"Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa", cz. 2

[nietypowynick]

ja towarzystwo mam ale nie wiem czy warto bo na drugiwej szali sa: alvin i wiewiorki 2

[twizzy]

cześć kochane
nie miałam dzisiaj cały dzień neta ,a tyle miałam do opisania z wczoraj.
Solidaryzuję się z jedną z Was,bo też niebawem mam egzamin z karnego wykonawczego :P.Widzę,że jest tu wizażanka ,która siedzi w podobnych klimatach

dzisiaj jest strasznie zimno i nigdzie nie chce się wychodzić,w ogóle coś mnie dzisiaj wzięło na sprzątanie.

Witam dziewczyny.
Mam pytanie: mogę się dołączyć?
Mam 15 lat, ale mimo to czuję się bardzo samotna.
Mam mnóstwo znajomych, ale nie potrafię nikogo obdarzyć większym zaufaniem, więc jestem taką autsajderką. W domu też siedzę sama, bo moja mama zajęta jest pracą. A ja, oczywiście, strasznie tęsknię za prawdziwą miłością, za osobą, która przytuli, pocałuje, pomilczy ze mną, da się wypłakać, zniesie moje humory, rozterki - słowem, zaakceptuje mnie taką, jaką jestem, ze wszystkimi wadami i zaletami.
Coś o mnie?
Wysoka brunetka, kończę gimnazjum. Kocham czytać książki, ale moim największym uzależnieniem jest muzyka [wiele pochodnych rocka, np. punk, hard rock, metal, grunge, ale także sam klasyczny rock ]. Sama chciałabym w przyszłości nauczyć się grać na gitarze elektrycznej.

Ubieram się na czarno, noszę wysokie glany, jestem brzydka i ludzie często się mnie boją.

hmm,przypominasz mi trochę siebie sprzed lat,właśnie z okresu gimnazjum.Sama też grałam na gitarze elektrycznej będąc w liceum:P.Swojego pierwszego chłopka(wielka,pierwsza miłość)poznałam jak miałam 17 lat ,więc główka do góry,bo pewnie chodzi też o to,ze patrzysz na koleżanki,które już kogoś mają.

jesteś bardzo ładną dziewczyną .


Dziewczyny byłyście na Awatarze?(czy tam avatarze?)

[plywok]

nie byłyśmy

a co do ubioru to kwestia zmienna. będąc w gimnazjum preferowalam raczej sportowy ubiór. a teraz bardzo chętnie założe bluzkę bardziej dopasowaną czy czasem nawet spódnicę. choc mając te 13-15 lat twierdziłam, że moje ubrania są wygodne i nie myślalam o spódnicy czy zmiany stylu.

facet też takiego prawdziwego miałam dopiero w liceum.

więc głowa do góry.

i wczoraj to było jeszcze ciepło. ja mam dzisiaj teraz minus 16. a mieszkam we wrocławiu, gdzie jest najczęściej najcieplej. w takim razie ciekawa jak jest w suwałkach - krainie zimna

[saming]

U mnie jest -18, ale odczuwalne to pewnie z -25, a najgorsze jest to, że muszę wyjść z ciepłego pokoju i iść na zakupy... Więc idę polować na czapkę Bo nie mam

[nietypowynick]

Ja wolę nie wiedziec ile jest u mnie, za oknem mam rażące słoneczko i nie chce mi sie patrzeć na ten snieg... Z okazji sesji chyba bedę chora, narazie zeby sie nie uczyc robie porządki wielkie.
Ale nie żałuję wczorajszego spaceru, było smerfastycznie.

[plywok]

Napisane przez saming

U mnie jest -18, ale odczuwalne to pewnie z -25, a najgorsze jest to, że muszę wyjść z ciepłego pokoju i iść na zakupy... Więc idę polować na czapkę Bo nie mam

no ja za czapki zwykle nie przepadam. bo mne wszystkie gryzą w "czoło"
ale teraz stałam sie posiadaczką idealnego beretu i chodze w nim dumnnie. ale pamietam jak wcześniej czapke zakładam dopiero poniżej minus 5-7 stopni

Napisane przez nietypowynick

Ja wolę nie wiedziec ile jest u mnie, za oknem mam rażące słoneczko i nie chce mi sie patrzeć na ten snieg... Z okazji sesji chyba bedę chora, narazie zeby sie nie uczyc robie porządki wielkie.
Ale nie żałuję wczorajszego spaceru, było smerfastycznie.

spaceru ;>?
az mi sie przypomniały moje tamtegoroczne spacery po parku w zimie.
i pytanie ciotki: a gdzie sie spotykacie? nie umawiacie sie po galeriach? nie. my chadzamy po parkach. ciotka: zakochane głupki marzna w parku

[nietypowynick]

Hehe u mnie to wygladalo tak wczoraj z tatuskiem:
-gdzies ty byla, ja tu na gg na ciebie czekam bo tel nie odbieralas?
-na spacerze.
-po sklepach?
-nie, tradycyjnie park
-glupek.sama?
-nie z kolegą.
-mam nadzieję,że był tego warty
-tak,ide do kuchni,papa.

a dzis mnie zbudzili,ja polprzytomna a mama na to: ja go zabije jak go poznam..Przeciez ty ledwie mowissz...

[Clevleen]

Napisane przez twizzy

hmm,przypominasz mi trochę siebie sprzed lat,właśnie z okresu gimnazjum.Sama też grałam na gitarze elektrycznej będąc w liceum:P.Swojego pierwszego chłopka(wielka,pierwsza miłość)poznałam jak miałam 17 lat ,więc główka do góry,bo pewnie chodzi też o to,ze patrzysz na koleżanki,które już kogoś mają.

jesteś bardzo ładną dziewczyną .


Dziewczyny byłyście na Awatarze?(czy tam avatarze?)

dzięki za pocieszenie.
Na Avatarze nie byłam, podobno fajne, ale jakoś się nie wybieram.
Co do chłopaka to owszem, jest wiele dziewczyn bez pary, ale jednak na każdym kroku natykam się np. na uczniów z 1 klasy gimnazjum, którzy się ściskają, całują i kij wie, co jeszcze. Strasznie to przygnębia, że my [mówię o mnie i kilku koleżankach], niby starsze, a samotne...

A co do czapek też nie lubię i nie noszę.

[plywok]

Napisane przez nietypowynick

Hehe u mnie to wygladalo tak wczoraj z tatuskiem:
-gdzies ty byla, ja tu na gg na ciebie czekam bo tel nie odbieralas?
-na spacerze.
-po sklepach?
-nie, tradycyjnie park
-glupek.sama?
-nie z kolegą.
-mam nadzieję,że był tego warty
-tak,ide do kuchni,papa.

a dzis mnie zbudzili,ja polprzytomna a mama na to: ja go zabije jak go poznam..Przeciez ty ledwie mowissz...

chyba byl bo humor dzisiaj chyba dobry, prawda

[nietypowynick]

hehe humor wspaniały Pomimo zbudzenia wczesnego bo o 10:20... Juz zrobiłam z nadmiaru energii przemeblowanie

[wobbly]

mogę się wkomponować ?

[nietypowynick]

Zapraszamy...

Wiecie co, kocham magie nowych watkow... Tyle ludzi się udziela nowych, zazwyczaj wiekszosc wymieka dosc szybko ale to juz inna sprawa:d

[_sailor_moon_]

Napisane przez Clevleen

Witam dziewczyny.
Mam pytanie: mogę się dołączyć?
Mam 15 lat, ale mimo to czuję się bardzo samotna.
Mam mnóstwo znajomych, ale nie potrafię nikogo obdarzyć większym zaufaniem, więc jestem taką autsajderką. W domu też siedzę sama, bo moja mama zajęta jest pracą. A ja, oczywiście, strasznie tęsknię za prawdziwą miłością, za osobą, która przytuli, pocałuje, pomilczy ze mną, da się wypłakać, zniesie moje humory, rozterki - słowem, zaakceptuje mnie taką, jaką jestem, ze wszystkimi wadami i zaletami.
Coś o mnie?
Wysoka brunetka, kończę gimnazjum. Kocham czytać książki, ale moim największym uzależnieniem jest muzyka [wiele pochodnych rocka, np. punk, hard rock, metal, grunge, ale także sam klasyczny rock ]. Sama chciałabym w przyszłości nauczyć się grać na gitarze elektrycznej.

Ubieram się na czarno, noszę wysokie glany, jestem brzydka i ludzie często się mnie boją.

myślałam że tylko ja mam kompleksy na swoim punkcie....ciągle myślę że jestem jakaś inna, brzydka, nie podoba mi się moja figura i boję się że zawsze będę sama bo kto by mnie chciał

[twizzy]

dziewczyny ,jakie macie plany na dzisiejszy wieczór?

ja wieczór spędzę sama w domu,pewnie się trochę pouczę,posprzątam.Też ostatnio wzięło mnie na zestawianie ciuchów,takie małe hobby:P.



odnośnie samotności,jaki jest wasz typ faceta?
tzn.jaki ma u was szansę

chętnie porównałabym te typy i skonfrontowała poziom wymagań,czasem się zastanawiam,czy nie mam za dużych...

[nietypowynick]

Ja miałam się uczyć na kolosa ale chyba dzisiaj będę się lenic ile wlezie.

Typ faceta? Już nie posiadam... W konfrontacji z naszymi marzeniami każdy wypada słabo...
ps. ale nie może byc blondynem

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

a jak komus sie w wieczor nudzi to polecam filmik "Prestiż". Super

[_sailor_moon_]

witam Wobbly
nietypowynick dlaczego nie blondyn???
a ja dzisiaj wieczorkiem będę siedzieć, pić gorącą herbatkę, może coś poczytam, posłucham muzyki, pouczę sie...(nie to zły pomysł)

[nietypowynick]

Nie lubie blondynów. Sama byłam blondynka, mam brata blondyna i mi się blondyni nie podobają Wsród kolegów też nie wiem czy jakos blondynów mam.:P

[Clevleen]

Napisane przez _sailor_moon_

myślałam że tylko ja mam kompleksy na swoim punkcie....ciągle myślę że jestem jakaś inna, brzydka, nie podoba mi się moja figura i boję się że zawsze będę sama bo kto by mnie chciał

dokładnie to samo myślę na swój temat...

Napisane przez twizzy

jaki jest wasz typ faceta?

Wysoki brunet z zielonymi oczyma
Ale wiecznie zakochuję się w blondynach...

[_sailor_moon_]

aha mój ideał (o ile taki istnieje) musi nie być brzydki taki żeby wpadł w oko. nie mam okreslonego typu, ale jak zauważę że jest taki "szpanerski" taki "co to nie on" albo że każda dziewczyna to dla niego "laska" albo tylna część ciała to na starcie jest skreślony musi być miły, akceptować mnie taką jaka jestem, romantyczny, taki który pamięta o moich urodzinach, o i nie może być niski

Clevleen doskonale się rozumiemy

[Clevleen]

Napisane przez _sailor_moon_

aha mój ideał (o ile taki istnieje) musi nie być brzydki taki żeby wpadł w oko. nie mam okreslonego typu, ale jak zauważę że jest taki "szpanerski" taki "co to nie on" albo że każda dziewczyna to dla niego "laska" albo tylna część ciała to na starcie jest skreślony musi być miły, akceptować mnie taką jaka jestem, romantyczny, taki który pamięta o moich urodzinach, o i nie może być niski

o tak.
jeszcze dorzucę, że musi słuchać tej samej muzyki co ja, bo to dla mnie bardzo ważne.

[nietypowynick]

O i oprocz ze nie blondyn to musi byc wyzszy ale z tym problemu nie ma bo niska jestem

[_sailor_moon_]

o tak i jeszcze podobne zainteresowania

[Clevleen]

O, tak, Sailor, dobrze wiedzieć, że pod tym względem jesteśmy podobne

A ile masz lat, jeśli można wiedzieć?

[_sailor_moon_]

16lat
także wiek podobny

[nietypowynick]

Popieram... Ale to chyba każdy ma takie "wymagania". A zycie i dak sprawia nam psikusa

[Clevleen]

3 gimnazjum? Ja chodzę do 3 gimnazjum, ale rocznikowo mam 15 [długa historia...].

[_sailor_moon_]

nie nie kochana pierwsza liceum też jakoś inaczej pewnie dlatego że z listopada jestem

Napisane przez nietypowynick

Popieram... Ale to chyba każdy ma takie "wymagania". A zycie i dak sprawia nam psikusa

tak....zawsze na odwrót

[Clevleen]

Napisane przez _sailor_moon_

nie nie kochana pierwsza liceum też jakoś inaczej pewnie dlatego że z listopada jestem


tak....zawsze na odwrót

Ach, czyli tak właściwie to jesteś ode mnie starsza o 2 lata
Ja 15stkę kończę w marcu

[nietypowynick]

hehe ja na szczescie nigdy nie mialam wielkich odchywlow od "idealu"- moj byly byl mojego wzrostu a nie wyzszy(bo te 5cm sie nie liczy) a ostatnia "milosc" mial blekitne oczy zamiast ciemnych...Aaa byly tez mial zielone

[_sailor_moon_]

hehe coś takiego większość moich koleżanek jest z marca i będę miała problem z robieniem 18stki "na współke" to Ty będziesz miała niedługo bal absolwentów super!

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez nietypowynick

hehe ja na szczescie nigdy nie mialam wielkich odchywlow od "idealu"- moj byly byl mojego wzrostu a nie wyzszy(bo te 5cm sie nie liczy) a ostatnia "milosc" mial blekitne oczy zamiast ciemnych...Aaa byly tez mial zielone

czyli idziesz w dobrym kierunku niedługo trafisz na tego właściwego a jak był Twojego wzrostu to dobrze bo jak chłopak jest niższy to jakoś dziwnie tak:P

dobra lecę już z komputera bo coś siostra chce pa wszystkim!