Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-21, 21:58   #3661
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez ita83 Pokaż wiadomość
I jeszcze jedno
DZIEWCZYNY JA WAZE JUZ 90 KG!!!!!!!
GRATKI .......
Nie martw się, następny wątek będzie o rozpakowywaniu, potem kolejny w odchowalni i jednocześnie założymy sobie jakiś wątek dietetyczno/fitnesowy . U mnie prawie 80kg przy 163cm

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Ita słoneczko a Madzia z Michasią wazy już 91-92 kg



---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
zdjecia sie nie wstawily
Drakonik.... Tyś mówiła że ile przytyłaś??? 20kg? kochana, nie chcę Cię straszyć, ale czekają Ci nowe wydatki, bo ewidentnie waga Ci się zepsuła! GDZIE??? Chudzina taka dalej że szok
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:03   #3662
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
zdjecia sie nie wstawily
Ty gdzie masz brzuch chudziaku a ta pani co nad Toba ją widać to taka groźna się wydaje

darusiaa - nie martw się ja poprzednio przytyłam 19 kg i po roku jak już byłam w drugiej ciązy nadprogramowych kg miałam tylko dwa , a nie karmiłam cyckiem długo co podobno jest dobrym sposobem na zgubienie KG . takze głowa do góry
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:07   #3663
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez la_wenda Pokaż wiadomość
L
LaWenda -W prawym dolnym rogu kazdego posta masz te ikonki cutuj i obok taka mała jakby z kartka papieru i jak czytasz i chcesz danego posta cytować to sobie wciskasz w tym poście tą kartkę ona Ci sie zaznaczy na pomarańczowo i jak potem wciśniesz odpowiedz to te wszystkie posty Ci wyskocza , potem z tych postów to juz wiadomo kasujesz co Ci nie pasi tylko te nawiasiki na poczatku i na końcu musisz zostawić i tyle[/QUOTE]

Dziękuję za wyczerpujące wskazówki



Fajne te linki. Ja to sobie zawsze znajdę powód żeby pomarudzić. Ale wtedy mój tż taki miły jest i na jakiś komlemencik mogę liczyć.

Ja już pomalutku uciekam do łóżeczka. Jutro w przedszkolu dzień Babci i Dziadka i na dokładkę jasełka. Muszę mojego Aniołka wyszykować, prababcię, babcię i dziadka dostarczyć. Będzie się działo.
I jeszcze mam nową fryzurę, więc rano będę musiała się nauczyć ją układać bo do starej już byłam przyzwyczajona, trochę wcześniej trzeba będzie wstać.
Dobrej Nocki mamusie[/QUOTE]

OŻ TY W PYTKĘ!!!! JA ZAPOMNIAŁAM ŻE DZIŚ DZIEŃ BABCI!!!! DO MOJEJ KOCHANEJ BABCI NIE ZADZWONIŁAM!!!!! .... BIEDNA BABCIA! Nawet jej e-maila nie napisałam ... kurde... CZEMUŚCIE BABKI NIE PRZYPOMNIAŁY CO??????

A z tymi stanikami to autentyk. jak się dowiedziałam jak powinno się dobrze stanik zakładać, to kto do mnie nie przyszedł (w sensie osoby płci pięknej) to zaraz miały robione dopasowywanie i ŻADNA nie miała dobrego stanika!!!! A już ta psiapsióła o której Ci pisałam, to jak mi foto w nowym staniku wysłała to się śmiałam, ze chyba sobie nowe cycki kupiła a nie stanik! Zupełnie inna babka! I TO Z NIEZŁYM KAWAŁKIEM CYCA
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:12   #3664
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

A ja właśnie wylicytowałam kombinezonik za 20,50 lubię takie aukcje.

Madziwnia, masaże piersi chłodną wodą i pocieranie szorstkawym ręcznikiem- polecane na moje szkole rodz.

Młoda mi się strasznie wierci, a ja zostałam dziś bez TZta. Nie lubię ostatnio jak wyjeżdża. Jakoś tak wtedy podświadomie bardziej wsłuchuję się co się dzieje w brzuchu. A torba jeszcze nie spakowana.....

Jutro idę na wizytę i tradycyjnie mam stres już.
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:22   #3665
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ty gdzie masz brzuch chudziaku a ta pani co nad Toba ją widać to taka groźna się wydaje

darusiaa - nie martw się ja poprzednio przytyłam 19 kg i po roku jak już byłam w drugiej ciązy nadprogramowych kg miałam tylko dwa , a nie karmiłam cyckiem długo co podobno jest dobrym sposobem na zgubienie KG . takze głowa do góry
Tak, bo karmiąc regularnie organizm do produkcji pokarmu zużywa ok. 700kcal na dobę. To dużo! Bardzo dużo! Ja żeby schudnąć jakdłam ok. 1400kcal na dobę, a 700kcal to aż połowa tego! To tyle co 150min Aerobiku, 80 minut biegu lub jazdy na rowerze, albo ponad 9GODZIN zmywania naczyń

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
A ja właśnie wylicytowałam kombinezonik za 20,50 lubię takie aukcje.

Madziwnia, masaże piersi chłodną wodą i pocieranie szorstkawym ręcznikiem- polecane na moje szkole rodz.

Młoda mi się strasznie wierci, a ja zostałam dziś bez TZta. Nie lubię ostatnio jak wyjeżdża. Jakoś tak wtedy podświadomie bardziej wsłuchuję się co się dzieje w brzuchu. A torba jeszcze nie spakowana.....

Jutro idę na wizytę i tradycyjnie mam stres już.
Apropo pocierania piersi ... mam coś dziwnego . I chciałam się was zapytać, czy któraś ma podobnie .... . Nie wiem w sumie nawet jak to opisać, ale mam straszny awers do dotykania swoich sutków . I tu nie chodzi o jakieś specjalne dotykanie, ale wystarczy np. że wycieram ręcznikiem, czy właśnie smaruję maścią i dopada mnie takie strasznie sepresyjne i dziwne uczucie. Robi mi się niedobrze i czuję się jakbym.... nie wiem... robiła coś strasznie złego. Jedyne co sobie mogę wyobrazić co budzi u mnierównie wielki niesmak i odrazę to jak sobie np. wyobrażę sex z własnym ojcem (TFU). W sensie... to jest takie uczucie... takie... no....... . No właśnie... nie wiem jakie słowo jest dobre. Wsytdu, poczucia winy, odrazy, odrzucenia, od razu mi "coś" w gardle staje i czuję do siebie straszny wstręt. I to się dzieje od razu przy dotknięciu, przy dotyku. To nie tak że się nad tym zastanawiam czy coś. To jest od razu. I się trochę boję, że jeśli to uczucie zostanie, to mimo pokarmu nie będę w stanie dziecka nakarmić . Może to jakiś objaw zbliżającej się depresji poporodowej?
Wybaczcie że tak nagmatwałam, ale na prawdę nie wiem jak to wyjaśnić, a jest to w sumie jedna z bardziej niepokojących mnie rzeczy.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

A tak poza tym ... MAM WÓZEK .
Teściowa zamówiła w pon. na all i dziś już doszedł. Porobiłam trochę zdjęć telefonem, jutro się pochwalę (zwłaszcza że JoannM będzie ciekawa - póki co kochana tyle napiszę że faktycznie nie jest taki błyszczący ).
A z ciekawych rzeczy. Nie ma fotelika.... . Argument teściowej - nie potrzeba, bo gondola jest wyciągana. Dziecko będę mogła w gondolce przewozić. I nawet mojemu Tż powiedziała, że wózka nam nie da na razie i jak będzie po mnie do szpitala jechał to samą gondolkę do PRZEWOZU dostanie. Jeśli ona myśli że ja będę dziecko w gondoli w aucie wozić to się grubo myli i w ogóle chyba na głowę upadła. Nie do tego ona służy! I w żaden sposób nie zabezpiecza maluszka! Także NO WAY! <FOCH>

Edytowane przez Izumi
Czas edycji: 2010-01-21 o 22:48
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:23   #3666
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Izumi tego ze przytylam po mnie nie widac ale ja to czuje bo ciezko mi sie ruszac
Aniap to nasza polozna ktora prowadzi szkole rodzenia groznie wyglaa na pierwszych zajeciach sie jej przestraszylam ale to rowna z niej babka jest czula i delikatna hehe ponoc najlepsza polozna w szpitalu gdzie bede rodzila ale mine ma nietega
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-21, 22:25   #3667
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
no włąsnie a ja sutów nie mam prawie wcale zawsze miałąm małe
Wystarczy że są Dopóki nie są wklęsłe to się nie masz co martwić. A i tak życie pokazało że i z wklęsłymi sobie dzieci radę dają Nie liczy się wielkość a jakość

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
Izumi tego ze przytylam po mnie nie widac ale ja to czuje bo ciezko mi sie ruszac
Aniap to nasza polozna ktora prowadzi szkole rodzenia groznie wyglaa na pierwszych zajeciach sie jej przestraszylam ale to rowna z niej babka jest czula i delikatna hehe ponoc najlepsza polozna w szpitalu gdzie bede rodzila ale mine ma nietega
No to pięknie... 20kg i nigdzie poza brzuszkiem Nie dziwię się że się denerwujesz. Pamiętam, że bliżej początku ciąży wspominałaś że z chęcią byś się trochę zaokrągliła .... a tu tyyyle kg na plus.... i nic nie widać . Bożesz... ja też bym tak czasem chciała
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 00:06   #3668
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Megi – fajnie że wróciłaś do domu. Ale Ty to potrafisz budować napięcie, już już coś się ma wydarzyć …. I nagły zwrot akcji. Myślimy ze już spokój a tu znowu stresujący moment. Uff.
Ty albo Twój mąż w końcu zawału dostaniecie.

Ja piersi mam idealne do karmienia (włącznie z sutkami) i pomimo doskonałej obudowy silnik mlekotwórczy nie zadziałał.

A i muszę skorygować wagę Oliwki – dzisiaj rano ważyła 1,430 kg. Oj już prawie w dwóch dłoniach mi się nie mieści – dłonie mam małe.

A szpital zmieniliśmy dlatego że w Opolu intensywna terapia noworodków i wcześniaków jest w innym szpitalu ( tam gdzie Oliwka była na początku) a teraz jesteśmy już na normalnej patologii noworodków i wcześniaków, czyli wróciła do szpitala w którym się urodziła.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 08:25   #3669
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Megi – fajnie że wróciłaś do domu. Ale Ty to potrafisz budować napięcie, już już coś się ma wydarzyć …. I nagły zwrot akcji. Myślimy ze już spokój a tu znowu stresujący moment. Uff.
Ty albo Twój mąż w końcu zawału dostaniecie.

Ja piersi mam idealne do karmienia (włącznie z sutkami) i pomimo doskonałej obudowy silnik mlekotwórczy nie zadziałał.

A i muszę skorygować wagę Oliwki – dzisiaj rano ważyła 1,430 kg. Oj już prawie w dwóch dłoniach mi się nie mieści – dłonie mam małe.

A szpital zmieniliśmy dlatego że w Opolu intensywna terapia noworodków i wcześniaków jest w innym szpitalu ( tam gdzie Oliwka była na początku) a teraz jesteśmy już na normalnej patologii noworodków i wcześniaków, czyli wróciła do szpitala w którym się urodziła.
No - człowiek się stara A już myślałam, że wrócę z małym. Trochę mnie przerażało, że jako wcześniak będzie ciut mniejszy, więc będę się bała bardziej robić z nim różne rzeczy - więc P0P - podziwiam, że Ty dajesz sobie radę z Oliwką. Pięknie Ci rośnie maluszek A miałaś przed porodem jakieś zaczątki laktacji czy nic? Ja zauważyłam, że razem ze skurczami zwiększyło mi się wydzielanie pokarmu, tzn. kilka kropli, nie że jakaś rzeka mleka.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 09:42   #3670
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
A i muszę skorygować wagę Oliwki – dzisiaj rano ważyła 1,430 kg. Oj już prawie w dwóch dłoniach mi się nie mieści – dłonie mam małe.

A szpital zmieniliśmy dlatego że w Opolu intensywna terapia noworodków i wcześniaków jest w innym szpitalu ( tam gdzie Oliwka była na początku) a teraz jesteśmy już na normalnej patologii noworodków i wcześniaków, czyli wróciła do szpitala w którym się urodziła.
Duża nasza Oliwka , czyli to przeniesienie to dobry znak że już nie potrzebuje jakiejś super intensywnej opieki

megi - nie martw się w sumie 35 tydzień to niby wczesniak ale juz całkiem wypasiony wcześniak . ale pewnie ze lepiej jakby dzicie poczekało jeszcze chwilkę
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny

Edytowane przez ania p
Czas edycji: 2010-01-22 o 09:43
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 09:43   #3671
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Megi – fajnie że wróciłaś do domu. Ale Ty to potrafisz budować napięcie, już już coś się ma wydarzyć …. I nagły zwrot akcji. Myślimy ze już spokój a tu znowu stresujący moment. Uff.
Ty albo Twój mąż w końcu zawału dostaniecie.

Ja piersi mam idealne do karmienia (włącznie z sutkami) i pomimo doskonałej obudowy silnik mlekotwórczy nie zadziałał.

A i muszę skorygować wagę Oliwki – dzisiaj rano ważyła 1,430 kg. Oj już prawie w dwóch dłoniach mi się nie mieści – dłonie mam małe.

A szpital zmieniliśmy dlatego że w Opolu intensywna terapia noworodków i wcześniaków jest w innym szpitalu ( tam gdzie Oliwka była na początku) a teraz jesteśmy już na normalnej patologii noworodków i wcześniaków, czyli wróciła do szpitala w którym się urodziła.
Kurde, miałam nadzieję, że już Ci się ruszyło z tym karmieniem To pewnie przez te wszystkie stresy..... No ale dobrze że mimo tego Oliwka rośnie Już prawie półtora kilo Pięknie.
Kochana, a opowiedz coś o niej Ujawnia się już charakterek jakiś?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
No - człowiek się stara A już myślałam, że wrócę z małym. Trochę mnie przerażało, że jako wcześniak będzie ciut mniejszy, więc będę się bała bardziej robić z nim różne rzeczy - więc P0P - podziwiam, że Ty dajesz sobie radę z Oliwką. Pięknie Ci rośnie maluszek A miałaś przed porodem jakieś zaczątki laktacji czy nic? Ja zauważyłam, że razem ze skurczami zwiększyło mi się wydzielanie pokarmu, tzn. kilka kropli, nie że jakaś rzeka mleka.
Czyli to Ty specjalnie!?!?!?!? A widzisz jakie tu pustki są? Bo laski są w stresie przed wejściem na wizaż, bo się boją co przeczytają od Ciebie znów! Ty paskudna Ty! Tak straszyć koleżanki ....
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 09:43   #3672
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

heloł a ja znowu leżę coś mnie pokłówa bardzo nisko w brzuchu a jak leżę to nie czuję... i dodatkowo ciągle coś ze mnie wycieka, w szpitalu uprzedzali, że przy pessarze tak jest, ale aż tak???????Gmyrelka jak to u Ciebie wygląda??Aha, nie wiem czy wam pisałam, ale te pessary są wielokrotnego użycia!!!!Zapłaciłam w szpitalu 150 zł za to kółko i dostałam potwierdzenie...i ja mi mój gin będzie wyciągał to mam od niego zabrać ten krążek i zawieźć do szpitala to mi oddadzą 50zł....masakra...ciekawe kto go miał przede mną....oczywiście ja powiedziałam tż, że nie pójdę z tym krążkiem go oddać, to on stwierdził, że z chęcią pójdzie, bo 50 zł to paczka pieluch fuj
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 09:56   #3673
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
heloł a ja znowu leżę coś mnie pokłówa bardzo nisko w brzuchu a jak leżę to nie czuję... i dodatkowo ciągle coś ze mnie wycieka, w szpitalu uprzedzali, że przy pessarze tak jest, ale aż tak???????Gmyrelka jak to u Ciebie wygląda??Aha, nie wiem czy wam pisałam, ale te pessary są wielokrotnego użycia!!!!Zapłaciłam w szpitalu 150 zł za to kółko i dostałam potwierdzenie...i ja mi mój gin będzie wyciągał to mam od niego zabrać ten krążek i zawieźć do szpitala to mi oddadzą 50zł....masakra...ciekawe kto go miał przede mną....oczywiście ja powiedziałam tż, że nie pójdę z tym krążkiem go oddać, to on stwierdził, że z chęcią pójdzie, bo 50 zł to paczka pieluch fuj
AAAhaaa ... faaajnie .... (...)
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:00   #3674
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
heloł a ja znowu leżę coś mnie pokłówa bardzo nisko w brzuchu a jak leżę to nie czuję... i dodatkowo ciągle coś ze mnie wycieka, w szpitalu uprzedzali, że przy pessarze tak jest, ale aż tak???????Gmyrelka jak to u Ciebie wygląda??Aha, nie wiem czy wam pisałam, ale te pessary są wielokrotnego użycia!!!!Zapłaciłam w szpitalu 150 zł za to kółko i dostałam potwierdzenie...i ja mi mój gin będzie wyciągał to mam od niego zabrać ten krążek i zawieźć do szpitala to mi oddadzą 50zł....masakra...ciekawe kto go miał przede mną....oczywiście ja powiedziałam tż, że nie pójdę z tym krążkiem go oddać, to on stwierdził, że z chęcią pójdzie, bo 50 zł to paczka pieluch fuj
o fuj to ja juz chyba mym wolala miec zalozone szwy
ale moze oni biora to jakos odkazaja ??!! ale to i tak obrzydliwe jest bleeee ja bym wywalila ten krazek ale moj malzonek powiedzialby pewnie to samo co Twoj
ja wczoraj jak bylismy u babci z czekoladkami dostalam na szkole rodzenia pojechalismy na zajecia mowie do poloznej ze chce zaplacic a moj malz mowi zebym schowala ta kase i ze on zaplaci hihi ja mowie ze ja dostalam od babci na szkole < dodam jego babci ale od kad weszlam do nich do rodziny to babcia i drugi dziadek mnie rozpieszczaja a ja czuje sie nieswojo bo szwagierka nic nie dostaje od nich > a on na to bym schowala bo potem powiem ze babcia daje mi kasiorke a on odemnie ja wyciaga wariat przeciez nawet tak bym nie pomyslala ale z drugiej strony sie ciesze bo moje konto zaczyna sie przezedzac a jeszcze troszke zakupkow trzeba zrobic dla naszej niuni

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

IZUMI dzisiaj dzien Dziadka przypominam zebys nie zapomniala
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:18   #3675
asienka240
Rozeznanie
 
Avatar asienka240
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 664
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez la_wenda Pokaż wiadomość
Asienka ja już sobie specjalnych nadziei nie robię. W pierwszej ciąży nie urósł ani trochę. POdczas karmienia (karmiłam 13 miesięcy) troszkę się powiększył ale jak skończyłam karmić to wrócił do poprzednich rozmiarów.
Najlepiej wygląda jak podłogę myję

dobre hihi

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Megi – fajnie że wróciłaś do domu. Ale Ty to potrafisz budować napięcie, już już coś się ma wydarzyć …. I nagły zwrot akcji. Myślimy ze już spokój a tu znowu stresujący moment. Uff.
Ty albo Twój mąż w końcu zawału dostaniecie.

Ja piersi mam idealne do karmienia (włącznie z sutkami) i pomimo doskonałej obudowy silnik mlekotwórczy nie zadziałał.

A i muszę skorygować wagę Oliwki – dzisiaj rano ważyła 1,430 kg. Oj już prawie w dwóch dłoniach mi się nie mieści – dłonie mam małe.

A szpital zmieniliśmy dlatego że w Opolu intensywna terapia noworodków i wcześniaków jest w innym szpitalu ( tam gdzie Oliwka była na początku) a teraz jesteśmy już na normalnej patologii noworodków i wcześniaków, czyli wróciła do szpitala w którym się urodziła.
bardzo się cieszę, że mała już taka duuża waży tylko 120 gram mniej niż moja Emilka w 32 tygodniu ciąży... jest super
Może wkleisz nam jakieś nowe zdjęcie Oliwki??
Wszystkie ciocie będą się bardzo z niego cieszyć

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
heloł a ja znowu leżę coś mnie pokłówa bardzo nisko w brzuchu a jak leżę to nie czuję... i dodatkowo ciągle coś ze mnie wycieka, w szpitalu uprzedzali, że przy pessarze tak jest, ale aż tak???????Gmyrelka jak to u Ciebie wygląda??Aha, nie wiem czy wam pisałam, ale te pessary są wielokrotnego użycia!!!!Zapłaciłam w szpitalu 150 zł za to kółko i dostałam potwierdzenie...i ja mi mój gin będzie wyciągał to mam od niego zabrać ten krążek i zawieźć do szpitala to mi oddadzą 50zł....masakra...ciekawe kto go miał przede mną....oczywiście ja powiedziałam tż, że nie pójdę z tym krążkiem go oddać, to on stwierdził, że z chęcią pójdzie, bo 50 zł to paczka pieluch fuj
Ke? Fuuuujjjj... eee... teraz jestem zniesmaczona...
Ochyda
__________________
Emilka jest już z nami
asienka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:46   #3676
ilkia24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 114
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Witajcie grubaski hehe
[/COLOR]A tak poza tym ... MAM WÓZEK .
Teściowa zamówiła w pon. na all i dziś już doszedł. Porobiłam trochę zdjęć telefonem, jutro się pochwalę (zwłaszcza że JoannM będzie ciekawa - póki co kochana tyle napiszę że faktycznie nie jest taki błyszczący ).
A z ciekawych rzeczy. Nie ma fotelika.... . Argument teściowej - nie potrzeba, bo gondola jest wyciągana. Dziecko będę mogła w gondolce przewozić. I nawet mojemu Tż powiedziała, że wózka nam nie da na razie i jak będzie po mnie do szpitala jechał to samą gondolkę do PRZEWOZU dostanie. Jeśli ona myśli że ja będę dziecko w gondoli w aucie wozić to się grubo myli i w ogóle chyba na głowę upadła. Nie do tego ona służy! I w żaden sposób nie zabezpiecza maluszka! Także NO WAY! <FOCH>[/QUOTE]

Izumi wklejaj te fotki bo też jestem ciekawa tego wózka, i napisz czy się dobrze prowadzi i czy cięzki

Co do cyców to mam duże i sutki tak samo obym tylko miala pokarm to powinno byc ok

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
heloł a ja znowu leżę coś mnie pokłówa bardzo nisko w brzuchu a jak leżę to nie czuję... i dodatkowo ciągle coś ze mnie wycieka, w szpitalu uprzedzali, że przy pessarze tak jest, ale aż tak???????Gmyrelka jak to u Ciebie wygląda??Aha, nie wiem czy wam pisałam, ale te pessary są wielokrotnego użycia!!!!Zapłaciłam w szpitalu 150 zł za to kółko i dostałam potwierdzenie...i ja mi mój gin będzie wyciągał to mam od niego zabrać ten krążek i zawieźć do szpitala to mi oddadzą 50zł....masakra...ciekawe kto go miał przede mną....oczywiście ja powiedziałam tż, że nie pójdę z tym krążkiem go oddać, to on stwierdził, że z chęcią pójdzie, bo 50 zł to paczka pieluch fuj
Ja też mam takie kłucie nisko i też leże, ciekawe co mi lekarz powie w poniedzialek na wizycie odnośnie tej szyjki, oj cos czuje ze tez sie znajde w szpitalu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

drcron pięknie wygladasz w tej ciązy, ale gdzie tam jest 20 kg na plusie ??????????

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A IZUMI fotka super, ciąża ci służy ślicznie wyglądasz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

A jeszcze zapytam, też tak często sikacie? Dzisiaj w nocy to budziłam się średnio co godzinę na siku masakra z 7-8 razy byłam
__________________
28.II.2010 Filip
ilkia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 10:59   #3677
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Izumi - czy Twoją teściowa to pogieło do końca ? W części warszawskich szpitali nie wypuszczą do domu jak dziecko nie ma fotelika , co za kobieta . Po co ona się tak wpyla nie tam gdzie ją potrzeba
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:05   #3678
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez ilkia24 Pokaż wiadomość
Ja też mam takie kłucie nisko i też leże, ciekawe co mi lekarz powie w poniedzialek na wizycie odnośnie tej szyjki, oj cos czuje ze tez sie znajde w szpitalu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

drcron pięknie wygladasz w tej ciązy, ale gdzie tam jest 20 kg na plusie ??????????

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A IZUMI fotka super, ciąża ci służy ślicznie wyglądasz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

A jeszcze zapytam, też tak często sikacie? Dzisiaj w nocy to budziłam się średnio co godzinę na siku masakra z 7-8 razy byłam
mnie tez kluje ale ja mam andzieje ze do spzitala juz pojde jak bede rodzila nie chce wiecej tam isc i lezec nie nie nie

ja w nocy nie chodze siusiu no za jednym wyjatkiem dzisiaj sie obudzilam o 2 i bylam w wc a potem musialam zjesc kolacje < zrobilam lasanie i dopiero jak ja zjadlam to zasnelam

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

zapomnialam podziekowac
ale ciaza mi nie sluzy jak opgladam zdjecia z przed to bylam chyba laska a teraz ...... bez komentarza ale mam nadzieje ze po ciazy wszystkow roci do normy
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:07   #3679
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 321
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

a ja pomalu koncze album dla dzidziusia...hehe pozniej zostanie juz tylko wklejanie fotek...no i brakuje kilku detali hehe i farbki musze od tesciowej pozyczyc bo musze literki pomalowac
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:14   #3680
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Wczoraj przyszedł nasz wózek.
O taki: http://www.allegro.pl/item872233272_...a_gratisy.html
Każdy inny jaki mi się podobał to się niestety teściowej cenowo nie podobał a i tak ... bez fotelika samochodowego jest, bo teściowa twierdzi, że się będzie gondolke wypinać i w gondoli w samochodzie wozić .... . Nawet tego nie skomentuje Powiedziała Tż'owi, że wózek dostaniemy jak się małe urodzi, a właściwie to wtedy TŻ dostanie właśnie gondolkę żeby miał w czym dziecko w aucie przewieźć ... niedoczekanie Już mu na wszelki wypadek powiedziałam, że jak po mnie przyjedzie bez fotelika to może się obrażać, ale wrócę do domu autobusem
I tu mam pytanie do was Mój mąż ostatnio jakiś bardzo podatny na wpływ swojej mamy ( ) i się mnie pyta a co nam da fotelik? Że przecież taki maluszek tyle co ze szpitala sam główki nie trzyma i w razie jakiegoś hamowania to co mu niby główkę przytrzyma??? Więc starałam się dowiedzieć, a co ma w ogóle całe dziecko przytrzymać na miejscu jak będzie leżało w gondolce w razie takiego nagłego hamowania, bo w foteliku są właśnie po to pasy, ale on dalej swoje i twierdzi, ze fotelik się dla noworodka nie nadaje ( niech zgadnę gdzie to usłyszał ... ) Jakieś argumenty? Linki do stron? POMOCY? Bo chyba go rozerwę normalnie jak mnie dalej wkurzał będzie.

No ale anyway, wracając do wózka (tutaj pojawi się opis, który głównie kieruję do JoannM - głównej zainteresowanej ). Ma wszystko co chciałam żeby miał (nie licząc fotelika ). Na żywo wydaje się naprawdę bardzo solidny i dobrze wykonany. Nie ma żadnych niedociągnięć, odstających elementów, czy niedoszytych niteczek. Wygląda naprawdę wzorowo. Jest bardzo stabilny, ale lekki zarazem. Pierwsze jednak co rzuca się w oczy jak wózek stoi sam solo w mieszkaniu to GIGANTYCZNE wręcz koła! Co innego jak się wózki widzi na spacerach, czy w sklepie gdzie stoi ich kilkanaście koło siebie, a co innego jak taki sam stoi w mieszkanku. Koła są naprawdę olbrzymie, teściowej tylne koła to prawie do kolan sięgały ;D (zrobiłam zdjęcie z łapką - na dole w załączniku). Pompowane.... duże... fajne . Można je poodpinać w razie potrzeby, ale uważam, ze takiej potrzeby nie ma, bo nawet z kołami wózek da się złożyć do bardzo przyzwoitych rozmiarów i myślę że bez najmniejszych problemów cały zestaw (razem z gondolką i spacerówką) wejdzie nawet do naszego forda fiesty .
Hmmm.. co tam jeszcze.... . Amortyzatory - całkiem fajne, wózek dobrze sprężynuje - w taki sposób że zdaje się że w terenie sam "wyskoczy" przodem na krawężnik. Natomiast póki co te sprężyny są na tyle rozchodzone, że raczej kołysanie w nim dziecka odpada... nie buja się tak delikatnie i łatwo, tylko właśnie bardziej sprężynuje, ale to może kwestia tego, że nowe jeszcze. Hamulce w wózku dobre. Dobrze trzymają, osobno blokuje się każde koło. Żaby zablokować przednie skrętne koła trzeba to zrobić z przodu, ale na szczęście wystarczy je w miarę prostu ustawić, zablokować i one przy pierwszym ruchu wózkiem zaskakują tak, żeby były prosto - więc nie trzeba się martwić tym, że się przednie koła zablokuje jakoś nierówno i że będzie wózek znosić. Wózek łatwo się składa i rozkłada i bardzo podoba mi się sposób montażu i demontażu siedziska. W sklepach widziałam różne metody, min. taką że Pani musiała nacisnąć coś na jednym boku, trzymając to naciśnięte drugą ręką nacisnąć to samo na drugim boku i trzymając oba wciśnięte wyciągać siedzisko... . Tutaj natomiast odbokowuje się osobno każdy bok (ale razem też można ), nic nie trzeba trzymać. Jak się odblokuje oba boku to się łapie za siedzisko i się je wyciąga ... i tyle. Oczywiście siedziska można montowac i przodem i tyłem do kierunku jazdy (i wózek wydaje się stabilny w obu wypadkach (ale to wiadomo, co innego w domu, co innego w terenie, ja testowałam w domu) tak samo nie ma problemu ze zdjęciem siedziska jeśli się je odwrotnie założy (w niektórych modelach jest ten problem).
Hmmmm.... kosz na zakupy ma udźwig do 4kg (dużo ma tylko do 2kg) więc się cieszę, bo ja codziennie kupuje 2L mleka i gdyby były mniejszy ten udźwig to to byłby koniec zakupów Torba zapinana na rączkę też sporych rozmiarów (foto). Nie wiem jak z obciążeniem tej torby kiedy jest zapięta na rączce. Bo w sumie można ją na różnych wysokościach zapiąć, min. też prawie przy samej gondolce i w tym przypadku nawet przy dużym obciążeniu nie powinno przeciążać wózka, ale to tylko takie moje wrażenie, nie wiem jak to będzie w praktyce.
(...) Co do materiały. Naprawdę nie jest aż tak strasznie błyszczący, prezentuje się całkiem dobrze . Bardziej błyszczące są te elementy ciemniejsze i w sumie patrząc gdzie sa porozmieszczane to ma to pewien sens. Bo ten materiał sprawia wrażenie dobrego to wycierania z brudu, a wózek jest nim "obity" właśnie w takich najczęściej brudzących się miejscach. Co prawda nie sprawdzałam, ale zdaje się że faktycznie w razie czego można pościągać też wszystko do prania..
Gondola i spacerówka jak na takie laickie oko wyglądają dobrze, nie są ani mniejsze an większe niż inne które widziałam, więc myślę że rozmiarowo będą dobre. Budka i w gondolce i w spacerówce jest odpowiednich rozmiarów, tzn. na pewno spełni się jako ochrona przed deszczem (nawet zacinającym) czy słońcem, nie jest z tych tylko "do ozdoby", tylko faktycznie osłania. W spacerówce wręcz z tyłu jest więcej materiału i tego stelaża od budki, że można dziecku całkiem zaciemnienie zrobić Tak że tylko nóżki wystają Zobaczymy po kim będzie mieć urodę, bo kto wie czy takie rozwiązanie się nie przyda . W gondolce z tyłu jest lookswera (z foli), w spacerówce się nie doszukałam, za to spacerówka ma na budce z tyłu zamiast tego dodatkowe kieszonki z siateczki (widać na zdjęciach na allegro jeśli się przyjrzeć). Spacerówkę można ustawić w 3 pozycjach, ale całkiem płaskiej nie ma, jest prawie płaska, ale jednak nie całkiem leżąca (co w sumie nie przeszkadza, skoro i tak jest gondolka w razie czego - na foto widać jak bardzo się rozkłada), podnóżek też regulowany (i obity folią żeby się nie brudził), a ten taki drążek z przodu w spacerówce jest wypinany, więc może być, ale nie musi. (...) Ehhh... co jeszcze . Hmmm.. rączka wygodna, co prawda z jakiegoś sztucznego tworzywa, ale się nie ślizga i nie ma żadnych żłobień które by po kilku minutach jazdy powodowały odciski na paluchach Łatwo też jest zmienić jej wysokość, bo te przyciski po bokach fajnie chodzą (w sklepach z niektórymi wózkami miałam z tym problemy). Tak więc suma sumarą jestem zadowolona póki co Zobaczymy jeszcze jak się sprawdzi w terenie, ale myślę że będzie dobrze No i jednak STRASZNIE SIĘ CIESZĘ ŻE TE KOŁA SĄ SKRĘTNE! Na próbę ustaliłam sobie trasę po mieszkaniu teściowej. Zablokowałam przednie kółka i już na pierwszym zakręcie miałam problem. Ja jestem sierota straszna, źle wycelowałam, więc nie dość że musiłam przodem w górze manewrować, to tak ciulowo zajechałam, że potem i tył wózka musiałam podnosić... no i ogólnie się namęczyłam żeby zaplanowaną trasę zrobić. Później jak wróciłam na "start", odblokowałam koła i .... MAAAAGIA *_* Bez najmniejszych problemów i TO MI CHODZIŁO! Nawet Tż szalał po mieszkaniu z wózkiem i to z dość duza prędkością (muszę mu limit jakiś ustalić ) tylko zawaliłam, bo się mnie tak czepiał na co mi skrętne koła... mogłam mu zablokowac wczoraj jak tak sobie jeździł.... pewnie by do d*** zajechał z zablokowanymi .
JoannM... jakbym zapomniała o czymś jednak napisać mimo tej całej epopei powyżej (mimo że wiem, że to bez ładu i składu, ale w recenzjach jestem BARDZO kiepska ;D) to daj znać

P.S. Aha i wszelkie zapięcia są na takie... zatrzaski? Albo duże napy? Nie wiem jak to się poprawnie nazywa. Ale na takie solidne. Także tez się cieszę, bo bałam się, że to będą rzepy ;]

Edytowane przez Izumi
Czas edycji: 2010-01-22 o 11:27
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:25   #3681
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez mloda1989 Pokaż wiadomość
a ja pomalu koncze album dla dzidziusia...hehe pozniej zostanie juz tylko wklejanie fotek...no i brakuje kilku detali hehe i farbki musze od tesciowej pozyczyc bo musze literki pomalowac
Jaki album ???
Ja robię taki rysowany do którego zdjęcia usg wklejam .... ale teraz ostatnio takowych nie dostaję ;[ ...
Chwal się tym co już masz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Izumi - czy Twoją teściowa to pogieło do końca ? W części warszawskich szpitali nie wypuszczą do domu jak dziecko nie ma fotelika , co za kobieta . Po co ona się tak wpyla nie tam gdzie ją potrzeba
Bo jej się wydaje że jak ona nie miała to i innym nie potrzeba bo przecież ona sobie radziła. Ja w ogóle nie wiem już sama momentami. Przecież to nie są jakieś moje fanaberie! Fotelik w samochodzie być MUSI! I to nie tylko po to żeby mandatu nie dostać tylko żeby dziecko było bezpieczne! Więc ja nie wiem w ogóle co ona kombinuje. A najgorsze jest to że ona się ogada ogada, opsioczy, mój Tz się nasłucha i potem też mi truje ;[. Bo fotelik by był, ale on stwierdził, ze mamusia ma rację i kupować nie trzeba, jak będzie potrzebny to się pożyczy od kogoś . I tak jak pisałam po wyżej afaruje się jak mu mówię, że jak przyjedzie do szpitala bez fotelika samochodowego to że z nim nie pojadę. I odwraca kota ogonem, bo twierdzi, że taki fotelik to nie jest dla takich maluchów co głowy nie trzymają, bo w razie hamowania to mu nic główki nie przytrzyma.... . No trzymajcie mnie. Chyba mu muszę wizyty w domu ukrócić. I teraz potrzebuje jakichś solidnych informacji na temat fotelików, kiedy ich można używać, jaką rolę spełniają itd. żeby nie miał złudzeń, że się bez fotelika obejdzie. ... tylko że szukam.... i znaleźć nie mogę ....
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:31   #3682
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

wlasnie dziewczyny chwalcie sie ja sie swoim chwalilam na poczatku a teraz musze go uzupelnic o zdjecia dzidziaka tylko jedno mi gdzies zginelo to buzki ale moz esie znajdzie
Izumi fajna fura a jak tty ladnie z nia wygladzasz
wspolczuje podejscia meza do tematu fotelika to ja poszukam czegos na necie poszukam tez o tych wszystkich testach ale t jak wroce od fryzjera bo dzwonil przed chwila bym przyjechala bo sie miejsce zwolnilo i na 12 moze mnie farbnac hehe moze blondzik albo rudy ciekawe jak maz zareaguje bo on nie lubi rudych :P ale moj kolor sie mi juz znudzil za duzo tego fioletu mam na glowie i ciagle sie zmywa i reczniki brudzi bleeeee
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:35   #3683
JoannM
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 157
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Izumi dzieki za szczegolowy opis! ja juz praktycznie bylam przekonana do tego wozka http://www.allegro.pl/item893293042_..._promocja.html kolor jasny ziel nr 6. No ale tak zachwalasz matrixa ze juz nie wiem sama bede musiala to przetrawic jeszcze raz dzieki, za opis i zdjecia.

aha i co do meza, to niech sam Ci znajdzie na necie czy gdziekolwiek informacje ze dziecko przewozi sie w gondoli. sorry,ale to Ty spedzasz czas na wertowaniu internetu i czytaniu zapewnie roznych gazet czy cos, i masz wieksza wiedze na temat dziecka itp niz on! wiec niech nie bedzie taki glupiomadry:P
myslalam ze moze nie macie samochodu to mozna pozyczyc fotelik czy cos, ale jesli macie to na pewno bedzie Wam ten fotelik potrzebny i to nie na chwile!! ale mysle ze do 8 miesiaca czy jakos tak.do wagi 11 kg.
Bo go matka tak nastawila i teraz tak gada,ale Ty sie nie daj. powodzenia
__________________

Razem z Gabrysią


Edytowane przez JoannM
Czas edycji: 2010-01-22 o 11:42
JoannM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:36   #3684
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 321
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

album robiony na wzor tego tutaj...ten strasznie mi sie spodobal i postanowilam cos podobnego zrobic poki co sa tylko 2 zdj usg .....a reszta zdj i opisow pozniej
http://www.sentymentyiprezenty.repub...l/album44.html jak troche ogarne to pokaze jak ten moj wyglada
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:37   #3685
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

ale przeciez fotelik nie sluzy jako fotelik tylko
moze sluzyc jako bujacek i krzeselko do karmienia mozesz go zabrac ze soba wszedzie w foteliku do tesiowej do lekarza nie taszczac calego wozka
a ciekawe jak bedziecie jechali gdzies na wycieczke bedziecie chcieli zabrac tesciowa to co ona bedzie siedziala w bagazniku ?? bo gondola zajmuje duzo miejsca
oj jak by moj maz tak mowil ze nie potrzeba to ja bym chyba mu wtukla < ostatnio agresywna sie zzrobilam i jak ja cos chce to tak musi byc nie ma zmiluj sie bo moj wzrok zabija tesc sie o tym przekonal < hihi > >
zapytaj sie meza czy jak jedzie autem to czy zapina pasy i dlaczego zapina pasy bo przeciez w czasie wypadku glowa tez mu sie nie trzyma tylko bezwladnie leci do przodu i tylu zadaj mezowi pytanie po co sa pasy w smochodzi
wsadz jakiegos miska do gondolki i pokaz mu co sike dzieje w razie ostrego chamowania przeciez nie utrzymasz gondolki w rekach nawet jak jest zapieta w pasy to ona sie przesuwa a dziecie w niej nie zabezpieczone na przykladzie miska albo jakiejs lalki mu to zobrazuj moze zrozumie wtedy jak jest to wazne
jeszcze mozesz podjechac z nim na najblizszy komisariat policji zeby panowie w mundurach mu wytlumaczyli po co sa foteliki jak to nie pomoze to zabierz go albo tesciowa do lekarza i neich on wytlumaczy ze w gondolce dziecie lezy plasko i prosto ale nie jest pasami przypiete no chyba ze gondolka ma pasy w srodku to co innego i to jest niebezpieczne dla jego zdrowia i zycia
toz sie rozpisalam ale sie zdenerwowalam
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:38   #3686
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
wlasnie dziewczyny chwalcie sie ja sie swoim chwalilam na poczatku a teraz musze go uzupelnic o zdjecia dzidziaka tylko jedno mi gdzies zginelo to buzki ale moz esie znajdzie
Izumi fajna fura a jak tty ladnie z nia wygladzasz
wspolczuje podejscia meza do tematu fotelika to ja poszukam czegos na necie poszukam tez o tych wszystkich testach ale t jak wroce od fryzjera bo dzwonil przed chwila bym przyjechala bo sie miejsce zwolnilo i na 12 moze mnie farbnac hehe moze blondzik albo rudy ciekawe jak maz zareaguje bo on nie lubi rudych :P ale moj kolor sie mi juz znudzil za duzo tego fioletu mam na glowie i ciagle sie zmywa i reczniki brudzi bleeeee
Ohhh WIEEELKIE CI DZIĘKI! Ja w ogóle nie wiem co mu się porobiło, wcześniej jakieś normalnie podejście miał do tego, ale teraz się najwyraźniej mamy za dużo nasłuchał i muszę mu spowrotem do głowy psychiczną równowagę wprowadzić
Bedę wdzięczna za każdy link
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:39   #3687
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Izumi - zaiste będziesz święta, że wytrzymujesz z taką teściową... brak mi słów. Albo ja jakaś nerwowa jestem, albo nie wiem sama co... Głupia baba i tyle.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:39   #3688
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez JoannM Pokaż wiadomość
Izumi dzieki za szczegolowy opis! ja juz praktycznie bylam przekonana do tego wozka http://www.allegro.pl/item893293042_..._promocja.html kolor jasny ziel nr 6. No ale tak zachwalasz matrixa ze juz nie wiem sama bede musiala to przetrawic jeszcze raz dzieki, za opis i zdjecia.
Eee tam, nie ma sprawy Ale kochana, może faktycznie popisz do tyh ludków na allegro którzy już te wózki mają. Będziesz miała lepsze porównanie
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:44   #3689
ilkia24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 114
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez Izumi Pokaż wiadomość
Wczoraj przyszedł nasz wózek.
O taki: http://www.allegro.pl/item872233272_...a_gratisy.html
Każdy inny jaki mi się podobał to się niestety teściowej cenowo nie podobał a i tak ... bez fotelika samochodowego jest, bo teściowa twierdzi, że się będzie gondolke wypinać i w gondoli w samochodzie wozić .... . Nawet tego nie skomentuje Powiedziała Tż'owi, że wózek dostaniemy jak się małe urodzi, a właściwie to wtedy TŻ dostanie właśnie gondolkę żeby miał w czym dziecko w aucie przewieźć ... niedoczekanie Już mu na wszelki wypadek powiedziałam, że jak po mnie przyjedzie bez fotelika to może się obrażać, ale wrócę do domu autobusem
I tu mam pytanie do was Mój mąż ostatnio jakiś bardzo podatny na wpływ swojej mamy ( ) i się mnie pyta a co nam da fotelik? Że przecież taki maluszek tyle co ze szpitala sam główki nie trzyma i w razie jakiegoś hamowania to co mu niby główkę przytrzyma??? Więc starałam się dowiedzieć, a co ma w ogóle całe dziecko przytrzymać na miejscu jak będzie leżało w gondolce w razie takiego nagłego hamowania, bo w foteliku są właśnie po to pasy, ale on dalej swoje i twierdzi, ze fotelik się dla noworodka nie nadaje ( niech zgadnę gdzie to usłyszał ... ) Jakieś argumenty? Linki do stron? POMOCY? Bo chyba go rozerwę normalnie jak mnie dalej wkurzał będzie.

No ale anyway, wracając do wózka (tutaj pojawi się opis, który głównie kieruję do JoannM - głównej zainteresowanej ). Ma wszystko co chciałam żeby miał (nie licząc fotelika ). Na żywo wydaje się naprawdę bardzo solidny i dobrze wykonany. Nie ma żadnych niedociągnięć, odstających elementów, czy niedoszytych niteczek. Wygląda naprawdę wzorowo. Jest bardzo stabilny, ale lekki zarazem. Pierwsze jednak co rzuca się w oczy jak wózek stoi sam solo w mieszkaniu to GIGANTYCZNE wręcz koła! Co innego jak się wózki widzi na spacerach, czy w sklepie gdzie stoi ich kilkanaście koło siebie, a co innego jak taki sam stoi w mieszkanku. Koła są naprawdę olbrzymie, teściowej tylne koła to prawie do kolan sięgały ;D (zrobiłam zdjęcie z łapką - na dole w załączniku). Pompowane.... duże... fajne . Można je poodpinać w razie potrzeby, ale uważam, ze takiej potrzeby nie ma, bo nawet z kołami wózek da się złożyć do bardzo przyzwoitych rozmiarów i myślę że bez najmniejszych problemów cały zestaw (razem z gondolką i spacerówką) wejdzie nawet do naszego forda fiesty .
Hmmm.. co tam jeszcze.... . Amortyzatory - całkiem fajne, wózek dobrze sprężynuje - w taki sposób że zdaje się że w terenie sam "wyskoczy" przodem na krawężnik. Natomiast póki co te sprężyny są na tyle rozchodzone, że raczej kołysanie w nim dziecka odpada... nie buja się tak delikatnie i łatwo, tylko właśnie bardziej sprężynuje, ale to może kwestia tego, że nowe jeszcze. Hamulce w wózku dobre. Dobrze trzymają, osobno blokuje się każde koło. Żaby zablokować przednie skrętne koła trzeba to zrobić z przodu, ale na szczęście wystarczy je w miarę prostu ustawić, zablokować i one przy pierwszym ruchu wózkiem zaskakują tak, żeby były prosto - więc nie trzeba się martwić tym, że się przednie koła zablokuje jakoś nierówno i że będzie wózek znosić. Wózek łatwo się składa i rozkłada i bardzo podoba mi się sposób montażu i demontażu siedziska. W sklepach widziałam różne metody, min. taką że Pani musiała nacisnąć coś na jednym boku, trzymając to naciśnięte drugą ręką nacisnąć to samo na drugim boku i trzymając oba wciśnięte wyciągać siedzisko... . Tutaj natomiast odbokowuje się osobno każdy bok (ale razem też można ), nic nie trzeba trzymać. Jak się odblokuje oba boku to się łapie za siedzisko i się je wyciąga ... i tyle. Oczywiście siedziska można montowac i przodem i tyłem do kierunku jazdy (i wózek wydaje się stabilny w obu wypadkach (ale to wiadomo, co innego w domu, co innego w terenie, ja testowałam w domu) tak samo nie ma problemu ze zdjęciem siedziska jeśli się je odwrotnie założy (w niektórych modelach jest ten problem).
Hmmmm.... kosz na zakupy ma udźwig do 4kg (dużo ma tylko do 2kg) więc się cieszę, bo ja codziennie kupuje 2L mleka i gdyby były mniejszy ten udźwig to to byłby koniec zakupów Torba zapinana na rączkę też sporych rozmiarów (foto). Nie wiem jak z obciążeniem tej torby kiedy jest zapięta na rączce. Bo w sumie można ją na różnych wysokościach zapiąć, min. też prawie przy samej gondolce i w tym przypadku nawet przy dużym obciążeniu nie powinno przeciążać wózka, ale to tylko takie moje wrażenie, nie wiem jak to będzie w praktyce.
(...) Co do materiały. Naprawdę nie jest aż tak strasznie błyszczący, prezentuje się całkiem dobrze . Bardziej błyszczące są te elementy ciemniejsze i w sumie patrząc gdzie sa porozmieszczane to ma to pewien sens. Bo ten materiał sprawia wrażenie dobrego to wycierania z brudu, a wózek jest nim "obity" właśnie w takich najczęściej brudzących się miejscach. Co prawda nie sprawdzałam, ale zdaje się że faktycznie w razie czego można pościągać też wszystko do prania..
Gondola i spacerówka jak na takie laickie oko wyglądają dobrze, nie są ani mniejsze an większe niż inne które widziałam, więc myślę że rozmiarowo będą dobre. Budka i w gondolce i w spacerówce jest odpowiednich rozmiarów, tzn. na pewno spełni się jako ochrona przed deszczem (nawet zacinającym) czy słońcem, nie jest z tych tylko "do ozdoby", tylko faktycznie osłania. W spacerówce wręcz z tyłu jest więcej materiału i tego stelaża od budki, że można dziecku całkiem zaciemnienie zrobić Tak że tylko nóżki wystają Zobaczymy po kim będzie mieć urodę, bo kto wie czy takie rozwiązanie się nie przyda . W gondolce z tyłu jest lookswera (z foli), w spacerówce się nie doszukałam, za to spacerówka ma na budce z tyłu zamiast tego dodatkowe kieszonki z siateczki (widać na zdjęciach na allegro jeśli się przyjrzeć). Spacerówkę można ustawić w 3 pozycjach, ale całkiem płaskiej nie ma, jest prawie płaska, ale jednak nie całkiem leżąca (co w sumie nie przeszkadza, skoro i tak jest gondolka w razie czego - na foto widać jak bardzo się rozkłada), podnóżek też regulowany (i obity folią żeby się nie brudził), a ten taki drążek z przodu w spacerówce jest wypinany, więc może być, ale nie musi. (...) Ehhh... co jeszcze . Hmmm.. rączka wygodna, co prawda z jakiegoś sztucznego tworzywa, ale się nie ślizga i nie ma żadnych żłobień które by po kilku minutach jazdy powodowały odciski na paluchach Łatwo też jest zmienić jej wysokość, bo te przyciski po bokach fajnie chodzą (w sklepach z niektórymi wózkami miałam z tym problemy). Tak więc suma sumarą jestem zadowolona póki co Zobaczymy jeszcze jak się sprawdzi w terenie, ale myślę że będzie dobrze No i jednak STRASZNIE SIĘ CIESZĘ ŻE TE KOŁA SĄ SKRĘTNE! Na próbę ustaliłam sobie trasę po mieszkaniu teściowej. Zablokowałam przednie kółka i już na pierwszym zakręcie miałam problem. Ja jestem sierota straszna, źle wycelowałam, więc nie dość że musiłam przodem w górze manewrować, to tak ciulowo zajechałam, że potem i tył wózka musiałam podnosić... no i ogólnie się namęczyłam żeby zaplanowaną trasę zrobić. Później jak wróciłam na "start", odblokowałam koła i .... MAAAAGIA *_* Bez najmniejszych problemów i TO MI CHODZIŁO! Nawet Tż szalał po mieszkaniu z wózkiem i to z dość duza prędkością (muszę mu limit jakiś ustalić ) tylko zawaliłam, bo się mnie tak czepiał na co mi skrętne koła... mogłam mu zablokowac wczoraj jak tak sobie jeździł.... pewnie by do d*** zajechał z zablokowanymi .
JoannM... jakbym zapomniała o czymś jednak napisać mimo tej całej epopei powyżej (mimo że wiem, że to bez ładu i składu, ale w recenzjach jestem BARDZO kiepska ;D) to daj znać

P.S. Aha i wszelkie zapięcia są na takie... zatrzaski? Albo duże napy? Nie wiem jak to się poprawnie nazywa. Ale na takie solidne. Także tez się cieszę, bo bałam się, że to będą rzepy ;]

Izumi dzięki za wyczerpującą odpowiedz, ja też jestem zainteresowana tym wózkiem, a po twojej recemzji jeszcze bardziej jak nic nie znajdziemy na miejscu to tez go pewnie zamówimy tylko ta wersje z fotelikiem, bo tak czy siak to i tak tanio wychodzi mnie najbardziej zastanawial ten swiecacy material, ale na twoich fotkach widac ze nie błyszczy się az tak bardzo jeszcze raz dzieki

A co do tego fotelika to niem czasmi takiego przepisu, ze dziecko trzeba w foteliku wozic samochodem ?
__________________
28.II.2010 Filip
ilkia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-22, 11:45   #3690
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 406
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
ale przeciez fotelik nie sluzy jako fotelik tylko
moze sluzyc jako bujacek i krzeselko do karmienia mozesz go zabrac ze soba wszedzie w foteliku do tesiowej do lekarza nie taszczac calego wozka
a ciekawe jak bedziecie jechali gdzies na wycieczke bedziecie chcieli zabrac tesciowa to co ona bedzie siedziala w bagazniku ?? bo gondola zajmuje duzo miejsca
oj jak by moj maz tak mowil ze nie potrzeba to ja bym chyba mu wtukla < ostatnio agresywna sie zzrobilam i jak ja cos chce to tak musi byc nie ma zmiluj sie bo moj wzrok zabija tesc sie o tym przekonal < hihi > >
zapytaj sie meza czy jak jedzie autem to czy zapina pasy i dlaczego zapina pasy bo przeciez w czasie wypadku glowa tez mu sie nie trzyma tylko bezwladnie leci do przodu i tylu zadaj mezowi pytanie po co sa pasy w smochodzi
wsadz jakiegos miska do gondolki i pokaz mu co sike dzieje w razie ostrego chamowania przeciez nie utrzymasz gondolki w rekach nawet jak jest zapieta w pasy to ona sie przesuwa a dziecie w niej nie zabezpieczone na przykladzie miska albo jakiejs lalki mu to zobrazuj moze zrozumie wtedy jak jest to wazne
jeszcze mozesz podjechac z nim na najblizszy komisariat policji zeby panowie w mundurach mu wytlumaczyli po co sa foteliki jak to nie pomoze to zabierz go albo tesciowa do lekarza i neich on wytlumaczy ze w gondolce dziecie lezy plasko i prosto ale nie jest pasami przypiete no chyba ze gondolka ma pasy w srodku to co innego i to jest niebezpieczne dla jego zdrowia i zycia
toz sie rozpisalam ale sie zdenerwowalam

Hihihi, kochana, bez nerwów, ja się denerwuje wystarczająco już Ty nie musisz Ja wiem że on wie że to ważne jest, ale matka mu do głowy natłukła że to koszty, że fotelik samochodowy nie nadaje się dla małych dzieci, bo ich nie zabezpiecza w żaden sposób i że przecież my NIGDZIE nie będziemy jeździć autem więc po co nam to? Ehhh... chyba sobie wezmę kartę i zacznę spisywać różne plusy posiadania fotelika jak mi do głowy coś przyjdzie ;]. Może można u tego sprzedawcy solo fotelik dokupić ... szkoda tylko że znów trzeba będzie za przesyłkę płacić
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.