Kosmetyki mineralne Lure Beauty

[Malinn]

Mozesz uzyc Z reszta mozesz najpierw sprawdzic, czy ci "zaskoczy"

[coldold]

Napisane przez Ishani

jak myślicie, ten kod vip20 jest nadal aktualny?
Chce zlozyc swoje 1sze zamowienie i nie wiem czy mogę go użyć czy nie

2 minuty temu działał, a teraz już nie a właśnie składałam zamówienie, nie zdążyłam

[Malinn]

A u mnie dziala

[coldold]

Napisane przez Malinn

A u mnie dziala

no to o co chodzi?
Edit: Po wylogowaniu znów działa. Nie kumam.

[Malinn]

Moze uzylas tez innych kodow?

[coldold]

Napisane przez Malinn

Moze uzylas tez innych kodow?

[AnkaFranka]

Napisane przez coldold

2 minuty temu działał, a teraz już nie a właśnie składałam zamówienie, nie zdążyłam

jeśli to Twoje kolejne zamówienie to pewnie już zablokowali możliwość kilkukrotnego użycia tego kodu (ale i tak dopomnieli by się przez paypala ), jeśli pierwsze - to śmiało do nich pisz o tym, najlepiej cytując zaproszenie z newslettera

[coldold]

Napisane przez AnkaFranka

jeśli to Twoje kolejne zamówienie to pewnie już zablokowali możliwość kilkukrotnego użycia tego kodu (ale i tak dopomnieli by się przez paypala ), jeśli pierwsze - to śmiało do nich pisz o tym, najlepiej cytując zaproszenie z newslettera

Pierwsze z użyciem tego kodu, w ogóle z użyciem jakiegokolwiek kodu.
Zobaczę jutro, może się coś zmieni

[reniakicia]

jednak produkty LB nie dla mnie, zauważyłam poważne pogorszenie skóry używam Multi-Fruit Facial Day Cream i Azulen Facial Cleansing Milk - na początku mleczko mnie zachwyciło, ale po kilku razach użycia - twarz masakra a krem niestety od początku był nie zbyt przyjazny dla mojej buzi

[cathy]

Napisane przez reniakicia

jednak produkty LB nie dla mnie, zauważyłam poważne pogorszenie skóry używam Multi-Fruit Facial Day Cream i Azulen Facial Cleansing Milk - na początku mleczko mnie zachwyciło, ale po kilku razach użycia - twarz masakra a krem niestety od początku był nie zbyt przyjazny dla mojej buzi

Reniu
to tylko dowodzi tego, że nie ma czegoś takiego, jak produkt idealny dla wszystkich...
ja nieraz ze zgrozą czytam, co Wy nakładacie na twarz (ja na samą myśl o tym dostaję wysypu ) Te wszystkie Johnsony, La Roche, Babydermy, Lirenki i Iwostiny.. trochę zazdroszczę tym, którym nie robią pola wulkanowego na twarzy.. i czasem żałuję, że ja nie mogę zwyczajnie, jak normalny człowiek iść do drogerii czy apteki i kupić czegoś dla siebie
ja się nie polubiłam z azulenowym i kolagenowym.. Dla mojej cery - masakra.. a przecież mają swoje zwolenniczki

[KawaMarcepanowa]

Oj ja też dobrze z LB nie zaczęłam.. zapchał mnie strasznie ten żel do twarzy -> http://lurebeauty.com/raya-gentle-fa...tive-skin.html Naprawdę byłam w szoku, bo mnie nie zapychały nigdy żele do twarzy, a przerobiłam połowę marek z drogerii i jakieś tam z apteki miałam kiedyś. No ale może będzie lepiej

[pranie]

Kasiu, kolagen rozumiem, ale azulen - czemu On jest taki lekki, zapychal Cie?

[cathy]

Napisane przez pranie

Kasiu, kolagen rozumiem, ale azulen - czemu On jest taki lekki, zapychal Cie?

Judytko, nie, nie zapchał.. ale tak jak pisałam - powodował u mnie najpierw pieczenie i zaczerwienienie skóry, a potem każda proba podejścia do niego kończyła się łzawieniem i podrażeniem oczu (mimo iż w tych okolicach go nie nakładalam.. nie wiem, ale jakieś opary alkoholowe w nim wyczuwałam

to, co napisałam o nim wcześniej:
"Azulen Day Cream - cena 2,99$ za ok. 10 ml, 8,5$ za niecałe 30 ml oraz 15,99$ za niecałe 60 ml. Mój ma delikatnie aksamitną i niestety, dość lejącą konsystencję o błękitno- szarym odcieniu. Wiem, że odcień zależy chyba od partii, bo zdarzają się mniej lub bardziej zielonkawe. Ja mam od Anki Franki w odcieniu takim, jak na zdjęciu (ciut ciemniejszym i mniej błękitnym, a bardziej szarawym - na fotce lampa nieco przekłamała odcień, ale na pewno nie jest zielonkawy). Co do samego kremu... Niestety, nie polubiłam się z nim jakoś specjalnie. Na plus mogę zaliczyć fakt, iż mnie nie zapchał, a to już dużo oraz dość przyzwoite nawilżanie. Niestety, nie jestem w stanie go używać, bo najpierw piekła mnie po nim skóra (ale zrzuciłam to na karb mocno podrażnionej cery przez kwasy), a obecnie, gdy skóra wróciła już do normalnego stanu, nałożenie go kończy się okropnym łzawieniem. Nie mam pojęcia, co w nim tak na mnie działa, ale chwilę po nałożeniu zaczynają mnie piec oczy i wyczuwam jakieś dziwne alkoholowe opary. Musiałam go odstawić, bo jednak nie dla mnie on. Z obserwacji - działa dość fajnie, zostawia skórę przyzwoicie nawilżoną, z trudną do opisania błyszczącą powłoczką, która nie chce się wchłonąć. Jako krem na dzień raczej tylko dla suchych skór, gdyż w każdym innym przypadku ciężko będzie nałożyć na niego podkład, by nie spłynął. Na noc - jak najbardziej. Na dzień - zdecydowanie nie. Barwienia skóry i zostawiania błękitnej (albo innej) poświaty u mnie nie zaobserwowałam. Do tego konsystencja kremu jest nieco zbyt rzadka i lejąca, co lekko utrudnia aplikację, ale być może to zalezy od partii (podobnie jak kolor). Mój jest raczej aksamitną emulsją niż kremem."

[pranie]

Moj tez jest aksamitną emulsją, ale bardzo go lubie. Chociaz po odkryciu kremow bielendy spadl na dalsza pozycje.. Ale Multifruta uzywasz?

[EmilaDz78]

Dla mnie multi fruit jest rewelacyjny na dzień pod mineralki,makijaż lepiej się trzyma na noc był za mało odżywczy.

[cathy]

Napisane przez pranie

Moj tez jest aksamitną emulsją, ale bardzo go lubie. Chociaz po odkryciu kremow bielendy spadl na dalsza pozycje.. Ale Multifruta uzywasz?

multifruita obecnie nie używam i bardzo nad tym ubolewam .. Po prostu skonczył mi się, a duże pudełko wciąż leci .. i leci.. i coś długo już leci

Napisane przez EmilaDz78

Dla mnie multi fruit jest rewelacyjny na dzień pod mineralki,makijaż lepiej się trzyma na noc był za mało odżywczy.

potwierdzam.. pod minerały jest bardzo fajny
i o dziwo, co mnie naprawdę zdziwiło patrząc na jego skład- nie robi mi krzywdy... A to naprawdę niesamowite

[lukrecja222]

Napisane przez pranie

Moj tez jest aksamitną emulsją, ale bardzo go lubie. Chociaz po odkryciu kremow bielendy spadl na dalsza pozycje.. Ale Multifruta uzywasz?

Jakich kremów bielendy? Możesz powiedzieć coś więcej?

[pranie]

A prosze. TEN i TEN

[lukrecja222]

Napisane przez pranie

A prosze. TEN i TEN

Dziękuję Okazało się, że mama dostała cały zestaw na święta, więc przetestuje. Mam nadzieję, że mnie nie zapcha.

[EmilaDz78]

Napisane przez pranie

A prosze. TEN i TEN

Tylko parabeny po środku w składzie,to że methylparaben może powodować atopowe zapalenie skóry to wiedziałam ale ostatnio zostałam oświecona że wsmarowując w siebie to g. przez lata powoduje zmiany hormonalne.

[reniakicia]

Bio-Effective Night Cream ukoił troszkę skórę po użytkowaniu multi fruit

Napisane przez EmilaDz78

Tylko parabeny po środku w składzie,to że methylparaben może powodować atopowe zapalenie skóry to wiedziałam ale ostatnio zostałam oświecona że wsmarowując w siebie to g. przez lata powoduje zmiany hormonalne.

ja staram się unikać kupowania kosmetyków m.in. z tymi dodatkami aczkolwiek w drogerii czy aptece ciężko znaleźć kosmetyk bez tego dlatego ja kupuję kosmetyki w sklepach internetowych z ECOCERT lub BDIH

Niebezpieczne substancje zawarte w kosmetykach mogą powodować alergie, raka i zaburzenia systemu nerwowego. Najogólniej są to substancje barwiące i zapachowe.

- Methylchloroisothiazolino n i Methyllisothiazolinon powodują alergię i zaburzenia systemu nerwowego.
- Paraben (konserwant) i składniki z końcówką „– paraben” powodują zaburzenia gospodarki hormonalnej.
- Sodium lauryl i Laureth sulfate są substancjami toksycznymi i niszczącymi skórę.
- Triclosan i Triclocarban powodują problemy z tarczycą.
- Dmdm hydantoin, Imidazolidinyl urea, PEG i składniki z końcówką "-eth" są substancjami toksycznymi.
- Triethanolamin (TEA) to substancja toksyczna powodująca alergię.

[EmilaDz78]

Napisane przez reniakicia

Bio-Effective Night Cream ukoił troszkę skórę po użytkowaniu multi fruit



ja staram się unikać kupowania kosmetyków m.in. z tymi dodatkami aczkolwiek w drogerii czy aptece ciężko znaleźć kosmetyk bez tego dlatego ja kupuję kosmetyki w sklepach internetowych z ECOCERT lub BDIH

[color=grey]

Tak i pomyślec że wcierałam w siebie ten syf latami
Zaraz nas moderatorki pogonią bo to temat na naturalną pielęgnacje ,ale może by otworzyc nowy watek-SZKODLIWE LUB ZAPYCHAJĄCE SUBSTANCJE W KOSMETYKACH(czy cos w tym stylu),wtedy można by zrobić wykaz wszystkich składników do i byłyby w jednym miejscu

[cathy]

mam jakiegoś pecha ostatnio najwyraźniej..
zamówiłam duży emu oil.. I o ile próbka była dość gęsta i bezzapachowa, to w dużej buteleczce mam coś bardzo rzadkiego i niezbyt miło pachnącego..
napisałam do nich i odpowiedzieli natychmiast, że owszem, mieli wadliwą porcję emu oil, ale tylko w 4 oz, a ja zamawiałam 2 oz, więc z tym moim powinno byc wszystko ok..

Dziewczyny, jak wyglada Wasz emu oil? Bo może moja próbka była inna, ale moja opinia na temat tego oleju dotyczyła właśnie próbki.. Ten w dużym opakowaniu nie podoba mi się ani trochę.. Brzydko pachnie i jest prawie wodnisty...

Ale z zakupów (dotarła do mnie I część) jestem generalnie zadowolona, bo w końcu wzięłam duzego multifruita

[deneb3]

ja miałam mała próbke emu
był taki gęstawy, trochę mleczny może i jakby coś w nim trochę pływało?

[coldold]

Ja dziś tez popełniłam zamówienie z LB. Zamówiłam dużego MF i Emu Oil i jeszcze sporo rzeczy. Obsługa jest rzeczywiście świetna. Trochę się ze mną namęczyli, bo ten kod u mnie nie działał, napisałam do nich o tym, szybko zareagowali i wysłali mi po prostu fakturę na PayPal-a.

Muszę bardzo pochwalić ananaskowy scrub. Nakładam go na ile się da, czasem nawet godzinę, twarz jest w tym czasie jakby cieplejsza, czuć, że coś tam działa. Po zmyciu z masażem skóra jest cudowna, rewelacyjnie oczyszcza i wygładza. Przy jakiejś następnej promocji zamówię big-a, tym razem wzięłam trochę próbek podkładów, co ja tam jeszcze wzięłam...
Aha duże opakowanie cienia French Vanilla ahh, uwielbiam go. Jest wprost cudowny, jako highlighter oraz przy smoky "odcinam" nim zewnętrzny kącik, fajny jest też na dolną powiekę. Polecam, wypróbujcie.

Co tam jeszcze, za co ja te 40$ zapłaciłam

[kamilanna]

Napisane przez cathy

mam jakiegoś pecha ostatnio najwyraźniej..
zamówiłam duży emu oil.. I o ile próbka była dość gęsta i bezzapachowa, to w dużej buteleczce mam coś bardzo rzadkiego i niezbyt miło pachnącego..
napisałam do nich i odpowiedzieli natychmiast, że owszem, mieli wadliwą porcję emu oil, ale tylko w 4 oz, a ja zamawiałam 2 oz, więc z tym moim powinno byc wszystko ok..

Dziewczyny, jak wyglada Wasz emu oil? Bo może moja próbka była inna, ale moja opinia na temat tego oleju dotyczyła właśnie próbki.. Ten w dużym opakowaniu nie podoba mi się ani trochę.. Brzydko pachnie i jest prawie wodnisty...

Ale z zakupów (dotarła do mnie I część) jestem generalnie zadowolona, bo w końcu wzięłam duzego multifruita

Cathy mam dokladnie te same odczucia.
Rowniez pisalam do nich w tej sprawie i to samo mi odpowiedzieli co Tobie
Duzy Emu Oil ma dosc nieprzyjemny zapach-czuc ten tluszcz jakby,nie umiem tego opisac.
Jest wlasnie taki wodnisty a jak wstawilam go do lodowki to zrobil sie smalec ale juz nie smierdzial
Jednak to mi nie przeszkadza by go uzywac, poradzil sobie nawet z moimi przesuszonymi dlonmi i popekanymi ustami
Posmarowalam nim nawet "zimno" na nosie i wardze i nie zaszkodzil

Napisane przez coldold

Muszę bardzo pochwalić ananaskowy scrub. Nakładam go na ile się da, czasem nawet godzinę, twarz jest w tym czasie jakby cieplejsza, czuć, że coś tam działa. Po zmyciu z masażem skóra jest cudowna, rewelacyjnie oczyszcza i wygładza. Przy jakiejś następnej promocji zamówię big-a, tym razem wzięłam trochę próbek podkładów, co ja tam jeszcze wzięłam...

Dokladnie tak samo robilam Nakladalam na twarz troche go wmasowując i zostawialam na ok 30 min.
Po zmyciu buzia byla lekko zaczerwieniona, ale to przechodzilo.
Skora zostawala gladka i miekka
Juz majatek wydalam -a wlasciwie moj Niusiek na ich pielegnacje, jednak ciagle mi malo i ananasowy scrub na pewno zamowie jeszcze duzy

[cathy]

Napisane przez deneb3

ja miałam mała próbke emu
był taki gęstawy, trochę mleczny może i jakby coś w nim trochę pływało?

no w moim też zdecydowanie coś pływa, ale gęsty to on nie jest.. bardzo wodnisty raczej i zastanawiam się, czy mogło się coś stać z nim podczas drogi? Może zamarzł kilka razy i rozmarzł? Bo dostalam go prawie w formie stałej (tak jak próbki olejków zapachowych - wyglądały jak sopelki lodu

Napisane przez coldold

Ja dziś tez popełniłam zamówienie z LB. Zamówiłam dużego MF i Emu Oil i jeszcze sporo rzeczy. Obsługa jest rzeczywiście świetna. Trochę się ze mną namęczyli, bo ten kod u mnie nie działał, napisałam do nich o tym, szybko zareagowali i wysłali mi po prostu fakturę na PayPal-a.

Muszę bardzo pochwalić ananaskowy scrub. Nakładam go na ile się da, czasem nawet godzinę, twarz jest w tym czasie jakby cieplejsza, czuć, że coś tam działa. Po zmyciu z masażem skóra jest cudowna, rewelacyjnie oczyszcza i wygładza. Przy jakiejś następnej promocji zamówię big-a, tym razem wzięłam trochę próbek podkładów, co ja tam jeszcze wzięłam...
Aha duże opakowanie cienia French Vanilla ahh, uwielbiam go. Jest wprost cudowny, jako highlighter oraz przy smoky "odcinam" nim zewnętrzny kącik, fajny jest też na dolną powiekę. Polecam, wypróbujcie.

Co tam jeszcze, za co ja te 40$ zapłaciłam

za sam MF i Emu ponad 30 $
Niestety, wartość koszyka na LB rośnie zastraszająco szybko..
A ja z ananasem się jakoś nie polubilam.. To znaczy, prawie dno widać w moim dużym pudełeczku, ale jak dla mnie za słabe dzialanie jednak.. choć nie próbowałam go na godzinę zostawiać.. Może powinnam była? Ja raczej stosowałam go do 2-3 minutowego użycia...
Wolę jednak zdzieraki peelingowe.. (dlatego też znowu wzięłam próbkę mikrodermabrazji, bo wciąż się waham i zastanawiam, czy nie wziąć jednak większego pudełka.. Ale to dopiero, jak dolecą do mnie 3 peelingi z EGM i przetestuję tamte najpierw..)
Galaretkę zużyłam prawie, owszem, bez przykrości i niechęci, ale drugie opakowanie mnie nie kusi jednak już..

i tym razem dostałam jabłuszkowe tarty.. Kolejny mój "ulubiony" zapach ... Kompletnie nie udaje im się trafić w mój gust zapachowy, ale darowanemu ...

Kamilanna- dziękuję za odpowiedź W takim razie wstawię swojego "śmierdziela" do lodówki, bo przyznam szczerze, że odruch wymiotny się u mnie włączył po powąchaniu tej wersji "bezzapachowej".. Dlaczego próbka inaczej się zachowywała? Nie rozumiem tych różnic pomiędzy wersjami samplowymi a pełnowymiarowymi..

Później obfocę i zrecenzuję swoje skarby (póki co nie mogę oderwać się od zapachu Black Linen & Amber .. nawet nie tyle ja.. )

[coldold]

Napisane przez cathy

za sam MF i Emu ponad 30 $
Niestety, wartość koszyka na LB rośnie zastraszająco szybko..
A ja z ananasem się jakoś nie polubilam.. To znaczy, prawie dno widać w moim dużym pudełeczku, ale jak dla mnie za słabe dzialanie jednak.. choć nie próbowałam go na godzinę zostawiać.. Może powinnam była? Ja raczej stosowałam go do 2-3 minutowego użycia...
Wolę jednak zdzieraki peelingowe.. (dlatego też znowu wzięłam próbkę mikrodermabrazji, bo wciąż się waham i zastanawiam, czy nie wziąć jednak większego pudełka.. Ale to dopiero, jak dolecą do mnie 3 peelingi z EGM i przetestuję tamte najpierw..)
Galaretkę zużyłam prawie, owszem, bez przykrości i niechęci, ale drugie opakowanie mnie nie kusi jednak już..

Taaak to fakt, mało nie zwariowałam, że musiałam się tak z tymi zakupami ograniczać.

Kasiu, ja też jestem twardziel jeśli chodzi o enzymatyczne peelingi, za pierwszym razem ten scrub kompletnie mnie nie ruszył, spróbuj go pozostawić na godzinkę, bo moim zdaniem wart jest fatygi. Mam też bambusowy ziarnisty peeling z LB, ale jeszcze go nie przetestowałam

Za to nie wiem czemu, mnie mikrodermabrazja nie pociąga.

[kamilanna]

Napisane przez cathy

Kamilanna- dziękuję za odpowiedź W takim razie wstawię swojego "śmierdziela" do lodówki, bo przyznam szczerze, że odruch wymiotny się u mnie włączył po powąchaniu tej wersji "bezzapachowej".. Dlaczego próbka inaczej się zachowywała? Nie rozumiem tych różnic pomiędzy wersjami samplowymi a pełnowymiarowymi..

Tylko ostrzegam ,ze bedzie Ci go potem trudno w stanie stalym wydobyc z butelki

[cathy]

Napisane przez coldold

Taaak to fakt, mało nie zwariowałam, że musiałam się tak z tymi zakupami ograniczać.

Kasiu, ja też jestem twardziel jeśli chodzi o enzymatyczne peelingi, za pierwszym razem ten scrub kompletnie mnie nie ruszył, spróbuj go pozostawić na godzinkę, bo moim zdaniem wart jest fatygi. Mam też bambusowy ziarnisty peeling z LB, ale jeszcze go nie przetestowałam

Za to nie wiem czemu, mnie mikrodermabrazja nie pociąga.

taaa... teraz, kiedy już moje pudełko prawie puste? Nagle okaże się, że jednak lubię galaretkę
ale sprobuję dzisiaj to zrobić ...

Napisane przez kamilanna

Tylko ostrzegam ,ze bedzie Ci go potem trudno w stanie stalym wydobyc z butelki

wolę się pomęczyć.. wszystko, byle nie czuć tego okropnego, zjełczałego zapachu .. Mogę go nawet wyskrobywać z opakowania (swoją drogą, fajny pomysł z tymi dwoma różnymi dozownikami, jakie dostalam do emu )