Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-28, 11:07   #3091
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Celka a moze synek czuje ze niedlugo bedzie w domku ktos oprocz niego i korzysta poki moze z tego ze ma ciebie na wylacznosc....
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 11:12   #3092
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Ja wstalam o 9:30 i wpadłam na chwilkę, zaraz idę nadrabiać i jeść śniadanko, a na 12 jestem umówiona na paznokcie.

Chciałam podziękować Sensuel za je posta parę stron wcześniej. Oby sprawdziło się to co mówisz bo ja ostatnio jedyne co odczuwam to wszechogarniające zwątpienie. TŻ wraca jutro....

Bardotko Tobie też dziękuję za ciepłe słowa.



Cudna

Moja kota właśnie przyszła na poranne miłości, właczyła ''furkotkę'' i każe się głaskać. Nie macie pojęcia jak ona odzwierciedla moje samopoczucie. Bo ja dzisiaj rano zobaczyłam to: http://karinafalinska.blogspot.com/2010/01/aslan.html
I od razu mam lepszy humor.
Pochwal się później paznokietkami, ja chyba też sobie coś z pazurkami zrobie a co lepiej mieć dobre samopoczucie przed porodem

Sesja cud miód malina mojemu TŻ też się podobało

Życzę Ci aby powrót TŻ przyniósł Ci spokój, wiem, że nie jest Ci łatwo...

Cytat:
Napisane przez rybcia2309 Pokaż wiadomość
Piszę bo mam minutkę czasu. Ostatnio w ogóle się nie odzywałam ale proszę mnie nie przekreślać. Dzidziuś daje mi troszkę popalić do tego mam sesję, staram się siedzieć nad materiałami ale coś do głowy to nic mi nie wchodzi. Więcej będę się udzielać jak już będę po tej głupiej sesji, matko :/ A tak swoją drogą to co ile wasze maluchy budzą się w nocy, bo mój to potrafi tak co 2 godziny, z czego następne dwie to karmienie i usypianie :/
Rybcia nikt Cię nie przekreśli powodzenia na sesji


Patka twój krótki opis nie wróży nic dobrego ja też jestem nastawiona na masakrę
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 11:13   #3093
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ide się pluskać i ogolić bo niedlugo do pana ginka wiec trzeba jakos wygladac.....
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 11:45   #3094
kamyil
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 138
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

dzien dobry

Zuzia śliczna
castilia - super zdjęcia!bardzo mi się podobają! już niedługo będziesz miała swojego malutkiego Olusia przy sobie
rybcia - powodzenia w sesji!ja przeżywam to samo tylko że z dzidzią po drugiej strone sbrzucha niż Ty

za wszystkie mamy przeterminowane i w terminie - stycznióweczki pora się sprężyć żeby lutóweczki mogły ze spokojem zacząć się masowo rozpakowywać

Edytowane przez kamyil
Czas edycji: 2010-01-28 o 11:46
kamyil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 12:07   #3095
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ja sie troszke przespałam bo tz sie malutka zajmowałwiec dobre i 1,5godz.Ada sie tak meczy jak idzie kupka,tz pojechał do przychodni ja zapisac i rozmawiał z pediatra i ona powiedziala mu ze przyczyna moga byc moje problemy z załatwianiem sie,odstawiłam juz wczoraj zelazo i czekam na poprawe,dzis ta dr kazała jeszcze zebym trilac brała i infacol dla małej tez dawac.zobaczymy.:r olleyes:

mamusie czy waszym maluszkom sie odbija?bo mojej prawie nigdydlugo tak nosicie do odbicia?glupie pytanie

wspólczuje przeterminowanym mamuskom,tez dostawałam na główke, ale doczekacie sie....
ja podobnie jak chyba patinka miałam skurcze co 4min ale wszyscy mnie tam wysmiali ze za słabe i nie porodowe,a ja wyłam prawie z bólu bo od krzyza szły bóle,ale podali oxytocyne i sie rozkreciło....
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 12:10   #3096
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

youyou z tą moja szyjka to niestety lipa, fajnie ze w ciązy jest długa ale przy porodzie to juz niebardzo
lekarz mi wczoraj powiedział, ze skoro przy pierwszym porodzie była taka długa i niewrazliwa to byc moze teraz tez tak bedzie. Pal licho jakbym miała pierwszy poród sn za soba ale ja miałam cesarkę i przy podaniu srodków na skaracanie szyjki np prostagladyn w żelu itp może dojśc do rozerwania szwów na macicy
ehh także teraz juz sama nie wiem czy nie lepiej byłaby druga cesarka bo jak mam sie meczyc w bólach i czekac az ona się skróci a do tego jak się nie skróci to miec cc po tym wszystkim, to az mi słabo

oczywiscie nie jest powiedziane, ze tak będzie ale jest taka ewentualnośc

dlatego 10.02 zaczynam ostro sie meczyc, sprzatac, biegac po schodach, seksic cokolwiek byle sie skróciła


laski kiedyś ktoras z Was pisała jak sie odczytuje zapis pomiaru dna macicy
PATKA albo PATINKA tak mi się cos kojarzy ???
__________________

Edytowane przez Kancia
Czas edycji: 2010-01-28 o 12:36
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:03   #3097
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-28, 13:08   #3098
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
patinko_ moje serdeczne gratulacje klask i:
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:14   #3099
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
czyli wtedy to bylo to a glupia polozna ja odeslala no ale GRATULACJE>. nie zazdroszcze porodu ale synek napewno wszystko wynagrodzi
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:22   #3100
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

o kurcze jaki okruszek wazy tyle co mój teraz o ile lekarz się nie pomylil

no to juz się nie dowiem o odczytywaniu zapisu
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:33   #3101
Sweet_Jelly
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_Jelly
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!

Następna nam się rozpakowała! GRATULACJE!!!!!
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ



Sweet_Jelly jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-28, 13:33   #3102
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
dla dostarczycielki dobrych wiadomości
Patinka czyli jednak to juz było to
GRATULACJE
Mój starszy ważył i mierzył dokładnie tyle samo

Cytat:
Napisane przez filka2 Pokaż wiadomość
mamusie czy waszym maluszkom sie odbija?bo mojej prawie nigdydlugo tak nosicie do odbicia?glupie pytanie
Nie zawsze Ja tam noszę parę minut na ile Maciek pozwoli, bo jak coś mu nie pasuje i próbuję go kłaść na ramieniu to strasznie odgina głowę i nie chce tak leżeć, to wtedy zmieniamy pozycję i w sumie można zapomnieć o odbijaniu. Jak jest najedzony i bardziej zmęczony to noszę go z 5 minut. Czasami odkładem go do łóżeczka i dopiero po kolejnym podniesieniu potrafi mu się odbić, ale to raczej rzadko się zdarza.
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:36   #3103
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

hej mamuśki!!!!!

Właśnie napisałam do Patinki smsa bo tak się ucieszyłam informacją, że juz urodziła!!!!!! SUPER!!!!!!!!!! klask i:

A ja dzisiaj "pięknie" zaczęłam dzień....wstałam z zasmarkanym nosem i bólem głowy cholera jasna....o 6 rano poszłam zjeść śniadanie i napić się czegoś ciepłego ...i oczywiście moja teściowa nie omieszkała wstać i się zapytać " jak Mała?" więc jej mówię, że dobrze. A ona : " To się jeszcze nie szykuje na świat? No tak, bedziesz miała jak nic wywoływany poród, zobaczysz!".....zostawiła m w cholerę śniadanie i poszłam sie wybeczeć do pokoju....oczywiście obudziłam swoimi spazmami TŻta, ale nic mu nie powiedziałam...bo co mam mu powiedzieć....stwierdziła m tylko, że i tak co z tego jak mu powiem co się stało, jak i tak to nic nie zmieni.......głowa mi pękała od przeziębienia i płaczu.....na szczescie trochę pospałam......
I tak leżę is smarczę, głowa lekko pobolewa.....ludzie wydzwaniają i pytają czy już urodziłam i juz nie mam siły odbierać telefonów, za to teściowa się bardzo cieszy bo jest w centrum zainteresowania...a mnie zaraz szlag trafi jesli jeszcze ktoś zadzwoni z tym pytaniem.........
Na szczęście w domu jest jeszcze najukochańszy na świecie teść....który rano przyszedł i mówi " Pyza, dla naszego spokoju nie rodź jeszcze bo teściowa zajęta odbieraniem telefonów, to nie truje nam tyłka" wzruszyłam się tak okropnie, że az głupio.....dobrze, że chociaż jego mam w domu i zawsze mogę liczyć na jakieś pocieszenie Poza tym zrobił dzisiaj swojej wnuczce przewijak także nie musimy już kupować.....jupiii....... .kochany teść.....
ojej jestem jak zdechły pies......
łączę się ze wszystkimi mamuśkami, które dostają juz spazmów na sam dzwięk telefonu......jakoś w końcu urodzimy kiedyś i damy wszystkim satysfakcję.......:rolley es:
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:38   #3104
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!

Gratulacje!!!


Bubi, u mnie też już się zaczynają telefony, maile i wszelkie inne formy kontaktu - a do godziny "0" prawie 2 tygodnie... nie będę chyba odbierać, niech do tż dzwonią i on się tłumaczy
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota

Edytowane przez xmila
Czas edycji: 2010-01-28 o 13:42
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:43   #3105
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

patinka gratulacje kochana czekamy na zdjecia maluszka
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 13:53   #3106
Sweet_Jelly
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_Jelly
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
hej mamuśki!!!!!

Właśnie napisałam do Patinki smsa bo tak się ucieszyłam informacją, że juz urodziła!!!!!! SUPER!!!!!!!!!! klask i:

A ja dzisiaj "pięknie" zaczęłam dzień....wstałam z zasmarkanym nosem i bólem głowy cholera jasna....o 6 rano poszłam zjeść śniadanie i napić się czegoś ciepłego ...i oczywiście moja teściowa nie omieszkała wstać i się zapytać " jak Mała?" więc jej mówię, że dobrze. A ona : " To się jeszcze nie szykuje na świat? No tak, bedziesz miała jak nic wywoływany poród, zobaczysz!".....zostawiła m w cholerę śniadanie i poszłam sie wybeczeć do pokoju....oczywiście obudziłam swoimi spazmami TŻta, ale nic mu nie powiedziałam...bo co mam mu powiedzieć....stwierdziła m tylko, że i tak co z tego jak mu powiem co się stało, jak i tak to nic nie zmieni.......głowa mi pękała od przeziębienia i płaczu.....na szczescie trochę pospałam......
I tak leżę is smarczę, głowa lekko pobolewa.....ludzie wydzwaniają i pytają czy już urodziłam i juz nie mam siły odbierać telefonów, za to teściowa się bardzo cieszy bo jest w centrum zainteresowania...a mnie zaraz szlag trafi jesli jeszcze ktoś zadzwoni z tym pytaniem.........
Na szczęście w domu jest jeszcze najukochańszy na świecie teść....który rano przyszedł i mówi " Pyza, dla naszego spokoju nie rodź jeszcze bo teściowa zajęta odbieraniem telefonów, to nie truje nam tyłka" wzruszyłam się tak okropnie, że az głupio.....dobrze, że chociaż jego mam w domu i zawsze mogę liczyć na jakieś pocieszenie Poza tym zrobił dzisiaj swojej wnuczce przewijak także nie musimy już kupować.....jupiii....... .kochany teść.....
ojej jestem jak zdechły pies......
łączę się ze wszystkimi mamuśkami, które dostają juz spazmów na sam dzwięk telefonu......jakoś w końcu urodzimy kiedyś i damy wszystkim satysfakcję.......:rolley es:

Takie telefony mogą wkurzać!!
Najlepiej odpowiadać głupią odpowiedzią na głupie pytanie "tak, tylko nie dzwoniłam do Was by Was nie denerwować"
Teścia masz super...to jakaś pociecha! Do mnie codziennie dzwoni mama i moja teściowa (która jest świetna) i pyta "i jak się czujesz?" A ja wtedy zamieram bo nie wiem co odpowiedzieć? Bo nie czuję się tak jak one myślą że mogłabym się czuć!



Za 45minut. wzywam taxi i jadę do gina na wizytę...Kurcze..stresuję się jak przed randką Ciekawa jestem co mi powie? Zdam wam dziś wieczorem lub jutro rano relacje
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ



Sweet_Jelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:02   #3107
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Sweet_Jelly trzymam kciuki za wizytę
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:02   #3108
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Wszystkim mamusiom serdecznie gratuluję Mmonnikka, Pola, Patka, Ula,Patinka
Mojemu małemu się prawie nigdy nie odbija i przez to ma czkawkę, bo praktycznie zawsze usypia przy piersi i nawet jak go trzymam pionowo to śpi i nie ma szans na odbicie... ale praktycznie wogóle nie ulewa, zdarzyło mu się ze 3 razy

Dzisiaj była znowu położna i co się okazało że maluch ma tendencję do wzdęć... wymasowała mu brzuszek i tyle pierdków mu poszło że masakra, muszę teraz dbać o ten jego brzuszek żeby się to kolkami nie skończyło i w dalszym ciągu espumisan, zdaje się że to kręcenie przy karmieniu to jednak przez ten brzuszek, bo jak go tak wymasowała to bardzo ładnie jadł.
Ile razy ma ta położna przychodzić? bo umówiła się na kolejną wizytę za tydzień i to będzie już 4 raz u nas.
Pediatry u nas w domu nie było, u was był? nikt mi nic takiego nie mówił... w szpitalu tylko powiedzieli że jak nic się nie będzie działo to na kontrolę przed szczepieniem w 6 tygodniu.
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:14   #3109
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Brzoskwinka to trafiłaś na super położną.....nie wiem ile razy przychodzą pielegniarki środowiskowe lub położne, ale wydawało mi się, że raczej nie częściej niż na 1 wizytę lub góra dwie....ale to fajnie, że Ci powiedziała wszystko i jest zaangazowana bo zazwyczaj to jest tak, że przychodzi raz i rodzice proszą żeby już nie przychodziła, albo same mówią, że jak nie jest potrzebna to nie będzie przychodzić

i się przeziębiłam..... i nie wiem co robić.....leczyć sie po "domowemu" czy jechac do szpitala na IP i zapytać co mam robic, dwa dni do porodu a ja chora.....jak pech to pech....
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:16   #3110
serduszkowata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 848
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ja dopiero wstalam.....

Ale śpieszę pokazać królewnę Zuzię ...jak Ula napisala 4 godziny po porodzie

Załącznik 2821014


Mi się wydaje że mala podobna do mamusi
_________________________ ____

Widzę że Kancia się znalazła

Asiuulka ja też czasem wolę siedziec niż leżeć

Idę na śniadanko i na piciu
Ale cudna
__________________

Link do mojego wykresu:
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolezanki.php?user =serduszkowata&cid=717



Staranka trwają, odchudzanie w trakcie...

Już 28 cykle staramy się o dzidziusia
serduszkowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:24   #3111
rybcia2309
Wtajemniczenie
 
Avatar rybcia2309
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 168
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Zuzia jest strasznie podobna do mojego Filipka
__________________
Moje słoneczko Filipek! 2010
Moje słoneczko Dominik! 2015
Moje słoneczko w drodze? zrobię na różowo może wywołam dziewczynkę
rybcia2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:34   #3112
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

addicted Duży Ty wiesz za co

Sweet za wizytę


A mnie aż boli tak mała się rozpychaaaaa....już od kilka godzin mnie męczyyyyyy...

Nawet moja mama siedząca na kanapie mowi że widzi jak brzuch mi się rusza

_____________________

Jutro rano jadę na KTG z mężem ...zobaczymy co wyjdzie
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:34   #3113
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ja tez mam super połozna,była juz z 5razy i nadal bedzie zagladac,jeszcze ze 3razy napewno.
a pediatra mogłaby przyjsc do domu na wizyte ale podjedziemy do przychodni zeby sprawdzic jak mala przybiera na wadze.
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:53   #3114
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam Mamusie i Brzusiolinki!

Ula Zuzinka -Pysiu DZIĘKI


Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Kurcze ale mnie wkurza kazdy kto sie pyta jak sie czuje i czy juz rodze grrr ja wiem ze dzis mam termin ale to jeszcze nei oznacza ze od razu jak tylko zaswitalo to urodzilam. A najbardziej to tescie mnie wkurzaja. Oni mieszkaja w tym samym bloku i chyba to przezywaja bardziej niz ja. Przed chwila byli u mnie spytac czy moga do miasta jechac tzn czy nie rodze.....bo oni na chwile wychodza powiedzialam im ze smialo niech ida bo ja po 1.nie rodze, po 2. moi rodzice mieszkaja ulice obok i w razie co to do nich bym dzwonila a tak poza tym to o 15 wraca maz z pracy a bez niego ja nigdzie nie jade. Tesciowej to sie chyba wydaje ze niezastapiona jest. Wczoraj tez, oni maja mozliwosc zeby w lutym leciec na teneryfe na wczasy, jakas okazja. Ale oni sie wahaja i wymyslaja preteksty a wczoraj to juz tesciowa mnie rozsmieszyla.Mowi ze ona nie moze jechac bo co jesli my bedziemy pomocy potrzebowac i np poprosic ja zeby z synkiem zostala a jej nie bedzie......wiec jej powiedzialam ze przeciez sa jeszcze moi rodzice. Wiec juz byla cicho a wieczorem zadzwonila do meza zey przyszedl i zabukowal im bilety - tak wiec troche spokoju bedzie jak pojada.

O matko ale ja sie jakas nerwowa zrobilam na koniec tej ciazy....
No to rzeknę WITAJ W KLUBIE

Wczoraj zajrzał moja"ukochana"ciocia(sios tra ojca)-całkowicie pozbawiona hamulców odnośnie zadawanych pytań,nie mająca taktu ani wyczucia...

TO CIEBIE JESZCZE NIC JESZCZE NIE BIERZE???
i roześmiała się jak końska do bata...

Na nic tłumaczenia że TO JA NAJBARDZIEJ CZEKAM,że termin mam poprzestawiany(w sumie to mam dwa...)a pierwszy na 30.01,że jestem po jednym cięciu i to do lekarza należy ostatnie słowo...

Ona wogóle ma WYCZUCIE...
Jak urodziłam Karolka to wyszliśmy ze szpitala w niedzielę a ona MUSIAŁA już we wtorek z gromadka wnuków przyjść...
Mały leżał na łóżku,dzieciaki sie goniły po pokoju skacząc po w/w meblu a ona stała i rzucała uroki:
JAKI ON PIĘKNY!
JAK ON ŁADNIE JE!(bo nie krępowała się stać i ziopić jak karmiłam piersią-mimo że prosiłam o spokój...)
a na koniec(BEZ PYTANIA!)wzięła Małego na ręce i wręcz lizała po rączkach-po buzi "nie mam śmiałości"

Drugi raz "błysnęła"intelektem kiedy Mały miał juz kilka tygodni,siedziałyśmy z moim Ojcem w kuchni-oni kawka,ja herbatka-i ciocia wyjechała z tekstem
KASIU!A PO CIĘCIU TO MOŻNA ODRAZU"DAWAĆ"?BO PRZECIEŻ "TAM" SZYTE NIE MIAŁAŚ?

I czekała na odp...

Myślałam że spłonę...

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Aaa!!!
Tak wogóle to jestem po usg:z Dzieckiem ok,wód nie ubywa,łożysko Istopień.

Jeśli nic nie zastartuje samo do 31.01 to 1.02 mam wpaść na ktg a najpóźniej do czwartku mam się zgłosić na oddział bo będzie cięcie


Cioci"naturalnie"zapomnia łam wspomnieć

(już"uczuliłam Mamę że jak ona tu wpadnie na kawę to ze ma jej przekazać że ŻADNYCH ODWIEDZIN na poczatku-oprócz Najbliższej Rodziny(Rodzice,Rodzeństw o)bo jest sezon grypowy,dziecko "świeżutkie"-a tak wogóle to NASZA SPRAWA i już!)

A Wy jak sobie radzicie z niechcianymi odwiedzinami?
Bo ja nie wiem JAK kulturalnie aczkolwiek DOBITNIE dać znać temu Babsku że sobie jej tu NIE ŻYCZĘ!!!
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:54   #3115
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Kurcze ale mnie wkurza kazdy kto sie pyta jak sie czuje i czy juz rodze grrr ja wiem ze dzis mam termin ale to jeszcze nei oznacza ze od razu jak tylko zaswitalo to urodzilam. A najbardziej to tescie mnie wkurzaja. Oni mieszkaja w tym samym bloku i chyba to przezywaja bardziej niz ja. Przed chwila byli u mnie spytac czy moga do miasta jechac tzn czy nie rodze.....bo oni na chwile wychodza powiedzialam im ze smialo niech ida bo ja po 1.nie rodze, po 2. moi rodzice mieszkaja ulice obok i w razie co to do nich bym dzwonila a tak poza tym to o 15 wraca maz z pracy a bez niego ja nigdzie nie jade. Tesciowej to sie chyba wydaje ze niezastapiona jest. Wczoraj tez, oni maja mozliwosc zeby w lutym leciec na teneryfe na wczasy, jakas okazja. Ale oni sie wahaja i wymyslaja preteksty a wczoraj to juz tesciowa mnie rozsmieszyla.Mowi ze ona nie moze jechac bo co jesli my bedziemy pomocy potrzebowac i np poprosic ja zeby z synkiem zostala a jej nie bedzie......wiec jej powiedzialam ze przeciez sa jeszcze moi rodzice. Wiec juz byla cicho a wieczorem zadzwonila do meza zey przyszedl i zabukowal im bilety - tak wiec troche spokoju bedzie jak pojada.

O matko ale ja sie jakas nerwowa zrobilam na koniec tej ciazy....
Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj "pięknie" zaczęłam dzień....wstałam z zasmarkanym nosem i bólem głowy cholera jasna....o 6 rano poszłam zjeść śniadanie i napić się czegoś ciepłego ...i oczywiście moja teściowa nie omieszkała wstać i się zapytać " jak Mała?" więc jej mówię, że dobrze. A ona : " To się jeszcze nie szykuje na świat? No tak, bedziesz miała jak nic wywoływany poród, zobaczysz!".....zostawiła m w cholerę śniadanie i poszłam sie wybeczeć do pokoju....oczywiście obudziłam swoimi spazmami TŻta, ale nic mu nie powiedziałam...bo co mam mu powiedzieć....stwierdziła m tylko, że i tak co z tego jak mu powiem co się stało, jak i tak to nic nie zmieni.......głowa mi pękała od przeziębienia i płaczu.....na szczescie trochę pospałam......
I tak leżę is smarczę, głowa lekko pobolewa.....ludzie wydzwaniają i pytają czy już urodziłam i juz nie mam siły odbierać telefonów, za to teściowa się bardzo cieszy bo jest w centrum zainteresowania...a mnie zaraz szlag trafi jesli jeszcze ktoś zadzwoni z tym pytaniem.........
Na szczęście w domu jest jeszcze najukochańszy na świecie teść....który rano przyszedł i mówi " Pyza, dla naszego spokoju nie rodź jeszcze bo teściowa zajęta odbieraniem telefonów, to nie truje nam tyłka" wzruszyłam się tak okropnie, że az głupio.....dobrze, że chociaż jego mam w domu i zawsze mogę liczyć na jakieś pocieszenie Poza tym zrobił dzisiaj swojej wnuczce przewijak także nie musimy już kupować.....jupiii....... .kochany teść.....
ojej jestem jak zdechły pies......
łączę się ze wszystkimi mamuśkami, które dostają juz spazmów na sam dzwięk telefonu......jakoś w końcu urodzimy kiedyś i damy wszystkim satysfakcję.......:rolley es:
Ach te teściowe...normalnie na samą myśl mnie strzela,bo już widzę jak moja gdera .Tylko ja jestem na nią tak cięta,że napewno bym coś powiedziała .Ale na szczęście jest daleko i to mnie pociesza .

Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość
Sensuel oby to nie był rotawirus i żeby szybko przeszły dolegliwości
To chyba nie rota ,ale nadal dziwnie się czuję.Brzuchol mnie pobolewa na dole i na plecy mi się rzuca.Kto wie....może dzidziuś się szykuje.Jedno wiem na 100%,cholernie mu ciasno tam

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
Ale kruszynka !!! GRATULACJE KOCHANA !!!
To jednka położna chyba mało doświadczona była.Trzeba jej nagadać do słucu .Oj tak,wiem jak boli szycie bez znieczulenia.Ale już jesteś po,także teraz będzie tylko lepiej
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 14:54   #3116
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kacha to Ci się trafiła ciotka boshe niektóre kobiety naprawdę nie mają umiaru i nie myślą.... w takich momentach to mi się agresor włącza i naprawde jestem zdolna do tego, żeby komuś przywalić ...czytaj: dzisiaj 6 rano mało nie przywaliłam teściowej

ech....zaraz wraca TŻ to bedzie spokój....chyba pośpię.....coś mnie gorączka łamie.....jak nie urok to sraczka.....
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 15:02   #3117
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!


O rany!


PAtinkoGRATULACJE KOCHANA!!!


---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
Kacha to Ci się trafiła ciotka boshe niektóre kobiety naprawdę nie mają umiaru i nie myślą.... w takich momentach to mi się agresor włącza i naprawde jestem zdolna do tego, żeby komuś przywalić ...czytaj: dzisiaj 6 rano mało nie przywaliłam teściowej

ech....zaraz wraca TŻ to bedzie spokój....chyba pośpię.....coś mnie gorączka łamie.....jak nie urok to sraczka.....
Oj to zdrowiej Bidoczku


Gdyby to było OBCE babsko to bym w słowach nie przebierała(i w przekleństwach...)ale to jednak ciotka-chamka ale ciotka...

Jak Jej kiedys zwróciłam uwagę żeby sie nie wypytywała bo też chcę zachować coś dla siebie(dopytywała się o wszystko dosłownie ilość zjadanego pokarmu przez Lolka,o ilość kupek,o dokładny skład zupek jakie mu gotowałam,o pojenie,czy ma czerwona pupę)to potrafiła wypytywać mojego Brata jak przyszedł w odwiedziny do jej wnuka...
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-28, 15:05   #3118
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mamy kolejną MAMUSIE
PAtinka urodziła
"Dziś o 11:30 2770g 52cm chłopiec Emilek.
Poród masakra, mam pelno szwow, szycie bez znieczulenia i zaraz mi tylek rozsadzi "


GRATULACJE !!!
Serdeczne gratulacje!!!!

A my jutro jedziemy do tego szpitala okulistycznego... ech znowu się mały umęczy... chociaż temperatura wyższa... ale wietrzysko za to
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 15:13   #3119
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Współczuję Wam dziewczyny tych niechcianych odwiedzin i telefonów. Ja całe szczęście odwiedzin nie mam wcale, a tel. tylko od mamy i przyjaciółki, reszta na szczęście się nie dopytuje (bynajmniej jeszcze nie).

Sama nie wiem co bym zrobiła, gdybym miała takich niechcianych, natrętnych gości... Na pewno bym się wkur.... a znając mnie w pewnym momencie nie wytrzymałabym i powiedziała co mi leży na wątrobie.
To jest brutalna, ale chyba najskuteczniejsza metoda, bo z reguły tacy natrętni goście są mało domyślni i nie potrafią czytać między słowami.
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-28, 15:28   #3120
Kacha79
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 103
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
hej mamuśki!!!!!

Właśnie napisałam do Patinki smsa bo tak się ucieszyłam informacją, że juz urodziła!!!!!! SUPER!!!!!!!!!! klask i:

A ja dzisiaj "pięknie" zaczęłam dzień....wstałam z zasmarkanym nosem i bólem głowy cholera jasna....o 6 rano poszłam zjeść śniadanie i napić się czegoś ciepłego ...i oczywiście moja teściowa nie omieszkała wstać i się zapytać " jak Mała?" więc jej mówię, że dobrze. A ona : " To się jeszcze nie szykuje na świat? No tak, bedziesz miała jak nic wywoływany poród, zobaczysz!".....zostawiła m w cholerę śniadanie i poszłam sie wybeczeć do pokoju....oczywiście obudziłam swoimi spazmami TŻta, ale nic mu nie powiedziałam...bo co mam mu powiedzieć....stwierdziła m tylko, że i tak co z tego jak mu powiem co się stało, jak i tak to nic nie zmieni.......głowa mi pękała od przeziębienia i płaczu.....na szczescie trochę pospałam......
I tak leżę is smarczę, głowa lekko pobolewa.....ludzie wydzwaniają i pytają czy już urodziłam i juz nie mam siły odbierać telefonów, za to teściowa się bardzo cieszy bo jest w centrum zainteresowania...a mnie zaraz szlag trafi jesli jeszcze ktoś zadzwoni z tym pytaniem.........
Na szczęście w domu jest jeszcze najukochańszy na świecie teść....który rano przyszedł i mówi " Pyza, dla naszego spokoju nie rodź jeszcze bo teściowa zajęta odbieraniem telefonów, to nie truje nam tyłka" wzruszyłam się tak okropnie, że az głupio.....dobrze, że chociaż jego mam w domu i zawsze mogę liczyć na jakieś pocieszenie Poza tym zrobił dzisiaj swojej wnuczce przewijak także nie musimy już kupować.....jupiii....... .kochany teść.....
ojej jestem jak zdechły pies......
łączę się ze wszystkimi mamuśkami, które dostają juz spazmów na sam dzwięk telefonu......jakoś w końcu urodzimy kiedyś i damy wszystkim satysfakcję.......:rolley es:
Twój Teść to równe chłopisko!!!

Wyobraź sobie CO ON Z NIĄ MA tak na codzień

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez azzis Pokaż wiadomość
Współczuję Wam dziewczyny tych niechcianych odwiedzin i telefonów. Ja całe szczęście odwiedzin nie mam wcale, a tel. tylko od mamy i przyjaciółki, reszta na szczęście się nie dopytuje (bynajmniej jeszcze nie).

Sama nie wiem co bym zrobiła, gdybym miała takich niechcianych, natrętnych gości... Na pewno bym się wkur.... a znając mnie w pewnym momencie nie wytrzymałabym i powiedziała co mi leży na wątrobie.
To jest brutalna, ale chyba najskuteczniejsza metoda, bo z reguły tacy natrętni goście są mało domyślni i nie potrafią czytać między słowami.




Wszystko się staram rozumieć:ciekawość,chęć bycia poinformowanym jako pierwsze(niektórzy tak mają że muszą być informowani w pierwszej kolejnosci...)czy w końcu zwyczajną solidarność "jajników".
Ale dlaczego komuś tak ciężko pojąć że są tematy o których NIE MAM OCHOTY opowiadać,sprawy które dotyczą TYLKO MNIE I MĘŻA...

Gdybyśmy sami mieszkali to zamykam drzwi i zwyczajnie nie wpuszczam-ale realia sa takie że mieszkamy u moich Rodziców(na górze)a na dole zawsze jest Tato który wpuszcza do domu...
I ta ciocia"niby"do niego na kawę ale ZAWSZE bez zaproszenia idzie na górę do moich pokoi...
Przecież nie bedę pokoju na klucz od wew zamykać-choć już TAK MNIE TO WQ..... ŻE JESZCZE TO PRZEMYŚLĘ...

Jak moja Mama spytała ją kiedyś czemu przychodząc do Brata łazi po domu odp że DO BRATA NIKT JEJ NIE ZABRONI PRZYCHODZIĆ!

A nikt ani słowem nie miał tego na myśli!

Pomine milczeniem że ona sobie wchodzi sama na posesję-mimo dwóch psów puszczonych nie dzwoni na domofon tylko nie czekając wchodzi sama...
A żeby psy ją wpuściły to potrafi je BEZ NASZEJ ZGODY DOKARMIAĆ!!!

Przepraszam że się mnie takie żale wychodzą ale widac organizm potrzebuje się oczyścić...
A nie mam z kim pogadać(Mąż w pracy,Mama i Siostra są za granicą...)
__________________
będzie Sara lub Szymon
Kacha79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.