Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[kasiula1208]

Napisane przez marlenka0505

ok to się ujawnię, a raczej mój brzuchol w 14 tc... Sama robiłam te fotki, wiec musicie wybaczyć że tak z bliska...

Napisane przez Carol77

Ja teraz tez smaruję oliwką i mam nadzieję, że nowe nie powstaną.
A oto on brzuś jakieś przebarwienia się wkradły, nie wiem skąd

ojjjjjjjjjjjjjjjjjjj dziewczynki ale brzuszkizakochałam sie ja tez bym chciała tez mam taki ale bez fasolinki...hihihiha ja bym chciała z lokatorkiem

[giovi13]

Napisane przez Carol77

Rozumiem, poczekamy kochana, nic sie nie martw heheh no widzisz, myślał, ze może się jeszcze tak powiększysz i na wszelki wypadek kupił taka dużą, słodkie to, tylko oni czasami nie maja wyczucia w ogóle, mój mam nadzieje, ze mi takiej nie kupi

Ale szacuneczek dla niego,bo pomyslał,żeby "malunek" z przodu nie był za wielki,żeby nie drażnił maleństwa,jak się będzie przytulało
A ja jakoś muszę przeżyć z tą koszulą,tak zeby nikt inny,oprócz na, jej nie widział

[lisek15]

Witam dziewczynki

Fajowe te wasze brzuszki tez już by,m chciała mieć. ale zobaczymy co czas pokaże
Tillunia witaj
Scio teraz cieszcie się sobą a na pewno pojawi się za jakiś czas dzidzulek
motylku Ty się lepiej odezwij bo inczej nawet jeżeli już jesteś ciężarówką

Na razie wszystkie Was pozdrawiam

[sas]

czesc dziewczynki
niestety dzisiaj znowu nie poudzielam sie zbytnio ale mam juz dosyc wszystkieg...bylam w urzedzie pracy ehh szkoda slow traktuja tam ludzi jak niepowiem kogo aczkolwiek ja sie nie dalam tylko nerwy zjadlam usiedzialam sie 3 godziny i przez zaniedbanie jednej malpy( inaczej nie moge jej nazwac) nie mieszcze sie zeby isc na staz i zasilek tez mi na razie nie przysluguje a pracy na razie brak..jakas porazka mam mega dola a musze sie uczyc na egz
3majcie sie i buziaki dla fasolinek

[MisQa]

Maggie - gratuluje
a jak to opisałas, jeju jak sie fajnie to czytało

przepraszam jak kogoś przeoczyłam, ale pobieżnie nadrabiam od niedzielki....

heh...pojechał dziś w trasę... on udaje, że nic sie nie stało, ale ja powiedziałam twardo, że jestem zła i że nie wiem co dalej z nami będzie... żeby się zastanowil przez tych kilka dni ...

[giovi13]

Napisane przez MisQa

Maggie - gratuluje
a jak to opisałas, jeju jak sie fajnie to czytało

przepraszam jak kogoś przeoczyłam, ale pobieżnie nadrabiam od niedzielki....

heh...pojechał dziś w trasę... on udaje, że nic sie nie stało, ale ja powiedziałam twardo, że jestem zła i że nie wiem co dalej z nami będzie... żeby się zastanowil przez tych kilka dni ...

Myslalam o Tobie przez te ostatnie dni.Dobrze,ze jasno mu powiedzialas jak Ty to widzisz i co czujesz.Miejmy nadzieje,ze w samotnosci troche sobie pomyslii wszystko wroci do normy.

[kasiula1208]

dziewczynki ja juz straciłam wszelkie nadzieje....nie daje mi spokoju ta moja wczesniej załozona spirala....z nudów poczytałm troche na necie i nie ma pochlebnych opini o spirali.... myle ze przez nia jestem bezpłodna... powaznie....i nie bede juz mogła miec wiecej dzieci....to dlatego przez tyle czasu nam sie udaje......jestem o tym przekonana......na nic te moje wyliczenia jak pewnie nie moge juz miec wiecej dzieci.... czuje to.... ze to był bład z ta spirala

[giovi13]

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki ja juz straciłam wszelkie nadzieje....nie daje mi spokoju ta moja wczesniej załozona spirala....z nudów poczytałm troche na necie i nie ma pochlebnych opini o spirali.... myle ze przez nia jestem bezpłodna... powaznie....i nie bede juz mogła miec wiecej dzieci....to dlatego przez tyle czasu nam sie udaje......jestem o tym przekonana......na nic te moje wyliczenia jak pewnie nie moge juz miec wiecej dzieci.... czuje to.... ze to był bład z ta spirala

Niewiele wiem o spirali,wiec sie nie wypawiadam.
Ale o tym,ze nie mozesz miec dzieci,nie wolno Ci nawet myslec!!!
Bo bedzie.Na kazda z nas przychodzi czas,wiec i na Ciebie kochana przyjdzieMy w to wierzymy,musisz wierzyć i TY!!!

[kasiula1208]

dobra spadam dziewczynki bo mam jakis meeeeeeeeeeeeeeeega dół z powodu tej spiralibuuuuuuuziaki wróce jutro z lepszym chumorem..bayyy

[MisQa]

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki ja juz straciłam wszelkie nadzieje....nie daje mi spokoju ta moja wczesniej załozona spirala....z nudów poczytałm troche na necie i nie ma pochlebnych opini o spirali.... myle ze przez nia jestem bezpłodna... powaznie....i nie bede juz mogła miec wiecej dzieci....to dlatego przez tyle czasu nam sie udaje......jestem o tym przekonana......na nic te moje wyliczenia jak pewnie nie moge juz miec wiecej dzieci.... czuje to.... ze to był bład z ta spirala

a może po prostu za bardzo chcesz....
może ciutke odpuśc, nie myśl ciągle o tym i wtedy zaskoczy

[rinoa_woman]

Napisane przez MisQa

Maggie - gratuluje
a jak to opisałas, jeju jak sie fajnie to czytało

przepraszam jak kogoś przeoczyłam, ale pobieżnie nadrabiam od niedzielki....

heh...pojechał dziś w trasę... on udaje, że nic sie nie stało, ale ja powiedziałam twardo, że jestem zła i że nie wiem co dalej z nami będzie... żeby się zastanowil przez tych kilka dni ...

ehhh ci faceci z nimi źle i bez nich niedobrze, może właśnie taka chwilowa przerwa dobrze Wam zrobi

[kasiula1208]

Napisane przez giovi13

Niewiele wiem o spirali,wiec sie nie wypawiadam.
Ale o tym,ze nie mozesz miec dzieci,nie wolno Ci nawet myslec!!!
Bo bedzie.Na kazda z nas przychodzi czas,wiec i na Ciebie kochana przyjdzieMy w to wierzymy,musisz wierzyć i TY!!!

Napisane przez MisQa

a może po prostu za bardzo chcesz....
może ciutke odpuśc, nie myśl ciągle o tym i wtedy zaskoczy

achh....dziekuje dziewczynki za ciepłe słowa....no nie wiem....w sumie to sie nie staram tak naprawde jeszcze ale 4 lata stosunku przerywanego i niccccccccccccccccccccc.. .......dla mnie to jest co najmniej dziwne.....ciagl e mnie to meczy....

[Carol77]

Napisane przez kasiula1208

ojjjjjjjjjjjjjjjjjjj dziewczynki ale brzuszkizakochałam sie ja tez bym chciała tez mam taki ale bez fasolinki...hihihiha ja bym chciała z lokatorkiem

Napisane przez giovi13

Ale szacuneczek dla niego,bo pomyslał,żeby "malunek" z przodu nie był za wielki,żeby nie drażnił maleństwa,jak się będzie przytulało
A ja jakoś muszę przeżyć z tą koszulą,tak zeby nikt inny,oprócz na, jej nie widział

Napisane przez lisek15

Witam dziewczynki

Fajowe te wasze brzuszki tez już by,m chciała mieć. ale zobaczymy co czas pokaże
Tillunia witaj
Scio teraz cieszcie się sobą a na pewno pojawi się za jakiś czas dzidzulek
motylku Ty się lepiej odezwij bo inczej nawet jeżeli już jesteś ciężarówką

Na razie wszystkie Was pozdrawiam

Napisane przez sas

czesc dziewczynki
niestety dzisiaj znowu nie poudzielam sie zbytnio ale mam juz dosyc wszystkieg...bylam w urzedzie pracy ehh szkoda slow traktuja tam ludzi jak niepowiem kogo aczkolwiek ja sie nie dalam tylko nerwy zjadlam usiedzialam sie 3 godziny i przez zaniedbanie jednej malpy( inaczej nie moge jej nazwac) nie mieszcze sie zeby isc na staz i zasilek tez mi na razie nie przysluguje a pracy na razie brak..jakas porazka mam mega dola a musze sie uczyc na egz
3majcie sie i buziaki dla fasolinek

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki ja juz straciłam wszelkie nadzieje....nie daje mi spokoju ta moja wczesniej załozona spirala....z nudów poczytałm troche na necie i nie ma pochlebnych opini o spirali.... myle ze przez nia jestem bezpłodna... powaznie....i nie bede juz mogła miec wiecej dzieci....to dlatego przez tyle czasu nam sie udaje......jestem o tym przekonana......na nic te moje wyliczenia jak pewnie nie moge juz miec wiecej dzieci.... czuje to.... ze to był bład z ta spirala

Kasiula i Lisek dziękuje kochane

Kasiula nie myśl tak, że możesz być bezpłodna!!!!!!!!!!!!!!!! !!!nie znam się też na spirali, ale moja kumpela miała i urodziła córkę, więc już mi prosze przestać!!!!

Lisku będziesz wkrótce się cieszyć takim brzuszkiem zobaczysz, życzę Ci go z całego serca!!!!!!!!!!!!!!!

Sas współczuje, te wredne babska w urzędach potrafią człowieka do szału doprowadzić, przytulam Ci mocnoNie załamuj się, szkoda zdrówka kochana!!!

[kasiula1208]

aaaaaaaaaaaa dobra......... nie smece.....kaj ten Motylek??? nie wierze ze testy jeszce nie przyszłyMooooooo otylkuuuuuuuuu odezwij sie....potrzebuje jakiejs dobrej wiadomoscinp.(II kreseczek)

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez Carol77

Kasiula i Lisek dziękuje kochane

Kasiula nie myśl tak, że możesz być bezpłodna!!!!!!!!!!!!!!!! !!!nie znam się też na spirali, ale moja kumpela miała i urodziła córkę, więc już mi prosze przestać!!!!

Lisku będziesz wkrótce się cieszyć takim brzuszkiem zobaczysz, życzę Ci go z całego serca!!!!!!!!!!!!!!!

Sas współczuje, te wredne babska w urzędach potrafią człowieka do szału doprowadzić, przytulam Ci mocnoNie załamuj się, szkoda zdrówka kochana!!!

no wiem kochanie wiem... ale jak człowiek chce dzidziusia to potem wszystko wchodzi do głowy ale juz postanowiłam ze jutro sie zapisze do lekarza i kaze sie zbadac pod kontem byłej spirali....zeby sie uspokojic

[lisek15]

Napisane przez kasiula1208

aaaaaaaaaaaa dobra......... nie smece.....kaj ten Motylek??? nie wierze ze testy jeszce nie przyszłyMooooooo otylkuuuuuuuuu odezwij sie....potrzebuje jakiejs dobrej wiadomoscinp.(II kreseczek)

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------


no wiem kochanie wiem... ale jak człowiek chce dzidziusia to potem wszystko wchodzi do głowy ale juz postanowiłam ze jutro sie zapisze do lekarza i kaze sie zbadac pod kontem byłej spirali....zeby sie uspokojic

Od razu lepsza odpowiedz Nie załamywać się tylko proszę się wziąć w garść i myśleć pozytywnie!!!!!! nam też się uda

Swoją drogą MOTYLKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK KKKKKKU odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

[sas]

MisQa trzymam kciuki zeby tz wreszcie przeanalizowal swoje postepowanie i zrozumial ze naprawde cie krzywdzi..mam nadzieje, ze po jego powrocie pogadacie spokojnie i bedzie juz tylko lepiej tak jak kidys kochana faceci to kosmicinaprawde..mnie mj tez doprowadza do szalu mmentami ehh szkoda slow
Kasiulka ty tu sie nam nie zalamuj i nie progonuj jakis niedobrych rzeczy...lepiej poczekaj zbadaj sie i juz..ja tam wierze, ze mozesz i bedziesz szczesliwa mamusiatakze usmieszek prosze ty nasz promyczku
karolinkodziekuje kochana ja po prostu jest zla starsznie bo nie moge isc na staz nie mam pracy zasilku tez nie dostane przez te wredne baby nawet nie wiesz jak marze o pracy a mieszkam w malej miejscowosci i jak nie masz tu znajmosci to lipa z praca ehh szkoda ze mi w tamtej firmie nie wyszlo nio ale studiow nie zostawie
a jak Ty sie kochana czujesz?? jak maluszek i twoje serduszko??

[kasiula1208]

Napisane przez sas

MisQa trzymam kciuki zeby tz wreszcie przeanalizowal swoje postepowanie i zrozumial ze naprawde cie krzywdzi..mam nadzieje, ze po jego powrocie pogadacie spokojnie i bedzie juz tylko lepiej tak jak kidys kochana faceci to kosmicinaprawde..mnie mj tez doprowadza do szalu mmentami ehh szkoda slow
Kasiulka ty tu sie nam nie zalamuj i nie progonuj jakis niedobrych rzeczy...lepiej poczekaj zbadaj sie i juz..ja tam wierze, ze mozesz i bedziesz szczesliwa mamusiatakze usmieszek prosze ty nasz promyczku
karolinkodziekuje kochana ja po prostu jest zla starsznie bo nie moge isc na staz nie mam pracy zasilku tez nie dostane przez te wredne baby nawet nie wiesz jak marze o pracy a mieszkam w malej miejscowosci i jak nie masz tu znajmosci to lipa z praca ehh szkoda ze mi w tamtej firmie nie wyszlo nio ale studiow nie zostawie
a jak Ty sie kochana czujesz?? jak maluszek i twoje serduszko??

TAK MOZE BYC?? JA SPADAM LASECZKI W DOMKU JESZCE WPADNE NA CHWILKE DO WAS

[Carol77]

Napisane przez sas

MisQa trzymam kciuki zeby tz wreszcie przeanalizowal swoje postepowanie i zrozumial ze naprawde cie krzywdzi..mam nadzieje, ze po jego powrocie pogadacie spokojnie i bedzie juz tylko lepiej tak jak kidys kochana faceci to kosmicinaprawde..mnie mj tez doprowadza do szalu mmentami ehh szkoda slow
Kasiulka ty tu sie nam nie zalamuj i nie progonuj jakis niedobrych rzeczy...lepiej poczekaj zbadaj sie i juz..ja tam wierze, ze mozesz i bedziesz szczesliwa mamusiatakze usmieszek prosze ty nasz promyczku
karolinkodziekuje kochana ja po prostu jest zla starsznie bo nie moge isc na staz nie mam pracy zasilku tez nie dostane przez te wredne baby nawet nie wiesz jak marze o pracy a mieszkam w malej miejscowosci i jak nie masz tu znajmosci to lipa z praca ehh szkoda ze mi w tamtej firmie nie wyszlo nio ale studiow nie zostawie
a jak Ty sie kochana czujesz?? jak maluszek i twoje serduszko??

Kurcze to jest właśnie masakra z pracą....a nie myślałaś o jakiejś przez internet?? Istnieją firmy które zajmuja się monitoringiem mediów, pracujesz sobie od wczesnych godzin porannych do np 13 w domciu na swoim kompie i masz kaske, podam Ci link, zobacz kotuś i zadzwoń do nich i się wypytaj:
http://www.press-service.com.pl/

albo:
http://www.instytut.com.pl/o_firmie/praca

Może tak akurat się uda!!!

Czuje się lepiej kotuś, dziękuje za troskę serduszko już się tak nei telepie, mam leki, podwójne dawki magnezu i potasu do tego, miałam ekg, a 11 lutego mam echo serca, ale lekarz je robi na wszelki wypadek, powiedział, ze mam małą klatkę piersiową i nie słyszy nic groźnego,ale, ze kiedyś jakiś lekarz mi stwierdził ta mała wade, to on musi to sprawdzić. Jestem w każdym razie o to spokojna, słabości prawie przeszły. Tylko ten polip nawala dalej, krwawi szczególnei po nocy, pewnie bąbel fika w nocy i jak kopnie gdzieś to polip zostaje poruszony i z powodu jego słabej struktury krwawi. Mówie Ci, czasami chce mi s ię wyć z bezsilności, ale jakoś daję radę, bo muszę, musze wierzyć, ze urodze to dzieciątko calutkie i zdrowiutkie. 9 lutego mam wizytę i wtedy wszystko będę wiedziała, modlę się żeby było ok. Ale sie rozpisałam, wybacz ehhh po prostu my wszystkie musimy być silne a nie miętkie i stawiać czoło przeciwnościom losu

[lisek15]

Ja też uciekam
Muszę jeszcze popracować,a potem uciekam do sklepu i domu. jeszcze dzisiaj na noc sprosili nam się goście i zostaną do jutra Codziennie ostatnio wstaję o 5.30, więc pewnie opuszczę moich gości zaraz ok.22 Nie mam dzisiaj ochoty na wizyty. Najchętniej to trochę po tuliłabym się z moim tz i poszła spać. A tu zapowiada się ciężki wieczór jakoś chyba zaczyna mi się ciężki nastrój.
Wam życzę miłego wieczorku
Pozdrawiam.

[Carol77]

Napisane przez lisek15

Ja też uciekam
Muszę jeszcze popracować,a potem uciekam do sklepu i domu. jeszcze dzisiaj na noc sprosili nam się goście i zostaną do jutra Codziennie ostatnio wstaję o 5.30, więc pewnie opuszczę moich gości zaraz ok.22 Nie mam dzisiaj ochoty na wizyty. Najchętniej to trochę po tuliłabym się z moim tz i poszła spać. A tu zapowiada się ciężki wieczór jakoś chyba zaczyna mi się ciężki nastrój.
Wam życzę miłego wieczorku
Pozdrawiam.

Współczuje gości, powiem Ci, ze ja ostatnio wcale nie jestem gościnna, aż przykro się to pisze, ale jakoś tak mam, moze przez te moje zmartwienia. Ja nawet nie mogę się poprzytulać idź spać i się nie przejmuj gośćmi ale jestem wredna buziaki i do usłyszonka

[LadyMK]

czytam, czytam... przeczytalam wszystko i......
Motylek sie nie odezwal!!
A swoja droga Carol i Marlenko super brzuszki juz
Dziewczyny to normalne, że 3dc tj 3dnia @ (wczoraj wieczorem) poczulam ukłucie jajnika?

[Carol77]

Napisane przez LadyMK

czytam, czytam... przeczytalam wszystko i......
Motylek sie nie odezwal!!
A swoja droga Carol i Marlenko super brzuszki juz
Dziewczyny to normalne, że 3dc tj 3dnia @ (wczoraj wieczorem) poczulam ukłucie jajnika?

Motylek lubi trzymac nas w niepewności dziękuję kochana a co do kłucia, ja nie wiem niestety mnie zaczeły kłuc jak już zaciążyłam

[Kasia_Dublin]

No ja tez nie moge uwierzyc ze Motylek nas tak zwodzi . Tez juz sie zbieram powoli. Tz powienien za chwile po mnie przyjechac

Lady nie mam pojecia czy to normalne ale dopoki nie bedzie sie czesto powtarzac to chyba nie ma sie czym martwic.

Do jutra slonka

[Carol77]

Napisane przez Kasia_Dublin

No ja tez nie moge uwierzyc ze Motylek nas tak zwodzi . Tez juz sie zbieram powoli. Tz powienien za chwile po mnie przyjechac

Lady nie mam pojecia czy to normalne ale dopoki nie bedzie sie czesto powtarzac to chyba nie ma sie czym martwic.

Do jutra slonka

do jutra Kasiu!!

[LadyMK]

dzięki dziewczynki
no nie powtarza się często, więc luuuzik...
Na piątek wzięłam sobie dzień urlopu, spokojnie pójdę do ginekologa i załatwię praktyki.
I będę się byczyc 3dni, bo w koncu mam weekend wolny!!!

A Motylek ma po pupci...

[Pepus]

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki ja juz straciłam wszelkie nadzieje....nie daje mi spokoju ta moja wczesniej załozona spirala....z nudów poczytałm troche na necie i nie ma pochlebnych opini o spirali.... myle ze przez nia jestem bezpłodna... powaznie....i nie bede juz mogła miec wiecej dzieci....to dlatego przez tyle czasu nam sie udaje......jestem o tym przekonana......na nic te moje wyliczenia jak pewnie nie moge juz miec wiecej dzieci.... czuje to.... ze to był bład z ta spirala

Cześć Laseczki?
Ciekawa jestem czy ktoś pamięta takiego mamuta jak ja? Dawno mnie nie było, bo jak wiecie staranka zawieszone i to był dobry pomysł. Od dziś zaczynamy dalej i powiem wam, że teraz to kochamy się i o dziwo nie włączyła się lampeczka: uda się czy nie. Teraz się cieszę moim mężusiem Może to zasługa urlopu od kilku dni.
Miałam kupić testy owu, ale stwierdziłam, że poczekam 2 cykle i wtedy pomoce dodatkowe zakupię. Aha przez cały ten czas mierzyłam temperaturkę a nóż się uda

Tyle mam zaległości w czytaniu, że nie wiem kiedy nadrobię. Może ktoś mi napisze w skrócie? Czy Panienka dała znak? Carol jak tam u ciebie?
Jak się czujecie w błogosławionym stanie?

[Gosiaro]

Dziewczyny witam was po długiej przerwie
Jeżeli któraś byłaby na siłach streścić mi co sie u was działo przxez ostatni tydzien to byłabym wdzięczna.Najbardziej oczywiście pożądanymi wieściami sa te o nowych fasolinkach
Carol, Marlenko Pooglądałam zdjęcia brzuszków.Super!Mój tez sie powiększa.Coraz mocniej mnie łaskocze w środku bąbelkami .Stałam sie dzisiaj posiadaczka drugich spodni ciążowych, bo musze mieć eleganckie na prezentację na uczelni, więc musiałam zainwestować.Do tej pory biegałam w jeansach z H&M z panelem i nie żaluje zakupu, chociaz niestety duzo kosztowaly i pewnie gdybym znalazla fajne uzywane to tez bym kupila.Chociaz ja chyba niewymiarowa jestem, bo moj rozmiar to 38 a dzisiejsze spodnie kupilam 36, więć chyba wolę jednak mierzyć....
Samopoczucie mi sie pogorszyło.Pierwsze 3 miesiące były bezobjawowe, a teraz rano budzą mnie mdłości i ból głowy.Hormony szaleją.Myślę o tym, żeby wziać zwolnienie chociaz na 2 tygodnie, bo sie nie wysypiam przez to, a poza tym mam mega urwanie głowy na uczelni i chciałabym nadrobic zaległości.Może w piątek wyprosze od gina to zwolnienie.

[Carol77]

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki?
Ciekawa jestem czy ktoś pamięta takiego mamuta jak ja? Dawno mnie nie było, bo jak wiecie staranka zawieszone i to był dobry pomysł. Od dziś zaczynamy dalej i powiem wam, że teraz to kochamy się i o dziwo nie włączyła się lampeczka: uda się czy nie. Teraz się cieszę moim mężusiem Może to zasługa urlopu od kilku dni.
Miałam kupić testy owu, ale stwierdziłam, że poczekam 2 cykle i wtedy pomoce dodatkowe zakupię. Aha przez cały ten czas mierzyłam temperaturkę a nóż się uda

Tyle mam zaległości w czytaniu, że nie wiem kiedy nadrobię. Może ktoś mi napisze w skrócie? Czy Panienka dała znak? Carol jak tam u ciebie?
Jak się czujecie w błogosławionym stanie?

Napisane przez Gosiaro

Dziewczyny witam was po długiej przerwie
Jeżeli któraś byłaby na siłach streścić mi co sie u was działo przxez ostatni tydzien to byłabym wdzięczna.Najbardziej oczywiście pożądanymi wieściami sa te o nowych fasolinkach
Carol, Marlenko Pooglądałam zdjęcia brzuszków.Super!Mój tez sie powiększa.Coraz mocniej mnie łaskocze w środku bąbelkami .Stałam sie dzisiaj posiadaczka drugich spodni ciążowych, bo musze mieć eleganckie na prezentację na uczelni, więc musiałam zainwestować.Do tej pory biegałam w jeansach z H&M z panelem i nie żaluje zakupu, chociaz niestety duzo kosztowaly i pewnie gdybym znalazla fajne uzywane to tez bym kupila.Chociaz ja chyba niewymiarowa jestem, bo moj rozmiar to 38 a dzisiejsze spodnie kupilam 36, więć chyba wolę jednak mierzyć....
Samopoczucie mi sie pogorszyło.Pierwsze 3 miesiące były bezobjawowe, a teraz rano budzą mnie mdłości i ból głowy.Hormony szaleją.Myślę o tym, żeby wziać zwolnienie chociaz na 2 tygodnie, bo sie nie wysypiam przez to, a poza tym mam mega urwanie głowy na uczelni i chciałabym nadrobic zaległości.Może w piątek wyprosze od gina to zwolnienie.

Pepus no witaj kobieto, ale Cię nie było!!!!!!!!!!!! Super, ze tak teraz podchodzisz do staranek, teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!Trzymam mocno kciuki!!!!!!! U mnie polip szaleje i krwawi, poza tym czuje się lepiej i rosnę w szerz

Gosiu dobra myśl, weź wolne i sie wybycz na całego, nalezy Ci sie! Powiedz ginowi, ze Cię brzuch często boli-to zadziała Co do spodni, ja musze po prostu pójść do sklepu jak mi lekarz już pozwoli i kupic jakieś, bo niedługo w nic nie wejdę, tzn wejde, ale się nie dopnę a i wklej nam zdjęcie!!!!!!!!!!Chcemy zobaczyć Twój brzuśsuper, ze coraz więcej dzidzia daje znac o sobie moj czasem jak mi walnie w dół brzucha, to pęcherz mnie boli jak szlag, ale nie czuję jeszcze kopniaczków, najwyżej czasem przewracanie takie A powiem Ci, ze glowa mnie też boli, ale mdłości na szczęście nie mam. Takie niestety sa te ciążowe przypadłości, musimy wszystko przeżyć

[sas]

Napisane przez kasiula1208

TAK MOZE BYC?? JA SPADAM LASECZKI W DOMKU JESZCE WPADNE NA CHWILKE DO WAS

nio tak lepiej i tak trzymaj

Napisane przez Carol77

Kurcze to jest właśnie masakra z pracą....a nie myślałaś o jakiejś przez internet?? Istnieją firmy które zajmuja się monitoringiem mediów, pracujesz sobie od wczesnych godzin porannych do np 13 w domciu na swoim kompie i masz kaske, podam Ci link, zobacz kotuś i zadzwoń do nich i się wypytaj:
http://www.press-service.com.pl/

albo:
http://www.instytut.com.pl/o_firmie/praca

Może tak akurat się uda!!!

Czuje się lepiej kotuś, dziękuje za troskę serduszko już się tak nei telepie, mam leki, podwójne dawki magnezu i potasu do tego, miałam ekg, a 11 lutego mam echo serca, ale lekarz je robi na wszelki wypadek, powiedział, ze mam małą klatkę piersiową i nie słyszy nic groźnego,ale, ze kiedyś jakiś lekarz mi stwierdził ta mała wade, to on musi to sprawdzić. Jestem w każdym razie o to spokojna, słabości prawie przeszły. Tylko ten polip nawala dalej, krwawi szczególnei po nocy, pewnie bąbel fika w nocy i jak kopnie gdzieś to polip zostaje poruszony i z powodu jego słabej struktury krwawi. Mówie Ci, czasami chce mi s ię wyć z bezsilności, ale jakoś daję radę, bo muszę, musze wierzyć, ze urodze to dzieciątko calutkie i zdrowiutkie. 9 lutego mam wizytę i wtedy wszystko będę wiedziała, modlę się żeby było ok. Ale sie rozpisałam, wybacz ehhh po prostu my wszystkie musimy być silne a nie miętkie i stawiać czoło przeciwnościom losu

dziekuje kochana za linki zaraz przejrze ciesze sie ze w miare ok u ciebie nio i troszke wpsolczuje kochana ze masz te bole i krawienia
ale glowa do gory musimy byc silne a maluszeke napewno urodzi sie zdrowiutki

[Carol77]

Co do fasolinek nowych to Maggie wczoraj nam się pochwaliła dwoma kreseczkami!