Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[kachula27]

Napisane przez malina81

Dziewczynki jadę jutro na echo serca z Tomkiem wiec prosze o kciuki Mam nadzieje ze nie bedzie źle..A poza tym moze uda mi sie spotkać z Kropeczka i naszym Tomkami

kciuki zacisniete kochana

Napisane przez domi7ks

trzymamy kciuki z Polusia


a dziekuje z odbijaniem nijak, ani nie odbija ani nie ulewa (tzn beknie sobie raz na rok)...


Mamusie jakie pieluszki uzywacie?Bylas dzis zrobic w Rossmanie zakupy dla Malej i kupilam jedne Baby dream te najmniejsze na sprobowanie...jakie polecacie?
ta rossmanowskie Baby dream dobre?

Domi ja od poczatku uzywam huggiesów i bardzo sobie je chwale,mialam jeszcze paczke Dady z Biedronki dostalam w paczce dla malego to uzywałam i musze powiedziec ze były dobre,teraz kupilam pampersy ten dwupak w tesco co jest w promocji zeby wyprobowac ale jak narazie u mnie sprawdzaja sie huggiesy

Napisane przez simpatica

najpierw były huggies-y potem pampersy a teraz kupiliśmy na spróbowanie jakieś tescowe zwykłe ale muszę przyznac że jak narazie ok - nie ma odparzeń, chłoną dobrze. chcemy jeszcze wypróbowac jakieś z biedronki "dada" czy coś w tym stylu (koleżanka mi polecała). narazie nafajniejsze dla nas były pampersy tylko cena trochę duża...

No ja tez chwale sobie huggiesy i te biedronkowe dady tez zle nie byly

Napisane przez gucia6

Bardzo sympatyczne. Może sprezentuję coś w tym stylu bratu i bratowej, jak się w końcu postomstwa doczekają





ja pogadam na ten temat z pediatrą, ale chyba zaczniemy coś wprowadzać po 4 miesiącu

No dobra mamuśki. Tz już w domu, to ja zmykam na basen

OOOOO basen.....ale fajnie tez bym poszla ale narazie przeziebiona jestem i raczej odpada

[magdawikp]

Malinko
obejrzalam tylko fotki maluchow i sa sliczne dzieciaki

Grzes ma dzis gorszy dzien - malo je ale pije herbatki - mniej wiecej plynow tyle samo, nie moze sie wyproznic, marudzi a mnie sie serce kroi - boje sie nie bede ukrywac
a wirus - skad sie wzial - trudno powiedziec
z pokarmem mam co raz wieksze szopki, wiec chyba to koniec mojego karmienia, jest wodnisty i dzis byl lekko rozowy
mowilam o wszystkim lekarce - uspakajaja ale latwo sie mowi
dzeki dziewczyny za slowa otuchy, susze wlosy i zmykam do szpitala

[DiTu77]

Witajcie kochane Mamusie i Dzidziusie
Jakiś czas mnie tu nie było ale cały czas jestem na bieżąco - jakoś nie miałam weny ostatnio pisać Poza tym ciągle coś się dzieje. W ciągu ostatniego tygodnia zaliczyliśmy kilka wizyt - goście przybywali przywitać Magdusię a poza tym w czwartek miałam imieniny. Mam złote dziecko normalnie - po takim "harmidrze" sama byłam zmordowana a ona tylko troszkę pomarudziła czasem...

Ale dzieciaczki nam rosną - śliczności - napatrzeć sie nie mogę

Jeśli chodzi o pieluchy - my używamy pampersów (staram się kupować w promocjach)
A ostatnio któraś wspominała o wielorazowych - czy można prosić o jakieś szczegóły. Zastanawiałam sie nad takowymi - ale nie wyobrażam sobie jak to działa i czy suma sumarum nie wychodzi drożej

A propos basenu my do najbliższego mamy 25 km i jest to zwykły basen - nie ma specjalnych miejsc dla dzieci. Zabraliśmy tam naszego synka kiedy skończył 4 miesiące - w lutym Był najmłodzym pływakiem jaki ten basen widział - a oto i on - synek znaczy...
zdjęcie sprzed 2 lat

[kachula27]

Napisane przez magdawikp

Malinko
obejrzalam tylko fotki maluchow i sa sliczne dzieciaki

Grzes ma dzis gorszy dzien - malo je ale pije herbatki - mniej wiecej plynow tyle samo, nie moze sie wyproznic, marudzi a mnie sie serce kroi - boje sie nie bede ukrywac
a wirus - skad sie wzial - trudno powiedziec
z pokarmem mam co raz wieksze szopki, wiec chyba to koniec mojego karmienia, jest wodnisty i dzis byl lekko rozowy
mowilam o wszystkim lekarce - uspakajaja ale latwo sie mowi
dzeki dziewczyny za slowa otuchy, susze wlosy i zmykam do szpitala

Madziu duzo zdrowka dla Grzesia a dla Ciebie duzo siły

Napisane przez DiTu77

Witajcie kochane Mamusie i Dzidziusie
Jakiś czas mnie tu nie było ale cały czas jestem na bieżąco - jakoś nie miałam weny ostatnio pisać Poza tym ciągle coś się dzieje. W ciągu ostatniego tygodnia zaliczyliśmy kilka wizyt - goście przybywali przywitać Magdusię a poza tym w czwartek miałam imieniny. Mam złote dziecko normalnie - po takim "harmidrze" sama byłam zmordowana a ona tylko troszkę pomarudziła czasem...

Ale dzieciaczki nam rosną - śliczności - napatrzeć sie nie mogę

Jeśli chodzi o pieluchy - my używamy pampersów (staram się kupować w promocjach)
A ostatnio któraś wspominała o wielorazowych - czy można prosić o jakieś szczegóły. Zastanawiałam sie nad takowymi - ale nie wyobrażam sobie jak to działa i czy suma sumarum nie wychodzi drożej

A propos basenu my do najbliższego mamy 25 km i jest to zwykły basen - nie ma specjalnych miejsc dla dzieci. Zabraliśmy tam naszego synka kiedy skończył 4 miesiące - w lutym Był najmłodzym pływakiem jaki ten basen widział - a oto i on - synek znaczy...
zdjęcie sprzed 2 lat

Słodki bobasek,my tez z maluszkiem bedziemy na basen smigac ale jak troszke sie ociepli

[simpatica]

Napisane przez magdawikp

Malinko
obejrzalam tylko fotki maluchow i sa sliczne dzieciaki

Grzes ma dzis gorszy dzien - malo je ale pije herbatki - mniej wiecej plynow tyle samo, nie moze sie wyproznic, marudzi a mnie sie serce kroi - boje sie nie bede ukrywac
a wirus - skad sie wzial - trudno powiedziec
z pokarmem mam co raz wieksze szopki, wiec chyba to koniec mojego karmienia, jest wodnisty i dzis byl lekko rozowy
mowilam o wszystkim lekarce - uspakajaja ale latwo sie mowi
dzeki dziewczyny za slowa otuchy, susze wlosy i zmykam do szpitala

Madzia - 3maj sie i ucałuj Grzesia

Napisane przez DiTu77

a poza tym w czwartek miałam imieniny

wszystkiego najlepszego

dziewczyny jak te pleśniawki wyglądają? tyle tu ostatnio się naczytałam że patrząc na język Olki stwierdziłam że ona chyba też ma ma takie dwie białe plamki które wyglądają jak mleko ale nie mogę ich zetrzec. kupiłam dzis ten aphtin ale na nim jest napisane że - dla dzieci powyzej 1 roku życia.



Malinko i oczywiście za jutrzejsze echo.

[kropka241]

Samantha ja probowala pieluszek dada z Adrianem i jesli chodzi o mnie to uwazam ze sa beznadziejne. za to chusteczki dada bardzo lubie ale tylko te niebieskie sensitive bo sa mieciutkie. pozostale sa dosc twarde.

my w tej chwili mamy pieluszki happy. musze kupic pampersy bo happy sa narazie jakies bardzo duze na pupce Tomka.

Madziu kurcze trzymajcie sie dzielnie. Szkoda Grzesia bardzo

[zaharia]

Napisane przez malina81

Dziewczynki jadę jutro na echo serca z Tomkiem wiec prosze o kciuki Mam nadzieje ze nie bedzie źle..A poza tym moze uda mi sie spotkać z Kropeczka i naszym Tomkami

trzymam kciuki!

aaaa wkoncu dotarlam z nadrabianiem do konca. i widze, ze wylonily nam sie dwa obozy:
"wladczy"
"podwladny"

o przepraszam jest jeszcze ten pomiedzy- a jak go nazwac..????
patrzac na to co sie u mnie "dzieje" to zaliczam sie do tego pomiedzy.
miriam sama wchodzac w dany tydzien"wie co robi" w nocy ok 6h a w dzien 3,5h przerwy pomiedzy karmieniem, przy piersi "wisiala" pierwsze 4 tygodnie, a teraz od 5-10min gora i przybiera na wadze prawidlowo.
jednak zdaje sobie sprawe, ze czasem nalezy dziecko"ustawic".

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

madzia- zaciskam kciuki rowniez za was.
wszystko bedzie ok. wracajcie do nas!!!

[DiTu77]

Napisane przez kachula27

...
Słodki bobasek,my tez z maluszkiem bedziemy na basen smigac ale jak troszke sie ociepli

Napisane przez simpatica

...
wszystkiego najlepszego

...

Dziękuję bardzo

Madziu, Malinko - ja też trzymam kciuki

[elalank]

Witam Mamusie

Napisane przez malina81

Dziewczynki jadę jutro na echo serca z Tomkiem wiec prosze o kciuki Mam nadzieje ze nie bedzie źle..A poza tym moze uda mi sie spotkać z Kropeczka i naszym Tomkami

tak szybko przeleciałam,zaraz jak Olka pozwoli bede nadrabiać.

jesteśmy po wizycie, nadal mamt poić glukozą, nie dawać już czopków i za tydzień kontrola. Mamtez uważać na swoją dieteę, nie jeść nabiału i surowego. I ubierac Olke teraz cieplej niz zwykle.

iPediatra powiedziała, że Olka dość szybko przybiera na wadze,
urodziła sie -3250 g, wychodząc ze szpitala miała 2970, teraz ma 10 tyg+3 dni i waży 6 kg.

a jak wygląda to u Was???

[kachula27]

No wlasnie ja Wam nie napisalam ze moj synek wazy juz 5790
Urodzil sie 4020 jak mial 6 tyg mial 4800 a teraz ma 12 tyg i wazy 5790,pani doktor powiedziala ze przybiera prawidłowo

Elus to Ola juz ładnie wazy

[zaharia]

Napisane przez elalank

Witam Mamusie





tak szybko przeleciałam,zaraz jak Olka pozwoli bede nadrabiać.

jesteśmy po wizycie, nadal mamt poić glukozą, nie dawać już czopków i za tydzień kontrola. Mamtez uważać na swoją dieteę, nie jeść nabiału i surowego. za tydzień mamt kontrolę,

iPediatra powiedziała, że Olka dość szybko przybiera na wadze,
urodziła sie -3250 g, wychodząc ze szpitala miała 2970, teraz ma 10 tyg+3 dni i waży 6 kg.

a jak wygląda to u Was???

widzisz slonko ja tak przelecialam , ze nic nie pamietam, ola ma jakas wysypke????
ja tez mecze sie na diecie bez bialkowej.
wiesz ja tak cie , a bardziej ole podgladam, bo moja urodzila sie 12.11 wiec wiekowo mniej wiecej zblizona do twojej i wgowo rowniez (waga porodowa)za szpitala wychodzila to miala 2950, ale teraz ma 4700.
a jak karmisz???

[elalank]

Napisane przez zaharia

widzisz slonko ja tak przelecialam , ze nic nie pamietam, ola ma jakas wysypke????
ja tez mecze sie na diecie bez bialkowej.
wiesz ja tak cie , a bardziej ole podgladam, bo moja urodzila sie 12.11 wiec wiekowo mniej wiecej zblizona do twojej i wgowo rowniez (waga porodowa)za szpitala wychodzila to miala 2950, ale teraz ma 4700.
a jak karmisz???

Olka ma przedłużającą się żółtaczkę i żeby nie obciążać dodatkowo jej wątroby muse uważać na swoją dietę.
karmię piersią wiec nie wiem dlaczego tak szybko przybiera??

ech teraz i tym bede sie martwić...

[brombusia]

Napisane przez elalank

Olka ma przedłużającą się żółtaczkę i żeby nie obciążać dodatkowo jej wątroby muse uważać na swoją dietę.
karmię piersią wiec nie wiem dlaczego tak szybko przybiera??

ech teraz i tym bede sie martwić...

Eluś, dlaczego tym się chcesz martwić?
Przecież jej na piersi nie utuczysz.

To ja bym się musiała martwić dopiero, mój syn jak się urodził miał 3600 g, jak miał niecałe 7 tygodni to 5500g a teraz waży 6600 g.
I wcale nie jest grubasem

[zebra666]

Napisane przez malina81

Dziewczynki jadę jutro na echo serca z Tomkiem wiec prosze o kciuki Mam nadzieje ze nie bedzie źle..A poza tym moze uda mi sie spotkać z Kropeczka i naszym Tomkami

Trzymam kciuki za maluszka!!!

Napisane przez elalank

Witam Mamusie





tak szybko przeleciałam,zaraz jak Olka pozwoli bede nadrabiać.

jesteśmy po wizycie, nadal mamt poić glukozą, nie dawać już czopków i za tydzień kontrola. Mamtez uważać na swoją dieteę, nie jeść nabiału i surowego. I ubierac Olke teraz cieplej niz zwykle.

iPediatra powiedziała, że Olka dość szybko przybiera na wadze,
urodziła sie -3250 g, wychodząc ze szpitala miała 2970, teraz ma 10 tyg+3 dni i waży 6 kg.

a jak wygląda to u Was???

Dlaczego masz nie jeść nabiału? a surowego czego?

Mój urodził sie 3220, przy wypisie miał 3200, tydzień temu warzył 4 kg, a dziś zwarzyłam się sama na wadze potem z małym i wychodzi na to, że w ubranku ma 5kg a kończy jutro miesiąc

My badania robimy we wtorek i jak będa wyniki wybiorę się do pediatry. Z jednej strony się stresuję i boję, a z drugiej może po dłuższym czsei zdąrzy spaść poziom bilirubiny po tym dopajaniu...

A i czytałam, że bywa tak, że mają żółtaczke dzidzie tak długą jak nie jedzą z piersi od początku(czyli jak u mnie 2 doby był tylko na bebiku, bo był w inkubatorku) a potem też opornie było, mało ssał miał z tym problemy z racji wcześniactwa... pasowało by do nas... wtedy to by nie było takie groźne... ale wyniki tylko to pokarzą... przy wypisie miał chyba 5,5 bilirubiny jeśli dobrze odczytałam z książeczki zdrowia.. i był dużo bardziej żółty niż teraz. Całe białaka w oczkach były żólte a teraz ledwo ledwo... buźke też ma już bledszą... Kurcze ale się staram pocieszyć- sama siebie... Wszystkich pytam -co rzadziej małego widzą- czy widzą poprawe też i na szczęście tak... położna to samo...


Co do karmienia... podziwiam Was, że tak Wam się udało z nocami... ja umieram po dzisiejszej nocy, smoki, wody na oszukiwanie masakra... i usypianie go samego też mi nie wychodzi... kończy się na tym, że leży u mnie na kolanach to wtedy zasypia...
W dzień karmię na rządnie plus dopajanie z musu wodą z glukozą. W nocy staram się góra2, 3 razy... jak chce więcej i nic nie pomaga już to wodę mu daje w końcu dla mnie to lepiej żeby ją pił.

[kachula27]

Napisane przez elalank

Olka ma przedłużającą się żółtaczkę i żeby nie obciążać dodatkowo jej wątroby muse uważać na swoją dietę.
karmię piersią wiec nie wiem dlaczego tak szybko przybiera??

ech teraz i tym bede sie martwić...

Jak to kiedys moj lekarz powiedział "...na maślanach wykarmiona" znaczy sie dobre mleko :brzyda l:

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez brombusia

Eluś, dlaczego tym się chcesz martwić?
Przecież jej na piersi nie utuczysz.

To ja bym się musiała martwić dopiero, mój syn jak się urodził miał 3600 g, jak miał niecałe 7 tygodni to 5500g a teraz waży 6600 g.
I wcale nie jest grubasem

Pewnie ze nie,jest przypakowany i ma powodzenie u watkowych kolezanek

[elalank]

Napisane przez brombusia

Eluś, dlaczego tym się chcesz martwić?
Przecież jej na piersi nie utuczysz.

To ja bym się musiała martwić dopiero, mój syn jak się urodził miał 3600 g, jak miał niecałe 7 tygodni to 5500g a teraz waży 6600 g.
I wcale nie jest grubasem

niektóre bobaski są za bardzo żarłokami:
https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,5468.html

ta pediatra zrobiła taką dziwną minę jak zobaczyła ile waży i stwierdziła ze dość szybko przybiera. Nie powiedziała czy to źleczy dobrze, a ja już sobie oczywiście dodałam swoje

no ale mam nadzieję ze nasze sa po prostu dobrze wykarmione a dzieki temu będa silne i zdrowe

Napisane przez zebra666

Trzymam kciuki za maluszka!!!

Dlaczego masz nie jeść nabiału? a surowego czego?

Mój urodził sie 3220, przy wypisie miał 3200, tydzień temu warzył 4 kg, a dziś zwarzyłam się sama na wadze potem z małym i wychodzi na to, że w ubranku ma 5kg a kończy jutro miesiąc

My badania robimy we wtorek i jak będa wyniki wybiorę się do pediatry. Z jednej strony się stresuję i boję, a z drugiej może po dłuższym czsei zdąrzy spaść poziom bilirubiny po tym dopajaniu...

A i czytałam, że bywa tak, że mają żółtaczke dzidzie tak długą jak nie jedzą z piersi od początku(czyli jak u mnie 2 doby był tylko na bebiku, bo był w inkubatorku) a potem też opornie było, mało ssał miał z tym problemy z racji wcześniactwa... pasowało by do nas... wtedy to by nie było takie groźne... ale wyniki tylko to pokarzą... przy wypisie miał chyba 5,5 bilirubiny jeśli dobrze odczytałam z książeczki zdrowia.. i był dużo bardziej żółty niż teraz. Całe białaka w oczkach były żólte a teraz ledwo ledwo... buźke też ma już bledszą... Kurcze ale się staram pocieszyć- sama siebie... Wszystkich pytam -co rzadziej małego widzą- czy widzą poprawe też i na szczęście tak... położna to samo...

bo niby nabiał obciąża wątrobę, i surowych warzyw nie mam jeść, tylko gotowane wszystko, nic ostrego, wszystko takie delikatne.

a Ty jak mialaś 5,5 przy wyisie to wcale nie tak dużo, teraz tyle ma Ola a ma 2,5 miesiąca, wiec pewnie synek juz nie ma żółtaczki, wiec sie nie martw!!!

uspokoiłyście mnie z tą wagą trochę, bo myślałam,ze małego grubaska wykarmię


I zapomniałam sie pochwalić ze nabyłam dziś nowy-wózek spacerówkę

[kachula27]

Napisane przez elalank

niektóre bobaski są za bardzo żarłokami:
https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,5468.html

ta pediatra zrobiła taką dziwną minę jak zobaczyła ile waży i stwierdziła ze dość szybko przybiera. Nie powiedziała czy to źleczy dobrze, a ja już sobie oczywiście dodałam swoje

no ale mam nadzieję ze nasze sa po prostu dobrze wykarmione a dzieki temu będa silne i zdrowe



bo niby nabiał obciąża wątrobę, i surowych warzyw nie mam jeść, tylko gotowane wszystko, nic ostrego, wszystko takie delikatne.

a Ty jak mialaś 5,5 przy wyisie to wcale nie tak dużo, teraz tyle ma Ola a ma 2,5 miesiąca, wiec pewnie synek juz nie ma żółtaczki, wiec sie nie martw!!!

uspokoiłyście mnie z tą wagą trochę, bo myślałam,ze małego grubaska wykarmię


I zapomniałam sie pochwalić ze nabyłam dziś nowy-wózek spacerówkę

Ela mialas pokazac nowy wózek

[brombusia]

Napisane przez elalank

ta pediatra zrobiła taką dziwną minę jak zobaczyła ile waży i stwierdziła ze dość szybko przybiera. Nie powiedziała czy to źleczy dobrze, a ja już sobie oczywiście dodałam swoje

uspokoiłyście mnie z tą wagą trochę, bo myślałam,ze małego grubaska wykarmię

Ty chyba masz za mało na głowie i chciałaś sobie dodać nowe zmartwienie ?
Co do tego linka, mój je 6 - 7 razy na dobę, to przecież nie jest za dużo, nic nie poradzę, że ma słuszną wagę
Tobie też Olka nie wisi cały dzień na cycku, na pewno jej nie przekarmiasz

Napisane przez kachula27

Ela mialas pokazac nowy wózek

Właśnie, pokazuj

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez kachula27

Pewnie ze nie,jest przypakowany i ma powodzenie u watkowych kolezanek

Przypakowany




Domi, co do pieluszek, to ja miałam jedną paczkę Hugiesów, a potem cały czas Pampersy. Czytałam gdzieś właśnie, że te z babydream podobno fajne, daj znać jak wypróbujesz, może się skuszę
Co do biedronkowych, to ja lubię te chusteczki o których Kropka pisała i też sensitive

[zebra666]

Elalank miał niedużo dlatego nas wypisali. Ale to cholerstwo miewa tendencje do chyba skakania nie? i tym się stresuję Żeby nie było tak samo albo mało lepiej... ja osiwieje do badań wtorkowych do reszty... Ale nadal pocieszam sie tym, że był dużo bardziej żólty na początku po poworcie do domku... Tylko ta hemoglobina za szybko spadła:\
A wiesz może zasugeruj pediatrze ten Essentiale Forte na wątrobe? On regeneruje i osłania... ja małemu podaje od soboty po pół kapsułki- jak pisałam- do wody z glukozą.
Nie wiedziałam, ze nabiał obciąża wątrobe... i surowe warzywa, owoce:\ dziwne to wszystko...
a podajesz małej D3? ja nie wiem co robić- jedna pediatra kazała , druga mówiła żeby nie- żeby wątroby nie obciążać...a znajoma mi mówi, że słońće(więc wit D3 też skoro to o nią w słońcu chodzi) pomaga pozbyć się tego cholerstwa... mam taką sieke w głowie przez te konsultacje, że szok!!!

[Maria2008]

Ile godzin Wasze dzieciaczki w ciągu dnia śpią
Ja musze popracować nad nocą nie dość że mała zasypia dopiero koło pierwszej czy drugiej to tylko 2 godz a w ciągu dnia ma płytkie sny

[elalank]

Napisane przez kachula27

Ela mialas pokazac nowy wózek

Napisane przez brombusia

Ty chyba masz za mało na głowie i chciałaś sobie dodać nowe zmartwienie ?
Co do tego linka, mój je 6 - 7 razy na dobę, to przecież nie jest za dużo, nic nie poradzę, że ma słuszną wagę
Tobie też Olka nie wisi cały dzień na cycku, na pewno jej nie przekarmiasz



Właśnie, pokazuj

o taki szary
http://www.patiimaks.pl/go.live.php/...t4PTIyO3k9MTM7

no chyba masz rację, teraz już schizuję

Napisane przez zebra666

Elalank miał niedużo dlatego nas wypisali. Ale to cholerstwo miewa tendencje do chyba skakania nie? i tym się stresuję Żeby nie było tak samo albo mało lepiej... ja osiwieje do badań wtorkowych do reszty... Ale nadal pocieszam sie tym, że był dużo bardziej żólty na początku po poworcie do domku... Tylko ta hemoglobina za szybko spadła:\
A wiesz może zasugeruj pediatrze ten Essentiale Forte na wątrobe? On regeneruje i osłania... ja małemu podaje od soboty po pół kapsułki- jak pisałam- do wody z glukozą.
Nie wiedziałam, ze nabiał obciąża wątrobe... i surowe warzywa, owoce:\ dziwne to wszystko...
a podajesz małej D3? ja nie wiem co robić- jedna pediatra kazała , druga mówiła żeby nie- żeby wątroby nie obciążać...a znajoma mi mówi, że słońće(więc wit D3 też skoro to o nią w słońcu chodzi) pomaga pozbyć się tego cholerstwa... mam taką sieke w głowie przez te konsultacje, że szok!!!

ja juz nie wiem, jedna pediatra od której sie wypisałam, powiedziała ze jak spada to juz nie wzartsa potem, a dzis ta druga babka mi powiedział, ze gdybym zaobserwowała, ze znów zółta sie robi to mamy odrazu przychodzić

zasugerowałam jej czy cos na ochrone wątroby, to powiedziała, ze dawac tylko glukoze.
A Ty to kupowałas na receptę? moze tez kupie i bededawac

co do diety to tez mnie zaskoczyła, teraz to ja juz nie wiem co mam jesc,niedługo sma woda mi pozostanie

wit podaje, bo mam razem z wit K, ale o to zapomniałam sie dzis zapytac.

ja tez mam juz łeb jak sklep od tego wszystkiego, i juz bym chciała zeby było po wszystkim

[zaharia]

Napisane przez elalank

Olka ma przedłużającą się żółtaczkę i żeby nie obciążać dodatkowo jej wątroby muse uważać na swoją dietę.
karmię piersią wiec nie wiem dlaczego tak szybko przybiera??

ech teraz i tym bede sie martwić...

slonko nic sie nie martw, niektore dzieciaczki tak przybieraja, przyjdzie czas i stanie w miejscu.
moja znajoma tez ma dziewczynke z zawyzona waga i jej pediatra polecil cwiczenia(aby wiecej kal spalala) czesciej na brzuszku, i wydluzyc czas pomiedzy karmieniem, bo dzieciaczek wtedy zaczyna aktywniej reagowac, kopie nozkami i wymachuje raczkami.

Napisane przez Maria2008

Ile godzin Wasze dzieciaczki w ciągu dnia śpią
Ja musze popracować nad nocą nie dość że mała zasypia dopiero koło pierwszej czy drugiej to tylko 2 godz a w ciągu dnia ma płytkie sny

moja tez tak miala przez pierwszy miesiac, juz sie martwilam, ze dziecko nie dosypia a mialo to zwiazek z bolami brzuszka- generalnie nie plakala tylko nie spala, bo bol jej na to nie pozwalal a potem pozna noca ze zmeczenia zasypiala. o niczym bym nie wiedziala gdyby nie wizyta u pediatry ktora zbadala brzuszek i powiedziala, ze mala jest maxymalnie zagazowana, a ja -ale ona nie placze- bo prawdopodobnie ma wysoki prog bolu, jak dostala lekarstwo i dzieciak sie wypurtaszyl zaczela rowniez lepiej sypiac.

[elalank]

Napisane przez zaharia

slonko nic sie nie martw, niektore dzieciaczki tak przybieraja, przyjdzie czas i stanie w miejscu.
moja znajoma tez ma dziewczynke z zawyzona waga i jej pediatra polecil cwiczenia(aby wiecej kal spalala) czesciej na brzuszku, i wydluzyc czas pomiedzy karmieniem, bo dzieciaczek wtedy zaczyna aktywniej reagowac, kopie nozkami i wymachuje raczkami.



moja tez tak miala przez pierwszy miesiac, juz sie martwilam, ze dziecko nie dosypia a mialo to zwiazek z bolami brzuszka- generalnie nie plakala tylko nie spala, bo bol jej na to nie pozwalal a potem pozna noca ze zmeczenia zasypiala. o niczym bym nie wiedziala gdyby nie wizyta u pediatry ktora zbadala brzuszek i powiedziala, ze mala jest maxymalnie zagazowana, a ja -ale ona nie placze- bo prawdopodobnie ma wysoki prog bolu, jak dostala lekarstwo i dzieciak sie wypurtaszyl zaczela rowniez lepiej sypiac.

dzięki kochana, tak bede robić, troche gimnastyki nie zaszkodzi, a ostatnio mały leń sie zrobił i nie chce lezec na brzuszku
a jeść to chętnie. teraz jej to zmienię i pójdzie na diete

a z tymi gazami to mądre jest, u nas tez zOlka lekki sen ma, i słysze jak sobie popierduje, i ją to wybudza,bo musi sie wtedy spinać. Jak sie nazywa ten lek?

[gucia6]

Magda, trzymam kciuki za Ciebie i Grzesia. Wszystko na pewno szybko wróci do normy

DiTu, słodkiego masz synka

Napisane przez elalank

iPediatra powiedziała, że Olka dość szybko przybiera na wadze,
urodziła sie -3250 g, wychodząc ze szpitala miała 2970, teraz ma 10 tyg+3 dni i waży 6 kg.

a jak wygląda to u Was???

Sandra urodziła się z 4 kg, jak wychodziliśmy ze szpitala miała 3700g, a na pierwszej wizycie (w 5 tygodniu) ważyła 5,5 kg. Pediatra stwierdził tylko, że jest dużym dzieckiem. A teraz szcuję, że waży ok 6,7 kg (10 tydz), czyli ta różnica ok 700 g między naszymi córciami

Napisane przez Maria2008

Ile godzin Wasze dzieciaczki w ciągu dnia śpią
Ja musze popracować nad nocą nie dość że mała zasypia dopiero koło pierwszej czy drugiej to tylko 2 godz a w ciągu dnia ma płytkie sny

W ciągu dnia Sandra zasypia najwyżej na godzinę w sumie śpi ok 3 godzin dziennie (między 9 a 21)

No i ja już po basenie. Ale fajnie było. Może niektórym się wydać, że to niewiele, ale przepłynęłam dziś 1 km A potem się zeźliłam, bo dostałam mandat za złe parkowanie A zaparkowałam sobie ładnie obok innych samochodów i ... okazało się, że była to strefa zakazu parkowania, a ja nie zauważyłam znaku (nie rozglądałam się za nim, skoro inne samochody też tam stały) Jak widać zawsze musi być ten pierwszy raz

[Maria2008]

Napisane przez zaharia

slonko nic sie nie martw, niektore dzieciaczki tak przybieraja, przyjdzie czas i stanie w miejscu.
moja znajoma tez ma dziewczynke z zawyzona waga i jej pediatra polecil cwiczenia(aby wiecej kal spalala) czesciej na brzuszku, i wydluzyc czas pomiedzy karmieniem, bo dzieciaczek wtedy zaczyna aktywniej reagowac, kopie nozkami i wymachuje raczkami.



moja tez tak miala przez pierwszy miesiac, juz sie martwilam, ze dziecko nie dosypia a mialo to zwiazek z bolami brzuszka- generalnie nie plakala tylko nie spala, bo bol jej na to nie pozwalal a potem pozna noca ze zmeczenia zasypiala. o niczym bym nie wiedziala gdyby nie wizyta u pediatry ktora zbadala brzuszek i powiedziala, ze mala jest maxymalnie zagazowana, a ja -ale ona nie placze- bo prawdopodobnie ma wysoki prog bolu, jak dostala lekarstwo i dzieciak sie wypurtaszyl zaczela rowniez lepiej sypiac.

Nasza robi kupki codziennie i ostatnio zawsze rano jak pije zaczyna się prężyć i sruuuuu
Czasem nawet kilka razy dziennie
Sama nie wiem czemu ma taki płytki sen. W książce wyczytałam że dziecko noszone bujane do snu i odłożone do łózeczka śpi tylko 10 min a nasza niestety tak jest noszona i teraz mamy problem ze spaniemmoże jest coś w tym prawdy

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

[QUOTE=gucia6;16767139]Magda, trzymam kciuki za Ciebie i Grzesia. Wszystko na pewno szybko wróci do normy

DiTu, słodkiego masz synka


Sandra urodziła się z 4 kg, jak wychodziliśmy ze szpitala miała 3700g, a na pierwszej wizycie (w 5 tygodniu) ważyła 5,5 kg. Pediatra stwierdził tylko, że jest dużym dzieckiem. A teraz szcuję, że waży ok 6,7 kg (10 tydz), czyli ta różnica ok 700 g między naszymi córciami


W ciągu dnia Sandra zasypia najwyżej na godzinę w sumie śpi ok 3 godzin dziennie (między 9 a 21)

Czy to wystarczy i czy masz czas dla siebie

[gucia6]

Napisane przez Maria2008

Czy to wystarczy i czy masz czas dla siebie

ogólnie to mam. Jak mała się bawi na macie albo w leżaczku, albo jak przysypia, to ze spokojem mogę wziąć prysznic rano, posprzątać, posiedzieć na wizażu, popracować z papierami, pobuszować po internecie, poczytać, czy też trochę się pouczyć. A jak wieszam pranie, czy zmywam, to zabieram ją ze sobą w leżaczku. Chociaż na drzemki w ciągu dnia to nie mam czasu, ale to co śpię w nocy w zupełności mi wystarcza

[kamilla123]

Dobry wieczór!

Napisane przez simpatica

dziewczyny jak te pleśniawki wyglądają? tyle tu ostatnio się naczytałam że patrząc na język Olki stwierdziłam że ona chyba też ma ma takie dwie białe plamki które wyglądają jak mleko ale nie mogę ich zetrzec. kupiłam dzis ten aphtin ale na nim jest napisane że - dla dzieci powyzej 1 roku życia.

Dobre pytanie. To jest niby taki biały nalot (kożuszek) na języku, takie jakby kropeczki, niestawione resztki mleka, wygląda jak twarożek (tak przynajmniej to opisywali w necie) Mój syn ma właśnie taki biały język. Raz lekarz powiedział że to pleśniawki i zapisał nystatynę, ale nie było i w aptece dali mi aphtin. Teraz byłam u innego lekarza i powiedział że to nie są pleśniawki tylko nalot po mleku i mam po karmieniu podawać do picia kilka łyków wody z glukozą. Poza tym przemywam dziecku język gazikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie, ale jakoś nie widzę żeby to schodziło więc już sama nie wiem Co do aphinu to są różne opinie, ale generalnie się od tego odchodzi bo zawiera kwa borny, który jest szkodliwy u takich małych dzieci (to wyczytałam w necie) Może Kolanosia się wypowie, bo jest farmaceutką.

Napisane przez elalank

Witam Mamusie
iPediatra powiedziała, że Olka dość szybko przybiera na wadze,
urodziła sie -3250 g, wychodząc ze szpitala miała 2970, teraz ma 10 tyg+3 dni i waży 6 kg.

a jak wygląda to u Was???

Ojjj... Kubuś jak się urodził miał 4600, przy wypisie 4400, a teraz po 6tyg+4dni miał 6500 (wychodzi 2kg w 1,5 miesiąca) I lekarz powiedział, że po prostu jest duży, ma większy żołądek, więcej potrzebuje jedzenia i jest ok. Zresztą nie wygląda na grubaska, ma 65cm. Karmię go tylko piersią i jeszcze czasami się zastanawiałam czy on czasem niedojada

Napisane przez Maria2008

Ile godzin Wasze dzieciaczki w ciągu dnia śpią

Różnie, zależy od dnia. Czasami jest bardzo śpiący i często po karmieniu ucina sobie drzemki, wczoraj nawet 3 h po południu. A czasami jest taki pobudzony, że nie śpi za długo i chce żeby się nim zajmować

[Maria2008]

Napisane przez gucia6

ogólnie to mam. Jak mała się bawi na macie albo w leżaczku, albo jak przysypia, to ze spokojem mogę wziąć prysznic rano, posprzątać, posiedzieć na wizażu, popracować z papierami, pobuszować po internecie, poczytać, czy też trochę się pouczyć. A jak wieszam pranie, czy zmywam, to zabieram ją ze sobą w leżaczku. Chociaż na drzemki w ciągu dnia to nie mam czasu, ale to co śpię w nocy w zupełności mi wystarcza

Grzeczna jest

[zebra666]

Napisane przez elalank

o taki szary
http://www.patiimaks.pl/go.live.php/...t4PTIyO3k9MTM7

no chyba masz rację, teraz już schizuję




ja juz nie wiem, jedna pediatra od której sie wypisałam, powiedziała ze jak spada to juz nie wzartsa potem, a dzis ta druga babka mi powiedział, ze gdybym zaobserwowała, ze znów zółta sie robi to mamy odrazu przychodzić

zasugerowałam jej czy cos na ochrone wątroby, to powiedziała, ze dawac tylko glukoze.
A Ty to kupowałas na receptę? moze tez kupie i bededawac

co do diety to tez mnie zaskoczyła, teraz to ja juz nie wiem co mam jesc,niedługo sma woda mi pozostanie

wit podaje, bo mam razem z wit K, ale o to zapomniałam sie dzis zapytac.

ja tez mam juz łeb jak sklep od tego wszystkiego, i juz bym chciała zeby było po wszystkim

Essentiale nie jest na recepte, i ta pediatra co mi kazała to podawać mówiła, że mam mu podawać witamine D, a ta druga, że nie podawać i w końcu 2 dni dałam 1 nie... nie umiem podejmować takich decyzji...
a Twoja mała widocznie mniej żółta jest? od tego dopajania i wogóle czy mało widzisz różnicy?

Co do diety może poprostu wszystko z umiarem. a nie eliminować aż tyle, bo witaminy też maleństwo musi wyssać od mamusi

Co do snu małego... w dzień ciągiem czasem i 2 godziny pośpi, w nocy jest różnie- ale bywa, że pzreśpi 2,5-3 ale potem często dłużej nie chce zasnąć:\ też nie lubi sam zasypiać więc czesto w nocy biore go na ręce-kolana i nie bujam go nawet i zasypia. Dzisiaj udało mi się go pierwszy raz uśpić na łóku a nie na rękachale musiałam użyć tajnej broni- smoka... Jak się będę kładła to mu go zabiorę.

[Maria2008]

Moja jak poleży w łóżeczku i popatrzy troche na karuzele to tak może 20 min i już zaczyna marudzić. Tak się zastanawiam czym ją mogłabym jeszcze zająć mata odpada bo mam za małe pokoje może ktoś mi coś poleci