Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

[la_wenda]

A ja jak tak czytam o tych Waszych stresach i niepokojach to się denerwuję, że się nie denerwuję. A myślałam, że nerwowa jestem.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

A wczoraj pierwszy raz czułam jak dzieciątko ma czkawkę
Nie wiem jakie jest duże ale chyba duże ma dużo siły. Na żebrach mi gra jak na harfie.

[ania p]

Napisane przez P0P70

Witajcie,
Dzisiaj minoł nam 6 tydzień. I od dzisiaj Oliwka zaczęła jeść z butelki. Trochę śmiesznie to wygląda ona taka mała a butelka taka duża. Ale nie wszystkie posiłki będą przez butelkę bo Oliwka jeszcze trochę za mała i się męczy. A i jeszcze jedno – przenieśli mała dzisiaj do innej sali i tutaj mogę ją brać na ręce. A ze złych wiadomości to: Oliwka ma jakąś dziurkę nie zarośniętą w serduszku i ma przecieki pomiędzy przegrodami. Musi być pod kontrolą kardiologa. Jest to wynik wcześniactwa, gdyby była w brzuszku to wszystko by zarosło a tak to nie wiadomo. Więc dziewczyny NIE ŚPIESZCIE SIĘ.

A teraz opiszę Wam coś nieprawdopodobnego.
Spotkałam w szpitalu kobietę (wiek ponad 40 lat) która urodziła dziecko. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że o ciąży dowiedziała się gdy była w 25 tygodniu a urodziła w 29 tygodniu. A nie było to jej pierwsze dziecko tylko szóste! Gdy urodziła 5-te dziecko to lekarze powiedzieli jej że nie będzie miała już dzieci i nie miała już miesiączki. Więc gdy teraz zaczęła się trochę źle czuć to zaczęła chodzić do internisty. A tam nie wiedzieli co to może być. Brzuch też miała mały ( to pocieszenie dla tych które się martwią wielkością brzucha). W końcu trafiła do ginekologa a ten stwierdził ciąże.

Catro – dobry szpital jest bardzo waży. Jedź tam gdzie jest dobry sprzęt i lekarze. Mam nadzieję że wszystko zakończy się dobrze.

Pop - super że mała je z butelki A jakim mlekiem ją karmią ? Bo czytałam kiedyś o jakimś specjalnym dla wczesniaków takie w buteleczkach już gotowe to mleczko . Może byś jej mogła za jakiś czas takie podac ?
A to z serduszkiem to cóz czekają was kontrole ale trzeba wierzyć że to się samo zrośnie , przeciez malutka jeszcze się nie powinna urodzić

Napisane przez anakazar

Ania P no właśnie i w tym jest mały problem-mama z babcią już mi szukają specjalisty jakiegoś-ale właśnie ta "moja" ginka była wielkiiiim specjalistą;/i raczej pójde do lekarki,która prowadziła ciąże mojej bratowej i ona była z niej zadowolona.Nie ma to jak zmieniac lekarza prowadzącego na 3 miesiące przed terminem;/

Trudno jak trzeba to zmieniaj a jak pójdziesz na pierwszą wizyte zabierz wszystkie wyniki jakie masz od tamtej i pokaż lekarce szybko zobaczy co i jak i będzie dobrze Ja teraz też mam dodatkowo drugiego doktorka i własnie tak zrobiłam zaniosłam mu wszystko żeby sobie zobaczył . Śmiał się z USG bo cała kupka tego była he he

Napisane przez ASIULEK_23

Witam kochane ciężaróweczki

Ja wczoraj byłam u ortopedy i niestety zbyt dobrych wiadomości nie usłyszałam... Mój kręgosłup nie wygląda dobrze ale jako, że jestem w ciąży nic na razie nie ruszymy bo podstawa to zdjęcie RTG. Ale juz na rzut oka lekarza jest to skrzywienie, które być może kwalifikuje sie do operacji. A co gorsza, po ciązy skrzywienie może sie nieco pogłębić Ale cóz, pożyjemy, zobaczymy, nie ma co się martwić na zapas.

No właśnie też gdzies w jakiejś gazecie chyba czytałam o takich pasach .
Chusta pomoże ale w sumie ona obciąża jedną stronę przy noszeniu maluszka bo masz ją jakby na skos potem jak dziecko większe wiąże się ja bardziej jak plecak że masz na całych plecach . Więc takiego maluszka staraj się karmić na leząco to będzie dla Ciebie najlepsze , powinnas mieć tez poduszkę do karmienia żabyś karmiąc mogła być prosto i nie trzymac dziecia , no i jak najmniej nosić Jak się da to śpij na poczatku z dzieckiem , albo miej łózeczko koło swojego żebyś nie musiała wstawac milion razy.

Spac mi się chce straszliwie

[aneczkkaa]

Napisane przez la_wenda

A ja jak tak czytam o tych Waszych stresach i niepokojach to się denerwuję, że się nie denerwuję. A myślałam, że nerwowa jestem.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

A wczoraj pierwszy raz czułam jak dzieciątko ma czkawkę
Nie wiem jakie jest duże ale chyba duże ma dużo siły. Na żebrach mi gra jak na harfie.

Kurde jeszcze czegoś takiego nie przezyłam hehe ciekawe jakie będą wrażenia .

[Darusiaaaa]

pop bardzo sie ciesze, ze u Oliwki lepiej

Asiulek wszystko zalezy od kuriera, jak bedzie wporzadku to nie bedzie robil bez sensu problemow

[Baobabek]

[QUOTE=Izumi;16774258]No to nieźle . Ale z drugiej strony jak mieszkasz domu to nie mogłaś tych rzeczy zostawić na dole i poczekać aż ktoś przyjedzie?
[QUOTE]
że niby kto by wniósł???hehehe teść?? bo tż sam by nie dał rady no cóż zapłaciłam i już

[Darusiaaaa]

a co do czkawki ja chyba wczesniej nie wiedzialam ze to to teraz czuje ze 2-3 razy dziennie takie rytmiczne "pukniecia" w dole brzusia

[madziwnia]

Witam...

Ja dzis mam 100/65 łeb mnie boli spac sie chce...
a najgorsze że mam zylaki i to fest i mam nadzieję że nic złego sie nie stanie bo straszyli jakimis skrzepami i zatorami...
i tego tez przy porodzie sie boję!!

A T. musiał wrócic do domu w połowie drogi do pracy u nas jest takie miejsce odcinek 2 km gdzie wolna przestrzen zero drzew i nie ma rowu.. tzn pola równo z jezdnia i co roku tam nawiewa z pł i półg nie nadąża.. i od rana od 7 nie ma tam przejazdu... jaja jak berety...

Napisane przez megi-megi

Postanowiłam Was postraszyć moim brzuchem I kreską na nim (ze śladem po kolczyku)

nareszcie sie doczekałam śliczny gigancik!!!!

Napisane przez anakazar

No widzisz,a ta"moja" ma nawalone certyfikatów,poczekalnia i toaleta full wypas,że oczy wychodzą,ale niestety jak się okazało lekarz nastawiona na kase;/

Kochana z włąsnego doświadczenia wiem że certyfikaty nie zawsze ida w parze z powołaniem... po co ma sie babka jakims przypadkiem martwic.. woli zdrowe ciąże... buuuuuu
Nie chcę mi sie opisywać co ja przezyłam z pierwsza ciąża u ORDYNATORA oddziału ginekologiczno-położniczego... i pełno wgabinecie certyfikatów... chodź profesora nie miał...
ale w skrócie.. w 10 tyg ciazy mu powiedziałam na wizycie podczas usg że chyba ciąża obumarła bo jest adekwantnie za mała do swojego tygodnia... powiedział że przesadzam i kazał na kontrol przyjsc za 3 tyg bo.. NA URLOP JECHAŁ na drugi dzień!!! Już nie poszłam bo dawno byłam po zabiegu usuniecia ciazy.. TYLKLO KASA i NA ILOŚĆ
... więc nie ma czekać tylko lekarza zmieniac.. bo nie jeden jest tylko..

Napisane przez P0P70

Witajcie,
Dzisiaj minoł nam 6 tydzień. I od dzisiaj Oliwka zaczęła jeść z butelki. Trochę śmiesznie to wygląda ona taka mała a butelka taka duża. Ale nie wszystkie posiłki będą przez butelkę bo Oliwka jeszcze trochę za mała i się męczy. A i jeszcze jedno – przenieśli mała dzisiaj do innej sali i tutaj mogę ją brać na ręce. A ze złych wiadomości to: Oliwka ma jakąś dziurkę nie zarośniętą w serduszku i ma przecieki pomiędzy przegrodami. Musi być pod kontrolą kardiologa. Jest to wynik wcześniactwa, gdyby była w brzuszku to wszystko by zarosło a tak to nie wiadomo. Więc dziewczyny NIE ŚPIESZCIE SIĘ.
.

Jej Oliwka nasza juz z butli je!!! Tak sie cieszę!! Pop A ty jak sie czujesz????
A historia rzeczywiście niewiarygodna....

Napisane przez ASIULEK_23

Witam kochane ciężaróweczki

Ja wczoraj byłam u ortopedy i niestety zbyt dobrych wiadomości nie usłyszałam... Mój kręgosłup nie wygląda dobrze ale jako, że jestem w ciąży nic na razie nie ruszymy bo podstawa to zdjęcie RTG. Ale juz na rzut oka lekarza jest to skrzywienie, które być może kwalifikuje sie do operacji. A co gorsza, po ciązy skrzywienie może sie nieco pogłębić Ale cóz, pożyjemy, zobaczymy, nie ma co się martwić na zapas.

Oooo Asia jestem w podobnej sytuacji... poza tym że mnie nikt do ortopedy nie kierował... tfu tfu... i odpukac bóli nie mam narzie ale tylko dzieki temu że materac zmienilismy.
Ale powiedz mi jakie masz skrzywienie... ja mam bardzo skrzywiony kregosłup w kształcie litery S.. mam duze wgłebienie tyłek wystający i brzuch z przodu... bokiem to widac bardzo.... a w ciazy nawet kobieta z prostym kręgosłupem ma to wygiecie charakterystyczne wiec ja juz wogóle sie obawiam.

Napisane przez Izumi

Oooo! Madziu dziękuję Ci serdecznie!!!! To mi baaaardzo pomoże! Ja właśnie chciałam mieć tak, żeby na dłuższym boku było to to zakrywające. Mamy pokój od zachodu i latem wieczorem i w nocy temp. potrafi w pokoju do 26'C dochodzić O_o Więc pomyślałam, że przecież dziecko nie będzie leżeć pod kołdrą/kocem, tylko bez przykrycia i w takim wypadku dobrze by było żeby go gady fruwające nie męczyły
Także naprawdę dziękuję Ci słoneczko za informacje! U're the best

IZUMI.,.. służę rada.. nie ma sparwy!! Fajnie że sie przydała moja pomoc...

[Darusiaaaa]

jeszcze prasowanko mnie czeka po poludniu, cale dwie lazienki praniem malenstwa zawalone

[Izumi]

Napisane przez aneczkkaa

Kurde jeszcze czegoś takiego nie przezyłam hehe ciekawe jakie będą wrażenia .

Ja chyba raz dopiero czułam czkawkę... ale nie jestem pewna. To było takie miarowe jakby podskakiwanie dzidziusia w środku w rytmicznych odstępach czasu .... . Jeśli to była czkawka faktycznie... to przyczyną był banan

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

że niby kto by wniósł???hehehe teść?? bo tż sam by nie dał rady no cóż zapłaciłam i już[/QUOTE]

No chyba że tak ;d Myślałam, ze to lżejsze i jeden samiec by dał radę ;]

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez madziwnia

Witam...

Ja dzis mam 100/65 łeb mnie boli spac sie chce...
a najgorsze że mam zylaki i to fest i mam nadzieję że nic złego sie nie stanie bo straszyli jakimis skrzepami i zatorami...
i tego tez przy porodzie sie boję!!


IZUMI.,.. służę rada.. nie ma sparwy!! Fajnie że sie przydała moja pomoc...

Mój Tż też na ciśnienie bardzo wrażliwy, więc wiem o co chodzi

Madziu... a powiedz mi jeszcze. Ta pościel, to te kolorki faktycznie takie oczoje*ne ? Bo mamie się ten zieloniutki strasznie podoba Jaki Ty masz kolorek?

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

a co do czkawki ja chyba wczesniej nie wiedzialam ze to to teraz czuje ze 2-3 razy dziennie takie rytmiczne "pukniecia" w dole brzusia

To tam samo było ze mną-nie wiedziałam,że czkawka to właśnie czkawka,ale teraz już wiem
Asiulek moja koleżanka jest otyła osobą i przez to ma problemy z kręgosłupem i niedawno urodziła bobo i jej gin zalecił jej właśnie kupno takiej chusty i mówiła,że dużo jej ona pomogła.
Izumi ta pościel co nam wczoraj prezentowałaś to właśnie miałam ją brac tyle tylko,że miała jak dla mnie za dużo elementów,bo ja baldachimu ani rogala nie potrzebowałam i w końcu zamówiłam inna.A Ty zdecydowałaś się na tą?bo jest śliczna-szczególnie we fiolecie

A ja dziewczyny we wtorek dostałam łóżeczko,materacyk i butelki i bałam się zajrzec do niego,ale wczoraj już nie wytrzymałam i mąż skręcił

[tylkooliwka]

Pop bardzo sie ciesz ze Oliwka juz sama je z buteleczki,a co do tych dziurek to nawet dzieci terminowe je mają,z tego co wiem to albo samo sie zarasta albo wpuszczaja takie tzw parasolki ktore zakleszczeja te dziureczki,oby sie wszystko zarosło,trzymam kciuki.A z tymi oczkami juz wszystko dobrze?

Dziewczyny jaki mialam wczoraj koszmarny dzien-baaardzo rzadko boli mnie glowa-wczoraj myslalam ze mi mozg eksploduje,nic nie pomagalo ani masaz,ani lezenie,kombinowalam z kompresami i maskami zelowymi mo nic wkoncu jakos usnęłam ale męczylam sie kilka ladnych godzin,a dzisiaj rano mi poleciala krew z nosa dobrze,ze mam dzisiaj wizyte bo brzucho tez mnie pobolewa.
Wy macie jakies sposoby na bole glowy?Chyba apap mozemy ale nie mialam w domu tylko ibuprom.

czy swędzi Was skóra na brzuchu?mnie pomimo smarowania strasznie swędzi,bym musiala chyba sie smarowac co 15 min,masakra

[aneczkkaa]

no mój maluszek mnie posłuchał Siedzę przy kompie i czuję jak się rusza fajnie bo zaczełam się martwić ....

Czkawki jeszcze nie czułam Wszystko przede mną

anakazar ale Ci fajnie ja łóżeczko kupię dopiero po narodzinach. Dziś lece do sklepu po prześcieradła i pościel (jednak nie będę zamawiać na all) dla Szymonka Maciusia lub Emila mam 3 imiona do wybory hehe nie mogę się zdecydować .....

Muszę zrobić spis rzeczy które mam bo już zaczynam się gubić

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez tylkooliwka

Pop bardzo sie ciesz ze Oliwka juz sama je z buteleczki,a co do tych dziurek to nawet dzieci terminowe je mają,z tego co wiem to albo samo sie zarasta albo wpuszczaja takie tzw parasolki ktore zakleszczeja te dziureczki,oby sie wszystko zarosło,trzymam kciuki.A z tymi oczkami juz wszystko dobrze?

Dziewczyny jaki mialam wczoraj koszmarny dzien-baaardzo rzadko boli mnie glowa-wczoraj myslalam ze mi mozg eksploduje,nic nie pomagalo ani masaz,ani lezenie,kombinowalam z kompresami i maskami zelowymi mo nic wkoncu jakos usnęłam ale męczylam sie kilka ladnych godzin,a dzisiaj rano mi poleciala krew z nosa dobrze,ze mam dzisiaj wizyte bo brzucho tez mnie pobolewa.
Wy macie jakies sposoby na bole glowy?Chyba apap mozemy ale nie mialam w domu tylko ibuprom.

O kurcze współczuję Ci ból głowy jest straszny a my możemy tylko apap !!!

[Darusiaaaa]

wszystko przez cisnienie, dzisiaj tez tak moze byc niestety

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

ja zamowilam ciekawe kiedy przyjdzie posciel rozek i te inne rzeczy

[EQusska]

Napisane przez Izumi

Brzuchol ....

Napisane przez P0P70

Witajcie,
Dzisiaj minoł nam 6 tydzień. I od dzisiaj Oliwka zaczęła jeść z butelki. Trochę śmiesznie to wygląda ona taka mała a butelka taka duża. Ale nie wszystkie posiłki będą przez butelkę bo Oliwka jeszcze trochę za mała i się męczy. A i jeszcze jedno – przenieśli mała dzisiaj do innej sali i tutaj mogę ją brać na ręce. A ze złych wiadomości to: Oliwka ma jakąś dziurkę nie zarośniętą w serduszku i ma przecieki pomiędzy przegrodami. Musi być pod kontrolą kardiologa. Jest to wynik wcześniactwa, gdyby była w brzuszku to wszystko by zarosło a tak to nie wiadomo. Więc dziewczyny NIE ŚPIESZCIE SIĘ.

A teraz opiszę Wam coś nieprawdopodobnego.
Spotkałam w szpitalu kobietę (wiek ponad 40 lat) która urodziła dziecko. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że o ciąży dowiedziała się gdy była w 25 tygodniu a urodziła w 29 tygodniu. A nie było to jej pierwsze dziecko tylko szóste! Gdy urodziła 5-te dziecko to lekarze powiedzieli jej że nie będzie miała już dzieci i nie miała już miesiączki. Więc gdy teraz zaczęła się trochę źle czuć to zaczęła chodzić do internisty. A tam nie wiedzieli co to może być. Brzuch też miała mały ( to pocieszenie dla tych które się martwią wielkością brzucha). W końcu trafiła do ginekologa a ten stwierdził ciąże.

Catro – dobry szpital jest bardzo waży. Jedź tam gdzie jest dobry sprzęt i lekarze. Mam nadzieję że wszystko zakończy się dobrze.

to chyba wszytsko idzie w dobra strone....

a co do tej pani....to niezel....

a ja znam przyadek gdzie dziewczyne bolal brzuch myslam ze to atak woreczka zolciowego...a tu porodu sie zaczol...


witajcie

macie piekne brzuskzi dziewczny

u mnie zimno i sniezy,,,,,,brrrrr

a mala dzis o 8 rano mnie obudzila...hehe

[Izumi]

Napisane przez anakazar

To tam samo było ze mną-nie wiedziałam,że czkawka to właśnie czkawka,ale teraz już wiem
Asiulek moja koleżanka jest otyła osobą i przez to ma problemy z kręgosłupem i niedawno urodziła bobo i jej gin zalecił jej właśnie kupno takiej chusty i mówiła,że dużo jej ona pomogła.
Izumi ta pościel co nam wczoraj prezentowałaś to właśnie miałam ją brac tyle tylko,że miała jak dla mnie za dużo elementów,bo ja baldachimu ani rogala nie potrzebowałam i w końcu zamówiłam inna.A Ty zdecydowałaś się na tą?bo jest śliczna-szczególnie we fiolecie

A ja dziewczyny we wtorek dostałam łóżeczko,materacyk i butelki i bałam się zajrzec do niego,ale wczoraj już nie wytrzymałam i mąż skręcił

No pięknie, pięknie ... a zdjęcia gdzie ?
W ogóle... kamień z serca co tym 3d co?

A pościel to w sumie mamusia wypatrzyła. Ja na początku się broniłam przed baldachimem, ale akurat teraz wiem, że zasłoni dziurawą ścianę, a że będzie z moskitierą to się przyda, bo jak pisałam u mnie w pokoju latem jest sauna :/ ... Rożek też się nada Co prada mam już jeden od babci mojej, ale do wózia będzie akurat

[JoannM]

To jak to jest,jezeli mieszkam na 8 pietrze w bloku, to kurier moze mi nie przyniesc pod drzwi?bo tez wlasnie czekam na lozeczko z akcesoriami. Nie mam na dole domofonu.i co zadzwoni na telefon ze mam schodzic po te prawie 30 kg paczke
???to firma ups jest.

[Izumi]

Napisane przez tylkooliwka

Dziewczyny jaki mialam wczoraj koszmarny dzien-baaardzo rzadko boli mnie glowa-wczoraj myslalam ze mi mozg eksploduje,nic nie pomagalo ani masaz,ani lezenie,kombinowalam z kompresami i maskami zelowymi mo nic wkoncu jakos usnęłam ale męczylam sie kilka ladnych godzin,a dzisiaj rano mi poleciala krew z nosa dobrze,ze mam dzisiaj wizyte bo brzucho tez mnie pobolewa.
Wy macie jakies sposoby na bole glowy?Chyba apap mozemy ale nie mialam w domu tylko ibuprom.

czy swędzi Was skóra na brzuchu?mnie pomimo smarowania strasznie swędzi,bym musiala chyba sie smarowac co 15 min,masakra

No to chyba niestety przez ciśnienie te bóle. Apap faktycznie wolno, za to imuprom nie za bardzo.
Mnie wczoraj głowa bolała też ale z zupełnie innego poodu.
A co do skóry na brzuchu to nie chcę Cię straszyć ale jak tak sędzi to chyba się naciąga ;] Smaruj się bo popękasz tak jak ja (chociaż ja teś się smarowałam i nie pomogło )

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez aneczkkaa

no mój maluszek mnie posłuchał Siedzę przy kompie i czuję jak się rusza fajnie bo zaczełam się martwić ....

Czkawki jeszcze nie czułam Wszystko przede mną

anakazar ale Ci fajnie ja łóżeczko kupię dopiero po narodzinach. Dziś lece do sklepu po prześcieradła i pościel (jednak nie będę zamawiać na all) dla Szymonka Maciusia lub Emila mam 3 imiona do wybory hehe nie mogę się zdecydować .....

Muszę zrobić spis rzeczy które mam bo już zaczynam się gubić

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------




O kurcze współczuję Ci ból głowy jest straszny a my możemy tylko apap !!!

Czemu dopiero po narodzinach?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez JoannM

To jak to jest,jezeli mieszkam na 8 pietrze w bloku, to kurier moze mi nie przyniesc pod drzwi?bo tez wlasnie czekam na lozeczko z akcesoriami. Nie mam na dole domofonu.i co zadzwoni na telefon ze mam schodzic po te prawie 30 kg paczke
???to firma ups jest.

nie mam kochana pojęcia jak to jest w UPS. Ale jak jest winda to nie powinni chyba problemu robić ... chociaż tak jak pisałam oni mają dostarczyć paczkę pod adres, a za wniesienie jest dodatkowa opłata, zwłaszcza jeśli paczka ciężka.....

[ASIULEK_23]

Napisane przez madziwnia

Witam...

Oooo Asia jestem w podobnej sytuacji... poza tym że mnie nikt do ortopedy nie kierował... tfu tfu... i odpukac bóli nie mam narzie ale tylko dzieki temu że materac zmienilismy.
Ale powiedz mi jakie masz skrzywienie... ja mam bardzo skrzywiony kregosłup w kształcie litery S.. mam duze wgłebienie tyłek wystający i brzuch z przodu... bokiem to widac bardzo.... a w ciazy nawet kobieta z prostym kręgosłupem ma to wygiecie charakterystyczne wiec ja juz wogóle sie obawiam.

No to witaj w klubie Z tym, że ja mam skolioze, czyli wygięcie w S ale jak patrzysz na plecy, nie z boku. Czyli wystająca jedna łopatka z jednej strony a z drugiej strony wystaje na dole w odcinku lędźwiowym. czyli jak spojrzysz z boku to z jednej strony wygląda tak jakbym miała duże "wygięcie" nad pupą (tak jak Ty) ale za to z drugiej strony na dole mam wypukłe, że niemal równo z pupą. Co za tym idzie jedno biodro mam wyzej od drugiego. Pomijam już deformację żeber. Więc myślę, że u mnie to jednak wygląda gorzej... Z tym, ze Twoje schorzenie moze sie faktycznie pogłebić po ciąży. Może byś spróbowała ten pas ciążowy ortopedyczny właśnie??
Ja chyba jednak zdecyduję się na tą chustę.

[mloda1989]

a mi lekarz mowil ze ibuprom normalnie mozna;|

aneczkaaa a w bielawie kupujesz posciel?? masz jakis sklep upatrzony??

[megi-megi]

Cześć Dziewczynki
Jakieś brzydkie choróbsko mnie dopadło.
Ale znalazłam faceta, który zdaje się być do mnie całkowicie dopasowany

[Izumi]

Napisane przez megi-megi

Cześć Dziewczynki
Jakieś brzydkie choróbsko mnie dopadło.
Ale znalazłam faceta, który zdaje się być do mnie całkowicie dopasowany

o matko... jaki zaskok

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Dziewczynki. A mam zapytanko do was. Jak pierzecie rzeczy dla maluszków. To jeden raz? Bo ja się zastanawiam czy tych z lumpeksu nie lepiej będzie ze 2 razy przeprać?

[anakazar]

Napisane przez madziwnia

Witam...

Ja dzis mam 100/65 łeb mnie boli spac sie chce...
a najgorsze że mam zylaki i to fest i mam nadzieję że nic złego sie nie stanie bo straszyli jakimis skrzepami i zatorami...
i tego tez przy porodzie sie boję!!

A T. musiał wrócic do domu w połowie drogi do pracy u nas jest takie miejsce odcinek 2 km gdzie wolna przestrzen zero drzew i nie ma rowu.. tzn pola równo z jezdnia i co roku tam nawiewa z pł i półg nie nadąża.. i od rana od 7 nie ma tam przejazdu... jaja jak berety...



nareszcie sie doczekałam śliczny gigancik!!!!

Kochana z włąsnego doświadczenia wiem że certyfikaty nie zawsze ida w parze z powołaniem... po co ma sie babka jakims przypadkiem martwic.. woli zdrowe ciąże... buuuuuu
Nie chcę mi sie opisywać co ja przezyłam z pierwsza ciąża u ORDYNATORA oddziału ginekologiczno-położniczego... i pełno wgabinecie certyfikatów... chodź profesora nie miał...
ale w skrócie.. w 10 tyg ciazy mu powiedziałam na wizycie podczas usg że chyba ciąża obumarła bo jest adekwantnie za mała do swojego tygodnia... powiedział że przesadzam i kazał na kontrol przyjsc za 3 tyg bo.. NA URLOP JECHAŁ na drugi dzień!!! Już nie poszłam bo dawno byłam po zabiegu usuniecia ciazy.. TYLKLO KASA i NA ILOŚĆ
... więc nie ma czekać tylko lekarza zmieniac.. bo nie jeden jest tylko..


Jej Oliwka nasza juz z butli je!!! Tak sie cieszę!! Pop A ty jak sie czujesz????
A historia rzeczywiście niewiarygodna....

Oooo Asia jestem w podobnej sytuacji... poza tym że mnie nikt do ortopedy nie kierował... tfu tfu... i odpukac bóli nie mam narzie ale tylko dzieki temu że materac zmienilismy.
Ale powiedz mi jakie masz skrzywienie... ja mam bardzo skrzywiony kregosłup w kształcie litery S.. mam duze wgłebienie tyłek wystający i brzuch z przodu... bokiem to widac bardzo.... a w ciazy nawet kobieta z prostym kręgosłupem ma to wygiecie charakterystyczne wiec ja juz wogóle sie obawiam.

IZUMI.,.. służę rada.. nie ma sparwy!! Fajnie że sie przydała moja pomoc...

Dobra to wam opisze jak to było od początku z tą gin:poszłam do niej od razu jak dowiedziałam się,że jestem w ciąży-4-5 tydzień i ona po zrobieniu mi usg stwierdziła,że to ciąża poza macicznawysłała mnie do innego szpitala z lepszym sprzętem na potwierdzenie swojej diagnozy.Pojechałam spłakana,wystraszona i zaczął mnie badac taki starszy gin i powiedział,że ciąża owszem jest,ale jak najbardziej"normalna" i zapytał czy ta lekarz jest ślepa?czy ma aparature z 19 wieku czy może dopiero się na mnie uczy...I wiecie co?najgorsze jest to,że zamiast już miec na nia wywalone to ja dalej pełna zaufania chodziłam do niej;/

O pogodzie nic nie mówcie-u mnie sklepy zamknięte,bo nie dojachali z pieczywem i sam właściciel też nie,od 3 godz nie mam prądu i zaraz lapek mi padnie;/eh co za tydzień okropny mam

[Izumi]

Napisane przez anakazar

Dobra to wam opisze jak to było od początku z tą gin:poszłam do niej od razu jak dowiedziałam się,że jestem w ciąży-4-5 tydzień i ona po zrobieniu mi usg stwierdziła,że to ciąża poza macicznawysłała mnie do innego szpitala z lepszym sprzętem na potwierdzenie swojej diagnozy.Pojechałam spłakana,wystraszona i zaczął mnie badac taki starszy gin i powiedział,że ciąża owszem jest,ale jak najbardziej"normalna" i zapytał czy ta lekarz jest ślepa?czy ma aparature z 19 wieku czy może dopiero się na mnie uczy...I wiecie co?najgorsze jest to,że zamiast już miec na nia wywalone to ja dalej pełna zaufania chodziłam do niej;/

O pogodzie nic nie mówcie-u mnie sklepy zamknięte,bo nie dojachali z pieczywem i sam właściciel też nie,od 3 godz nie mam prądu i zaraz lapek mi padnie;/eh co za tydzień okropny mam

Nie bądź za ostra dla siebie. Czasem tak jest że ufamy komuś kto tego zaufania jest nie godzien. Następnym razem będziesz już mądrzejsza
Tym razem na szczęście wszystko jest dobrze (bo podejrzewam, ze ta Twoja genialna gin. by nawet nie była świadoma w razie czego że coś nie jest w porządku) i teraz tylko pasuje zmienić opiekę na ostatnie tygodnie. Bo ta Twoja czasem może poród przeoczyć

[JoannM]

Napisane przez Izumi

Dziewczynki. A mam zapytanko do was. Jak pierzecie rzeczy dla maluszków. To jeden raz? Bo ja się zastanawiam czy tych z lumpeksu nie lepiej będzie ze 2 razy przeprać?

ja wszystkie z lumpka pralam w zwyklym proszku, potem bede prala jeszcze raz w proszku dla dzieci

[Izumi]

Przypomniało mi się apropos takiej ignorancji. Jak byłam w wa-wie. Poczekalnia pełna ciężarówek. Jedna siedzi przy biurku (rejestracja), brzuszek na prawdę pokaźny, ona na zmianę czerwona lub blada, problem żeby oddychać spokojnie, krzyże masuje. Widać że coś jest nie tak, że ma skurcze, a po wielkości brzucha i yprawce koło niej można wnosić że rodzić przyjechała. Pamiętam że najpierw się strasznie wyczekała długo. Położne (pielęgniarki?) w rejestracji w ogóle olewka. I dopiero w końcu któraś się po lekarkę ruszyła. Lekarka wchodzi do tej poczekalni pełnej ciężarnych (i spanikowanych partnerów ). I na głos do położnej:
-która to ta rodząca niby?
-o tamta (pokazuje paluchem)
- ... a nie wygląda
po czym odwróciła się na pięcie i poszła sobie!!!! Ja osobiście byłam w takim szoku, że aż nie wiedziałam co mam myśleć. Zupełna olewka. To co trzeba w tym szpitalu zrobić żeby dostać pomoc? Przyjść w odchodzącymi wodami zapaćkanymi krwią i zemdleć w drzwiach???

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez JoannM

ja wszystkie z lumpka pralam w zwyklym proszku, potem bede prala jeszcze raz w proszku dla dzieci

Dobry pomysł ... czemu ja o tym nie pomyślałam .. .
Dzięki

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Asiulek_23. Ty masz pranie porobione już? Bo ja tak planowałam na marzec dopiero.

[aneczkkaa]

Napisane przez Izumi

Czemu dopiero po narodzinach?

A nie wiem sama czemu tak może dlatego że nie za bardzo mam miejsce musiałabym już wszystko przestawiać w mieszaniu bo mało miejsca A może dlatego że trochę się boję no wiesz ze coś nie wyjdzie wiem że to głupie .... nie bij ....

Napisane przez mloda1989

aneczkaaa a w bielawie kupujesz posciel?? masz jakis sklep upatrzony??

W bielawie chciałam kupić materiał na metry na ostroszowickiej był taki sklep ale teraz zrobili tam pościele i tkaniny ale wszystko jest gotowe a dla dzieci strasznie mały wybór nie polecam
a ceny szok !!!
Jadę do Dzierżoniowa tam koło Edenu jest nowy sklep (oddział tego co jest na Ząbkowickiej ) duży mają wybór i ceny przystępne ... Obsługa jest fajna wszystko wytłumaczą i doradzą

[mloda1989]

babcia moja gdzies na dolnej bielawie byla w cklepie popatrzec chyba w tym zameczku bieltexu obok tego pomaranczowego....moze tam cos bedzie??

kurcze ja juz stracilam orientacje w sklepach w bielawie czy dzierzy...;/

[ASIULEK_23]

Napisane przez Izumi

Asiulek_23. Ty masz pranie porobione już? Bo ja tak planowałam na marzec dopiero.

Nie, jeszcze nie prałam ale myślę, że już niedługo zacznę, tylko czekam na jeszcze jedna "dostawę" od koleżanki. Wtedy wszystko posegreguje i się zabiorę. Bym sie jeszcze wstrzymała ale wszystkie ciuszki leżą na podłodze bo nie mam ich gdzie pochować. W sobote przychodzi znajomy złożyć nam komode bo mój tż to chyba jednak by to robił tydzież A ten znajomy z branży meblarskiej więc pójdzie mu raz-dwa. No i wtedy już bym chciała je pochować a takie brudne?? Sama nie wiem... pomyślę jeszcze

Był kurier baaardzo sympatyczny pan. Spytał przez domofon czy jest ktoś kto by mógł wnieśc ja na to, że jestem sama i w ciąży więc bez problemu wlazł stękając wstawil do przedpokoju z uśmiechem i tekstem "tak myślałem" -chyba sie domyślił bo na paczce było napisane- łóżeczko, przewijak, posciel, materac Dałam mu dychacza na piwko i sie chłopak ucieszył

[aneczkkaa]

Napisane przez mloda1989

babcia moja gdzies na dolnej bielawie byla w cklepie popatrzec chyba w tym zameczku bieltexu obok tego pomaranczowego....moze tam cos bedzie??

kurcze ja juz stracilam orientacje w sklepach w bielawie czy dzierzy...;/

Ja mieszkam koło tego sklepu na dole i tam tez jest lipa

[Izumi]

Napisane przez aneczkkaa

A nie wiem sama czemu tak może dlatego że nie za bardzo mam miejsce musiałabym już wszystko przestawiać w mieszaniu bo mało miejsca A może dlatego że trochę się boję no wiesz ze coś nie wyjdzie wiem że to głupie .... nie bij ....

No coś Ty ;D? Ja? Ja jestem pokojowa Ale powiem Ci, że np. my w naszym maleńkim pokoiku też nie mielibyśmy gdzie łóżeczka postawić. Przemeblowanie zrobiliśmy gdzieś na początku stycznia, a w zeszłym tyg. mąż poskręcał i pozbył się biurka ... i myślę, że to była najwyższa pora. Bo przynajmniej mam spokój i świadomość że miejsce jest i wiem że jest przemeblowane i poustawiane wszystko "po mojemu", więc nie muszę się martwić, że jak wrócę ze szpitala to że nie będę mogła nawet swoich skarpetek znaleźć . Także ja osobiście polecam zrobić przemeblunek już teraz. Chyba że ufasz swojemu tż na tyle że mu pozostawisz wolną rękę w sprawach organizacyjnych ;d??