Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[pysiamn]

Napisane przez azzis

No właśnie ten mój to w ogóle jest jakiś dziwny momentami... Pewnie przy odrobinie dobrej woli mógłby wypisać zwolnienie do końca już ciąży (znajoma bez problemu dostawała od innego), ale z tego co powiedział raczej takiej dobrej woli nie wykazuje. Proponował wzięcie urlopu macierzyńskiego od 38 tyg.

Muszę szukać jakiegoś internisty...

Szalony jakiś od 38 tyg na macierzyńki ! Teoretycznie to możliwe na twój wniosek ....ale jak urodzisz dajmy na to jak ja ...w I ciaży czego nie zyczę 2 tyg po terminie ...

To bedziesz miała o 1 MIESIĄC krotszy macierzynki i krócej bedziesz mogła sięcieszyć maleństwem !

Wariacki KRAJ!

Dlatego ja poszlam do swej ukochanej i zaufanej od kilku lat interniski która bez mrugnięcia okiem mi dała L4.

ehhhhhhhh lekarz ...lekarzowi nie równy

Idę się szykować .... czekam na męża i jedziemy na to KTG (bo jutro mam z nim przyjechać do mojej gin )....
brrrrrrrrrr mam nadzieję że nic nie wyjdzie i nic nie będa odemnie chcieli i szybko wrócę do domku

_____________________
Ps.Teściowa wpadła ...i wypadla jak zobaczyła że nie ma wnuczka ...
Pyta gdzie Kubuś ...a ja na to że na wycieczce z druga babcią

???

Pojechał do mojej mamy ...bo niechciałam go ciągać po IP szpitalnych to nie miejsce dla niego....

Tak więc pozbyłam się teściowej ....nawet się nie chciała rozebrać
Pewnie jej przykro że w dniu Babci nie dostala Kubusiowego buziaka ...ale ma za swoje
Gdyby uprzedzala że wpadnie to mogła by z nim posiedzieć i poczekać az wrocimy ....a tak to a masz hihihihihihihi

[azzis]

No mnie też się średnio widzi pomysł z pójściem na macierzyński od 38 tyg.
Na kolejnej wizycie zapytam go jeszcze raz o to zwolnienie i zobaczymy co powie.
A jak mi nie da, to pójdę do jakiegoś internisty i będę błagać o zwolnienie

[zebra666]

Kancia nutramigen ponieważ wg niej może tak reagować na coś w mleku, ewentualnie ja mogę wytwarzać przeciwciała czy coś ... nie powtórze co tam gadała, bo nie byłam w stanie się już skupić jak usłyszałam, że w tej kwestii coś nie tak:\

[Kancia]

zebra ok kumam, spróbuj z tą glukoza i sie nie martw może skoro to tylko buzia to zejdzie a wiesz jaki jest poziom bilirubiny??/ duzo ponad normę?

chcialam Wam przesłac filmik jak mój 4,5 miesięczny bąk śmigał po macie ale strasznie się długo ładuje może wieczorkiem mi sie uda wrzucić

[zebra666]

Nie wiem Kancia jaki jest poziom, weim, że jak wypisywali go to też był żółty ale badanie na poziom bilirubiny wskazywał na to, że jest ok.

[gosbaj]

Napisane przez Sensuel

Dzisiaj wypróbuję przepis Pysi na makaron ,zobaczymy co to za rarytas.

Ja robilam Pysiowy makaron z brokulami. Wyszedl super pyszny, wszysscy sie zajadali.

Napisane przez gooha3

Zastanawiam się czy wybrać się do kina na Avatara. Czy wrażenia nie będą za mocne. Ostatnio gdzieś czytałam że jakiś facet zmarł na tym filmie bo za dużo wrażeń.
Chciałabym zobaczyć ten film w kinie z tymi efektami, bo coś czuje że po porodzie już go nie będą grać.

Ja bylam w zeszlym tygodniu na tym filmie i polecam. Wrazen nie bedzie za duzo, o to spokojnie. Film super efekty tez - oczywiscie 3D- jedyne czym mozna sie martwic to jak wysiedziec prawie 3 godziny w kinie na niezbyt wygodnym fotelu

Pysia dla meza
Zeberka nie martw sie, bedzie dobrze, zobaczysz
************************* ***********

A ja dzisiaj bylam u gina na wizycie. Dzisiaj jest rowniotko tydzien do terminu a tu nic a nic sie nie ruszylo. Lekarz nawet zartowal ze chyba chce pobic rekord w dlugosci ciazy bo dalej wszystko wysoko, pozamykane, synek jeszcze nie jest w kanale i wazy juz 4400g. mam przyjsc w dniu terminu i jak dalej nic sie nie ruszy to dostane skierowanie do szpitala. Mowil ze lepiej jak nei przenosze bo wtedy dziecko juz calkiem bedzie duze. Takze zostal nam ostatni tydzien

[kocurazab]

Azzis, ten Twój lekarz, to naprawdę jakiś głupek...
Nie myślałm, że będzie stwarzał Ci takie problemy w związku ze zwolnieniem. Dobrze, że chociaż dał Ci je na te 2 tyg. A później zobaczysz, jak on Ci nie wypisze, to na pewno jakiś internista, albo lekarz rodzinny Ci wypisze. Trzymam kciuki, aby tak było!
Mój lekarz, nie robi takich problemów. Ja chodzę prywatnie, ale znam osoby, które chodzą do niego na kasę chorych i też nie robi żadnych problemów. Liczę, że jednak może i ten Twój zmieni zdanie za te 2 tyg i nie będziesz musiała szukać lekarza, by wypisał Ci zwolnienie.
A teraz odpoczywaj

************************

A ja zaczęłam robić Kurczaka w cieście francuskim. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Mąż wróci około 19:00, to powinnam się wyrobić do tego czasu

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez gosbaj

Ja robilam Pysiowy makaron z brokulami. Wyszedl super pyszny, wszysscy sie zajadali.

A ja dzisiaj bylam u gina na wizycie. Dzisiaj jest rowniotko tydzien do terminu a tu nic a nic sie nie ruszylo. Lekarz nawet zartowal ze chyba chce pobic rekord w dlugosci ciazy bo dalej wszystko wysoko, pozamykane, synek jeszcze nie jest w kanale i wazy juz 4400g. mam przyjsc w dniu terminu i jak dalej nic sie nie ruszy to dostane skierowanie do szpitala. Mowil ze lepiej jak nei przenosze bo wtedy dziecko juz calkiem bedzie duze. Takze zostal nam ostatni tydzien

A ja dzisiaj robię kurczaka z Twojego przepisu
za wizytę

[PatkaM84]

Napisane przez gosbaj

A ja dzisiaj bylam u gina na wizycie. Dzisiaj jest rowniotko tydzien do terminu a tu nic a nic sie nie ruszylo. Lekarz nawet zartowal ze chyba chce pobic rekord w dlugosci ciazy bo dalej wszystko wysoko, pozamykane, synek jeszcze nie jest w kanale i wazy juz 4400g. mam przyjsc w dniu terminu i jak dalej nic sie nie ruszy to dostane skierowanie do szpitala. Mowil ze lepiej jak nei przenosze bo wtedy dziecko juz calkiem bedzie duze. Takze zostal nam ostatni tydzien

4400 wow, to chyba cc będzie??

[strippi]

Napisane przez addicted to wizaz

strippi jak za ta cenę to myślę, że warto było kupić matę. Na pałąkach zawsze możesz zmieniać zabawki, żeby się nie znudziło maluchowi albo odczepić zabawki i dać małemu do zabawy. Ale jak pisała Kancia to tak dopiero ok. 4 miesiąca życia będzie bardziej zainteresowany

dzięki
no ja oglądałam i zobaczyłam, że tanio strasznie i zdecydowałam się dlatego mimo, że mam jeszcze czas na matę.

[gosbaj]

Napisane przez kocurazab

A ja dzisiaj robię kurczaka z Twojego przepisu
za wizytę

Daj znac potem jak smakowal u mnei maz byl zachwycony i az sam fotki zrobil zeby sie pozniej pochwalic jaki pyszny obiadek mu zonka zrobila

Napisane przez PatkaM84

4400 wow, to chyba cc będzie??

Ja bym chyba chciala bo boje sie rodzic sn takiego klocuszka tym bardziej jakby mial byc wywolywany. Ale to sie okaze w szpitalu bo wszystko zalezy od lekarza. Podobno u mnie w szpitalu wskazanie jest jak na usg wychodzi 4500g. Ale ostateczna decyzja nalezy do lekarza, dlatego troszke sie boje.

Chociaz Olivia urodzila coreczke 4400g i dala rade. Chociaz strasznie popekala i ja ponacinali. No i jak ostatnio pisala, coreczce przy porodzie pekl obojczyk przez to ze taka duza byla....tak wiec jak sie juz boje rodzic sn. Ale zobaczymy za tydzien jestem dobrej mysli

[pysiamn]

Napisane przez gosbaj

Ja robilam Pysiowy makaron z brokulami. Wyszedl super pyszny, wszysscy sie zajadali.

Cieszy mnie to

Ciekawe jak Sensuel czy bedzie Wam smakowalo ?

Pysia dla meza

A ja dzisiaj bylam u gina na wizycie. Dzisiaj jest rowniotko tydzien do terminu a tu nic a nic sie nie ruszylo. Lekarz nawet zartowal ze chyba chce pobic rekord w dlugosci ciazy bo dalej wszystko wysoko, pozamykane, synek jeszcze nie jest w kanale i wazy juz 4400g. mam przyjsc w dniu terminu i jak dalej nic sie nie ruszy to dostane skierowanie do szpitala. Mowil ze lepiej jak nei przenosze bo wtedy dziecko juz calkiem bedzie duze. Takze zostal nam ostatni tydzien

za udana wizytę ....

W sumie to nawet jak pozamykane to i tak nigdy nic nie wiadomo
Ważne ze na razie wszystko OK

Napisane przez kocurazab

A ja zaczęłam robić Kurczaka w cieście francuskim. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Mąż wróci około 19:00, to powinnam się wyrobić do tego czasu

Nioooo pewnie będzie pycha ...też muszę zrobić przepis mam zanotowany

____________________

a ja czekam na mezusia

[PatkaM84]

Napisane przez gosbaj

Ja bym chyba chciala bo boje sie rodzic sn takiego klocuszka tym bardziej jakby mial byc wywolywany. Ale to sie okaze w szpitalu bo wszystko zalezy od lekarza. Podobno u mnie w szpitalu wskazanie jest jak na usg wychodzi 4500g. Ale ostateczna decyzja nalezy do lekarza, dlatego troszke sie boje.

Chociaz Olivia urodzila coreczke 4400g i dala rade. Chociaz strasznie popekala i ja ponacinali. No i jak ostatnio pisala, coreczce przy porodzie pekl obojczyk przez to ze taka duza byla....tak wiec jak sie juz boje rodzic sn. Ale zobaczymy za tydzien jestem dobrej mysli

Wyjść to napewno jakoś wyjdzie, tylko właśnie albo gorzej dla Ciebie bo można popękać albo dla dziecka bo właśnie np obojczyk może pęknąć...
Jak juz waży 4400 to może i dobije do tych 4500 więc ja bym liczyła na cc pewnie. U nas już od 4 kg robią cc.

[kocurazab]

Napisane przez gosbaj

Daj znac potem jak smakowal u mnei maz byl zachwycony i az sam fotki zrobil zeby sie pozniej pochwalic jaki pyszny obiadek mu zonka zrobila

OK
A z czym go podawałaś? bo się zastanawiam co do niego zrobić?

[youyou]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Mały pająk

śliczna ta Twoja niunia

wiesci od Ulci:
..."Żałuje ze pojechalam do szpitala, bo nic się nie dzieje, trafiłam na głupiego lekarza, co nic mi nie powiedział tylko tyle , że mnie nie wypusci bo mogę urodzić za 2 godziny jak i za 10 dni ! leże na patalogi i aż płakać mi się chce ...skurcze mam ale tylko w krzyzu"....

o kurcze to się wpakowała ale chyba może się wypisać na życzenie? trochę to bez sensu leżeć jak nic się nie dzieje, tylko się biedaczka nasłucha i naogląda co tam na tej porodówce się dzieje

Aaaaa wczoraj napisała Joli:

"ze była u lekarza i urodzi na dniach ...a jak nie to 27 idzie na wyproszenie lokatora" ale nie wiem czemu sama tego Wam nie napisze bo w szpitalu chyba nie jest

No to Joli trzymamy kciuki

Napisane przez azzis

No właśnie ten mój to w ogóle jest jakiś dziwny momentami... Pewnie przy odrobinie dobrej woli mógłby wypisać zwolnienie do końca już ciąży (znajoma bez problemu dostawała od innego), ale z tego co powiedział raczej takiej dobrej woli nie wykazuje. Proponował wzięcie urlopu macierzyńskiego od 38 tyg.

Muszę szukać jakiegoś internisty...

Jejku jakiś dziwny jest ten Twój gin całą ciążę robi Ci problemy zze zwolnieniami itd... To jakaś bzdura że może wypisać tylko do 38tc Ja bym się chyba pokłóciła z takim.. Na szczęście to już końcówka a potem to na pewno bym zmieniła gina...

Napisane przez gosbaj

A ja dzisiaj bylam u gina na wizycie. Dzisiaj jest rowniotko tydzien do terminu a tu nic a nic sie nie ruszylo. Lekarz nawet zartowal ze chyba chce pobic rekord w dlugosci ciazy bo dalej wszystko wysoko, pozamykane, synek jeszcze nie jest w kanale i wazy juz 4400g. mam przyjsc w dniu terminu i jak dalej nic sie nie ruszy to dostane skierowanie do szpitala. Mowil ze lepiej jak nei przenosze bo wtedy dziecko juz calkiem bedzie duze. Takze zostal nam ostatni tydzien

o kurcze 4400g dduuuużżyy przy takim kolosie to im szybciej urodzisz tym lepiej

[PatkaM84]

A u mnie dzis na obiadek pizza Ostatnie dni przed porodem to trzeba się najeść niezdrowych rzeczy

[strippi]

A ja dostałam bolesnych skurczy..jednak dalej leżę i wcinam jaśki czekoladowe

zastanawiam się czy nie pochodzić, lub nie robić przysiadów, może by się rozkręciło na dobre

[gosbaj]

Napisane przez kocurazab

OK
A z czym go podawałaś? bo się zastanawiam co do niego zrobić?

Ja podawalam z frytkami i surowka.

Napisane przez PatkaM84

A u mnie dzis na obiadek pizza Ostatnie dni przed porodem to trzeba się najeść niezdrowych rzeczy

No ja tez do takiego wniosku doszlam. i dlatego mnie bierze na robienie roznych pysznych rzeczy, albo jedzenie nie do konca zdrowych rzeczy.

Patka, tez bym chciala zeby u mnie od 4kg robili....
YouYou lekarz wlasnie powiedzial ze jak w dniu terminu nic sie nei bedzie dzialo to wysyla mnie do szpitala bo nie ma co czekac az jeszcze bardziej urosnie bo wtedy tym bardziej bedzie mu gorzej wyjsc.

Wlasnie wcinam pomodorowke z ryzem mniam mniam

[strippi]

Napisane przez gosbaj

Wlasnie wcinam pomodorowke z ryzem mniam mniam

mmmmmm też bym zjadła

[zebra666]

Jakoś mały nie chce tego zbytnio pic... udało mi się 20 ml mu dać ale niechętnie wypił... wcześniej też chyba tyle wypił a ma pić po 50 4 razy dziennie już to widzę... moze jutro pójdzie lepiej

[Ingrid80]

zeberka na pewno wszystko będzie dobrze, ale uważam, że lekarka powinna najpierw zlecić badanie poziomu bilirubiny a potem siać panikę Do 14 mg/dl to podobno norma u noworodków.

Pysia gratuluję męża! Ja dostałam od mojego przepiękny pierścionek z białego i żółtego złota z brylantami

Gooha może spróbuj namówić tego gina żeby dał od razu skierowanie na cesarkę - po co macie się z dzieckiem męczyć!?

Lila Mercedes To prezent z okazji ciąży? Gratlacjeklask i:
Wyobraźcie sobie dziewczyny, że wczoraj się zważyłam i ważę 4kg mniej (!) niż przed ciążą,! Jestem w szoku

[BubiGirl]

Same głodomory tu widzę....każda coś wcina......
a mnie od godziny jajnik boli....ech.....
Gosbaj ale masz klocuszka w brzuszku!!!!!!!!!!!!

A ja mam dzisiaj dzień lenia......TŻ wrócił z pracy, podjechaliśmy po zakupy i teraz siedzi w kuchni i robi obiad.......a niech sie wprawia..... gdyby nie ten jajnik i skurcze to bym zrobiła, ale jakoś chyba nie dam rady.....

niby zamówiłam sobie Dzień Dziadka na poród...

[kocurazab]

Napisane przez gosbaj

Ja podawalam z frytkami i surowka.

Kurczaczek w piekarniku
No to idę zobaczę, co ja mam w lodówce. Jaką by tu zrobić sałatkę

****************

A Twój Dzidziolek, to faktycznie kolosek. Ja 4 lutego będę miała znowu ważone, mierzone Dziecię. Ciekawe ile będzie miało. Chociaż, jak byłam ostatnio - w ten piątek, to lekarz powiedział, że nie będzie on należał do dużych, jak się urodzi. Tak naprawdę, to sama nie wiem co o tym myśleć, bo jak sparawdzał jego parametry dzień przed Wigilia, to Glutek ważył 1500, co odpowiadało danemu tygodniowi ciąży. Więc tak naprawdę nie mam pojęcia ile będzie miał za te 2 tygodnie. No, ale raczej ponad 4 kg to nie będzie ważył...

********************

Mmmmmmm, jaki zapach się rozchodzi po kuchni z tego ciasta francuskiego już się nie mogę doczekać, aż się zrobi to jedzonko

[patinka_]

Napisane przez BubiGirl

Patinka ...hmmm..no ja nie wiem jak to jest.....ale wydaje mi się, że powinna Ci dawać dokumentację opisaną z racji tego, że przecież w szpitalu przy porodzie mogą poprosić o wyniki usg wszystkie, chyba, że wystarczy im to co maja w karcie napisane.....ja się dziwiłam właśnie, że mi dają cała dokumentację, tez myślałam, że tylko sprawdzają i jak ok, to ok....ale mi lekarz wyjaśnił, że na przykład czasem przy przenoszeniu ciąży proszą o pierwsze usg z opisem i wtedy sprawdzają, że np. ciąża mogła być młodsza itp...tak samo dzieje się w przypadku komplikacji, mogą poprosić o usg wszystkie żeby zobaczyć jak ciąża przebiegała...ja w dokumentach potrzebnych do szpitala mam własnie napisane żeby wszytskie wyniki usg zabrać ze sobą jakie miałam robione w trakcie.....a w kartę mi wpisuje pobieżnie tylko .....no nie wiem...a jak Wy macie dziewczyny....bo teraz się sama zaciekawiłam....

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Patinka to ile Ty miałaś tych USG? co wizytę? ło matko.....jakoś dużo chyba......ja miałam 5 w całej ciąży......

ja na początku ciąży nie miałam genetycznego, bo chodziłam do ginki co w ogóle USG nie używałapierwsze USG miałam w 9tc i tylko dlatego,że miałam boleści i pojechałam na IP-wtedy tylko lekarz sprawdził czy dzidzia jest i czy serduszko bije...następne USG miałam w 14tc z którego mam zdjęcie i 2-4 informacje na kartce, kolejne w 17 tc u ginki do której chodzę do dziś i ona mi wpisała do karty ciąży parametry główki, nóżki i rączki, kolejne miałam genetyczne w 21tc z którego mam zdjęcia i dokładny opis...kolejne miałam na wizytach-ale wtedy tylko patrzyła na serce i czasami na parametry główka i nóżki...za każdym razem było wszystko OK więc w sumie nie mam się do czego przyczepić-zresztą i tak podobno najważniejsze jest to połówkowe-zresztą w szpitalu wcale na te wyniki nie patrzą..

[BubiGirl]

Patinka widocznie tak ma być i nie potrzebujesz szczegółowych opisów itp. W szpitalu w którym chce rodzić jest wykaz dokumentów i mam wszystkie USG zabrać,ale najwazniejsze dla nich to to ostatnie...każdy szpital rządzi się swoimi prawami, jedni chcą wszystko, innych nic nie obchodzi moja ginka też nie miała usg, dawała mi skierowanie i robiłam u innego lekarza.....może dlatego dostawałam szczegółowy opis.......ale moją ginkę też zmienię.....w sumie nie mam jej nic do zarzucenia, ale ...no własnie jakies ale mam do niej.....uważam, że za mało się angażowała....na pewno zmienię lekarkę po porodzie.....

[Asiuulka89]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Mały pająk

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Mój mąż na szczęście ma nienormowany czas pracy i dużo razem jesteśmy... Razem na spacerki chodzimy... A rodzice moi byli w pierwszy dzień po powrocie ze szpitala z obiadem i mama kąpała małą...

jaka slicznosci normlanie modelka

Napisane przez pysiamn

Nie rodze jak na razie


_

wiesci od Ulci:
..."Żałuje ze pojechalam do szpitala, bo nic się nie dzieje, trafiłam na głupiego lekarza, co nic mi nie powiedział tylko tyle , że mnie nie wypusci bo mogę urodzić za 2 godziny jak i za 10 dni ! leże na patalogi i aż płakać mi się chce ...skurcze mam ale tylko w krzyzu"....

Eeeeeeehhhh nie chce wyjść na mądralinską ....ale pisalam jej dziś że na jej miejscu bym jeszcze nie jechała

no nic dziewczyny trzymajmy mocno kciuki by za długo tam nie leżala ....oby szybko małą tuliła


Aaaaa wczoraj napisała Joli:

"ze była u lekarza i urodzi na dniach ...a jak nie to 27 idzie na wyproszenie lokatora" ale nie wiem czemu sama tego Wam nie napisze bo w szpitalu chyba nie jest


Zaraz popatrzę co tam naskrobałyście

biedna Ulka.. miemmy nadzieje ze skurcze sie rozkreca i szybciutko urodzi..

Joli no to kciuki

Ja wlasnie zrobilam sobie kawke i czekam na kolede narazie jestem sama tzn z siostra ktora przyjechala na wakacje do mnie ale boi sie ksiezy i mowi ze schowa sie do garderoby wiec jesli koleda bedzie do 20 to bede sama.. mam nadzieje ze ebda pozniej i mezus zdazy wrocic

ja dzisiaj mialam na obiadek zupke jagodowa pychotka jadlam az sie uszy trzeslyjrszcze troszke mi zostalo wiec zjem na kolacyjke

[BubiGirl]

przesyłam do poczytania fajne artykuły.....

https://polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,10009209.html

https://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10008522.html

[Kacha79]

Witam Mamusie i Brzusiolinki!
My nadal w dwupaku...

Nic sie nie dzieje

Oglądamy WALL-E na dvd-Młody zachwycony

Bylismy u Teściowej i Teścia na Dzień Babci i Dziadka-moja Mama narazie na wyjeździe więc póki co jedna Babcia"zaliczona

Pojechaliśmy ok 11:30(Mąż robi na popołudnia bo remontują Ośrodek Zdrowia a przez dzień tam tabuny ludzi więc robią od 17 do 1szej w nocy...)we trójkę.
Posiedzieliśmy z 2,5godz,zbieramy się do wyjścia a Teściowa standardowe pytanie:
WPADNIECIE W SOBOTE LUB NIEDZIELĘ?
Mąż mówi NIE OBIECUJEMY BO WIESZ JAK TO NA KOŃCÓWCE CIĄŻY.
A Ona
NO TO WPADNIJCIE!

Nie dość że dożarta to jeszcze głucha...

Pewnie!Mam 9dni do terminu,ledwo sie turlam,sama kąpię Młodego i ogarniam wszystko wieczorami,zasypiamy sami,Mąż pada na twarz po kąpieli ok 2giej po powrocie i jeszcze weekend u Niej...

Byliśmy w ta sobotę,dzisiaj i znowu w sobotę?!



Już właśnie"wchodzę"w zakręt koło Jej domu-niech się wczuwa...

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

biedna Ulka

TEGO się właśnie obawiam-że przyjadę"za szybko" i mnie położą na przedporodowej do śwDygdy...

Nie ma nic gorszego od leżenia i czekania

[agusiamatyldka]

wklejam zdjecie Krzysia ktorego w szpitalu ubrali na rozowo robiac z niego Krzysiulinke

[BubiGirl]

Kacha teściowym to medal dać za ich pomysły.,.....moja dzisiaj stwierdziła, że ja za mało się ruszam jak ja ledwo chodzę, po zakupy moge iśc tylko z TŻtem, a jak musze iść z psem bo nikt inny nie pójdzie, to na mnie wrzeszczy, że mam nie wychodzić bo jeszcze mnie pociągnie i ble ble ble.....no według niej to chyba powinnam gimnastykę artystyczną uprawiać codziennie....dzisiaj usłyszałam, że ona w 7 miesiącu ciązy była nad Morzem Czarnym i tam spacerowała po 3 kilometry dziennie pogratulowałam jeja sama zasiadłam na kanapie i odpaliłam sobie kompa

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Agusiamatyldka synek BOSKI

[Kacha79]

Napisane przez BubiGirl

Kacha teściowym to medal dać za ich pomysły.,.....moja dzisiaj stwierdziła, że ja za mało się ruszam jak ja ledwo chodzę, po zakupy moge iśc tylko z TŻtem, a jak musze iść z psem bo nikt inny nie pójdzie, to na mnie wrzeszczy, że mam nie wychodzić bo jeszcze mnie pociągnie i ble ble ble.....no według niej to chyba powinnam gimnastykę artystyczną uprawiać codziennie....dzisiaj usłyszałam, że ona w 7 miesiącu ciązy była nad Morzem Czarnym i tam spacerowała po 3 kilometry dziennie pogratulowałam jeja sama zasiadłam na kanapie i odpaliłam sobie kompa

Normalnie to za mało!!!

Byliśmy u niej 2 godz i tak mnie wqr.... że myślałam że jej

Młody ma ODGÓRNY zakaz jazdy autkami po stole(kiedyś przewrócił wrzącą herbatę i mało nie )tak jak i zakaz gry w piłke w kuchni czy w poblizu szklanych rzeczy-moim zdaniem STANDARDOWE rzeczy mu wpajam.
Jesteśmy u Babci i Młody dryp dryp po autko i na stół je.
Wiec mu mówię:CZEGO MAMA UCZY?NIE MA JAZDY AUTKIEM PO STOLE!AUTKA JEZDŻĄ PO ZIEMII BO NA STOLE KŁADZIEMY CHLEBEK A KÓŁKA BRUDNE!

A ta @?#@!?!! KAROLKU!U MAMUSI NIE JEŹDZIJ-U BABCI MOŻESZ BO CI POZWALAM!





Gdzieś wcześniej czytałam o rożkach dla Maleństw-kupiłam u tego sprzedawcy na Allegro i POLECAM!
Bez usztywnienia,super uszyte,przepiekne wzory i kolory z których każdy coś wybierze i wydaje mi sie że i cena nie za wysoka jak na tak świetny produkt!

http://www.allegro.pl/item862451092_862451092.html