Panny Młode Kielce - cześć IV :)

[flawless]

Napisane przez alamig

Mój TŻ też do książek podchodzi z rezerwą i bardziej to prezent dla mnie, ale myślę, że po kilku latach jak otworzę taką książkę i zobaczę dedykację, to mi się miło zrobi. Poza tym to jedyna pamiątka jeśli prosisz gości o pieniążki (wino wypijesz, kwiaty wyrzucisz), bo niestety niektórzy dają tylko kopertę nawet bez kartki.

Ale przecież to nie musi być jedyna pamiątka... ja planuję mieć księgę gości i poprosić wszystkich, żeby się wpisali (przez całą imprezę na pewno każdy znajdzie chwilę, żeby coś napisać). Chciałabym zrobić ją sama, taki scrapbooking i na początku powklejać jakieś nasze zdjęcia, nawet humorystyczne obrazki powklejać i przedstawić z przymrużeniem oka naszą historię: jak się poznaliśmy, jak czekałam na TŻ bo on był za granicą a w końcu zaręczyny... nie wiem czy mi to wyjdzie, ale będę próbować!

[alamig]

Napisane przez margaret82

Zgadza się tyle że ja jak już to bym chciała coś co mi się przyda, coć co z chęcią przeczytam a nie cegiełkę, którą postawie na półce

Zawsze możesz zasugerować, że chcesz książki kucharskie, powieści czy inne np. dotyczące ciąży i dzieci. Co lubisz I tak większość będzie się Ciebie pytała jakie chcecie. A jak ktoś Ci przyniesie coś, czego nie będziesz chciała, to trudno - będzie cegiełką na półce. Tu się liczy bardziej dedykacja i pamiątka.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez mikia20

No ja np też marzyłabym o pieknej kolekcji książek zamiast tony zielska...
ale niestety przekonałam się, że większość ludzi ma problem z czytaniem ze zrozumieniem (młode osoby... a starszych nierefolmowalnych nawet nie chce mi się wspominać...;/). Koleżanka była na weselu gdzie na zaproszeniu była jak byk prośba o pluszaki... Przychodzi na ślub...i patrzy a ona jedna z tym pluszakiem, wszyscy z kwiatami patrzą się na nią jak na wariatkę ;/ Tak samo było z książkami u innej pary...

Więc to mnie niestety szybko sprowadza na ziemię ;/

A taka miłaby by była książka z odręczną dedykacją... może powiem osobiście kilku zaufanym i bliskim osobom co chcę.

Znając moich gości nie będę miała takiego problemu. Bardziej prawdopodobne, że dostaniemy i książkę i kwiaty

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez flawless

Ale przecież to nie musi być jedyna pamiątka... ja planuję mieć księgę gości i poprosić wszystkich, żeby się wpisali (przez całą imprezę na pewno każdy znajdzie chwilę, żeby coś napisać). Chciałabym zrobić ją sama, taki scrapbooking i na początku powklejać jakieś nasze zdjęcia, nawet humorystyczne obrazki powklejać i przedstawić z przymrużeniem oka naszą historię: jak się poznaliśmy, jak czekałam na TŻ bo on był za granicą a w końcu zaręczyny... nie wiem czy mi to wyjdzie, ale będę próbować!

Księgę gości też będziemy mieli, ale to innego rodzaju pamiątka według mnie

[Lidia06]

Dziewczyny to moja suknia. Co o niej myślicie? Proszę o Wasze opinie. Jak będę miała więcej zdjęć to wkleję.

[flawless]

mikia20 zgadzam się z Tobą - goście niestety nie doczytują wierszyków albo wierszyki są niedopasowane... moi znajomi mieli w zeszłym roku wesele - był baaardzo niefortunny wierszyk, aby zamiast kwiatów goście przyniesli karmy dla psów lub kotów ze schroniska. Tylko kilka osób naprawdę przytargało opakowania po 3kg i 5kg karmy dla zwierząt! (starsi goście w ogóle tego nie zrozumieli i przynieśli kwiaty)

[alamig]

Napisane przez Lidia06

Dziewczyny to moja suknia. Co o niej myślicie? Proszę o Wasze opinie. Jak będę miała więcej zdjęć to wkleję.

Piękna! Taka w moim stylu Bardzo podobną mierzyłam w Tęczy.

[srubka87]

Lidia-też ją mierzyłam Nie martw się..to na pewno ta, skoro ją kupiłaś..Wiem, że za kilka miesięcy będę i ja się głowiła czy dobrze zrobiłam, to bardzo ludzki odruch. W końcu zamawiamy suknie na kilka miesięcy wcześniej. Ale zobaczysz, że jak znów ją przymierzysz to odetchniesz z ulgąA suknia śliczna...

[frogutka]

Lidia06 suknia śliczna

[Lidia06]

Dziękuje Wam Pocieszyłyście mnie. A doradźcie mi: zastanawiałam się czy by nie zmienić trochę góry bo ona jest marszczona albo dać wycięcie serduszko albo cały gładki gorset. Myślicie, że będzie pasować coś takiego?

[marzenciaj]

Napisane przez Lidia06

Dziękuje Wam Pocieszyłyście mnie. A doradźcie mi: zastanawiałam się czy by nie zmienić trochę góry bo ona jest marszczona albo dać wycięcie serduszko albo cały gładki gorset. Myślicie, że będzie pasować coś takiego?

Lidia06! Suknia bardzo ładna... I jak najbardziej dekolt w serduszko Według mnie takie wycięcie pięknie prezentuje biust.
margaret 82 uważam, że takie wierszyki w zaproszeniu są jak najbardziej na miejscu. Sama na pewno umieszczę taką adnotację, prosząc o słodycze bądź winko Większość znajomych, którzy prosili o książki, takowe owszem dostali, tyle, że głownie kucharskie... Niestety wiele tytułów powtórzyło się.

[srubka87]

Lidia-Myślę, że gładki gorset będzie jak najbardziej pasował, osobiście nie przepadam za krojem w serduszko...Ale zostaw sobie marszczoną na brzuchu...wtedy jak dużo zjesz to nie będzie tak widać Ale podoba mi się taka jaka jest A jest śliczna

[sunshine8408]

Śrubko ślicznie wyglądasz w tej sukni , jak prawdziwa księżniczka
A co myślicie o tym;

" Drodzy goście, Państwo Mili. Radość byście nam sprawili. Mamy pomysł całkiem nowy.
Naszym zdaniem odlotowy. Po co dźwigać bukieciki. Lżejsze będą kuponiki
TOTOLOTKA sami skreślcie. W dniu wesela Nam przynieście !
Państwo Młodzi

[niunia_leyla]

Napisane przez alamig

My mamy zamiar dać 50zł. Możesz podać stronę klasztoru, na której tak pisze?

Trzeba wejść na stronę www.karczowka.pl potem wybrać "klasztor" i "przygotowanie do małżeństwa"

[ivona84]

Lidia śliczna ta suknia i ja bym w niej nic a nic nie zmieniała

Powiem Wam, że nie miałam do czynienia z wierszykami w zaproszeniach, bo za często na wesela nie chodzę, ale fajnie, że piszecie wszystkie swoje uwagi - są bardzo cenne

[nemea]

Napisane przez Monia ck

Mamy jeszcze problem z samochodem do ślubu.Hm... Najbardziej jak narazie podobał nam się Chrysler 300c taka limuzyna kolor srebrny. Jak macie jakieś pomysły z autem to napiszcie.
Pozdrawiam Was cieplutko

\My mieliśmy do ślubu 300m bo 300c miał facet już zajęte, ale nie żałujemy. Mogę podać namiar, bo akurat nasz kierowca trafił się rewelacyjny. Z klasą i w ogóle. W takcie jazdy dowiedzieliśmy się, że na co dzień jest dyrygentem w filharmonii a po naszym ślubie i odstawieniu na sale jechał po żonę skrzypaczkę. I nawet pomógł świadkowej ustroić samochód jak ja się w domu z mężem szykowaliśmy i ubieraliśmy. A w sumie za 6 godzin zażyczyli sobie 450 zł z tym, że wliczyli te 50 zł za dojazd do Kielc i do naszej sali, bo to przekraczało 100 km.

Napisane przez futerko7

ja pochodzę z Zamościa i tam mam taki mały przytulny kościółek , proboszcz u mnie powiedział m.in,że jestem zdrajcą itd i że pozwolenia mi nie da i już.u mojego TŻ pod kielcami powiedział,żebyśmy się w Kielcach do parafii zwrócilii bo tam obecnie mieszkamy jeśli u Wojciecha bedą robić jakieś ale to ogólnie ze ślubu kiszka już mi się księża po nocach śnią i odechciewa się wszystkiego. Ja chcę ślubu kościelnego a Kościół mi robi problemy.coś chyba nie w tą stronę

Z tego co wiem, jeśli w obu waszych parafiach odmówią wam wydania licencji to taką licencję wydaje biskup, trzeba to zgłosić do kurii.
To normalna sprawa jest, ale trzeba o tym wiedzieć.

Napisane przez domika88

Jeśli któraś z Was chciałaby wiedzieć co zawiera protokół spisywany przed ślubem to znalazłam taką stronę : http://www.slubniaczek.pl.tl/PROTOK%...c49fc3d8ccaeba

My jak wypełnialiśmy protokół to było tych pytań zdecydowanie mniej. dane osobowe i "kościelne" to podstawa. Co do reszty to pytania o stan zdrowotny i takie tam...

Napisane przez eninka84

szukam jakiejs hurtowni, w której znajde art. ślubne typu: winietki,tablice, piórka, ozdoby na samochód, na sale itp. najlepiej tak wszystko w jednym miejscu... Czy spotkałyście gdzies takie udogodnienie?

W Grafit na rolnej też można takie rzeczy kupić. Można się też zapytać o katalog bo mają i z niego zamówić pod jednego producenta dopasowane rzeczy. Ale trochę wcześniej trzeba i ceny też są różne.

Napisane przez alamig

Mam standardowe 38

Napisane przez alamig

Obawiam się, że ten czubek się szybko zetrze od deptania i będzie to bardzo nieładnie wyglądało. Chyba, że poproszę, żeby czubki mi takie zrobili:

Napisane przez srubka87

Alamig-buciki śliczne. Uważam, że Lowczyni ma rację...nawet przy dużej stopie można sobie pozwolić na buty z czubkami, bo przecież pod suknią ich nie widać...Poza tym dużo dziewczyn pisało, że czubki uratowały im palce. Myślę, że jak ma Cię ktoś nadepnąć to czy to będę czubki czy zaokrąglone to i tak będą pozdzierane...

Alamig zgadzam się ze srubka87 bo jak sama ostatnio pisałam panowie mają problemy z tańcem a fakt, ze miałam czubate buciki sprawił, że raz mi stopę to uratowało, bo bardzo mocno mi jeden pan stanął na nogę, aż po kostkę wręcz miała bucik na pończochach odbity. Gdybym miała zaokrąglone buciki to palce by mnie bolały bardzo...

[monic84]

srubka87 widze ze juz zdecydowalas sie na ta sukieneczke ) naprawde slicznie wygladasz.
Ja moze pojde w przyslym tygodniu.
ps. i jak z tym tygodniem w karpaczu? dostalas juz go?

[monini2507]

Srubka, Lidia sukieneczki są rewelacyjne bardzo mi sie podobają choc ja siebie bym w nich nie widziala ale jak same piszecie trzeba przymierzac wszystko zeby wiedziec w czym czuje sie najlepiej. No ale do moich poszkiwan sukni to jeszcze troche czasu pozostalo.

Ja tez juz dzieki bogu po sesji ale trzeba sie brac za prace mgr niestety bo jak powiedzial moj promotor czasu juznie ma za wiele a jak chcemy sie obornic w czerwcu to juz jest ostatni dzwonek nie wiem ile w tym prawdy.

Widze ze sie juz powoli rokrecaja rozmowy na wizazu był maly zastok ale juz wsztstko wraca do normy
Pozdrawiam was , buziaczki

[milam]

Napisane przez alamig

Ja chcę mówić gościom, aby przynieśli swoją ulubioną książkę, ale pozostawiam im wolny wybór. Może to być poradnik, książka kucharska, powieść lub nawet wiersze. Co kto lubi Jeśli coś się powtórzy, to trudno. Wolę to niż kwiaty, które zaraz po weselu będę musiała wyrzucić. A książka z dedykacją to dla mnie super pamiątka Jeśli ktoś z gości będzie miał z tym problem, to zasugeruję żeby kupił kwiat w doniczce lub wino
Ostatnio za zwykły bukiet na ślub płaciłam 35zł - dla mnie strata pieniędzy.

też mamy zamiar zamieścić ten wierszyk w zaproszeniach bo ja osobiście zawsze marzyłam o takiej własnej kolekcji książek, no i oczywiście tytuły to już według uznania gości, myślę że taka książka z dedykacją to naprawdę miła pamiątka a co do prezentów to u mnie w rodzinie ich się nie daje tylko wyłacznie pieniążki, ale np moja koleżanka informowała gości podczas zapraszania że nie chcą dostawać żadnych podarunków tylko pieniążki

[alamig]

Mam pytanko do tych dziewczyn, które były już na kursie na Karczówce. Tam pisze, że on trwa od 9 do 18 i faktycznie 75zł od osoby. Czy tak jest? Bo mi się kojarzy, że mówiłyście, że kurs trwa do 13 i opłata co łaska

[agulack]

Napisane przez alamig

Mam pytanko do tych dziewczyn, które były już na kursie na Karczówce. Tam pisze, że on trwa od 9 do 18 i faktycznie 75zł od osoby. Czy tak jest? Bo mi się kojarzy, że mówiłyście, że kurs trwa do 13 i opłata co łaska

Opłata jest co łaska i kurs zazwyczaj kończy się dużo wcześniej.

[srubka87]

monic-ten tydzień w Karpaczu dostaje się dopiero przy odbiorze sukni...Powiedziano mi tyle, żebym się wtedy upominała...

[alamig]

Napisane przez agulack

Opłata jest co łaska i kurs zazwyczaj kończy się dużo wcześniej.

Dziękuję za odpowiedź A jaka atmosfera jest na tych naukach?

Napisane przez srubka87

monic-ten tydzień w Karpaczu dostaje się dopiero przy odbiorze sukni...Powiedziano mi tyle, żebym się wtedy upominała...

Mi też tak powiedzieli
Jeśli to prawda, że pobyt za darmo, a wyżywienie (śniadanie i obiadokolacja) kosztuje 100zł za dwie osoby, to i tak bardzo opłaca się tam jechać
Oczywiście warto się jeszcze zorientować jakie tam są warunki

[eninka84]

[QUOTE=Monia ck;16799190]

Napisane przez eninka84

My jedziemy dwoma Kia Soul Czarnym i białym Tak sobie pomyslałam ze przyszły Maż zobaczy mnie dopiero w kościele. on przyjedzie pod niego czarnym, a ja białym dojade jakis czas pozniejBiały bedzie miał rózowe piórka, czarny- białe

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Eninka musze przyznać że bardzo fajny pomysł

a dziękuję, dziękuję Jedyne co mnie jeszcze zastanawia to błogosławienstwo Rodziów...Chodzi o to ze chcialabym miec z tego pamiątkę w formie np zdjęc tego momentu, a jesli dopiero zabaczymmy się w kosciele to moi rodzice pobłogosławią tylko mnie....i cały czas zastanawiam sie czy dobrze robie ze mój TZ po mnie nie przyjedzie ...ehh

[ewelkafly]

Cześć Dziewczyny. Tak sobie czytam Wasze wpisy i zaczynam się denerwować. Pobieramy się 22 maja a ja jeszcze nie mam sukienki, nie mogę znaleźć "tej jedynej" nie wiemy też jaką wybrać wódkę. Boziu ile człowiek straci nerwów, a to wszystko przez jeden dzień

[Scio]

[QUOTE=eninka84;16819120]

Napisane przez Monia ck

a dziękuję, dziękuję Jedyne co mnie jeszcze zastanawia to błogosławienstwo Rodziów...Chodzi o to ze chcialabym miec z tego pamiątkę w formie np zdjęc tego momentu, a jesli dopiero zabaczymmy się w kosciele to moi rodzice pobłogosławią tylko mnie....i cały czas zastanawiam sie czy dobrze robie ze mój TZ po mnie nie przyjedzie ...ehh

A może jak już będzie po ślubie, to uklękniecie razem w kościele i tam rodzice Was pobłogosławią?

[eninka84]

Napisane przez ewelkafly

Cześć Dziewczyny. Tak sobie czytam Wasze wpisy i zaczynam się denerwować. Pobieramy się 22 maja a ja jeszcze nie mam sukienki, nie mogę znaleźć "tej jedynej" nie wiemy też jaką wybrać wódkę. Boziu ile człowiek straci nerwów, a to wszystko przez jeden dzień

Nic się nie martw...ja jestem chodzacym kłębkiem nerwów, mam wrazenie ze ja wszystko załatwiam a TZ NIC! Poza tym sukienke zamówiłam do szycia dopiero kilka dni temu, wódki tez nie mam...zaproszen tez....rozsypka...Bedzie dobrze, ja mam 15 maja

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

[QUOTE=Scio;16819436]

Napisane przez eninka84

A może jak już będzie po ślubie, to uklękniecie razem w kościele i tam rodzice Was pobłogosławią?

Fajny pomysł, tylko ze z tego co ja mysle to rodzice najpierw, czyli przed ksiedzem powinni pobłogosławic, W sumie to mozemy wczesniej w kosciele sie spotkać i w jakims miejscu(tylko jakim?) uklęknąć i rodzice nas pobłogosławią....kurcze nie wiem...

[Scio]

Myślę, że równie dobrze będzie jak Was pobłogosławią już jako małżeństwo.A gdzie? Może przy jakimś bocznym ołtarzu. Jak np. jest grane Ave Maria wiele par idzie się pomodlić przy ołtarzy NMP lub Swiętej Rodziny, to wtedy rodzice mogą podejść. Powiedzieć kilka słów do Was i pokropić wodą. Moim zdaniem to wyglądało by świetnie

I nie ma się co martwić, ze wszystkim zdążycie

[ewelkafly]

[QUOTE=eninka84;16819499]Nic się nie martw...ja jestem chodzacym kłębkiem nerwów, mam wrazenie ze ja wszystko załatwiam a TZ NIC! Poza tym sukienke zamówiłam do szycia dopiero kilka dni temu, wódki tez nie mam...zaproszen tez....rozsypka...Bedzie dobrze, ja mam 15 maja

-
O tak, mój TŻ też niewiele robi (bo przecież zdążymy...), i zaproszeń też jeszcze nie mamy. Ale po weekendzie biorę się do roboty i wszystko planuję załatwić

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

A czy myślicie o jakiś zabiegach w salonach kosmetycznych - oczyszczanie albo coś w tym rodzaju?

[justynao]

tak jakis zabieg u kosmetyczki napewno wskzany jakies nawilzanie plus oczyszczanie z miesiac przed slubem

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

dziewczyny troche mnie nastraszylyscie tym ze prawie kazda z was juz ma cos upatrzonego albo zamowionego , a ja sukni slubnej jeszcze nie wybralam hmmm no coz sierpien zbliza sie duzzzzzzzymi krokami i trzeba działać w tej materii zeby nie pojsc do oltarza w przescieradlealbo firance

[frogutka]

zabieg kosmetyczny koniecznie! Dobrze oczyszczona i przygotowana buźka to podstawa pod idealny makijaz

[eninka84]

oczyszczanie - powiem wam, że ja juz zaczęłam srawdzac rózne cuda. Kilka tyg temu byłam na kawitacji z manualnym oczyszczaniem...po zabiegu bajka.....przez 4 dni...pozniej po oczyszczaniu nie ma śladu a 150 zł idzie w cholere...Nie wiem, myslałam ze takie "profesjonalne oczyszczanie utrzyma sie dłuzej, ale si mysliłam, dlatego nie wiem czy jest taki zabieg ktory fekt utrzyma, bo 4 dni przed wselem bede sie troche bala ze czegos mi nie doczysci i zrobi sie pryszcz!!