Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Kancia

sweet jelly szyjka może sie skrocic i pozniej rozwierac (najczesciej) ale tez moze byc dluga i otwarta addicted tak miała.

co do puknięc to raczej czkawka mój maluch wczoraj miał 7 razy czkawkę juz myslałma, ze go udusze

Napisane przez gosbaj

Te pukniecia to na pewno czkawka moj ma bardzo czesto w ciagu dnia, nawet teraz jak pisze wiec nie ma co sie martwic

a... dobrze wiedzieć! Nie byłam pewna co to takiego...W takim razie ostatnio często ma czkawkę moje maleństwo..A teraz upatrzyło sobie mój prawy bok do ćwiczeń nogi...Co chwilę ją prostuje pod żeberkami z prawej strony...UWIELBIAM JAK SIĘ RUSZA


A oto mój dzisiejszy bobaskowy zakup /fotelik -> KLIK

[Asiuulka89]

Napisane przez Sweet_Jelly

A oto mój dzisiejszy bobaskowy zakup /fotelik -> KLIK

Bardzo ladny i wcale nie drogi

moje dziecie ostatnio uwielbia tylko sie wyginac.. ale tak ze az czasami oczy mam jak pieciozlotowki normalnie mam tak rozbrykane dziecko ( niemam pojecia po kim ono tak ma? pa mamusi?? )

[azzis]

Napisane przez Asiuulka89

Bardzo ladny i wcale nie drogi

moje dziecie ostatnio uwielbia tylko sie wyginac.. ale tak ze az czasami oczy mam jak pieciozlotowki normalnie mam tak rozbrykane dziecko ( niemam pojecia po kim ono tak ma? pa mamusi?? )

Mój generalnie byl spokojny, ale ostatnio chyba już mu strasznie ciasno, bo wierci się niemiłosiernie Właśnie rozbija się gdzies pod żebrami, albo w pęcherz kopnie A ja podskakuję, albo syczę z bólu (ale jest to całkiem przyjemny ból).

A to my na początku 37 t.c.

[Asiuulka89]

Napisane przez azzis

Mój generalnie byl spokojny, ale ostatnio chyba już mu strasznie ciasno, bo wierci się niemiłosiernie Właśnie rozbija się gdzies pod żebrami, albo w pęcherz kopnie A ja podskakuję, albo syczę z bólu (ale jest to całkiem przyjemny ból).

A to my na początku 37 t.c.

jestesmy w tym samym tygodniu a masz o wiele wiele wiekszy brzuszek ode mnie ale jaki ladny gladki

[azzis]

Napisane przez Asiuulka89

jestesmy w tym samym tygodniu a masz o wiele wiele wiekszy brzuszek ode mnie ale jaki ladny gladki

W obwodzie na wys. pępka mam 97cm

[Asiuulka89]

Napisane przez azzis

W obwodzie na wys. pępka mam 97cm

No to ja mam wiecej ale Ty widac ze chudzinka jestes ja niestety nie naleze do tyc szczuplych ale potem sie biore za siebie

[azzis]

Napisane przez Asiuulka89

No to ja mam wiecej ale Ty widac ze chudzinka jestes ja niestety nie naleze do tyc szczuplych ale potem sie biore za siebie

Chudzinka taka że szok
14kg na plusie Nie wiem kiedy ja to zrzucę

[youyou]

dzień dobry mamusie

o kurcze 4 strony do nadrobienia TŻ miał wczoraj wolne i nie miałam czasu na wizażowanie, więc idę najpierw nadrobić

[Kancia]

oj strasznie duzo te 14 kg ja mam 25 kg i dalej ciagne ale juz mnie to g* interesuje i tak nic nie moge zrobic czy jem, czy nie jem, tyje tak samo

w najszerszym miejsu w bebzolku mam 121 cm ale brzuch juz mi nie rośnie

bede sie martwic po porodzie...

[azzis]

A to My w 36tc.

[Asiuulka89]

Ja mam tez jakies 15 kg na plusie (tyle ze ja juz bylam pprzy kosci przed ciaza) i tez sie tym nie martwie.. zaczne jak urodze a teraz ciesze sie jeszcze tym ze moge cos wszamac

Azzis wkleje Ci moj dla porownania zapomnialam dodac ze to 35 tydzien
Załącznik 2815793

[KarmazynowyKamyk]

Witam dziewczynki
Ale mi się ziewa...
Mała jeszcze zasnęła, a ja siedzę przy kompie...
Wczoraj po kąpieli poszła grzecznie spać i spała do 4 nad ranem...
W związku z tym jednak umyłam łazienkę, kuchnię i jeszcze kurze starłam...
Dzisiaj TŻ odkurzy, a ja umyję podłogę i będzie czysto...
Wczoraj nawet porządny obiad był...
Ale nie pisze, że zaczyna się normować, bo jak tylko o tym powiem, to się wszystko...

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Nie martwcie się kilogramami, mi tylko zostało 1,5 kg nadprogramowe z ciąży... Aczkolwiek figura mi się baaarrrdzo zmieniła...

[azzis]

Napisane przez Kancia

oj strasznie duzo te 14 kg ja mam 25 kg i dalej ciagne ale juz mnie to g* interesuje i tak nic nie moge zrobic czy jem, czy nie jem, tyje tak samo

w najszerszym miejsu w bebzolku mam 121 cm ale brzuch juz mi nie rośnie

bede sie martwic po porodzie...

Napisane przez Asiuulka89

Ja mam tez jakies 15 kg na plusie (tyle ze ja juz bylam pprzy kosci przed ciaza) i tez sie tym nie martwie.. zaczne jak urodze a teraz ciesze sie jeszcze tym ze moge cos wszamac

Azzis wkleje Ci moj dla porownania
Załącznik 2815793

No to może ja się nic nie odzywam
Planowałam sobie na początku ciąży nie więcej jak 10kg ale jakoś nie wyszło....
Z resztą gin powiedział, że mam niedowagę (za niskie BMI) i kazał mi przytyć tak do 16kg, żeby dzidziuś miał tak ok. 3000g.
I sama nie wiem kiedy to tak poleciało....

Asiuulka rzeczywiście masz mniejszy brzuszek, nawet porównując 35tc. to mój był większy...A dziecko wcale nie jest duże... w zeszły czwartek na USG wyszlo 2800g, ale wiadomo jak to wychodzi z USG... trzeba brać poprawkę (sam lekarz powiedział +- 400g).

[Kancia]

Asiulka wszystko zalezy do figury w porównaniu z Azzzis faktycznie Twój brzuszek wydaje się mały i wcale niw wyglądasz na przykosciowa

azzis no to tym bardziej jak mialas niedowage moim zdaniem wyglądasz slicznie

[Asiuulka89]

Napisane przez Kancia

Asiulka wszystko zalezy do figury w porównaniu z Azzzis faktycznie Twój brzuszek wydaje się mały i wcale niw wyglądasz na przykosciowa

azzis no to tym bardziej jak mialas niedowage moim zdaniem wyglądasz slicznie

Dziekuje bardzo za to okreslenie przykosciowe toz to zaszczyt ze nie widac bo tak naprawde ja mam chyba juz ponad 100 kg na plusie i wlasnie nie wiem jak to sie stalo ale jak pisalam po porodzie zaczynamy sie martwic

Kamyku wkoncu zacznie sie normowac przezciez Kropka juz z dnia na dzien jest coraz wieksza wiec i bedzie mniej problemow.. wiec glowa do gory i sie nie zamartwiac

[kasiorekzeta]

Napisane przez azzis

Chudzinka taka że szok
14kg na plusie Nie wiem kiedy ja to zrzucę

Ja jestem w 35tc i mam 15kg na plusie Zawsze byłam chudziną (ok45kg ważyłam), więc teraz jestem w szoku patrząc na siebie w lustrze. Najbardziej widzę na tyłku i nogach, na tyłku mam rozstępy, a na nogach wyskoczył celulit. Ale po porodzie już wychodząc ze szpitala trochę zejdzie, a potem będę na diecie Po co teraz się martwić. Teraz cieszę się, że jeszcze mogę jeść wszystko, a to tylko ciało, dzieciaczek wynagrodzi wszystko Jakbym mogła się zamienić to mogłabym ważyć jeszcze jakieś 10kg więcej, ale żeby ta zgaga zniknęła, bo ona jest najgorsza i bardzo męcząca

[Kancia]

Asiulka chyba zartujesz, ze wazysz 100 kg bo jesli nie to masz super poubijane te kilogramy

mi tyłek i uda sporo urosły ale wiem, tez ze najszybciej mi chudną więc się nie martwię

[serduszkowata]

Napisane przez azzis

Mój generalnie byl spokojny, ale ostatnio chyba już mu strasznie ciasno, bo wierci się niemiłosiernie Właśnie rozbija się gdzies pod żebrami, albo w pęcherz kopnie A ja podskakuję, albo syczę z bólu (ale jest to całkiem przyjemny ból).

A to my na początku 37 t.c.

Super fotka piękny brzuszek i piękna karuzela

Napisane przez azzis

A to My w 36tc.

Cudowny brzunio

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Kanciu: jak bedziesz miala jakies wiesci od Pyski to napisz u nas na Jesiennych

[azzis]

Napisane przez Kancia

Asiulka wszystko zalezy do figury w porównaniu z Azzzis faktycznie Twój brzuszek wydaje się mały i wcale niw wyglądasz na przykosciowa

azzis no to tym bardziej jak mialas niedowage moim zdaniem wyglądasz slicznie

Kancia dziękuję za komplement

Napisane przez Asiuulka89

Dziekuje bardzo za to okreslenie przykosciowe toz to zaszczyt ze nie widac bo tak naprawde ja mam chyba juz ponad 100 kg na plusie i wlasnie nie wiem jak to sie stalo ale jak pisalam po porodzie zaczynamy sie martwic

Kamyku wkoncu zacznie sie normowac przezciez Kropka juz z dnia na dzien jest coraz wieksza wiec i bedzie mniej problemow.. wiec glowa do gory i sie nie zamartwiac

Asiuulka - uważam dokładnie tak jak Kancia. Wcale nie widać, że miałabyś być przy kości

Napisane przez kasiorekzeta

Ja jestem w 35tc i mam 15kg na plusie Zawsze byłam chudziną (ok45kg ważyłam), więc teraz jestem w szoku patrząc na siebie w lustrze. Najbardziej widzę na tyłku i nogach, na tyłku mam rozstępy, a na nogach wyskoczył celulit. Ale po porodzie już wychodząc ze szpitala trochę zejdzie, a potem będę na diecie Po co teraz się martwić. Teraz cieszę się, że jeszcze mogę jeść wszystko, a to tylko ciało, dzieciaczek wynagrodzi wszystko Jakbym mogła się zamienić to mogłabym ważyć jeszcze jakieś 10kg więcej, ale żeby ta zgaga zniknęła, bo ona jest najgorsza i bardzo męcząca

Oj to ja mam to samo... Ważyłam podobnie 45-47kg w zależności od pory roku a teraz.... normalnie za każdą wizytą u gina wchodząc na wagę łapię się za glowę... Dodatkowo patrząc w lustro chce mi się wyć Jest tak jak napisałaś - celulit na nogach, ja mam jeszcze rozstępy na biodrach... Z jednej strony się przejmuję, ale z drugiej jak pomyślę o dzieciątku, to jakoś nie przejmuję się tym wszystkim. Wiem, że to dla jego dobra i tak się pocieszam

[Asiuulka89]

Napisane przez Kancia

Asiulka chyba zartujesz, ze wazysz 100 kg bo jesli nie to masz super poubijane te kilogramy

mi tyłek i uda sporo urosły ale wiem, tez ze najszybciej mi chudną więc się nie martwię

Nie zartuje najwiecej mam na tylku i udach co mnie wlasnie najbardziej wkurza no i moje ukochane ogromne piersi ktore mi najbardziej przeszkadzaja no ale chyba jestem dobrze poubijana ze nie widac

a mi wlasnie z tylka i ud najpozniej chudna

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Asiuulka89

Bardzo ladny i wcale nie drogi

dziękuję

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam dziewczynki
Ale mi się ziewa...
Mała jeszcze zasnęła, a ja siedzę przy kompie...
Wczoraj po kąpieli poszła grzecznie spać i spała do 4 nad ranem...
W związku z tym jednak umyłam łazienkę, kuchnię i jeszcze kurze starłam...
Dzisiaj TŻ odkurzy, a ja umyję podłogę i będzie czysto...
Wczoraj nawet porządny obiad był...
Ale nie pisze, że zaczyna się normować, bo jak tylko o tym powiem, to się wszystko...

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Nie martwcie się kilogramami, mi tylko zostało 1,5 kg nadprogramowe z ciąży... Aczkolwiek figura mi się baaarrrdzo zmieniła...

ło..matko..jak ty to zrobiłaś???
Ja mam już ok. 18 kg na plusie
A dzidzia "boi się mrozów" i jeszcze nie wychodzi!
To pewno do 20kg dobiję


O...Mam zamiar kupić jeszcze tę karuzelę (po odpięciu zabawki są grzechotkami) ..wersja wiewiórki KLIK

[Kancia]

mi najtrudniej bedzie pozbyc się brzucha bo jestem typowe "jabłko" i zawsze mam z tym problem.

Asiulka no to ja tez juz do 100 kg dobiłam ale nie wyglądam tak rewelacyjnie jak Ty gdzie ta sprawiedliwosc

Moona miałam Wam wczoraj napisac ale zapomniałam dzis jeszcze wiesci nie mam.

[gosbaj]

Napisane przez Asiuulka89

Dziekuje bardzo za to okreslenie przykosciowe toz to zaszczyt ze nie widac bo tak naprawde ja mam chyba juz ponad 100 kg na plusie i wlasnie nie wiem jak to sie stalo ale jak pisalam po porodzie zaczynamy sie martwic

To witaj w klubie Mi przybylo 14kg ale mialam duzo za duzo swoich ale bedziemy sie martwic po porodzie Ale po tobie faktycznie nie widac

[Asiuulka89]

Napisane przez Kancia

mi najtrudniej bedzie pozbyc się brzucha bo jestem typowe "jabłko" i zawsze mam z tym problem.

Asiulka no to ja tez juz do 100 kg dobiłam ale nie wyglądam tak rewelacyjnie jak Ty gdzie ta sprawiedliwosc

Moona miałam Wam wczoraj napisac ale zapomniałam dzis jeszcze wiesci nie mam.

a co tam sie teraz bedziemy martwic .. kazda z nas ma jakies nie doskonalosci dzieciaczek wszytsko wynagrodzi
a gdzie sprawiedliwosc?? hmm moze jesstes nizsza ode mnie ?? ja mam 170 cm

widac widac :P: ide przeszukac zdjecia moze znajde zdjecie nie z prfilu to zobaczycie jaka kluska ze mnie :P: Załącznik 2815883
moj Tzet na mnie mowi niedzwiadek

[Sweet_Jelly]

o.. boli mnie tył pleców jak przy @ ..dobry znak..może coś się tak w organizmie przygotowuje???


W czwartek idę do gina-ciekawe co powie?

Aha..któraś pytała o ochraniacze na łóżeczko-ja je wyprałam normalnie w pralce..z odwirowaniem na poziomie 500 obrotów w temp. 40stopni w płynie/mleczku "lovela kolor" i nic się nie stało!!

[Sensuel]

Napisane przez castilia

Dzięki za slowa pociechy, ale to nie o to chodzi... W zasadzie to bym się cieszyła gdyby się zaczęło jak go tutaj nie ma... Miałby za swoje... Może by się zastanowił...

Nie wiem.. Chodzi mi o to, że w takiej chwili (końcówka ciąży) potrafil zostawić mnie samą... Nie mamy tu nikogo... Jestem sama jak palec..
Chodzi o to, że nie mogę na niego liczyć i to bardzo boli... szczególnie, że ostatnio bardzo mnie skrzywdził i powinien się starać, a tu widać z tego, że zalezy mu tylko i wyłącznie na pracy...
Dużo gada, ale to tylko słowa... Ja się coraz bardziej oddalam a on jeszcze to potęguje... Niczego już nie jestem pewna... Nie ufam mu... Wszystko sie po prostu sypie i wali...

Pomijając już fakt o którym kiedyś pisałaś,że zranił ciebie bardzo to może nie jest AŻ tak źle jak ci się wydaje ??Jesteś teraz w ciąży,masz różne humory i samopoczucie i wszystko może wydawać się masakryczne.Ale czy napewno chciałabyś aby twpjego TŻta nie było przy narodzinach waszego dziecka???
Być może zdarzy się tak,że jeżeli oboje będziecie podczas tego wielkiego
dla was wydarzenia jakim jest narodziny dziecka,to wasze relacje ulegną zmianie na lepsze .On może coś zrozumie,a ty może zmienisz nastawienie.Jednka wg mnie nie ma to jak rozmowa.Wałkowanie jednego tematu do obrzydzenia i aż coś ulegnie zmianie.No chyba,że już odpuszczasz sobie walkę to co innego.
Ja tak robię jak mamy problem.W kółko i na okragło gadamu o jednym,aby zrozumiał.I powiem Ci szczerze,że załapauje.Może nie od razu,ale jest efekt.
Dlatego może spróbuj z nim rozmawiać o jego pracy i o twoich odczuciach.Do faceta to czasami trzeba łopatologicznie,bo nie skuma.

Napisane przez Sweet_Jelly

a... dobrze wiedzieć! Nie byłam pewna co to takiego...W takim razie ostatnio często ma czkawkę moje maleństwo..A teraz upatrzyło sobie mój prawy bok do ćwiczeń nogi...Co chwilę ją prostuje pod żeberkami z prawej strony...UWIELBIAM JAK SIĘ RUSZA


A oto mój dzisiejszy bobaskowy zakup /fotelik -> KLIK

Mój Dennisek też ma czesto czkawki .Jak się rusza to bali mnie jak cholera,ale super jest czuć coś takiego .
Fotelkik fajny i nie drogi.Ja też mam czerwony

Napisane przez azzis

W obwodzie na wys. pępka mam 97cm

A ja mam 106cm na 173cm wzrostu i chyba 20kg + (niecałe) .

************************* ****

Lecę sprzatać póki mam wenę

[lila12]

Witajcie "grubaski"
Piękne brzuszki macie - wiecie, jak dziwnie jest go nie mieć? Nadal czasem łapię się na tym, że go trzymam, tak jak w ciąży a tutaj płasko!
Ja przytyłam w ciąży 11,5 kg, zostało 2 kg - zapasik do karmienia
A poza tym zniknął cellulit! Samoistnie - a tak się martwiłam, rozstępów - zero!
Ale brzuch wymaga sporej dawki ćwiczeń! Ale na razie nie mogę, z uwagi na ranę.
Ściskam Was słonecznie!

[Kancia]

Asiulka o całe 5 cm nizsza

[Asiuulka89]

Napisane przez Kancia

Asiulka o całe 5 cm nizsza

i tu sie pewnie schowala sprawiedliwosc?? pare cm a pewnie roznica ogromna ale co my kobiety silne stworzenia po porodzie chwila moment i nie bedzie juz dodatkowych kg nie ??