Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

[gnomo]

Nie same laski o wadze 60 kg tu sa!! A ja?!? 164 cm wzrostu i 74 kg wagi!!!

[vretka]

Napisane przez czarna_orchidea21

Mi się właśnie wydaje ze dużo normalnie to nie zjadlabym kurczaka ale łakomstwo Głodu nie czuje przez te herbaty. Nie sądze żeby mi się udało schudnąc ja im mniej jem tym więcej waże, a mam z czego przy wzroście 176 waże 85 kg ech a tu same laski o wadze 60 kg.

Obawiam się, że przy tego rodzaju diecie i ilości kilogramów, jakie zamierzasz zrzucić, możesz jedynie zafundować sobie porządny efekt jo-jo Twój organizm, kiedy zorientuje się, że postanowiłaś dać mu tego rodzaju wycisk, opracuje plan zemsty doskonałej i kiedy w końcu zaczniesz rozsądnie jeść, każdy zjedzony nadmiar kalorii zostanie odłożony w postaci tłuszczu na wypadek, gdybyś kiedyś znowu postanowiła być okrutna dla swojego ciałka

[santi19]

no a ja jestem juz po 10 minutach skakanki (wiecej nie dam rady, bo chyba pluca bym sobie wyplula, ale mam nadzieje ze z kazdym dniem moj czas skakania bedzie sie wydluzal) jestem tez po okolo godzinie... hmmm... milosci (no i jeszcze rano mialam 1,5 godziny yogi)

a tym co zjadlam nie powinnam sie chwalic bo to bylo zupelnie nieracjonalne z mojej strony (trzy kawy z mlekiem, zielona herbatka z mieta, zupka z proszku z makaronem, pomaranczka) ale nie moglam nic w siebie wmusic bo mam male klopoty na uczelni i ze stresu mi apetyt odebralo...

[vretka]

Napisane przez santi19

no a ja jestem juz po 10 minutach skakanki (wiecej nie dam rady, bo chyba pluca bym sobie wyplula, ale mam nadzieje ze z kazdym dniem moj czas skakania bedzie sie wydluzal) jestem tez po okolo godzinie... hmmm... milosci

A już miałam zafundować sobie wyrzut sumienia z powodu tego, że nie znalazłam dzisiaj czasu na ćwiczenia. Dzięki Twojej wypowiedzi Santi, mogę spać spokojnie, mając świadomość, że jednak trochę się poruszałam

[czarna_orchidea21]

Metabolizm i tak mam kiepski nawet jak zjadałam 3000 kcla dziennie. Rodzinne to :| No ale za tymi radami pójde i będe jadła więcej może warzywa itd. bo naprawde nie głoduje się bo glodu nie czuje.

[Nika7]

wow!dziewczeny a co myślicie o słodzikach?
mnie normalnie zamurowało-zrobiłam sobie taką słabą kawkę i wrzuciłam 1drażetkę słodzika Sweet Time o (dosłownie!!)średnicy 2mm i aż mnie wykrzywiło ze słodkości!!myślałam że to bujda co piszą na opakowaniu że jedna pastylka zastępuje 1 kostkę cukru(a to chyba rzeczywiście prawda) i ma 0,15kcal 8-0(mam nadzieję że to też prawda)

[Gorzałka]

Uch uch.... to ja tak:
sniadanie - kromka chleba z ogorkiem,
2 sniadanie (na uczelni) - 2 kanapki z wedlinka
obiad - talerzyk chinszczyzny ( bo zostala z wczoraj )
kolacja - 2 kromki chleba razowego ( ) z ogorkiem
no i troche susznego ananasa podiadalam....

mam nadzieje, ze nie przesadzialam?
odezwe sie pewnie jutro rano po cwiczeniach

[Gorzałka]

No ja tez uwyzam slodzika i zastepuje mi cukier..... tylko ze ponoc tez jest niezdrowy... ;(

[vretka]

Napisane przez Nika7

wow!dziewczeny a co myślicie o słodzikach?
mnie normalnie zamurowało-zrobiłam sobie taką słabą kawkę i wrzuciłam 1drażetkę słodzika Sweet Time o (dosłownie!!)średnicy 2mm i aż mnie wykrzywiło ze słodkości!!myślałam że to bujda co piszą na opakowaniu że jedna pastylka zastępuje 1 kostkę cukru(a to chyba rzeczywiście prawda) i ma 0,15kcal 8-0(mam nadzieję że to też prawda)

Szczerze mówiąc nie znoszę słodzików. Bezbłędnie potrafię wykryć ich obecność w herbacie. Po prostu psują mi smak i nie umywają się do cukru (o ile dobrze pamiętam smak cukru, bo od kilku lat nie słodzę )

[Shemreolin]

A ja dzisiaj nie zrobiłam nic!!!! A wiecie dlaczego?> Bo ja wróciłam do domu to sie połozyłam na pół godziny, bo byłam bardzo zmeczona. Juz w pracy przysypiałam. No i jak sie obudziłam to poczułąm swąd spalenizny. Okazało sie, ze mam zadymione mieszkanie. A w łazience nie było nic widać i myslałam, że sie uduszę! Wystawiłam szczury na balkon, otworzyłam okna i poleciałam do administracji. Po jakims czasie okazało sie, ze pękło cos w moim pionie miedzy parterem a piwnicą. Jakieś rury z goracą wodą. No i sie cos tam przepaliło. Cały dym leciał do mnie bo ja mieszkam na ostatnim piętrze i przez dziurę na liczniki wszytsko szło. Ja sie bałam, że jakis pożar gdzieś jest. Generalnie miałam przemiły wieczór pełen przeżyć... ale moze poćwcziczę nieco ten callanetics, tylko niestety musze cos zjeść, bo nie jadłam nic porzez to wszytsko. A miałam zrobic rosół na kilka dni, szczurom posprzątać i poćwiczyc. Niech to...

[kama98]

Ja dzis troche dużo zjadłam
Na śniadanie naleśnika ze szpinakiem i kromke z serem
Na 2 śniadanie: 3 kawałki placka drożdżowego, kostke czekolady i jabłko
Na obiad: pulpeciki z ryżem i szpinakiem
Jeszcze zerzarłam 2 gałki lodów

Za to dziś duzo spacerowałm z moją chrzesnicą i bawiłam sie z nią na placu zabaw, i musiałm z nią chodzić, bo ona sama jeszcze nie potrafi, jeste tak kochana
Później jeszcze poszłam pobiegać ale skonczyło sie na tym że kolki łapałay mnie co chwile i praktycznie bieganie przerodziło sie w spacer, przeplatany bieganiem
A teraz na filmie 45 minut jeździłam na rowerku

[Blair]

Wiecie co , ja tak na ostro wezmę się za odchudznie za tydzień ( czyli po moich testach ) teraz jakoś nie mam do tego głowy Ale wam życzę hmm wytrwałości w postanowieniach !

[Agneska]

Napisane przez gnomo

Jak tak czytam jadlospisy dziewczyn to normalnie zalamka!!! Przeciez ja w ciagu jednego dnia zjadam ich norme tygodniowa!!! Jak tak mozna zyc?!?! Paula i Agneska my chyba musimy zalozyc wlasny watek bo tu juz wszystkie laski beda na zielono a my?!?!? Przeciez sie nie da zrzucic 10-15 kg w dwa miesiace!!! Moja aktywnosc fizyczna na dzis to jak na razie pojscie do marketu i powrot na piechote (20 minut szybkiego marszu). Moze cos jeszcze uda sie zrobic....

Gnomo, jestem zdecydowanie za Ciekawe co powie na to Paula, ale myślę, że się chętnie dołączy ... Normalnie załóżmy wątek, żeby było już w nazwie wiadomo, ile do zrzucenia, bo większość Dziewczyn z tego co tu czytam, to raczej przesadza. Nie obraźcie się Dziewczyny, ale widziałam zdjęcia niektórych z Was na jakimś wątku - oczywiście tych co zamieściły I normalnie niektóre figurkę mają jak marzenie i nie rozumiem skąd ta przesada. O niektórych jadłospisach nie wspominając

A od paru centymetrów jeszcze nikt nie umarł, gorzej z dużą nadwagą - jest naprawdę niezdrowa i my już musimy się martwić o nasze zdrowie, a niestety - jak na razie - nie o to, jak będziemy wyglądały w bikini, bo takowego pewnie nawet nie włożymy Pozdrowionka i weźcie taki lekki prysznic i traktujcie tą Waszą sylwetkę z przymrużeniem oka.

Ja rozumiem, że dla każdego idealna sylwetka - jak w temacie wątku - to inne wymiary. Jednakże może szkoda czasu i życia na użalanie się nad sobą, że zjadłyście dzisiaj za dużo, bo aż np. banana

[guziQ]

WItam wizażanki! Mam pytanko : Czy mogę się jeszcze do was przylaczyc ? Bo widze ze wy juz od 2 dni na dietce..

[vretka]

Napisane przez Agneska

Gnomo, jestem zdecydowanie za Ciekawe co powie na to Paula, ale myślę, że się chętnie dołączy ... Normalnie załóżmy wątek, żeby było już w nazwie wiadomo, ile do zrzucenia, bo większość Dziewczyn z tego co tu czytam, to raczej przesadza. Nie obraźcie się Dziewczyny, ale widziałam zdjęcia niektórych z Was na jakimś wątku - oczywiście tych co zamieściły I normalnie niektóre figurkę mają jak marzenie i nie rozumiem skąd ta przesada. O niektórych jadłospisach nie wspominając

A od paru centymetrów jeszcze nikt nie umarł, gorzej z dużą nadwagą - jest naprawdę niezdrowa i my już musimy się martwić o nasze zdrowie, a niestety - jak na razie - nie o to, jak będziemy wyglądały w bikini, bo takowego pewnie nawet nie włożymy Pozdrowionka i weźcie taki lekki prysznic i traktujcie tą Waszą sylwetkę z przymrużeniem oka.

Ja rozumiem, że dla każdego idealna sylwetka - jak w temacie wątku - to inne wymiary. Jednakże może szkoda czasu i życia na użalanie się nad sobą, że zjadłyście dzisiaj za dużo, bo aż np. banana

Zgodzę się co do tego, że niektóre Wizażanki naprawdę przesadzają robiąc tragedię ze zjedzenia kostki czekolady (to tylko przykład, nikogo się konkretnie nie czepiam ). Jednak nie bagatelizowałabym aż tak bardzo diet i postanowień dziewczyn, którym zależy na zrzuceniu "marnych 3 kg". Każdy ma zupełnie inne podejście do siebie i trudno wysnuwać różnego rodzaju opinie nie włażąc komuś przez ucho aż do mózgu, żeby wyczytać o co chodzi. Myślę, że spora część osób (nie tylko kobiet - widziałam tego pana, który tak nieśmiało wpisał się na początku ) nie uważa się za otyłe monstra, ale najzwyczajniej w świecie ma wrażenie, że ważąc te 2 kg mniej i mając nieco bardziej wysportowaną sylwetkę, czułyby się dużo lepiej (np. ja )

Poza tym, dużo łatwiej jest zrzucić 3 kg mając sporą nadwagę niż ważąc w granicach normy, dostrzegając jednak u siebie niepokojące gromadzenie się okrutnego tłuszczyku w niektórych partiach własnego ciała

Wątek założony jest po to, by się wzajemnie wspierać , rozliczać i dawać kopniaki motywujące do pracy , a nie po to, by wypominać innym, że ich problemy to pikuś w porównaniu z naszymi

A za Was dziewczyny porządnie trzymam kciuki, żebyście i Wy mogły pomarudzić sobie bez powodu

[vretka]

Napisane przez guziQ

WItam wizażanki! Mam pytanko : Czy mogę się jeszcze do was przylaczyc ? Bo widze ze wy juz od 2 dni na dietce..

Moją zgodę już masz Nie wiem tylko co na to powie Szefowa i reszta towarzyszek niedoli

[paulakrk]

Wybaczcie natualistyczny akcent ale w ataku migreny właśnie zwróciłam obiad.....

Więc dzis jestem prawie na 0

[ijaa]

Z ćwiczonek to dzisiaj zaliczyłam:
- 30 minut hulahop (kręgosłup mnie rozbolał niemiłosiernie - nie wiem dlaczego
- 20 minut treinigu na brzuszek
- 10 minut stretchingu.
Myle, że jak na pierwszy dzień po dwóch miesiącach przerwy to nie jest źle.
A, nio i byłam na zakupach, dwie godzinki maszerwałam po sklepach - to też pewnego rodzaju wysiłek (i jutro też się wybieram, bo nic nie kupiłam )

Jeszcze tylko balamik ujędraniający w ruch i dzisiajszą pracę nad ciałkiem można zaliczyć do udanych

[paulakrk]

Napisane przez Agneska

i nie rozumiem skąd ta przesada. O niektórych jadłospisach nie wspominając

A od paru centymetrów jeszcze nikt nie umarł, gorzej z dużą nadwagą - jest naprawdę niezdrowa i my już musimy się martwić o nasze zdrowie, a niestety - jak na razie - nie o to, jak będziemy wyglądały w bikini, bo takowego pewnie nawet nie włożymy Pozdrowionka i weźcie taki lekki prysznic i traktujcie tą Waszą sylwetkę z przymrużeniem oka.

Pięknie, pięknie, pięknie powiedziane !!!

[Shemreolin]

guziQ, jasne że możesz


A wogóle to tchnieta odwagą załaczam zdjecia mojego zada, ud i cellulitu. Żeby nie było, że ja przesadzam. A ta dupa wielka to mój problem niestety. Biodra mam stworzone do rodzenia chłopców, jakby to jakiś świniak powiedział. I do tego cellulit mam niestety... i rozstepy straszne.

A to zdjecie było robione w styczniu, kiiedy to od dwóch miesiecy ćwiczyłam 3-4 razy w tygodniu. Teraz w biodrach mam 4 cm wiecej, w udach wiecej o 2 cm... a w pasie też dramat. I cellulit oczywiscie mi sie zwiekszył.

No cóż... raz kozie smierć. A za dwa miesiace mam zamiar wstawić tu zdjecia pięknej i jędrnej pupki.

No i jeszcze zobaczcie jakie ja mam przy tym chude łydki... Moje łydki maja 33 cm, a w udach mam 57 W spódnicach do kolan wygladam bardzo kobieco i ładnie, ale o mini nie ma mnowy, bo różnice między łydkami a udami jest zbyt duża.

A właśnie... na dodatek bardzo dużo tłuszczu gromadzi mi się nad kolanami i tam też mam cellulit. Wogóle mam duze kolana i jakoś dziwnie to wygląda

[Shemreolin]

HAHAHAH! Zobaczyłyscie mój zadek i uciekłyście!

[ijaa]

Ja nie uciekłam!!
Przesadzasz z tym swoim zadkiem Shemreolin.
A prawdziwego celulitisu chyba nie widziałaś

[czarna_orchidea21]

Jak Ty masz duży tyłek, to ja się moge z Tobą zamienić, wtedy pogadamy

[Shemreolin]

Widziałam prawdziwy cellulit Właśnie teraz go mam.. bo ten tam to nic...

Właśnie skończyłąm mój pierwszy cellanetics i nie wiem, ale chyba cos źle robiłąm czy coś, bo jakos nie czuję wilkiego napiecia, chociaż muszę przyznać, że wymiękałam przy ćwiczeniach na brzuch (boże jak to piecze!!! ) i tych na nogi co się stoi przed krzesłem ze złączonymi piętami i sie mcha miednicą do przodu i do tyłu i schodzi w dół. No to naprawdę jest niezwykle trudne.

Poza tym nauczyłąm sie kręcic hula hop w obie strony i ze zdziwieniem odkryłam, że jednak lepiej sie kręci ze złąconymi stopami a nie w rozkroku. Ale grunt, że mi sie udało troche pokecic. W sumie to jest bardzo męczące, bo mnie az od tego barki i ramiona bolały Trzeba sie nieźle nawysilać zeby utrzymac to kółko w jednym miejscu. No i mam skakankę, która liczy ilość obrotów skakanki.Całkiem fajny wynalazek. Na razie poskakałam tylko chwileczkę, zeby sie nieco rozgrzać przed callenaticsem, ale jutro bede skakać duzo dłuzej i postaram sie bic rekordy w ilości skoków

A teraz pędzę spać, bo oczywiscie znowu nie poszłam spać przed północa... ale chociaz poćwiczyłam.

P.S. Czy rosół jest bardzo kaloryczny? Bo z tego co wiem to jest sycący i dobry, a mam zamiar ugotować cały gar jutro, a potem jeszcze zrobie z niego zupę pomidorowa.

[ijaa]

Tależ rosołu (250 ml) to ok 100 kcal. Więc nie tak strasznie jak dla mnie
Z makaronem oczywiscie więcej, 150 kcal
A jesli chodzi o pomidorową to myśle, że z nią też nie bedzie tragcznie, tylko nie dodawaj wiele śmietany, ale w ogóle zrób nie zabielaną.

To ja też spadam do wyrka. Trzeba wstać wcześniej i maszerować na (mam nadzieję, wyczarpujace i udane) zakupy

[Shemreolin]

Melduję sie. Wstałam dzisiaj wcześniej i zabieram sie za skakankę.

[Ibizza]

Ja też witam. Wczoraj miałam niezły dzień, dobra dietka, duuużo ruchu (2h spaceru + 1h stepu + 1h ćwiczeń w domu). Dziś na pewno będzie tak samo, mama super nastawienie Do boju!

[Shemreolin]

Ja skończyłam juz ćwiczyc i teraz jem musli. Poskakałam na skakance i zrobiłąm troche brzuszkówi i ćwoczeń na pośladki, oraz pokręciłam hula hop.

Jak miło sie dzień zaczął

A wieczorkiem callanetics i Pump it up

[madziula157]

Ja sie już melduje) Właśnie niedawno wróciłam bo pobiegac byłam)|Wstałam o 5:30 i czuje sie niewyspana
Wczoraj chciałam isc na rower ale mam opone przebita i została tylko skakanka Ale dzisiaj nadrobie to bo wieczorkiem ide tez biegac i wogóle:P
Ide dzisiaj tez zakupić sobie hulahop i bede śmigać


PS:Czarna_orchidea21- Ja chce schudnąc 10 kilo tz musze Bo mam gdzieś tyle nadwagi I dzieki dziewczynkom musze sie mobilizować heh
Pozdrawiam!!

[vadi]

Paulo-krk - a udało Ci się trafić na coś dobrego przeciwmigrenowego? Bo ja już od 3 lat się z tym cholerstwem użeram :/

Shemreolin - jakie kocie pozy na zdjęciach