Rozmowy nocą czyli bardzo niegrzeczne starania dietetyczne.Cz II:D

[caaalajaa]

Tż poszedł się kąpać więc mam chwile;D bo tak to mnie odciąga od kompa;dDD hehe ))

witam nową duszyczkę ;*

Agu ;* nie przejmuj się tata.. bez kitu rodzice tacy są.. u mnie też tak było.. jak skończyłam 18 to sie zmieniło wszystko;d a teraz? nie mają już nic do gadania...


oj u mnie dziś grzesznie..:P
2 kebaby (ale takie dietetyczne.. bo z tortillą z pełnego przemiału ) i banan ;|

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No to kolejna "rzecz" , za którą lubię Kalisz
Chce Ci się tak trzymać przez 10 minut ręce w górze?
Ja zjem dopiero gdzieś za godzinkę , wieśniaka i siemię i na dzisiaj dość
Ee tam , na pewno ładnie wyszło Poka zdjęcie, to ocenimy

heheh dzieki

ja zazwyczaj jak ide spac tpo sobie smaruje i wtedy lapki do gory i sobie tak leze

nie mowie ze zle ale jakos tak dziwnie Zdjeci na dzisiaj mam juz doscy bo n-k wstawiałam bo chciałam zeby R sie odezwal i sie odezwal a po za tym mam jeszcze mokre wloski

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez caaalajaa

Tż poszedł się kąpać więc mam chwile;D bo tak to mnie odciąga od kompa;dDD hehe ))

witam nową duszyczkę ;*

Agu ;* nie przejmuj się tata.. bez kitu rodzice tacy są.. u mnie też tak było.. jak skończyłam 18 to sie zmieniło wszystko;d a teraz? nie mają już nic do gadania...


oj u mnie dziś grzesznie..:P
2 kebaby (ale takie dietetyczne.. bo z tortillą z pełnego przemiału ) i banan ;|

no to nie tak znowu zle spalisz z Tżem

ja dzisiaj tez nie za dietetycznie ale od jutra porzadnie biore sie za sobie

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

heheh dzieki

ja zazwyczaj jak ide spac tpo sobie smaruje i wtedy lapki do gory i sobie tak leze

nie mowie ze zle ale jakos tak dziwnie Zdjeci na dzisiaj mam juz doscy bo n-k wstawiałam bo chciałam zeby R sie odezwal i sie odezwal a po za tym mam jeszcze mokre wloski

Oooo co napisał ? OPOWIADAJ DLaczego się nie odzywał dupek ?

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Oooo co napisał ? OPOWIADAJ DLaczego się nie odzywał dupek ?

taka jakś głupia historia,sama nie wiem co mam tym myśleć.Napisał mi ze przeprasza ze sie nie odzywał,ale nie miał nastroju,bo jego kolega chciał popełnic samobojstwo bo go dziewczyna zostawiła,ze tamtego ledwo odratowali ect. Glupio mi ze myslalam o nim w najgorszych kategoraich ale i jakos tak mi to wszytsko nie pasuje,sama nie wiem

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

taka jakś głupia historia,sama nie wiem co mam tym myśleć.Napisał mi ze przeprasza ze sie nie odzywał,ale nie miał nastroju,bo jego kolega chciał popełnic samobojstwo bo go dziewczyna zostawiła,ze tamtego ledwo odratowali ect. Glupio mi ze myslalam o nim w najgorszych kategoraich ale i jakos tak mi to wszytsko nie pasuje,sama nie wiem

No fakt, dość nietypowa historia, ale takie rzeczy jednak się zdarzają Chyba nie był by na tyle głupi , żeby żartować na takie tematy.
Zobaczymy , jak teraz będzie wyglądał Wasz kontakt

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No fakt, dość nietypowa historia, ale takie rzeczy jednak się zdarzają Chyba nie był by na tyle głupi , żeby żartować na takie tematy.
Zobaczymy , jak teraz będzie wyglądał Wasz kontakt

no tez wlasnie mi sie nie wydaje zeby nasciemnial ale wogole to takie ciezkie jest do skapowaniaNo nic zobaczymy czy sie bedzie odzywał,bo napisałam mu ze jest mi cokolwiek ciezko powiedziec i ze jest mi przykro i ze najwazniejsze ze tamtego odratowali,no to juz nie odpisał mi i juz nic nie pisałNo zobaczymyTeraz po wczorajszym Angin mnie "atakuje" esemesami i na gg a mi jakos glupio z tego wszystkiego Eeee tam same problemy z tymi facetami

A Ty juz wiesz kiedy wpadnie Desperados?

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

no tez wlasnie mi sie nie wydaje zeby nasciemnial ale wogole to takie ciezkie jest do skapowaniaNo nic zobaczymy czy sie bedzie odzywał,bo napisałam mu ze jest mi cokolwiek ciezko powiedziec i ze jest mi przykro i ze najwazniejsze ze tamtego odratowali,no to juz nie odpisał mi i juz nic nie pisałNo zobaczymyTeraz po wczorajszym Angin mnie "atakuje" esemesami i na gg a mi jakos glupio z tego wszystkiego Eeee tam same problemy z tymi facetami

A Ty juz wiesz kiedy wpadnie Desperados?

No to dziwnie, że już nic nie odpisał na to :/ A pisał jakieś miłe rzeczy ? Może coś o spotkaniu ? A Angin co pisze ciekawego ? I dlaczego jest Ci głupio ? Ale Cię zasypałam pytaniami

No Desperados zgodnie z planem ma być około 23 na miejscu, ale wiadomo,że różnie bywa. Może mieć poopóźniane loty , na drodze z lotniska mogą być kiepskie warunki ,więc zawsze może być później niż planuje. A jak będzie punktualnie, to może być zmęczony , więc nic nie wiadomo z tym dzisiejszym wieczorem. Ale ja bym wolała jednak spotkać się z nim w inny dzień, bo raz , że on pewnie będzie mi ziewał za uchem, a dwa , że ja mam jutro egzamin , rano jadę do szkoły i pasuje się wyspać Zobaczymy jak to będzie

Właśnie zrobiłam sobie siemię i mi stygnie ,a ja powoli zbieram się ku lodówce po mojego wieśniaczka

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No to dziwnie, że już nic nie odpisał na to :/ A pisał jakieś miłe rzeczy ? Może coś o spotkaniu ? A Angin co pisze ciekawego ? I dlaczego jest Ci głupio ? Ale Cię zasypałam pytaniami

No Desperados zgodnie z planem ma być około 23 na miejscu, ale wiadomo,że różnie bywa. Może mieć poopóźniane loty , na drodze z lotniska mogą być kiepskie warunki ,więc zawsze może być później niż planuje. A jak będzie punktualnie, to może być zmęczony , więc nic nie wiadomo z tym dzisiejszym wieczorem. Ale ja bym wolała jednak spotkać się z nim w inny dzień, bo raz , że on pewnie będzie mi ziewał za uchem, a dwa , że ja mam jutro egzamin , rano jadę do szkoły i pasuje się wyspać Zobaczymy jak to będzie

Właśnie zrobiłam sobie siemię i mi stygnie ,a ja powoli zbieram się ku lodówce po mojego wieśniaczka

boze ile pytan
no nic wiecej mi nei napisal niz to co tutaj wymieniłam,strałam sie zeby moj esemes zabrzmiał tak jakoś "pocieszajacowpolczuj aco" no ale nic nie napisał
A Angin mi pisze ze teskni za mną,że pokłucił sie z Anką i ze ma ochote sie ze mną spotkac ect.A mi głupio bo dzisiaj ją na sankach widziałam i była jak zwykle bardzo miła Kurcze a ja ją lubie,naprawde! i dlatego mi glupio

no to rzeczywiscie zeby kiedy inczej wpadł,no ale przyjechac przywitac tez moze,nie?Czyli Wy jak sie spotykacie to zachowujecie sie jak para?czy bardziej jak przyjaciele?

mmmm wiesniak Jak ja kocham wiesniaki,a juz wszytskie zjadłam

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

boze ile pytan
no nic wiecej mi nei napisal niz to co tutaj wymieniłam,strałam sie zeby moj esemes zabrzmiał tak jakoś "pocieszajacowpolczuj aco" no ale nic nie napisał
A Angin mi pisze ze teskni za mną,że pokłucił sie z Anką i ze ma ochote sie ze mną spotkac ect.A mi głupio bo dzisiaj ją na sankach widziałam i była jak zwykle bardzo miła Kurcze a ja ją lubie,naprawde! i dlatego mi glupio

no to rzeczywiscie zeby kiedy inczej wpadł,no ale przyjechac przywitac tez moze,nie?Czyli Wy jak sie spotykacie to zachowujecie sie jak para?czy bardziej jak przyjaciele?

mmmm wiesniak Jak ja kocham wiesniaki,a juz wszytskie zjadłam

No co , lubię być na bieżąco No to dziwne , że nic nie odpisał ... Pozostaje poczekać i zobaczyć, jak dalej będzie Wasz kontakt wyglądał
Co do Angina, to najlepiej by było ,jakby się w końcu zdecydował na którąś z Was , bo taka sytuacja jest delikatnie mówiąc niekomfortowa Nie ma sensu angażować się w jakąkolwiek relację z zajętym facetem. Nie mówię, że masz na niego naciskać, ale jeśli dalej będziecie mieć kontakt taki jak teraz, to chyba trzeba będzie go zapytać , co zamierza dalej zrobić...

No jak on wpadnie się przywitać, to rozejdziemy się jak zawsze koło 3 , więc lepiej, jeśli w ogóle się dzisiaj nie spotkamy ;p Zachowujemy się raczej jak para, tzn. idąc gdzieś nie trzymamy się za rączki ani nie obejmujemy się w miejscach publicznych. A gdy jesteśmy sami no to robimy razem mnóstwo rzeczy , całujemy się , przytulamy i takie tam również A w czystej przyjaźni raczej nie ma miejsca na takie rzeczy No ale nie jesteśmy razem, on poznaje mnóstwo kobiet, od czasu do czasu się spotyka z kimś , więc jest to taka przyjaźń z podtekstem

Ja też kocham wieśniaki Miałam takiego 500 gram i jadłam go od wtorku

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No co , lubię być na bieżąco No to dziwne , że nic nie odpisał ... Pozostaje poczekać i zobaczyć, jak dalej będzie Wasz kontakt wyglądał
Co do Angina, to najlepiej by było ,jakby się w końcu zdecydował na którąś z Was , bo taka sytuacja jest delikatnie mówiąc niekomfortowa Nie ma sensu angażować się w jakąkolwiek relację z zajętym facetem. Nie mówię, że masz na niego naciskać, ale jeśli dalej będziecie mieć kontakt taki jak teraz, to chyba trzeba będzie go zapytać , co zamierza dalej zrobić...

No jak on wpadnie się przywitać, to rozejdziemy się jak zawsze koło 3 , więc lepiej, jeśli w ogóle się dzisiaj nie spotkamy ;p Zachowujemy się raczej jak para, tzn. idąc gdzieś nie trzymamy się za rączki ani nie obejmujemy się w miejscach publicznych. A gdy jesteśmy sami no to robimy razem mnóstwo rzeczy , całujemy się , przytulamy i takie tam również A w czystej przyjaźni raczej nie ma miejsca na takie rzeczy No ale nie jesteśmy razem, on poznaje mnóstwo kobiet, od czasu do czasu się spotyka z kimś , więc jest to taka przyjaźń z podtekstem

Ja też kocham wieśniaki Miałam takiego 500 gram i jadłam go od wtorku

No Tobie moge mówic takie rzeczy,takze pytac mozesz
On dobrze wie ze mnie to wkurza i nasze stosunki sa czysto "nieczyste"Tzn przyajmniej z mojej strony staram sie zeby tak bylo Szczerze mowiac w tej chwili to bym z nim raczej nie chciałabym byc bo cos czuje ze to byl juz mur betonA ja chce sie bawic zwlaszcza po maturze wiec trzeba jakos to rozegracMoze to brutalne,ale jak juz mam byc z jakims to najpierw patrze czy latwo byloby mi sie z nim rozstac A z nim byloby ciezko


a to takie buty Czyli taka znajomosc-wymiana przyjemnosci No ale jesli sie w tym dobrze czujecie no to ok a Ty bys chciala z nim cos wiecej?

a gdzie kupilas takiego wielkiego wiesniaka? Ja kupuje w lidlu bo poprostu je uwielbiam

[Anastazja86]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

boze ile pytan
no nic wiecej mi nei napisal niz to co tutaj wymieniłam,strałam sie zeby moj esemes zabrzmiał tak jakoś "pocieszajacowpolczuj aco" no ale nic nie napisał
A Angin mi pisze ze teskni za mną,że pokłucił sie z Anką i ze ma ochote sie ze mną spotkac ect.A mi głupio bo dzisiaj ją na sankach widziałam i była jak zwykle bardzo miła Kurcze a ja ją lubie,naprawde! i dlatego mi glupio

no to rzeczywiscie zeby kiedy inczej wpadł,no ale przyjechac przywitac tez moze,nie?Czyli Wy jak sie spotykacie to zachowujecie sie jak para?czy bardziej jak przyjaciele?

mmmm wiesniak Jak ja kocham wiesniaki,a juz wszytskie zjadłam

niech ten Angin się w końcu zdecyduje o którą mu chodzi bo jak masz być jego pocieszycielką to niech spada na bambus liście pompować

Napisane przez Sunsett

No co , lubię być na bieżąco No to dziwne , że nic nie odpisał ... Pozostaje poczekać i zobaczyć, jak dalej będzie Wasz kontakt wyglądał
Co do Angina, to najlepiej by było ,jakby się w końcu zdecydował na którąś z Was , bo taka sytuacja jest delikatnie mówiąc niekomfortowa Nie ma sensu angażować się w jakąkolwiek relację z zajętym facetem. Nie mówię, że masz na niego naciskać, ale jeśli dalej będziecie mieć kontakt taki jak teraz, to chyba trzeba będzie go zapytać , co zamierza dalej zrobić...

No jak on wpadnie się przywitać, to rozejdziemy się jak zawsze koło 3 , więc lepiej, jeśli w ogóle się dzisiaj nie spotkamy ;p Zachowujemy się raczej jak para, tzn. idąc gdzieś nie trzymamy się za rączki ani nie obejmujemy się w miejscach publicznych. A gdy jesteśmy sami no to robimy razem mnóstwo rzeczy , całujemy się , przytulamy i takie tam również A w czystej przyjaźni raczej nie ma miejsca na takie rzeczy No ale nie jesteśmy razem, on poznaje mnóstwo kobiet, od czasu do czasu się spotyka z kimś , więc jest to taka przyjaźń z podtekstem

Ja też kocham wieśniaki Miałam takiego 500 gram i jadłam go od wtorku

to ja miałam tak na początku z moim TŻ też się spotykaliśmy na początku tak z podtekstem właśnie...spotykaliśmy się najczęściej u niego ja u niego nocowałam, oglądaliśmy razem filmy, graliśmy w coś bzykaliśmy się itd ale gdzieś wśród ludzi zachowywaliśmy się jak znajomi, aż w końcu on stał się zazdrosny i później nawet jak z baletów wracałam o 5-6 rano to musiałam się u niego zameldować i spędzić noc niż wrócić do domu

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Anastazja86

niech ten Angin się w końcu zdecyduje o którą mu chodzi bo jak masz być jego pocieszycielką to niech spada na bambus liście pompować

to ja miałam tak na początku z moim TŻ też się spotykaliśmy na początku tak z podtekstem właśnie...spotykaliśmy się najczęściej u niego ja u niego nocowałam, oglądaliśmy razem filmy, graliśmy w coś bzykaliśmy się itd ale gdzieś wśród ludzi zachowywaliśmy się jak znajomi, aż w końcu on stał się zazdrosny i później nawet jak z baletów wracałam o 5-6 rano to musiałam się u niego zameldować i spędzić noc niż wrócić do domu

jka mnei zdenerwuje to mu tak powiem

oooo to widze ze na poczatku nic takiego jak mieszkanie ze soba nie miało miejsca nawet w planach?Patrzcie jak Wam sie potoczylo wszytsko A no wlasnie,jak tam Wasze sprawy?Ruszylo sie cos?

[Anastazja86]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

jka mnei zdenerwuje to mu tak powiem

oooo to widze ze na poczatku nic takiego jak mieszkanie ze soba nie miało miejsca nawet w planach?Patrzcie jak Wam sie potoczylo wszytsko A no wlasnie,jak tam Wasze sprawy?Ruszylo sie cos?

no właśnie nic takiego nie było w planach ja miałam wtedy 20 lat
tak się kumplowaliśmy, oglądaliśmy razem mecze, jeździliśmy nad jezioro i takie tam bzdury i nagle jego rodzice sprzedali dom i się wyprowadzili na wioskę i jemu kupili mieszkanie i chciał żebym się z nim wprowadziła no i to zrobiłam tak pod wpływem chwili i do tej pory się jakoś bujamy
a u nas nic się nie ruszyło bo on teraz pracuje jutro ma ostatnią dniówkę i może coś się wydarzy w poniedziałek przynajmniej spróbuję....bo jestem mega napalona
jak to mówi mój kolega: Anastazja to fajna dziewczyna mimo że jej kisiel z gaci pocina

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Anastazja86

no właśnie nic takiego nie było w planach ja miałam wtedy 20 lat
tak się kumplowaliśmy, oglądaliśmy razem mecze, jeździliśmy nad jezioro i takie tam bzdury i nagle jego rodzice sprzedali dom i się wyprowadzili na wioskę i jemu kupili mieszkanie i chciał żebym się z nim wprowadziła no i to zrobiłam tak pod wpływem chwili i do tej pory się jakoś bujamy
a u nas nic się nie ruszyło bo on teraz pracuje jutro ma ostatnią dniówkę i może coś się wydarzy w poniedziałek przynajmniej spróbuję....bo jestem mega napalona
jak to mówi mój kolega: Anastazja to fajna dziewczyna mimo że jej kisiel z gaci pocina

jaki mily kolega

no to co szykujesz cos? czy idziesz na zywioł i go w dzwiach dorwiesz?

[Anastazja86]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

jaki mily kolega

no to co szykujesz cos? czy idziesz na zywioł i go w dzwiach dorwiesz?

planuję go związać i wykorzystać

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Anastazja86

planuję go związać i wykorzystać

nie mam wiecej pytan

[kiniulkaaa]

Napisane przez Anastazja86

planuję go związać i wykorzystać

Mój to by się chyba nawet sam związał żeby go tylko wykorzystać

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez kiniulkaaa

Mój to by się chyba nawet sam związał żeby go tylko wykorzystać

o matko Desperat?!

[agusia814]

Anastazja Ja właśnie planuje mojego Tż związać na walentynki Musze skołować kajdanki z futerkiem I posadze go na krześle i zwiąże I zrobie dla niego striptiz jeeeaa
Co myślicie o takim prezencie ?

[Anastazja86]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

nie mam wiecej pytan

jak nie chce po dobroci to trzeba siłą, gorzej jak mu ze strachu kuźka nie stanie

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez agusia814

Anastazja Ja właśnie planuje mojego Tż związać na walentynki Musze skołować kajdanki z futerkiem I posadze go na krześle i zwiąże I zrobie dla niego striptiz jeeeaa
Co myślicie o takim prezencie ?

fiu fiu fiu niezly pomysł a takie kajdanki kupisz w tych "wszytsko po 4zl",tylko ze one sa jednorazowe,no chyba ze masz bardzo zachowawczego faceta i ich nie rozerwie Niby tez mozna w sekszopie ale on kosztuja wtedy od 20-30 zl w zwyz
Jak chcesz to ja Ci swoje przesle tylko ze mam czerwone

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Anastazja86

jak nie chce po dobroci to trzeba siłą, gorzej jak mu ze strachu kuźka nie stanie

to juz bylby dramat to moze jutro podaj mu jakas viagreWkrusz do zupy czy cos i moze sam zadziała

[kiniulkaaa]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

fiu fiu fiu niezly pomysł a takie kajdanki kupisz w tych "wszytsko po 4zl",tylko ze one sa jednorazowe,no chyba ze masz bardzo zachowawczego faceta i ich nie rozerwie Niby tez mozna w sekszopie ale on kosztuja wtedy od 20-30 zl w zwyz
Jak chcesz to ja Ci swoje przesle tylko ze mam czerwone

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



to juz bylby dramat to moze jutro podaj mu jakas viagreWkrusz do zupy czy cos i moze sam zadziała

Widzę Nadziejka że Ty obcykana w tych sprawach

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez kiniulkaaa

Widzę Nadziejka że Ty obcykana w tych sprawach

ej no poprostu chodzilo sie i szukalo na 18 Sama dostałam na 18 ale jeszcze ich nie uzywałam oprocz podpiecia do kaloryfera mojej siostrzenicy bo mnie wkurzała

[psyhe666]

Wróciłam

Ten facet to mój sąsiad Teraz już skojarzyłam

Było super, grzesznie, pogadaliśmy, (ma laskę, ale jest za granicą) no i umówiliśmy się na poniedziałek

OMG dziewczyny co historię usłyszałam to myślałam, że mi oczy wyjdą... Normalnie w moim mieście powinni nakręcić modę na sukces

[Anastazja86]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

fiu fiu fiu niezly pomysł a takie kajdanki kupisz w tych "wszytsko po 4zl",tylko ze one sa jednorazowe,no chyba ze masz bardzo zachowawczego faceta i ich nie rozerwie Niby tez mozna w sekszopie ale on kosztuja wtedy od 20-30 zl w zwyz
Jak chcesz to ja Ci swoje przesle tylko ze mam czerwone

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



to juz bylby dramat to moze jutro podaj mu jakas viagreWkrusz do zupy czy cos i moze sam zadziała

ja też mam takie kajdanki tyle że w panterę dostałam na 18stkę
w ogóle na 18stkę dostałam chyba pół sexshopu kajdanki, pejcza, 5 wibratorów, korek analny, majtki jadalne i majtki z dziurką

a viagry mu nie zapodam bo pójdzie ze stojącą pałą do pracy

[agusia814]

Gała A to dobre Ja musze sobie kupić czerwone właśnie Bo mam ściany w pokoju czerwone jak w burdelu, czarne łózko i czarne meble Więc bedzie pasować

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez psyhe666

Wróciłam

Ten facet to mój sąsiad Teraz już skojarzyłam

Było super, grzesznie, pogadaliśmy, (ma laskę, ale jest za granicą) no i umówiliśmy się na poniedziałek

OMG dziewczyny co historię usłyszałam to myślałam, że mi oczy wyjdą... Normalnie w moim mieście powinni nakręcić modę na sukces

no to opowiadaj opowiadaj

Napisane przez Anastazja86

ja też mam takie kajdanki tyle że w panterę dostałam na 18stkę
w ogóle na 18stkę dostałam chyba pół sexshopu kajdanki, pejcza, 5 wibratorów, korek analny, majtki jadalne i majtki z dziurką

a viagry mu nie zapodam bo pójdzie ze stojącą pałą do pracy

no ladnie ja dostałam lat5eksowy kombinezon te kajdanki i pieszczoche

no moze i masz racje to by sie wszyscy dziwili

Napisane przez agusia814

Gała A to dobre Ja musze sobie kupić czerwone właśnie Bo mam ściany w pokoju czerwone jak w burdelu, czarne łózko i czarne meble Więc bedzie pasować

ja tez mam czerwone sciany Ale juz mnie powoli w****iaja

poszukaj na miescie a jak nie to Ci moge poczta wyslac

[psyhe666]

Ma dziewczynę... Ale jest za granicą... Gadaliśmy duuużo, troche pokręciliśmy się tu i tam iiii na koniec coś ekhm

A ta historia to... mojego eks (tak tego, który mi powiedział, że jestem gruba) brat ma żonę i dziecko... I słyszałam o jego romansie z moją sąsiadką... (taka tłusta, wielka, tleniona, 19-lat, a ma zmarszczki i nosi legginsy w panterkę bądź zebrę i różowe za małe bluzeczki) iii okazało się, że nie dość, że to prawda to jeszcze razem uciekli na Sylwestra w góry łeb mu się z d**ą na miejsca pozamieniał...

[Anastazja86]

Napisane przez psyhe666

Wróciłam

Ten facet to mój sąsiad Teraz już skojarzyłam

Było super, grzesznie, pogadaliśmy, (ma laskę, ale jest za granicą) no i umówiliśmy się na poniedziałek

OMG dziewczyny co historię usłyszałam to myślałam, że mi oczy wyjdą... Normalnie w moim mieście powinni nakręcić modę na sukces

opowiadaj co to za historia
bo ja lubię Modę na sukces

już doczytałam. no są takie buraki nic nie poradzimy

[psyhe666]

w/w