Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[arrakis]

aaa w ogole dziewczyny - watek ma zaledwie 2 godziny a tu juz prawie 150 postow i 5 stron naprodukowane - niedlugo bedziemy tworzyc nowa czesc co tydzien

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

kiwi ehhh nie wiem co powiedziec

ins czemu smutno? kolacja przy swiecach przeciez miala byc...co sie stalo?

[OlkaR]

Napisane przez justyna_dt

Dziewczyny... jestem chora na dodatek TŻ się nie odzywa, nie wiem, co jest grane...

Oj... może jest zajęty, albo telefonu ze sobą nie zabrał?

Napisane przez gwiazdeczka26

Dziekuje za komplementy dziewczynki A autko moje(nasze) sie wam nie podoba??????
Wogole to stwierdzam ze to forum to pozeracz wolnego czasu.. kiedys ogladalam telewizje, upieklam jakies ciasto i czytalam duzo ksiazek, a teraz... tylko slepie w ten komputer ale za to jak milo sie spedza czas w milym towarzystwie

Dokładnie- ja wlepiam gały w monitor zamiast zająć się czymś pozytecznym... Ehh...
Nienawidzę Was za to

Napisane przez Ilsa Lund

to czytaj ebooki będziesz sobie przerywać na czytanie nas ! Ja teraz muszę znaleźć pdf-a jakiegoś tekstu JP2 a najlepiej to opracowanie żeby tego nie czytać bo muszę opowiedzieć o jego stosunku do pracy czy coś takiego, zaraz wezmę notatki to się dowiem

Błe, nie lubię e-booków. Już jak coś czytam to muszę się połóżyć z książką i na luzie czytać a nie męczyć sobie oczy przy komputerze. Czytanie e-booków nie ma uroku jak normalne książki.

[Ilsa Lund]

Napisane przez kiwi10

dziewczyny jestem zrozpaczona, cala płacze. ja tak się martwiłam o Tż. a on nie odzywa się bo dobrze się bawi. wstawił na naszej klasie zdjęcia, z goła klatą i szpanerskie i podrywa laski na to. jaka ja byłam głupia. 4 lata sie starałam. a tu takie coś

jak to ???? nie powinien takich zdjęć dawać i flirtować na nk

Napisane przez arrakis

aaa w ogole dziewczyny - watek ma zaledwie 2 godziny a tu juz prawie 150 postow i 5 stron naprodukowane - niedlugo bedziemy tworzyc nowa czesc co tydzien

zawsze takk robimy na początku

[arrakis]

Napisane przez Ilsa Lund

zawsze takk robimy na początku

zeby tylko na poczatku

[_Remedios]

kiwi a ja sądzę, ze zrobił to z premedytacją. niektórzy faceci tak mają....

[kiwi10]

zdjął nawet obrończke którą nosił na znak naszej miłości jestem zrozpaczona. okazał się zwykłym oszustem. chce mi się płakać

[OlkaR]

Kiwi, może po prostu chciał Ci na złość zrobić? A nie odzywa się bo jego męska duma "ucierpi" na tym?

[Ilsa Lund]

Napisane przez kiwi10

zdjął nawet obrończke którą nosił na znak naszej miłości jestem zrozpaczona. okazał się zwykłym oszustem. chce mi się płakać

może nie chciał żeby się zgubiła... (tak wiem, jestem naiwna)

[OlkaR]

Napisane przez kiwi10

zdjął nawet obrończke którą nosił na znak naszej miłości jestem zrozpaczona. okazał się zwykłym oszustem. chce mi się płakać

Będę chamem ale... daj linka to obadamy na NK czy jest na co laski zarywać

[kiwi10]

podejrzewałam, że nie chce ślubu bo woli inne życie. mam go gdzieś nienawidzę go. zawiodłam się.

[OlkaR]

Napisane przez Ilsa Lund

może nie chciał żeby się zgubiła... (tak wiem, jestem naiwna)

A może zdjął bo jest cholernie zimno, przez co palce są "szczuplejsze" i go mogła denerwować jak mu się tak przesuwała po palcu.

Kiwi- nie panikuj.

[_Remedios]

Napisane przez kiwi10

podejrzewałam, że nie chce ślubu bo woli inne życie. mam go gdzieś nienawidzę go. zawiodłam się.

[OlkaR]

Napisane przez kiwi10

podejrzewałam, że nie chce ślubu bo woli inne życie. mam go gdzieś nienawidzę go. zawiodłam się.

Oj przestań. Moim zdaniem za bardzo się nakręcasz. Ok, pokłóciliście się, poszedł na imprezę się odstresować, zrobić Ci trochę na złość. Ale żeby zaraz nienawidzić...

A i powiem tak- ja się na moim zawiodłam BAAAARDZO, dla jasności- tylko raz tak naprawdę (no, może kilka razy ale te inne są moim zdaniem mniej ważne i można śmiało o nich zapomnieć)- ale nawet po tym, nie powiedziałabym że go nienawidzę....
No proszę Cię, 4 lata z kimś jesteś i po jednym "wyskoku" twierdzisz że go nienawidzisz... opanuj się kobieto

[Nemezis23]

Kiwi, współczuje. Zabiłabym za takie coś mojego

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

Będę chamem ale... daj linka to obadamy na NK czy jest na co laski zarywać

żadnym tam chamem, dawać nk

Napisane przez kiwi10

podejrzewałam, że nie chce ślubu bo woli inne życie. mam go gdzieś nienawidzę go. zawiodłam się.

4 lata by przekreślił ? Daj spokój, musi być logiczne wyjaśnienie

[kiwi10]

trudno... nie on był mi przeznaczony, na pewno nie wybaczę.

[_Remedios]

Napisane przez OlkaR

Oj przestań. Moim zdaniem za bardzo się nakręcasz. Ok, pokłóciliście się, poszedł na imprezę się odstresować, zrobić Ci trochę na złość. Ale żeby zaraz nienawidzić...

dobra trzeźwa ocena sytuacji... Kiwi postaraj się troszkę odstresować, choć wiem, że to trudne, bo sama zawsze panikuje

[OlkaR]

Napisane przez kiwi10

trudno... nie on był mi przeznaczony, na pewno nie wybaczę.

Boszzzz.... sorry, ale ja myślałam że to ja mam porytą banię, że się swojego czepiam o różne rzeczy.
Nie wybaczysz bo....?????

Dawaj tego linka

[*Insane]

Napisane przez arrakis

aaa w ogole dziewczyny - watek ma zaledwie 2 godziny a tu juz prawie 150 postow i 5 stron naprodukowane - niedlugo bedziemy tworzyc nowa czesc co tydzien

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

kiwi ehhh nie wiem co powiedziec

ins czemu smutno? kolacja przy swiecach przeciez miala byc...co sie stalo?

e nie, kolacja to miała być jutro, ale w sumie to nie wiem, czy to dobry pomysł.

A nic sie specjalnego nie stało - ciągle to samo
Dopada mnie chyba też trochę syndrom "małej owcy w wielkim mieście"
I mieszkanie będziemy zmieniać, bo ten babsztyl jest już nie do wytrzymania. Ale problem będzie z lokalizacją, bo musimy gdzieś baaardzo blisko znaleźć, żeby TŻ mógł do pracy dojeżdżać... Bo on za Krakowem teraz pracuje, ale go kolega podwozi. No, ale żeby go podwiózł, to będzie musiał jakoś dojechać do tego miejsca... Skomplikowane to.

Poza tym to taka przygnębiona chodzę Wkurza mnie wszystko:
- ze nie wiem, co na obiad
- ze jak już wymyśliłam, to mi sklep zamknęli
- ze jest zimno, a w tramwajach nie grzeją
- ze nasze życie nocne uważam za nieistniejące
- znowu dobiłam się dzisiaj zdjęciami TŻta na kompie (te, co wstawiłam, to były łagodniejsze) - no ale przeciez mogłam nie włazić
- ze nie mam kasy
- ze sie zjeee....ł piecyk gazowy w łazience i mam zimna wodę
- ze leci do mnie paczka już miesiąc i pewnie sobie tkwi gdzieś w UC
- że nie jadamy razem obiadów, tylko TŻ przy kompie, a ja przy tv
- że nie planujemy niczego
- że TŻ stwierdził, że te wszystkie wesela, to czysty konsumpcjonizm i w ogóle nie warte to wszystko żadnego zachodu i on nie chce mieć żadnego wesela
- że nie zdążymy urodzić sobie dzieci
- że brakuje mi trochę znajomych... poszłabym pogadać, na piwo z jakąś znajomą mordką
- że jestem jakaś ponadprzeciętnie brzydka i to wszystko dlatego się tak układa
- że okres sobie jaja ze mnie robi i mnie to już wkurza!...
-... i że nie znam dobrego ginekologa (i niedrogiego ) w Krakowie
- że jestem najmłodsza z towarzystwa (ogólnie - znajomych, rodziny) i co chwilę jestem bombardowana wiadomościami o ślubie, ciąży, narodzinach, wyborze imion i w ogóle
- że wyjechałabym gdzieś chociaż na dwa dni, bo niedługo zwariuję
- że mam jutro wolne i muszę złożyć pranie, poprasować, ogarnąć kuchnię i łazienkę i w ogóle zacznę dzień od latania ze szmatą
-....

I lepiej już skończę wymieniać ogólnie musiałam pomarudzić. I smutno mi, no.

[kiwi10]

nie mogę poddać linka ma zablokowane ;/ nabroił więcej rzeczy i to + reszta składa się na to że jestem wkurzona.

[Nemezis23]

Kiwi, jakby się nad tym zastanowić to można dojść do takiego wniosku - jeśli chciałby rzeczywiście wyrywać laski robiłby to w taki sposób, żebyś nie mogła się dowiedzieć.
Dodając zdjęcia na NK wiedział, że przecież to zobaczysz, więc pewnie chciał zrobić Ci na złość. Trochę to niedojrzałe

[_Remedios]

Napisane przez kiwi10

nie mogę poddać linka ma zablokowane ;/ nabroił więcej rzeczy i to + reszta składa się na to że jestem wkurzona.

a co jeszcze zrobił??

[OlkaR]

Napisane przez kiwi10

nie mogę poddać linka ma zablokowane ;/ nabroił więcej rzeczy i to + reszta składa się na to że jestem wkurzona.

Jaka reszta?
Ok, wkurzona sobie bądź ale nie nienawidź

[arrakis]

Napisane przez *Insane

- że brakuje mi trochę znajomych... poszłabym pogadać, na piwo z jakąś znajomą mordką
- że jestem jakaś ponadprzeciętnie brzydka i to wszystko dlatego się tak układa

I lepiej już skończę wymieniać ogólnie musiałam pomarudzić. I smutno mi, no.

ojjj dzien marudnika -

co do tych punktow:
1. malo to wizazanek z krakowa? na pewno nie jedna chetnie sie z toba wyrwie na piwo czy cos
2. za takie glupoty!!! - ty brzydka???? no!

[kiwi10]

wiesz on mieszka daleko ode mnie, on mógł nikomu nie mówić że ma dziewczynę? wiec lasek mógł mieć pełno zwłaszcza że jest muzykiem weselnym

[Ilsa Lund]

Napisane przez kiwi10

trudno... nie on był mi przeznaczony, na pewno nie wybaczę.

ciekawi mnie jakie to zdjęcia że tak reagujesz. Myślę że nie miał nic złego na myśli a on w ogóle wie że jesteście razem ?

Napisane przez kiwi10

nie mogę poddać linka ma zablokowane ;/ nabroił więcej rzeczy i to + reszta składa się na to że jestem wkurzona.

możesz podać; zrób 'otwórz duże w nowym oknie' i podaj tego linka lub prawym przyciskiem myszy na zdjęciu i 'pokaż obrazek'


Ins, głupolu, wszystko się ułoży bo ładnym i miłym laseczkom zawsze się układa ja wcale nie uważam że jesteś beznadziejna, masz wspaniały charakter i jesteś silna

[Zwies]

Napisane przez kiwi10

nie mogę poddać linka ma zablokowane ;/ nabroił więcej rzeczy i to + reszta składa się na to że jestem wkurzona.

to możesz tu wkleić zdjęcie, chyba po nicku cię nie pozna

[Hawwa87]

Napisane przez Kania21

Oj to kawałek, ale teraz się nie pospotykacie, pozalicza wszystko i w ferie będzie tylko Twój.

Mój i mojej sesji Wygląda na to, że podczas jego obecności będę miała co najmniej dwa egzaminy...

Napisane przez _Remedios

ech hawwa, sesja też mojego nie widzę prawie w ogóle... tylko w niedziele odebrał mnie z uczelni i zawiózł do domu, ale został tylko na chwilkę, bo było już późno... a jesteśmy oboje z jednego miasta, jak nie on to ja na uczelni, no i ma jedną kiepską sytuację więc się nic nie mówię, tylko chce żeby zaliczył to w końcu

w ogóle mam ostatnio jakiegoś pecha, zepsuły nam się wszystkie samochody i TŻ zawiózł nas do szpitala do taty to ukradli mu kołpaki on by szumu nie robił, ale to auto jego taty i oczywiście słucha tylko wyrzutów teraz...

Remedios Jak pech, to pech... A jak Tata?

Napisane przez kiwi10

dziewczyny jestem zrozpaczona, cala płacze. ja tak się martwiłam o Tż. a on nie odzywa się bo dobrze się bawi. wstawił na naszej klasie zdjęcia, z goła klatą i szpanerskie i podrywa laski na to. jaka ja byłam głupia. 4 lata sie starałam. a tu takie coś

Trzeba rozmawiać, bez tego związku nie stworzycie Później powstają takie kwiatki... Spróbuj z nim jeszcze pogadać.

Napisane przez OlkaR

Oj przestań. Moim zdaniem za bardzo się nakręcasz. Ok, pokłóciliście się, poszedł na imprezę się odstresować, zrobić Ci trochę na złość. Ale żeby zaraz nienawidzić...

A i powiem tak- ja się na moim zawiodłam BAAAARDZO, dla jasności- tylko raz tak naprawdę (no, może kilka razy ale te inne są moim zdaniem mniej ważne i można śmiało o nich zapomnieć)- ale nawet po tym, nie powiedziałabym że go nienawidzę....
No proszę Cię, 4 lata z kimś jesteś i po jednym "wyskoku" twierdzisz że go nienawidzisz... opanuj się kobieto

[*Insane]

Napisane przez arrakis

ojjj dzien marudnika -

co do tych punktow:
1. malo to wizazanek z krakowa? na pewno nie jedna chetnie sie z toba wyrwie na piwo czy cos
2. za takie glupoty!!! - ty brzydka???? no!

Ja wiem, że są kochane dziewczyny z wątku

Mi raczej chodzi o wypad do domu na weekend na przykład. Zapalić z bratem. Pogadać z przyjaciółką. Spotkać się z kolegą z dzieciństwa. Zobaczyć córeczkę kumpeli, która się niedawno urodziła. Te wszystkie znajomości/przyjaźnie umierają smiercią naturalną

aaa co do drugiego punktu, to moja samoocena jakoś już dawno sięgnęła dna, obecnie jest na etapie zapadania się w mule

A dzień marudnika trwa już któryś tam dzień i wkurzam tym sama siebie (noo wiecie jak to działa: jaka jestem beznadziejna - dlatego marudzę... i ... jaka jestem beznadziejna, że marudzę ) i wszystkich wokoło.

[madziamacius8786]

Napisane przez carmelova

Kurcze, "wkułam" dzisiaj aż 8 stron :/

kujonku

Napisane przez justyna_dt

Dziewczyny... jestem chora na dodatek TŻ się nie odzywa, nie wiem, co jest grane...

biedactwo !!!! wygrzewaj się pod kołderką i nie wychylaj noska weź sobie lekarstwa
A Tż długo już się nie odzywa??

Napisane przez arrakis

no wiesz - w lutym to my sie zobaczymy ale do naszego ewentualnego bycia razem to jeszcze dluga droga o ile w ogole cos z tego bedzie...

na razie plan jest taki, zeby go namowic na wyjazd w gory w weekend majowy i tam moze mi sie uda z nim spedzic wiecej czasu

super pomysł z tym wyjazdem w góry oby się zgodził a tak dokladniej to kiedy jedziesz do niego?

Napisane przez kiwi10

dziewczyny jestem zrozpaczona, cala płacze. ja tak się martwiłam o Tż. a on nie odzywa się bo dobrze się bawi. wstawił na naszej klasie zdjęcia, z goła klatą i szpanerskie i podrywa laski na to. jaka ja byłam głupia. 4 lata sie starałam. a tu takie coś

doskonale Cię rozumiem, spokojnie
Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do niego i spytala O CO CHODZI dlaczego się nie odzywa,czemu wstawił takie zdjęcie i czy jesteście razem. Trwasz teraz w niepewnosci..Ty teraz myślisz,że to koniec a on może się nie odzywa bo jest zły ale związku niie skończył. Duma w kieszeń i zadzwon do niego.

Napisane przez *Insane

e nie, kolacja to miała być jutro, ale w sumie to nie wiem, czy to dobry pomysł.

A nic sie specjalnego nie stało - ciągle to samo
Dopada mnie chyba też trochę syndrom "małej owcy w wielkim mieście"
I mieszkanie będziemy zmieniać, bo ten babsztyl jest już nie do wytrzymania. Ale problem będzie z lokalizacją, bo musimy gdzieś baaardzo blisko znaleźć, żeby TŻ mógł do pracy dojeżdżać... Bo on za Krakowem teraz pracuje, ale go kolega podwozi. No, ale żeby go podwiózł, to będzie musiał jakoś dojechać do tego miejsca... Skomplikowane to.

Poza tym to taka przygnębiona chodzę Wkurza mnie wszystko:
- ze nie wiem, co na obiad
- ze jak już wymyśliłam, to mi sklep zamknęli
- ze jest zimno, a w tramwajach nie grzeją
- ze nasze życie nocne uważam za nieistniejące
- znowu dobiłam się dzisiaj zdjęciami TŻta na kompie (te, co wstawiłam, to były łagodniejsze) - no ale przeciez mogłam nie włazić
- ze nie mam kasy
- ze sie zjeee....ł piecyk gazowy w łazience i mam zimna wodę
- ze leci do mnie paczka już miesiąc i pewnie sobie tkwi gdzieś w UC
- że nie jadamy razem obiadów, tylko TŻ przy kompie, a ja przy tv
- że nie planujemy niczego
- że TŻ stwierdził, że te wszystkie wesela, to czysty konsumpcjonizm i w ogóle nie warte to wszystko żadnego zachodu i on nie chce mieć żadnego wesela
- że nie zdążymy urodzić sobie dzieci
- że brakuje mi trochę znajomych... poszłabym pogadać, na piwo z jakąś znajomą mordką
- że jestem jakaś ponadprzeciętnie brzydka i to wszystko dlatego się tak układa
- że okres sobie jaja ze mnie robi i mnie to już wkurza!...
-... i że nie znam dobrego ginekologa (i niedrogiego ) w Krakowie
- że jestem najmłodsza z towarzystwa (ogólnie - znajomych, rodziny) i co chwilę jestem bombardowana wiadomościami o ślubie, ciąży, narodzinach, wyborze imion i w ogóle
- że wyjechałabym gdzieś chociaż na dwa dni, bo niedługo zwariuję
- że mam jutro wolne i muszę złożyć pranie, poprasować, ogarnąć kuchnię i łazienkę i w ogóle zacznę dzień od latania ze szmatą
-....

I lepiej już skończę wymieniać ogólnie musiałam pomarudzić. I smutno mi, no.

A skasowałaś mu te zdjęcia z kompa?