2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

spotkałam koleżankę ze studió z licencjatu i bierze ślub.....w kwietniu ale cieszę się jej szczęściem bo ją lubię najlepsze jest to, że ona mi mówi, że ślub bierze a ja "Monia, ale Ty się nie śpieszyłaś itd" a ona no wiem ale tak wyszło, a ja pytam kiedy zaczęliście załatwiac wszystko a ona, że w grudniu i mają salę orkiestre i nie było problemów może dlatego, że to kwiecień, miałą brać 17, ale jednak mają 10.04 bo ona już się stresuje i chce szybko i pyta jak tam u nas, a ja, że niestety za rok

masz szczęscie, że mieszkasz daleko

Napisane przez woda sodowa

A tam luska, nie spinaj sie, bo nie ma powodu. Ty masz swoje wesele, oni swoje i to w dodatku rok po tobie. Zalatwiaja wczesniej, bo czasem trudno sale dostac i pewnie chca miec to z glowy. A co do papugowania, to ja np spytalam moja kuzynke jakiego miala kamerzyste, bo mi sie DVD podobalo, a w ktorej kwiaciarni zalatwiali dekoracje i wiele innych rzeczy, moim zdaniem to nie papugowanie, tylko szukanie dobrych rad. Moja siostra cioteczna ma wesele 4 miesiace po mnie i non stop gadamy co juz zalatwione, a jakie atrakcje obydwie wymyslilysmy, nie widze w tym nic zlego

zgadzam sie
co innego jak ktos to robi w jakis chamski sposób, bo tacy ludzie tez niestety są i tylko knują co by tu zrobić lepszego
ale takich ludzi sie olewa po prostu

[Aaś]

Luska luz blus moja siostra ma wesele w maju 2011 i salę mieli zarezerwowaną już w sierpniu rób swoje a nimi sie nie przejmuj

[aicila]

Samoa wszystkiego najlepszego!

Dziewczyny u mnie sesja w pełni, więc nie bardzo mam czas do was zaglądać ale jeszcze tylko 2 egzaminy i spokój do czerwca

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

A ile siostra ma lat,że cię tak wykończyła.

Dwie takie małe siostry mam - 10 i 11 lat I do kompletu taką 19-letnią
Młode teraz w wiek dojrzewania wchodzą, więc jest wesoło. Ta 10 - letnia dopiero w październiku skończy 11, ale twierdzi, że już jest nastolatką

Napisane przez obca7

Hello
A u mnie dzisiaj 8 miesięcy do slubu

Napisane przez mariiasia

a u mnie w pracy w jednym pomieszczeniu jest 12 stopni (jak weszłam do pracy było 9), a w drugim jest -1. czujecie? i to ma być k... bank. ja pitolę.

O mamciu... ja bym się chyba popłakała i poszła sobie do domu A tak serio to taka sytuacja się do sądu pracy nadaje

Napisane przez Samoa

to ja! to ja!Mariusz PlacekDziękuję

No to wreszcie poznałam Twoją prawdziwą tożsamość
Wszystkiego najlepszego Placuszku

Napisane przez Aaś

oooo.... to ja może też się przyłączę do życzeń. uwaga. zaczynam.

niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nieeeeeee zagaaaaaaśnie, nigdy nieeeeeeee zagaaaaaaaaaaaaaaśnie!!!!

A ktooo z naaaami niee wyyypiiiije niech go piorun trzaśnie
No to piję, co by mnie nie trzasnął piwo:

Napisane przez toskaKrk

Dzięki za wszystkie odpowiedzi w sprawie dekoracji. Ostatecznie nadal nic nie wiem ale w końcu na coś się zdecydujemy.


Mam dość poważny problem ze zdrowiem. Utrudnia mi normalne funkcjonowanie na tyle, że póki co nie dam rady ani pójść do spowiedzi, ani na naukę tańca nie wiem jak będzie ze ślubem jeśli szybko nie uda się sytuacji opanować

Zdrowiej nam szybko

Napisane przez woda sodowa

Chyba jubilatce To za moje "spod ukrycia"

Zgadza się


Przypomniało mi się jak miałam babci i dziadkowi złożyć życzenia z okazji 40 rocznicy ślubu (byłam wtedy w podstawówce) i nie mogłam wypowiedzieć "Drodzy jubilaci", bo wciąż mówiłam "Drodzy Lubilanci"

A co do babć i dziadków to ja mam 2 babcie i 1 dziadka, a TŻ tylko 1 babcię.

Jutro egzamin, a tak strasznie nie chce mi się uczyć

[Ellin_ak]

Dziewczyny, czy któraś wie dokładnie jak to jest jak jedna ze stron jest niewierząca? wiem że musi podpisywać dokument o tym, że nie będzie przeszkadzała w wychowaniu w wierze, ale ksiądz nam też powiedział że Tż będzie potrzebował dyspensy od biskupa...ale od czego, skoro to on jest niewierzący?

[Martoolka87]

Napisane przez Ellin_ak

Dziewczyny, czy któraś wie dokładnie jak to jest jak jedna ze stron jest niewierząca? wiem że musi podpisywać dokument o tym, że nie będzie przeszkadzała w wychowaniu w wierze, ale ksiądz nam też powiedział że Tż będzie potrzebował dyspensy od biskupa...ale od czego, skoro to on jest niewierzący?

Tu jest coś na temat warunków, które trzeba spełnić i nie piszą nic o tej dyspensie dla osoby niewierzącej, tylko, że musi być zgoda biskupa na zawarcie małżeństwa:
http://www.opoka.org.pl/varia/poradn...rodzina28.html

O znalazłam jeszcze jakieś paragrafy:
http://www.kosciol.pl/article.php?st...04100623594442

Samoa za chwilę będziemy z TŻ jeść zapiekankę zrobioną według Twojego przepisu
Zamiast kuskusu dałam ryż (bo TŻ nie przepada za kuskusem) i dorzuciłam mielone (bo obiad bez mięsa to dla TŻ nie jest obiad )

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Dwie takie małe siostry mam - 10 i 11 lat I do kompletu taką 19-letnią
Młode teraz w wiek dojrzewania wchodzą, więc jest wesoło. Ta 10 - letnia dopiero w październiku skończy 11, ale twierdzi, że już jest nastolatką

Aaaa,no to siła sióstr.Masz wesoło w domu z siostrami.

[Ellin_ak]

Napisane przez Martoolka87

Tu jest coś na temat warunków, które trzeba spełnić i nie piszą nic o tej dyspensie dla osoby niewierzącej, tylko, że musi być zgoda biskupa na zawarcie małżeństwa:

Może to o to chodzi...eh...mamy z tym trochę kłopotu...ale powiem Wam, że udało mi się załatwić nauki dziś!!! Od 19 lutego zaczynamy

[chilanes]

Napisane przez Ellin_ak

Dziewczyny, czy któraś wie dokładnie jak to jest jak jedna ze stron jest niewierząca? wiem że musi podpisywać dokument o tym, że nie będzie przeszkadzała w wychowaniu w wierze, ale ksiądz nam też powiedział że Tż będzie potrzebował dyspensy od biskupa...ale od czego, skoro to on jest niewierzący?

Twój Tż powinien wypowiedzieć przysięgę jak w USC, a Ty swoją, On oświadcza, ze nie będzie robił problemów co do wychowywania dzieci, itd... Że nie bedzie Ciebie od wiary odciągał. Obowiązują Was wtedy przysięga cywilna normalnie, a Ciebie dodatkowo sakrament (jego nie). Pierwsze słyszę, by msuiał mieć dyspensę, bo i po co, on nei wierzy, to ju, jak już byś sie o nią mogła ubiegać, ale piewrsze słyszę by wogóle była potrzebna

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Samoa za chwilę będziemy z TŻ jeść zapiekankę zrobioną według Twojego przepisu
Zamiast kuskusu dałam ryż (bo TŻ nie przepada za kuskusem) i dorzuciłam mielone (bo obiad bez mięsa to dla TŻ nie jest obiad )

Ja właśnie nie mam pomysłu co zrobić dziś na obiad. Mam tak samo jak twój tż,też uważam że obiad bez mięsa to obiad stracony/to nie obiad. Wczoraj był wyjątek,bo mieliśmy racuchy z jabłkami z cukrem pudrem. A to dlatego że jedliśmy mięsne obiady 3 dni pod rząd i mieliśmy ochote na co innego.

[Ellin_ak]

Napisane przez chilanes

Twój Tż powinien wypowiedzieć przysięgę jak w USC, a Ty swoją, On oświadcza, ze nie będzie robił problemów co do wychowywania dzieci, itd... Że nie bedzie Ciebie od wiary odciągał. Obowiązują Was wtedy przysięga cywilna normalnie, a Ciebie dodatkowo sakrament (jego nie). Pierwsze słyszę, by msuiał mieć dyspensę, bo i po co, on nei wierzy, to ju, jak już byś sie o nią mogła ubiegać, ale piewrsze słyszę by wogóle była potrzebna

Tak mi powiedział ksiądz, ale wracamy tam dopiero w kwietniu, więc może wyjaśni się to jeszcze.

[lain]

Napisane przez aicila

Dziewczyny u mnie sesja w pełni, więc nie bardzo mam czas do was zaglądać ale jeszcze tylko 2 egzaminy i spokój do czerwca

u mnie tez i tez jeszcze dwa egzaminy przede mna ale cos wybitnie mnie to nie rusza jakos tak chyba jeszcze za mala adrenalinke czuje. moze jak bedzie blizej piatku to mi sie bardziej udzieli (w co watpie ) na razie beztrosko sie obijam

poki co napisalam maila do Aparta zeby mi napisali, w ktorym salonie moge dostac moje upatrzone kolczyki, bo juz obeszlam cztery i w zadnym nie bylo a przeciez nie bede jak glupek jezdzic po wszystkich ich salonach w miescie

no i stwierdzilam, ze w ramach zalatwiania rzeczy pobocznych zamowimy tablice slubne do samochodu zeby potem juz sobie czyms takim glowy nie zawracac (w sumie zostaly nam juz takie szczegoly do pozalatwiania) i sie zastanawiam z jakim napisem. jakie Wy planujecie? o ile planujecie jakiekolwiek

aha, probki zaproszen z all dalej nie dotarly niepowazni sa Ci ludzie jak ich do jutra nie zobacze to dzwonie tam do nich z interwencja

a ja dzis na obiad zrobilam sobie 'koszmar przedszkolaka' watrobke na swiezych listkach szpinaku w sosie balsamicznym

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

Aaaa,no to siła sióstr.Masz wesoło w domu z siostrami.

Dobrze, że już z nimi nie mieszkam, bo bym chyba zwariowała Ale jak je tak raz na tydzień odwiedzam, to jest super Ledwo wejdę, a te już się na mnie rzucają i mnie przytulają. Zanim je odczepię od siebie i zdejmę płaszcz, to już jestem zmęczona Ale kochane są

Napisane przez Ellin_ak

Może to o to chodzi...eh...mamy z tym trochę kłopotu...ale powiem Wam, że udało mi się załatwić nauki dziś!!! Od 19 lutego zaczynamy

Gratuluję

Samoa zapiekanka pycha TŻcik był bardzo zadowolony z obiadku. Już 3 przepis wizażowy wypróbowałam i wszystkie bardzo udane, więc teraz już mi TŻ nie będzie marudził, że na wizażu siedzę

[madmuazelle]

Napisane przez Ellin_ak

Może to o to chodzi...eh...mamy z tym trochę kłopotu...ale powiem Wam, że udało mi się załatwić nauki dziś!!! Od 19 lutego zaczynamy

Super i życze powodzenia na naukach.

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

Ja właśnie nie mam pomysłu co zrobić dziś na obiad. Mam tak samo jak twój tż,też uważam że obiad bez mięsa to obiad stracony/to nie obiad. Wczoraj był wyjątek,bo mieliśmy racuchy z jabłkami z cukrem pudrem. A to dlatego że jedliśmy mięsne obiady 3 dni pod rząd i mieliśmy ochote na co innego.

Napisz co masz w lodówce i szafkach kuchennych to może coś wymyślimy

Napisane przez lain

no i stwierdzilam, ze w ramach zalatwiania rzeczy pobocznych zamowimy tablice slubne do samochodu zeby potem juz sobie czyms takim glowy nie zawracac (w sumie zostaly nam juz takie szczegoly do pozalatwiania) i sie zastanawiam z jakim napisem. jakie Wy planujecie? o ile planujecie jakiekolwiek

My chcemy coś śmiesznego w stylu "Koniec wolności" albo "Game over"

[onaella]

Napisane przez lain

no i stwierdzilam, ze w ramach zalatwiania rzeczy pobocznych zamowimy tablice slubne do samochodu zeby potem juz sobie czyms takim glowy nie zawracac (w sumie zostaly nam juz takie szczegoly do pozalatwiania) i sie zastanawiam z jakim napisem. jakie Wy planujecie? o ile planujecie jakiekolwiek

my nie planujemy bo mi sie to wybitnie nie podoba, a nawet powiedzialabym, ze to kiczowate jak dla mnie jest, a szczególnie napisy typu - "koniec wolności" czy coś w ten deseń

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Dobrze, że już z nimi nie mieszkam, bo bym chyba zwariowała Ale jak je tak raz na tydzień odwiedzam, to jest super Ledwo wejdę, a te już się na mnie rzucają i mnie przytulają. Zanim je odczepię od siebie i zdejmę płaszcz, to już jestem zmęczona Ale kochane są

Wow,no to super mieć takie siostrzyczki. Ja nie mam siostry,a co dopiero sióstr.A szkoda.......

[chilanes]

co do tablic "rejestracyjnych" to jeśli zamówimy samochód z dekoracją, to nie bedziemy sobie nawet nimi głowyz apracać, bo są juzw "Cenie" dekoracji, napis Młoda Para

[Ellin_ak]

Napisane przez onaella

my nie planujemy bo mi sie to wybitnie nie podoba, a nawet powiedzialabym, ze to kiczowate jak dla mnie jest, a szczególnie napisy typu - "koniec wolności" czy coś w ten deseń

My myśleliśmy o tym,żeby pojechać tramwajem, albo się przejść i porozmawiać jeszcze przed ceremonią bez tego tłumu i rodziny

[madmuazelle]

Napisane przez lain

no i stwierdzilam, ze w ramach zalatwiania rzeczy pobocznych zamowimy tablice slubne do samochodu zeby potem juz sobie czyms takim glowy nie zawracac (w sumie zostaly nam juz takie szczegoly do pozalatwiania) i sie zastanawiam z jakim napisem. jakie Wy planujecie? o ile planujecie jakiekolwiek

Kupujecie już teraz,my tzn tż jak pojedzie przed slubem i babka mu udekoruje auto,to wtedy wybierze tablice ( tnz one będą już wybrane tylko powie jakie ma nakleić. )
Młoda Para-Nowożeńcy.Chyba.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez chilanes

co do tablic "rejestracyjnych" to jeśli zamówimy samochód z dekoracją, to nie bedziemy sobie nawet nimi głowyz apracać, bo są juzw "Cenie" dekoracji, napis Młoda Para

No właśnie,u nas też.Dlatego tym sobie nie zawracam/y głowy.

[onaella]

Napisane przez Ellin_ak

My myśleliśmy o tym,żeby pojechać tramwajem, albo się przejść i porozmawiać jeszcze przed ceremonią bez tego tłumu i rodziny

yyyyy, ale tramwajem do ślubu w sukni ślubnej, z kwiatami??

[madmuazelle]

Napisane przez Ellin_ak

My myśleliśmy o tym,żeby pojechać tramwajem, albo się przejść i porozmawiać jeszcze przed ceremonią bez tego tłumu i rodziny

ale jak??bez tłumu,przecież ludzie jeżdza tramwajami. To sami byście nie jechali,no chyba że chcecie tramwaj cały tylko dla Was wynająć,no ale ja w to wątpie że wam wynajmą.

[Ellin_ak]

Napisane przez onaella

yyyyy, ale tramwajem do ślubu w sukni ślubnej, z kwiatami??

A czemu nie? Byłoby to ciekawe przeżycie

[lain]

Napisane przez Martoolka87

My chcemy coś śmiesznego w stylu "Koniec wolności" albo "Game over"

my wlasnie chyba z przodu bedziemy miec nasze imiona, a z tylu wlasnie zastanawiamy sie nad "Ryzykanci" i "Game over" tylko sie zdecydowac nie mozemy

Napisane przez chilanes

co do tablic "rejestracyjnych" to jeśli zamówimy samochód z dekoracją, to nie bedziemy sobie nawet nimi głowyz apracać, bo są juzw "Cenie" dekoracji, napis Młoda Para

my samochod zamowilismy, ale dekoracje trzeba sobie samemu do niego skolowac, dlatego zrobi to (kwiaty) nasza kwiaciarka. no a tablice juz w naszej gestii w sumie taki szczegol, a nie moge sie zdecydowac

Napisane przez Ellin_ak

My myśleliśmy o tym,żeby pojechać tramwajem, albo się przejść i porozmawiać jeszcze przed ceremonią bez tego tłumu i rodziny

tramwajem no to bardzo oryginalnie jeszcze nie widzialam nikogo kto by do slubu jechal tramwajem a ile byscie mieli przystankow do kosciola? my w autku bedziemy jechac sami. tzn. z kierowca tlum i rodzina bedzie w autobusie dla gosci

wlasnie sobie ogladam tango z Zapachu kobiety i patrze ile juz umiemy

Napisane przez madmuazelle

ale jak??bez tłumu,przecież ludzie jeżdza tramwajami. To sami byście nie jechali,no chyba że chcecie tramwaj cały tylko dla Was wynająć,no ale ja w to wątpie że wam wynajmą.

w krk spokojnie mozna wynajac wiec moze we Wro tez

[Ellin_ak]

Napisane przez lain

tramwajem no to bardzo oryginalnie jeszcze nie widzialam nikogo kto by do slubu jechal tramwajem a ile byscie mieli przystankow do kosciola? my w autku bedziemy jechac sami. tzn. z kierowca tlum i rodzina bedzie w autobusie dla gosci

Z domu dwa przystanki i kawałeczek przez Ostrów- zielono,pięknie i słonecznie. Albo z domku po prostu spacerkiem. To tylko taki nasz śmieszny pomysł-pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie Tż stwierdził, że szukanie ubrań jest takie straszne i szkoda że nie możemy iść do ślubu jako nudyści to by oszczędziło wiele stresu dla niego

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez madmuazelle

ale jak??bez tłumu,przecież ludzie jeżdza tramwajami. To sami byście nie jechali,no chyba że chcecie tramwaj cały tylko dla Was wynająć,no ale ja w to wątpie że wam wynajmą.

Ale to byłby tłum który nas nie zna

[onaella]

Napisane przez Ellin_ak

A czemu nie? Byłoby to ciekawe przeżycie

wiesz co, ja bym sie bala, ze sie cała pobrudze, bo jednak wiadomo, ze nasze miejskie srodki transportu to czystością nie grzesza

no i druga sprawa, ze czułabym sie jak pajac no i te wścibskie spojrzenia..... to nie dla mnie, no i mój Tz nigdy by sie na takie coś nie zgodzil

ale wiadomo co kto lubi

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Napisz co masz w lodówce i szafkach kuchennych to może coś wymyślimy

W zamrażalce mam najwięcej,bo udka z kurczaka,mięso mielone noi kurczaka w kostkach.Myśle o kuczaku w sosie słodko-kwaśnym z ryżem.Tylko po sos trzeba wyskoczyć do sklepu.

[lain]

Napisane przez Ellin_ak

Tż stwierdził, że szukanie ubrań jest takie straszne i szkoda że nie możemy iść do ślubu jako nudyści to by oszczędziło wiele stresu dla niego

to moj TZ ma na odwrot - uwielbia kupowac ciuchy. a juz garniaki, krawaty i koszule to w ogole elegancik z reszta to on mnie poganial zebym kupowala suknie, bo juz chcial garniak kupowac

Napisane przez madmuazelle

W zamrażalce mam najwięcej,bo udka z kurczaka,mięso mielone noi kurczaka w kostkach.Myśle o kuczaku w sosie słodko-kwaśnym z ryżem.Tylko po sos trzeba wyskoczyć do sklepu.

zrob sama http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=6926

nie wiem jak Wy, ale ja strasznie nie lubie tych sloikowych sosow

[madmuazelle]

Napisane przez lain

my wlasnie chyba z przodu bedziemy miec nasze imiona, a z tylu wlasnie zastanawiamy sie nad "Ryzykanci" i "Game over" tylko sie zdecydowac nie mozemy

albo już po tobie chłopie.

Napisane przez lain

w krk spokojnie mozna wynajac wiec moze we Wro tez

O prosze,to jest taka możliwośc.Spoko.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez lain

zrob sama http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=6926

nie wiem jak Wy, ale ja strasznie nie lubie tych sloikowych sosow

Przeglądam smaczny wizaż i właśnie dlatego wczoraj na obiad mieliśmy racuchy.
Nam słoikowe sosy smakują.

[Aaś]

Napisane przez madmuazelle

ale jak??bez tłumu,przecież ludzie jeżdza tramwajami. To sami byście nie jechali,no chyba że chcecie tramwaj cały tylko dla Was wynająć,no ale ja w to wątpie że wam wynajmą.

Napisane przez lain

tramwajem no to bardzo oryginalnie jeszcze nie widzialam nikogo kto by do slubu jechal tramwajem a ile byscie mieli przystankow do kosciola? my w autku bedziemy jechac sami. tzn. z kierowca tlum i rodzina bedzie w autobusie dla gosci

Znajomi mojej siostry wynajęli tramwaj zabytkowy i pojechali nim od kościoła na salę razem z gośćmi nawet byli w jakimś programie... kawa i herbata czy ddtvn... już nie pamiętam

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

lain a ty nelly masz na avatarze?