Maturzystki 2008 sagi cz. XIII

[wenedka]

Nikt mnie nie przebije, no nikt!
Mialam isc na wyklad ze statystyki i co? Okazuje sie, ze sie zaczyna za 20min, a ja w pizamie.
Myslalam, ze o 12 bedzie.
Blondynka.

No i zaliczylam esej. Jak dobrze, ze nie musze tego drugi raz pisac, bo bym chyba ze studiow zrezygnowala Nie wiem, dlaczego pisalam o Eysencku.

[HulaGirl]

wen musiałam długo mysleć nad Twoim postem

i dopiero na koniec wywnioskowałam, że przecież u Ciebie jest czas przesunięty o godzinę w stosunku do naszego prawda;]?

[marta6704]

Mam świetny humor, jest piękna pogoda, przed chwilą wróciłam z zakupów co prawda spożywczych ( ale dorwałam też dwie pary śmiesznych kapci ) i nawet wizja ponad 100 stron karnego nie potrafi mnie przerazić

U nas w tamtym roku na zaliczeniu ćwiczeń losowaliśmy pytania, znaczy karteczki z 3 pytaniami, a na egzaminie po prostu nasz profesor miał wielki zeszyt i już wcześniej każda osoba miała przyporządkowana sobie pytania

[h2o0]

u Wen jest godzina do tyłu
jutro jadę do domu, chociaż na trochę
wreszcie mamy trochę słońca i nie jest tak zimno
TŻ od dziś ma już ferie, pisał przed chwilą ostatni egzamin i jedzie do domu, a ja jeszcze cały przyszły tydzień mam zaliczenia i egzaminy też

[ville]

Pamiętacie pierwszą sesję? A raczej ulgę po zaliczonej sesji? Ja 30-go miałam już wszystko z głowy i przed sobą trzytygodniowe ferie. Ach, ta radość, gdy jechałam po egzaminie do mieszkania w CK i pakowałam się na autobus do domu, i jednocześnie zmęczenie po pierwszym okresie tak intensywnej nauki.

[h2o0]

ja w pierwszej sesji miałam jeden egzamin
i nigdy nie miałam tak, że sobie losowałam pytania

[ville]

Porządkuję zdjęcia w folderze o mieszkaniach i urządzaniu wnętrz (w ramach odpoczynku od gleb) i nie widzę końca. Ile ja tego tu mam!

[DsC]

Napisane przez HulaGirl

wen musiałam długo mysleć nad Twoim postem

i dopiero na koniec wywnioskowałam, że przecież u Ciebie jest czas przesunięty o godzinę w stosunku do naszego prawda;]?

ja też się trochę nagłowiłam

Napisane przez h2o0

ja w pierwszej sesji miałam jeden egzamin
i nigdy nie miałam tak, że sobie losowałam pytania

ja zawsze mam po 5, 6 egzaminów...ale to zaliczenie było wyjątkowe, bo pierwszy raz losowaliśmy pytania... no i niestety pytania mi średnio siadły, bo miałam o Szwajcarii z której się nic nie uczyłam, no ale i tak 4 mam dzięki pracy semestralnej!

Napisane przez ville

Rok temu na językoznawstwie i gramatyce opisowej losowałyśmy pytania, ale niestety nie miał kuli, tylko torebkę foliową

No u nas jednak też nie było tej kuli, ale podobno miała być

Napisane przez HulaGirl

to pamiętacie jak ja rok temu miałam na fizyce
na egzaminie ustnym lodowałam pytania rzucając kostką dwudziestościenna

urozmaicają nam studia jak tylko mogą

[ville]

Chciałam obejrzeć pewien film, więc go ściągnęłam. Niestety nie mogę znaleźć nigdzie polskich napisów. A film jest po francusku z elementami innych języków (rozumiem jedynie "wstawki" angielskie). I chciałabym się dowiedzieć, w jakim języku mówi główny bohater, ale w ogóle się nie odzywa w tym filmie

Muszę poszukać angielskich albo niemieckich napisów.

[HulaGirl]

wróciłam z zaliczenia.... 24 pytania po 4 podpunkty w każdym i do każdego trzeba się ustosunkować czy jest prawdziwe czy fałszywe... mozna dostać od -96 punktów do +96 punktów.....

[h2o0]

ville co Ty tam za dziwactwa chcesz obejrzeć?
Dziewczyny, nie wierzę, ale zdałam egzamin z makro! Tak bardzo się cieszę! Tego dnia pisałam dwa egzaminy i obydwa zdane prawie pół roku nie zdało, było tylko jedno 4,5. A egzamin poprawkowy jest podczas przerwy międzysemestralnej :|

[emememsik]

Napisane przez h2o0

ja w pierwszej sesji miałam jeden egzamin
i nigdy nie miałam tak, że sobie losowałam pytania

Pamiętam, moja przyjaciółka w pierwszej sesji miała jeden egzamin, dlatego chciałam potem pójść na jej kierunek, bo ten jeden i tak by mi przepisali jakby się dobrze złożyło. Ja zawsze mam koło 7, 8, a w przyszłym semestrze mam 9.

Napisane przez HulaGirl

wróciłam z zaliczenia.... 24 pytania po 4 podpunkty w każdym i do każdego trzeba się ustosunkować czy jest prawdziwe czy fałszywe... mozna dostać od -96 punktów do +96 punktów.....

Wow, -90 punktów, to dopiero szpanerski wynik.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez h2o0

Dziewczyny, nie wierzę, ale zdałam egzamin z makro! Tak bardzo się cieszę! Tego dnia pisałam dwa egzaminy i obydwa zdane prawie pół roku nie zdało, było tylko jedno 4,5. A egzamin poprawkowy jest podczas przerwy międzysemestralnej :|

Znam tę radość!!! Ojejku, jak się cieszyłam ze zdania makro, u mnie też mnóstwo osób nie zdało.

[h2o0]

W następnym semestrze mam 6 przedmiotów na ekonomii, ale nie pamiętam jak to się rozkłada na egzaminy i zaliczenia.

[emememsik]

Ja w tym semestrze mam 10. Z tego 8 zaliczeń i 8 egzaminów. Ale sesja letnia będzie i tak znacznie, znacznie gorsza...

[e_myszka]

Mam straszny dzień... nie poszedł mi egzamin i chyba go nie zaliczę, byłam u fryzjera i mam za krótką grzywkę. Strasznie mi się nie podoba więc siedzę i płaczę

[emememsik]

myszka, chodź jakiś czas ze spiętą, dopóki nie odrośnie.

[h2o0]

Napisane przez e_myszka

Mam straszny dzień... nie poszedł mi egzamin i chyba go nie zaliczę, byłam u fryzjera i mam za krótką grzywkę. Strasznie mi się nie podoba więc siedzę i płaczę

A ja mam za mocno wycieniowane włosy, jakby wygryzione
ile dziewczyny płacicie za strzyżenie?

[_cornelia_]

Napisane przez ville

Pamiętacie pierwszą sesję? A raczej ulgę po zaliczonej sesji?

ja jeszcze tej ulgi po pierwszej sesji nie odczułam:P


czym malujecie oczy? pędzelkami czy pacynkami?
słyszałam, że podobno cienie dłużej się trzymają po pacynkach, ale ja wolę pędzle

[emememsik]

Napisane przez h2o0

ile dziewczyny płacicie za strzyżenie?

35 zł.

[ville]

Napisane przez _cornelia_

ja jeszcze tej ulgi po pierwszej sesji nie odczułam:P

czym malujecie oczy? pędzelkami czy pacynkami?

Odczujesz
A co to są pacynki?

Napisane przez h2o0

ville co Ty tam za dziwactwa chcesz obejrzeć?

Eden à l'ouest! A angielskie napisy nie chcą mi się wgrać!

[emememsik]

Napisane przez _cornelia_

czym malujecie oczy? pędzelkami czy pacynkami?

Tym i tym. Pędzle są lepsze do nakładania cienia podkładowego i rozświetlacza oraz do rozcierania i cieniowania, za to pacynkami dobrze się robi mocny efekt na mokro.

[emememsik]

Napisane przez ville

A co to są pacynki?

[ville]

O, to są pędzelki. Przynajmniej dla mnie. Jak wyglądają w takim razie pędzelki?

[emememsik]

Napisane przez ville

O, to są pędzelki. Przynajmniej dla mnie. Jak wyglądają w takim razie pędzelki?

[ville]

No tak, to się wydaje logiczne. Ale ja na oba te typy mówię pędzelki Pacynki, wesoła nazwa

[HulaGirl]

Napisane przez h2o0

A ja mam za mocno wycieniowane włosy, jakby wygryzione
ile dziewczyny płacicie za strzyżenie?

między 25zł a 35 zależy u któej fryzjerki

[Shiruvii]

Napisane przez h2o0

A ja mam za mocno wycieniowane włosy, jakby wygryzione
ile dziewczyny płacicie za strzyżenie?

70-80zł

I wolę malować oczy pędzlem

[Nija_]

Dostaliśmy przykładowe pytania, jakie będą na egzaminie z mikro (test wielokrotnego wyboru). Zapoznaliśmy się z tym i... każdy ma inne odpowiedzi
Ja już nic z tego nie rozumiem, z mikro nastawiam się na poprawkę, a od teraz uczę się już tylko socjologii Z socjologii wolałabym nie mieć poprawki, bo wszyscy mówią, że pierwszy termin jest dość łatwy, ale już kolejne - tragedia

Za strzyżenie płacę ok. 14 zł.
Ostatnio nie maluję się cieniami, ale mam bardzo fajny pędzelek z Sephory

[h2o0]

Shi to bardzo dużo, przynajmniej dla mnie. Masz skomplikowaną fryzurę, czy salon po prostu tak się ceni?
Maluję oczy pacynkami, nie mam pędzli a i tak rzadko mam czas na make up.

[_cornelia_]

Nija, miałaś już egzamin z Zarządzania?
Wy macie sam test wielokrotnego wyboru? u mnie fir ma właśnie zestaw pytań do wykucia.
U mnie i test i otwarte. Wydaje mi się, że nie poszło mi najgorzej, ale na roku jest kilka osób, które zaczęły rok od początku właśnie przez PZ, więc nie wiem, co otym sądzić