Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia) - III

[zetafon]

jelly my mamy wode i ogrzewanie na prąd.rachunki w zimie to masakra.nasz bojler wystarcza na spokojny prysznic na 2 osoby,ale mieszkamy we czwórke i czasem jak moje wspolokatorki nalewaja wanne wody to my sie mozemy wykapac dopiero po 1,5h az sie woda nagrzeje.nie wiem ile ma litrów ale kosztowal jakies 400-500zł.nie wiem dokladnie bo to TŻ z tata kupował.ale ja sie myje 5 min,moj TŻ też wiec one nie maja takich problemów.zwykle to my pierwsi idziemy sie myc albo je opieprzamy.
dodam ze mieszkam w kamienicy i mamy strasznie wysoki sufit.zeby nagrzac takie mieszkanie to trzeba miec ogrzewanie na maxa.za 2 ostatnie miesiace rachunek wyniosl 930zł.dokupilismy piec gazowy na allegro i nim dogrzewamy żeby było cieplej i mniejsze koszty.w sumie jak sie dogrzewamy to wychodzi nas to 200zł na 4 osoby,a prąd wtedy skręcamy.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Hosenka*

Witam, sie z wami i zaraz nadrobię

Od rana łaziłam po miescie, bo mój cudowny TŻ w ostatniej chwili oznajmił, ze w niedziele jedziemy na narty A że ja w zyciu nie jeździłam to musiałam kupić spodnie, rękawiczki. Zmierzyłam 10 par spodni - z takich z szelkami i bez szelek. Wzięłam w końcu bez szelek, bo są przyjemniejsze w dotyku, mają polarek od spodu no i wyglądam w nich po ludzku (fajnei w nich pupa wygląda ) a nie jak w tych z szelkami, które są piankowe czy gumowe bleh ...
Kupiłam je w lumpku, w którym są tez nowe rzeczy z metkami i te właśnie były nowe, za 40 zł. Mają kolor khaki Bardziej podobały mi się czerwone alby były za duże
I kupiłam też rękawiczki Tez nowe z metkami - śliczne beżowe

Spodnie z szelkami były o wiele tańsze, bo już za 10 zł mozna było kupić, a najdroższe kosztowały 35 zł (nie były nowe).

Mam nadzieję, że się nie połamię

Zrobię dzis podsumowanie stycznia.

Wczoraj odłożyłam jeden balsam - poleci w świat, a krem masło kakaowe dałam babci, bo mi jednak średnio słuszy (wolę oliwkowy).

Fajną niespodziankę Ci Tż zrobił Pozazdrościć połówki
I czekamy na twoje podsumowanie!

Napisane przez Koshatka

Zetafon



Jak ja to dobrze rozumiem. Mój TŻ tak ma od ponad roku. Zaczepi się gdzieś, niby wszystko ok a potem zwlekają z wypłatą i tak w kółko przerywane okresami gdzie nie może znaleźć nic.
Dopiero teraz zaczyna być widać "światełko w tunelu" ale do spokojnego życia jeszcze daleko.... Przez to wszystko jest strasznie nerwowy i wybuchowy i oczywiście odbija się to na mnie jako na osobie najbliższej. A ja też nie jestem go w stanmie wspomóc finansowo tak jak bym chciała bo wypłaty mam bardzo nieregularnie.

to było najgorsze...3miechy szukania pracy...3miechy pracy (potem mu nie przedłużali ) i znowu 3miechy szukania...3miechy pracy
Więc jak wczoraj usłyszałam że mu przedłużyli i to na 1,5 roku (a szef go wyraźnie lubi) to kamień z serca!!! A po tym 1,5 roku to nawet jakby mu nie przedłużyli to dostałby zasiłek dla bezrobotnych Więc jakaś tam ta kasa będzie!

Napisane przez zetafon

jelly my mamy wode i ogrzewanie na prąd.rachunki w zimie to masakra.nasz bojler wystarcza na spokojny prysznic na 2 osoby,ale mieszkamy we czwórke i czasem jak moje wspolokatorki nalewaja wanne wody to my sie mozemy wykapac dopiero po 1,5h az sie woda nagrzeje.nie wiem ile ma litrów ale kosztowal jakies 400-500zł.nie wiem dokladnie bo to TŻ z tata kupował.ale ja sie myje 5 min,moj TŻ też wiec one nie maja takich problemów.zwykle to my pierwsi idziemy sie myc albo je opieprzamy.
dodam ze mieszkam w kamienicy i mamy strasznie wysoki sufit.zeby nagrzac takie mieszkanie to trzeba miec ogrzewanie na maxa.za 2 ostatnie miesiace rachunek wyniosl 930zł.dokupilismy piec gazowy na allegro i nim dogrzewamy żeby było cieplej i mniejsze koszty.w sumie jak sie dogrzewamy to wychodzi nas to 200zł na 4 osoby,a prąd wtedy skręcamy.

my w zimę ogrzewamy i wodę i mieszkanie przez piec węglowy. My mamy dół domu (blixniaka) a brat małża z rodziną górę.Więc składamy się na ten węgiel. W grudniu i styczniu każdy kupił pół tony.. (300zł)
W listopadzie węgiel był gorszej jakości to musieliśmy każdy po tonę kupić więc ponad 500zł każdy
Pewno za 2 tyg. znowu przyjdzie nam węgiel kupić (znowu 300zł) i teraz naprawa samochodu...dziś daliśmy tacie małża na kupno cześci 600zł... Eh...

W lecie jest taki problem że szwagier (skapiec) nie chce kupować węgla ani nic..Gdzie oni się kąpali tego lata to ja za chiny nie wiem..bo przez miesiąc woda ciepła (grzana) była tylko 2 razy!!!!
I albo z meżem zdecydujemy się na kupno drewna..by chociaż 2x wtyg. podgrzać wodę i umyć się jak człowiek...Albo kupimy ten boiler 259zl +cena jaką zapłacimy za ogrzanie..pewno drugie tyle.

Chcieliśmy zmienić ogrzewanie na gazowe..Ale piec gazowy do ogrzania domu + formalności+ pociągnięcie linii to wydatek jakiś 4-5tysięcy..A tyle nie mamy

[Hosenka*]

Napisane przez Koshatka

Kupiłam dziś tylko maseczkę winogronową YR bo jest na nią -50% a to mój niezbędnik.

Na moja skórę w ogóle nie działała Po 3 użyciach poleciała w świat.

Napisane przez Sweet_Jelly

Dzięki dziewczyny...Cieszymy się przeokropnie..Bo poprzedni rok był porażką dla nas..A teraz takie miłe wydarzenia: przeprowadzka do własnego M, znalazłam pracę, ciąża, przedłużenie umowy,niedługo narodziny maluszka!

Super Oby tak dalej

Napisane przez cuciola

a ten roza i brzoskwinia pachnie jak na razie na sama roze..dzis go wyprobuje. No i mam nadzieje ze nie bedzie zostawial brokatu bo kolor ma rozowo-perlowy no i pisze shimmering
Chyba go wogole nie ma na KWC? prawda?

Tego zelu jeszcze nei ma w Polsce, będzie chyba w 3 czy 4 katalogu (teraz zaczal się 2).
Brokatu napewno nie będzie zostawiał bo niby jak skoro się spłukuje wodą a poźniej wyciera ręcznikiem?

Napisane przez cuciola

Ok juz nic wiecej mi sie nie skonczy,pokazuje liste

pelnowymiarowe:
1-tusz kiko
2-tusz maybelline
3-cien do powiek: oddalam
4-lakier kiko zloty-oddalam
5-roz virtual-oddalam
6-cienie avon fioletowa paletka oddalam
7-dezodorant rexona w kulce
8-eveline pod oczy magia orchidei 7 ml
9. plyn do demakijazu nivea
10.perfumy Yujin Ella Mikao oddany
11.zel palmolive z olejkiem migdalowym
12.pasta do zebow colgate
13.plyn do higieny intymnej
14. Zel pod prysznic o zapachu egzotycznym (gratis przy zakupach)
15.blyszczyk Great look effect rozowy wywalony
16.blyszczyk wibo jasnorozowy
17.pomadka ochronna bebe
18. Faberlic Zel do pielegnacji ciala po depilacji 100 ml


probki:
1-zel luksja
2-maseczka gruszkowa
3-ziaja krem oliwkowy
4-clinique zel do twarzy
5-krem neutrogena
6-peeling clinique
7-krem clinique
8.zapach burberry the beat
9.krem lancome
10.lancome baume eclat
11.avene after sun lotion
12.balsam do wlosow douglasa
13.skin life sos HR krem

w pielegnacji musze zuzyc jeszcze okolo 4 rzeczy i dojde juz prawie do zbiorku idealnego!

Gratuluję

A jak ma się ta lista do listy zakupów?

Napisane przez zetafon

u mnie jak pech to na całego.do listy nieszczęść dopisuje zalany pokój.a remontowalismy go w sierpniu... czuje sie juz tak beznadziejnie ze gorzej już być nie moze. tydzien temu informacja ze nie dostane tej pracy na której mi zależało,informacja o uspieniu kota,teraz zalanie i choroba TŻta.juz byl u 3 lekarzy i dalej nic nie wiedzą.dostał plik skierowan na kolejne badania( dobrze ze jest prywatnie ubezpieczony w klinice bo poszlibysmy z torbami).staram sie nie załamac i wam nie jojdać ale nie mam z kim pogadac.jest mi źle,nic mi nie wychodzi,wszystko co moze sie zepsuc sie psuje.zastanawiam sie co jeszcze

<przytul>
U mnie od 2008 roku pozytywne wydarzenia przeplatały sie z nieprzyjemnymi, zdecydowanie dużo sie wydarzyło jak na 2 lata:
Patrzac od poczatku 2008:
- nowy rok powitałam w Anglii u ówczesnego TŻ
- w marcu rozpoczełam staż w US, miałm być na pół roku ale:
- znalazłam pracę (państwowa posadka) od lipca, na rok
- 1 czerwca rozstałam się z ówczesnym TŻ (po prawie 2 latach)
- ok 14.czerwca rozpoczełam "romans" z kolegą, który mial wtedy dziewczynę zwodził mnie jakoś do połowy sierpnia, powiedziałam więc stanowczo: koniec
- od końca sierpnia odnowiłam kontakt z exTŻ (tym ostatnim), miesiące te były cudowno-okropne On miał dziewczyne wtedy, więc biłam się z myślami, nie wiedziałam czego on tak naprawde ode mnie chce (nie widzieliśmy się na zywo - tylko gg i smsy), w końcu spotkaliśmy się przez przypadek chyba w listopadzie. Kazdy sms mnie cieszył, wpadałam w euforię a później w depresje i potrafiłam prawie cały weekend przepłakać. W końcu na poczatku stycznia 2009 powiedziałam mu prosto z mostu żeby sie okreslił, że ja nie wiem na czym stoję itp ...
- od ok połowy stycznia bylimśy razem, euforia, szczeście i w ogóle amory
- pod koniec maja dowiedziałam się, że nie podpiszą ze mną nowej umowy, więc skończyła sie z końcem czerwca
- na poczatku lipca exTŻ zerwał ze mną
- w sierpniu zmarła moja babcia
- zerwanie, bezskuteczne szukanie pracy, śmierć babci bardzo sie na mnie odbiło, znowu wpadłam w depresję (a mam do niej skłonność po mamie), zniechęcenie
- pod koniec wrzesnia zaczęłam sie spotykać z obecnym TŻ
- od grudnia pracuję

Więc jak narazie znowu życie mi sie wyprostowało, choć umowę mam do 6 marca i zobaczymy jak to dalej będzie.
Chciałabym, żeby ten rok był spokojniejszy niż 2 ostatnie lata

Napisane przez favianna

mój tragiczny bilans na styczeń:
zużyte/oddane - 20 szt.
kupione + 18 szt za 241 zł
gratisy/prezenty + 2 szt
więc w ilości brak postępu

Nie jest najgorzej

[Iwona 25]

zetafon- bierz kota i poczytaj sobie wątek "Moc Pozytywnego myślenia",

[Koshatka]

Zetafon a nie chcesz pieska? Bo będę miała szczeniaki.

[zetafon]

wziełabym psa ale nie miałby kto z nim wychodzic.ja w sumie mam szkołe ale od marca zaczynam jeszcze weekendowa a TŻ ma nienormowany czas pracy i czasem nie ma go w domu 2 dni więc piesek by się zawył na śmierc jakby siedział sam w domu.moze jak bede miala dom z ogrodem to wtedy sobie pozwole.narazie pozostaje opcja kota.

[Koshatka]

Napisane przez zetafon

wziełabym psa ale nie miałby kto z nim wychodzic.ja w sumie mam szkołe ale od marca zaczynam jeszcze weekendowa a TŻ ma nienormowany czas pracy i czasem nie ma go w domu 2 dni więc piesek by się zawył na śmierc jakby siedział sam w domu.moze jak bede miala dom z ogrodem to wtedy sobie pozwole.narazie pozostaje opcja kota.

Rozumiem. Z tego samego powodu nie mam psa w mieszkaniu. I TŻ odradziłam, bo kroją mu się wyjazdy kilkudniowe.

[zetafon]

no kot jest pod tym wzgledem lepszy,bo sam sobie da rade z 2 dni.ogladalam wczoraj rozne kotki do adopcji i porozmawiam jeszcze z TŻtem co on o tym mysli.

[Koshatka]

Napisane przez zetafon

no kot jest pod tym wzgledem lepszy,bo sam sobie da rade z 2 dni.ogladalam wczoraj rozne kotki do adopcji i porozmawiam jeszcze z TŻtem co on o tym mysli.

Fakt. Zostawisz pelną miskę i jakoś da radę.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

No i kot potrafi zająć się sam sobą, nie wymaga takiej uwagi jak pies.

[Sweet_Jelly]

Kochane... pomóżcie mi i odpowiedzcie na pytanie zadanie w tym poscie ok...
Bo zastanawiam się czy te moje mohery są w ciepłym czy zimnym odcieniu i czy już mogę je nazwać jasnym brązem? Dodam że wreszcie mam naturalne!!!

KLIK



A my mamy psa-boksera -tytusa! Straszna przytulanka!

[zetafon]

wydaje mi sie ze to jest jasny brąz,szatyn,a odcien chyba ciepły.tak mi sie wydaje ze zdjęcia.tylko nie wiem czy na koncach ten błysk jest naturalny czy jeszcze reszta jakiejs farby

[porzeczka2602]

Napisane przez zetafon

najgorsze jest dla mnie to że tak naprawde już nie mam prawdziwych przyjaciół bo mnie opuścili,TŻtowi nawet nie mówie o moich uczuciach bo on i tak mówi że moje problemy są tak naprawde niczym przy jego.poza tym nie chce go dodatkowo martwić sobą.przez to ze nie mam pracy też ciągle sie o coś kłócimy.kupiłam sobie nawet tabletki uspokajające bo chodze ciągle wsciekła,często płacze i ogolnie chyba zaczynam mieć depresje.gdyby nie to ze mam egzaminy to bym przeleżała cały tydzien w łóżku.miałam już tak w listopadzie.staram sie trzymac jakoś ale nie wiem czy uda mi sie sprawić żebym była optymistką jak dawniej.w sumie to w nikim nie mam oparcia psychicznego.z rodzicami o tym wszystkim nie rozmawiam bo nie jestem z nimi aż tak blisko.do tego jeszcze dochodzą przygotowania do ślubu,sesja,praca magisterska.

jeśli umiesz to wygadaj się choćby tu, sama wiem po sobie, że to wcale nie jest takie łatwe i wszystko dusze w sobie co jest jeszcze gorsze dlatego spróbuj.

Napisane przez Sweet_Jelly

A co do bojlera...Wiem że to droga sprawa! My mamy wodę ogrzewaną na piec węglowy.Ale chcemy sobie za kilka miechów kupić mały boiler by w lato od czasu do czasu wodę podgrzać..Ale najtańszy jaki widziałam to 259zł/25l. A nie wiem czy te 25l to dużo czy mało..Wydaje mi sie troszkę mało jak na prysznic dla 2 osób.

Narazie kupujemy węgiel..Ale na węgiel co miesiąc idzie nam ok300zł!!! A raz musieliśmy się składać ze szwagrami (mają piętro i mamy 1 piec) nawet po tonę każdy..więc poszło 500zł od każdego MASAKRA!

Jeśli mogę się wtrącić to 25L na dwie osoby a za chwile 3 to bedzie za mało, min 60L. Taki kosztuje ok 400 zł ale w użytkowaniu będzie drogi bo prąd niestety jest drogi. A jeśli moge się jeszcze wtrącić to chyba lepiej byłoby (jesli nie macie a powinniście mieć) zrobić mały remoncik ogrzewania, tzn zrobić rozdzielenie na wode i grzejniki i latem grzać tylko wodę i tu wcale nie potrzeba węga dużo aby woda była ciepła a właście wystarczą "śmieci". OK koniec OT


Hosenko miłego szusowania

[cuciola]

A jak ma się ta lista do listy zakupów?

dobrze
nic niepotrzebnego nie kupilam.
Zakupy w Polsce to pielegnacja

Zakupy w polsce: ZAPASY
1-nivea 20 plus krem na dzien
2-liliputz krem ksiezniczkowy
3,4 pedzle do makijazu
5-tusz bell push up
6-bielenda krem kokosowy
7-dax marcepanowy peeling cukrowy
8-eveline maslo sezamowe
9-eveline rozowe serum do biustu
10-oriflame exotic scrub
11-peeling marakuja joanna
12-odzywka i szampon timotei czeresnia i bawelna
13-shauma proste i lsniace
14-krem do ciala dreamy skin johnson
15-arbuzowy peeling do twarzy
16-peeling gruszkowy joanna malutki
17-2 male ziajowe kremy kakao i oliwka
18-zel flos lek swietlik i chaber
19-fluid 30 ml joko
20-puder faberlic
21-3 albo 4 blyszczyki
22-2 cienie prezent
23-2 balsamy do ust yves rocher
24-lakiery z brokatem do zdobienia i kilka zwyklych lakierow
25-plyn do demakijazu rival de loop
26--tonik ziaja aloesowy
27.-Dove go fresh lilia
28.avon sunset sensez zel

niektore rzeczy to prezenty a niektorych juz uzywam

[Sweet_Jelly]

Napisane przez zetafon

wydaje mi sie ze to jest jasny brąz,szatyn,a odcien chyba ciepły.tak mi sie wydaje ze zdjęcia.tylko nie wiem czy na koncach ten błysk jest naturalny czy jeszcze reszta jakiejs farby

Tak..włosy są naturalne..Na końcach też. One przy głowie mają mniej tych refleksów a im dalej od głowy tym bardziej rudzieją ...


Eh... i co ja zrobię z szamponem i odżywką do włosów blond którą kupiłam we wrześniu lub październiku????????? Mogłam kupić zestaw do brązowych włosisków
Przecież dla mnie się nie nadają? Nie chce by mi włosy jaśniały..Odkąd udało mi się odhodować własne nie pociąga mnie już żadne kombinowanie..Żadne farby, płukanki, maseczki czy pianki koloryzujące...Tym bardziej że mój kolor mi się bardzo podoba...i jakby mi teraz zjaśniały albo cuś to bym była zła
Jak dla mnie mogą ciemnieć

[Hosenka*]

Napisane przez Sweet_Jelly

Tak..włosy są naturalne..Na końcach też. One przy głowie mają mniej tych refleksów a im dalej od głowy tym bardziej rudzieją ...


Eh... i co ja zrobię z szamponem i odżywką do włosów blond którą kupiłam we wrześniu lub październiku????????? Mogłam kupić zestaw do brązowych włosisków
Przecież dla mnie się nie nadają? Nie chce by mi włosy jaśniały..Odkąd udało mi się odhodować własne nie pociąga mnie już żadne kombinowanie..Żadne farby, płukanki, maseczki czy pianki koloryzujące...Tym bardziej że mój kolor mi się bardzo podoba...i jakby mi teraz zjaśniały albo cuś to bym była zła
Jak dla mnie mogą ciemnieć

Naprawdę myślisz, że szampony AŻ TAK wpływają na kolor włosów??

Ja mam o wiele ciemniejsze włosy od Twoich (porównywałam kiedyś do próbników farb i wg nich wyszło że mam ... ciemny blond ) i kiedyś używałam szamponu Timotei do blond. Później kupiłam do brązowych i .... do blond był fajniejszy Nie rozjasniał, tylko dawał refleksy

[Sweet_Jelly]

Napisane przez porzeczka2602

Jeśli mogę się wtrącić to 25L na dwie osoby a za chwile 3 to bedzie za mało, min 60L. Taki kosztuje ok 400 zł ale w użytkowaniu będzie drogi bo prąd niestety jest drogi. A jeśli moge się jeszcze wtrącić to chyba lepiej byłoby (jesli nie macie a powinniście mieć) zrobić mały remoncik ogrzewania, tzn zrobić rozdzielenie na wode i grzejniki i latem grzać tylko wodę i tu wcale nie potrzeba węga dużo aby woda była ciepła a właście wystarczą "śmieci". OK koniec OT

Dziękuję za informacje.No właśnie coś mi się wydawało że te 25l to może być troszkę mało.To już chyba lepiej trochę drewna kupić etc.

Napisane przez Hosenka*

Naprawdę myślisz, że szampony AŻ TAK wpływają na kolor włosów??

Ja mam o wiele ciemniejsze włosy od Twoich (porównywałam kiedyś do próbników farb i wg nich wyszło że mam ... ciemny blond ) i kiedyś używałam szamponu Timotei do blond. Później kupiłam do brązowych i .... do blond był fajniejszy Nie rozjasniał, tylko dawał refleksy

Nie wiem??? Mam tendencje od dzieciństwa wpadać w paranoje.. jak sobie coś ubzduram to już mogiła
Ja mam zestaw: szampon do blondu Palmolive +odżywka do blondu timotei...Pewno nic a nic to to na naturalne włosy nie zdziała...

A co do koloru..Pytam się bo ja taaak długo w życiu farbowałam że już zapomniałam jakie ja te naturalne włosy mam i skoro teraz je mam to chciałbym wiedzieć jak je nazywać????

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez Hosenka*

Naprawdę myślisz, że szampony AŻ TAK wpływają na kolor włosów??

Ja mam o wiele ciemniejsze włosy od Twoich (porównywałam kiedyś do próbników farb i wg nich wyszło że mam ... ciemny blond ) i kiedyś używałam szamponu Timotei do blond. Później kupiłam do brązowych i .... do blond był fajniejszy Nie rozjasniał, tylko dawał refleksy

Ale te do blondu dają złote refleksy, a te do brązu takie... miedziane. Ja mam bardzo ciemne włosy, taka gorzka czekolada i bałabym się używać szamponów do blondu, bo nie chcę mieć ani o ton jaśniejszych włosów, a te szampony zawierają rumianek i kwasek cytrynowy - naturalne rozjaśniacze.

[Sweet_Jelly]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16834045]Ale te do blondu dają złote refleksy, a te do brązu takie... miedziane. Ja mam bardzo ciemne włosy, taka gorzka czekolada i bałabym się używać szamponów do blondu, bo nie chcę mieć ani o ton jaśniejszych włosów, a te szampony zawierają rumianek i kwasek cytrynowy - naturalne rozjaśniacze.[/QUOTE]
no właśnie...i tego się obawiam..tego rumianku ...To naturalny rozjaśniacz...A ja nie chce mieć swoich włosów ani o pół tonu jaśniejszych! jakby tu o same refleksy (złote) chodziło to nie byłoby problemu ...bo i tak mam złotawo-rudawe refleksy...Ale tu o to rozjaśnienie chodzi...

No i wolałabym mieć te miedziane refleksy...Pasowały by do moich włosków jak ulał!

[ganimedea]

Napisane przez favianna

mój tragiczny bilans na styczeń:

zużyte/oddane - 20 szt.
kupione + 18 szt za 241 zł
gratisy/prezenty + 2 szt

więc w ilości brak postępu

Napisane przez Sweet_Jelly

Ja mam gorszy bilans...i wydane ponad 350zł!!

U mnie 135,73zł - pielęgnacja i 9,99zł - kolorówka.
Niby dużo, ale ponad 90zł nabiła mi Ziaja, gdyby nie ona, to byłoby malutko

Napisane przez Hosenka*

Mam nadzieję, że się nie połamię

To życzę połamania nóg (bo się sprawdza na odwrót )
Też się jutro będę łamać i obijać, mam ambitny cel - opanować jazdę na łyżwach


Gratulacje dla osób, które dotrzymały swoich założeń (są takie? )

Mój bilans:
Pielęgnacja - zużycia (4)
Rozświetlający balsam Avon Exotic Beaches 150ml
Fa jogurtowy żel pod prysznic wanilia i miód 250ml
Preparat do demakijażu Avon
Szampon Mrs Potters 500ml
Kolorówka - zużycia (2)
Avon Personal Match Barely There light
Avon Personal Match Liquid Foundation nude

Pielęgnacja - zakupy (8)
Krem Laser na popękane naczynka 100ml
Avon Naturals Morela i Słonecznik 200ml
Avon Naturals Śliwka i Nektarynka 200ml
Ziaja Pro peeling enzymatyczny 250ml
ZIaja Pro maska uspokajająca 250ml
Krem pod oczy Ziaja Pro rozjaśniający 50ml
Serum rozjaśniające Ziaja Pro
Preparat do demakijażu Avon 150ml
Kolorówka - zakupy (1)
Carmex w sztyfcie - to kolorówka czy pielęgnacja

Mogłoby być lepiej, ale 2 końcówki kiszę na luty, który jest krótszy, by podrasować wynik

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Zapomniałam do bilansu dopisać 24zł na plus ze sprzedaży odsypek

[Hosenka*]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16834045]Ale te do blondu dają złote refleksy, a te do brązu takie... miedziane. Ja mam bardzo ciemne włosy, taka gorzka czekolada i bałabym się używać szamponów do blondu, bo nie chcę mieć ani o ton jaśniejszych włosów, a te szampony zawierają rumianek i kwasek cytrynowy - naturalne rozjaśniacze.[/QUOTE]
No tak, ale różnicy jakiejś kolosalnej nie robią, bo to tylko szampon do mycia.

[zetafon]

ja tez bym uzywala do blondu.nic sie chyba nie stanie.
byłam w sklepie i kupiłam banana,gruszke,takie wafelki ryzowe o smaku pomidorowym,2 serki i cukierki nimm2.jestem na diecie i cos mi sie zachcialo.zużyłam szampon timotei 400ml z avokado,dzis pojdzie olejek do ust wibo,wczoraj poszła tołpa do cery suchej ale był to dla mnie niedobry krem.zapchał mnie,praktycznie nie nawilżał.dzis pojdzie jesczze zel pod prysznic farmony pomaranczowy-super zapach.poleciła mi go orlica.
gratuluje wam dziewczyny zużyć i trzymam kciuki zeby sie wam udało ograniczac ilosc kasy przeznaczanej na kosmetyki.ja wydałam w tym miesiacu 109zł,ale przez to ze mi sie pokonczylo duzo drogich rzeczy ktore musialam miec.
zużyłam już 18 kosmetyków,pewnie dojde do 20szt. przyszło mi chyba 8 ale to napisze wam w podsumowaniu.
oddałam siostrze TŻta ta oliwke do masażu rebuild.w zamian mam tanszą depilacje.

[Hosenka*]

Napisane przez ganimedea

To życzę połamania nóg (bo się sprawdza na odwrót )
Też się jutro będę łamać i obijać, mam ambitny cel - opanować jazdę na łyżwach

Na łyżwach jeżdzę od dziecka - od 3 roku życia (wtedy tez nauczyłam się pływac ). W mojej rodzinie jest "tradycja" łyżew a nie nart. Zauważyłam, że często jest właśnie taki podział: albo łyżwy, albo narty (ewentualnie żaden sport zimowy )

[zetafon]

gani dobrze ci idzie.wazne zeby nie kupowac tego co nam niepotrzebne.a ziaja pro to dobra inwestycja.sama mam kilka produktów z tej serii i podobają mi sie.musze isc sie uczyc bo cholera 3 egzaminy mam do zdania a nic nie umiem.

[ganimedea]

Napisane przez Hosenka*

Na łyzwach jeżdzę od dziecka - od 3 roku życia (wtedy tez nauczyłam się pływac ). W mojej rodzinie jest "tradycja" łyżew a nie nart. Zauwazyłam, ze czesto jest właśnie taki podział: albo łyżwy, albo narty (ewentualnie żaden sport zimowy )

To ja zdecydowanie w grupie "żaden sport zimowy" Jako dziecko tylko na jabłuszku czy sankach sobie śmigałam .
A te łyżwy to o tyle ciekawe, ze w zasadzie nawet na rolkach potrafię wyłącznie prosto jechać

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez zetafon

gani dobrze ci idzie.wazne zeby nie kupowac tego co nam niepotrzebne.a ziaja pro to dobra inwestycja.sama mam kilka produktów z tej serii i podobają mi sie.musze isc sie uczyc bo cholera 3 egzaminy mam do zdania a nic nie umiem.

Mimo wszystko muszę się lepiej postarać, bo na dobrą sprawę mogłabym spokojnie nic nie kupić - w zasadzie we wszystkim mam choć minimalny zapas.

Ucz się, ucz Wkrótce pochwalisz się nam dobrymi ocenami.

[Hosenka*]

Napisane przez ganimedea

To ja zdecydowanie w grupie "żaden sport zimowy" Jako dziecko tylko na jabłuszku czy sankach sobie śmigałam .
A te łyżwy to o tyle ciekawe, ze w zasadzie nawet na rolkach potrafię wyłącznie prosto jechać

Łyżwy są fajne, choć dla osób jeżdżących na nartach moga być dosyć nudne.
Ja uwielbiam, nawet piruety umiem kręcić

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Hosenka*

No tak, ale różnicy jakiejś kolosalnej nie robią, bo to tylko szampon do mycia.

Napisane przez zetafon

ja tez bym uzywala do blondu.nic sie chyba nie stanie.

No odżywkę też mam..Może racja że nic się nie stanie...Jak będę ją trzymać tyle ile producent każe- 1 minutę... Najwyżej potem kupie sobie szampon i odżywkę do brązowych i tyle..

Po prostu teraz mam już paranoje na punkcie naturalnych włosów...Nie farbuję i nie chcę dodatkowych (rozjaśniających) efektów
Tym bardziej że mąż chwali że ładne mam teraz włoski i kolorek idealnie mi pasuje do buzi
Komplemenciarz

Napisane przez Hosenka*

Na łyżwach jeżdzę od dziecka - od 3 roku życia (wtedy tez nauczyłam się pływac ). W mojej rodzinie jest "tradycja" łyżew a nie nart. Zauważyłam, że często jest właśnie taki podział: albo łyżwy, albo narty (ewentualnie żaden sport zimowy )

To ja zaliczam się do tej ostatniej grupy

[ksiezniczkaa87]

Dziewczyny doczytam Was wieczorem, a tymczasem wklejam styczeń:

Zużyte:

1. Błyskawiczna odżywka rozświetlająca włosy Natura Silk, Marion (150 ml)
2. Odżywka do włosów z kiwi Naturia Mini, Joanna (100 ml)
3. Peeling myjący czarna porzeczka Naturia, Joanna (100 ml)
4. Maseczka oczyszczająca do cery tłustej i mieszanej 'Perfekcja' Maseczki Piękności, Dermika (saszetka)
5. Szampon pokrzywowy Barwa Ziołowa, Barwa (250 ml)
6. Serum-olejek regulujący 'Lemon', Biochemia Urody
7. Pomadka do ust Rouge Dragee kolor: Słodki fiołek Luminelle, Yves Rocher
8. Mleczko + tonik 2w1 Inositol Vegetal, Yves Rocher (150 ml)
9. Peeling myjący żurawina Naturia, Joanna (100 ml)
10. Peeling Netteté Végétale Gestes D'Institut, Yves Rocher (75 ml)
11. Maseczka nawilżająca i regenerująca na twarz, dekolt i szyję Perfecta Nawilżanie, Dax Cosmetics (saszetka)
12. Krem na noc Young Medical, Mincer (próbka 2 ml)
13. Kuracja wyszczuplająca 14 dni Lipophenol Végétal, Yves Rocher (próbka)
14. Lotion 2 en 1 Purifiante Matifiante Sebo Specific, Yves Rocher (150 ml)
15. Tonik-żel 2w1 do cery trądzikowej, z niedoskonałościami Huminea Strefa T, Tołpa (200 ml)
16. Balsam do ciała Masło Kakaowe, Ziaja (200 ml)
17. Diamentowy lifting pod oczy Diamond Eye Lift, Clarena (próbka)
18. Maseczka oczyszczająca i zwężająca pory Masque-Film Pureté Végétale Gestes d'Institut, Yves Rocher (saszetka) -
19. Maseczka głęboko odżywiająca AA Naturalna Stymulacja 40+, Oceanic (saszetka)
20. Trójaktywny krem na noc Precyzja Lasera, Eveline (próbka)
21. Krem na dzień Ekskluzywna Kuracja Odmładzająca Pearl Elixir, Eveline (próbka)
22. Purifying Clay Mask, Oriflame (50 ml)
23. Bibułki matujące, Wibo (40 szt.)
24. Witalizujący krem przeciwzmarszczkowy na dzień Skin Balance, Lirene (1,5 ml próbka)

Poleciało na wymiany:

1. Krem na noc Young Medical, Mincer (2 ml)
2. Soin Hydratant Anti-Brillance Ultra Mat Sebo Specific, Yves Rocher (1 ml)
3. Szampon do włosów z pasemkami Odzywienie i blask Elseve, L'Oreal (10 ml)
4. Nourishing Skin Cream, Himalaya Herbals (50 ml)
5. Relaksująca maseczka odżywcza z ryżem Inków, żeń-szeniem i pędami bambusa, Hean
6. Korektor Mint w woreczku strunowym, Everyday Minerals (1 ml)
7. Antybakteryjny korektor w kredce nr 1 Fast Cover-Up, My Secret
8. Smoothing Face Mask Japanese Sake and Rice Planet SPA, Avon
9. Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy, Nivea Visage
10. Odżywka z odbudowującym serum Color Repair Therapy, Dove (10 ml)
11. Nabłyszczacz do włosów Maribell Professional, Marion (75 ml)
12. Lakier do paznokci Nourishing nail color Maximum Growth kolor: Starlet, Sally Hansen
13. Konturówka do oczu Glimmerstick Eye Liner kolor: Majestic Plum, Avon
14. Krem na dzień do cery tłustej i trądzikowej Young Medical, Mincer (50 ml)
15. Paletka 6 cieni przywiezionych z Francji
16. Spray do loków Studio Hot Curl, L'Oreal (150 ml)
17. Lakier do paznokci Nail Prisms, Sally Hansen (nr 15)

Kupione

1. Nabłyszczacz do włosów Maribell Professional, Marion (75 ml)
2. Unicolor, Tanita Effective, Owocowy wosk do depilacji twarzy w plastrach
3. Trendy Color Mousse, Venita (intrygujący róż)
4. Trendy Color Mousse, Venita (złoty oranż)
5. Szampon rumiankowy Herbal Care, Farmona
6. Lakier do paznokci Fashion Colour, Bell (304)
7. Lakier do paznokci Fashion Colour, Bell (307)
8. Lakier do paznokci Glam Wear, Bell (nr 411)
9. Pomadka Glam & Sexy, Bell (nr 42)
10. Błyszczyk Milky Shake, Bell (nr 06)
11. Błyszczyk Light Colour Diamond Lip Gloss, Bell
12. Dipliner Czarny, Golden Rose
13. Olejek do kąpieli i pod prysznic kawowy Naturia, Joanna
14. Peeling do twarzy z gruszką do cery tłustej i mieszanej Naturia Face, Joanna
15. Maseczka 'Głębokie oczyszczenie' Dermomask, L'Biotica
16. Balsam do ust w słoiczku Carmex, Carma Labortories
17. Żel ze złotym brokatem Avangarde, Joanna
18. Specjalistyczny żel punktowy na pryszcze i wągry Pure Control, Eveline

Otrzymane z wymian:

1. Oczyszczający krem do mycia twarzy Sebo Specific, Yves Rocher
2. Avon, Foot Works, Berry Mint Foot Scrub (Scrub do stóp z jeżyną i miętą)
3. Yves Rocher, Couleurs Nature, Magic Pulp (Błyszczyk do ust)
4. Sephora, Base transparente (Baza pod cienie i sypki brokat)
5. Wibo, Lovely, Preparat wybielający płytkę paznokcia
6. L'Oreal, Color Riche Shine Gelee
7. Bielenda, Powitanie z Afryką, Odmładzające mleczko kokosowe do ciała z olejkiem z baobabu
8. John Frieda, Frizz Ease, Dream Curls - Curl Perfector (spray do układania loków)
9. Odsypki różow i pudrów EDM (mnóstwo )
10. Odsypka pudru bambusowego, Biochemia Urody
11. Próbka perfum YSL Baby Doll
12. Póbka perfum DKNY Black Cashmere

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez Hosenka*

No tak, ale różnicy jakiejś kolosalnej nie robią, bo to tylko szampon do mycia.

Oczywiście, tylko jeśli ktoś ma fioła na punkcie swoich ciemnych włosów to unika nawet tego

Napisane przez Hosenka*

Na łyżwach jeżdzę od dziecka - od 3 roku życia (wtedy tez nauczyłam się pływac ). W mojej rodzinie jest "tradycja" łyżew a nie nart. Zauważyłam, że często jest właśnie taki podział: albo łyżwy, albo narty (ewentualnie żaden sport zimowy )

Ja jestem zdecydowanie narciarska. Jeżdżę od 7 roku życia i lubię... szybko I najlepiej cały stok na raz! Niestety, rzadko teraz jeżdżę, bo sama nie lubię, moja narciarska część towarzystwa porozjeżdżała się na studia po całej Polsce, a TŻ nie potrafi. Ale już mu zapowiedziałam, że się nie wymiga i go nauczę O dziwo, mimo jeszcze szalonej niechęci do zimy, zapatruje się na to pozytywnie

Napisane przez ganimedea

To ja zdecydowanie w grupie "żaden sport zimowy" Jako dziecko tylko na jabłuszku czy sankach sobie śmigałam .
A te łyżwy to o tyle ciekawe, ze w zasadzie nawet na rolkach potrafię wyłącznie prosto jechać

Ech, próbowałam łyżew, ale już po pierwszych 3 metrach tak upadłam i boleśnie obiłam sobie kość ogonową, że przez miesiąc nie umiałam siedzieć Jak łatwo się domyślić, łyżew odechciało mi się na dłuuugo Wśród moich znajomych na to "jabłuszko" mówimy dupolot

[ganimedea]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16834883]Ech, próbowałam łyżew, ale już po pierwszych 3 metrach tak upadłam i boleśnie obiłam sobie kość ogonową, że przez miesiąc nie umiałam siedzieć Jak łatwo się domyślić, łyżew odechciało mi się na dłuuugo Wśród moich znajomych na to "jabłuszko" mówimy dupolot [/QUOTE]



Na łyżwach dotychczas próbowałam jeździć raz - jeszcze w szkole podstawowej i też skończyło się obitym tyłkiem i urazem do jazdy na lodzie . Pamięć bywa krótka, wiec znów chcę spróbować

[Parsifal]

łyżwy są przefantastyczne, ale ja jeżdżę dopiero od listopada więc piruetów nie kręcę