Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[magrest]

500 dni miłości –film o miłości, ale tej nieodwzajemnionej, nieszczęśliwej i w końcu utraconej. Mi się podobał mi się

Kocham Cię, Beth Cooper – komedia o absolwentach liceum, dla odmóżdżenia, dość zabawna

Don Juan DeMaro – opowieść o młodym mężczyźnie, który uważa się za Don Juana – największego kochanka świata. Zaprzyjaźnia się on z emerytowanym psychiatrą, który pod wpływem Don Juana zmienia swoje nastawienie do życia, odnajduje radość i nowa energię. Taka bajeczka, momentami aż śmieszna Johnny Depp totalne ciacho

Z piekła rodem – historia o Kubie Rozpruwaczu, który napada i brutalnie morduje londyńskie prostytutki. Mroczny, dla mnie troche za długi, przez co nudnawy.

Żona astronauty – z początku troszkę tajemniczy, końcówka beznadziejna, jako thriller słaby, chociaż czasami udawało się stworzyć napięcie.

[eve_malutka]

Kocham Cie B. Cooper 5/10
Up in the Air 7,5/10
Zaklęci w czasie 8/10

[bowszystkotoiluzjajest]

Ciacho 7/10

[andziat]

Napisane przez eve_malutka

Kocham Cie B. Cooper 5/10
Up in the Air 7,5/10
Zaklęci w czasie 8/10

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ciacho 7/10

bardzo przydatne opinie
to nie lekcja matematyki, możecie napisać kilka słów uzasadnienia

[gazela123]

Law Abiding Citizen/ Prawo zemsty 9/10

Pojawiło się tu już kilka opisów tego filmu. Ja tylko dodam, że dla mnie to jeden z lepszych filmów 2009 roku. Pokazuje, jak kulawy jest wymiar sprawiedliwości . Warto go obejrzeć, choć koniec trochę rozczarowuje.

[ewelinka_111]

Galerianki - obejrzałam w wersji kinowej...no cóż bardziej podobała mi się etiuda, jakoś więcej emocji tam było, niektóre wątki były jednak bardziej rozwinięte i bardziej mnie to przekonywało (mimo chyba słabszej gry aktorskiej). także daję 6/10

Przeznaczone do burdelu - film dokumentalny opowiadający o dzieciach żyjących w dzielnicy czerwonych latarni w Indiach. Bieda, matki i babcie zajmujące się prostytucją, narkotyki, alkohol... ludzie którzy są tam rodzą są właściwie skazani na powtórzenie losu swoich rodziców. Świetny dokument pokazujący prawdziwe życie. Reżyserka żyje wśród nich od kilku lat, ukazuje losy siedmiorga dzieci tam mieszkających. Uczy ich fotografii dzięki czemu można poznać ten świat z ich perspektywy. Świetny dokument, nie dziwię się, że dostał oskara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. Wzruszający, skłaniający do myślenia. 10/10

[Dorotka...]

Dom zły: Wcześniej nie oglądałam bo obiecałam przyjacielowi, że obejrzymy razem. Cóż mogę napisać. Jak na polskie kino naprawdę film daje rade. Gra aktorska całkiem niezła i fabuła też. 7/10

Funny Money: Skromny kierownik przetwórni owoców Henry Perkins, podczas jazdy metrem w swoje urodziny, przypadkowo zamienia się teczkami z nieznajomym mężczyzną. Po ujawnieniu pomyłki, z przerażeniem stwierdza, iż wewnątrz znajduje się pięć milionów dolarów w gotówce. Opowiada o znalezisku żonie Carol i stara się ja nakłonić do ucieczki z pieniędzmi na rajską wyspę. Wkrótce Perkins wpada w poważne kłopoty, ścigany przez rumuńskich gangsterów, chcących odzyskać gotówkę...

Głupia komedyjka na zimowy wieczór można obejrzeć 6/10

Harry Potter i Książe Półkrwi: obejrzałam raz jeszcze bo wcześniej oglądałam niestety bardzo nieuważnie. Jak dla mnie zdecydowanie najgorzej nakręcona część najlepszej z całych 7 części książki. Zrobili z tego filmu głupawy romans a z głównego wątku zrobili wątek poboczny. Snape'a mało, a to on miał być jednym z głownych bohaterów tej części. Zabicie Dumbledora też takie cyk i po sprawie. Strasznie jestem zła na tę część bo oczekiwałam czegoś więcej dlatego daję 4/10. Żenada, czy oni myśleli, że dla wszystkich liczy się głownie z kim całuje się Ron i Harry a o kogo zazdrosna jest Hermiona? ;0

[Pani Kasia]

Napisane przez Dorotka...

Harry Potter i Książe Półkrwi: obejrzałam raz jeszcze bo wcześniej oglądałam niestety bardzo nieuważnie. Jak dla mnie zdecydowanie najgorzej nakręcona część najlepszej z całych 7 części książki. Zrobili z tego filmu głupawy romans a z głównego wątku zrobili wątek poboczny. Snape'a mało, a to on miał być jednym z głownych bohaterów tej części. Zabicie Dumbledora też takie cyk i po sprawie. Strasznie jestem zła na tę część bo oczekiwałam czegoś więcej dlatego daję 4/10. Żenada, czy oni myśleli, że dla wszystkich liczy się głownie z kim całuje się Ron i Harry a o kogo zazdrosna jest Hermiona? ;0

Hermiona kocha Rona to jasne, dlatego go zaatakowała tymi ptakami, choc nie mam pojecia co to mialo byc ;/pewnie ich polacza, tak czy siak, mnie tez sie nie podobała.

[Dorotka...]

Napisane przez Pani Kasia

Hermiona kocha Rona to jasne, dlatego go zaatakowała tymi ptakami, choc nie mam pojecia co to mialo byc ;/pewnie ich polacza, tak czy siak, mnie tez sie nie podobała.

Heh, no ja czytałam wszystkie części i wiem jak się to skończy. Po prostu nie podobało mi się to, że zrobili z wątku miłosnego wątek główny, a cały główny wątek czyli książe półkrwi, zabicie dumbledore'a itd. zepchnęli na drugi plan.

[aniolusiek_]

Napisane przez Dorotka...

Heh, no ja czytałam wszystkie części i wiem jak się to skończy. Po prostu nie podobało mi się to, że zrobili z wątku miłosnego wątek główny, a cały główny wątek czyli książe półkrwi, zabicie dumbledore'a itd. zepchnęli na drugi plan.

zgadzam się w 100%
2 ostatnie cześci sa bardzo ważne, a oni z tego zrobili polską komedię romantyczną dobrze że byłam na filmie w związki z jakas promocją bo inaczej pewnie bym wyszła w połowie albo siedziała do końca i myślała o tym jak zmarnować 15zł; mam nadzieję że ostatniej tak nie schrzanią

[TLU]

Napisane przez ewelinka_111

Przeznaczone do burdelu - film dokumentalny opowiadający o dzieciach żyjących w dzielnicy czerwonych latarni w Indiach. Bieda, matki i babcie zajmujące się prostytucją, narkotyki, alkohol... ludzie którzy są tam rodzą są właściwie skazani na powtórzenie losu swoich rodziców. Świetny dokument pokazujący prawdziwe życie. Reżyserka żyje wśród nich od kilku lat, ukazuje losy siedmiorga dzieci tam mieszkających. Uczy ich fotografii dzięki czemu można poznać ten świat z ich perspektywy. Świetny dokument, nie dziwię się, że dostał oskara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. Wzruszający, skłaniający do myślenia. 10/10

Tez obejrzalam ten film i zgadzam sie z ocena - w kategorii film dokumentalny 10/10. Dobrze zorganizowana struktura filmu, no i mnostwo brutalnie wzruszajacych ujec, nie tylko ze wzgledu na tematyke ale wlasnie dlatego, ze film skupia sie na dzieciach i przez ich pryzmat pokazuje jak przedstawia sie sytuacja miejscowej ludnosci. W jednej z poczatkowych scen 10 letni chlopiec mowi, ze nie spodziewa sie specjalnej odmiany losu ale i tak bedzie szczesliwy i ze ludzie powinni zaakceptowac, ze zycie jest cierpieniem. Myslalam, ze mi serce peknie. Warto obejrzec.

[Dorotka...]

Dziewczynki czy ten film Przeznaczone do burdelu miałyście z lektorem czy z napisami?

A co do HP to mam nadzieję, że ostatanuiej części tak nie skopią tym bardziej, że rozłożą to chyba na 2 filmy part I i part II. Jak będę miała 4 h oglądać romasidło w stylu zmierzchu to chyba padnę ;/

[Opiumalfa]

Napisane przez Dorotka...

Heh, no ja czytałam wszystkie części i wiem jak się to skończy. Po prostu nie podobało mi się to, że zrobili z wątku miłosnego wątek główny, a cały główny wątek czyli książe półkrwi, zabicie dumbledore'a itd. zepchnęli na drugi plan.

Ja od poczatku traktuje filmy z przymrózeniem oka. Lubie je, ale staram sie odseparowywyac od ksiazek zeby sobie humoru nie psuc. Spojler: a zniszczenie Nory? co to mialo byc przepraszam? przeciez jest bardzo wazna w ostatniej czesci!!! bardzo mnie to zdziwiło...

Ostatnia czesc bedzie podzielona na dwie. i news : http://film.onet.pl/0,0,2118466,wiadomosci.html przeniesli znowu premiere ale bedzie w 3D no coż... na utube jest juz teaser http://www.youtube.com/watch?v=f_E4WJwQA34

[TLU]

Napisane przez Dorotka...

Dziewczynki czy ten film Przeznaczone do burdelu miałyście z lektorem czy z napisami?

Ja ogladalam w wersji oryginalnej - gdzie sa napisy ale po angielsku. Na pewno znajdziesz subsy w jezyku polskim, tylko trudno je bedzie ustawic na ekranie, wlasnie przez te angielskie napisy. Chyba, ze sprobujesz w gornej czesci ekranu i bedziesz miec podwojne a film w srodku .

[ewelinka_111]

Napisane przez Dorotka...

Dziewczynki czy ten film Przeznaczone do burdelu miałyście z lektorem czy z napisami?
(...)

ja oglądałam na youtube z lektorem

[pani ćma]

Napisane przez ewelinka_111

ja oglądałam na youtube z lektorem

ja po waszych opiniach tez. I nawet nie potrafie napisac nic wiecej, jak tylko to, ze film jako dokument rewelacja, piekny. Ale zycie tych dzieci przeraza i przygnebia.. Jeszcze sobie "dolozylam" i obejrzalam po nim krotki filmik dokumentalny na youtube o kobietach i dzieciach gwalconych w kongo i na dzis mam dosc..

[moya07]

Wszystko co kocham- Polski, dla mnie dobry film. Nie jest to jakas komedia romantyczna, ktorych pełno w kinach, ale bardzo ciekawie opisuje takie życie nastloatków w latach 90-tych. czytałam rozne opinie, ale ja sie zlaiczam do tych zadowolonych. 9/10

[anestet-ka]

Przerwane objęcia- jak dla mnie za mało 'Almodovara w Almodovarze'. Niedosyt czułam, sama historia też taka 'zwyczajna' w porównaniu z innymi jego filmami. Już nie potrafię nie porównywać, przyzwyczaiłam się do czegoś innego, ogólnie 6,5/10

Running with scissors (Biegając z nożyczkami)- tu znowu muszę nazwisko Almodovara wymienić, chociaż to nie jego film ;p bo ten film mial więcej z niego, niż powyższy- klimat totalnie pojechany, abstrakcja, groteska, czarny humor. Chociaz historia wcale niewesoła, odebrałam to jako dramat a nie komedię, jak niektórzy sugerują. Niesamowite kreacje aktorskie, rewelacyjna główna postać. Bardzo mnie zastanowiła rola Agnes, na końcu chyba najbardziej jej współczułam. Specyficzny film, u mnie 9/10

Nosferatu wampir (1979)- tyle czekalam, zeby to w końcu obejrzeć, no i po wszystkim szczerze mówiąc nie jestem przekonana. Może moja wina, bo się nie "wczułam" i film mnie chyba irytował przede wszystkim. Do połowy to w ogóle jakaś parodia była, dalej już ok, chociaż wolałabym, żeby było mroczniej ;p Tego całego Draculi to mi tylko szkoda było ;p Jeszcze jedno podejście zrobię za jakiś czas.

[TLU]

Napisane przez anestet-ka

Nosferatu wampir (1979)- tyle czekalam, zeby to w końcu obejrzeć, no i po wszystkim szczerze mówiąc nie jestem przekonana. Może moja wina, bo się nie "wczułam" i film mnie chyba irytował przede wszystkim. Do połowy to w ogóle jakaś parodia była, dalej już ok, chociaż wolałabym, żeby było mroczniej ;p Tego całego Draculi to mi tylko szkoda było ;p Jeszcze jedno podejście zrobię za jakiś czas.

To ten Herzoga z Klausem Kinsky? Jak dla mnie najlepszy film o wampirach, Kinsky jest niesamowity a i Herzog niczego sobie jako rezyser... Ale rozumiem dlaczego wiekszosci moze sie nie podobac.

[anestet-ka]

Napisane przez TLU

To ten Herzoga z Klausem Kinsky? Jak dla mnie najlepszy film o wampirach, Kinsky jest niesamowity a i Herzog niczego sobie jako rezyser... Ale rozumiem dlaczego wiekszosci moze sie nie podobac.

Tak, to ten.
Możesz rozwinąć ostatnie zdanie, dlaczego większości może się nie podobać, zaciekawiłaś mnie?
Kinsky owszem, dobry był, cała kreacja Drakuli, powiedziałabym, taka 'świeża' i tak jak napisałam, postać, moim zdaniem, miała w sobie coś z ofiary, we mnie wręcz wzbudzała współczucie. Mimo, ze np. hrabia Dracula z ekranizacji z 1992 roku robił większe wrażenie wizualne, to jako całość jednak w tym przypadku bardziej przekonał mnie Kinsky.
Ale to jedno, reszta jednak do mnei nie trafiła.

[TLU]

Napisane przez anestet-ka

Tak, to ten.
Możesz rozwinąć ostatnie zdanie, dlaczego większości może się nie podobać, zaciekawiłaś mnie?
Kinsky owszem, dobry był, cała kreacja Drakuli, powiedziałabym, taka 'świeża' i tak jak napisałam, postać, moim zdaniem, miała w sobie coś z ofiary, we mnie wręcz wzbudzała współczucie. Mimo, ze np. hrabia Dracula z ekranizacji z 1992 roku robił większe wrażenie wizualne, to jako całość jednak w tym przypadku bardziej przekonał mnie Kinsky.
Ale to jedno, reszta jednak do mnei nie trafiła.

Moze sie nie podobac chociazby ze wzdgledu na tempo rozwoju akcji (ale to troche jak oskarzyc Tarkowskiego, ze Solaris to zly film bo powolny) i swego rodzaju archaicznosc. Wiesz, zaczelam ogladac ten film i w pierwszym odruchu tez pomyslalam, ze pewnie mi nie podejdzie przez te ponura, powolna, wrecz flegmatyczna atmosfere i przerysowane postacie. Gdyby nie Bruno Ganz, ktorego rowniez bardzo lubie, moze nie zmieniloby sie moje nastawienie dosc dlugo (swoja droga polecam Der Untergang z Brunem w roli Hitlera - rowniez dobry film, moze powinnam napisac o nim wiecej ale innym razem). Isabelle Adjani znalam z filmu Posession wiec mnie nastawila negatywnie, bo potrafi grac bardzo teatralnie, wrecz do obrzydzenia ale wracajac do tematu teatralnosc, tempo, kreacja postaci - malo nowoczesne, co trudno mysle zaakceptowac 'mlodszym pokoleniom' bo po prostu jestesmy warunkowani swoim kontekstem kulturowym i kino staje sie coraz szybsze, ruchy kamery coraz bardziej gwaltowne (5 roznych perspektyw w 30 sekundowym ujeciu staje sie norma - przynajmniej w kinie akcji ) i na tle filmow ktore produkowane sa dzis Nosferatu wypada po prostu staroswiecko. Ja w tym zasmakowalam, no i fabula rowniez sie rozkreca z czasem - sceny koncowe (szczury) to jak z Dzumy Camus'a. Film jest bardzo literacki. A co do tego, ze wspolczulas Kinskiemu ( tj wampirowi) to normalne - biedny niesmiertelny stary oblesny brzydal co to wszedzie niesie smierc i kochac nie moze - , tez mu wspolczulam. A, zapomnialam jeszcze wspomniec, ze Renfield (to opoznione w rozwoju dziwadlo, ktore pomaga Nosferatu) zagrany byl przez Rolanda Topora - pisarza, ktorego bardzo lubie, wiec to byl dla mnie dodatkowy smaczek.

P.S. To, ze napisalam ze mlodsze pokolenia przyzwyczajone sa do troche innego nastawienie do kina nie ma na celu ublizyc nikomu, i nie twierdze tez, ze mlode osoby nie moga lubic alternatywy do takiego podejscia do kinematografii. Do mnie filmy z lat 40 - 50 nie trafiaja, i tez uwazam jest to warunkowane tym co widzialam.

[Super Fotograf]

[QUOTE=anestet-ka;16773967]Przerwane objęcia- jak dla mnie za mało 'Almodovara w Almodovarze'. Niedosyt czułam, sama historia też taka 'zwyczajna' w porównaniu z innymi jego filmami. Już nie potrafię nie porównywać, przyzwyczaiłam się do czegoś innego, ogólnie 6,5/10 QUOTE]

Ja natomiast uważam, że ta historia była na tyle zwyczajna, że można uznać ją za prawdziwą. Film na 8/10. No i główna aktorka...

[hunterman]

Szkoła życia - prosty w przekazie film ale bardzo pouczający. Zabawny, poprawiający humor, chociaż pojawiają się chwile wzruszenia . Daję zasłużone 9/10

[anestet-ka]

Napisane przez TLU

Moze sie nie podobac chociazby ze wzdgledu na tempo rozwoju akcji (ale to troche jak oskarzyc Tarkowskiego, ze Solaris to zly film bo powolny) i swego rodzaju archaicznosc. Wiesz, zaczelam ogladac ten film i w pierwszym odruchu tez pomyslalam, ze pewnie mi nie podejdzie przez te ponura, powolna, wrecz flegmatyczna atmosfere i przerysowane postacie. Gdyby nie Bruno Ganz, ktorego rowniez bardzo lubie, moze nie zmieniloby sie moje nastawienie dosc dlugo (swoja droga polecam Der Untergang z Brunem w roli Hitlera - rowniez dobry film, moze powinnam napisac o nim wiecej ale innym razem). Isabelle Adjani znalam z filmu Posession wiec mnie nastawila negatywnie, bo potrafi grac bardzo teatralnie, wrecz do obrzydzenia ale wracajac do tematu teatralnosc, tempo, kreacja postaci - malo nowoczesne, co trudno mysle zaakceptowac 'mlodszym pokoleniom' bo po prostu jestesmy warunkowani swoim kontekstem kulturowym i kino staje sie coraz szybsze, ruchy kamery coraz bardziej gwaltowne (5 roznych perspektyw w 30 sekundowym ujeciu staje sie norma - przynajmniej w kinie akcji ) i na tle filmow ktore produkowane sa dzis Nosferatu wypada po prostu staroswiecko. Ja w tym zasmakowalam, no i fabula rowniez sie rozkreca z czasem - sceny koncowe (szczury) to jak z Dzumy Dumasa. Film jest bardzo literacki. A co do tego, ze wspolczulas Kinskiemu ( tj wampirowi) to normalne - biedny niesmiertelny stary oblesny brzydal co to wszedzie niesie smierc i kochac nie moze - , tez mu wspolczulam. A, zapomnialam jeszcze wspomniec, ze Renfield (to opoznione w rozwoju dziwadlo, ktore pomaga Nosferatu) zagrany byl przez Rolanda Topora - pisarza, ktorego bardzo lubie, wiec to byl dla mnie dodatkowy smaczek.

P.S. To, ze napisalam ze mlodsze pokolenia przyzwyczajone sa do troche innego nastawienie do kina nie ma na celu ublizyc nikomu, i nie twierdze tez, ze mlode osoby nie moga lubic alternatywy do takiego podejscia do kinematografii. Do mnie filmy z lat 40 - 50 nie trafiaja, i tez uwazam jest to warunkowane tym co widzialam.

Zgadzam się z tym, co napisałaś Tylko, że ja ogólnie stare filmy bardzo lubię, nawet wolę je od tego właśnie współczesnego, 'szybkiego' kina, dlatego właśnie do tego 'staroświeckiego' Nosferatu byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Chociaż, za filmami o wampirach, jako takimi, nie przepadam. Dlatego też powstrzymałam się od oceniania, tak jak tu się utarło, tymi cyferkami bo film jest pewnie dobry, nie do porównania z innymi filmami jak np 'Wywiad z wampirem' czy wspomnianym 'Draculi' z 1992 a już nie daj borze 'Dracula 2000', wymaga innego podejścia. Szczury były świetne, w ogóle cały obraz miasta podczas epidemii. Z całego filmu najbardziej podobała mi się właśnie scena uczty w otoczeniu setek szczurów łażących po stołach

Napisane przez Super Fotograf

Ja natomiast uważam, że ta historia była na tyle zwyczajna, że można uznać ją za prawdziwą. Film na 8/10. No i główna aktorka...

No racja, właśnie historia była dosyć prawdopodobna , tak jak wspomniałam, w porównaniu z innymi filmami Almodovara. Tylko to już kwestia indywidualnych preferencji, czy to dobrze, czy źle. Ja np. siegam po filmy tego pana, chcąc w końcu poczuć trochę abstrakcji, zobaczyć coś innego, bo filmów o 'historiach prawdziwych' i tak już jest na pęczki

[spiralshe]

Po prostu miłość - komedio-dramat, lekki, troche wolno idzie, fabuła do przewidzenia. 6/10

Sherlock Holmes - trochę inna ekranizacja niż dotychczas światowego detektywa. Szybka akcja, cięcia, film do obejrzenia ale nie do przemyślenia ;-) 7/10

Parnassus - no cóż ja poradzę lubię tego reżysera polecam film, chociaż końcówka trochę pogmatwana, z resztą jak cały film

[Ewka:D:D]

Dzieci ireny sendlerowej - polecam!

[wesna]

Napisane przez Ewka:D:D

Dzieci ireny sendlerowej - polecam!

A czemu polecasz?

[lanuit_]

Panna Nikt nie mam zamiaru rozpisywać się na temat tego filmu moim zdaniem po prostu trzeba go zobaczyć dodam że film z gatunku psychologicznych , zasłużone 10/10

[Ka-Mila]

Napisane przez lanuit_

Panna Nikt nie mam zamiaru rozpisywać się na temat tego filmu moim zdaniem po prostu trzeba go zobaczyć dodam że film z gatunku psychologicznych , zasłużone 10/10

:| o_O

A tak pomimo to, to...

Ostatnio oglądałam kilka anime. Nie wiem, czy wśród was znajdzie się ktoś, kto lubi tego typu filmy, jeżeli mogę polecić to...
Ninja Scroll - typowe, klasyczne anime. Charakterystyczna dla tamtejszych czasów kreska. Jak przypada na anime tego autora, sporo w niej seksu i krwawej posoki. Jednak uważam, iż film ten ma świetną historię, która jest w dobry sposób prowadzona. Ładne obrazy, fajna fabuła i niezły klimat. Coś odmiennego niż cyber punkowe anime, które wydje mi się domeną wśród tych nowocześniejszych anime. (Wśród tych polecam Ghost in the shell, który jest dla mnie absolutną rewelacją 10/10). Ninja Scroll oceniam na 8,5/10
Vampire Hunter D - to już totalna legenda wśród fanów, oraz must to watch. Opowiada historię pół wampira D, który zajmuje się "Łowieniem" tych złych wampirów.
Wyznaczone zostało mu konkretne zadanie i wyrusza na wypełnienie swojego celu. W tym filmie znalazłam dużo elementów, które przypominały mi wiele innych twórczości o tematyce wampirzej. Uważam, iż ten film ma ciekawy i dominujący klimat, który ani na moment się nie rozwiewa. Podobają mi się pomysły na postaci, ich wizualne przedstawienie oraz historia. Choć trochę jak dla mnie pompatyczna lub zbyt romantyczna , ale jak ktoś takie lubi... Oceniam na również na 8,5 / 10 (lepszy dla mnie klimat w który się wpasowuje posiada Hellsing, również opowieść o wampirach, ale bardziej energetyczny, współczesny, brutalny i hmm... męski? 9/10)

[desiree_]

Avatar sam pomysł genialny, ale całość mnie nie powaliła. Na jednej z założenia smutnej scenie dostałam ataku śmiechu, zobaczyłam już za wiele schematyzmu. Gdybym miała iść na ten film jeszcze raz, nie poszłabym, ale też nie uważam, że zmarnowałam 20zł.