Lutensy z palais royal shiseido

[Dominkab]

Na piąteczki to ja łasa jestem bardzo Dziękuję, będę wdzięczna

[Kasiek z flakonami]

Mój przelew też poszedł

[beata11]

Napisane przez gwaihally

Beato, ja wyślę Ci próbeczki Fourreau i podzielę się swoją próbką Tuberozy. Jestem Ci winna 8zł, więc jest okazja oddać

Gwai
No , co Ty, nic mi nie jesteś winna, jeszcze powinnaś jakieś honorarium otrzymywać za te starania i nerwy zużyte.
A po kropelce przyjęłabym z przyjemnością , przy okazji planowanego przeze mnie zakupu samplerków ( zgłoszę się w odpowiednim miejscu).
To wtedy byśmy ustaliły jak mogłabym się odwdzięczyć.

[iloneczka1]

Wpłacone

[gwaihally]

Ach, przez te dyskusje atomkowe na forum zapomniałam napisać, że zakupy klikniete, teraz tylko czekac.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Tak patrzę i patrzę, com ja taka biedna na koncie, a tu widze że ewikk mi jeszcze nie wpłaciła. Ewikk, wyskakuj z kasy

[ewikk]

wyskoczę na początku tygodnia- jak mi wpłyną-leczenie zwierza pochłonęło mnie 600zł

[ewikk]

przelew wysłany przed chwilką

[iloneczka1]

Gwai, kochana, ja w 10 mililitrach atomku dostanę? Nie chcę 12ki :-( , jak sie załapię to bardzo proszę.

[gwaihally]

Wpłata ewikk, jest. Iloneczko, tak, będzie w 10tce.


Czekamy na przesyłkę, czekamy...

[gwaihally]

Ale wątek spadł nisko. Ledwo znalazłam.



Przyszła piękna paczuszka. Pierwszy raz widze dzwońce na żywo. Niuchnęłam Fourreau i Tubereuse, których nie znałam. Musze powiedzieć że tuberoza bardzo mile mnie zaskoczyła. Taka ciepła i lekarstwiana. Fourreau tez fajne, ale takie trochę "ale to już było". Mieszanka kilku sztandarowych zapachów lutensa. Ale fajną lawendę w nim czuć.
I zadziwia mnie konstrukcja tych dzwońców. Korki są na wcisk, to wiadomo. No i siedzą tak... leciutko. Pyk i otwarte. Jakim cudem toto się nie wylewa i trzyma szczelnie, to ja nie wiem. No bo trzyma szczelnie. Wszystko calutkie jest. Nikomu tez chyba jeszcze nic się nie wylało podczas transportu.

Jutro rozlewanie, bo dzisiaj padam na nos troszeczkę. Postaram się porozsyłac do końca tygodnia.

[kamena]

Super wieści

Szkoda tylko, że przeczytałam o lekarstwianej tuberozie, teraz pluję sobie w brodę, że ani mililitra nie zamówiłam....

[seneka JJK]

Cieszę się Gwai ogromnie i czekam z niecierpliwością

[Borneo]

Super (ale żałuję, że tej tuberozy tak malutko wzięłam ).

[em-jani]

I ja się cieszę
Gwaiko-szefowo, odlej, proszę, z mojej flaszki próbaska tuberozy dla Kameny - w prezencie (o ile można Cię naciagnąć na fiolasek)
A z przesyłką ..... warto poczekać aż mrozy miną na ciut dłużej - minusy okropnie szkodzą odlewkom.
za dobrą wiadomość
edit (już zapomniałam co tam było w wątku) - koniecznie Gwai zostaw sobie z mojej działki potrójnego wypasionego próbaska TC
- coś się dzisiaj u mnie dobrego zdarzyło, a wcale nie musiało

[gwaihally]

Dziewczyny, chciałabym pokajac się publicznie, że rozlałam jakieś 3 ml Encens z flakonu Ewikk. Już napisałam do Ewikk, że oddam kase za te ml lub cokolwiek. Czekam teraz co ze mną uczyni Zrobiłam sobie nimi mokra plamę na koszuli nocnej. Nie będe przecież strugac wariata i udawać, że nic sie nie stało. chociaż w sumie nie widac ubytku, ale fakt faktem. Niepotrzebnie się brałam za rozlewanie wczoraj w nocy. Dzisiaj już dokończyłam na spokojnie i reszta jest git, już porozlewana jak trzeba. Jednak te flakony otwierane a nie psikane to większe ryzyko. Jak sobie pomyslę, że cały flakon mógłby mi się wylać, to rdzeń kręgowy mi sztywnieje.

[kamena]

Napisane przez gwaihally

Dziewczyny, chciałabym pokajac się publicznie, że rozlałam jakieś 3 ml Encens z flakonu Ewikk. Już napisałam do Ewikk, że oddam kase za te ml lub cokolwiek. Czekam teraz co ze mną uczyni Zrobiłam sobie nimi mokra plamę na koszuli nocnej. Nie będe przecież strugac wariata i udawać, że nic sie nie stało. chociaż w sumie nie widac ubytku, ale fakt faktem. Niepotrzebnie się brałam za rozlewanie wczoraj w nocy. Dzisiaj już dokończyłam na spokojnie i reszta jest git, już porozlewana jak trzeba. Jednak te flakony otwierane a nie psikane to większe ryzyko. Jak sobie pomyslę, że cały flakon mógłby mi się wylać, to rdzeń kręgowy mi sztywnieje.

Ale stres.... Współczuję, Gwai..

Napisane przez em-jani

Gwaiko-szefowo, odlej, proszę, z mojej flaszki próbaska tuberozy dla Kameny - w prezencie (o ile można Cię naciagnąć na fiolasek)

em-jani, dziękuję!
Jeśli Gwai się zgodzi, oczywiście. I oczywiście porozliczam się z Wami

[zeldee]

Gwaiko, do stóp padam za ten kawał roboty

A jeśli chodzi o wysyłkę, to ja też jestem trochę przesądna jeśli chodzi o temperatury za oknem. Osobiście, tymczasem zawiesiłam wszelkie zakupy, polowania, wymianki. Nie boicie się, że zapachom może trochę szkodzić przemrożenie podczas wysyłki? Sama nie wiem co o tym myśleć

[seneka JJK]

Jak na razie, nie widzę jakiś zmian na niekorzyść, zapachy przychodzą w te temperatury ok. . No nie wiem ....

[gwaihally]

Ewikk nie odpisuje mi.... Myslicie, że mogła się obrazić?

No i jak pisałyscie o tym nie wysyłaniu na razie, to... wyszła już pierwsza partia w miedzyczasie
miedzy innymi flaszka do Zeldee, która powinna dojść jutro i za która trzymam kciuki za całe dojście (bo te wciskane korki mocno mnie stresuja), no i kilka przesyłek z odlewkami. I jutro wyślę jeszcze kilka, bo będe na poczcie. U mnie mrozu prawie nie ma. -2 stopnie. To żaden mróz. A u Was w głebi Polski, to w ogóle chyba wiosna idzie. Jak ktos kategorycznie chce, żeby teraz nie wysyłac, to prosze pisać.

I jeszcze dwa słowa odnośnie rozliczeń. Kurs euro wyszedł, dosłownie o jakieś 7 groszy niższy niz liczyłysmy. Daje to do zwrotu kwoty u wielu osób nie przekraczające złotówki. Nie będe tego chyba zwracać, bo sam przelew u mnie kosztuje 50 groszy. Może lepiej odliczyć przy jakichś następnych zakupach? Po jakies 3 zł wyszło tylko u tych osób, których zakupy kosztowały ponas 200 zł. Od tych osób poprosiłabym numer konta, na który moge wpłacić nadwyżkę.

[iloneczka1]

Nie, nie obraziła się, nie sądzę. Moze to miec związek z ostatnimi wydarzeniami.
A jako karę za rozlanie wyznaczamy zakaz używania perfum przez miesiąc. (znaczy dla mnie osobiście byłaby to poważna kara )

[Borneo]

Napisane przez gwaihally

Ewikk nie odpisuje mi.... Myslicie, że mogła się obrazić?

No i jak pisałyscie o tym nie wysyłaniu na razie, to... wyszła już pierwsza partia w miedzyczasie
miedzy innymi flaszka do Zeldee, która powinna dojść jutro i za która trzymam kciuki za całe dojście (bo te wciskane korki mocno mnie stresuja), no i kilka przesyłek z odlewkami. I jutro wyślę jeszcze kilka, bo będe na poczcie. U mnie mrozu prawie nie ma. -2 stopnie. To żaden mróz. A u Was w głebi Polski, to w ogóle chyba wiosna idzie. Jak ktos kategorycznie chce, żeby teraz nie wysyłac, to prosze pisać.

I jeszcze dwa słowa odnośnie rozliczeń. Kurs euro wyszedł, dosłownie o jakieś 7 groszy niższy niz liczyłysmy. Daje to do zwrotu kwoty u wielu osób nie przekraczające złotówki. Nie będe tego chyba zwracać, bo sam przelew u mnie kosztuje 50 groszy. Może lepiej odliczyć przy jakichś następnych zakupach? Po jakies 3 zł wyszło tylko u tych osób, których zakupy kosztowały ponas 200 zł. Od tych osób poprosiłabym numer konta, na który moge wpłacić nadwyżkę.

Oj oj, Gwai, Ewikk na pewno się nie obraziła, tylko wyjechała na ten tydzień, więc nawet nie czytała jeszcze pewnie Twojej wiadomości .

[kamena]

Napisane przez gwaihally

I jeszcze dwa słowa odnośnie rozliczeń. Kurs euro wyszedł, dosłownie o jakieś 7 groszy niższy niz liczyłysmy. Daje to do zwrotu kwoty u wielu osób nie przekraczające złotówki. Nie będe tego chyba zwracać, bo sam przelew u mnie kosztuje 50 groszy. Może lepiej odliczyć przy jakichś następnych zakupach?

Gwai, to masz jakiś przedpotopowy bank
Jeśli o mnie chodzi to tej złotówki czy iluś tam groszy nie zwracaj, bez sensu zupełnie. Sto razy więcej wart jest Twój czas poświęcony na te zakupy.

[Dominkab]

Ja to miałabym pewnie mikrogroszowy zwrot O mojej mikronadpłacie w ogóle zapomnij

[MeryJane]

mam szansę na kryminalna tuberozę???



widzę,że chyba nie....

[Agnieszka32]

Napisane przez gwaihally

Przyszła piękna paczuszka. Pierwszy raz widze dzwońce na żywo.

Dawno tu nie zaglądałam i takie cudne wieści mnie ominęły

Jak to nie widziałaś na żywo dzwońców, ażmi się w głowie nie mieści, że ekspertka od Lutka nie miała z nimi do czynienia

Napisane przez gwaihally

Dziewczyny, chciałabym pokajac się publicznie, że rozlałam jakieś 3 ml Encens z flakonu Ewikk. Już napisałam do Ewikk, że oddam kase za te ml lub cokolwiek. Czekam teraz co ze mną uczyni Zrobiłam sobie nimi mokra plamę na koszuli nocnej. Nie będe przecież strugac wariata i udawać, że nic sie nie stało. chociaż w sumie nie widac ubytku, ale fakt faktem. Niepotrzebnie się brałam za rozlewanie wczoraj w nocy. Dzisiaj już dokończyłam na spokojnie i reszta jest git, już porozlewana jak trzeba. Jednak te flakony otwierane a nie psikane to większe ryzyko. Jak sobie pomyslę, że cały flakon mógłby mi się wylać, to rdzeń kręgowy mi sztywnieje.

Współczuję stresu...

Napisane przez gwaihally

Ewikk nie odpisuje mi.... Myslicie, że mogła się obrazić?

No i jak pisałyscie o tym nie wysyłaniu na razie, to... wyszła już pierwsza partia w miedzyczasie
miedzy innymi flaszka do Zeldee, która powinna dojść jutro i za która trzymam kciuki za całe dojście (bo te wciskane korki mocno mnie stresuja), no i kilka przesyłek z odlewkami. I jutro wyślę jeszcze kilka, bo będe na poczcie. U mnie mrozu prawie nie ma. -2 stopnie. To żaden mróz. A u Was w głebi Polski, to w ogóle chyba wiosna idzie. Jak ktos kategorycznie chce, żeby teraz nie wysyłac, to prosze pisać.

I jeszcze dwa słowa odnośnie rozliczeń. Kurs euro wyszedł, dosłownie o jakieś 7 groszy niższy niz liczyłysmy. Daje to do zwrotu kwoty u wielu osób nie przekraczające złotówki. Nie będe tego chyba zwracać, bo sam przelew u mnie kosztuje 50 groszy. Może lepiej odliczyć przy jakichś następnych zakupach? Po jakies 3 zł wyszło tylko u tych osób, których zakupy kosztowały ponas 200 zł. Od tych osób poprosiłabym numer konta, na który moge wpłacić nadwyżkę.

Ja mam taką nieśmiałą propozycję do osób, którym te zwroty miałyby być zrobione - może zostawiłybyście gwai te zwroty, co by dołozyć się na rekompensatę dla Ewikk?
Może warto też złozyć się na brakującą kwotę (bo te 3 ml, to będzie chyba jakieś 20 zł - nie dość , że gwai wszystko poprzelewała, to jeszcze miałaby płacić za wypadek przy pracy, bez sensu troszkę...) - to byłaby propozycja do osób, które nie mają zwrotów z uwagi na mniejszą kwotę...

[Borneo]

Napisane przez Agnieszka32

Dawno tu nie zaglądałam i takie cudne wieści mnie ominęły

Jak to nie widziałaś na żywo dzwońców, ażmi się w głowie nie mieści, że ekspertka od Lutka nie miała z nimi do czynienia



Współczuję stresu...



Ja mam taką nieśmiałą propozycję do osób, którym te zwroty miałyby być zrobione - może zostawiłybyście gwai te zwroty, co by dołozyć się na rekompensatę dla Ewikk?
Może warto też złozyć się na brakującą kwotę (bo te 3 ml, to będzie chyba jakieś 20 zł - nie dość , że gwai wszystko poprzelewała, to jeszcze miałaby płacić za wypadek przy pracy, bez sensu troszkę...) - to byłaby propozycja do osób, które nie mają zwrotów z uwagi na mniejszą kwotę...

Niegłupi pomysł

[Rywka]

Napisane przez Agnieszka32

Ja mam taką nieśmiałą propozycję do osób, którym te zwroty miałyby być zrobione - może zostawiłybyście gwai te zwroty, co by dołozyć się na rekompensatę dla Ewikk?
Może warto też złozyć się na brakującą kwotę (bo te 3 ml, to będzie chyba jakieś 20 zł - nie dość , że gwai wszystko poprzelewała, to jeszcze miałaby płacić za wypadek przy pracy, bez sensu troszkę...) - to byłaby propozycja do osób, które nie mają zwrotów z uwagi na mniejszą kwotę...

Jestem za

[your Angel]

Co prawda u mnie teoretyczny zwrot będzie bardziej niż symboliczny, ale z chęcią podpisałabym się pod inicjatywą Agnieszki

Gwai, serdecznie współczuję stresu Wczoraj i przedwczoraj przygotowywałam odlewki Cinnamon Bun i też z duszą na ramieniu. A zapach dużo tańszy i miałam zabezpieczenie w postaci tego, że brałam dla siebie 30ml we flakonie. A więc co rozleję to na minus dla mnie.
Kurczę, myślałby kto, że jeśli przygotowuje się odlewkę z rozkręcalnego flakonu i używa do tego specjalnego lejka do perfum, to nie powinno być niespodzianek. A i tak pachnie mi całe biurko a kiedy wchodzi się do mieszkania, to pachnie jak w piekarni Takie ryzyko zawodowe. Kto raz spróbuje, temu wyrobi się empatia dla takich przygód

[Dominkab]

Ja też jestem za, ale mój zwrocik też raczej symboliczny I rozumiem stresa, dzisiaj pierwszy raz przepsikiwałam perfum, ręce mi się trochę trzęsły i to nie z powodu zmęczenia psikaniem Chociaż nie powiem, męczące to

[iloneczka1]

Gwai , mowy nie ma o zadnych zwrotach, jeżeli się do nich zaliczam.