam dzisiaj dwie kolejne rozmowy, choć nauczona doswiadczeniem jeśli umawiaja na dziwne godziny np 12:40 lub 18:10 to znaczy że maglują wszystkie osoby które się zgłosiły po kolei

[ellish]

zauwazłyscie, ze jest bardzo mało ofert? Dawniej gdy szukalam pracy ( 3 lata temu), to wysylalam w tygodniu kilkanascie, a teraz gdy obserwuje rynek, to dramat.

[88Ekaterina88]

u mnie jest odwrotnie. jak szukałam w 2008 roku roboty to nie było nic, teraz wysyłam po 1-2 w tygodniu

dzwoniłam w sprawie tego pracownika ds. osobowych i nic z tego to nie kadrowa tylko płacowa trzeba naliczać wypłaty, znac program itp. A w ogłoszeniu tego nie było, tylko przez tel. mi to powiedziano

[AmericanGirl]

Napisane przez ellish

zauwazłyscie, ze jest bardzo mało ofert? Dawniej gdy szukalam pracy ( 3 lata temu), to wysylalam w tygodniu kilkanascie, a teraz gdy obserwuje rynek, to dramat.

Ja również zauważyłam tendencję odwrotną . Jakoś specjalnie nie szukam pracy ale przeglądam ogłoszenia , bo może trafi się wymarzona praca albo jakaś praktyka . W zeszłym roku ogłoszeń sensownych w branży , która mnie interesuje ( praca głównie biurowa , administracja , asystentka , prawo ) było jak na lekarstwo . A od nowego roku codziennie pojawiają się jakieś ogłoszenia i naprawde jest w czym wybierać . I bardzo dużo ogłoszeń do pracy w urzędach. Mam nadzieję , że taka sytuacja utrzyma się do lutego , bo może wtedy bede mogla pomysleć o powazniejszym szukaniu pracy związanej z moim kierunkiem studiów

[titina]

Napisane przez AmericanGirl

Ja również zauważyłam tendencję odwrotną . Jakoś specjalnie nie szukam pracy ale przeglądam ogłoszenia , bo może trafi się wymarzona praca albo jakaś praktyka . W zeszłym roku ogłoszeń sensownych w branży , która mnie interesuje ( praca głównie biurowa , administracja , asystentka , prawo ) było jak na lekarstwo . A od nowego roku codziennie pojawiają się jakieś ogłoszenia i naprawde jest w czym wybierać . I bardzo dużo ogłoszeń do pracy w urzędach.

Mam podobne wrażenie, w zeszłym roku bardzo ciężko mi było znaleźć ogłoszenia na które mogłabym wysłać CV. Same akwizycje i inne głupoty. Od nowego roku sytuacja jest dużo lepsza. Wysyłam od kilku do kilkunastu CV tygodniowo. Mam kilka rozmów w tygodniu.

Chociaż zauważyłam niepokojącą tendencję że pracodawcy, być może przez ten kryzys, uważają że będziemy się płaszczyć żeby dostać pracę i urządzają swego rodzaju "castingi" a nie rozmowy kwalifikacyjne.
Dzisiaj byłam na takiej jednej - ludzie umówieni co 10 min. Każdy wchodzi i musi się zaprezentować, odegrać scenkę sprzedaży, powiedzieć o swoich wadach i zaletach, przekonać pracodawcę o tym żeby to właśnie jego zatrudnił. A po tym wszystkim dziękujemy, następna osoba. Jak się spytałam o ewentualne warunki to zaczęli kręcić że sami nie wiedzą, podstawa plu prowizja, ale nie powiedzą ile.... Jak sie dostanę to mi przedstawią warunki... Wkurzające.
A może ja tam wcale nie będę chciała pracować zwłaszcza że napomknęli coś że przez to stanowisko przewinęło się już setki osób...

[Hosenka*]

Napisane przez 88Ekaterina88

u mnie jest odwrotnie. jak szukałam w 2008 roku roboty to nie było nic, teraz wysyłam po 1-2 w tygodniu

dzwoniłam w sprawie tego pracownika ds. osobowych i nic z tego to nie kadrowa tylko płacowa trzeba naliczać wypłaty, znac program itp. A w ogłoszeniu tego nie było, tylko przez tel. mi to powiedziano

Dlatego napisałam, że to część obowiązków kadrowych Place są elementem kadr (czasami zajmuje się tym jedna osoba – kadrowa, a czasami jest rozbite na druga osobę (wiadomości z kursu )

[gregia]

Napisane przez titina

Mam podobne wrażenie, w zeszłym roku bardzo ciężko mi było znaleźć ogłoszenia na które mogłabym wysłać CV. Same akwizycje i inne głupoty. Od nowego roku sytuacja jest dużo lepsza. Wysyłam od kilku do kilkunastu CV tygodniowo. Mam kilka rozmów w tygodniu.

Chociaż zauważyłam niepokojącą tendencję że pracodawcy, być może przez ten kryzys, uważają że będziemy się płaszczyć żeby dostać pracę i urządzają swego rodzaju "castingi" a nie rozmowy kwalifikacyjne.
Dzisiaj byłam na takiej jednej - ludzie umówieni co 10 min. Każdy wchodzi i musi się zaprezentować, odegrać scenkę sprzedaży, powiedzieć o swoich wadach i zaletach, przekonać pracodawcę o tym żeby to właśnie jego zatrudnił. A po tym wszystkim dziękujemy, następna osoba. Jak się spytałam o ewentualne warunki to zaczęli kręcić że sami nie wiedzą, podstawa plu prowizja, ale nie powiedzą ile.... Jak sie dostanę to mi przedstawią warunki... Wkurzające.

mnie to juz wogole odstraszaja stanowiska pracy typu podstawa + prowizja bo to najzwyczajny wyscig szczurów jest dlatego nawet nie patrze na tego typu oferty prac.
dziewczyny jak myslicie, czy w kazdym wydziale Urzedu Miejskiego dostaje sie na dzien dobry tyle samo czy to zalezy od Wydziału? bo u mnie ogłosili az 3 konkursy po 2 miesiecznym zastoju i nie wiem do ktorego skladac, a nie zloze do 3 bo nie wykuje tyle ustaw

[titina]

Napisane przez gregia

mnie to juz wogole odstraszaja stanowiska pracy typu podstawa + prowizja bo to najzwyczajny wyscig szczurów jest dlatego nawet nie patrze na tego typu oferty prac.
dziewczyny jak myslicie, czy w kazdym wydziale Urzedu Miejskiego dostaje sie na dzien dobry tyle samo czy to zalezy od Wydziału? bo u mnie ogłosili az 3 konkursy po 2 miesiecznym zastoju i nie wiem do ktorego skladac, a nie zloze do 3 bo nie wykuje tyle ustaw

W ogłoszeniu oczywiście było napisane - umowa o pracę, więc spodziewałam się stałej pensji.

[anetka832]

Napisane przez titina

W ogłoszeniu oczywiście było napisane - umowa o pracę, więc spodziewałam się stałej pensji.

To nie musi być równoznaczne - można dostać umowę o pracę, ale mieć podstawę+prowizje, umowa o pracę nie musi być jednoznaczna ze stałą pensją ( np. wynagrodzenie akordowe ).

[Anastazja86]

U mnie pojawiło się w końcu jakieś ogłoszenie, praca w markecie budowlanym w dziale ogród, no może nie jest to szczyt moich marzeń ale potrzebuję pieniędzy, więc jutro idę tam z CV bo trzeba dostarczyć osobiście

[88Ekaterina88]

Napisane przez Hosenka*

Dlatego napisałam, że to część obowiązków kadrowych Place są elementem kadr (czasami zajmuje się tym jedna osoba – kadrowa, a czasami jest rozbite na druga osobę (wiadomości z kursu )

tyle, że wiesz w ogłoszeniu tego nie napisali

[ijaa]

Odrobinę się ruszyło i u mnie. W piątek idę na drugi etap w jedno miejsce.
Codziennie coś wysyłam, bo ogłoszenia są, tylko jakoś odzewu nie ma.

[lilly78]

u mnie nic się nie ruszyło wysyłam i wysyłam, rozmów na palcach jednej ręki można policzyć. za chwilę zrobię kurs paznokciowy, może w tę stronę coś zacznie się dziać

[Jik]

Napisane przez gregia

Jik daj sobie spokoj, nie warto z takimi osoboami wchodzic w dalsza konwersacje, chcialas dobrze , a jeszcze ci sie oberwalo.

Masz rację, gregia, szkoda nerwów...
Co do Urzędu Miasta, to ja nie mam pojęcia gdzie i ile się zarabia, więc Ci nie odpowiem...

[gregia]

Napisane przez Jik

Masz rację, gregia, szkoda nerwów...
Co do Urzędu Miasta, to ja nie mam pojęcia gdzie i ile się zarabia, więc Ci nie odpowiem...

mam nadzieje ze tak samo, bo jakby nie patrzec ten sam pracodawca...

[Snufki]

Napisane przez gregia

mnie to juz wogole odstraszaja stanowiska pracy typu podstawa + prowizja bo to najzwyczajny wyscig szczurów jest dlatego nawet nie patrze na tego typu oferty prac.
dziewczyny jak myslicie, czy w kazdym wydziale Urzedu Miejskiego dostaje sie na dzien dobry tyle samo czy to zalezy od Wydziału? bo u mnie ogłosili az 3 konkursy po 2 miesiecznym zastoju i nie wiem do ktorego skladac, a nie zloze do 3 bo nie wykuje tyle ustaw

Podejrzewam,że w całej administracji wygląda tak samo, więc zależy od wydziału,wykształcenia, doświadczenia,stanowiska, znajomości itp.... bo są tzw. widełki

[uparta Marti]

a ja to chyba dzis pójde sie upic.. ze szczęscią dziś potwierdziło się na 100% ze dostałam prace w gabinecie denstystycznym jako rejestratorka. Bo koleżanka w ciąży i odchodzi i poleciła mnie na jej miejsce-jestem jej bardzo wdzięczna. Zaczynam od końca lutego a za 2 tyg mam iśc na dwa dni żeby się wdrożyć ,poznać program w kompie itp. Praca od pon-pt po ok 5-6 godzin dzinnie.
Ale i tak mam nadzieje ze znajde sobie coś na luty chociaż, żeby nie siedziec w domu.

[gregia]

Napisane przez Snufki

Podejrzewam,że w całej administracji wygląda tak samo, więc zależy od wydziału,wykształcenia, doświadczenia,stanowiska, znajomości itp.... bo są tzw. widełki

snufki czyli dobrze podejrzewalam ze zarobki zaleza od wydziału? kurcze z 2 strony bezsens totalny, niby jeden pracodawca a rozne zarobki

[Jik]

Napisane przez uparta Marti

a ja to chyba dzis pójde sie upic.. ze szczęscią dziś potwierdziło się na 100% ze dostałam prace w gabinecie denstystycznym jako rejestratorka. Bo koleżanka w ciąży i odchodzi i poleciła mnie na jej miejsce-jestem jej bardzo wdzięczna. Zaczynam od końca lutego a za 2 tyg mam iśc na dwa dni żeby się wdrożyć ,poznać program w kompie itp. Praca od pon-pt po ok 5-6 godzin dzinnie.
Ale i tak mam nadzieje ze znajde sobie coś na luty chociaż, żeby nie siedziec w domu.

Idź, idź się upij! Masz powody! Gratuluję!!!!! Fajna praca musi być!

gregia, a czy to nie zależy od urzędu. Jak np. Wojewódzki, to więcej się zarabia, bo bardziej bogaty? Czasami może kto inny finansować dany urząd...

[gorzka prawda]

Napisane przez gregia

snufki czyli dobrze podejrzewalam ze zarobki zaleza od wydziału? kurcze z 2 strony bezsens totalny, niby jeden pracodawca a rozne zarobki

To może ja odpowiem. zarobki w administracji nie zależą od wydziału lecz od zajmowanego stanowiska. Są tzw. widełki dla referenta, specjalisty, podinspektora itp. Oczywiście o zatrudnieniu na danym poziomie hierarchii urzędniczej decydują kwalifikacje pracownika, w tym doświadczenie. Poza podstawą wynagrodzenia są dodatki, np. funkcyjny.
Punktem wyjścia jest to czy zostaniesz zatrudniona na stanowisku urzędniczym (powinno być napisane w ogłoszeniu) czy pomocniczym lub obsługi. I tak na przykład na najniższym szczeblu w hierarchii urzędniczej w urzędzie miasta na stanowisku młodszego referenta możesz dostać od najniższej krajowej do 1920 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego.
Poza tym w pierwszym roku pracy możesz zostać skierowana do odbywania służby przygotowawczej, w trakcie której twoje wynagrodzenie może zostać obniżone (nie pamiętam o ile, ale coś około 20% chyba).
Oczywiście widełki mają dość szeroką rozpiętość, więc wynagrodzenie uzależniane jest również od zakresu obowiązków i odpowiedzialności.

[Dignity1]

Dzisiejszy rynek pracy to katastrofa...Długo szukałam, a jak juz znalazłam to po miesiacu rezygnuje bo dostałam propozycje matrymonialna...Szok!

[gregia]

Napisane przez uparta Marti

a ja to chyba dzis pójde sie upic.. ze szczęscią dziś potwierdziło się na 100% ze dostałam prace w gabinecie denstystycznym jako rejestratorka. Bo koleżanka w ciąży i odchodzi i poleciła mnie na jej miejsce-jestem jej bardzo wdzięczna. Zaczynam od końca lutego a za 2 tyg mam iśc na dwa dni żeby się wdrożyć ,poznać program w kompie itp. Praca od pon-pt po ok 5-6 godzin dzinnie.
Ale i tak mam nadzieje ze znajde sobie coś na luty chociaż, żeby nie siedziec w domu.

o kurcze a ja takiego posta przeoczyłam gratulacje oby sie super pracowało!!!

Napisane przez Jik

Idź, idź się upij! Masz powody! Gratuluję!!!!! Fajna praca musi być!

gregia, a czy to nie zależy od urzędu. Jak np. Wojewódzki, to więcej się zarabia, bo bardziej bogaty? Czasami może kto inny finansować dany urząd...

Napisane przez gorzka prawda

To może ja odpowiem. zarobki w administracji nie zależą od wydziału lecz od zajmowanego stanowiska. Są tzw. widełki dla referenta, specjalisty, podinspektora itp. Oczywiście o zatrudnieniu na danym poziomie hierarchii urzędniczej decydują kwalifikacje pracownika, w tym doświadczenie. Poza podstawą wynagrodzenia są dodatki, np. funkcyjny.
Punktem wyjścia jest to czy zostaniesz zatrudniona na stanowisku urzędniczym (powinno być napisane w ogłoszeniu) czy pomocniczym lub obsługi. I tak na przykład na najniższym szczeblu w hierarchii urzędniczej w urzędzie miasta na stanowisku młodszego referenta możesz dostać od najniższej krajowej do 1920 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego.
Poza tym w pierwszym roku pracy możesz zostać skierowana do odbywania służby przygotowawczej, w trakcie której twoje wynagrodzenie może zostać obniżone (nie pamiętam o ile, ale coś około 20% chyba).
Oczywiście widełki mają dość szeroką rozpiętość, więc wynagrodzenie uzależniane jest również od zakresu obowiązków i odpowiedzialności.

dzieki dziewczyny za informacje i tak bede skladac papiery tylko bylam ciekawa jak to wyglada zarobkowo, bo konkursy da do wydzialu nieruchomosci i wydzialu spraw obywatelskich i tak myslalam zeby do 2 startowac

Napisane przez Dignity1

Dzisiejszy rynek pracy to katastrofa...Długo szukałam, a jak juz znalazłam to po miesiacu rezygnuje bo dostałam propozycje matrymonialna...Szok!

o cholerka to rzeczywiscie niewesoło tez bym zwiała stamtąd jak najpredzej

[gorzka prawda]

Napisane przez gregia

... i tak bede skladac papiery tylko bylam ciekawa jak to wyglada zarobkowo, bo konkursy da do wydzialu nieruchomosci i wydzialu spraw obywatelskich i tak myslalam zeby do 2 startowac

Składaj składaj! Praca w administracji to mimo wszystko dzisiaj najpewniejsze zatrudnienie, a poza tym najniższej krajowej całe życie dostawać nie będziesz. To owocnej nauki ustaw życzę i jeszcze bardziej owocnej rozmowy w urzędzie.

[gregia]

Napisane przez gorzka prawda

Składaj składaj! Praca w administracji to mimo wszystko dzisiaj najpewniejsze zatrudnienie, a poza tym najniższej krajowej całe życie dostawać nie będziesz. To owocnej nauki ustaw życzę i jeszcze bardziej owocnej rozmowy w urzędzie.

gorzka prawdo zeby nie zapeszyc to nie bede dziekowac jak ja sobie pomysle o tym czytaniu ustaw grrr

[Hosenka*]

Napisane przez Jik

Czasami może kto inny finansować dany urząd...

też od tego zależy.

[souvenir]

uparta Marti gratuluję i zazdroszczę
ja nadal szukam, nawet z Tesco się do mnie nie odezwali nowo powstającego, porażka

[uparta Marti]

dziękuje dziewczyny strasznie się ciesze,szukam pracy od czerwca

Souvenir- a gdzie u nas tesco otwierają ? ja wiem,że gdyby moja znajoma nie odchodziła z tego miejsca pracy dalej bym szukała i szukała.. w naszym regionie kompletnie nie ma ogłoszeń,więc wiem co czujesz
jeżli jesteś zarejestrowana w UP to może staraj się o jakiś staż ?

[souvenir]

Napisane przez uparta Marti

dziękuje dziewczyny strasznie się ciesze,szukam pracy od czerwca

Souvenir- a gdzie u nas tesco otwierają ? ja wiem,że gdyby moja znajoma nie odchodziła z tego miejsca pracy dalej bym szukała i szukała.. w naszym regionie kompletnie nie ma ogłoszeń,więc wiem co czujesz
jeżli jesteś zarejestrowana w UP to może staraj się o jakiś staż ?

jestem spod Białegostoku, więc w sumie o pracy w moim mieście to nawet nie marzę. Dużo osób przyjmują właśnie w taki sposób jak u Ciebie- z polecenia przez kogoś, chyba muszę poszerzyć krąg znajomych i odświeżyć stare znajomości Do UP pójdę na dniach, byłam już na 3 miesięcznym stażu w tamtym roku, fajnie jakby udało się gdzieś zaczepić chociaż na pół roku. Z drugiej strony wiem, że po zakończonym stażu będzie to samo z szukaniem pracy co teraz, jakbym poszła na taki związany z kierunkiem moich studiów (pedagogika wczesnoszkolna z przedszkolną) to i tak mnie nie zatrudnią, bo nie będę jeszcze miała wykształcenia, chyba że byłby etat dla pani nalewającej herbatkę

[Jik]

Wysłałam cv. Praca - marzenie. Pracownik księgarni internetowej. Oczywiście już ponad 900 wejść na ogłoszenie...