"Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa", cz. 2

[saming]

No właśnie. Ja bardzo lubię po imieniu mówić. To tak fajnie brzmi
Wiadomo, że czasem tak jakieś "mój drogi" "słońce" itp wpadną, ale żeby tak zawsze jakoś określać, to nie.

[nietypowynick]

nie no takie ciagle misiowanie to przegiecie...jak dla mnie.

[BJean]

Wiem, że ostatnio mało się udzielam... że wątek teraz opanowały nowe osoby no ale zapewne podglądają wątek Ci którzy pamiętają moją historię i w związku z tym, że
minęło pół roku, mogę uroczyście oświadczyć że troszkę się pozbierałam. Serio. Jestem na dobrej drodze do zapomnienia.

Btw., poznałam 2 innych chłopaków godnych mojej uwagi, jednego na studiach, drugiego na imprezie.
Z pierwszym sprawa jest raczej ciężkawa, z drugim - falstart. (ale jest soooooo fuckin in mój typ )
Daaaaaaaaawno nikt nie zwrócił mojej uwagi, codzienne spotykam multum szarych facetów aż tu nagle taka urocza pierdołka : ]


cyaaa studia ciężka praca, wracam do nauki : ))

[_sailor_moon_]

ja na szczęście mam już ferie uffffffff. Na wywiadówce(nie wiem po co te wywiadówki w liceum) wychowawca powiedział coś ciekawego na mój temat a mianowicie że siedzę na lekcji z miną "tylko mnie nie pytajcie" hahaha nie wiedziałam że to aż TAK widać

[Chocolate Imagination]

hej;*** mogę do was dołączyć? fajnie tak z kimś pogadać, jak się nie ma do kogo odezwać.. a ja też samotna niestety;//

[Clevleen]

Napisane przez _sailor_moon_

załóżmy że już wszystkie mamy wymarzonego chłopaka jakbyście się do niego zwracały???które określenie się Wam najbardziej podoba? ja bym chyba mówiła do niego kotek, słońce albo misiek

Żabko Albo Słońce.

A ja ferie mam dopiero od 15 lutego.

Choco, moja kochana, witaj

[Chocolate Imagination]

oo Kliw, nie myślałam, że Cię tu spotkam

[Clevleen]

Napisane przez Chocolate Imagination

oo Kliw, nie myślałam, że Cię tu spotkam

A tu niespodzianka.

[Madzia9999]

Napisane przez saming

No właśnie. Ja bardzo lubię po imieniu mówić. To tak fajnie brzmi
Wiadomo, że czasem tak jakieś "mój drogi" "słońce" itp wpadną, ale żeby tak zawsze jakoś określać, to nie.

Ja lubię mówić po imieniu, ale zdrobniale :P i z dodaniem ''mój''
heh,aż się rozmarzyłam. Szkoda, ze nie mam teraz do kogo powiedzieć tych słów:P

Napisane przez BJean

Wiem, że ostatnio mało się udzielam... że wątek teraz opanowały nowe osoby no ale zapewne podglądają wątek Ci którzy pamiętają moją historię i w związku z tym, że
minęło pół roku, mogę uroczyście oświadczyć że troszkę się pozbierałam. Serio. Jestem na dobrej drodze do zapomnienia.

Btw., poznałam 2 innych chłopaków godnych mojej uwagi, jednego na studiach, drugiego na imprezie.
Z pierwszym sprawa jest raczej ciężkawa, z drugim - falstart. (ale jest soooooo fuckin in mój typ )
Daaaaaaaaawno nikt nie zwrócił mojej uwagi, codzienne spotykam multum szarych facetów aż tu nagle taka urocza pierdołka : ]


cyaaa studia ciężka praca, wracam do nauki : ))

Cieszę się, ze u Ciebie lepiej. Bo pamiętam Twoje smutniejsze posty.
I powodzenia z tymi ''nowymi'' chłopakami. Co by któryś z nich okazał się strzałem w 10

Napisane przez Chocolate Imagination

hej;*** mogę do was dołączyć? fajnie tak z kimś pogadać, jak się nie ma do kogo odezwać.. a ja też samotna niestety;//

Witamy

U mnie spokojny wieczór. P. się nie odezwał co mnie denerwuje! Gadałam z nim dziś na gg, miał się odezwać na kom i nic! Wrr...
Nigdy przecież nie może byc zbyt dobrze, bo już się cieszyła, że się coś mi wględnie układa-przeniosłam się w o niebo lepsze miejsce, ezgzamin zdałam (no cóż został jeszcze najcięższy przedemną-ale to 24 lutego-do tego czasu będę zakuwała:P) To teraz on coś odwala

[nietypowynick]

a ja mam jutro megakolosa i coz, nie pwoiem zeby wiedza mi wchodziła.. Za to romansowanie na gg idzie perfekcyjnie.

[Madzia9999]

Ooo poromansuj jeszcze chwilę i raz-dwa-trzy do ksiażek. I jak masz rani to kolokwium to nie ucz się do 3-4 bo wstaniesz zmęczona i nie wyspana :P
Takie małe rady ode mnie
A ja dziś się nie uczę :P Jutro w domu zabiorę się za to handlowe.

[nietypowynick]

Heh mam kolo o 18.15 dopiero... wiec jeszcze jutro bede opanowywac materiał, niby nie ma dużo ale taki powalony że szok.Jeszcze lektury muszę tknąć ale Myszor ważniejszy

[twizzy]

dziewczyny,co do typów facetów to rzeczywiście też macie wymagania,ale tak trzymać.Lepiej związać się z porządnym facetem,z którym mamy szansę stworzyć dobry związek niż tworzyć taki niby związek.
Co dzisiaj robicie wieczorem>?

niektóre uczą się i romansują na gg

a reszta?

ja się chyba idę uczyć na exam.Nauka przeplatana buszowaniem po wizażu:P

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez BJean

Daaaaaaaaawno nikt nie zwrócił mojej uwagi, codzienne spotykam multum szarych facetów aż tu nagle taka urocza pierdołka : ]

[nietypowynick]

Nic mi sie nie chce...

[Madzia9999]

ooo Myszor-jakie pieszczotliwe określenie :P Super po prostu
A ja siedzę bezczynnie przed laptopem, ale już mi się humor troszkę poprawił bo P. zadzwonił i wyjaśnił, czemu dziś nie przyjechał do Lublina. Tak to jest jak się wdaje z kimś w relacje na odległość:/

Mi się też nic nie chcę, idę chyba niedługo spać. Jutro wstanę rano i pojadę do domu, w końcu stęskniłam się Już za domem, domownikami i pieskiem moim kochanym :P

[plywok]

Napisane przez BJean

Wiem, że ostatnio mało się udzielam... że wątek teraz opanowały nowe osoby no ale zapewne podglądają wątek Ci którzy pamiętają moją historię i w związku z tym, że
minęło pół roku, mogę uroczyście oświadczyć że troszkę się pozbierałam. Serio. Jestem na dobrej drodze do zapomnienia.

Btw., poznałam 2 innych chłopaków godnych mojej uwagi, jednego na studiach, drugiego na imprezie.
Z pierwszym sprawa jest raczej ciężkawa, z drugim - falstart. (ale jest soooooo fuckin in mój typ )
Daaaaaaaaawno nikt nie zwrócił mojej uwagi, codzienne spotykam multum szarych facetów aż tu nagle taka urocza pierdołka : ]


cyaaa studia ciężka praca, wracam do nauki : ))

jakie urocze określenie

Napisane przez Madzia9999

Ja lubię mówić po imieniu, ale zdrobniale :P i z dodaniem ''mój''





Witamy

U mnie spokojny wieczór. P. się nie odezwał co mnie denerwuje! Gadałam z nim dziś na gg, miał się odezwać na kom i nic! Wrr...
Nigdy przecież nie może byc zbyt dobrze, bo już się cieszyła, że się coś mi wględnie układa-przeniosłam się w o niebo lepsze miejsce, ezgzamin zdałam (no cóż został jeszcze najcięższy przedemną-ale to 24 lutego-do tego czasu będę zakuwała:P) To teraz on coś odwala

to może pierwsza się odezwij? może akurat nie może się odezwać? a może akurat ogladał mecz? wkońcu polacy grali w ręczną. i wygrali.
i napewno nic nie odwala. bez czarnych scenriuszy.

to dopisuje, bo juz widzę, że się odezwal. mówiłam :P

Napisane przez twizzy

Co dzisiaj robicie wieczorem>?

niektóre uczą się i romansują na gg

a reszta?

reszta po kąpieli, siedzi na wizażu, gadulcu i co chwila w kuchni z mamą. byleby się nie uczyć

[nietypowynick]

Napisane przez Madzia9999

ooo Myszor-jakie pieszczotliwe określenie :P Super po prostu

Hehe no takie szare myszaki z nas. tzn ja myszak a on myszor Smiechowe

[twizzy]

haha,skąd ja to znam-byleby się nie uczyć.Dziwne ,ze mieszkanie jest najbardziej wysprzątane właśnie podczas sesji:P :P.A już zupełnym odciągaczem są-wizaż i demotywatory:P


nietypowynick -bardzo słodko

[Madzia9999]

plywok
Ja mam to do siebie, ze nie lubię się pierwsza odzywać do faceta. Boję się pokazać, ze mi zalezy. boję się, że on to zauważy i moze wykorzystać to lekko na swoją korzyść i przewagę. Wiem, to się dziwnie wydaje. Chociaż jesli chodzi o P. to raz na jakiś czas coś tam banalnego mu napiszę.
W ogóle masz świetny avatar, aż sobie znalazłam takiego kłapoucha i na pulpit w laptopie ustawiłam
A i też robię często uniki w sytuacjach kiedy się muszę uczyć :P

Moje mieszkanko-akademikowe jest lekko zaśmiecone. hihe uroki mieszkania z facetami-imprezowiczami Ale wiecie nie przeszkadza mi to jeszcze, mam z nimi na tyle lajtowe relacje i kontakty, że to rekompensuje to, ze śmiecą i nie zawsze po sobie sprzątają :P

[nietypowynick]

madziu ja tez nie znosze dzialac jako pierwsza

[Madzia9999]

Właśnie boję się, że facet mnie oleje lub coś nie tak wyjdzie :P

[saming]

Napisane przez nietypowynick

a ja mam jutro megakolosa i coz, nie pwoiem zeby wiedza mi wchodziła.. Za to romansowanie na gg idzie perfekcyjnie.

Ja to samo

[twizzy]

ja też nie lubię pierwsza wychodzić z inicjatywą,w ogóle wolę być zdobywana.Wiem,że jest równouprawnienie,ale dla mnie w związkach coś takiego nie istnieje.Owszem,zdarzyło mi się pierwszej zagadać ,wziąć numer(oczywiście pod pretekstem),ale ogólnie pierwszy krok powinien należeć do mężczyzny.


Co do takiego pisania-zdarzało się pierwszej coś tam pisać,ale co jakiś czas,nie za kazdym razem.Fajnie jak facet widzi,że jego starania odnoszą jakiś rezultat

[nietypowynick]

hehe a ja z kolega wlasnie sporzadzamy liste gosci na nasz slub Nie no zart, odwala nam

[Madzia9999]

heh dobre, dobre lista gości na Wasz przyszły-niedoszły ślub
idę zaraz spać, jutro musze w miarę rano wstać, spakować się i wyruszać w podróż do domku

[nietypowynick]

hehe no juz pierscionek, suknia i obraczkki obgadane dogadujemy wesele bo z lista gosci musimy sie zastanowic

[twizzy]

Madzia, miłej podróży

Nietypowynicku ,taka lista to może się przydać na przyszłość,

dobranoc dziewczyny

[nietypowynick]

Hehe no wiadomo,że lista sie przyda. Ale wiecie co? genialnie mi się z nim gada na temat naszej wspólnej przyszłości pomimo, że to są żarty
Słodkich anielskich

[_sailor_moon_]

Napisane przez Clevleen

A tu niespodzianka.

widzę znajome

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez twizzy

Madzia, miłej podróży

Nietypowynicku ,taka lista to może się przydać na przyszłość,

tak tak, nigdy nic nie wiadomo... w sumie to taki fajny pomysł z tą listą też się zastanowię czy takowej nie zrobić oczywiście za parę lat bo teraz to za wcześnie

[Madzia9999]

Wstałam o 9, jejuś jak mi się nie chcę pakować. Nienawidzę się pakować! Cieszy mnie, że wracam do domu, ale na dworku jest tak zimno, ze kompletnie nie chcę mi się wychodzić z akademika :/