Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[littlelady18]

Napisane przez peearl

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Maść ichtiolową mam w domu, też właśnie o niej myślałam, więc zaraz wypróbuje Chodzi mi o to, żeby to miejsce przestało być takie czerwone, bo jak jest to nawet mejkapem trudno zatuszować

Maść ichtiolowa raczej nie załagodzi zaczerwienienia..Może ewentualnie przyśpieszyć"wzrost" pryszcza.ale popróbuj.Tormentiol fajnie maskuje syfki(zmieszany z pastą cynkową)Myślę tez jeszcze nad jakimś naturalnym pudrem,czytałam o propolisowym,ale ciekawa jestem czy póżniej się nie świeci po nim(oczywiście nie oczekuję super matu

[mileey_]

Napisane przez peearl

Dziewczyny, proszę o pomoc.. Kilka dni temu nad górną wargą wyskoczył mi pryszcz. Z tym, że to miejsce nie było zaczerwienione, ani bardzo widoczne, poprostu wyczuwałam go palcami. Wczoraj próbowałam go usunąć [wiem,wiem, nie powinnam, ale czasem to pomaga więc myślałam, że będzie lepiej],a dzisiaj mam to miejsce dosyć zaczerwienione i takie jakby sztywne, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.
I w związku z tym mam do Was pytanie. Czy znacie jakieś sprawdzone sposoby, maści, kremy, aby się tego jak najszybciej pozbyć? Liczę na pomoc

mi na czerwone plamki pomógł tonik z cytryny .

[earring]

a'propos toniku z cytryny, w jakich proporcjach go robicie? (ile wody ile soku z cytryny?)

[visionAM]

Napisane przez mileey_

mi na czerwone plamki pomógł tonik z cytryny .

to zapewne nie jest czerwona plamka tylko opuchnięta część twarzy, gdzie pod skóra tworzy się pryszcz. Pomoże to co littlelady18 pisała

Tonik z cytryny - cały wątek o nim jest gdzieś na forum, różne stężenia dziewczyny robią. Ja na dno szklanki kładłam plasterek cytryny i zalewałam go wodą, potem dusiłam to łyżeczką i tak jakoś powstawał tonik

[earring]

Dziękuję za odpowiedź, dzisiaj bowiem będę robić i się zastanawiałam jak dokładnie. A co do osobnego wątku, to zaraz poszukam

[chocacao]

Dziewczyny, a ja zrobiłam sobie sama taką maseczkę wygłądzająco oczyszczającą i łagodzącą ślady po pryszczach i przebarwienia po pierwszym razie były już mniej widoczne.

No to tak.

Składniki:
-płatki owsiane
-woda
-poloporyna s
-miód
-ogórek
-sok z cytryny

Przygotowanie:
3 łyżki płatków owsianych, 2 polpopiryny, 2 łyżeczki miodu, kilka pokrojonych drobno plasterkow ogórka i 2 łyżeczki soku z cytryny wsadzić do jakiegoś naczynka, następnie zmieszać z niedużą ilością wrzącej wody tak, aly powstała taka dość gęsta papka. Same będziecie wiedziały jaka konsystencja jest dobra wymieszać wszystko i odstawić na 5 min. Następnie nałożyć na twarz i trzymać 15- 20 min.

Naprawdę pomaga !

Tylko uwaga - najlepiej kłaść maseczke na twarz w wannie lub gdzieś, gdzie nic nie zabrudzimy, bo maseczka ta bardzo lubi spływać z twarzy

[earring]

o tej maseczce nie słyszałam... Na razie chyba boję się wypróbować. Póki co polegam na żelu od pani dermatolog (i tabletkach) oraz zaczynam trochę z tonikiem z cytryny (raz dziennie)

[chocacao]

Nie słyszałaś, bo sama eksperymentowałam, jak to ja. Dodałam troszkę składników do zwykłej oczyszczającej maseczki z płatków owsianych i miodu. Tyle że składniki które dodałam bardzo dobrze działają na ślady i zaczerwienienia
Ale moim zdaniem maseczka naprawdę działa świetnie Byłą moim wyjściem awaryjnym po zmasakrowaniu twarzy wyciskaniem i na następny dzień mogłam normalnie pokazać się ludziom na ulicy

[peearl]

Kupiłam Tormentiol i już posmarowałam mojego niechcianego gościa, mam nadzieję, że jutro nie będzie już tak widoczny..

[chocacao]

Mi Tormentiol pomagał. Zmniejszał wypryski i ślady
Teraz już jakoś zmniejszył mi się trądzik, aktualnie mam na twarzy tylko 2 nieduże krosty. Kiedyś miałam całą twarz obsypaną. Tylko że te okropne ślady zostały..
Muszę sobie chyba znowu ten Tormentiol zakupić.

[peearl]

Napisane przez chocacao

Mi Tormentiol pomagał. Zmniejszał wypryski i ślady
Teraz już jakoś zmniejszył mi się trądzik, aktualnie mam na twarzy tylko 2 nieduże krosty. Kiedyś miałam całą twarz obsypaną. Tylko że te okropne ślady zostały..
Muszę sobie chyba znowu ten Tormentiol zakupić.

Podniosłać mnie na duchu troszkę, dziękuję Wogule bardzo, bardzo dziękuję wszystkim dziewczynom za rady, jesteście kochane

Jak już ten gigant mi zniknie lub zagoi się chociaż trochę to mam zamiar zacząć stosować maseczkę, którą tutaj nie dawno któraś z Was opisała. Z nasienia kozieradki [mam nadzieję, że poprawnie napisałam ] i olejku herbacianego, ponoć pomaga

[littlelady18]

Napisane przez peearl

Podniosłać mnie na duchu troszkę, dziękuję Wogule bardzo, bardzo dziękuję wszystkim dziewczynom za rady, jesteście kochane

Jak już ten gigant mi zniknie lub zagoi się chociaż trochę to mam zamiar zacząć stosować maseczkę, którą tutaj nie dawno któraś z Was opisała. Z nasienia kozieradki [mam nadzieję, że poprawnie napisałam ] i olejku herbacianego, ponoć pomaga

Ja stosuję ją 3 dzień.Troszkę za wcześnie mówić o efektach,ale syfki ładnie się goja

[siska81]

Witamina F inaczej np. olej lniany ma duży wpływ na stan naszej cery tu troche o niej http://magicsport.pl/news/kobieta/wi...ecie,N217.html .
Właśnie skończylam olej wiesiołkowy i wprowadzam do swojej diety ten olej zobaczymy jak się spisze .

[Kat1978]

Hej dziewczyny jak widzicie i w tym wieku może nas dopaść trądzik . Byłam u dwóch lekarzy dermatologów 1-wszy mi powiedział trądzik różowaty , 2-gi że zwykły trądzik i komu wierzyć . Obydwoje przepisali mi Tetracyklinę o której się naczytałam wcześniej na forach , po nawet pół rocznym leczeniu są nawroty i do w większym nasileniu , więc jej nie zażywałam. Zaczęłam czytać właśnie o domowych sposobach na ten shit!.
I więc od 10 dni piję herbatkę z bratka93 razy dziennie rano pośniadaniu, po obiedzie , po kolacji, trzeba ją piś po jedzeniu) po 3 dniach wysyp miałam ogromny!!!! teraz jest nadal ale się zmniejsza , syfy są wysuszone . Dodatkowo smaruję tą torebką co się parzyła zewnętrznie po twarzy. Na razie tylko tą herbatkę stosuję w przyszłym tygodniu wybieram się do 3 dermatologa, zobaczymy co powie. Będę zdawać relację co jakiś czas. Pozdrawiam.

[littlelady18]

Napisane przez siska81

Witamina F inaczej np. olej lniany ma duży wpływ na stan naszej cery tu troche o niej http://magicsport.pl/news/kobieta/wi...ecie,N217.html .
Właśnie skończylam olej wiesiołkowy i wprowadzam do swojej diety ten olej zobaczymy jak się spisze .

Ja stosuję olej lniany na twarz(smaruję na noc)Ten olej strasznie szybko jełczeje:/ Teraz musze go szybko zużyć i zakupić nowy.Ale myślę o oleju z ogórecznika,a siemie lniane (zmielone) zamiast tego oleju..Nie wiem jeszcze się zastanowię.
Teraz stosuję tran i Witaminę B.

[Kat1978]

3 razy dziennie a nie 93

[littlelady18]

Napisane przez Kat1978

Hej dziewczyny jak widzicie i w tym wieku może nas dopaść trądzik . Byłam u dwóch lekarzy dermatologów 1-wszy mi powiedział trądzik różowaty , 2-gi że zwykły trądzik i komu wierzyć . Obydwoje przepisali mi Tetracyklinę o której się naczytałam wcześniej na forach , po nawet pół rocznym leczeniu są nawroty i do w większym nasileniu , więc jej nie zażywałam. Zaczęłam czytać właśnie o domowych sposobach na ten shit!.
I więc od 10 dni piję herbatkę z bratka93 razy dziennie rano pośniadaniu, po obiedzie , po kolacji, trzeba ją piś po jedzeniu) po 3 dniach wysyp miałam ogromny!!!! teraz jest nadal ale się zmniejsza , syfy są wysuszone . Dodatkowo smaruję tą torebką co się parzyła zewnętrznie po twarzy. Na razie tylko tą herbatkę stosuję w przyszłym tygodniu wybieram się do 3 dermatologa, zobaczymy co powie. Będę zdawać relację co jakiś czas. Pozdrawiam.

Niestety na dobrego dermatologa ciężko trafić.Ja też leczyłam się Tetracykliną(Unidox)przez 3 czy 4 miesiące.Mój dermatolog nawet o nic się nie pytał,spojrzał i przepisał ten antybiotyk.Także ciekawie..Na razie rezygnuję z dermatologów.Walczę na własną rękę.

[Kat1978]

Napisane przez littlelady18

Niestety na dobrego dermatologa ciężko trafić.Ja też leczyłam się Tetracykliną(Unidox)przez 3 czy 4 miesiące.Mój dermatolog nawet o nic się nie pytał,spojrzał i przepisał ten antybiotyk.Także ciekawie..Na razie rezygnuję z dermatologów.Walczę na własną rękę.

Właśnie tym razem się wybieram do dermatologa starej daty który nie uległ koncernom farmaceutycznym które robią na nas doświadczenia.
Mam w nim wielką nadzieję , oby się nie zawiodła. Z opini innych słyszałam wiele dobrego o Nim. No ale wiadomo jak to jest jak komuś pomógł to jest dobry i chwalony a jeśli nie trafił na odpowiednie leczenie to będzie niedobry .

[siska81]

Tak to jedyny minus tego oleju bo wytrzymuje ok 3 misięcy w lodowce , ale jeżeli stosujesz tran to ,to samo chodzi przecież o kwasy tluszczowe omega 3 to one pod różnymi postaciami mają pro zdrowotne działanie również na trądzik .

[malamaluczka87]

Napisane przez siska81

Tak to jedyny minus tego oleju bo wytrzymuje ok 3 misięcy w lodowce , ale jeżeli stosujesz tran to ,to samo chodzi przecież o kwasy tluszczowe omega 3 to one pod różnymi postaciami mają pro zdrowotne działanie również na trądzik .

Ciekawy artykul podrzucilaś, ja dodaję po łyżce oleju lnianego do różnych posiłków. kuszą mnie różne koktajle warzywne zaczerpinięte z witarianizmu;] Wczoraj nie wiem czym , ale tak się strułam , że leżałam na wznak , brzuch jak 3 miesiąc ciąży i tak mnie wszystko w środku bolało, że bałam się ruszyc. jakby mój przewód pokarmowy był wypalany ogniem...trzeba coś z tym zrobic. Kupiłam synbiotyk Multilac- ma jeszcze więcej tych bakterii niż ten, który ty zażywasz, zobaczymy

[siska81]

Napisane przez malamaluczka87

Ciekawy artykul podrzucilaś, ja dodaję po łyżce oleju lnianego do różnych posiłków. kuszą mnie różne koktajle warzywne zaczerpinięte z witarianizmu;] Wczoraj nie wiem czym , ale tak się strułam , że leżałam na wznak , brzuch jak 3 miesiąc ciąży i tak mnie wszystko w środku bolało, że bałam się ruszyc. jakby mój przewód pokarmowy był wypalany ogniem...trzeba coś z tym zrobic. Kupiłam synbiotyk Multilac- ma jeszcze więcej tych bakterii niż ten, który ty zażywasz, zobaczymy

Ja jak się czymś struje to stosuje kwas mlekowy spożywczy kilka kropel do wody do wypicia od razu przechodzi w probiotykach on występuje ciężko go kupić , ale jest do zdobycia .

[Herbal]

[QUOTE=littlelady18;167220 32]Wczoraj zrobiłam sobie ta maseczkę z nasion kozieradki którą poleciła Herbal.Na razie nie mogę mówić o efektach,wiadomo trzeba poczekać.Minus to to ,że troszkę spada z buźki.Faktycznie zapach jest dość silny,ale mi nie przeszkadza.Postaram się stosować to codziennie (tak jak zaleciła pomysłodawczyni)[COLOR=Silver]

Jeśli maseczka CI spada, to znaczy że zła konsystencja! Po prostu za dużo wody wyparowało. Lepiej jak jest bardziej mokra - wtedy wrawdzie trorchę trudniej się nakłada, ale za to nie spada i można mieć ją długo na twarzy. Tylko nie można też przesadzić w drugą stronę. Jak jest zbyt mokra, to oczywiście od razu spływa. Więc żeby trafić na idealną konsystencję polecam zgasić płomień jak jeszcze jest dość "mokra" ta papka i jeśli jest za mokra położyć na moment na kaloryferze.

[mileey_]

Napisane przez Kat1978

Hej dziewczyny jak widzicie i w tym wieku może nas dopaść trądzik . Byłam u dwóch lekarzy dermatologów 1-wszy mi powiedział trądzik różowaty , 2-gi że zwykły trądzik i komu wierzyć . Obydwoje przepisali mi Tetracyklinę o której się naczytałam wcześniej na forach , po nawet pół rocznym leczeniu są nawroty i do w większym nasileniu , więc jej nie zażywałam. Zaczęłam czytać właśnie o domowych sposobach na ten shit!.
I więc od 10 dni piję herbatkę z bratka93 razy dziennie rano pośniadaniu, po obiedzie , po kolacji, trzeba ją piś po jedzeniu) po 3 dniach wysyp miałam ogromny!!!! teraz jest nadal ale się zmniejsza , syfy są wysuszone . Dodatkowo smaruję tą torebką co się parzyła zewnętrznie po twarzy. Na razie tylko tą herbatkę stosuję w przyszłym tygodniu wybieram się do 3 dermatologa, zobaczymy co powie. Będę zdawać relację co jakiś czas. Pozdrawiam.

ojć, według mnie to był wielki błąd.
ja na twoim miejscu użyła środków które Ci zaleca 'powtarzam' PROFESJONALISTA, bo jak czytałaś od początku wątek to na pewno Ci nie umknęło że na każdego te 'lekarstwa' i wgl, kosmetyki, maseczki działają inaczej . i jeżeli Ci obaj zalecili ten preparat to powinnaś go używać.

i oczywiście dobrze, że nie zostawiasz tych syfków temu forum, tylko wybierasz sie do 3. dermatologa.
to już bardziej odpowiedzialne. ;]
i pamiętaj, lekarz na pewno wie lepiej niż wizażantki (oczywiście bywają wyjątki, ale dopytuj się, nie wstydz się z nim o tym rozmawiać, musisz go sporowokować, żeby chciał Ci pomóc )
:buziak: :buziak: Pozdrawiam .

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez visionAM

to zapewne nie jest czerwona plamka tylko opuchnięta część twarzy, gdzie pod skóra tworzy się pryszcz. Pomoże to co littlelady18 pisała

Tonik z cytryny - cały wątek o nim jest gdzieś na forum, różne stężenia dziewczyny robią. Ja na dno szklanki kładłam plasterek cytryny i zalewałam go wodą, potem dusiłam to łyżeczką i tak jakoś powstawał tonik

Mówiąc o czerwonych plamkach ,chodziło mi raczej już o pryszczu który się wysuszył, i z niego powtał strupek. I oczywiście takie czerwone ślady po nim zostały.
chyba zle się najwyrazniej wyraziłam.
nie sądze, że z niego coś 'wyrośnie' bo jest on 'płaski już' i poprostu wczesniej takie palmki już miewałam, ale cytrynka ładnie wyjaśniła.

[visionAM]

Acha, a ja myślałam że się odniosłaś do wypowiedzi dziewczyny, która pisała o wyrastającej jej kroście więc się nie zrozumiałyśmy

[mileey_]

Napisane przez visionAM

Acha, a ja myślałam że się odniosłaś do wypowiedzi dziewczyny, która pisała o wyrastającej jej kroście więc się nie zrozumiałyśmy

szczerze mówiąc nie czytałam poprzednich wypowiedzi, ale już to nadrobiłam.
a co do toniku to używam wiecej wody, bo cytryna faktycznie wyjaśnia, i może się okazać szkodliwa.
ale pomaga natychmiast:d
na początku wizażantki pisały też o bratku, to poszlam dzis do apteki i kupiłam na spróbowanie.

I musze powiedziec ze tydzien nie uzywalam maseczek i strach bylo na mnie patrzec, teraz znowy zaczelam je stosowac (drozdze, i cynamon )
i juz widze efekty :d

Tylko trzeba pamietac, że maseczek nie powinno się mieszać i używać paru na raz.
Raz kosmetyczka mi powiedziała, że dużo osób jednego dnia robi maseczki wysuszające, a drugiego nawilżające i to się mija z celem.

[littlelady18]

Napisane przez siska81

Tak to jedyny minus tego oleju bo wytrzymuje ok 3 misięcy w lodowce , ale jeżeli stosujesz tran to ,to samo chodzi przecież o kwasy tluszczowe omega 3 to one pod różnymi postaciami mają pro zdrowotne działanie również na trądzik .

Tak ,wiem to

[szamnam]

Pomóżcie mi!
Jedyne co mi pomogło na mój trądzik a musicie mi uwierzyć był okropny szczegolnie na czole miałam całe czerwone w ogromnych chrostach koszmar a do tego one strasznie bolały. I kiedyś tam na urodziny dostałam od kuzynki żel i krem kolastyna nastolatki. No nic podeszłam do tego jak do każdego innego mysląc ze mi nie pomoże ale po jakiś dwóch tygodniach zaskoczenie wszystko zniknęło a pryszcz wyskakiwał mi może raz na jkiś czas ale dziki systematycznemu myciu zelm szybko schodzil i nie byl czerwony. No i sie skonczył!!! Chcialm kupic go w rossmannie poszlam rowniez do jeszcze jednej drogerii ale nigdzie go nie było!!! i co gorsza nadal nie ma! Nie wiem co robić bo nawet przez internet nie mozna go zamowic! Pomóżcie mi prosze może u was w mieście gdzieś jesti byly byscie sklonne kupic i wyslac go mnie oczywiscie pieniadze oddama.
Jesli jest ktoś chetny prosze piszcie na moj e-mail lub PW

[peearl]

A ja się załamałam Już od poniedziałku mam to 'coś' Smarowałam Tormentiolem, pastą cynkową, Sudocremem i.. nic! Kompletnie nie widać efektów. Cały czas to miejsce jest zaczerwienione i pod skórą czuję takie wzniesienie. Nigdy nie miałam problemów z takimi rzeczami. Nie wiem jak z czymś takim się pokażę ludziom, bo jest akurat w takim miejscu, że odrazu go widać..

[Olusiaa_]

peearl
do dermatologa idz, moze to gronkowiec i potrzebujesz antybiotyku

[Nolley]

Napisane przez peearl

A ja się załamałam Już od poniedziałku mam to 'coś' Smarowałam Tormentiolem, pastą cynkową, Sudocremem i.. nic! Kompletnie nie widać efektów. Cały czas to miejsce jest zaczerwienione i pod skórą czuję takie wzniesienie. Nigdy nie miałam problemów z takimi rzeczami. Nie wiem jak z czymś takim się pokażę ludziom, bo jest akurat w takim miejscu, że odrazu go widać..

Może przestać torturować tego zaskórnika (zgaduję, że to jego masz na myśli), nie podrażniaj go, ochładzaj żelami punktowymi... Pomoże bardziej, niż takie nakładanie wszystkiego naraz...