Mąż mnie nie kocha - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-08, 13:06   #31
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Ziuta, nie wiem, czy do końca zdajesz sobie sprawę z tego, co piszesz.
Rozumiem, że jesteś nieszczęśliwa, bierzesz leki, ale chyba tracisz kontrolę. Powtarzasz się, piszesz, ja wiem- najlepiej to nazwę- kompulsywnie, bezładnie. Tak bardzo podkreślałaś to "alkoholizowanie się" - czy rzeczywiście przez dwa dni i koniec?
Poza tym co to za psychiatra, do którego idziesz po pomoc dla siebie, a "przy okazji" dowiadujesz się o lekach, jakie przepisywał mężowi.

Co do zdania "zdrowi ludzie nie mordują innych"- mój były mąż został zamordowany przez własną żonę- moją następczynię, nie w afekcie. Poszła za nim do pokoju z nożem, jeden cios i po człowieku. Zaburzenia psychiczne wykluczono, sąd wydał wyrok i morderstwo zmieniono na "zranienie ze skutkie śmiertelnym" (6 lat)
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 09:32   #32
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

faktycznie piszę bezwładnie. Zgadzam się ale to chyba wina emocji. Może mnie żle zrozumiałas ale ja byłam u lekarza dowiedzieć się jak pomóc mężowi. Chyba nic to nie dało, raczej rozmowa z lekarzem mi bradziej pomogła. Moje cudowne tabletki dostałam od rodzinnego, a pan doktor tylko zalecił, żebym je dłuzej brała. Gdybym sie dłużej alkoholizowała tobym juz w wariatkowie wylądowała na pewno. Jestem jeszcze w szoku, bywaja lepsze i gorsze dni. Teraz jest akurat gorzej
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 21:41   #33
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Ziuto, bardzo Ci wspólczuję, na pewno gorzej się czujesz, bo nie wiesz, co się stało i oglądasz tę sytuację ze wszystkich stron.
Cieszę się, że pomaga Ci pisanie tutaj, rób to jak najczęściej.
No i dobrze, że masz przyjaciół.
Trzymaj się- czas działa na twoją korzyść, szczególnie, że jesteś pod opieką lekarza.
Świetnie zrobiłaś z tym tańcem brzucha! Faceci zawsze w złości ranią w najczulsze miejsce- ale to nie znaczy, że tak jest.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 10:17   #34
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

To masz rację , jak zaczął ranić juz tak ostro to bardzo uderzył w moją kobiecośc. Faktycznie jestem taka teraz rozchwiana chcociaż staram się. Wiesz wczesniej byłam naładniejsza, nakukochańsza, a pózniej nie mógł na mnie patrzeć, przez ostatni tydzień. Co prawda oczka miałam mocno zapuchniete nie powiem. Daltego teraz ten taniec brzucha, jakieś nowe ciuszki, bo stare wiszą. A teraz dostałam wyciąg z karty i muszę przystopować, bo teraz muszę dbać o pieniądze. Na razie mi wystarczy i chyba już nie bedę chudnąć, mam nadzieję.Pozdrawiam
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:21   #35
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

A wogóle to teraz jestem na etapie zamartwiania sie bo nie mam kontaktu. Boję się że będzie z nim gorzej bo jest i że coś się stanie. I takie kobiety są durnowate. Facet rani, niszczy a ja jeszcze płacze i marwię sie o niego. Rozmawiałam z prawnikiem i zalecał mi zabezpieczenie spraw majatkowych. Na rozwód sie nie zdecyduję bo jeszcze nie potrafię. Ale tez nie potrafie na tym etapie wyobrazić sobie życia z nim.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:44   #36
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Ziuta, nie oskarżaj siebie- musi minąć czas, zanim zaczniesz myśleć racjonalnie. Jedyną osobą, której możesz pomóc jesteś Ty sama.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 21:37   #37
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

próbuję. Czasami mam fajne, spokojne dni- dzisiaj był taki, czasami znowu to wszystko wraca. to już prawie cztery miesiące. Powinniśmy właśnie wracać z Meksyku, cholera jasna.Ale minie końcówka roku a później musi być coraz lepiej. Szkoda mi jego ale ja już tutaj nic nie zrobię. Ale dostałam badanie wycinka włókniaka z piersi i jest ok. Jest powód do radości . Pozdrawiam
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 11:34   #38
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

No widzisz! Gratuluję- oczywiście, że będzie coraz lepiej. Nie przejmuj się gorszymi dniami- wg mnie doskonale sobie radzisz. A na Meksyk pluń- widać nie był Ci pisany.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:20   #39
piotrbujakowski
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8
GG do piotrbujakowski Send a message via Skype™ to piotrbujakowski
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Skutkiem jego zachowań jest jego matka.
Powinnaś wziąć to pod uwagę bo to bardzo istotne – wrzuca kobiety do jednego worka [każda taka sama].

Twój mąż ma skrzywioną psychikę, ale może coś da się zrobić tylko trzeba poszukać psychiatry i psychologa i bywać pojedynczo i rodzinnie ...
piotrbujakowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 17:39   #40
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Dzięki Piotrze . Ja juz byłam u psychiatry. Prawdopodobnie mój mąż miał wypalenie z przepracowania, moze depresje i zwaliła sie mamusia ze schizofreniaą paranoidalną i to go do końca rozwaliło. Psychiatra mi wytłumaczył że jest coś takiego jak choroba indukowana, gdzie osoba słabsza psychicznie odbiera cechy choroby osoby silniejszej. Tylko jak ja mam ich rodzielić, jak doprowadzić do tego żeby wrócił do domu i namówić go na wizyte. Teraz siedzę jak na szpilkach bo nasz przyjaciel w końcu sie z nim spotkał ( podstęp całkowity) i czekam na telefon. Trzymajcie kciuki za mną .
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 21:01   #41
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Czytałam wątek, na pewno Ci ciężko... Trzymam kciuki.
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 23:11   #42
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Cytat:
Napisane przez ZIUTA68 Pokaż wiadomość
Dzięki Piotrze . Ja juz byłam u psychiatry. Prawdopodobnie mój mąż miał wypalenie z przepracowania, moze depresje i zwaliła sie mamusia ze schizofreniaą paranoidalną i to go do końca rozwaliło. Psychiatra mi wytłumaczył że jest coś takiego jak choroba indukowana, gdzie osoba słabsza psychicznie odbiera cechy choroby osoby silniejszej. Tylko jak ja mam ich rodzielić, jak doprowadzić do tego żeby wrócił do domu i namówić go na wizyte. Teraz siedzę jak na szpilkach bo nasz przyjaciel w końcu sie z nim spotkał ( podstęp całkowity) i czekam na telefon. Trzymajcie kciuki za mną .
Trzymam- daj znać, jak będziesz coś wiedzieć. I niczym się nie przejmuj.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-12, 02:56   #43
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

napiszę jutro co się zdarzyło. dopiero wróciłam.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-12, 07:26   #44
piotrbujakowski
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8
GG do piotrbujakowski Send a message via Skype™ to piotrbujakowski
Dot.: Mąż mnie nie kocha

piotrbujakowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-12, 15:48   #45
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Piotrze twoje zdjęcia są piękne

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Mój kolega spotkał się z mężem, który o dziwo zgodził się na rozmowę. Podobno czuje się i wygląda lepiej. Wiedział , że ma kłopoty ale pomógł sobie sam bez tabletek. Uprawia dużo sportu, pracuje w domu i chce wrócić do firmy. Ma żal do przyjaciel , że mu nie pomógł, ale nie potrafił powiedzieć czym to jest spowodowane. Czyli dużo gadki , mało konkretów. Gadał podobno logicznie i składnie. Ja się zaczynam zastanawiać czy może faktycznie ja jestem jego problemem, chciał odejść, przeżył to i teraz będzie już szczęśliwy.To takie dziwne, ale wystarczyłoby ze mną pogadać i powiedzieć że chce odejść, a nie robi piekła. Chyba muszę się znowu skupić , uciszyć i zadbać o siebie , bo ostatni tydzień znowu mi zabrał parę kilo. I w końcu umyć okna przed świętami, obojętnie jakie będą. Pozdrawiam was
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-12, 23:44   #46
Tygrys Tati
Zakorzenienie
 
Avatar Tygrys Tati
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 635
Dot.: Mąż mnie nie kocha

A może spróbujesz mu pomóc? W końcu on jest twoim mężem, przysięgaliście sobie być razem na dobre i złe, w zdrowiu i w chorobie. Nie znasz tak naprawdę jego powodów odrzucenia ciebie, może wie, że jest chory i specjalnie chce się usunąć z życia bliskich mu osób? Bo wie jak taka choroba niszczy rodzinę. A jak ty byś zachorowała, to nie chciałabyś, żeby on walczył o ciebie? Jeżeli dojdziesz do wniosku, że on jednak zasługuje na twoją pomoc, to walcz o niego.
Tygrys Tati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 00:28   #47
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

ale jak? walczyłam 2 miesiące o rozmowę z nim? póżniej próbowałam skontaktować go z lekarzem. On nie mieszka ze mną od 2 miesięcy. Znajomi obserwują jego zachowanie i mi donoszą jesli coś jest nie tak. On nie chce ze mną rozmawiać. O pracy mówi logicznie, ale jak zaczyna swoje inne gadki to sie strasznie plącze i oskarża innych, ze spiskują. Mieli z matka jechać na święta do ojca. Teraz sie okazuje że zostają. Nie wiem Tygrysie jak mu pomóc
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 00:52   #48
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Myślę, że jeżeli miałby choć małą chęć na kontakt z Tobą, wiedziałby, że może to zrobić. A w takiej sytuacji wg mnie może Tobie/Wam pomóc tylko to, żebyście- na razie każde z osobna, może potem razem- dbali o siebie. Ciebie wyniszcza nie tylko jego odejście, ale również zagmatwanie, nie wiadomo, co i jak, gdzie pytać, jak skłonić go do rozmowy. Dlatego zajmij się sobą jak najczulej, bądź swoją przyjaciółką. Na przekór wszystkiemu. Nawet sobie. Jeszcze raz powtórzę- pomóc możesz tylko sobie. Ponieważ on odmawia kontaktu, nic by z tego nie wyszło, postępując wbrew jego woli spowodujesz, że utwierdzi się w przekonaniu, że jesteś jego wrogiem.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 01:42   #49
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Justyna masz rację. Już miałam taki okres że dbałam tylko o siebie , jakieś 3 tygodnie. Później zaczęło się gmatwać w firmie, atakował wspólnika, naszego przyjaciela. Oni sobie wczoraj pogadali i może się uspokoiło. Teraz do końca roku chcę pomyśleć o sobie. Musze bo inaczej się wykończę i skończę jako anorektyczka. Po lecie chciałam schudnąć ale jakieś 2-3 kilogramy, a teraz mi żebra wystają. Muszę wrócić do pilatesu, wycisza, dodaje energii i dba o mój chory kręgosłup. Justyna obejrzam Twoją stronę i jestem pod wrażeniem. pozdrawiam
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 15:03   #50
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Dostałam wczoraj sms od "mojego męża", że sie żarliwie modli o mnie. ??????????? Świat zwariował.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 16:39   #51
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Cytat:
Napisane przez ZIUTA68 Pokaż wiadomość
Dostałam wczoraj sms od "mojego męża", że sie żarliwie modli o mnie. ??????????? Świat zwariował.
to trochę za mało powiedział- modli się, bo co? Bo jesteś opętana? Czy potrzebujesz pomocy? Czy modli się, bo Cię skrzywdził?
Ech, Ci faceci!
Skoro potrafiłaś 3 tygodnie dbać o siebie, potrafisz i dłużej. Nic się nie martw! Dasz radę.
Cieszę się, że Ci się obrazy spodobały.
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 01:23   #52
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

no właśnie nie wiem o co? I nie pasuje mi to żarliwie. Na razie nastrój ok, boję się świąt ale i to przeżyjemy chyba.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 22:17   #53
FakeBlondie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Cytat:
Napisane przez ZIUTA68 Pokaż wiadomość
no właśnie nie wiem o co? I nie pasuje mi to żarliwie. Na razie nastrój ok, boję się świąt ale i to przeżyjemy chyba.
I jak tam?
Jak sobie Ziuto radzisz z tym wszystkim?
__________________
"Don't let the music die...
We're playing songs from different times"

Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
FakeBlondie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 10:42   #54
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

ciężko bo świat się zawalił ale doszłam do ściany i muszę się podnieść. Święta były spokojne, po świętach trauma bo sie dowiedziałam, że mój mąż wybrał się na sylwestrową wycieczkę z moją byłą koleżanką. Pani psycholog, pocieszycielka zranionych mężów. Według niej nic sie nie stało, bo on jej powiedział, że od 5 miesięcy nie jest ze mną. On twierdzi , że nie jesteśmy razem i może robić wszystko. Powiedziałam, ze jeżeli tak, to niech zakończy pewne sprawy do końca. W styczni próbowałam jeszcze cos naprawiać, rozmawiać z nim, ale cały czas kazał mi czekać a za plecami robił dziwne ruchy. Skończyło sie awnturą, nie chce mieć ze mną nic wspólnego i składa pozew. W chwili obecnej też tego chcę i nie jest to dla mnie tragedia. Mój teść zaczął akcję niszczenia mnie, od rana do wieczora wściekłe telefony, maila i listy z pogróżkami i żądaniami. Czyli rodzina trolli. Atak męża skierowany na mnie, przyjaciela i jego bliską rodzinę. Diagnoza psychiatry nie potwierdzona oczywiście wizytą pacjenta-CHAD czyli zaburzenia dwubiegunowe. Ja w chwili obecnej ie mam mozliwości pomocy i jedynie muszę walczyć o siebie, przede wszystkim juz o moje zdrowie psychiczne, bo za duzo przeszłam ostatnio. Pozdrawiam i dziękuje za pamięć.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 11:24   #55
FakeBlondie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Cytat:
Napisane przez ZIUTA68 Pokaż wiadomość
ciężko bo świat się zawalił ale doszłam do ściany i muszę się podnieść. Święta były spokojne, po świętach trauma bo sie dowiedziałam, że mój mąż wybrał się na sylwestrową wycieczkę z moją byłą koleżanką. Pani psycholog, pocieszycielka zranionych mężów. Według niej nic sie nie stało, bo on jej powiedział, że od 5 miesięcy nie jest ze mną. On twierdzi , że nie jesteśmy razem i może robić wszystko. Powiedziałam, ze jeżeli tak, to niech zakończy pewne sprawy do końca. W styczni próbowałam jeszcze cos naprawiać, rozmawiać z nim, ale cały czas kazał mi czekać a za plecami robił dziwne ruchy. Skończyło sie awnturą, nie chce mieć ze mną nic wspólnego i składa pozew. W chwili obecnej też tego chcę i nie jest to dla mnie tragedia. Mój teść zaczął akcję niszczenia mnie, od rana do wieczora wściekłe telefony, maila i listy z pogróżkami i żądaniami. Czyli rodzina trolli. Atak męża skierowany na mnie, przyjaciela i jego bliską rodzinę. Diagnoza psychiatry nie potwierdzona oczywiście wizytą pacjenta-CHAD czyli zaburzenia dwubiegunowe. Ja w chwili obecnej ie mam mozliwości pomocy i jedynie muszę walczyć o siebie, przede wszystkim juz o moje zdrowie psychiczne, bo za duzo przeszłam ostatnio. Pozdrawiam i dziękuje za pamięć.
Przykro mi ,że tak to się potoczyło.
Myślę jednak ,że się ułoży i będziesz szczęśliwą kobietą.
Dbaj o siebie-teraz tyle możesz zrobić.
__________________
"Don't let the music die...
We're playing songs from different times"

Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
FakeBlondie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 11:35   #56
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Czytam od poczatku i tez powiem walcz teraz o siebie. Skoro dostajesz listy z pogruzkami idz na policje. Walcz o swoj spokoj.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 11:51   #57
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

dzięki. mam dzisiaj urodziny i chyba przyjemne popołudnie z rodziną i przyjaciółmi

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

na razie wytrzymuję i wszystko zbieram.Rodzina wariatów. Szkoda tylko że nie pomagają synowi a to dobry chłopak był. Ciężko jest ale muszę dać radę . Na pewno muszę sobie tak mówić. Dzięki dziewczyny jeszcze raz za słowa otuchy.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-30, 12:20   #58
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Przykro mi, że przechodzisz przez coś takiego Naprawdę serdecznie Ci współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystkie problemy z nim skończyły się jak najszybciej i żebyś mogła rozpocząć nowy etap życia.

Trzymaj się ciepło i... wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 13:07   #59
ZIUTA68
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 58
Dot.: Mąż mnie nie kocha

dziękuję ślicznie. Potrzebuję porady prawnika, wróciłam z następnym listem, tym razem poleconym, odebranym na poczcie. List od teścia z pogrózkami i żadaniami. Kopia do wiadomości Gazety Wyborczej i Prezydenta mojego Miasta. Absurd totalny. Czy ja muszę odpowiadać do niego, jeżeli on nie jest stroną w sprawie? Prawnika mam za 2 tygodnie. Wydaje mi się , ze nie ale nie chcę narobic sobie kłopotów

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

a z tą policją to chyba dobry pomysł. Będę miała chociaż zgłoszenie w sprawie.
ZIUTA68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 15:38   #60
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Mąż mnie nie kocha

Ja tez zycze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Troche takie zyczenia glupio brzmia w tej chwili, ale zycze szczerze. Bedzie dobrze tylko sie nie przemuj.


Tesciu to jakis ... nie wiem jak go nazwac. wysyla ci listy poleconym i to z pogrozkami? Ale sie przejal rola, boi sie ze nie dojda? Nie wyrzucaj ich , nie odpowiadaj tesciowi, tylko idz na policje. grozby sa karalne. Moze sie chlopina wystraszy i zostawi cie w spokoju. To co sie dzieje miedzy toba a twoim partnerem, to jest wasza sprawa i nic tesciowi do tego.
swoja droga dziwne to, moze oni wszyscy chorzy na umysle sa? Ludzie ktorzy sie rozchodza czesto robia sobie takie rzeczy, graza, zastraszaja itp, ale zeby osoby ostronne sie tak wtracaly?

Ziuta nie przejmuj sie, nie martw, jak chcezs idz na policje , wypytaj jaka jest proceduja, oni ci wszystko powiedza i wtedy zdecydujesz czy zglaszasz to czy nie. ja moze nie mialam takiej smamej sprawy, ale poszlam , poprosilam o pomoc, spytano sie mnie co sie stalo, powiedzialam i facet mi powiedzial ze moge to zglosic, ze to kradziez mienia, wycignal kodeks i przeczytal ze za kradziesz mienia do wartosci ok 200zl przysluguja taka a tak kara i tyle lat pozbawienia wolnosci. zatkalo mnie bo myslalam ze sie nic nie da zrobic, bo to taka malo wartosciowa rzecz byla. Jak sie chlopina dowiedzial co i jak to sam przyniosl torbe, ktora zabral i jeszcze chcial na pismie ze oddal wszystko , bo musial na policji pokazac hihihi. wyobrazasz sobie? ja mialam wtedy chyba 24 lata a on mial cos ze 40 lat i chodz zachowal sie jak male dziecko uciekajac z torba mojej mamy( to byl jej nazwijmy go znajomy) to potem oddal bez szemrania wszystko, nawet byl ze znajomym, swiadka mial, jak mi swidek powiedzial bal sie mnie i wogole ten jego swiadek tez sie z niego nabijal, ze glupek jest.
Sytuacja troche inna niz twoja, ale twoja jest znacznie powazniejsza, groza ci i to nadodatek osoby postronne, a nie twoj partner. Chcesz to poczekaj do pogawedki z prawnikiem, albo idz i poradz sie na policji co z tym najlepiej zrobic.

Matko co siedzieje na tym swiecie.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.