Terapie przeciwtrądzikowe: ISOTREXIN

[neska951]

Wtedy trzeba niestety szukać, warto również zwrócić uwagę na termin ważności, kilka razy musiałam wywalać po pół tubki, bo termin przydatności skończył się a żel jest bardzo wydajny

[Felicja]

Podobno lek został wycofany... moja dermatolog nic o tym nie wie, byłam u niej dzisiaj, kazała mi szukać dalej..
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/957937.html

[quleczka]

Ok, ale to tylko jego czesc jak wynika z tego artykulu bo czesc byla "wadliwa" i miala za malo substancji aktywnej pod koniec daty waznosci

Swoja droga dziwna ta lekarka, jak wie od pacjenta, ze sa takie problemy to moglaby przeciez przepisac inny podobny lek Isotrexin nie jest jedynym lekiem na tradzik, sa inne z podobnej grupy

[Felicja]

Smaruję się już clindacne, podobno z tej grupy tylko isotexin można łączyć.

[quleczka]

no bez przesady

ja na przyklad stosowalam clindacne razem z differinem (tez retinoid ale innej grupy) z polecenia mojej dermatolog

isotrexin to nic innego jak polaczenie retinoidu ( izotretinoina) i antybiotyku (erytromycyna)

sama izotretoina bez antybiotyku jest dostepna pod nazwa isotrex i tez jest do dosc popularny lek na tradzik i na pewno mozna go laczyc z clindacne skoro isotrexin mozna, a antybiotykiem sie juz smarujesz jak piszesz

nie jestem lekarzem ale zakladam, ze inne opcje sa jednak mozliwe

jestem ciekawa co zrobi jak nigdzie tego isotrexinu nie dostaniesz?

zgaduje, ze jednak znajdzie jakas inna wersje w koncu

[Felicja]

Rzecz w tym, że mam bardzo wrażliwą cerę. Po wszystkich preparatach antytrądzikowych dostawałam do tej pory mega uczuleń, po duacu np nie mogłam rano otworzyć oczu, bo mi tak puchły. Dermatolog zastanawiała się nad isotexem, ale stwierdziła, że to będzie dla mnie za mocne. Nie mam jakiegoś wielkiego trądziku.

[quleczka]

no ja bym nie powiedziala, ze isotrexin jest specjalnie slabszy zadne retinoidy nie sa specjalnie slabe

a co do duacu to calkiem sporo osob tak reaguje na nadtlenek benzoilu mi oczy puchna na szczescie tylko gdy "przedobrze", inaczej jest jakos w miare ok

swoja droga jak nie masz wielkiego tradziku to moze samo clindacne poki co wystarczy

bo cos czuje, ze ten isotrexin bedzie ciezko upolowac

[69love69]

Napisane przez Silwena

proby wątrobowe mam za sobą
została mi morfologia i lipidogram
(bo wyniki sprzed poł roku moga byc przedawnione)

czemu pytasz?

EDIT
po 50 stronach tematu o doustnym izo, stwierdzam, że na 60% to ja raczej go brac nie będę
nie mam ostrej postaci trądziku, mam alergie na soje, suche wargi, dłonie, łydki, śluzówkę nosa
jakby mi się to kilkakrotnie pogorszyło to z krwi z nosa raz dziennie, szłaby 10 razy dziennie..

Ci dermatolodzy mnie osłabiają..

i jak, zdecydowalas sie?

[Felicja]

Napisane przez quleczka

no ja bym nie powiedziala, ze isotrexin jest specjalnie slabszy zadne retinoidy nie sa specjalnie slabe

a co do duacu to calkiem sporo osob tak reaguje na nadtlenek benzoilu mi oczy puchna na szczescie tylko gdy "przedobrze", inaczej jest jakos w miare ok

swoja droga jak nie masz wielkiego tradziku to moze samo clindacne poki co wystarczy

bo cos czuje, ze ten isotrexin bedzie ciezko upolowac

Samo clindacne działa super, ale fajnie byłoby też pozbyć się przebarwień i nierówności - isotrexin miał to zrobić. No cóż, może jak wyleczę trądzik clindacne, to dostanę jakiś inny zestaw. Druga moja myśl to rozmowa z farmaceutą - może daliby mi ten isotex na receptę z isotrexinem... farmaceutka powinna też wiedzieć, czy można stosować równocześnie z clindacne. A co do mocy, to na forum o retinoidach czytałam, że można stosować je raz na tydzień, nałożywszy wcześniej jakiś krem (lanolinę czy wazelinę, nie pamiętam już dokładnie) - wtedy działanie nie jest tak gwałtowne. Kobitki stosują np. w Polsce niedostępny retin-A żeby się złuszczyć i tym samym pozbyć zmarszczek. Ale do tego dochodzi jeszcze jeden element - wysokie filtry.

[quleczka]

Napisane przez Felicja

Druga moja myśl to rozmowa z farmaceutą - może daliby mi ten isotex na receptę z isotrexinem...

Nie ma czegos takiego jak isotex

Jest isotrex z R w srodku ale tak czy inaczej jak to nie jest zamiennik (a nie jest bo ma jedna substancje, a isotrexin dwie) to raczej nie dostaniesz go bez nowej recepty od dermatologa.

Jestes pewna, ze o tym mowila twoja dermatolog jako o "za mocnym"? A moze o doustnym izoteku?

A co do retinodow to sa rozne stezenia i roznie sie je stosuje i przede wszystkim w roznym celu.

W wiekszosci przypadkow naklada sie je na czysta twarz jednak i nie jest to az tak gwaltowne jesli dobierze sie dobra czestotliwosc.

Wiekszosc lekarzy rzeczy typu isotrexin, isotrex, differin zaleca stosowac codziennie ale to malo kto zniesie... moja lekarka byla na szczescie rozsadna i widzac, ze nie mam skory slonia kazala mi stosowac co 3-4 dzien i po poczatkowym okresie skora znosila to calkiem niezle

[Silwena]

Napisane przez 69love69

i jak, zdecydowalas sie?

hejka
tak, ale inna dermatolog mnie prowadzi
dziś biorę pierwsze dwie tabletki, znaczy jedna wzielam
zastanawiam sie czy brac dwie na raz

nadziei duzej nie mam bo mnie lekarka z niej obdarła
powiedziała ze jestem obciążona genetycznie, za dużo lat upłynęło od wystapienia tradziku pierwszy raz (przewlekłość), mój trądzik pojawia się też na tułowiu, nie tylko na twarzy i głowie, oraz mam już 25lat a to wszystko skłąda się na to, że wyleczona mogę być tylko połowicznie, albo jak juz nastapi poprawa, to po odstawieniu leku bedzie nawrót

powiedziała, cytuje - "może wówczas się z tym pogodzisz"

pozdrówka

[quleczka]

Napisane przez Silwena

wszystko skłąda się na to, że wyleczona mogę być tylko połowicznie, albo jak juz nastapi poprawa, to po odstawieniu leku bedzie nawrót

Szczerze mowiac nie rozumiem? Trujesz sie takim mocnym lekiem skoro i tak wiesz, ze nie pomoze do konca, a nawet jak cos pomoze to i tak wroci?

Swoja droga nie slyszalam nigdy o tym, ze wiek ma cos do skutecznosci. W koncu to lek "ostatniej szansy", wiec wydawalo mi sie, ze czesto jest stosowany gdy juz wszystko inne zawiodlo, a wiec stosunkowo pozno.

Skoro ten lek mialby nie dzialac na tradzik na calym ciele, na ciezkie przewlekle przypadki ...to jakos nie bardzo rozumiem dla kogo on jest?

Na lekkie poczatkowe przypadki tradziku tylko na twarzy to tez chyba raczej nie

[Felicja]

Napisane przez quleczka

Nie ma czegos takiego jak isotex

Jest isotrex z R w srodku ale tak czy inaczej jak to nie jest zamiennik (a nie jest bo ma jedna substancje, a isotrexin dwie) to raczej nie dostaniesz go bez nowej recepty od dermatologa.

Jestes pewna, ze o tym mowila twoja dermatolog jako o "za mocnym"? A moze o doustnym izoteku?

A co do retinodow to sa rozne stezenia i roznie sie je stosuje i przede wszystkim w roznym celu.

W wiekszosci przypadkow naklada sie je na czysta twarz jednak i nie jest to az tak gwaltowne jesli dobierze sie dobra czestotliwosc.

Wiekszosc lekarzy rzeczy typu isotrexin, isotrex, differin zaleca stosowac codziennie ale to malo kto zniesie... moja lekarka byla na szczescie rozsadna i widzac, ze nie mam skory slonia kazala mi stosowac co 3-4 dzien i po poczatkowym okresie skora znosila to calkiem niezle

Tak, miałam na myśli isotrex, zjadłam "r". Sprawdzałam skład isotrexu i isotrexinu, faktycznie, isotrex nie ma antybiotyku, który ma isotrexin, ale retinoid ma w tym samym stężeniu 0,5mg/g. Co do częstotliwości stosowania, to dermatolog zaleciła mi co drugi dzień, z zastrzeżeniem, że jeśli będzie drażnił bardzo, mogę zwiększyć odstępy.
Jak na razie sprawę zawiesza, bo clindacne + cetaphil zamiast kremu działają cudownie. Stosuję kurację od poniedziałku, dziś będzie siódmy dzień, a już widzę super efekty - skóra jest niebiańsko wygładzona. Zobaczę, jakie efekty przyniesie ta kuracja po dłuższym czasie. Może trądzik zniknie i w celu regeneracji naskórka wystarczy złuszczanie kawitacją/mikrodermabrazją u kosmetyczki. We'll see.

[quleczka]

Na mnie clindacne tez tak super dziala...tylko retinoidy maja ta przewage, ze dzialaja wolniej ale na dluzej bo zmieniaja skore bardziej doglebnie, a efekty antybiotyku znikaja niestety zazwyczaj szybko po tym jak sie przestanie go stosowac.

Chodzi mi o to, ze jesli ma sie skore ze sklonnoscia do tradziku to antybiotyk to moze "zaleczyc" ale raczej nie wyleczyc... zreszta na dobra sprawe to wyleczyc tego nic nie wyleczy, retinoid stosowany zewnetrznie tez nie i tez trzeba pozniej ciagle cos stosowac dla podtrzymania efektu...

Nie chce Cie dolowac ale tradzik zazwyczaj nie znika po leczeniu, chyba, ze to zwykly nastoleni tradzik z ktorego mozesz w miedzy czasie po prostu "wyrosnac"...

Ale na szczescie stosujac odpowiednie leki i kosmetyki da sie go niezle opanowac

Pewnie gdzies to juz podawalam ale polecam lekture http://www.bella-derm.pl/roaccutane/ ...i to nie czesci o roaccutane bo ta akurat mozna ominac ale tej czesci bardziej ogolnej

Pare fragmentow:

Ponieważ leczenie trądziku jest tylko objawowe i nie ma wpływu na genetykę skóry należy je kontynuować tak długo jak długo trądzik ma tendencje występować u danej osoby. U jednych osób może to być rok czy dwa u innych 5, 10 czy 20 lat.
[...]
Należy sobie zdawać również sprawę z tego, że po odstawieniu leczenia miejscowego następuje w większości przypadków pogorszenie stanu skóry, lub w ogóle powrót do stanu wyjściowego -- co nie znaczy, że leczenie było nieefektywne. Leczenie było objawowe tzn. działało na poprawę objawów skórnych w czasie stosowania leku i hamowało pojawianie się nowych zmian w czasie stosowania kuracji nie działało przyczynowo tzn. nie działało na genetykę skóry.
[...]
Jeśli leczenie daje efekty poprawy stanu skóry w czasie jego stosowania mówimy, że jest skuteczne. Leczenie takie należy jednak kontynuować z niewielkimi korektami tak długo, jak długo istnieje tendencja do utrzymywania i powstawania nowych zmian skórnych. Jest to proces mozolny i uciążliwy, ale niestety nie mamy innej możliwości. Można ew. zmniejszać częstotliwość stosowania leków zewnętrznych ale nie należy całkowicie odstawiać.

[Silwena]

Napisane przez quleczka

Szczerze mowiac nie rozumiem? Trujesz sie takim mocnym lekiem skoro i tak wiesz, ze nie pomoze do konca, a nawet jak cos pomoze to i tak wroci?

jak to wiem, że nie pomoże do konca?
derma mi powiedziała, że lek może pomóc, ale pewnie będzie nawrót (łojotok na 100% wróci, a zmiany będa bo takie mam geny, ale napewno mniejsze niż teraz) - dla mnie to dużo i dlatego się będę "truć", powiedziała też, że nawet jak nie wyczyszci mi się wszystko, to napewno będzie jakaś tam poprawa (tak czy tak poprawa, a o nią chodzi przecież po tych 13latach leczenia)

Swoja droga nie slyszalam nigdy o tym, ze wiek ma cos do skutecznosci. W koncu to lek "ostatniej szansy", wiec wydawalo mi sie, ze czesto jest stosowany gdy juz wszystko inne zawiodlo, a wiec stosunkowo pozno.

to nic, że Ty nie słyszałaś, ja czytałam nie raz nie tylko slyszłam od swojej dermatolozki

z forum Izotek, wypowiedź lekarza dermatologa:
O ile terapię prowadzi się zgodnie z wypracowanymi od lat zasadami (do sumarycznej dawki co najmniej 120 mg/kg wagi) odległe efekty leczenia są również bardzo dobre. Ocenia się, że u ok. 60% leczonych dochodzi do trwałego ustąpienia zmian trądzikowych, u 20% występują nawroty poddające się terapii miejscowej lub leczeniu antybiotykami, a jedynie u niespełna 20% chorych zachodzi konieczność przeprowadzenia ponownej kuracji izotretinoiną. Nawroty obserwuje się przede wszystkim po leczeniu izotretinoiną rozpoczętym w młodym wieku (poniżej 16 r.ż.), jak również w przypadku kobiet po 25 r.ż., oraz, u obu płci, w przypadku obecności zmian trądzikowych na tułowiu. Innymi czynnikami ryzyka nawrotów są: stosowanie niskich dawek dobowych leku (01.-0.5 mg/kg), znaczne nasilenie trądziku, długi okres trwania choroby przed rozpoczęciem leczenia.

Skoro ten lek mialby nie dzialac na tradzik na calym ciele, na ciezkie przewlekle przypadki ...to jakos nie bardzo rozumiem dla kogo on jest?

Na lekkie poczatkowe przypadki tradziku tylko na twarzy to tez chyba raczej nie

z genami chyba jeszcze żaden lek nie wygrał
moj trądzik nie ejst ciężkim przypadkiem, jest średni, mocno średni, tak jak pisałam już nie raz, jestem obciążona genetycznie i tego, według dermatologów u których sie leczyłam/leczę, nie da się zmienic

można tylko probować poprawic wygląd skóry
zmniejszyc na ten czas gruczoły łojowe (łojotok)
poprawiając tym samym jakosc mojego zycia
ja tego potrzebuje po tych 13latach, widocznej poprawy
a taką gwarantuje mi lekarz mnie prowadzący

EDIT:
dermatolog mowila, że moge miec nawrot, moge sie nie wyleczyć z kłopotow skórnych
ja tez czytałam wiele wypowiedzi na temat tradziku genetycznego, ale to są suche informacje
a to jak bedzie w moim przypadku okaze sie za pare miesiecy, a moze nawet nie bede mogla brac tego leku ze wzgledu na astme, więc nie chce mi sie spekulować, wyszukiwac Ci danych, inrofmacji, publikacji medycznych i wypowiedzi

chcesz pogadac o Izoteku i leczeniu izotretinoina dosustną to zapraszam do tematu Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

oraz do poczytania pdf'u z tamtego tematu, z opublikowanymi badaniami
w załaczniku masz zobarazowanie wyników, jestem wśród grupy "zaskórnikowo grudkowy"
nawet z tych wyników badan widać, że jest pół na pół w leczeniu

[quleczka]

Napisane przez Silwena

jak to wiem, że nie pomoże do konca?

Ja tak zrozumialam Twoje stwierdzenie "wyleczona mogę być tylko połowicznie"

Ok, dzięki za resztę informacji

Ja też męczę się z trądzikiem na całym ciele pewnie podobny okres czasu, odkąd byłam nastolatką, a mam prawie 28 lat

Przez pewien okres też rozważałam retinoidy doustne ale skoro w moim przypadku szansa nawrotu jest jeszcze większa niż normalnie (wiek, kobieta, czas trwania) to się jednak chyba wolę dalej męczyć z retinoidami zewnętrznymi i liczyć, że może kiedyś minie, a nie będę miała trądziku aż do śmierci

Powodzenia i oby u Ciebie pomogło jak najbardziej

[Silwena]

quleczka
zajrzyj do tamtego tematu
ten pdf co zamiesciła evitanna jest bardzo ciekawy
szkoda ze to badania z lat 90tych, ale i tak super było sie dowieziec, że juz wtedy nie leczono izotretinoina tylko bardzo ciezkich przypadkow


EDIT:
dzieki za to "powodzenia"
ja wole brac IZO i miec w najgorszym wypadku np o polowe mniejsze dolegliwosci
u mnie to będa raczej kłopoty ze skóra do konca zycia - moi rodzice (ojciec w szczegolnosci) ma nadal koszmarny tradzik mimo 54lat zycia, raczej mnie to nie ominie (matka i brat tez tradzikowcy)

pozdro

[quleczka]

Dziki, temat znam i zagladalam do niego jakis czas temu Ale poki co postanowilam sie skupic na leczeniu zewnetrznym i wzielam sie za stosowanie kwasow i wrocilam do retinoidow zewnetrznych

p.s. z tej tabelki to wynika, ze masz 100% szans na calkowita lub znaczna poprawe i 0% szans na to, ze sie nie uda...jak dla mnie to super

[Silwena]

z tej tabelki to wynika, ze masz 100% szans na calkowita lub znaczna poprawe i 0% szans na to, ze sie nie uda...jak dla mnie to super

jak dla mnie to teeeż


quleczka, miałaś może coś z kwasem mlekowym?
po półrocznej, codziennej tyradzie z Isotrexinem, kupiłam sobie tonik różano-mleczny (AHA 8%), jako podtrzymanie czystości niektórych porów. Myślałam, że kwasy są słabsze od retinoidów, a okazało się, że ten tonik mnie wypryszcza - mam wysyp, więc na razie wygląda na to, że oczyszcza mnie lepiej niz Isotrexin.

szkoda, ze na łojotok na całym ciele nie działa, ale dobry jest, wart wypróbowania

trzymam kciuki za poprawe po preparatach zewnetrznych

[quleczka]

Od tygodnia mam zrobiony tonik z mazidel jakies 10-15% mlekowego wlasnie

Kwasy nie sa slabsze od retinoidow...wszystko zalezy od rodzaju jednego i drugiego i stezenia Kwasy potrafia byc zdecydowanie mocniejsze i spowodowac, ze skora schodzi platami...ja tak mialam po peelingu migdalowym

[JellyJumper]

dziewczyny od czwartku przestałam uzywać Isotrexinu, w sobote studniówka i chciałabym 2 razy po 5 min pójść na solarium. czy myślicie, że skoro od czwartku nie stosuje żelu to mogę?
Czy może jednak powinnam zakryć sobie twarz?

[Felicja]

Dziewczyno! Absolutnie nie! Żadnego solarium! Nabawisz się poparzeń i dopiero będziesz ślicznie na tej studniówce wyglądać... Jeśli już tak bardzo Ci zależy na przyciemnieniu skóry, to może lepiej nałożyć u kosmetyczki delikatny samoopalacz? Fakt, trochę więcej zapłacisz, ale kosmetyczka zrobi to fachowo, a ty unikniesz ryzyka oparzeń i innych, jeszcze bardziej niekorzystnych dla zdrowia skutków.
PS. Solarium nie tylko przyśpiesza starzenie, ale też powoduje raka skóry. Moja znajoma zmarła przez to w wieku 27 lat. Szczerze odradzam.

[JellyJumper]

ja nie chodze notorycznie na solarium, bylam kiedys tylko raz i byo to 2 lata temu, mam ciemna karnacje poparzenie mi raczej nie grozi bo chce tylko 2 wizyty po 5 minut.

Tylko nie wiem co z tą buzią.

[neska951]

Napisane przez JellyJumper

ja nie chodze notorycznie na solarium, bylam kiedys tylko raz i byo to 2 lata temu, mam ciemna karnacje poparzenie mi raczej nie grozi bo chce tylko 2 wizyty po 5 minut.

Tylko nie wiem co z tą buzią.

solarium po iso zabronione !!!!!!!

[ewewewela]

Napisane przez podziomka

Nie powinno sie uzywac codziennie.

ja tez ponad 2 miesiace mialam differin-to tez retinoid, w ulotce nie jest napisane zeby zaczynac jego aplikacje z jakimis przerwami. jechalam nim codziennie od pierwszego uzycia;p teraz dostalam izotrexin-jutro ide kupic.i tez bede go stosowac codziennie a nie z przerwami.

[martalaguapa]

Ja chciałam tylko powiedzieć, że jestem ogromie szczęśliwa, bo Isotrexin wrócił do sprzedaży!!! XDDDD

[inverso]

A mając naście lat, stosowałam tylko ulubioną żółtą mazie Acne Sulf, którą niestety wycofano ze sprzedaży. Później poznałam Benzacne, niby dobry ale okazał się za mocny, dość wyraźne podrażnienia twarzy. I zbawieniem okazała się maść cynkowa - pasta lasari za ok. 3zł, jednak szybko się przyzwyczaiłam i przestała działać.
Używałam Isotrexin w ubiegłym roku, i jakoś większego wrażenia na mnie nie zrobił, bo zaczęła mi po nim skóra na twarzy schodzić, nawet jeśli używałam go tylko punktowo. Kolejnym specyfikiem był Epiduo, którego stosowałam punktowo tylko na noc, a rano się budziłam i miałam wielkie czerwone placki na twarzy. Baneocin mi też pomógł, fajnie zasuszał mimo swojej tłustej konsystencji. Używałam też Metronidazol. A obecnie stosuje Aknemycin, jednak jest trochę za słaby jak na mój trądzik.

[hilmajster]

ja stosuje isotrexin jakos trzeci miesiac... i w sumie albo mi sie wydaje albo sie pogorszylo. Bylo juz w miare ok, zeszla mi skóra, zamkniete powychodzily a teraz chyba nawrót... mimo, ze stosuje dalej. chyba przejde sie na kontrole

[martalaguapa]

Witam od roku stosuję Isotrexin i jestem zachwycona, wyleczył mi trądzik ale zostały przebarwienia. Mam cerę skłonną do zapychania, więc dermatolog powiedział mi, żeby stosowała Isotrexin dalej, w celach prewencyjnych i oczyszczających pory, bo wiadomo, przed okresem itd cos zawsze moze wyskoczyć. I tu pojawia się moje pytanie-chciałabym kupic Acne Derm do stosowania na przebarwienia i nie wiem, czy leki te można łączyć (oczywisce stosując na zmianę). proszę o pomoc

[olivvuska]

Ja od dzisiaj zaczynam kurację Isotrexinem.
Mam na czole trochę zaskórników, ogólnie od czasu do czasu coś mi wyskakuje, więc zobaczymy jak się sprawdzi. Trzymajcie kciuki!