O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło



Miłego weekendu W poniedziałek Cię zadręczę pytaniami o film

a slyszalyscie dziewczynki o tym, ze avatar wywoluje mysli samobojcze i depresje? w Chinach podobno facet zmarl po obejrezniu tego filmu i tam zakazali go w kinach, ciekawe ile w tym prawdy?

fistaszku milego weekendu

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me
Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

Cytat:
Napisane przez Esti10
my zapraszamy tylko najblizsza rodzinke taka z ktora utrzymuje sie jakies kontakty, bo ja nie widze sensu zapraszac kogos z kim nie gadalam od dawna i nagle go zapraszac

Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

My też nie przesadzamy-chrzestnych i rodzeństwo rodziców z dziećmi (wyrośniętymi trochę-małych dzieci nie zapraszamy-najmłodsza jest córka kumpeli - 12lat i Brat mojego R.- 13 lat, jeszcze moja bratanica - 2,5 roczku,ale po obiedzie ją odwiozą), przyjaciół naszych i rodziców, teściów mojego brata (bo Rodzice utrzymują koleżenskie kontakty)...
Ale mam problem, bo moja szefowa (właścicielka firmy) bierze ślub we wrześniu i już mnie zaprosiła na wesele-myślałam,że przyjdą do Kościoła, tak samo dziewczyny z pracy mojego R.

A tu klops-nie wiem co robić-wszyscy mi mówią-zaproś też na wesele....Ja do nich chcę pójść tylko na ślub, na wesele już nie...

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

a slyszalyscie dziewczynki o tym, ze avatar wywoluje mysli samobojcze i depresje? w Chinach podobno facet zmarl po obejrezniu tego filmu i tam zakazali go w kinach, ciekawe ile w tym prawdy?

fistaszku milego weekendu

Nie słyszałam tego Chińczycy zawsze się muszą czymś wyróżnić Ciekawe, jak tam Fistaszek będzie się czuł po filmie Jak się w poniedziałek nie pojawi na forum , to ja ten film nie idę

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Tygrysek_aa

Napisane przez Forget_me
Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

Cytat:
Napisane przez Esti10
my zapraszamy tylko najblizsza rodzinke taka z ktora utrzymuje sie jakies kontakty, bo ja nie widze sensu zapraszac kogos z kim nie gadalam od dawna i nagle go zapraszac

Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

My też nie przesadzamy-chrzestnych i rodzeństwo rodziców z dziećmi (wyrośniętymi trochę-małych dzieci nie zapraszamy-najmłodsza jest córka kumpeli - 12lat i Brat mojego R.- 13 lat, jeszcze moja bratanica - 2,5 roczku,ale po obiedzie ją odwiozą), przyjaciół naszych i rodziców, teściów mojego brata (bo Rodzice utrzymują koleżenskie kontakty)...
Ale mam problem, bo moja szefowa (właścicielka firmy) bierze ślub we wrześniu i już mnie zaprosiła na wesele-myślałam,że przyjdą do Kościoła, tak samo dziewczyny z pracy mojego R.

A tu klops-nie wiem co robić-wszyscy mi mówią-zaproś też na wesele....Ja do nich chcę pójść tylko na ślub, na wesele już nie...

Cieżka sprawa...ja chyba bym się przemogła i zaprosiła szefową. Tym bardziej, że ona Tobie zaproszenie dała. Nawet jeśli nie idziesz do niej na wesele, to jednak zaproszenie wypada chyba dać. Zresztą nie wiem już sama

[Tygrysek_aa]

[QUOTE=Forget_me;16636522]Nie słyszałam tego Chińczycy zawsze się muszą czymś wyróżnić Ciekawe, jak tam Fistaszek będzie się czuł po filmie Jak się w poniedziałek nie pojawi na forum , to ja ten film nie idę

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Byłam w piątek tydzień temu i żyję!
myśli samobójczych, depresji i innych dziwnych objawów nie mam-oprócz swoich normalnych "odpałów"

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Nie słyszałam tego Chińczycy zawsze się muszą czymś wyróżnić Ciekawe, jak tam Fistaszek będzie się czuł po filmie Jak się w poniedziałek nie pojawi na forum , to ja ten film nie idę

ostatnio na wp pisali, no zobaczymy co napisze fistaszek mnie troche szkoda kasy bo przez te okulary jest przeciez drozszy bilet no i ogolem jakos mnie nie ciagnie na ten film juz chetniej bym poszla na ten musical Nine albo na komedie Stare wygi zapowiada sie smieszna

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez Tygrysek_aa

Napisane przez Forget_me
Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

Cytat:
Napisane przez Esti10
my zapraszamy tylko najblizsza rodzinke taka z ktora utrzymuje sie jakies kontakty, bo ja nie widze sensu zapraszac kogos z kim nie gadalam od dawna i nagle go zapraszac

Ja tak samo nie widzę sensu zapraszania kogoś, z kim nie gadałam kilka lat, tylko dlatego, że to jest jakaś rodzina. Wybraliśmy najbliższych, z którymi kontakt utrzymujemy I tak nam dużo tych ludzi wyszło

My też nie przesadzamy-chrzestnych i rodzeństwo rodziców z dziećmi (wyrośniętymi trochę-małych dzieci nie zapraszamy-najmłodsza jest córka kumpeli - 12lat i Brat mojego R.- 13 lat, jeszcze moja bratanica - 2,5 roczku,ale po obiedzie ją odwiozą), przyjaciół naszych i rodziców, teściów mojego brata (bo Rodzice utrzymują koleżenskie kontakty)...
Ale mam problem, bo moja szefowa (właścicielka firmy) bierze ślub we wrześniu i już mnie zaprosiła na wesele-myślałam,że przyjdą do Kościoła, tak samo dziewczyny z pracy mojego R.

A tu klops-nie wiem co robić-wszyscy mi mówią-zaproś też na wesele....Ja do nich chcę pójść tylko na ślub, na wesele już nie...

no ja chyba tez bym zaprosila ona Ci dala wiec chyba tez wypada, no ale to juz sami musicie podjac decyzje

[Tygrysek_aa]

Dot.: Panny młode 2010 -pokażcie swoje suknie!
Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa
jak wcześniej któraś z dziewczyn mówiła-na kawę wcześniej przyszedł.
ja się i tak nie wyrobię
sam mi powiedział, że mi zrobi jak w filmie "Cztery wesela i pogrzeb"- ustali,że na 16, a mi powie,że na 15:30-wtedy się nie spóźnię


forget_me
Tego samego się obawiam, że się nie wyrobię Nigdy nie jestem gotowa na czas więc chyba w dniu ślubu inaczej nie będzie


Mam nadzieję,że nie szkodzi,że przeniosłam-mam pytanie do Ciebie forget_me- na którą ślub i jak się umawiasz na makijaż, fryzurę itp?

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

Byłam w piątek tydzień temu i żyję!
myśli samobójczych, depresji i innych dziwnych objawów nie mam-oprócz swoich normalnych "odpałów"

czyli Chińczycy są mało wytrzymali Mój koniecznie chce na to iść więc pewnie pójdziemy Jutro mieliśmy jechac do kina, ale się ze znajomymi spotykamy. Chociaż jest tak zimno, że mi sie za bardzo łazić po knajpach nie chce

Napisane przez Esti10

ostatnio na wp pisali, no zobaczymy co napisze fistaszek mnie troche szkoda kasy bo przez te okulary jest przeciez drozszy bilet no i ogolem jakos mnie nie ciagnie na ten film juz chetniej bym poszla na ten musical Nine albo na komedie Stare wygi zapowiada sie smieszna

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------


no ja chyba tez bym zaprosila ona Ci dala wiec chyba tez wypada, no ale to juz sami musicie podjac decyzje

Na Nine chyba bym musiała iśc sama, bo mój nie lubi takich filmów Rzeczywiście cena biletów przez to, że film jest 3D idzie znacznie w górę, ale Piotrek chce stawiać, więc czemu nie

Dziewczyny, ja uciekam po mamę Będę wieczorkiem Buziale

[Tygrysek_aa]

no ja chyba tez bym zaprosila ona Ci dala wiec chyba tez wypada, no ale to juz sami musicie podjac decyzje[/QUOTE]

w zasadzie,to zdecydowaliśmy (mój mnie przekonywał, Rodzice też byli za tym,że wypada w takiej sytuacji zaprosić)
więc zaprosimy-co zrobią-ich sprawa (najśmieszniejsze jest takie podejście-a może nie przyjdą, ale jak wogóle nie przyjdzie, to trudno, byle dali znac wcześniej-a zawsze jest tak,że ktoś nie może,albo nie chce)
Dzięki

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

Dot.: Panny młode 2010 -pokażcie swoje suknie!
Cytat:
Napisane przez Tygrysek_aa
jak wcześniej któraś z dziewczyn mówiła-na kawę wcześniej przyszedł.
ja się i tak nie wyrobię
sam mi powiedział, że mi zrobi jak w filmie "Cztery wesela i pogrzeb"- ustali,że na 16, a mi powie,że na 15:30-wtedy się nie spóźnię


forget_me
Tego samego się obawiam, że się nie wyrobię Nigdy nie jestem gotowa na czas więc chyba w dniu ślubu inaczej nie będzie


Mam nadzieję,że nie szkodzi,że przeniosłam-mam pytanie do Ciebie forget_me- na którą ślub i jak się umawiasz na makijaż, fryzurę itp?

Ślub mamy na 16:00 Ta godzina wydawała się nam najlepsza, poza tym, jakby był wcześniej to chyba od 5:00 rano bym musiała być na nogach
Więc tak, fryzjera mam na 10:00, a kosmetyczkę na 12:00. Kosmetyczka jest w tym samym miejscu co fryzjer więc jak mi skończą fryzurę wcześniej to od razu mogę iść do malowania

[Tygrysek_aa]

Dziewczyny, ja uciekam po mamę Będę wieczorkiem Buziale [/QUOTE]

Ja też się zawijam,bo już głowa boli od natłoku wrażen
Miłego weekendu wszystkim

[Esti10]

to do wieczorka Aniu a z innymi pewnie juz po weekendzie wiec milego weekendziku zycze

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

Ślub mamy na 16:00 Ta godzina wydawała się nam najlepsza, poza tym, jakby był wcześniej to chyba od 5:00 rano bym musiała być na nogach
Więc tak, fryzjera mam na 10:00, a kosmetyczkę na 12:00. Kosmetyczka jest w tym samym miejscu co fryzjer więc jak mi skończą fryzurę wcześniej to od razu mogę iść do malowania

Podpisuję się obiema rękami i nogami
też mamy na 16 i wcześniej niż 10 to bez sensu-o 20 wyglądałabym jak przez okno z niewyspania itp.
znalazłam kosmetyczkę i fryzjerkę w 1 miejscu i bardzo mnie to cieszy-z 1,5 tygodnia wcześniej pójdę na próbną i może pazurki zrobię

[Esti10]

Napisane przez Tygrysek_aa

Podpisuję się obiema rękami i nogami
też mamy na 16 i wcześniej niż 10 to bez sensu-o 20 wyglądałabym jak przez okno z niewyspania itp.
znalazłam kosmetyczkę i fryzjerkę w 1 miejscu i bardzo mnie to cieszy-z 1,5 tygodnia wcześniej pójdę na próbną i może pazurki zrobię

a do mnie Pani przychodzi do domku

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

Podpisuję się obiema rękami i nogami
też mamy na 16 i wcześniej niż 10 to bez sensu-o 20 wyglądałabym jak przez okno z niewyspania itp.
znalazłam kosmetyczkę i fryzjerkę w 1 miejscu i bardzo mnie to cieszy-z 1,5 tygodnia wcześniej pójdę na próbną i może pazurki zrobię

16:00 to zdecydowanie najlepsza godzina Jakbym miała wcześniej to bym chyba o 22:00 była tak zmęczona, że jedyn o czym bym marzyła to spanie A tak impreza weselna pewnie rozkręci się dopiero ok. 18:00 więc czasu na zabawę będzie dużo Po drugie się wyśpię, bo skoro fryzjer będzie na 10:00 to ze spokojem do 8:30 mogę spać Bo jeszcze przed fryzjerem chcę sobie zrobić kąpiel Chociaż czy my będziemy spać w tą noc przed ślubem to ja nie wiem
Też mam fryzjera i kosmetyczkę w jednym miejscu i bardzo się z tego cieszę Mam nadzieję, że mnie fryzjerka szybko uczesze i od razu będę mogła iść do malowania Makijaż nawet myślałam jaki ma być i powiem Wam, że chciałabym mieć troszkę bardziej podkreślone oko

Napisane przez Esti10

a do mnie Pani przychodzi do domku

Szczęściara Przynajmniej masz bieganie po salonach z głowy

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Zapomniałam Wam powiedziec, że byłam dzisiaj w kwiaciarni podpytać o cenę bukieciku ślubnego
Więc taki bukiecik większy z tulipanów (właściwie nie wiem z ilu, napewno będzie to liczba nieparzysta, pokazałam pani kwiaciarce "na oko" ) będzie kosztował od 100 zł wzwyż Więc chyba nieźle

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

16:00 to zdecydowanie najlepsza godzina Jakbym miała wcześniej to bym chyba o 22:00 była tak zmęczona, że jedyn o czym bym marzyła to spanie A tak impreza weselna pewnie rozkręci się dopiero ok. 18:00 więc czasu na zabawę będzie dużo Po drugie się wyśpię, bo skoro fryzjer będzie na 10:00 to ze spokojem do 8:30 mogę spać Bo jeszcze przed fryzjerem chcę sobie zrobić kąpiel Chociaż czy my będziemy spać w tą noc przed ślubem to ja nie wiem
Też mam fryzjera i kosmetyczkę w jednym miejscu i bardzo się z tego cieszę Mam nadzieję, że mnie fryzjerka szybko uczesze i od razu będę mogła iść do malowania Makijaż nawet myślałam jaki ma być i powiem Wam, że chciałabym mieć troszkę bardziej podkreślone oko



Szczęściara Przynajmniej masz bieganie po salonach z głowy

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Zapomniałam Wam powiedziec, że byłam dzisiaj w kwiaciarni podpytać o cenę bukieciku ślubnego
Więc taki bukiecik większy z tulipanów (właściwie nie wiem z ilu, napewno będzie to liczba nieparzysta, pokazałam pani kwiaciarce "na oko" ) będzie kosztował od 100 zł wzwyż Więc chyba nieźle

ja to na pewno nie bede spac i pewnie bedzie bolec mnie brzuch i boje sie, ze bede miec czyszczenie i bede siedziec ciagle na kiblu bo ja tak zawsze mam jak sie stresuje
no ja to raczej na pewno chce miec mocniejsze oko, bo tylko wtedy mi sie podoba jak wygladam no chyba, ze makijazystka zrobi jakis delikatniejszy ale bedzie super efekt no nic zobaczymy na probnym
no ja tez bylam sie juz dowiadywac i u mnie to drozej bedzie przez to ze bede miec z roz a wiadomo roze sa drogie no i mi powiedziala 150 do 180 ale bylam na to przygotowana liczylam, ze tak do 200 max no i sie nie pomylilam

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

ja to na pewno nie bede spac i pewnie bedzie bolec mnie brzuch i boje sie, ze bede miec czyszczenie i bede siedziec ciagle na kiblu bo ja tak zawsze mam jak sie stresuje
no ja to raczej na pewno chce miec mocniejsze oko, bo tylko wtedy mi sie podoba jak wygladam no chyba, ze makijazystka zrobi jakis delikatniejszy ale bedzie super efekt no nic zobaczymy na probnym
no ja tez bylam sie juz dowiadywac i u mnie to drozej bedzie przez to ze bede miec z roz a wiadomo roze sa drogie no i mi powiedziala 150 do 180 ale bylam na to przygotowana liczylam, ze tak do 200 max no i sie nie pomylilam

Ja jak się denerwuję to od razu spać nie mogę, a jak już usnę to się non stop budzę, bo mam jakieś dziwne sny A w kościele to pewnie będę tak zestresowana, ze szok!!! Boję się, że wybuchnę śmiechem jak mój będzie powtarzał słowa przysięgi A już napewno z nerwów będę czerwona jak burak
Ja się też super czuję w mocniejszym makijażu i mam zamiar wyszukac sobie jakiś taki mocniejszy i pokazać go makijazystce Zresztą ja mam jasną karnację więc podkreślone oko troszkę mnie ożywia Od marca zaczynam chodzić na solarium Bo nie mogę być zbyt blada, a mi opalanie idzie strasznie powoli
Racja, róże są znacznie droższe. Ja mam zamiar jeszcze pobiegać po innych kwiaciarniach i podpytać o ceny bukietów Ach, chyba się już nie doczekam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja jak się denerwuję to od razu spać nie mogę, a jak już usnę to się non stop budzę, bo mam jakieś dziwne sny A w kościele to pewnie będę tak zestresowana, ze szok!!! Boję się, że wybuchnę śmiechem jak mój będzie powtarzał słowa przysięgi A już napewno z nerwów będę czerwona jak burak
Ja się też super czuję w mocniejszym makijażu i mam zamiar wyszukac sobie jakiś taki mocniejszy i pokazać go makijazystce Zresztą ja mam jasną karnację więc podkreślone oko troszkę mnie ożywia Od marca zaczynam chodzić na solarium Bo nie mogę być zbyt blada, a mi opalanie idzie strasznie powoli
Racja, róże są znacznie droższe. Ja mam zamiar jeszcze pobiegać po innych kwiaciarniach i podpytać o ceny bukietów Ach, chyba się już nie doczekam

to witaj w klubie czerwonych burakow mam tak samo i to jest straszne mam nadzieje, ze bede miec dobry makijaz i nawet jak poczuje, ze robie sie czerwona to nie bedzie tego widac
ja juz przestalam chodzic na solarke bo dla mojej naczynkowej cery to byl koszmar, dawniej chadzalam namietnie i czesto, trudno mi sie bylo odzwyczaic ale sie udalo, zobacze jak z tym opalanie natryskowym ale to juz Ci wspominalam mam nadzieje ze sie uda bo jak nie to sie wsciekne
ja juz mam sprawdzona kwiaciarnie blisko domu takze fajnie

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

to witaj w klubie czerwonych burakow mam tak samo i to jest straszne mam nadzieje, ze bede miec dobry makijaz i nawet jak poczuje, ze robie sie czerwona to nie bedzie tego widac
ja juz przestalam chodzic na solarke bo dla mojej naczynkowej cery to byl koszmar, dawniej chadzalam namietnie i czesto, trudno mi sie bylo odzwyczaic ale sie udalo, zobacze jak z tym opalanie natryskowym ale to juz Ci wspominalam mam nadzieje ze sie uda bo jak nie to sie wsciekne
ja juz mam sprawdzona kwiaciarnie blisko domu takze fajnie

Ja mam ten sam problem!!! Kosmetyczka twierdzi, że mozna to zmniejszyć zabiegami na twarz i własnie się mam zamiar umówić na serię takich zabiegów Na 1 lutego umówiłam się na oczyszczanie twarzy, a potem ruszę z kolejnymi zabiegami Muszę w końcu wyglądać super
Ja na solarium chodzę tylko jak muszę, czyli przed większymi wyjściami i przed wakacjami, żeby na plaży nie wyglądać jak biała czekolada Podczas tych minionych wakacji bardzo mi się to przydało, bo skóra była już przyzwyczajona do opalania i się za bardzo nie spaliłam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja mam ten sam problem!!! Kosmetyczka twierdzi, że mozna to zmniejszyć zabiegami na twarz i własnie się mam zamiar umówić na serię takich zabiegów Na 1 lutego umówiłam się na oczyszczanie twarzy, a potem ruszę z kolejnymi zabiegami Muszę w końcu wyglądać super
Ja na solarium chodzę tylko jak muszę, czyli przed większymi wyjściami i przed wakacjami, żeby na plaży nie wyglądać jak biała czekolada Podczas tych minionych wakacji bardzo mi się to przydało, bo skóra była już przyzwyczajona do opalania i się za bardzo nie spaliłam

no pewnie chodzi jej o laserowe zamykanie naczynek kiedys to sobie robilam ale po takich zabiegach mozesz zapomniec o opalaniu twarzy mowie serio bo tylko wyrzucisz kase w bloto, ja zrobilam kilka takich zabiegow wydalam chyba z 600zl a potem trafil mi sie wyjazd do USA i tam juz nie da sie uciec od slonca i sila rzeczy sie opalasz nawet jak nie chcesz i wszystko przepadlo, wiec przed weselem Ci tego nie radze robic

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no pewnie chodzi jej o laserowe zamykanie naczynek kiedys to sobie robilam ale po takich zabiegach mozesz zapomniec o opalaniu twarzy mowie serio bo tylko wyrzucisz kase w bloto, ja zrobilam kilka takich zabiegow wydalam chyba z 600zl a potem trafil mi sie wyjazd do USA i tam juz nie da sie uciec od slonca i sila rzeczy sie opalasz nawet jak nie chcesz i wszystko przepadlo, wiec przed weselem Ci tego nie radze robic

Nie pytałam, na czym to ma polegać, jak na razie ide na oczyszczanie Potem zobaczymy, co mi powie, ale od razu zaznaczę, że dopalić się troszkę muszę, bo w tej jasnej sukience będę z moją karnacją wyglądać jak córka młynarza
Esti, ja powoli uciekam, bo chcę sobie pooglądać zbrodniarskie programy na Zone Reality
Bee jutro i zdam relację, jak tam poszło kupowanie obraczek
Buziaki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Nie pytałam, na czym to ma polegać, jak na razie ide na oczyszczanie Potem zobaczymy, co mi powie, ale od razu zaznaczę, że dopalić się troszkę muszę, bo w tej jasnej sukience będę z moją karnacją wyglądać jak córka młynarza
Esti, ja powoli uciekam, bo chcę sobie pooglądać zbrodniarskie programy na Zone Reality
Bee jutro i zdam relację, jak tam poszło kupowanie obraczek
Buziaki

Ok to slodkich snow
koniecznie daj znac jak poszlo
do jutra pa

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

16:00 to zdecydowanie najlepsza godzina Jakbym miała wcześniej to bym chyba o 22:00 była tak zmęczona, że jedyn o czym bym marzyła to spanie A tak impreza weselna pewnie rozkręci się dopiero ok. 18:00 więc czasu na zabawę będzie dużo Po drugie się wyśpię, bo skoro fryzjer będzie na 10:00 to ze spokojem do 8:30 mogę spać Bo jeszcze przed fryzjerem chcę sobie zrobić kąpiel Chociaż czy my będziemy spać w tą noc przed ślubem to ja nie wiem
Też mam fryzjera i kosmetyczkę w jednym miejscu i bardzo się z tego cieszę Mam nadzieję, że mnie fryzjerka szybko uczesze i od razu będę mogła iść do malowania Makijaż nawet myślałam jaki ma być i powiem Wam, że chciałabym mieć troszkę bardziej podkreślone oko



Szczęściara Przynajmniej masz bieganie po salonach z głowy

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Zapomniałam Wam powiedziec, że byłam dzisiaj w kwiaciarni podpytać o cenę bukieciku ślubnego
Więc taki bukiecik większy z tulipanów (właściwie nie wiem z ilu, napewno będzie to liczba nieparzysta, pokazałam pani kwiaciarce "na oko" ) będzie kosztował od 100 zł wzwyż Więc chyba nieźle

U mnie też babeczka podała taką kwotę orientacyjnie

ja tam będę spać dwa dni przed,bo może mnie stres dopadnie?a jak się stresuję,to śpię...poza tym w nocy nie mam problemów ze spaniem-thanks God.

A na makijaż też chciałam się umówić do domku-wtdedy i Mama i świadkowa by się umalowały-umówiłam się z jedną taką panią na sylwestra-nie ja się miałam malować,a Mama,bo mieli balangę sylwestrową...i kobita mi napisała o 7:30 w sylwka,że nie da rady!!
Szok-jabym ją chyba jakby mi tak zrobiła w dniu ślubu...
więc masz fajnie,że ktoś Cię umaluje w domku

[Esti10]

Napisane przez Tygrysek_aa

U mnie też babeczka podała taką kwotę orientacyjnie

ja tam będę spać dwa dni przed,bo może mnie stres dopadnie?a jak się stresuję,to śpię...poza tym w nocy nie mam problemów ze spaniem-thanks God.

A na makijaż też chciałam się umówić do domku-wtdedy i Mama i świadkowa by się umalowały-umówiłam się z jedną taką panią na sylwestra-nie ja się miałam malować,a Mama,bo mieli balangę sylwestrową...i kobita mi napisała o 7:30 w sylwka,że nie da rady!!
Szok-jabym ją chyba jakby mi tak zrobiła w dniu ślubu...
więc masz fajnie,że ktoś Cię umaluje w domku

to tylko pozazdroscic, ze mozesz spac jak sie stresujesz
no to rzeczywiscie ja zalatwila, ale dobrze ze to byl sylwester a nie slub normalnie bym ja rozniosla jak by mnie takie cos spotkalo

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Ok to slodkich snow
koniecznie daj znac jak poszlo
do jutra pa

Wszystko pozałatwiane!!! Umowiliśmy się dzisiaj na 11:00 i od razu pojechaliśmy za obrączkami Pani u jubilera pokazała nam calą masę obrączek, jednak my już przed świętami sobie upatrzyliśmy jak mniej więcej mają one wyglądać Jak zaczęliśmy oglądać jeszcze spodobały się nam jedne, jednak kobietka powiedziała nam, że może być przy tym modelu problem w przyszłości z powiększeniem. Więc wybraliśmy model zupełnie klasyczny, o grubości 5 mm Problem jest tylko z grawerem, bo wybraliśmy sobie zbyt długi napis i początkowo powiedziano nam, że oni grawerują tylko imiona i datę ślubu i wychodzi mniej literek wtedy, a na to Piotrek powiedział tej kobietce, że jakbym ja miała na imię Małgorzata i do tego doszła by data ślubu, to wtedy wyjdzie na to samo, co ta nasza sentencja I pani się zgodziła, powiedziała, że da nam znać, czy można to wygrawerować, co chcieliśmy, ale myśli, że tak Zrobiliśmy przedwpłatę i teraz dwa tygodnie oczekiwania Już się doczekac nie mogę
Potem pojechaliśmy do fotografa za albumem dla rodziców. Kobieta pokazała nam jakieś beznadziejne wzory i powiedziała, że już taniej nigdzie nie znajdziemy. Odpowiedzieliśmy, że nie chcemy tanio, ale ładnie i wyszliśmy szukać dalej Niestety wszędzie mówili nam, że ze względu na inwentury mamy się wstrzymać do lutego. Tyle nie mieliśmy, że ten miesiąc nas nie zbawi
Na sam koniec odwiedziliśmy krawca, coby się dowiedzieć, jaka będzie cena uszycia garnituru dla Piotrka Zmieści się w cenie 1500 z dwoma kamizelkami Na początku lutego mamy jechać do tego krawca, bo przywiezie nam próbki materiałów i będziemy mogli wybrać sobie jaki kolor brązu nam odpowiada
Tak wiec sobota zaczęła się naprawdę super Udało się nam załatwić kolejne rzeczy, co mnie strasznie cieszy W poniedziałek idę w końcu po farbki i pomaluję aniołki Poza tym musze jeszcze kupić papier na winietki na stoły Jak nic nie znajdę u nas w mieście to zamówię na All.
Wczoraj też odpisał Piotrkowi facet od sali i za poprawiny chce 40-60 zł Więc wydaje się nie dużo. Cena zalezy od tego, gdzie będziemy robić poprawiny, na dworze, czy w lokalu. Zdecydowaliśmy się na lokal
Poza tym napisał nam cenę wódki i tak: Wyborowa wyniesie nas ok. 26 zł za 0.7, a jeśli chodzi o Finlandię cena za 0,7 wynosi ok. 40 zł. Więc zdecydowaliśmy sie na Wyborową, tym bardziej, że faject też ją polecał Kupujemy 130 butelek
I kolejna rzecz do odkreślenia

Napisane przez Tygrysek_aa

U mnie też babeczka podała taką kwotę orientacyjnie

ja tam będę spać dwa dni przed,bo może mnie stres dopadnie?a jak się stresuję,to śpię...poza tym w nocy nie mam problemów ze spaniem-thanks God.

A na makijaż też chciałam się umówić do domku-wtdedy i Mama i świadkowa by się umalowały-umówiłam się z jedną taką panią na sylwestra-nie ja się miałam malować,a Mama,bo mieli balangę sylwestrową...i kobita mi napisała o 7:30 w sylwka,że nie da rady!!
Szok-jabym ją chyba jakby mi tak zrobiła w dniu ślubu...
więc masz fajnie,że ktoś Cię umaluje w domku

Zazdroszcze Ja jak się stresuję to od razu nie mogę spać Przypuszczam, że przed ślubem to jż w ogóle będę zestresowana na maxa i nocka przed będzie zupełnie nieprzespana. Za to po poprawinach padnę od razu

[Forget_me]

Wrzucę Wam foto, jak mniej więcej będą wyglądać nasze obraczki
Jak juz je odbierzemy, to wtedy wrzucę Wam realne zdjęcie

[Forget_me]

Dziewczyny, zapomniałam Wam powiedzieć, że Piotrek wymyślił wyjazd w góry na Walentynki Żeby nie było, nie będziemy ich obchodzić, bo jedziemy tam ze znajomymi, ale strasznie się cieszę, że w ostatnim czasie tak nam urozmaica troszkę czas wyjazdami
Mam tylko nadzieję, że w tym czasie nie będzie miał w szkole żadnych egzaminów

[Esti10]

[QUOTE=Forget_me;16659470]Wszystko pozałatwiane!!! Umowiliśmy się dzisiaj na 11:00 i od razu pojechaliśmy za obrączkami Pani u jubilera pokazała nam calą masę obrączek, jednak my już przed świętami sobie upatrzyliśmy jak mniej więcej mają one wyglądać Jak zaczęliśmy oglądać jeszcze spodobały się nam jedne, jednak kobietka powiedziała nam, że może być przy tym modelu problem w przyszłości z powiększeniem. Więc wybraliśmy model zupełnie klasyczny, o grubości 5 mm Problem jest tylko z grawerem, bo wybraliśmy sobie zbyt długi napis i początkowo powiedziano nam, że oni grawerują tylko imiona i datę ślubu i wychodzi mniej literek wtedy, a na to Piotrek powiedział tej kobietce, że jakbym ja miała na imię Małgorzata i do tego doszła by data ślubu, to wtedy wyjdzie na to samo, co ta nasza sentencja I pani się zgodziła, powiedziała, że da nam znać, czy można to wygrawerować, co chcieliśmy, ale myśli, że tak Zrobiliśmy przedwpłatę i teraz dwa tygodnie oczekiwania Już się doczekac nie mogę
Potem pojechaliśmy do fotografa za albumem dla rodziców. Kobieta pokazała nam jakieś beznadziejne wzory i powiedziała, że już taniej nigdzie nie znajdziemy. Odpowiedzieliśmy, że nie chcemy tanio, ale ładnie i wyszliśmy szukać dalej Niestety wszędzie mówili nam, że ze względu na inwentury mamy się wstrzymać do lutego. Tyle nie mieliśmy, że ten miesiąc nas nie zbawi
Na sam koniec odwiedziliśmy krawca, coby się dowiedzieć, jaka będzie cena uszycia garnituru dla Piotrka Zmieści się w cenie 1500 z dwoma kamizelkami Na początku lutego mamy jechać do tego krawca, bo przywiezie nam próbki materiałów i będziemy mogli wybrać sobie jaki kolor brązu nam odpowiada
Tak wiec sobota zaczęła się naprawdę super Udało się nam załatwić kolejne rzeczy, co mnie strasznie cieszy W poniedziałek idę w końcu po farbki i pomaluję aniołki Poza tym musze jeszcze kupić papier na winietki na stoły Jak nic nie znajdę u nas w mieście to zamówię na All.
Wczoraj też odpisał Piotrkowi facet od sali i za poprawiny chce 40-60 zł Więc wydaje się nie dużo. Cena zalezy od tego, gdzie będziemy robić poprawiny, na dworze, czy w lokalu. Zdecydowaliśmy się na lokal
Poza tym napisał nam cenę wódki i tak: Wyborowa wyniesie nas ok. 26 zł za 0.7, a jeśli chodzi o Finlandię cena za 0,7 wynosi ok. 40 zł. Więc zdecydowaliśmy sie na Wyborową, tym bardziej, że faject też ją polecał Kupujemy 130 butelek
I kolejna rzecz do odkreślenia




czesc kochana ale informacji naraz
super, ze az tyle zalatwiliscie ciesze sie razem z toba
ale Piotrek ja zalatwil tym tekstem na obraczkach, no ale mial racje wiec czemu nie
co do albumow to dobrze zrobiliscie, ze wyszliscie ale dziwna baba mysli ze jak tanio to dobrze a tu chodzi przeciez o jakosc pewnie pare tygodni was nie zbawi a lepiej miec cos extra
czyli Piotrek powoli tez juz bedzie zalatwiony mam na mysli oczywiscie garnitur
no kup te farbki bo juz bym chciala zobaczyc efekt koncowy
no widzisz czyli udalo sie z wodka nie bedziecie sie musieli z tym użerac
pewnie lepiej w srodku gdyby mialo np padac nigdy nie przewidzisz
czyli widze, ze sobota byla obfita w zalatwianie i wszystko poszlo po waszej mysli gratuluje
to mowisz, ze sie szykuje wyjazd juz sie tak nie tlumacz wychodzi na to ze jednak bedziesz obchodzic wylamalas sie (oczywiscie zartuje) super pomysl tylko pozazdroscic

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Wrzucę Wam foto, jak mniej więcej będą wyglądać nasze obraczki
Jak juz je odbierzemy, to wtedy wrzucę Wam realne zdjęcie

a zapomnialam o obraczkach bardzo ladne chociaz ja wole z diamencikami zawsze taka chcialam no i w koncu mam
myslisz, ze wyjdzie Ci zdjecie bo ja chcialam robic i mi nie wychodzilo no chyba,ze masz super aparat

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

czesc kochana ale informacji naraz
super, ze az tyle zalatwiliscie ciesze sie razem z toba
ale Piotrek ja zalatwil tym tekstem na obraczkach, no ale mial racje wiec czemu nie
co do albumow to dobrze zrobiliscie, ze wyszliscie ale dziwna baba mysli ze jak tanio to dobrze a tu chodzi przeciez o jakosc pewnie pare tygodni was nie zbawi a lepiej miec cos extra
czyli Piotrek powoli tez juz bedzie zalatwiony mam na mysli oczywiscie garnitur
no kup te farbki bo juz bym chciala zobaczyc efekt koncowy
no widzisz czyli udalo sie z wodka nie bedziecie sie musieli z tym użerac
pewnie lepiej w srodku gdyby mialo np padac nigdy nie przewidzisz
czyli widze, ze sobota byla obfita w zalatwianie i wszystko poszlo po waszej mysli gratuluje
to mowisz, ze sie szykuje wyjazd juz sie tak nie tlumacz wychodzi na to ze jednak bedziesz obchodzic wylamalas sie (oczywiscie zartuje) super pomysl tylko pozazdroscic

Napisane przez Esti10

a zapomnialam o obraczkach bardzo ladne chociaz ja wole z diamencikami zawsze taka chcialam no i w koncu mam
myslisz, ze wyjdzie Ci zdjecie bo ja chcialam robic i mi nie wychodzilo no chyba,ze masz super aparat

Nawet sobie nie wyobrażasz, jak ja się cieszę, że tyle się nam udało załatwić Normalnie mogłabym skakać z radości!!! Nie wierzyłam, że w zaledwie trzy dni załatwimy tyle spraw
Jeszcze od lutego czekają nas te pieprzone nauki, potem jakaś wizyta w poradni malżeńskiej i wizyta u mnie w kościele w celu uzyskania zgody od księdza na zmianę parafii na ślub
Teraz chyba już nam zostają same takie pierdołki, więc bardzo się cieszę, bo wiem, że ze wszystkim się wyrobimy Musze jeszcze tylko zapisać nas na kurs tańca i będzie wszystko git
Przy obraczkach ja żadnych brylancików nie chciałam. Mam osiem w pierścionku zaręczynowym więc mi wystarczy Poza tym kumpela wyrabiała sobie obraczkę z brylancikiem i brylancik wypadł jej w pracy Więc stwierdziłam, że szkoda kasy, bo jesli mnie to też spotka...
Aparatu super chyba nie mam, znaczy rok temu we wakacje kupowałam, bo mój stary już zupełnie nie dawał rady na słońcu Głowa zlewała się z niebem i zdjęcia wychodziły paskudne Dlatego postanowiłam przed wakacjami kupić sobie cosik nowego i ten teraz robi niezłe zdjęcia Postaram się Wam zrobić foto tych obrączek, chyba, że ten nie dam rady
A z wyjazdem to jeszcze nic pewnego, bo nie wiadomo, czy Piotrek nie będzie miał w tym czasie egzaminów Jeśli nie będzie miał, to super by było wyjechać sobie w góry Ale nie będzie w tym wyjeździe nic romantycznego bo jedziemy jeszcze z kilkoma znajomymi i nie wszyscy są parami Pewnie gdzieś razem połazimy, a wieczorkiem posiedzimy przy piwku Lubię takie wyjazdy

[myszkaazi]

Oj, oj, oj Ale się dzisiaj naczytałam Dawno mnie nie było, bo miałam stresujący tydzień, bardzo dużo nauki i pracy i dopiero dzisiaj sobie troszkę odpoczęłam Poza tym w tym tygodniu złożyłam przody od 50 zaproszeń, teraz jesteśmy w trakcie wybierania wierszyków do środka, poprosiliśmy zespół o spis wszystkich piosenek jakie śpiewają, z tym, że dadzą nam to dopiero w środę, bo muszą wydrukować Dzisiaj też byliśmy w biurach podróży po katalogi, bo mój brat - świadek chce nam podróż poślubną kupić Musimy się wyrobić z decyzją, gdzie chcemy jechać do 31 stycznia, bo później promocje przepadną. Jeśli teraz zamówimy to oszczędzamy, np. na Hiszpanii ponad 1000 zł na osobie, więc warto. Byliśmy także na drugiej lekcji tańca i dzisiaj było bombowo! Już nam całkiem nieźle wychodzi. Douczyliśmy się w walczyku kroków bocznych, które mają być odpoczynkiem i tańca użytkowego, który można wykorzystywać do niemal każdej piosenki - Disco Fox. W tym Disco oprócz kroku podstawowego nauczyliśmy się jeszcze dwóch figur i można takie cuda wyczyniać, że hu hu hu Zdecydowanie lepiej nam ten Disco idzie niż walczyk, no ale wszyscy mówią, że walc jest trudny, więc się tym pocieszamy Ogólnie bardzo dobry dzień
Czytałam, że u Was przygotowania też pełną parą idą Aniu gratuluję wizyty u krawcowej i krawca, wyboru obrączek, alkoholu i kwiatków Ja z kwiatkami mam największy problem Zupełnie nie wiem co chcę!
Co do obrączek. Wstawiam zdjęcie naszych, trochę ciemne wyszło, ale telefonem robione Esti - ja też chciałam z diamencikami i mam