Dot.: Powiększanie piersi cz.4

[alela12]

Napisane przez Happy_hour

Drugi oddech ,ktory pamietam byl polaczony z macaniem moich nowych cycuszkow.Czulam sie swietnie wiedzac,ze juz po.Podobno mowilam, ze wszyskich ich kocham i dziekowalam za zelki.( Wiem to z opowiadac ZAGI.) Potem znowu zasnelam a kiedy sie obudzilam ,to wlasnie przywiezli ZAGE. Spojrzalam w bok a bluzeczka jej fajnie odstawala.
Zaga zaraz polozyla sie na bok mowiac ,ze nie lubi na plecach.Personel przekladal ja na plecy a ona skubana znowu na bok.
Poniewaz czulam sie o dwie godziny lepiej to moglam jej to opowiedziec.
Kiedy doszla do siebie wpuscili jej meza i ten byl najlepszy.
Zaga spytala i jak kochanie ladne?? A on HMMMM SMAKOWE.
Smialam sie do lez.Zadzwonilam do mojego mezusia ( bo mial sluzbe w domu z dziecmi , szkola,przedszkole itd i powiedzialam ze wszystko dobrze i ze fajnie sie czuje.Cieszyl sie jak dziecko.
cdn

ale fajnie, ja juz sobie siebie wyobrazam, co bede mowic jak sie obudze,hehe ostatnio budzilam sie z narkozy mowilam do meza - no ale te buty to mi kupisz?, lo matko ...

[Happy_hour]

Zaga tez szybko sie pozbierala a panie dbaly o to zeby nie zabraklo nam srodkow na siusianie urozmaiconych p/bolowymi cudami.A wiec szybko wstalysmy i powedrowalysmy do lustra podziwiac nasze nowe cycuchy.
Bylysmy bardzo szczesliwe i przegadalysmy jeszcze do 2 w nocy.
Na drugi dzien rano dojechala do mnie moja mamusia i przesiedziala u mnie do godziny 15.Potem byla kontrola i wyszlysmy z kliniki.

I jurto wam kochane dalej wszystko opowiem bo moj maly synus sie obudzil i wymiotuje. Kurcze z dziecmi to zawsze cos.


Oto cd.
Pojechalysmy do hotelu i tam zasnelam.Kilka godzin pozniej obudzilam sie z lekkim obrzekiem lewej piersi.Prawa byla O.K. Zadzwonilam do doktorka.Kazal natychmiast przyjechac do kliniki.To byl juz wieczor.Godz.20.30. Gdy mnie zobaczyl postawil diagnoze: podejrzenie krwiaka.
Jego kolejne slowa mnie rozwalily: " Musimy otworzyc i oczyscic".
Ja naleze do bardzo odwaznych osob ale tym razem bylo inaczej.Nie planowalam drugiej narkozy i drugiego krojenia.Poplakalam sie.Mama starala sie pocieszac.Doktorek tez.A ja ryczalam jak dziecko.Mowilam,ze musze jutro wracac,ze bilety,ze hotel,maz,dzieci...Wylicz alam setki powodow zeby uniknac krojenia.
Doktor mowil,ze krwiaki sie zdarzaja i gojenie i bol trwa dluzej.Po prostu cale leczenie sie przedluza.Mowil,ze gdybym byla miejscowa to chodzilabym na codzienne kontrole ale ze nie jestem to trzeby otworzyc i ze mnie nie wypusci bez tego.
Za 20 min. o godz 21 szej caly zespol byl gotowy do zabiegu.Nie wiem jak tego dokonal, bo wczesniej w klinice byl tylko on i rezepcjonistka.
Scenarisz byl podobny:narkoza,maseczka, wybudzanie.Musialam zostac na noc w klinice.W nocy wstalam juz do lazienki.Mama byla ze mna. Mezowi nic nie powiedzialam,zeby go nie martwic.Mowilam, ze jestem w hotelu.
Nastepnego dnia rowniez o 21 szej siedzialam juz w autobusie.Doktor nalegal zebym zostala ale nie chcialam sie zgodzic.Mowilam ze bede odpoczywac po powrocie,bo taki mialam zamiar.
W domu okazalo sie ,ze dzieci maja grype wirusowa i wymiotuja na przemian z biegunka.A wiec musialam stanac na wysokosci zadania.Podkasalam rekawy i do roboty.Zapomnialam o bolu i o drugim zabiegu i ratowalam dzieci.
Dzis im na szczescie lepiej.Ciekawe kiedy mnie to wirusowe cholertwo dopadnie?

Dzis ciesze sie,ze postanowilam dac sie otworzyc i usunac tego krwiaczka.Czuje sie dobrze choc to dopiero drugi dzien.Starcza mi juz Ibuprofen co 6 godzin.
Staniczek pooperacyjny zszylam troche w srodku, bo niby minimalnie mozna nastawic piersi
( zblizajac je do siebie )
Jestem zadowolona wyborem lekarza,bo chcial zebym szybko wrocila do zdrowia.Dzieki temu czyszczeniu szybko sie pozbieralam.Czesto krwiaczki ( przewaznie jednostronne)sa zostawiane i wtedy jedna piers boli dluzej i bardziej.Cycuchy mam fajne ( moim zdaniem oczywiscie ) i jak tylko zdejme staniczek to przysle zdjecia a narazie takie w staniczku ( jeszcze przed zszyciem na srodku).
Musze jeszcze dodac,ze za drugi zabieg nie placilam nic.

Pozdrawiam was dziewczynki i dziekuje za przeczytanie mojego opowiadania.

[listopadowa80]

Napisane przez alela12

ale fajnie, ja juz sobie siebie wyobrazam, co bede mowic jak sie obudze,hehe ostatnio budzilam sie z narkozy mowilam do meza - no ale te buty to mi kupisz?, lo matko ...

I co? Kupił te buty?

[pysia222]

aniu bylam widzialam , widac , ze "ciacho" lubi sport

Dziewczyny ja tez postanowilam pokazac swojego meza zapraszam do albumu

[listopadowa80]

Napisane przez anna_ivy

a moj patrzy takim wzrokiem i jak tu go na mroz wyciagnac??? No jak???

Aniu - to Twoje maleństwo? Rozkoszne ..... i jakie fotogeniczne

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez pysia222

aniu bylam widzialam , widac , ze "ciacho" lubi sport

Dziewczyny ja tez postanowilam pokazac swojego meza zapraszam do albumu

Chyba nigdy nie dotrę do Waszych ciasteczek, albo odwiedziny będą trwały do rana

[alela12]

Napisane przez listopadowa80

I co? Kupił te buty?

te ze snu? hmmm

[anna_ivy]

Napisane przez pysia222

Dziewczyny ja tez postanowilam pokazac swojego meza zapraszam do albumu

no, no, no ... moge napisac tylko, ze piekna i dobrana z Was Para A jaka sukienka Przepieknie wygladalas ... bardzo zwiewnie i kobieco

[pysia222]

aniu sliczna przytulalka

Listopadowa fajnych facetow masz

[anna_ivy]

Napisane przez listopadowa80

Aniu - to Twoje maleństwo? Rozkoszne ..... i jakie fotogeniczne

moj maluszek Jeden z dwoch. "Ciacho" to mam dwumetrowe ale psy to absolutne mikrusy ... Fajnie we trojke na spacerze wygladaja

[pysia222]

Napisane przez anna_ivy

no, no, no ... moge napisac tylko, ze piekna i dobrana z Was Para A jaka sukienka Przepieknie wygladalas ... bardzo zwiewnie i kobieco

dzieki

fotki sa z czerwca bo jakos nie lubimy sie fotografowac no a na slubie juz musielismy
Mam nadzieje , ze jestesmy dobrana para po 11 latach juz musielismy sie dotrzec

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Kurcze , ale cisza nastala , zobaczylyscie mnie na fotkach i zawalu dostalyscie - wiedzialam
........ale kazda stwora znajdzie swojego amatora

[listopadowa80]

Napisane przez pysia222

Kurcze , ale cisza nastala , zobaczylyscie mnie na fotce i zawalu dostalyscie - wiedzialam ale kazda stwora znajdzie swojego amatora

Pysia - co ty pierniczysz. Jaka stwora. Jesteś śliczną dziewczyną, a u swego boku masz atrakcyjnego towarzysza życia

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez anna_ivy

moj maluszek Jeden z dwoch. "Ciacho" to mam dwumetrowe ale psy to absolutne mikrusy ... Fajnie we trojke na spacerze wygladaja

Aniu - jestem pod absolutnym wrażeniem tego Twojego dwumetrowego Ciacha:slin a:

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez alela12

te ze snu? hmmm

Czyli mam rozumieć, że nie było nowych butków?

[pysia222]

Listopadowa a jednak zyjesz

[anna_ivy]

Napisane przez pysia222

Kurcze , ale cisza nastala , zobaczylyscie mnie na fotkach i zawalu dostalyscie - wiedzialam
........ale kazda stwora znajdzie swojego amatora

pysiulku, a dac Ci po glowie, tak dla przytomnosci??

[MyaDiva]

pysiu a jak to się stało, że my się jeszcze nie przyjaźnimy koniec świata a ja to dopiero teraz zauważyłam

[listopadowa80]

Mya - a gdzie Twoje Większe Ciasteczko się ukrywa?

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez pysia222

Listopadowa a jednak zyjesz

Jak widać.

[pysia222]

Napisane przez MyaDiva

pysiu a jak to się stało, że my się jeszcze nie przyjaźnimy koniec świata a ja to dopiero teraz zauważyłam

Ty tez ja normalnie w szoku bylam , ze Ciebie nie mam na liscie

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez anna_ivy

pysiulku, a dac Ci po glowie, tak dla przytomnosci??

aniu widac , ze Twoje ciacho tez sport lubi musi swietnie z Waszymi psiakami wygladac

[MyaDiva]

Napisane przez listopadowa80

Mya - a gdzie Twoje Większe Ciasteczko się ukrywa?
.

już wstawiam

[pysia222]

Mya swietnie masz zatytulowany album
......moje piersi
......piersi S&L
:coj est:

[anna_ivy]

Napisane przez pysia222

aniu widac , ze Twoje ciacho tez sport lubi musi swietnie z Waszymi psiakami wygladac

oj sport to uwielbia Zawsze razem na silownie chodzimy i bieznia w bieznie dajemy przescigajac sie w osiagach Moj Polowek ma taka kondyche, ze ja juz po godzinie odpadam, a On wtedy dopiero wrzuca "piatke" Sa tez inne plusy posiadania takiego sportowca, tylko nie wiem czy jak o nich wspomne czy mnie Listopadowa wzrokiem nie ubije Bo u nas tylko kura, ryz, kura, ryz, kura, ryz ... przyznaj, ze sie nie napracuje

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez listopadowa80

Aniu - jestem pod absolutnym wrażeniem tego Twojego dwumetrowego Ciacha:slin a:

dziekowac, dziekowac

[pysia222]

Mya czekamy

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------




aniu 2 metry to on powinien w siate , albo kosza grac

[listopadowa80]

Napisane przez anna_ivy

oj sport to uwielbia Zawsze razem na silownie chodzimy i bieznia w bieznie dajemy przescigajac sie w osiagach Moj Polowek ma taka kondyche, ze ja juz po godzinie odpadam, a On wtedy dopiero wrzuca "piatke" Sa tez inne plusy posiadania takiego sportowca, tylko nie wiem czy jak o nich wspomne czy mnie Listopadowa wzrokiem nie ubije Bo u nas tylko kura, ryz, kura, ryz, kura, ryz ... przyznaj, ze sie nie napracuje

Już kury poszły w niepamięć, więc czujcie się bezpiecznie:hahah a:

[anna_ivy]

Napisane przez pysia222

aniu 2 metry to on powinien w siate , albo kosza grac

no gra, gra .... ale teraz to juz okazjonalnie i towarzysko ... na co dzien spelnia sie w wyciaganiu talerzy z gornych polek, sciagania nieosiagalnych dla mnie produktow w hipermarkecie i co tam jeszcze ... aaaaaa swietnie trzyma parasol

[MyaDiva]

Napisane przez pysia222

Mya czekamy

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

:rot fl:mam jeszcze z rękoma do góry

[anna_ivy]

Napisane przez listopadowa80

Już kury poszły w niepamięć, więc czujcie się bezpiecznie:hahah a:

Bogu dzieki, ze tak szybko wypierasz bo juz chcialam - za uzycie slow zakazanych - sie w szafie schowac

[macerata]

Cześć,Kobietki
..ja po czterech dniach laby dziś zaliczyłam powrót do rzeczywistości,i później to już tylko podczytywałam,jakoś nie miałam/nie mam siły nic pisać..

Trelek -mam nadzieję,że wszystko się wyjaśni..
..kurka..z tymi badaniami to zawsze coś..
..wpadają nowe dziewczyny,rach-ciach-cycuszki, a my tu się produkujemy,przygotowujem y, a jak co do czego..to masz..znów pod górę..

Alela- miło Cię poznać
bardzo atrakcyjna i urocza z Ciebie dziewczyna

Listopadowa-toaścik
..a w tym kostiumie..
..powiem tak, na zdjęciach "z nogami"proporcje się wyrównują,tzn.,mam na myśli Twoją szczupłość
..w całości jest super,to tylko ujęcia częściowe dają takie mylne wrażenie..
..tak mi przyszło do głowy,taki..ni to komplement,ni niewiadomo co

Happy-świetne to opowiadanie
gratuluję żelków,i w ogóle,że dobrze się czujesz

Horo-fajnie,że wstawiłaś te fotki
..bo zrobione z innej perspektywy,wreszcie dają połniejszy obraz..
..tzn.,że te Twoje piersi naprawde nie są takie duże..
..są właśnie takie akurat, i świetnie wkomponowane w sylwetkę

Pysia-he, kiedyś,jak jeszcze podglądałam z ukrycia,to się nie załapałam na te słynne zdjęcia ze ślubu,więc bardzo się cieszę,że teraz mi się udało
..są wprawdzie mniej sportowe
..ale mi to absolutnie nie przeszkadza..
..pięknie się prezentujesz
..taka śliczna, subtelna, elegancka panna młoda

Aniu- piesek niesamowicie uroczy,czarujący i w ogóle..
..a ja z tych,co wolą koty
..więc ten komplement to nie takie hop-siup

Yagnaa-nieładne to,co Ci się wydarzyło,że się tak wyrażę..
..no..brak słów..

..wszyscy mężczyżni są spoko, ja nie mam się czym-kimpochwalić,
..bo po ostatnim czteroletnim zamroczeniu to z dużym dystansem patrzę na te uroki..
..nawet na tych Waszych, to patrzyłam z daleka,bez zbliżeń itp..
..jak odwyk, to odwyk..

..z góry, tym, co poszli/idą/pójdą wkrótce spać..
..życzę dobrej nocki

..jeśli Kogoś pominęłam,to przepraszam,ale chyba wymęczył mnie pobyt na świeżym powietrzu, i odkąd w ciepełku, tom jakaś taka senna..
..więc i bystrością nie grzeszę
..buziam wszystkie

[pysia222]

Mya az musialam sobie laptopa obrucic

[MyaDiva]

Napisane przez pysia222

Mya swietnie masz zatytulowany album
......moje piersi
......piersi S&L
:coj est:

bo one były ich

[listopadowa80]

Napisane przez anna_ivy

Bogu dzieki, ze tak szybko wypierasz bo juz chcialam - za uzycie slow zakazanych - sie w szafie schowac

:rot fl:


A mi kurde znowu coś net szwankuje

[pysia222]

Napisane przez MyaDiva

:rot fl:mam jeszcze z rękoma do góry

Mya

[MyaDiva]

Napisane przez pysia222

Mya az musialam sobie laptopa obrucic

mam jeszcze jak stoi na głowie