PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[IlonaN2]

Napisane przez kropka75

7 września????

Yhm ja urodziła się 7,09

[kropka75]

Napisane przez IlonaN2

Yhm ja urodziła się 7,09

Jo tyż.

[IlonaN2]

hehhe ale fajny zbieg okoliczności.

[kropka75]

Napisane przez IlonaN2

hehhe ale fajny zbieg okoliczności.

Świat jest mały.

Pomidorko - to już teraz musisz rodzić nam dzidzię 7 września, koniecznie.

[Bazylia 222]

Napisane przez kropka75

Ano właśnie... Owoce morza bardzo szybko się psują. Pewnie już jakieś w stanie rozkładu poszamała...

Głodówka jej dobrze zrobi.
I Smecta - tylko nie wiem jak to się poza Pl nazywa.

Napisane przez kropka75

Jo tyż.

A ja 5 wrzesnia

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

[kropka75]

Napisane przez Bazylia 222

A ja 5 wrzesnia

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

Też ładnie.

Poczekaj, może więcej tego zjadła... jeszcze zarobisz.

[mamuska003]

Co za dzień. Padam na twarz a do końa pracy jeszcze dwie godzinki.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka ![/QUOTE]

[coralady]

Napisane przez Bazylia 222

A ja 5 wrzesnia

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

Bazylko świetna ta twoja Fiona!!!A propos tego,że świat jest mały i łaczy nas więcej niż sie spodziewamy.Z Bazylką łączy mnie zwierzak Fiona,moja urocza,słodka kotka to też Fiona!)
Ilona i Kropka są z 7 września jak bliska mi osoba
Widzę że królują wrześniowe dziewczyny to i ja dołączam do grona-28 września

Mamuska dasz radę,już tylko ponad godzina a ja dzisiaj siedze do 18-ej buuuuuuuuuuuuuu

Ale dzien mój dziś jest piękny,bo wyniki sa ok
Poza ym zakręciłam sie mocno w urządzanie dużego pokoju,bo to jedyne pomieszczenie w mieszkaniu,które jeszcze jest do zrobienia.Narazie to-że też to ładnie nazwę-eklektyzm na maksa,czyli po prostu "wszystko z innej parafii".Upatrzyłam sobie perełki,prawdziwe indyjskie rękodzieło,meble kolonialne z duszą,no i normalnie zakochałam sie .Sprawd zam właśnie czy mi pożyczke w banku dadząja to mam niestety tak jak coś mi sie spodoba to zrobie wszystko,żeby to mieć.Dotyczy to jednak tylko ładnych przedmiotów,mebli itd.Tez tak macie???Czy tylko ja jestem taka świrnięta?

[Nika1980]

Napisane przez Bazylia 222

A ja 5 wrzesnia

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

Napisane przez kropka75

Też ładnie.

Poczekaj, może więcej tego zjadła... jeszcze zarobisz.

Napisane przez Pomidora

Kropka, teks z chomąto mnie zagiął Cieszę się, że brzuch lepiej Dziękuję za odpowiedź, też mnie martwi, ze to aż 11 dni, ale chyba nie będę faceta jeszcze raz nachodzić, poczekam do tego 4 lutego. Sprzęt podobno dość dobry ma. Po prostu muszę nerwy w kieszeń wsadzić i czekać

Nika, co u ciebie? No już nie będę o was zapominać

u mnie generalnie to co zwykle czyli podobnie jak u Bazylki... kuuupa.. tyle, ze Lena centami nie sra... a szkoda

[ukrycior]

Bazylko, jestem na zajęciach, studenciory pracują aż miło, a ja się rechoczę przed monitorem. No jak tak można!

[coralady]

Napisane przez Nika1980

u mnie generalnie to co zwykle czyli podobnie jak u Bazylki... kuuupa.. tyle, ze Lena centami nie sra... a szkoda

Nika tom sie uśmiała

[IlonaN2]

Napisane przez ukrycior

Bazylko, jestem na zajęciach, studenciory pracują aż miło, a ja się rechoczę przed monitorem. No jak tak można!

Ukrycior a Ty też naukowa jesteś? Jak można wiedzieć to w jakiej dziedzinie?

[Jota]

Napisane przez Jagooda_

Jota co tam u Ciebie słychać??

Nic ciekawego w sumie . Już po staraniach, teraz czas oczekiwania.
Szkoda, że moja mama nie świętuje dziś dnia babci.
Nie piszę ale czytam każdego dnia.

[ukrycior]

Napisane przez IlonaN2

Ukrycior a Ty też naukowa jesteś? Jak można wiedzieć to w jakiej dziedzinie?

Tak Ilonko, po 7 latach pracy zamierzam w tym roku obronić w końcu swój doktorat. Zajmuję się informacją naukową oględnie mówiąc.

[Bazylia 222]

Napisane przez ukrycior

Bazylko, jestem na zajęciach, studenciory pracują aż miło, a ja się rechoczę przed monitorem. No jak tak można!

My juz po wizycie u veta i 70 euro mniej w portfelu, ale upewnilam sie, ze dobrze robie, przeglodze dzis, jutro tylko ryz, potem mieszanka ryzu i karma. Dostala probiotyk, zeby odbudowac flore bakteryja i ma byc dobrze. Ale ona jest kochana, nawet veterynarza, ktory jej termometr wklada tam gdzie nie trzeba uwielbia...

[IlonaN2]

Napisane przez ukrycior

Tak Ilonko, po 7 latach pracy zamierzam w tym roku obronić w końcu swój doktorat. Zajmuję się informacją naukową oględnie mówiąc.

Ja dopiero na 3 roku jestem ale już zaczęłam pisać choć ciężko mi to idzie zależny ma na szybkiej obronie żebym mogła szukać pracy normalnej bo na uczelni się nie wiedzę raczej. Wolałabym pracować np. w laboratorium metalograficznym.

jutro o 14 mam monitor zaczęłam się denerwować bo tak liczyłam że w tym cyklu moje pęcherze i endo zaczną razem współgrać, a tu albo jedno albo drugie

[aankaa78]

Witajcie wieczorowa pora..... Co porabiacie Dziewczynki? Ja szukam jakiegos pomysły na zmianę wystroju mieszkania tanim kosztem....Bazylia ty znów za granicami naszego kraju???? Coś mnie omineło????

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez IlonaN2

Ja dopiero na 3 roku jestem ale już zaczęłam pisać choć ciężko mi to idzie zależny ma na szybkiej obronie żebym mogła szukać pracy normalnej bo na uczelni się nie wiedzę raczej. Wolałabym pracować np. w laboratorium metalograficznym.

jutro o 14 mam monitor zaczęłam się denerwować bo tak liczyłam że w tym cyklu moje pęcherze i endo zaczną razem współgrać, a tu albo jedno albo drugie

Nie denerwuj się Ilonko bo to nic nie da.....Ważne,że pęcherze są!!! A jak nie w tym cyklu to w następnym się uda....

[Konczita]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
aankaa78(Ania, 31 lat)~~~~~~~~~~~@ 14.01 dolnośląskie
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 05.01 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 21.01 Malopolska
Dra (Daria, 23 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 10.12Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 18.01 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @31.12 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
IlonaN2 (Ilona, 27 lat) ~~~~~~~~~~~ @ 11.01 Kraków
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~~~@ 07.01
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 20.12 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 11.01
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Pomidora (Kasia, 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 01.12
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~~~~@ 27.09
Stokrotka81(Justyna, 29lat)~~~~~~~~@ 07.01 Lubelskie

[Jagooda_]

Napisane przez anciaahk

Nie wiem, czy to szkodzi, podobno nie ma przeciwskazań. Lekarz znajomej po hsg też powiedział, że nie ma przeciwskazań.
A więc .

hmm no włśnie nie wiem, bo przy hsg jest chyba 1 zdjęcie a ja miałam kilka . W sumie co ma być to będzie

Napisane przez Migavka

Dzięki dziewczyny . Mam nadzieję, że faktycznie będzie dobrze! Jagooda, trzymam kciuki, żeby luz poskutkował

Ilona, doskonale Cię rozumiem z tymi finansami. Ja tez pozostałam na uczelni...Czasem dorabiam w jakiś projektach, bo stypendium doktoranta to na niewiele starcza. Ale może jeszcze kilka miesięcy i uda się obronić.

Dawno nikt nie wklejał wykresów, ale mam nadzieję, że dobry zwyczaj nie zaginął ? Ja mam zagadkę. Wszystkie znaki wskazywały, że owu miałam 16 dnia - tak zgadł też FF. Tylko że na USG w 20dc pani dr zobaczyła...duże jajo, 20 mm, stwierdzając że owu tuż tuż i wkrótce pęknie. Mówiłam o skoku temp po 16 dc, stwierdziła że to przypuszczalnie nie na owu, a temp jeszcze spadnie/ pójdzie mocniej do góry. Ale ja ani po 20 dc owu nie czułam, ani ta tempka nie wygląda. Czy możliwe, że to nie był pęcherzyk, a już coś po pęknięciu?

to no teraz ja się powymądrzam Wykres piękny, a to co widziała Twoja pani dr to może być ciałko żółte w postaci torbieli cienkościennej co wygląda podobnie do pęcherzyka (wyczytałam kiedyś na naszym bocianie )

serduszkowata, coralady
Gratuluje dobrych wyników

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, ja wczoraj znowu myślałam, ze wam napisałam już, a taka padnięta byłam, że zapomniałam No więc serduszko bije jak dzwon, obejrzeliśmy sobie, posłuchaliśmy i się nawzruszaliśmy Potem się pomartwiliśmy, bo z om termin wychodził na 7.09, a z usg na 18.09. I teraz zagadka dla Kropeczki naszej: kochana, czy owu mogła się tak przesunąć przez grypę? (bo połowę grudnia chorowałam jak głupia). Ale lekarz mówi, ze wszystko dobrze i prawidłowo się rozwija. Także, zgodnie z zapowiedzią, pierwsze nieśmiałe fluidki dla moich kochanych weteranek

Gratuluję i łapię jednego fluidka nie martw się tymi rozbieżnościami, tak jak piszą dziewczyny może to zwykły błąd pomiaru

Napisane przez Bazylia 222

A ja 5 wrzesnia

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

Napisane przez Jota

Nic ciekawego w sumie . Już po staraniach, teraz czas oczekiwania.
Szkoda, że moja mama nie świętuje dziś dnia babci.
Nie piszę ale czytam każdego dnia.

Jota trzymam kciuki
moja mama świętuje dzień babci, bo ma już jedną wnuczkę, ale to nie zmienia faktu, że chciałabym, żeby doczekała się też wnuczki/ka z naszej strony
Tak się domyśliłam, że siedzisz sobie w ukryciu , ale czasem skrobnij chociaż kilka zdań co tam u Ciebie

Napisane przez IlonaN2

Ja dopiero na 3 roku jestem ale już zaczęłam pisać choć ciężko mi to idzie zależny ma na szybkiej obronie żebym mogła szukać pracy normalnej bo na uczelni się nie wiedzę raczej. Wolałabym pracować np. w laboratorium metalograficznym.

jutro o 14 mam monitor zaczęłam się denerwować bo tak liczyłam że w tym cyklu moje pęcherze i endo zaczną razem współgrać, a tu albo jedno albo drugie

Ilonko nie denerwuj się, ładnie reagujesz na stymulacje, tylko to clo niestety ma taką wadę, że destrukcyjnie działa na endo i to nie Twoja wina. Mimo wszystko trzymam że naturalne wspomagacze zdziałały cuda.

Uff nadrobiłam zaległości

A teraz Wam coś opowiem:
U nas w zeszłym tygodniu na kolędzie był , który udzielał nam ślubu, trochę pogadaliśmy o tym jak nam się żyje, no i powspominaliśmy, a na odchodne zapytał się czego nam życzyć na ten rok - no i mój TŻ powiedział, że "powiększenia rodziny". Dostałam obrazek Matki Boskiej z Dzieciątkiem, no i życzenia, żeby nasze marzenia się spełniły. Jak ksiądz wyszedł to się popłakałam, przypominało mi się kiedy braliśmy ślub, te emocje, wtedy wszystko wydawało mi się takie proste - dwoje kochających się ludzi. A miało być ta pięknie ....

[anciaahk]

Jagódko, i jest pięknie. I będzie jeszcze piękniej, zobaczysz kochana

Kropko, Ty jako największy fachman z księgowości i płac, wiesz, że zwolnienie jest 100% płatne, więc nie stracisz finansowo, chyba że inaczej jest w kwitach niż w realu.

Bazylko, to była tzw bezcenna koopa . Hahaha. Moja Agrafka dla odmiany przedwczoraj wykąpała się w wc. I wytarła w białą wykładzinę. Czasem opuszczają mnie siły.

A ja wracam z monitoringu z bardzo bardzo dobrymi nowinami. Lewy jajniczek, który nie pracował od 6 lat od czasu operacji, zaczął produkować jajeczka, są 2 pęcherzyki 13 mm. W prawym też, ale mniejsze. Aż się łza mi zakręciła w oku ze szczęścia. Zawsze to większe szanse. Dzisiaj podał mi lekarz pierwszy zastrzyk z gonala w brzuch. I jutro kolejny monitoring.

Dobrej nocki!

[IlonaN2]

Napisane przez Jagooda_

Ilonko nie denerwuj się, ładnie reagujesz na stymulacje, tylko to clo niestety ma taką wadę, że destrukcyjnie działa na endo i to nie Twoja wina. Mimo wszystko trzymam że naturalne wspomagacze zdziałały cuda.

Uff nadrobiłam zaległości

A teraz Wam coś opowiem:
U nas w zeszłym tygodniu na kolędzie był , który udzielał nam ślubu, trochę pogadaliśmy o tym jak nam się żyje, no i powspominaliśmy, a na odchodne zapytał się czego nam życzyć na ten rok - no i mój TŻ powiedział, że "powiększenia rodziny". Dostałam obrazek Matki Boskiej z Dzieciątkiem, no i życzenia, żeby nasze marzenia się spełniły. Jak ksiądz wyszedł to się popłakałam, przypominało mi się kiedy braliśmy ślub, te emocje, wtedy wszystko wydawało mi się takie proste - dwoje kochających się ludzi. A miało być ta pięknie ...

Jagudko Kochanie nie denerwuj się Ty mi piszesz że będzie ok a Ja tobie
Ja też dostałam od Siostry obraz Matki Bożej karmiącej maleństwo Stoi u Nas w sypialni. Nie wiem jaki mam to nazwać bo ja jestem wierzącą osobą ale nie praktykującą (tzn chodzę do kościoła ale nie na msze) i ten obraz jak dostałam to zastanawiałam się czy ja powinnam (albo czy mogę) w niego wieżyc.... Ale robię to ....

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez anciaahk

A ja wracam z monitoringu z bardzo bardzo dobrymi nowinami. Lewy jajniczek, który nie pracował od 6 lat od czasu operacji, zaczął produkować jajeczka, są 2 pęcherzyki 13 mm. W prawym też, ale mniejsze. Aż się łza mi zakręciła w oku ze szczęścia. Zawsze to większe szanse. Dzisiaj podał mi lekarz pierwszy zastrzyk z gonala w brzuch. I jutro kolejny monitoring.

Dobrej nocki!

Anciaahk mój jajnik lewy te żnie pracował a w tym cyklu mam pęcherzyk na nim 11,5 mm w 10dc. Na prawym tez mam dwa po 15mm i też strasznie się cieszyłam Tylko to Endo.
sączę winko zagryzając morelkami i migdałami i jutro też mam monitor...

[ukrycior]

Napisane przez Bazylia 222

My juz po wizycie u veta i 70 euro mniej w portfelu, ale upewnilam sie, ze dobrze robie, przeglodze dzis, jutro tylko ryz, potem mieszanka ryzu i karma. Dostala probiotyk, zeby odbudowac flore bakteryja i ma byc dobrze. Ale ona jest kochana, nawet veterynarza, ktory jej termometr wklada tam gdzie nie trzeba uwielbia...

Czyli Sarbonka będzie zdrowa. No i chwała!

Napisane przez IlonaN2

Ja dopiero na 3 roku jestem ale już zaczęłam pisać choć ciężko mi to idzie zależny ma na szybkiej obronie żebym mogła szukać pracy normalnej bo na uczelni się nie wiedzę raczej. Wolałabym pracować np. w laboratorium metalograficznym.

jutro o 14 mam monitor zaczęłam się denerwować bo tak liczyłam że w tym cyklu moje pęcherze i endo zaczną razem współgrać, a tu albo jedno albo drugie

Ja pracuję na etacie, więc mam te swoje 8 lat na doktorat, a z uczelni nie będę uciekać, bo to stała robota, a ja lubię te swoje badania i te swoje dzieci. Mam tyle godzin dydaktycznych, ile na dwóch etatach, do tego praca badawcza oraz przygotowuję szkolenia e-learningowe, którymi zajmuje się mój instytut, to jest zawsze jakaś tam dodatkowa kasa. Mogliby pewnie płacić więcej, ale rzeczywistość jest jaka jest niestety.

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Kropko, Ty jako największy fachman z księgowości i płac, wiesz, że zwolnienie jest 100% płatne, więc nie stracisz finansowo, chyba że inaczej jest w kwitach niż w realu.

Słońce Ty moje, zwolnienie jest płatne 100% jako średnia z ostatnich 12 miesięcy, nie z obecnej stawki. A ja dziś mam premię, której rok temu nie miałam. Więc stracę i to sporo.

I tak:
- co miesiąc na pracy zyskuję kilkaset złotych, których nie dostałabym chorując; średnio 400zł netto;
- z każdym przepracowanym miesiącem nowa wyższa stawka wchodzi mi do tych ostatnich 12 miesięcy, czym zwiększa mi się średnia do późniejszego macierzyńskiego;

Gdybym poszła na L4 przy pierwszej sugestii lekarza czyli w X - byłabym na L4 13 miesięcy (7 choroby i 6 macierzyńskiego), a 13 razy 400zł to daje jakieś... 5 tys. 200zł. Jest różnica?

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez anciaahk

A ja wracam z monitoringu z bardzo bardzo dobrymi nowinami. Lewy jajniczek, który nie pracował od 6 lat od czasu operacji, zaczął produkować jajeczka, są 2 pęcherzyki 13 mm. W prawym też, ale mniejsze. Aż się łza mi zakręciła w oku ze szczęścia. Zawsze to większe szanse. Dzisiaj podał mi lekarz pierwszy zastrzyk z gonala w brzuch. I jutro kolejny monitoring.

Super wieści. Bardzo się cieszę.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez Bazylia 222

My juz po wizycie u veta i 70 euro mniej w portfelu, ale upewnilam sie, ze dobrze robie, przeglodze dzis, jutro tylko ryz, potem mieszanka ryzu i karma. Dostala probiotyk, zeby odbudowac flore bakteryja i ma byc dobrze. Ale ona jest kochana, nawet veterynarza, ktory jej termometr wklada tam gdzie nie trzeba uwielbia...

No i super. A jak kupanie, lepiej jest?

Dieta, ryż, a potem ryż i kurczak gotowany, zawsze sprawdza się u moich kotów. Tylko na nie działa jeszcze Smecta, więc mniejszy problem. Z probiotykami różnie - kiedyś dałam kotu ampułkę lakcidu i dostał potem takiej sraki że masakra. Dopiero po fakcie zajarzyłam, że mi probiotyki pomagają nie tylko na zatrucia ale i na przytkanie, to jemu pewnie też w tą stronę podziałały.

[anciaahk]

Ilonko, to chyba clo tak działa , jestem szczęśliwa ale i przerażona, dzisiaj będę musiała sama sobie zrobić zastrzyk brrrr

Kropko - to insza inszość . Jasne, że zdrowie najważniejsze, ale jeśli masz możliwość pracowania za większą kasę i dobrze się czujesz, to czemu nie. Podobno, jak się dłużej w ciąży zachowuje aktywność fizyczną, to poród jest lżejszy, łatwiejszy. Ktoś tak mi kiedyś tłumaczył, nie wiem, czy to prawda.

[Bazylia 222]

Napisane przez kropka75

Słońce Ty moje, zwolnienie jest płatne 100% jako średnia z ostatnich 12 miesięcy, nie z obecnej stawki. A ja dziś mam premię, której rok temu nie miałam. Więc stracę i to sporo.

I tak:
- co miesiąc na pracy zyskuję kilkaset złotych, których nie dostałabym chorując; średnio 400zł netto;
- z każdym przepracowanym miesiącem nowa wyższa stawka wchodzi mi do tych ostatnich 12 miesięcy, czym zwiększa mi się średnia do późniejszego macierzyńskiego;

Gdybym poszła na L4 przy pierwszej sugestii lekarza czyli w X - byłabym na L4 13 miesięcy (7 choroby i 6 macierzyńskiego), a 13 razy 400zł to daje jakieś... 5 tys. 200zł. Jest różnica?

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------


Super wieści. Bardzo się cieszę.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------


No i super. A jak kupanie, lepiej jest?

Dieta, ryż, a potem ryż i kurczak gotowany, zawsze sprawdza się u moich kotów. Tylko na nie działa jeszcze Smecta, więc mniejszy problem. Z probiotykami różnie - kiedyś dałam kotu ampułkę lakcidu i dostał potem takiej sraki że masakra. Dopiero po fakcie zajarzyłam, że mi probiotyki pomagają nie tylko na zatrucia ale i na przytkanie, to jemu pewnie też w tą stronę podziałały.

Nocka spokojna bez sensacji
W Polsce podobno zimno strasznie...

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Kropko - to insza inszość . Jasne, że zdrowie najważniejsze, ale jeśli masz możliwość pracowania za większą kasę i dobrze się czujesz, to czemu nie. Podobno, jak się dłużej w ciąży zachowuje aktywność fizyczną, to poród jest lżejszy, łatwiejszy. Ktoś tak mi kiedyś tłumaczył, nie wiem, czy to prawda.

Ja też nie wiem, zwłaszcza że moja aktywność jest mocno ograniczona. Nie mogę nawet odkurzyć. Ale staram się chodzić chociaż i pracuję łapami, jeśli mogę. Poza tym jestem nieco ubezwłasnowolniona...

Napisane przez Bazylia 222

Nocka spokojna bez sensacji
W Polsce podobno zimno strasznie...

A to dobrze.

Zimno. U mnie w okolicach -10.

[aankaa78]

Witajcie. U mnie tez zimno....minus 11 było rano....

Ostatni dzien na zwolnieniu dzis jestem....kaszel średnio przeszedł.ale od poniedziałku wracam do pracy, bo nie moge takiej przyjemności dzieciakom zrobic

Juz sie nie moge doczekac przyszłego tygodnia.....w końcu moj ex sie wyprowadzi.....i bede miała mieszkanie....

[Pomidora]

Cześć kobitki

Napisane przez Bazylia 222

Fiona wlasnie wysrala 5 centow, mam nadzieje, ze to bedzie koniec z biegunka, skarbonka !

Coralady, ja tez jestem maniaczką urządzania wnętrz Na szczęście szukam tak długo i w takich miejscach odpowiednich mebli, że staram się znajdować jak najtańsze i najlepsze. Ale jak mam zrobić coś półśrodkami, to wolę poczekać. Tak od 1,5 roku czeka na remont kuchnia, bo chcę ją porządnie zrobić

Napisane przez Nika1980

u mnie generalnie to co zwykle czyli podobnie jak u Bazylki... kuuupa.. tyle, ze Lena centami nie sra... a szkoda

To byś była moja droga, bardzo bogata matka

Ukryciorku, nie mogę sobie wyobrazić, że ty studentów zamęczasz Jeszcze nie tak bardzo dawno temu sama jako studentka się męczyłam, to teraz będę sobie ciebie wyobrażała jako krwiożerczą panią mgr (bo te są najgorsze )

Jota, żeby czas oczekiwania szybko minął

Konczita, jak mnie moje liczydła nie mylą, to masz dziś 34dc! I jak tam @, nie pojawiła się? Kochana, szybciutko zdawaj nam relację

Jagódko, a może właśnie teraz będzie lepiej i coraz lepiej Nie może tylko być źle

Aanciahk, wspaniale, że jajnik podjął pracę

Kropka, jakbym mojej jaśnie pani Procy zaserwowała ryż, to by mnie chyba kocio wyśmiała Wybredna bestia

Aankaa, tydzień szybko minie i będziesz sama

Wczoraj obskoczyliśmy 3 babcie i 1 dziadka Normalnie szaleństwo. Ostatnia babcia narobiła sama pączków - jeszcze dziś cieknie mi śliczna Szkoda, ze ma tyle wnuków i wszystko zżarli, mogli coś dla mnie na później zostawić
Miłego dnia

[kropka75]

Napisane przez Pomidora

Kropka, jakbym mojej jaśnie pani Procy zaserwowała ryż, to by mnie chyba kocio wyśmiała Wybredna bestia

A ja nie mówię, że ona to je.

Moja kota wybiera mięso, mój kocur próbuje ale coś mu się tam i z ryżu trafi i jednak brzuszek łagodzi. Ale mają wybór, albo to albo głodówa.

[aankaa78]

Kropka znów spadłas w rankingu smakmistrza......
Trzeba się rozprawic

Twój przepis na tzatziki zagościł na sałe w mojej kuchni