Dobry Fryzjer w Poznaniu

[kinjac]

Ostatnio słyszałam o nowych olejowych farbach koloryzujących do włosów. Czy wiecie gdzie je można kupić albo który salon je stosuje ?

[magribi]

Drodzy fryzjerzy, skoro już musicie się na wizażu reklamować, to zamiast tanich chwytów (w które i tak nikt nie wierzy ) zaproponowalibyście rabat bądź gwarancję zadowolenia (usankcjonowaną oczywiście) dla użytkowniczek tego forum

[jadwisiamink]

No to ja też dzisiaj pochwalę fryzjera
Byłam w Pacykarni u Pana Piotra, dobrał mi naprawde bardzo ładny kolor, taki jak chciałam, i podcinał włosy, też tak jak chciałam. Naprawdę jestem zadowolona.
Drugi plus u mnie za to ze nie gada jak kataryna o dupie maryni i na siłe nie zabawia rozmową co mnie bardzo denerwuje u innych fryzjerow.
Jedyny minus ale to już nie dla fryzjera ale chyba dla właściciela lub osoby odpowiedzialnej to niezbyt czysty jest ten salon, ściany brudne, lustra brudne,to prześcieradło (niewiem czy jest żółte z brudu czy miało taki kolor )zawieszone na suficie wygląda jakby ktoś chciał coś bardzo ukryć, jakieś zacieki? Wózki z narzędziami wyglądają jakby nigdy nikt ich nie czyścił, wystająca plastikowa szara rura od miski myjącej wygląda koszmarnie, generalnie na pierwszy rzut oka niezbyt zachęcająco wygląda ten salon, przydałoby sie lekkie malowanko.

[Anabe111]

Hej,

jeszcze raz proszę o pomoc w odnalezieniu Sylwii z kenzo...!!!!!! Proszę o jakiekolwiek informacje!!!

[marta12101]

CHRUPEK, chyba nie wiesz, co znaczy słowo SZKALOWAĆ, proponuję sprawdzić znaczenie w słowniku

piszę tylko, że nie wygląda to wiarygodnie, jak nagle wszyscy wokól, tak się składa, że głownie z jednym postem, jeden tylko salon reklamują. Nie jestem w moim sceptycyzmie odosobniona, jak widać.

Co do zapuszczania, to polecam Romka z La fayette. Ja do niego chodzę, jak chcę zapuszczać, raz na pol roku i najczęściej zrobi mi takie cięcie, że dobrze wygląda przez cały ten czas. Tylko ja mam włosy raczej proste i lubię je mieć pocieniowane.

[avent333]

heh. równiez się przypomne Kochane dziewczyny czy któraś z Was miala robiony balejaz ( nie koniecznie u Adama z czesanki) gdzie i równiez mi możecie polecić kogoś? chodzi mi o ładny balejaz, cienkie pasemka, równe podziały nie duże?

[Bejjka]

Napisane przez marta12101

Co do zapuszczania, to polecam Romka z La fayette. Ja do niego chodzę, jak chcę zapuszczać, raz na pol roku i najczęściej zrobi mi takie cięcie, że dobrze wygląda przez cały ten czas. Tylko ja mam włosy raczej proste i lubię je mieć pocieniowane.

a ile płacisz za ścięcie?

[Lunawera]

Ja po moich poszukiwaniach "doskonałego" fryzjera stwierdzam, że nie znalazłam takiego, który dobrze strzyże, modeluje i jeszcze dobierze odpowiedni kolor.

Tydzień temu pożałowałam kasy i poszłam na pasemka do M1 i teraz cierpię.... Kolor podkładowy miał wyjść ciemny bląd, a wyszedł ciemny brąz. Miał się niby szybko zmyć i pomimo codziennego mycia nic z tego, co najgorsze pasemka też zciemniały i są prawie niewidoczne. Mam na głowie katastrofę....

Zrozpaczona umówiłam się na środę do pana Krzysztofa z Placu Wolności, u którego już kiedyś byłam 2 razy i dobrał mi ładny kolorek, o czym kiedyś na forum pisałam i wkleiłam foto. Nie poszłam ponownie do niego z powodu wysokich cen...

Zobaczę, czy cokolwiek będzie mógł doradzić, bo ja z tym bałaganem na głowie nie wytrzymam

[koculek]

Dziewczyny czy którą z Was może pamięta fryzjera Zbyszka, który kilka lat temu miał salon Daga na ul Mickiewicza? Kilka lat temu się gdzieś przeniósł a ja nie mam pojęcia gdzie. Bardzo lubiłam do niego chodzić.

[201607211724]

Napisane przez Lunawera

Ja po moich poszukiwaniach "doskonałego" fryzjera stwierdzam, że nie znalazłam takiego, który dobrze strzyże, modeluje i jeszcze dobierze odpowiedni kolor.

Tydzień temu pożałowałam kasy i poszłam na pasemka do M1 i teraz cierpię.... Kolor podkładowy miał wyjść ciemny bląd, a wyszedł ciemny brąz. Miał się niby szybko zmyć i pomimo codziennego mycia nic z tego, co najgorsze pasemka też zciemniały i są prawie niewidoczne. Mam na głowie katastrofę....

Zrozpaczona umówiłam się na środę do pana Krzysztofa z Placu Wolności, u którego już kiedyś byłam 2 razy i dobrał mi ładny kolorek, o czym kiedyś na forum pisałam i wkleiłam foto. Nie poszłam ponownie do niego z powodu wysokich cen...

Zobaczę, czy cokolwiek będzie mógł doradzić, bo ja z tym bałaganem na głowie nie wytrzymam

o kurcze, ale termin masz szybciutki, na przedpołudniowe godziny?

no niestety - ja też ubolewam nad cenami farbowania u p.Krzysztofa, dlatego w akcie desperacji walnęłam sobie własnoręcznie brąz farbę na głowę i już nawet nie rozmyślam o rozjaśnianiu

Kciuki trzymam za środę - daj znać jak poszło, bo sama ciekawa jestem czy coś poradzi.

[Papryczkaa]

nigdy nie slyszalam pozytywnej opinii o fryzjerach z M1.
moja kumpela też załowała kasy na droższego fryzjera, więc wybrała się na cięćie do M1.. z tego co pamiętam, chciała klasyczną fryzurkę, a babka jej zrobiła totalną asymetrię ( po jednej stronie wlosy ścięte prawie na jeża, po drugiej długi pas grzywki). Agnieszka dłuugo nie mogła tego przeboleć..
przecież to jest totalna ignorancja prośby klientki
w M1 scinal sie tez moj byly. Czasem za nim czekałam, siedząc w "poczekalni" .
Salon wydawał mi się niezbyt czysty, byłam świadkiem jak to fryzjerki obgadywały klientkę, która wcześniej wyszła

M1 nie polecam

[Lunawera]

Co do terminu u Krzysztofa, to sama jestem w szoku,że tak szybko ale fakt jestem przed południem umówiona, więc może dlatego... Nie zastanawiałam się długo brałam pierwszy wolny termin, choć wolne z pracy muszę wziąć specjalnie Czego się nie robi by ratować dobre samopoczucie

Orenda- dzięki,dam na pewno znać jak środowe zmagania

papryczka - mój TŻ jest super zadowolony z cięcia w M1 i chodzi tylko tam, dlatego i ja się zdecydowałam spróbować no i mam nauczkę

[avent333]

dziewczyny a tel. do tego p. Krzysztofa możecie dać? ma on jakaś strone internetową? i ile tam kosztuje balejaz?

[Lunawera]

Stronki w necie Krzysztof raczej nie ma, a tel. podam Tobie na PW, jeśli chcesz.
Za farbowanie na całości+ strzyżenie z ułożeniem płaciłam w zeszłym roku w październiku ok. 280 zł (włosy ciut za ramiona), a baleyage jest zawsze droższy od farby...

[martwa tkanka]

To mój pierwszy post na wizażu, ale wątek o fryzjerach czytam już od jakiegoś czasu i w końcu zdecydowałam się na wizytę u Piotra Sierpińskiego. Idę jutro, mam nadzieję, że coś zrobi z bałaganem na mojej głowie i doradzi - zapuszczać, czy ścinać. Jutro zdam relację może w końcu przestanę bać się fryzjerów...

[Papryczkaa]

z tym Piotrem tez cos podejrzane, ze nagle wszyscy nowi uzytkownicy go wybierają..a za kilka dni pojawi się super pozytywna opinia
a moze juz jestem przewrazliwiona??

[201607211724]

Napisane przez avent333

dziewczyny a tel. do tego p. Krzysztofa możecie dać? ma on jakaś strone internetową? i ile tam kosztuje balejaz?

avent - przez jakiś czas była "faza" na P. Krzysztofa w wątku, dużo zachwytów, ale sporo niezadowolenia też (z tego co pamiętam chyba m.in. o koloryzacje chodziło, ale nie jestem pewna, wiem tylko, że w moim przypadku powtarzał na początku - żadnych odcieni rudości a i tak wyszły jakieś rudawe) - proponuję przeszukać wątek, bo pamiętam, że długo był "maglowany".

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Papryczkaa

z tym Piotrem tez cos podejrzane, ze nagle wszyscy nowi uzytkownicy go wybierają..a za kilka dni pojawi się super pozytywna opinia
a moze juz jestem przewrazliwiona??

w takim razie ja też na nadwrażliwość cierpię

[marta12101]

Napisane przez Bejjka

a ile płacisz za ścięcie?

Ostatnio płaciłam 70 zł za ścięcie z modelowaniem

[martwa tkanka]

eee... po prostu jest dużo dobrych opinii na temat Piotra, co zachęca nowych użytkowników. Ja zastanawiałam się jeszcze nad Adamem z Czesanki, ale z tego, co piszecie jest trochę drożej, no i ostatnio pojawiło się parę nieprzychylnych opinii. Jak nie wyjdzie u Piotra, to spróbuję iść do Adama.

Chyba jesteście trochę przewrażliwione

[Bejjka]

Napisane przez marta12101

Ostatnio płaciłam 70 zł za ścięcie z modelowaniem

dzięki

czy Piotrek Sierpiński to ten fryzjer, który pracował kiedyś przy kupcu poznańskim, potem chwilę w le grandzie na koziej a jeszcze później u batleja? jeśli tak, to byłam u niego dwukrotnie (przy kupcu i w le grandzie) i dwa razy byłam niezadowolona

[martwa tkanka]

Ja wróciłam od Piotra i mam mieszane uczucia. Zobaczymy po pierwszym myciu...

[zuzannaaa]

Napisane przez martwa tkanka

Ja wróciłam od Piotra i mam mieszane uczucia. Zobaczymy po pierwszym myciu...

a o którego p. Piotra chodzi? tego z Samui?
jakie masz włosy, co Ci tam wyczarował?
widziałaś pracę innych fryzjerów (o ile byli), może z nich jesteś w stanie kogoś polecić.

ja teraz totalnie nie wiem do kogo zawitać...

czwarty raz z rzędu chyba nie pójdę do Adama z czesanki.. co myślicie?

[Papryczkaa]

Napisane przez Bejjka

dzięki

czy Piotrek Sierpiński to ten fryzjer, który pracował kiedyś przy kupcu poznańskim, potem chwilę w le grandzie na koziej a jeszcze później u batleja? jeśli tak, to byłam u niego dwukrotnie (przy kupcu i w le grandzie) i dwa razy byłam niezadowolona

tak, to ten sam..
a byłaś na cięciu, czy farbie?

ja musze w końcu gdzieś iść, włosy powoli odrastają, marzy mi sie zmiana koloru włosów, ale juz boje się zaufać fryzjerowi

[martwa tkanka]

Tak, tego z Samui. Włosy zapuszczałam, ale były w okropnym stanie już, nierówne i w wielkim bałaganie, więc zastanawiałam się, czy jednak nie ściąć. No i Piotr stwierdził, że owszem jak najbardziej zapuszczać, ale musimy je najpierw wyrównać. No i dość sporo ściął, takiego boba mam w miarę klasycznego i prostego, z tyłu trochę krócej, z przodu dłużej, tak za brodę. I sama nie wiem, bo pewnie do zapuszczania to dobry pomysł, no ale szału nie ma. Chociaż może to dlatego, że teraz mam bardzo wyprostowane, a z natury to one raczej są skłonne to wywijania się we wszystkie strony i do objętości, więc zobaczę po myciu ale chyba nie jest źle :P jak na razie co 5 minut zmieniam zdanie

[manulka]

Hej dziewczyny

Nie wiem czy pamiętacie Sebastiana, który kiedyś pracował w GAWW. Niestety już tam nie pracuje, wiecie może co się z nim stało? Bardzo lubiłam do niego chodzić i jestem niepocieszona jego zniknięciem.

[avent333]

zuzana-----abyłas u Adama na czym? i już 4 raz, czyli podobało Ci sie.
ja też mam mieszane uczucia już, widze ze na palcach można policzyć opinie wiarygodne....zwłaszcza papryczkawidać ze prawdziwa wizażystka portalu

[zuzannaaa]

avent333

nie byłam 4 razy w Czesance, tylko 3 i teraz właśnie zastanawiam się, czy iść kolejny.
Ale nie chcę popadać w monotonię. poza tym nawet wolę nie myśleć, na kiedy byłby pierwszy wolny termin u Adama (koniec marca?!). a u Łukasza nigdy nie byłam i nie wiem, czego można by się spodziewać (jak któraś dziewczyna była to prosimy o wrażenia!).

Te 3 razy byłam zawsze tylko cięciu. nie farbuję włosów. mam taką ługoś zawsze w okolicach brody (teraz trochę dłuższe).
I tak jak już pisałam we wcześniejszych postach:
pierwszy raz byłam zachwycona - perfekcyjne cięcie, coś a'la bob, ale fryzura bardziej naturalna, z tyłu mocno pocieniowane (cytując Adama, żeby były targane wiatrem).
drugi raz - chciałam tak samo, on stwierdził że trzeba coś zmienić. i ściął mi włosy w bardziej prostej linii, nie opadającej a cieniowania z tyłu ani z przodu nie było. a moje włosy po prostu niesą do tego przystosowane. kiedy nie są wycieniowane i fryzura nie ma nadaanej formy, to totalnie się nie układają.
trzeci raz - wszystko ok, cięcie prawie jak pierwsze. tylko na początku wizyty bardzo musiałam walczyć o swoje - mimo że powiedziałam co chcę, pan fryzjer namawiał mnie na awangardowe asymetryczne cięcie - jeden bok długość do brody, a drugi do połowy twarzy, twierdząc że będzie mi suuuuper.
moje kategoryczne NIE nie przemawiało do niego i naprawdę długo mnie namawiał.
też spotykacie się z takimi sytuacjami?
ja muszę przyznać, że takie coś jest męczące i trochę zniechęcające..

ponadto z każdą wizytą, musiałam dłużej czekać. tzn Adam miał opóźnienie, za trzecim razem była to cała godzina!

nie wiem totalnie jak wygląda to teraz.

ja nie wiem co obecnie zrobić z moimi włosami, chciałabym trochę zapuścić, ale nienawidzę gdy się nie układają tak jak teraz. z kolei fryzjerzy mają często to do sibie, zę jak chcesz zapuścić to albo zetną ci równo wszystkie włosy, twierdząc że tak musi być albo wymyślą taką fryzurę, że stracisz co najmniej 5 cm.

też macie tak, że tłumaczycie, że chcecie mieć wycieniowane włosy a oni tną prosto (bo wiedzą lepiej!) albo na odwrót..?

jeszcze rozważam wizytę w Fryzjernii. byłam tam też 3 razy zanim znalazłam Adama.

[Anq26]

Witam,
Czy wygodne jest dla Was jak fryzjerka przyjeżdża do Was do domu, czy wolicie jednak udać się do salonu? I jaka kwota za usługę z ewentualnym dojazdem do klienta (za strzyżenie z modelowaniem) jest dla Was zadowalająca (ale oczywiście nie uwłaczająca fryzjerowi, więc nie rzucajcie kwoty10zł)? Czy chciałybyście by fryzjer poinstruował Was jak modelować włosy, myć itp?

[marta12101]

Jeśli chodzi o fryzurę do zapuszczania, to u mnie sprawdza się następująca- kilka razy zapuszczałam z boba.

Mam dłuższą grzywkę na bok jeden. Włosy z przodu twarzy pocieniowane, całość włosów pocieniowana na długości ok 4 cm. I powiem Wam, że z taką fryzurą 7 miesięcy nie musiałam iśc do fryzjera, urosły mi włosy ok 10 cm, a cały czas dobrze się układały. Do tego polecam Romka, o którym wcześniej pisałam. Niestety, totalnie nie polecam go w kwestii kolorów, nie byłam zadowolona nigdy niestety.

A co do pytania, czy cciałabym żeby fryzjer przyjechał do mnie do domu, to- tak, gdybym np miała iść na wesele czy mieć swoje wesele, uważam że to super usługa i wielka oszczędność czasu. Myślę też, że w niektórych sytuacjach- typu zagrożona ciąża, czy młoda mama, to też dobry pomysł.

Za takie czesanie w domu ślubne byłabym skłonna zapłacić jednak nie więcej niż w salonie- czyli 50- 70 złotych.

Tak samo ze strzyżeniem z modelowaniem- taka sama cena.

Chociaż dla niektorych wyjście do fryzjera to przyjemność i cała ta otoczka jest dla nich ważna, więc mogą być niezainteresowani

[Bejjka]

Napisane przez Papryczkaa

tak, to ten sam..
a byłaś na cięciu, czy farbie?

dwa razy na cięciu raz niedaleko kupca zaszłyśmy z koleżanką tam przez przypadek i obie wyszłyśmy z taką samą fryzurą (moja była tylko ciut krótsza) i mi i koleżance bardzo szybko przestały włosy się*układać. drugi raz potrzebowałam ścięcia na gwałt i zaszłam do le grandu na koziej i tylko on był wolny a mi głupio było się wycofać chciałam boba, miałam nawet zdjęcie, a wyszłam zupełnie z czymś innym, nawet nie bobopodobnym
no i jak dla mnie zdecydowanie za dużo gada wolę jak fryzjer koncentruje się na cięciu niż na zagadywaniu klienta........w końcu nie przychodzę na pogawędkę

Napisane przez Anq26

Witam,
Czy wygodne jest dla Was jak fryzjerka przyjeżdża do Was do domu, czy wolicie jednak udać się do salonu? I jaka kwota za usługę z ewentualnym dojazdem do klienta (za strzyżenie z modelowaniem) jest dla Was zadowalająca (ale oczywiście nie uwłaczająca fryzjerowi, więc nie rzucajcie kwoty10zł)? Czy chciałybyście by fryzjer poinstruował Was jak modelować włosy, myć itp?

przy cięciu preferuje wizytę w salonie przy układaniu z chęcią zaprosiłabym fryzjera do siebie warunek-musialabym być pewna jego umiejętności. dlatego wolę chodzić do salonu, bo wielu rzeczy można przy okazji się dowiedzieć:kto jak strzyże, kto jak układa włosy, jaki mają stosunek do klientów i jakie są reakcje klientów po zejściu z fotela
zwykle jak już idę do fryzjera to jest to maraton farba-zabieg pielęgnacyjny-cięcie i nie wyobrażam sobie żebym miała przez ten czas zabawiać fryzjera u siebie w domu