Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic. - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-27, 17:16   #4261
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 351
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

jade do kuzynki nie bede czekac w nieskonczonosc
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:23   #4262
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 255
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
jade do kuzynki nie bede czekac w nieskonczonosc
stop stop stop a na co czekasz? bo ja w ogole nic nie wiem
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:27   #4263
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
jade do kuzynki nie bede czekac w nieskonczonosc
o i to dobrze jedź! dobrze Ci to zrobi, a moze ograniczysz myślenie o nim
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:32   #4264
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
eh też nienajciekawiej
ja też czuje, że mi się coś na okres zbiera bo brzuch mnie boli 3 dzien...
Właśnie zażyłam jeszcze 2 tabletki zwykłego Ibupromu...
Normalnie jakbym teraz spotkała się twarzą w twarz z facetem, któy by zaczął jojczec, ze go główka boli i on umiera rozszarpałabym go

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Ooo, ciekawe jakie te wyobrażenia
hehe
Napisał, że inspiruje go swoją osobą, charakterem, zachowaniem, swobodą naturalnością, poczuciem humoru, nieprzeciętną urodą i magicznymi oczami....gdyby nie ból to bym chyba zemdlała....tym bardziej, że "naturalność, swoboda" wiąża się z tym, że mam niewykryte w lekkim stopniu ADHD ale niech mu będzie, ważne, że jemu to się podoba....:brzyd al:
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:35   #4265
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Właśnie zażyłam jeszcze 2 tabletki zwykłego Ibupromu...
Normalnie jakbym teraz spotkała się twarzą w twarz z facetem, któy by zaczął jojczec, ze go główka boli i on umiera rozszarpałabym go

Napisał, że inspiruje go swoją osobą, charakterem, zachowaniem, swobodą naturalnością, poczuciem humoru, nieprzeciętną urodą i magicznymi oczami....gdyby nie ból to bym chyba zemdlała....tym bardziej, że "naturalność, swoboda" wiąża się z tym, że mam niewykryte w lekkim stopniu ADHD ale niech mu będzie, ważne, że jemu to się podoba....:brzyd al:
No właśnie, zaczynam się zastanawiam jak by się facet zachowywał z takim bólem

Ooo widzisz jak Ci słodzi i umila ten okropny czas okresu
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:43   #4266
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
No właśnie, zaczynam się zastanawiam jak by się facet zachowywał z takim bólem

Ooo widzisz jak Ci słodzi i umila ten okropny czas okresu
ooo zgadzam się tym bardziej, że nic nie wie, że źle się czuję więc takie coś dostac bez okazji to po prostu miodzio

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

KochajMniie a co tam u Ciebie?
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:48   #4267
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
ooo zgadzam się tym bardziej, że nic nie wie, że źle się czuję więc takie coś dostac bez okazji to po prostu miodzio

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

KochajMniie a co tam u Ciebie?
Aaa ja to mam zawsze humor nie najlepszy, czuje że brakuje mi jeszcze trochę a Tż będzie miał ze mną piekło musze coś z tym zrobić
Ale narazie bez kłótni
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 17:54   #4268
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Madamka, znów w tym samym czasie u nas beznadziejnie obydwóch.
Niby z TŻ wróciliśmy do siebie - to była jego nagroda dla mnie, nieważne.
Ale on już nie pamięta z jakiego powodu wczoraj powiedziałam , że to będzie koniec.
Nie widzi w sobie żadnego błędu i on "nie wie jak ja się czułam w sobotę i w niedziele"
I teraz to ja mam się o niego starać, walczyć, zabiegać, bo on przecież po takiej traumie w minutę nie zapomni bo przecież go zostawiłam
Czytałam wszystko i w końcu nie załapałam.
Jak jest teraz. Jesteście czy nie jesteście? Bo ja już nie wiem. :niewiem:
Pogrubione słowa mnie rozwaliły.
Nagrodą dla Ciebie byłoby, gdyby Ci to wszystko ułatwił i dał Ci święty spokój.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Hej Wam. Zlinczujcie mnie, prosze. Wiem, jestem glupia
Zadzwonilam do niego, bo naszly mnie chore mysli, ze on jest w tej Warszawie, ze moze cos mu sie stalo. No i on byl wielce obrazony, ze nie ma ze mna o czym gadac oczywiscie uslyszalam, ze nie musze mu nic wyjasniac, bo on tego nie potrzebuje juz...
No to powiedzialam mu, ze przyjde i pogadamy jak ludzie, bo widze, ze inaczej nie da rady...
Przyszlam, oczywiscie TZ lezy wielce ofochany. Ze nie musze mu juz nic mowic... Bo umawialam sie, ze wezme jego, ze wroce za godzine. I ze moglam zadzwonic do niego, ze sie spoznie i nie byloby problemu, a ja go olewalam caly wieczor, wiec sie wkurzyl i uwaga... pojechal do tej Warszawy do brata ciotecznego pociagiem i wrocil o 7 rano prosto do pracy... Na szczescie siedzieli w domu i pili piwo.
Ok, z jednej strony rozumiem TZ, ze sie wkurzyl, tez bym sie wkurzyla. Ale wytlumaczylam mu wszystko, ze nie ebdzie tak, ze ja bede sie widywala tylko z nim. Powiedzial, ze nie ma pretensji, ze wychodze bez niego, zebym tylko mowila z kim i o ktorej mniej wiecej bede albo chociaz dawala znaki zycia...
Ja mu powiedzialam, ze ciesze sie, ze pojechal sobie do brata sie odstresowac i ze na dobre mu to wyszlo. On mi odpowiedzial, ze wcale nie bylo fajnie, bo on wolal byc wtedy ze mna...
Mowil, ze dobrze, ze sie odezwalam, bo on by tego nie zrobil. Juz by sie nie odezwal (tak, czyli znam go za dobrze niestety...). Bo to ja odwalilam, bo moglam sie troche inaczej zachowywac. Powiedzialam mu, ze ze znajomymi bede wychodzic bez niego, a na wieksze imprezy gdy beda brali osoby towarzyszace to ja wtedy tez go bede brala.
A i oczywiscie siedzial w pracy i non stop zerkal na telefon czy sie odezwe, a tu co chwila jaka promocja przychodzila a on mial nadzieje ze to ja Ale i tak by sie nie odezwal, bo to moja wina byla. Tak, jak zwykle...
No i niby bylo ok, ale jednak cos we mnie siedzialo. Nie chcialam sie przytulac ani nic. Bo on oczywiscie jak zwykle po klotni sie robi strasznie wylewny. I powiedzialam mu, ze to nie byl powod do zerwania, ze co z tego ze dzis mi mowi, ze mnie kocha i chce ze mna mieszkac jak za dwa dni znowu mi napisze, ze to juz koniec. Ze mam dosc, ze kazda klotnia to dla niego perspektywa konca zwiazku. I ze ja go wiecznie mam przepraszac i wyjasniac wszystko... On stwierdzil, ze no jak jest moja wina to co on ma sie odzywac. Ze jakby byla jego to on by sie odezwal ale jak jest jego to nie ma mowy, zeby on sie pierwszy odezwal... I w ogole zaczal mnie glaskac, ze czemu my sie musimy non stop klocic, ze przeciez sie kochamy, zebym sie juz na niego nie gniewala i takie tam.
Eh, zla jestem. Nie wiem czemu. Chyba na siebie najbardziej. Powiedzialam, ze jemu nic widac zeby zalezalo na tym zwiazku i ze jest mi przykro. nie chcialam, zeby mnie odprowadzil. Wyszlam od niego sama. No i on od razu jak tylko doszlam do akademika cos tam pisal, ale juz poszedl spac. Musze sie ze wszystkim przespac. I powiedzialam mu, ze moze bysmy sobie przerwe zrobili, ze dobrze by nam to zrobilo. A on do mnie , ze niedawno jeszcze chcial przerwy, ale juz nie chce. Ze on tak nie wytrzyma i ze on moglby ze mna spedzac 24h na dobe
Spodziewałam się tego

I również obstaję przy tym, że jeśli mu zależy i Cię kocha to prędzej czy później by się odezwał/przyszedł/zadzwonił. A skoro potrafiłby to tak zostawić bez wyjaśniania niczego i stwierdzić, że to koniec Waszego związku, bo Ty popełniłaś zbrodnię i sobie wyszłaś na piwo, to ... chyba jednak mu nie zależy aż tak mocno.
Mój też nie należy do typu faceta, który po 2 dniach przychodzi z kwiatami na kolanach i błaga o wybaczenie.
Ale jak kiedyś mnie mocno wkurzył i nie odzywałam się do niego kilka dni, mimo że on się do mnie dobijał to kiedy w końcu łaskawie odebrałam telefon i się spotkaliśmy, żeby wyjaśnić sytuację, zapytałam go co by było jakbym w ogóle się do niego nie odezwała. Powiedział, że oczywiście by do mnie przyszedł
I uważam, że to nie jest wytłumaczenie, bo on taki jest i on nie odezwie się do mnie pierwszy. Mówisz, że on nie schowa dumy do kieszeni, kiedy Ty zawinisz. Ale proszę Cię wytłumacz mi, gdzie w tej całej sytuacji jest TWOJA WINA?
Przeciez wiedział, gdzie byłaś, miał z Tobą kontakt telefoniczny. On zachował się jak gówniarz robiąc z tego wielką afere, bo byłaś 3 godziny a nie 1.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
Ja powinnam nosic caly czas, ale zakladam tylko do kompa lub czytania
Ja też

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Hej

Dzisiaj nic mi nie wychodzi, więc pewnie na castingu też się ośmieszę. Mam na 18.30, właśnie umyłam włosy.

A jutro muszę 4 rzeczy zaliczyć nie wiem jak to zrobię, nie starczy nocy.

Trzymajcie za mnie kciuki, żebym dała jutro radę pozdawać, żebym w ogóle zdała wszystko

Dasz radę, wierzymy w Ciebie.
A z TŻtem już dobrze? Bo czytałam, że troszkę go wczoraj poniosło

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
jade do kuzynki nie bede czekac w nieskonczonosc
Dobra postawa
Właśnie tak się powinno robić
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:06   #4269
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 078
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
eeee a posłuchaj jeszcze się spytam... nie była zazdrosna? że wiesz, spędzasz z nim więcej czasu etc?
Może dlatego tak powiedziała..
Chociaż zachowuje się bezsensu
czasem mi to wypominała.
tylko mi też ciężko się rozdzielić.
z TŻtem widzę się tylko w weekendy, ewentualnie teraz zimą, gdy mają mniej zleceń i musi siedzieć w domu, to w tygodniu też się z nim zobaczę.
ona pracuje, ja jestem na dziennych, a jak ja mam weekend dla TŻta to na jest w szkole.
dodatkowo mieszkamy 15 km od siebie.
tylko wiesz...
pretensje o TŻta, pretensje o koleżanki z uczelni
nie wiem czy jest sens to naprawiać, inne moje baaardzo dobre kumpele tak nie robią

EDIT: zresztą, nie jesteśmy już dziećmi by się fochać i rzucać pretensjami o to, że nie pobawiliśmy się dzisiaj lalkami, że tak powiem...
mówi, że cieszy sie moim szczęściem? szkoda, że to tylko słowa.
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana

Edytowane przez gwiazdeczka172
Czas edycji: 2010-01-27 o 18:08
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:10   #4270
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Aaa ja to mam zawsze humor nie najlepszy, czuje że brakuje mi jeszcze trochę a Tż będzie miał ze mną piekło musze coś z tym zrobić
Ale narazie bez kłótni
A to dobrze, że jak na razie bez kłótni A sama nie chcesz nigdzie wyjśc? np. na spacer? A mnie brzuch przestał bolec jestem naćpana ale nic nie czuje
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:17   #4271
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Czesc Dziewczyny Nie mam pojecia, kiedy uda mi sie was nadrobic - to chyba bedzie moja praca domowa na ferie. Poki co, czuje sie jak rozmemlane warzywo, wegetujace we wlasnym sosie. Zakuwam dniami i nocami. Jutro mam Rzym ustny. Uczylam sie duzo, ale mimo tego wszystko mi sie plącze i wydaje mi sie, ze nie umiem NIC KONKRENTEGO POWIEDZIEC w praktycznie wiekszosci spraw. Dopada mnie sesyjny dół. Jutro juz bede miala chociaz to z glowy. Mam nadzieje, ze jednak mi sie przyfarci i jakims cudem to zalicze:pro si:. Chyba pojde wtedy na kolankach do Czestochowy!
TZ rano dzwonil, nudzil sie jak mops. Dzis snieg pada, wiec on w takie pogody zamula i nie ma zbyt wiele pracy. Oczywiscie od tamtej pory nie raczyl sie odezwac ani slowem, nawet glupiego smsa nie napisal (a nawet podsunelam mu ten pomysl). Powiedzialam, ze potrzebuje jego wsparcia - widac jak mnie posluchal. Nie mam sily sie teraz tym aprobowac, ale zmieniam "taktyke". Od teraz bede po prostu milczala, nie bede prosic, zabiegac. Ostatnio nawet prosil, zebym mu napisala jaka ocene dostalam ze statystki, a ja "przypadkiem" zapomnialam - ale byl zbulwersowany. Powiedzialam mu, że on sie niezbyt przejmuje moimi studiami, wiec uznalam, ze ta informacja nie jest dla niego szczegolnie istotna i mialam zamiar powiedziec mu gdy sie spotkamy. Aleee go wrylo.
Mandy, brak mi slow. Juz nie potrafie nijak zrozumiec, jak mozesz zniesc tak toksycznego faceta. Ja juz bym dawno wysiadla psychicznie.
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:22   #4272
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
A to dobrze, że jak na razie bez kłótni A sama nie chcesz nigdzie wyjśc? np. na spacer? A mnie brzuch przestał bolec jestem naćpana ale nic nie czuje
No dobrze, dobrze mam nadzieje że tak zostanie
Nie lubię sama mam ochotę iść na basen

No to super że przestał może też dzięki tym słodkim sms

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Nie mam pojecia, kiedy uda mi sie was nadrobic - to chyba bedzie moja praca domowa na ferie. Poki co, czuje sie jak rozmemlane warzywo, wegetujace we wlasnym sosie. Zakuwam dniami i nocami. Jutro mam Rzym ustny. Uczylam sie duzo, ale mimo tego wszystko mi sie plącze i wydaje mi sie, ze nie umiem NIC KONKRENTEGO POWIEDZIEC w praktycznie wiekszosci spraw. Dopada mnie sesyjny dół. Jutro juz bede miala chociaz to z glowy. Mam nadzieje, ze jednak mi sie przyfarci i jakims cudem to zalicze:pro si:. Chyba pojde wtedy na kolankach do Czestochowy!
TZ rano dzwonil, nudzil sie jak mops. Dzis snieg pada, wiec on w takie pogody zamula i nie ma zbyt wiele pracy. Oczywiscie od tamtej pory nie raczyl sie odezwac ani slowem, nawet glupiego smsa nie napisal (a nawet podsunelam mu ten pomysl). Powiedzialam, ze potrzebuje jego wsparcia - widac jak mnie posluchal. Nie mam sily sie teraz tym aprobowac, ale zmieniam "taktyke". Od teraz bede po prostu milczala, nie bede prosic, zabiegac. Ostatnio nawet prosil, zebym mu napisala jaka ocene dostalam ze statystki, a ja "przypadkiem" zapomnialam - ale byl zbulwersowany. Powiedzialam mu, że on sie niezbyt przejmuje moimi studiami, wiec uznalam, ze ta informacja nie jest dla niego szczegolnie istotna i mialam zamiar powiedziec mu gdy sie spotkamy. Aleee go wrylo.
Mandy, brak mi slow. Juz nie potrafie nijak zrozumiec, jak mozesz zniesc tak toksycznego faceta. Ja juz bym dawno wysiadla psychicznie.
biedna
to ja będę trzymać kciuki za Ciebie ! dasz radę

To ja go nie rozumiem, jest w domu, nic konkretnego nie robi, to czemu nie może napisać nie zrozumiem facetów
Ale widzisz jak go wryło to znaczy że był zdziwiony tym co powiedziałaś to może jednak się interesuje tylko skrycie
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:24   #4273
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Nie mam pojecia, kiedy uda mi sie was nadrobic - to chyba bedzie moja praca domowa na ferie. Poki co, czuje sie jak rozmemlane warzywo, wegetujace we wlasnym sosie. Zakuwam dniami i nocami. Jutro mam Rzym ustny. Uczylam sie duzo, ale mimo tego wszystko mi sie plącze i wydaje mi sie, ze nie umiem NIC KONKRENTEGO POWIEDZIEC w praktycznie wiekszosci spraw. Dopada mnie sesyjny dół. Jutro juz bede miala chociaz to z glowy. Mam nadzieje, ze jednak mi sie przyfarci i jakims cudem to zalicze:pro si:. Chyba pojde wtedy na kolankach do Czestochowy!
TZ rano dzwonil, nudzil sie jak mops. Dzis snieg pada, wiec on w takie pogody zamula i nie ma zbyt wiele pracy. Oczywiscie od tamtej pory nie raczyl sie odezwac ani slowem, nawet glupiego smsa nie napisal (a nawet podsunelam mu ten pomysl). Powiedzialam, ze potrzebuje jego wsparcia - widac jak mnie posluchal. Nie mam sily sie teraz tym aprobowac, ale zmieniam "taktyke". Od teraz bede po prostu milczala, nie bede prosic, zabiegac. Ostatnio nawet prosil, zebym mu napisala jaka ocene dostalam ze statystki, a ja "przypadkiem" zapomnialam - ale byl zbulwersowany. Powiedzialam mu, że on sie niezbyt przejmuje moimi studiami, wiec uznalam, ze ta informacja nie jest dla niego szczegolnie istotna i mialam zamiar powiedziec mu gdy sie spotkamy. Aleee go wrylo.
Mandy, brak mi slow. Juz nie potrafie nijak zrozumiec, jak mozesz zniesc tak toksycznego faceta. Ja juz bym dawno wysiadla psychicznie.
Trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin Niepisanie jest dobrym sposobem na facetów

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
No dobrze, dobrze mam nadzieje że tak zostanie
Nie lubię sama mam ochotę iść na basen

No to super że przestał może też dzięki tym słodkim sms
Np.na zakupy czy coś jak masz taki większy kawałek, to też mozna za spacer uznac Oj, basen, a szczególnie sauna są suuuuper Ech, na razie przyjaciel prowadzi samochód więc wieczorem się dopiero odezwie... ale jak sobie przypominam wczorajsze spotkanie to aż mi się tak ciepło robi w środku...
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:34   #4274
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 078
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

głowa mnie boli.
głodna jestem
zapiekanka już się grzeje w piekarniku
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:38   #4275
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
głowa mnie boli.
głodna jestem
zapiekanka już się grzeje w piekarniku
Oj, biedna to smacznego ja idem po chrust bo mama z siostrą usmażyły Postaram się wieczorkiem wpaśc, bo idę się zaraz z powrotem uczyc...
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:49   #4276
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość

ważne żeby we własnym tempie układac sobie wszystko i broń boże nie chodzić jakimiś stereotypami


oj pięknie


Eh Może sam zasnął, albo jest zajęty.
No ale wiadomo, piszesz do niego jak do przyjaciela a on cisza od paru godzin to nienajlepiej. No ale już nie pisz, bo jak będzie chciał to odpisze, a na przymus nie ma co.
Btw. no ale dlaczego miałby się obrażać?


Moja [ex-]przyjaciółka ( ta o której pisałam) ma potworne okresy, nic jej nie pomaga, wymiotuje, jest nie do życia, nie podnosi się z łózka.
rano zażartowałam, że większość jego smsów to zdania pojedyncze lub równoważniki zdań, on na to "a co niby mam pisać?". ja się potem nie odzywałam, więc pomyślałam, że może odebrał to jako atak i się obraził.

właśnie dlatego mi było przykro, bo ja tu do niego wyjeżdżam ze zwierzeniami, a on cisza.
ale w końcu się odezwał także spoko
usnął, tak jak myślałam, a ja tu już panikę sieje.
czasem powinnam jednak zaufać swojej kobiecej intuicji zamiast wymyślać jakieś zawiłe teorie

analizowanie jest złe!

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Dzięki Nie to, że chce się skarżyc ale naprawde bardzo mnie boli aż wyje normalnie..
ja miałam w życiu kilka takich potwornych okresów i za każdym razem myślałam, że nie przetrwam kolejnego takiego.
siedziałam cały czas zgięta, bo tylko to dawało ulgę, żadna no-spa nie pomagała, trzęsłam się z bólu, dziwne rzeczy się działy z mięśniami.
i było tak, że 5min spokoju i 5min takich skurczów, że miałam ochotę umrzeć

dramatycznie to wszystko przedstawiłam, ale tak było.
na szczęście potem już było okej, niezbyt obfite i niezbyt bolesne okresy. jak zaczęłam brać tabletki to pierwsze krwawienie z odstawienia też było straszne.

a moja przyjaciółka miała tak, że mdlała z bólu. w końcu zaczęła brać tabletki anty i trochę jej przeszło.

p.s. ze względu na powyższe nie lubię jak faceci się uważają za lepszych od kobiet. gdyby tylko dane im było przeżycie takiej jednej menstruacji, od razu zmieniliby poglądy o 180 stopni.

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2010-01-27 o 19:00
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:52   #4277
m a d e i r a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 325
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Napisałam jednego posta i zasnełam
ale już wracam
W ogóle tyle poznaznaczałam a interet mi wywaliło pechowy dzień.
O to widzę że nie tylko ja noszę okulary a chyba też zainwestuje w soczewki, po w okularach będę się czuć fatalnie a wtedy to będę Tż dogadywać jeszcze bardziej a cenowo wychodzi tak jak okularki pewnie co?

Ja płace ok 70zł za pare soczewek trzymiesięcznych (jeszcze zależy z jakiej firmy) + 30zł za dużą butelkę płynu. Za okulary juz nie pamietam ile płaciłam

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Dzięki Nie to, że chce się skarżyc ale naprawde bardzo mnie boli aż wyje normalnie..
Jejuuu współczuje... a byłaś u lekarza?
Ja biore ketonal, tylko to mi pomaga dlatego teraz juz tak nie cierpie, ale kiedys to rece mi tak drętwiały że w ogóle ich nie czułam...
__________________
...
Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia.
Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc.

Do następnego spotkania.
..

Edytowane przez m a d e i r a
Czas edycji: 2010-01-27 o 18:57
m a d e i r a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:55   #4278
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość

właśnie dlatego mi było przykro, bo ja tu do niego wyjeżdżam ze zwierzeniami, a on cisza.
ale w końcu się odezwał także spoko
usnął, tak jak myślałam, a ja tu już panikę sieje.
czasem powinnam jednak zaufać swojej kobiecej intuicji zamiast wymyślać jakieś zawiłe teorie

analizowanie jest złe!

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------



ja miałam w życiu kilka takich potwornych okresów i za każdym razem myślałam, że nie przetrwam kolejnego takiego.
po prostu umierałam z bólu, siedziałam cały czas zgięta, bo tylko to dawało ulgę, żadna no-spa nie pomagała, trzęsłam się z bólu, dziwne rzeczy się działy z mięśniami.
i było tak, że 5min spokoju i 5min takich skurczów, że miałam ochotę umrzeć

dramatycznie to wszystko przedstawiłam, ale tak było.
na szczęście potem już było okej, niezbyt obfite i niezbyt bolesne okresy. jak zaczęłam brać tabletki to pierwsze krwawienie z odstawienia też było straszne.

a moja przyjaciółka miała tak, że mdlała z bólu. w końcu zaczęła brać tabletki anty i trochę jej przeszło.

p.s. ze względu na powyższe nie lubię jak faceci się uważają za lepszych od kobiet. gdyby tylko dane im było przeżycie takiej jednej menstruacji, od razu zmieniliby poglądy o 180 stopni.
Ee ale chyba nie jest taki obrażalski o takie coś?
no ale jak napisał to dobrze


co za męki, dobrze że Ci to już przeszło
aż takich to nigdy nie miałam

Często jak pisałam z chłopakami to oni pisali jacy są oh ah w żartach a ja im właśnie odpowiadałam że my to mamy okres kilka dni!, musimy dziecki rodzić w bólu krzyku a oni co, a oni co ja się pytam
__________________

Edytowane przez KochajMniie
Czas edycji: 2010-01-27 o 18:57
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 18:58   #4279
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Nie mam pojecia, kiedy uda mi sie was nadrobic - to chyba bedzie moja praca domowa na ferie. Poki co, czuje sie jak rozmemlane warzywo, wegetujace we wlasnym sosie. Zakuwam dniami i nocami. Jutro mam Rzym ustny. Uczylam sie duzo, ale mimo tego wszystko mi sie plącze i wydaje mi sie, ze nie umiem NIC KONKRENTEGO POWIEDZIEC w praktycznie wiekszosci spraw. Dopada mnie sesyjny dół. Jutro juz bede miala chociaz to z glowy. Mam nadzieje, ze jednak mi sie przyfarci i jakims cudem to zalicze:pro si:. Chyba pojde wtedy na kolankach do Czestochowy!
TZ rano dzwonil, nudzil sie jak mops. Dzis snieg pada, wiec on w takie pogody zamula i nie ma zbyt wiele pracy. Oczywiscie od tamtej pory nie raczyl sie odezwac ani slowem, nawet glupiego smsa nie napisal (a nawet podsunelam mu ten pomysl). Powiedzialam, ze potrzebuje jego wsparcia - widac jak mnie posluchal. Nie mam sily sie teraz tym aprobowac, ale zmieniam "taktyke". Od teraz bede po prostu milczala, nie bede prosic, zabiegac. Ostatnio nawet prosil, zebym mu napisala jaka ocene dostalam ze statystki, a ja "przypadkiem" zapomnialam - ale byl zbulwersowany. Powiedzialam mu, że on sie niezbyt przejmuje moimi studiami, wiec uznalam, ze ta informacja nie jest dla niego szczegolnie istotna i mialam zamiar powiedziec mu gdy sie spotkamy. Aleee go wrylo.
Mandy, brak mi slow. Juz nie potrafie nijak zrozumiec, jak mozesz zniesc tak toksycznego faceta. Ja juz bym dawno wysiadla psychicznie.
jak jesteś w stanie wymienić wszystkie skargi stricti iuris o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub 3 recepta prawa pretorskiego to jesteś w domu

a tak poważnie - grunt to się nie denerwować dasz radę!
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:01   #4280
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 255
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
czasem mi to wypominała.
tylko mi też ciężko się rozdzielić.
z TŻtem widzę się tylko w weekendy, ewentualnie teraz zimą, gdy mają mniej zleceń i musi siedzieć w domu, to w tygodniu też się z nim zobaczę.
ona pracuje, ja jestem na dziennych, a jak ja mam weekend dla TŻta to na jest w szkole.
dodatkowo mieszkamy 15 km od siebie.
tylko wiesz...
pretensje o TŻta, pretensje o koleżanki z uczelni
nie wiem czy jest sens to naprawiać, inne moje baaardzo dobre kumpele tak nie robią

EDIT: zresztą, nie jesteśmy już dziećmi by się fochać i rzucać pretensjami o to, że nie pobawiliśmy się dzisiaj lalkami, że tak powiem...
mówi, że cieszy sie moim szczęściem? szkoda, że to tylko słowa.
no masz racje, może po prostu tak to miało się skonczyc znam takie zachowanie i wiem jak to jest gdy trudno się rozdzielić. Trzymaj się może kiedyś kiedyś powrócicie do luźnych stosunków ale tyle o ile.

Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny Nie mam pojecia, kiedy uda mi sie was nadrobic - to chyba bedzie moja praca domowa na ferie. Poki co, czuje sie jak rozmemlane warzywo, wegetujace we wlasnym sosie. Zakuwam dniami i nocami. Jutro mam Rzym ustny. Uczylam sie duzo, ale mimo tego wszystko mi sie plącze i wydaje mi sie, ze nie umiem NIC KONKRENTEGO POWIEDZIEC w praktycznie wiekszosci spraw. Dopada mnie sesyjny dół. Jutro juz bede miala chociaz to z glowy. Mam nadzieje, ze jednak mi sie przyfarci i jakims cudem to zalicze:pro si:. Chyba pojde wtedy na kolankach do Czestochowy!
TZ rano dzwonil, nudzil sie jak mops. Dzis snieg pada, wiec on w takie pogody zamula i nie ma zbyt wiele pracy. Oczywiscie od tamtej pory nie raczyl sie odezwac ani slowem, nawet glupiego smsa nie napisal (a nawet podsunelam mu ten pomysl). Powiedzialam, ze potrzebuje jego wsparcia - widac jak mnie posluchal. Nie mam sily sie teraz tym aprobowac, ale zmieniam "taktyke". Od teraz bede po prostu milczala, nie bede prosic, zabiegac. Ostatnio nawet prosil, zebym mu napisala jaka ocene dostalam ze statystki, a ja "przypadkiem" zapomnialam - ale byl zbulwersowany. Powiedzialam mu, że on sie niezbyt przejmuje moimi studiami, wiec uznalam, ze ta informacja nie jest dla niego szczegolnie istotna i mialam zamiar powiedziec mu gdy sie spotkamy. Aleee go wrylo.
Mandy, brak mi slow. Juz nie potrafie nijak zrozumiec, jak mozesz zniesc tak toksycznego faceta. Ja juz bym dawno wysiadla psychicznie.
Powodzonka na tym egzaminie, uczyłaś się, dasz radę tak sobie mów!
a co do TŻta to dobra taktyka, nie ma co się narzucać,ale widzisz, zszokowało go to co mu powiedziałaś, więc zależy mu na tych wiadomościach widać
Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
rano zażartowałam, że większość jego smsów to zdania pojedyncze lub równoważniki zdań, on na to "a co niby mam pisać?". ja się potem nie odzywałam, więc pomyślałam, że może odebrał to jako atak i się obraził.

właśnie dlatego mi było przykro, bo ja tu do niego wyjeżdżam ze zwierzeniami, a on cisza.
ale w końcu się odezwał także spoko
usnął, tak jak myślałam, a ja tu już panikę sieje.
czasem powinnam jednak zaufać swojej kobiecej intuicji zamiast wymyślać jakieś zawiłe teorie

analizowanie jest złe!
no pisałam że możliwie że śpi jak spał to całkowicie zrozumiałe
My kobiety czasami zbyt dużo analizujemy, racja
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:06   #4281
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Ee ale chyba nie jest taki obrażalski o takie coś?
no ale jak napisał to dobrze


co za męki, dobrze że Ci to już przeszło
aż takich to nigdy nie miałam

Często jak pisałam z chłopakami to oni pisali jacy są oh ah w żartach a ja im właśnie odpowiadałam że my to mamy okres kilka dni!, musimy dziecki rodzić w bólu krzyku a oni co, a oni co ja się pytam
on się nie obraża tylko się wkurza i nie pisze jakiś czas.
zazwyczaj wtedy gdy go o coś bezpodstawnie oskarżam i się czepiam (a że teraz tego nie robię to raczej nie ma powodu).
ale dzisiaj myślałam, że mnie może źle zrozumiał i dlatego milczy.
owszem, mam trochę żal do niego, ale powiedzmy że sesja go usprawiedliwia więc nie chcę niepotrzebnie rozpętywać wojny.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Madame, co u ciebie?

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

zaproponowałam TŻtowi żeby może poszedł do kumpli na piwo, odstresować się, odpocząć i że ja zrobię to samo, ale powiedział, że nie ma ochoty nigdzie iść i że "w takim razie posiedzi sobie w domu".
czyżby miał ochotę się ze mną spotkać?
niemożliwe
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:10   #4282
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 962
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Dziewczyny ja juz nie wyrabiam. Nie daje rady... Dzwonie dzisiaj do TZ ta i mowie mu, ze ide do kolezanek obok i zamawiamy sobie cos do jedzenia. A on na to, zebymsy na niego poczekaly, bo on za godzine wroci z pracy i jest glodny.... Jasne, my glodne siedzimy, poza tym umawialam sie, ze pojde do nich sama, a on sie wpycha na sile. Powiedzialam, ze nie to foch. Ale olalam. Pozniej mi pisze smsa z neta zebym zadzwonila, bo on nie ma nic na koncie. No i sobie mysle, ze pozegnam sie z dziewczynami, wyjde od nich, ubiore sie, wezme legitymacje z recepcji i zadzwonie no i tak zrobilam. A on do mnie z pretensjami, ze on mial pilna sprawe, a ja dzwonie po 15 minutach i teraz to juz za pozno. I cczemu nie moglam od razu zadzwonic?! Ehh, powiedzialam mu, ze nie bede na jego kazde zawolanie i ze nie ebde sie mu spowiadala z kazdych 5 minut mojego zycia i zeby mnie z tego nie rozliczal.
Przyszlam pozniej do niego i mowie mu, ze jade na wydzial po wpis z dziewczynami. A on oczywiscie, ze jedzie ze mna. Bo on tez bedzie jechal w tamta strone to wejdzie ze mna, poczeka na mnie i razem pojedziemy do jego bankomatu. No to zasugerowalam mu delikatnie, ze moze ja pojde po wspi a on w tym czasie pojdzie do bankomatu... Ale gdzie tam, nie ma mowy, on musi isc ze mna i koniec. No to powiedzialam mu, ze kolezanki sie ze mnie smieja, ze wszedzie go za soba zabieram itp. A on do mnie zebym powiedziala im, ze przeciez ja chce z nim wszedzie wychodzic.... Mowilam tez ze kolezanki moje mowia ze jestem glupia i naiwna i ze on mna pomiata i mnie tak traktuje, to mi sie oberwalo , ze po 5 latach zwiazku ja sie slucham kolezanek i nie mam wlasnego rozumu... Ize nie ebdzie pokazywal juz ze mu na mnie zalezy jak ja mam do niego takie podejscie i zdanie kolezanek jest wazniejsze........

Chce mi sie ryczec
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:16   #4283
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 351
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Jednak ten wieczor spedze z TZ-tem, bo wlasnie przyjechal

to papa
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:16   #4284
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Madame, ten twój TŻ pokazuje pazurki.. straszne jest to co piszesz.
chyba powinien poczytać nasz wątek, bo my tu właśnie z takiej zaborczości staramy się leczyć.

"nie rycz", tylko jeżeli ci zależy na tym związku musicie zmienić zasady. on musi się odzwyczaić od tego, że jesteś na każde jego zawołanie i uświadomić sobie, że masz swoich znajomych i że nie będziesz go zabierała na babskie spotkania.
nie ukrywam, że będzie ciężko.

z tym bankomatem to w ogóle go nie rozumiem. nie wspomnę już o tym, że przeżywał bo zadzwoniłaś po 15minutach (i tak szybko), zamiast po minucie. mógł zaznaczyć, że to ważne. skąd niby miałaś wiedzieć?

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2010-01-27 o 19:20
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:21   #4285
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Podczytuje Was caly czas, ale mam napiety dzien (i takie beda te najblizsze), wiec nic sie nawet nie odzywam, zeby znow sie nie wciagnac w pisanie
Grunt, ze wiem co u Was
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:22   #4286
m a d e i r a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 325
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
Jednak ten wieczor spedze z TZ-tem, bo wlasnie przyjechal

to papa
Paa! Udanego wieczorku
__________________
...
Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia.
Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc.

Do następnego spotkania.
..
m a d e i r a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:35   #4287
KroplaDeszczu
Rozeznanie
 
Avatar KroplaDeszczu
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Madame, twój Tż jest uzależniony od Ciebie. Kiedy nie widzi się z Tobą nie ma co ze sobą zrobić, tak? Wypełniasz całe jego życie..
Ty próbujesz to zmienić, i rób tak dalej, nie poddawaj się, nie ulegaj mu.
KroplaDeszczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:45   #4288
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Nie dam rady się uczyc,za bardzo mnie przymuliło po tych tabletkach, trudno, jutro na pewno będzie lepiej i jutro się pouczę :brzyda l:

Madame dalej jest egoistą i to mnie nie zdziwiło....chyba tylko konsekwencja może tutaj coś dac...
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:49   #4289
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 962
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Nawet nie wiecie jak mi ciezko... A on uwaza, ze ja powinnam sie cieszyc, ze mam takiego faceta, ze chce ze mna spedzac kazda minute swojego zycia...

Ja tez taka kiedys bylam. Wstyd mi. A on mi wyrzuca, ze sie tak wlasnie kiedys zachowywalam. Ale ja mu mowie, ze zrozumialam swoj blad, ze teraz sie zmienilam. A on na to, ze teraz to on sie bedzie zachowywal tak jak ja... No wiec mowie mu, ze przeciez mielismy sie zmieniac itp. ale nic juz mi nie odpowiedzial...
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:51   #4290
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Epoka Lodowcowa IV- Era zazdrośnic.

Cytat:
Napisane przez m a d e i r a Pokaż wiadomość

Jejuuu współczuje... a byłaś u lekarza?
Ja biore ketonal, tylko to mi pomaga dlatego teraz juz tak nie cierpie, ale kiedys to rece mi tak drętwiały że w ogóle ich nie czułam...
Jakoś mi nie po drodze do lekarza...
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.